1

Fitch Ratings ocenił finanse Katowic. Perspektywa stabilna

Potwierdzenie ratingów odzwierciedla dobrze prowadzoną politykę finansową miasta. Analitycy uwzględnili pogorszenie koniunktury gospodarczej spowodowanej pandemią koronawirusa oraz obniżenie poziomu pierwszego progu podatku PIT i podwyżek nauczycieli. Uwzględniając te okoliczności, autorzy Fitch Ratingu ponownie określili Samodzielny Profil Kredytowy Miasta na poziomie „A-„; Perspektywa Stabilna.

– To bardzo dobra wiadomość dla Katowic. Ocena niezależnych ekspertów potwierdza wiarygodność stolicy woj. śląskiego i metropolii – mówi prezydent Marcin Krupa. – Tegorocznym wyzwaniem przed którym stanęły wszystkie miasta w Polsce jest walka z koronawirusem, ale też jego skutkami ekonomicznymi i gospodarczymi. W tym roku wyjątkowym wyzwaniem było planowanie budżetu na kolejne lata. Więc tym bardziej znacząca jest opinia, że Katowice utrzymują solidne wyniki budżetowe. Ma na to wpływ oczywiście lokalna gospodarka, która zdominowana jest w naszym mieście już od kilku lat przez usługi. Po raz kolejny możemy się również pochwalić jedną z najniższych stop bezrobocia w Polsce. W Katowicach utrzymuje się na poziomie 1,6% w porównaniu do 6,1% w Polsce– dodaje prezydent.

Autorzy ratingu ocenili stabilność dochodów Katowic jako „średnią”. Analitycy podkreślają, że miasto utrzymujemy wydatki operacyjne pod kontrolą: „Główne zadania Katowic nie są podatne na zmiany koniunktury gospodarczej i dotyczą głównie wydatków na oświatę, transport publiczny, gospodarkę komunalną, administrację, gospodarkę mieszkaniową, kulturę, sport oraz bezpieczeństwo publiczne. Dotyczą one także świadczeń rodzinnych, które są zlecone i finansowane z budżetu państwa. Od lat tempa wzrostu wydatków i dochodów Katowic są porównywalne […]”. Elastyczność wydatków Katowic została oceniona przez Fitch jako „mocna”. „Obligatoryjne zadania Miasta stanowią około 60% wydatków ogółem. Wydatki Katowic w porównaniu do innych polskich miast były wyższe, co wynika z polityki Miasta polegającej na świadczeniu usług o wysokim standardzie. Fitch zakłada, że w razie potrzeby Katowice mogłyby zmniejszyć wydatki operacyjne o co najmniej 10%. Dodatkowo i po zakończeniu inwestycji infrastrukturalnych w latach 2020-2021 Katowice mają zdolność zmniejszenia lub opóźnienia znacznej części wydatków majątkowych”.

– Dzięki utrzymaniu oceny ratingowej na tym samym poziomie Katowice są postrzegane jako wiarygodny i rzetelny partner biznesowy, a to niezwykle istotne dla miasta, szczególnie w okresie pandemii i walki z koronawirusem, która generuje dodatkowe wydatki w budżetach miast. Pandemia kiedyś się skończy, a wysoka ocena ratingowa daje nam szerokie możliwości w zakresie kreowania najlepszej strategii finansowej –  to w konsekwencji pozwala nam rozwijać miasto w każdym jego obszarze, zwłaszcza inwestycyjnym. W praktyce przekłada się to na coraz wyższy standard życia mieszkańców i wszystkich, którzy postrzegają Katowice jako dobre miejsce do mieszkania, pracy i rozwijania swojego biznesu. Mając na względzie stały rozwój miasta musimy dbać i zabiegać o utrzymanie wysokiej oceny ratingowej, bo to daje nam realne możliwości, by realizować te założenia – mówi Danuta Lange, skarbnik miasta Katowice, która jednocześnie wskazuje, że w raporcie zwrócono uwagę na ostrożne planowanie wydatków przez Katowice, które jest odpowiedzią na sytuację jednostek samorządu terytorialnego po zmianach przepisów prawa, które pojawiły się w ostatnich miesiącach.

Źródło: UM Katowice




Przetarg na kolejny etap trasy N-S ogłoszony

Ruda Śląska ogłosiła dziś przetarg na pierwszy z dwóch etapów budowy ostatniego odcinka trasy N-S. Po ich zrealizowaniu domknięte zostanie połączenie autostrady A4 i Drogowej Trasy Średnicowej. Szacowana wartość zadania to ponad 113 mln zł. Obecnie miasto czeka na formalne potwierdzenie otrzymania dofinansowania ze środków Unii Europejskiej po podziale odcinka na dwa etapy.

– Trasa N-S to nasz kluczowy projekt drogowy. Mam nadzieję, że w nowej, podzielonej na dwa etapy formule, uda się doprowadzić go do finału – mówi prezydent Grażyna Dziedzic. – To także jedna z inwestycji, które nie byłyby możliwe bez unijnego dofinansowania. Przed podziałem na dwa etapy przyznano nam środki na ten odcinek, a z informacji z Urzędu Marszałkowskiego wynika, że wsparcie z UE zostanie utrzymane – dodaje.

Do połączenia trasą N-S autostrady A4 i DTŚ konieczna jest jeszcze budowa odcinka od ul. Kokota do łącznika z autostradą w ciągu ul.1 Maja. – Pierwszy etap inwestycji, na który ogłosiliśmy dziś przetarg, obejmuje odcinek od ul. Kokota do ul. Bielszowickiej wraz z węzłem, przebudowę ul. Bielszowickiej od wspomnianego węzła do ul. 1 Maja, rondo na skrzyżowaniu tych dwóch ulic oraz odcinek ul. 1 Maja od ul. Bielszowickiej do ul. Gabora – wylicza wiceprezydent Krzysztof Mejer.

Wybudowany zostanie odcinek trasy N-S o długości prawie 1 km wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą. – Węzeł łączący trasę z ul. Bielszowicką będzie dwupoziomowy, a rondo na skrzyżowaniu ul. 1 Maja i ul. Bielszowickiej będzie miało formę turbinową. Przebudowane zostaną wloty dróg poprzecznych do ul. 1 Maja, powstaną drogi dojazdowe do obsługi infrastruktury, chodniki, ścieżki rowerowe oraz elementy systemu odwodnienia – mówi Renata Krusz, zastępca naczelnika Wydziału Dróg i Mostów UM. Przewidziano również przebudowę obiektów inżynierskich – wiaduktów, mostów, przejść podziemnych, przepustów.

Oferty składać można do 12 stycznia 2021 roku. Przewidywana wartość inwestycji to ponad 113 mln zł brutto, a planowany termin jej zakończenia to czwarty kwartał 2023 r.

Przypomnijmy, że przetarg na wykonanie odcinka trasy N-S od ul. Kokota do autostrady A4 w jednym etapie został unieważniony w październiku 2019 roku, ponieważ najtańsza oferta, która została złożona, przekroczyła o ponad 106 mln zł koszt wynikający z projektu i kosztorysu inwestorskiego.

W tej sytuacji podjęta została decyzja o podziale zadania na dwa odcinki, co wymagało zmian w projekcie oraz uruchomienia dodatkowych procedur formalno-prawnych. Etapy zostały wydzielone w taