1

W Rudzie Śląskiej powstaną kolejne mieszkania komunalne

52 mieszkania komunalne zostaną wybudowane przy ul. Bankowej w Rudzie Śląskiej. Plac budowy dla tej inwestycji został już przekazany. W ramach przedsięwzięcia powstaną dwa budynki z podziemnymi garażami i przestrzenią rekreacyjną pośrodku. Koszt wspomnianego zakresu robót to prawie 18,5 mln zł. W większości zostanie on sfinansowany z dotacji z Banku Gospodarstwa Krajowego, a także z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.

– W budżecie miasta na 2022 rok na inwestycje mieszkaniowe zaplanowaliśmy ponad 30 mln zł, w tym niemal 8 mln zł na tegoroczne wydatki związane z budową przy ul. Bankowej. Jak zwykle staraliśmy się o pozyskanie finansowania z zewnętrznych źródeł – mówi prezydent Grażyna Dziedzic. – Projekt zakłada nawiązania do sąsiadującej zabudowy oraz wkomponowanie zieleni – podkreśla.

Teren przy ul. Bankowej w dzielnicy Ruda ma powierzchnię ponad 3,3 tys. m2. Staną na nim dwa bliźniacze budynki, z których każdy pomieści 26 mieszkań. – Budynki będą mieć trzy mieszkalne kondygnacje nadziemne i jedną podziemną, w której znajdą się garaże, rowerownia, pomieszczenie techniczne i pomieszczenie na odpady – informuje wiceprezydent Michał Pierończyk.

Zewnętrzny układ elewacji został zainspirowany budynkiem znajdującym się przy skrzyżowaniu ulic Wolności i Bankowej. Mieszkania będą miały powierzchnię od 45 do 52 m², a do każdego lokalu przynależeć będzie komórka lokatorska znajdująca się na danym piętrze. Główne wejścia do budynków zostaną zlokalizowane od strony wewnętrznego dziedzińca między nimi.

Budynki będą przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami – główne wejścia zaprojektowano na poziomie gruntu, kondygnacje podziemne z parterowymi będą łączyć windy, a w każdym budynku jedno mieszkanie będzie mieć powiększone otwory drzwiowe oraz układ pomieszczeń pozwalający na swobodne korzystanie przez osobę na wózku inwalidzkim.

Między budynkami powstanie przestrzeń rekreacyjna z porośniętym darnią dachem podziemnych garaży, placem zabaw, latarniami, ławkami i miejscem na rowery. Co ciekawe, zieleń zostanie wkomponowana również w same budynki. – Na widocznych ścianach garaży oraz zewnętrznej klatce schodowej przewidziano zieleń pnącą – informuje Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji UM.

Koszt inwestycji to prawie 18,5 mln zł. – Ponad 11,2 mln zł pokrytych zostanie bezzwrotną dotacją z Banku Gospodarstwa Krajowego z tzw. Funduszu Dopłat. Dodatkowo 1,05 mln zł dofinansowania pochodzić będzie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych – zaznacza Michał Pierończyk. Plac budowy został już przekazany wykonawcy, czas na realizację zadania to 20 miesięcy.

Budowa mieszkań przy ul. Bankowej to jedno z założeń „Programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta Ruda Śląska w latach 2021-2026”. Oprócz wspomnianej inwestycji jego istotną częścią jest warty 120 mln zł plan modernizacji zasobu mieszkaniowego, obejmujący m.in. dalsze termomodernizacje budynków wielorodzinnych oraz ich przyłączanie do sieci ciepłowniczej lub gazowej.

Przypomnijmy, że w 2019 r. do użytku oddanych zostało 50 mieszkań w nowym, 5-kondygnacyjnym budynku przy ul. Bytomskiej w dzielnicy Orzegów. Inwestycja kosztowała 8 mln zł i w całości sfinansowana została z budżetu miasta. Aktualnie liczba mieszkań komunalnych w Rudzie Śląskiej wynosi ponad 7,1 tys., a lista oczekujących na przydział mieszkania komunalnego liczy 792 pozycje.

Logotyp informujący o źródle pozyskanego dofinansowania. Flaga i godło Polski i napis: Dofinansowano ze środków Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych




Pola przy „Fazańcu” bez zabudowy mieszkaniowej

Uchwalone przez Radę Miasta w październiku ubiegłego roku zmiany w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego wywołały burzliwą dyskusję mieszkańców. Wszystko za sprawą pól uprawnych sąsiadujących przy Bańgowie z drogą krajową 94 oraz z Bażantarnią (nazywaną też Parkiem Fazaniec), które zgodnie z nowym lokalnym prawym zmieniły swoje przeznaczenie na mieszkaniowe.

Dopiero uprawomocnienie się 6 grudnia 2021 roku tworzonych i konsultowanych przez kilka lat zmian w dokumentach miejskich, uruchomiło znaczną część mieszkańców lobbujących za utrzymaniem naturalnego charakteru tej części dzielnicy Centrum. Prezydent Miasta, Rafał Piech, podtrzymując wypracowany od 2015 roku dialog z siemianowiczanami, po kilku dniach bezpośrednich konsultacji społecznych z mieszkańcami i radnymi, zadeklarował oficjalnie, że Park „Fazaniec” i okalające go pola pozostaną nadal terenem zielonym.

Komentując na gorąco zakończone właśnie konsultacje, prezydent Piech zaznaczył, że choć sprzedaż terenów to istotny wpływ do budżetu miasta nie zawsze muszą być samorządowym priorytetem:
– Pomimo tego, że do budżetu miasta ze sprzedaży działek mieszkaniowych mogłoby wpłynąć około 12 milionów złotych, które chcieliśmy przeznaczyć na rewitalizację substancji mieszkaniowej w budynkach komunalnych oraz zwiększyć finansowe wsparcie dla programów wymiany źródeł ciepła w mieście, to musimy zawsze stawiać na pierwszym miejscu opinię mieszkańców. Ci zaś, pomimo że sama procedura przekształcenia terenu rolnego trwa już 3 lata, dopiero teraz zdecydowali się zabrać głos i wyrazić zdecydowany sprzeciw wobec zabudowy sąsiedztwa Parku „Fazaniec”,- mówi Piech. Dodaje też, że tereny zielone Siemianowic Śląskich to miejski skarb, o którym trzeba decydować wspólnie.




Psary otrzymają ponad 180 tys. zł na OZE!

Pod koniec grudnia Urząd Marszałkowski opublikował zaktualizowaną listę projektów, które otrzymają unijne dofinansowanie na montaż odnawialnych źródeł energii w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Wniosek Gminy Psary, który do tej pory znajdował się na liście rezerwowej otrzyma ponad 180 tys. zł na montaż instalacji fotowoltaicznych na budynkach użyteczności publicznej.

Gmina otrzyma dofinansowanie do projektu „Instalacje systemów OZE w budynkach użyteczności publicznej w Gminie Psary”. Wspomniany projekt przewiduje montaż 4 kompletnych instalacji fotowoltaicznych, obejmujących: panele PV monokrystaliczne, inwertery, rozdzielnicę elektryczną oraz połączenia elektryczne i komunikacyjne na Ośrodku Kultury w Sarnowie, Ośrodku Kultury i OSP w Dąbiu oraz na budynkach Gminnej Biblioteki Publicznej i OSP w Psarach. Szacowany koszt przedsięwzięcia wyniesie 223 514,62 zł, a kwota pozyskanego dofinansowania sięga 186 079,53 zł.

Planowana inwestycja służyć będzie produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii na potrzeby własne budynków użyteczności publicznej w naszej gminie. Przedsięwzięcie pozwoli obniżyć koszty związane z opłatami za energię elektryczną, co jest szczególnie ważne przy rosnących cenach za prąd. Ponadto przyczyni się do redukcji emisji do atmosfery dwutlenku węgla i innych szkodliwych gazów, czyli ograniczenia niskiej emisji.

Źródło: UG Psary




Uchwała antysmogowa. W śląskim nie można palić w starych kotłach

Do końca 2021 roku mieszkańcy województwa śląskiego mieli czas na wymianę starych kotłów na węgiel, drewno lub pellet, mających 14 i więcej lat.  W nowym roku każdy, kto nie dopełnił tego obowiązku musi liczyć się z karą finansową. To nie koniec zmian. W kolejnych latach czeka nas stopniowa wymiana kotłów młodszych generacji.

 

  • Za niewypełnienie obowiązku wymiany grozi mandat od 20 do 500 zł lub kara grzywny do 5 tys. zł.
  • Do końca 2023 roku należy wymienić młodsze kotły produkowane w latach od 2007 do 2013.
  • Koniec 2025 roku to termin wymiany kotłów wyprodukowanych w latach 2013 -2017.
  • Do końca 2027 należy wymienić kotły klasy 3 i 4.
  • Od 2030 roku, zgodnie z Polityką Energetyczną Państwa w miastach nie można będzie używać węgla do ogrzewania budynków.
  • Właściciele domów użytkowanych przed 1 lipca 2021 r., mają czas do końca czerwca 2022 roku na zgłoszenie źródła ciepła w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
  • Udostępnienie danych z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków pokaże nam m.in., ile źródeł ogrzewania w domach wymaga jeszcze wymiany, by ograniczyć niską emisję w naszych miastach i gminach.

Czego dotyczy zakaz palenia?

Zakaz dotyczy całego województwa śląskiego i obejmuje wszystkie urządzenia do 1 MW, niezależnie czy kocioł ogrzewa dom mieszkalny, czy firmę, albo budynek użyteczności publicznej. Co znaczy „stary kocioł”? Zlikwidowane miały być wszystkie urządzenia, które:

  • w roku 2021 miały 14 lub więcej lat;
  • nie posiadały tabliczki znamionowej (nie da się określić daty ich produkcji – prawdopodobnie wyrób rzemieślniczy bez spełniania jakichkolwiek norm emisyjnych, w tym piece kaflowe).

Jednak nie oznacza to końca wymiany kotłów pozaklasowych, jak również klasy 3 i 4. Była to pierwsza data graniczna wymiany zgodnie z zapisami uchwały antysmogowej dla województwa śląskiego[1].

W przypadku montażu urządzeń grzewczych na paliwa stałe w nowym domu lub w przypadku modernizacji już istniejących, obowiązuje wymóg montażu kotła klasy piątej lub ECODESIGN.

Pamiętajmy jednak, że od roku 2030 zgodnie z Polityką Energetyczną Państwa, która jest dokumentem strategicznym[2],  w miastach w Polsce nie będzie można stosować węgla do ogrzewania domów. To już indywidualna decyzja, czy warto zainwestować w kocioł węglowy na zaledwie 8 lat. Zresztą większość środków pomocowych (np. program Czyste Powietrze) nie dofinansowuje już wymiany ogrzewania na węglowe.

Do końca 2023 roku czas na wymianę kolejnej grupy kotłów

Kolejną datą graniczną, do której zaczęliśmy odliczać czas będzie koniec roku 2023, do którego to powinny zostać wymienione kotły w przedziale wiekowym od 10 do 5 lat od daty ich produkcji (według stanu na dzień 1.09.2017 r., kotły produkowane od 2013 r do 31.08.2017 r.)

Nieprzestrzeganie przepisów uchwały antysmogowej, tzn. spalanie niedozwolonego paliwa lub użytkowanie starego kotła albo pieca kaflowego podlega zgłoszeniu na numer  986 Straży Miejskiej lub do urzędu gminy.

Do końca czerwca 2022 r. trzeba wpisać sposób ogrzewania swojego domu do ewidencji

Równocześnie należy pamiętać, że rok 2021 był także przełomowy w innej kwestii, a mianowicie powstało narzędzie umożliwiające spis źródeł ciepła w budynkach – CEEB (Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków). Jest to elektroniczna baza do gromadzenia i udostępniania informacji o budynkach i lokalach w zakresie źródeł ciepła, źródeł spalania paliw w budynkach lub lokalach o nominalnej mocy nie przekraczającej 1 MW.

To również miejsce, gdzie są dostępne informacje na temat wszystkich programów finansowania wymiany pieców. To system stanowiący swoiste centrum wiedzy dla wszystkich zainteresowanych wymianą ogrzewania.  Ma w znaczący sposób ułatwić pozyskanie informacji, które są niezbędne np. przy ubieganiu się o dofinansowanie na wymianę starego kotła.

Utworzenie CEEB ma swoje umocowanie w nowelizacji ustawy z dnia 2 listopada 2008 roku
o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków[1]. Zgodnie z jej zapisami wszyscy właściciele lub zarządcy nieruchomości budynkowych oraz lokalowych, będą mieli obowiązek złożenia stosownych deklaracji o użytkowanym źródle ciepła lub spalania paliw.

Z dniem 1 lipca 2021 roku wszedł obowiązek złożenia deklaracji do CEEB. Każdy właściciel oraz zarządca budynku musi złożyć deklarację z informacją o zainstalowanym źródle ciepła i spalania paliw do 1MW (dotyczy łącznej mocy źródeł ciepła i spalania paliw w budynku).

Deklaracje należy składać do właściwego miejscowo wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, za pośrednictwem internetowego formularza (przez stronę www.zone.gunb.gov.pl) lub odpowiadającej mu wersji papierowej (w urzędzie miasta/gminy zgodnie z lokalizacją budynku lub wysyłając pocztą).

Obowiązujące terminy na złożenie deklaracji to:

– 14 dni od dnia pierwszego uruchomienia instalacji/źródła ciepła lub spalania (zawiadomienie o zakończeniu budowy lub decyzja o pozwoleniu na użytkowanie budynku)

– 12 miesięcy od dnia ogłoszenia komunikatu w przypadku właścicieli lub zarządców budynków lub lokali, którzy eksploatowali przed dniem wejścia w życie przepisów źródła ciepła lub źródła spalania paliw.

Należy pamiętać, że za niezłożenie deklaracji w terminie przewidziane są sankcje prawne. Przepisy wprowadzające obowiązek złożenia deklaracji zostały wzmocnione odpowiednimi przepisami, uwzględniającymi jednocześnie instytucję czynnego żalu. W art. 27h ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków wprowadza się sankcje karne, które mogą być nakładane w przypadku niezłożenia w ustawowym terminie deklaracji. Za jej brak grozi grzywna, która jest wymierzana na zasadach ogólnych kodeksu wykroczeń. Jeżeli jednak zreflektujemy się, że nie dopełniliśmy tego obowiązku, zanim organ wykonawczy (w tym wypadku: wójt, burmistrz lub prezydent miasta) „poweźmie o tym informację”, możemy uniknąć kary, składając stosowną deklarację w ramach czynnego żalu.

Wszelkie informacje na temat Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków można znaleźć na stronie: https://www.gunb.gov.pl/strona/centralna-ewidencja-emisyjnosci-budynkow

 

[1] t.j. Dz.U. 2020 r. poz. 22 z późn. zm.

[1] Uchwała nr V/36/1/2017 Sejmiku Województwa Śląskiego z dnia 7 kwietnia 2017 r.

[2] „Polityka energetyczna Polski do 2040 r.” stanowiąca Załącznik do uchwały nr 22/2021 Rady Ministrów z dnia 2 lutego 2021 r.

 

Link: Uchwała antysmogowa

 

 

Mat: Urząd Marszałkowski Woj. Śl.

 

 




Kryty basen w Radzionkowie

27 grudnia 2021 Radzionków podpisał umowę na budowę krytego basenu miejskiego. Powstaną dwie niecki basenowe o zmiennych głębokościach – sportowa o wymiarach 25m x 12,5m oraz do nauki pływania o wymiarach 12,5m x 6,8m; strefa rekreacyjna SPA (dwie wanny jacuzzi, sauna sucha, sauna parowa i natrysk), zespół przebieralni dla 80 osób, pomieszczenia sanitarno-socjalne i technologiczno-techniczne. Dodatkowo powstanie łącznik pomiędzy basenem a halą sportową.

Budowę basenu wykona Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego KARTEL S.A. z Jędrzejowa. Termin realizacji to 18 miesięcy od dnia podpisania umowy. Koszt inwestycji to 16.439.000 zł (w tym 3.500.000 zł dofinansowania z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w ramach programu Sportowa Polska).

Źródło: UM Radzionków




Szpital w Czeladzi kończy budowę parkingu na kilkadziesiąt miejsc.

– Kto podjeżdżał kiedykolwiek do szpitala samochodem to wie, jakim problemem było zaparkowanie w pobliżu swojego pojazdu. Dlatego dyrekcja szpitala rozpoczynając w tym roku ogromne remonty, zarówno budynku, jak i jego otoczenia, nie zapomniała także o parkingu. Do końca remontu szpitalnych budynków jeszcze droga daleka, ale parking już prawie gotowy. Dla lepszego wykorzystania przestrzeni, zburzono także mały budynek przy wjeździe do szpitala, gdzie dyżurował ochroniarz – mówi Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.

Dyrekcja zapowiada także remont terenów parkowych wokół szpitala. – Jednym słowem najdalej za rok nasz szpital będzie jak nowy. Skorzystam więc z okazji i podziękuję dyrekcji szpitala i wszystkim medykom za pomoc w walce z COVID-19 i innymi chorobami, ale także za tegoroczne osiągnięcia remontowe ze wspomnianym parkingiem na czele. Natomiast w Nowym Roku życzę szczęścia i wszelkiej pomyślności, a także tego, by sprawnie zostały zakończone trwające ogromne remonty. Tym bardziej, że doskonale wiem, jak trudno dzisiaj o sprawną i terminową realizację – dodaje.

Źródło: UM Czeladź




KZGM zakończył renowację dwóch miejskich kamienic

Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, w ostatnich dniach, zakończył rewitalizację kolejnej kamienicy w centrum Katowic. Remont budynku przy ul. Gliwickiej 13 kosztował ok. 3,3 mln zł i był dofinansowany środkami zewnętrznymi. 

– Zmiany zachodzące w Katowicach, które obserwujemy na co dzień, to nie tylko budowa nowych osiedli czy wysokościowców, ale również – a może przede wszystkim – dbanie o istniejące zasoby komunalne. Dlatego co roku przeznaczamy kilkadziesiąt milionów zł na renowację i remonty miejskich budynków mieszkalnych. W 2021 roku wydatkowaliśmy na ten cel 25 mln zł, a w przyszłym roku planujemy przeznaczyć 37 mln zł. Dzięki temu, możemy poprawiać komfort użytkowania miejskich lokali – wskazuje Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Dodatkowo, dzięki wyremontowanym obiektom możemy  bardzo często pokazywać turystom historię dynamicznie rozwijających się Katowic z przełomu XIX i XX w. – dodaje prezydent.

Gliwicka 13_2_fot. KZGM.jpg

Gliwicka 13

Wzniesiona na początku XX wieku kamienica przy ul. Gliwickiej 13 to właśnie taki „świadek historii” Katowic. Na I piętrze mieszkał w niej gen. dyw. Kazimierz Horoszkiewicz (od kwietnia 1922 r. dowódca 23 Dywizji Piechoty, która po plebiscycie zajęła przyznane Polsce tereny Górnego Śląska). Bogato zdobiona, zbudowana z użyciem wysokiej jakości materiałów kamienica miała duże mieszkania, odpowiednie dla klasy wyższej mieszczańskich Katowic. Marmurowe mozaiki, polichromie, granitowe wykończenia sprawiały, że od samego wejścia widać było status społeczny jej mieszkańców.

Pod koniec grudnia 2021 r. zakończył się gruntowny remont kamienicy wraz z oficyną. – Budynek został przyłączony do sieci ciepłowniczej, wyremontowana została klatka schodowa, przywrócono skrywane pod farbami polichromie, wyremontowano elewacje od frontu i podwórza. Wymieniony został cały dach, stolarkę okienną i drzwiową w części odnowiono, a w części wymieniono. Przejazd bramowy lśni jak ponad 100 lat temu. Nad wykuszem błyszczy nowa kopuła z blachy tytanowo-cynkowej – wylicza Marcin Gawlik, dyrektor Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach.

Współfinansowana ze środków unijnych inwestycja, to m.in. przyłączenie budynku do sieci ciepłowniczej, wymiana okien oraz remont elewacji z zachowaniem jej historycznych elementów. Koszt inwestycji to 3,3 mln złotych, z czego dofinansowanie z Funduszu Spójności wyniosło ok. 1,3 mln złotych.

– W przypadku tego typu inwestycji, kluczowe jest podejście do nich w sposób kompleksowy, by nie tylko przywrócić blask odnawianym budynkom, ale przede wszystkim zadbać o komfort ich mieszkańców. Stąd konieczność realizacji wielu niewidocznych z zewnątrz prac, takich jak przyłączanie budynków do sieci ciepłowniczej, remonty instalacji wodno-kanalizacyjnych, gazowych oraz elektrycznych czy ocieplanie stropów na ostatnich kondygnacjach – wskazuje Katarzyna Betka, zastępca naczelnika wydziału budynków i dróg w katowickim Urzędzie Miasta.

Pod koniec listopada tego roku zakończył się również remont wraz z uciepłowieniem kamienicy położonej przy ul. Słowackiego 11, a wybudowanej w 1905 roku. – Najważniejszymi elementami tego remontu były zmiana sposobu ogrzewania budynku, jego termomodernizacja, odnowienie klatki schodowej i zagospodarowanie podwórza poprzez montaż ławek i nasadzenie zieleni. Bardzo dużo uwagi poświęciliśmy połączeniu nowych technologii z zachowaniem ducha epoki powstania kamienicy dzięki zachowaniu historycznych detali zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz kamienicy – podkreśla dyrektor KZGM.

Koszt remontu tej kamienicy wyniósł prawie 1,8 mln zł. Wysokość dofinansowania z Funduszu Spójności wyniosła 450 tys. złotych.

W trakcie remontu są już kolejne budynki z zasobu KZGM w różnych częściach Katowic. Obecnie prace remontowe prowadzone są pod adresami: ul. Bednorza 22, ul. Gliwicka 4, 190, 194, ul. Boya Żeleńskiego 94, ul. Kosmiczna 30-38 i 39-43 oraz aleja Korfantego 84. Najbliżej końca jest rewitalizacja budynku przy ul. Bednorza 22, która powinna się zakończyć pod koniec stycznia.

Źródło: UM Katowice




Budżet na 2022 rok przyjęty

Dąbrowscy radni przyjęli 22 grudnia budżet miasta na 2022 rok. Przewiduje on dochody na poziomie 933 mln zł oraz wydatki w wysokości 924,2 mln zł, z czego aż 226,9 mln zł na inwestycje.

W przyjętej uchwale budżetowej zaplanowano wpływy z tytułu: podatków i opłat lokalnych w wysokości ponad 273,6 mln (29,4% wszystkich dochodów), podatków PIT i CIT – 202,2 mln zł (21,7%), dotacji celowych – 109,4 mln zł (11,7%), subwencji – 170,9 mln zł (18,3%), środków z Unii Europejskiej – 64,2 mln zł (6,9%), pozostałych źródeł dochodów – 92,4 mln zł (9,9%) oraz promesy z programu „Polski Ład” – 20 mln zł (2,1%).

Największa część przyszłorocznych wydatków (260,5 mln zł) będzie przeznaczona na oświatę i wychowanie. To m.in. bieżące funkcjonowanie szkół i przedszkoli oraz wynagrodzenia nauczycieli i pracowników placówek oświatowych.

Duże nakłady na miejskie inwestycje

Na transport i łączność przeznaczone zostanie 193 mln zł. W ramach tych środków finansowany jest m.in. transport publiczny, a także remonty i bieżące utrzymanie dróg oraz inwestycje drogowe. Na gospodarkę komunalną miasto wyda 188,6 mln zł. To m.in. bieżące utrzymanie zasobów komunalnych, oczyszczanie miasta, dopłaty do wody czy dopłaty do wymiany pieców. Na politykę społeczną, obejmującą m.in. świadczenia pomocy społecznej, świadczenia rodzinne i utrzymanie żłobka, przeznaczone zostanie 126,9 mln zł.

Na inwestycje miasto wyda w sumie 226,9 mln zł. Najważniejsze z nich to kontynuacje prac związanych z budową centrów przesiadkowych w centrum i w Gołonogu, przebudową układu drogowego i modernizacją głównej osi miasta. Oprócz tego zaplanowano m.in. remonty dróg, termomodernizacje przedszkoli czy budowę mieszkań.

„Polski Ład”, środki UE, miejskie inwestycje, gospodarka

– Ze względu na regulacje wprowadzane przez rząd jako „Polski Ład”, będziemy mieć spadek wpływów z podatków PIT i CIT. Nie pokryje go subwencja rekompensująca – stwierdził Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Zwrócił też uwagę na rosnące koszty funkcjonowania miasta, m.in. wyższe o 12,3 mln zł (60 proc.) niż w zeszłym roku wydatki na energię elektryczną czy komunikację publiczną (więcej o 4,8 mln zł w porównaniu z 2021).

– Jesteśmy gotowi na nową perspektywę budżetową UE, na korzystanie z programów wsparcia. W przyszłym roku planujemy pozyskać 63,5 mln zł. Priorytetowo traktujemy rozwój transportu publicznego, przede wszystkim budowę centrów przesiadkowych, przebudowę układu drogowego i torowiska tramwajowego wzdłuż głównej osi miasta. Chcemy również wybudować łącznik między ul. Kolejową i al. Zagłębia Dąbrowskiego, zmodernizować ul. Augustynika oraz część ulic Staszica i Oddziału AK Ordona – zapowiedział.

– W III kwartale chcielibyśmy rozpocząć przy ul. Kwiatkowskiego budowę trzech budynków w formule Towarzystwa Budownictwa Społecznego, w których znajdzie się 160 mieszkań. Będziemy też kontynuować termomodernizację przedszkoli. W ramach tego projektu 6 placówek zostało już wyremontowanych, w jednym trwają prace, a w przyszłym roku sfinalizowane zostaną w dwóch kolejnych. Stawiamy też na rozwój gospodarczy, m.in. poprzez pozyskiwanie kolejnych inwestorów w strefie „Tucznawa”, a także w obszarze Kazdębie, który został przygotowany z myślą o małych i średnich przedsiębiorstwach – powiedział podczas dyskusji Marcin Bazylak, prezydent miasta.

– To dobry budżet dla Dąbrowy. Wszystkie komisje Rady Miejskiej zaopiniowały go pozytywnie, Regionalna Izba Obrachunkowa nie miała żadnych zastrzeżeń do tego projektu. Jeśli fachowcy tak mówią, dyskusja wydaje się zbędna i pozostaje nam go przyjąć. Klub Koalicji Obywatelskiej będzie pomagać i wspierać w jego realizacji. Jeśli będziemy mieć jakieś wątpliwości, będziemy o tym dyskutować, nie będzie z naszej strony sprzeciwu na zasadzie „nie, bo nie” – mówił radny Marek Węgrzynowicz.

– Projekt został oparty na realiach, które samorządom stworzył rząd. Dąbrowa Górnicza, z tytułu wprowadzenia „Polskiego Ładu”, poniesie 46 mln zł strat. Uszczuplenie z powodu zwolnienia z PIT osób do 26 roku życia wyniesie 4 mln zł. Nie jesteśmy przeciw działaniom prospołecznym, ale nie powinny odbywać się kosztem samorządów. 18 mln zł to strata z powodu podatku VAT odprowadzanego od prowadzonych inwestycji. Dzięki zwolnieniom podatkowym, 15 mln zł nie wpłacą podmioty korzystające z infrastruktury kolejowej. Rząd nie przedstawił konkretnego planu rekompensaty, przez to będziemy mieć mniej środków na inwestycje, remonty, rozwój. Rządowe programy wsparcia są nieczytelne, dwa wnioski złożone przez gminę zostały odrzucone bez uzasadnienia. W 2022 r. przeznaczymy 260 mln zł na oświatę, a subwencja wynosi tylko 170 mln zł, więc musimy dołożyć ok. 60 mln zł – wyliczał radny Robert Kazimirski.

– Budżet powinien zapewnić rozwój całego miasta, nie powinien pogłębiać zaniedbań w dzielnicach. W wielu miejscach stan ulic jest bardzo zły, praktycznie powinny zostać wyłączone z użytku, ale nic się z nimi nie robi. Dąbrowski Budżet Partycypacyjny w minionych latach był jedynym sposobem, żeby coś zrobić, przeprowadzić remonty czy inwestycje. Kiedy został zawieszony, mieszkańcy wielu dzielnic zostali pozbawieni takiej możliwości – uznał radny Jerzy Reszke.

– Budżet zakłada dużo inwestycji w infrastrukturę, przede wszystkim budowę centrów przesiadkowych i modernizację głównej osi miasta. W wielu miejscach drogi niestety wymagają remontu, bo dziura goni dziurę, a łata łatę. Trzeba mieć też na uwadze, że ceny materiałów budowlanych mogą nadal znaczenie wzrastać. Stąd środki na inwestycje mogą nie wystarczyć i już dziś powinniśmy się zastanowić, skąd je wziąć. Nie liczyłbym na „Polski Ład” – powiedział radny Piotr Zieliński.

W głosowaniu nad budżetem uczestniczyło 23 radnych. Za było 18, przeciw 5.

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Zielone światło dla N-S-ki na północ!

Ruda Śląska otrzyma 100 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na przedłużenie trasy N-S w kierunku północnym. Objęty dofinansowaniem odcinek będzie prowadzić od Drogowej Trasy Średnicowej do granicy z Bytomiem. Informację o dofinansowaniu przekazał dziś podczas konferencji w rudzkim magistracie premier Mateusz Morawiecki. Prezes Rady Ministrów poinformował również o wsparciu budowy nowej strażnicy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

– Tutaj, w Rudzie Śląskiej, przypadł mi bardzo przyjemny obowiązek, aby przedstawić kolejną odsłonę programu obwodnic miast polskich. Dla Rudy Śląskiej to są bardzo ważne połączenia komunikacyjne, które rozładują ruch. To ogromna szansa również na nowe miejsca pracy – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji. – Ważna jest współpraca między rządem a samorządem wojewódzkim i miejskim. Dla nas Ruda Śląska ze względu na wielkie wyzwania klimatyczne Unii Europejskiej jest i będzie oczkiem głowie – dodał.

– Już dawno zdecydowaliśmy, że nie poprzestaniemy na pierwotnie planowanym przebiegu trasy N-S od autostrady A4 do DTŚ, tylko będziemy chcieli przedłużyć ją na północ i odciążyć ul. Karola Goduli, będącą częścią drogi wojewódzkiej nr 925 – mówi wiceprezydent Krzysztof Mejer. – Dokumentacja projektowa jest już prawie gotowa, jednak dla realizacji tak dużej inwestycji kluczowe było pozyskanie środków zewnętrznych. Dlatego w imieniu wszystkich mieszkańców bardzo dziękuję premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za decyzję o wsparciu tego zadania z funduszy rządowych – podkreśla.

Dokumentacja projektowa na budowę trasy N-S od DTŚ do ulicy Karola Goduli w rejonie granicy z Bytomiem została podzielona na 4 odcinki. Miasto posiada dokumentację z prawomocną decyzją o zezwoleniu na realizację dla odcinka od DTŚ do ulicy Magazynowej, natomiast pozostałe odcinki są w fazie projektowania – uzyskiwania decyzji. Przewidywany termin zakończenia prac projektowych i uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej to przełom 2021/2022.

– Koncepcja trasy N-S w kierunku północnym zakłada budowę dwóch dwupasmowych jezdni rozdzielonych pasem zieleni, czterech rond, drogi rowerowej oraz ciągów pieszych. Do tego dochodzą obiekty inżynierskie, m.in. wiadukty – wylicza wiceprezydent Mejer. Łączna długość czterech odcinków północnej części trasy to prawie 5 km, a szacowana wartość inwestycji to 324 mln zł.

Przypomnijmy, że w tym roku rozpoczęła się budowa kolejnego etapu trasy N-S, obejmująca odcinek od ul. Kokota do ul. Bielszowickiej wraz z węzłem, przebudowę ul. Bielszowickiej od wspomnianego węzła do ul. 1 Maja, rondo na skrzyżowaniu tych dwóch ulic oraz odcinek ul. 1 Maja od ul. Bielszowickiej do ul. Gabora. – Kolejny etap będzie obejmować już tylko budowę trasy do łącznika z autostradą w ciągu ul. 1 Maja – informuje Krzysztof Mejer.

Na realizowaną inwestycję miasto pozyskało pieniądze ze środków Unii Europejskiej. – Dofinansowanie ma wynieść 85% kosztów kwalifikowanych – mówi wiceprezydent Michał Pierończyk. – Unijne środki pozyskaliśmy również na budowę wszystkich zrealizowanych już odcinków. Pierwszy etap został dofinansowany kwotą ponad 36 mln zł, drugi i trzeci fragment kwotą około 82 mln zł – dodaje.

Do tej pory w Rudzie Śląskiej zrealizowane zostały już trzy odcinki trasy N-S. Mają one długość ok. 3,4 km. Pierwszy został przekazany do użytkowania na początku 2013 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja, czyli drogi nr 925, do Drogowej Trasy Średnicowej, wraz z węzłem dwupoziomowym z ul. 1 Maja. Jego budowa kosztowała ponad 48 mln zł.

Kolejny odcinek do użytkowania przekazany został w sierpniu 2016 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja do ul. Bukowej. Wraz z tą inwestycją dodatkowo wykonane zostało 1,5 km drogowego połączenia ul. Bukowej z ul. ks. Niedzieli. Ta inwestycja kosztowała ponad 60 mln zł. Trzeci etap trasy N-S do użytku oddany został jesienią 2018 r. Odcinek o długości 1,4 km przebiega od ul. Bukowej do ul. Kokota. Jego realizacja kosztowała blisko 54 mln zł.

Środki na północne przedłużenie trasy N-S to kolejne dofinansowanie pozyskane przez Rudę Śląską z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. W tym roku 1,2 mln zł przyznane zostało na przebudowę połączenia ulic Nowy Świat i Halembskiej. Z kolei w 2019 roku z tego źródła, wówczas funkcjonującego jako Fundusz Dróg Samorządowych, miasto pozyskało ponad 382 tys. zł na przebudowę ul. Kossaka, a wcześniej z rządowych środków na drogi samorządowe m.in. 3 mln zł na modernizację ul. Górnośląskiej.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował również o wsparciu budowy nowej strażnicy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej. – Jest działka za 1,5 mln zł i około 40 mln zł ze strony państwa polskiego na wybudowanie nowej strażnicy – powiedział premier.

Należący do Skarbu Państwa teren położony przy ul. Piotra Niedurnego w rejonie kopalni „Pokój” znajdował się w użytkowaniu wieczystym Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A. SRK zrzekła się prawa użytkowania wieczystego, a następnie prezydent Rudy Śląskiej, wykonując zadania z zakresu administracji rządowej, ustanowił trwały zarząd na tych nieruchomościach na rzecz Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, z przeznaczeniem pod budowę nowej strażnicy PSP wraz z Jednostką Ratowniczo – Gaśniczą. Łączna powierzchnia terenu to prawie 1,3 ha.

Źródło: UM Ruda Śląska

Informacja o dofinansowaniu ze środków państwowego funduszu celowego - Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg




Budżet Rudy Śląskiej na 2022 rok uchwalony

Miliard złotych wyniosą przyszłoroczne wydatki Rudy Śląskiej. Blisko ¼ tej kwoty, czyli ponad 231 mln zł przeznaczonych zostanie na inwestycje. Najwięcej, bo ponad 136 mln zł pochłoną zadania drogowe z kontynuacją budowy trasy N-S, przebudową ul. Wolności oraz modernizacją ul. Bałtyckiej. W przyszłym roku ruszyć ma budowa nowych mieszkań komunalnych w Rudzie, kontynuowana będzie budowa nowego budynku szkoły w Bielszowicach. Te oraz kilkadziesiąt innych zadań inwestycyjnych znalazło się w uchwalonym przez Radę Miasta budżecie Rudy Śląskiej na 2022 r.

Zgodnie z przyjętą uchwałą budżetową przyszłoroczne dochody mają wynieść 900,7 mln zł, natomiast wydatki przekroczą po raz pierwszy w historii miasta 1 mld zł i wyniosą dokładnie 1 014,8 mln zł. Deficyt w kwocie 114,1 mln zł ma zostać pokryty m.in. z kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, a także z dotacji w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych oraz uzupełnienia subwencji ogólnej.

Z zaplanowanych 231,4 mln zł na inwestycje, najwięcej bo ponad 136 mln zł przypaść ma na drogi. Kontynuowana będzie budowa trasy N-S w kierunku autostrady, rozpocząć się ma przebudowa ul. Wolności w Rudzie oraz modernizacja ul. Bałtyckiej w Kochłowicach. Ponadto kontynuowana będzie modernizacja ul. Janasa. Ponad 37 mln zł mają wynieść wydatki na inwestycje oświatowe.

Tu sztandarową pozycją jest budowa nowego budynku Szkoły Podstawowej nr 17 w Bielszowicach. Ponad 30 mln zł przeznczonych ma być na gospodarkę mieszkaniową. Środki mają być przeznaczone na budowę nowych mieszkań komunalnych przy ul. Bankowej w Rudzie, partycypację w budowie nowego budynku mieszkalnego w ramach RTBS przy ul. Tomanka w Orzegowie, czy termomodernizację kilkunastu budynków wielorodzinnych znajdujących się w miejskim zasobie mieszkaniowym. Na zadania rewitalizacyjne w przyszłym roku przeznaczonych ma zostać 16,4 mln zł. M.in. kontynuowana ma być rewitalizacja dwóch parków w Nowym Bytomiu w ramach budowy Traktu Rudzkiego. Nową inwestycją ma być natomiast rewitalizacja pl. Niepodległości w Goduli oraz budowa alei pomiędzy ul. Kopalnianą a ul. Korfantego w Bykowinie. Ponad 5,5 mln zł ma wynieść pula środków na realizację przedsięwzięć z zakresu ekologii. Realizowany będzie kolejny etap dofinansowania do budowy instalacji OZE w budownictwie jednorodzinnym. Zaplanowano także wydatki na dopłatę do wymiany systemów ogrzewania na ekologiczne.

– Tak duże pieniądze zabezpieczone na przyszłoroczne przedsięwzięcia inwestycyjne nie oznaczają, że nagle Ruda Śląska stała się bogatym miastem. Paradoks tej sytuacji polega na tym, że dzięki dotacjom unijnym, a także wielu programom rządowym udaje nam się pozyskać spore środki zewnętrzne na inwestycje, ale brakuje nam ich na podstawową działalność, którą finansujemy z wydatków bieżących – tłumaczy Grażyna Dziedzic, prezydent miasta.

Wydatki bieżące natomiast to zdecydowana większość wszystkich wydatków miasta. To właśnie z tych pieniędzy finansowane są m.in. wynagrodzenia i praktycznie całe utrzymanie miasta. Niestety wydatki te drastycznie rosną. Spowodowane jest to m.in. podwyższeniem pensji minimalnej, czy wzrostem cen paliw, energii elektrycznej i gazu. – Tylko w przyszłym roku będziemy musieli zapłacić za prąd o ponad 60% więcej niż do tej pory. Natomiast za gaz, który w przyszłym roku zakupimy do naszych miejskich jednostek zapłacimy ponad 250% więcej – wskazuje wiceprezydent Krzysztof Mejer.

Osobną kwestią w przypadku budżetu Rudy Śląskiej jest ciągłe niedoszacowanie stawki opłaty śmieciowej do rzeczywistych kosztów ponoszonych przez miasto w tym zakresie. W ciągu 5 lat miasto dopłaciło do systemu gospodarki odpadami ponad 31 mln zł. W przyszłym roku dopłata ta wyniesie przynajmniej 5,5 mln zł. Żeby pokryć tę kwotę w projekcie budżetu do zera „obcięto” dotacje na sport oraz zmniejszono plan remontów dróg o ponad 3,8 mln zł. – Chcieliśmy w końcu ten problem rozwiązać. Po prostu nie stać nas jako samorządu na takie dopłacanie. Jeszcze w listopadzie zaproponowaliśmy podniesienie opłaty z 30 do 34 zł. Takie rozwiązanie spowodowałoby, że system praktycznie by się zbilansował. Dodatkowo zadeklarowaliśmy, że w przypadku podjęcia takiej uchwały z zaoszczędzonej kwoty 2,5 mln zł przeznaczymy na kluby sportowe. Niestety radni nie zgodzili się na to – informuje Krzysztof Mejer.

Podczas dzisiejszej sesji 17 radnych zdecydowało jednak o przesunięciu 1,5 mln zł na dotacje na sport oraz 50 tys. zł na dofinansowanie działalności OSP w Rudzie Śląskiej z zadań związanych z zimowym i letnim utrzymaniem dróg i chodników oraz konserwacją zieleni. – Oznacza to, że w przyszłym roku może zabraknąć pieniędzy na odśnieżanie, a także koszenie trawników. Niestety decyzja ta będzie miała bardzo poważne konsekwencje, gdyż dotyczy bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców Rudy Śląskiej – zaznacza Grażyna Dziedzic. – W pierwszej kolejności musimy zabezpieczyć środki na zadania obowiązkowe, dopiero później możemy myśleć o finansowaniu zadań fakultatywnych, czyli nieobowiązkowych. A do takich właśnie zadań należą dotacje na sport – dodaje.

Ruda Śląska podobnie jak inne samorządy w przyszłym roku zmagać się będzie także z problemem mniejszych dochodów z udziału w podatku PIT. W porównaniu do szacowanego tegorocznego wykonania, ubytek ten wynieść może ponad 29 mln zł. To efekt zmian w prawie podatkowym wynikających z uchwalenia tzw. „Polskiego Ładu”. Rząd, aby zrekompensować tę stratę samorządom przekaże im jeszcze w tym roku dodatkowe środki w ramach uzupełnienia subwencji ogólnej. Dla Rudy Śląskiej będzie to kwota 33,3 mln zł. – Pieniądze te wpisane zostały w projekt budżetu na przyszły rok i faktycznie zniwelują przyszłoroczny ubytek, ale nie rozwiążą całkowicie problemu – komentuje Ewa Guziel, skarbnik miasta.

Źródło: UM Ruda Śląska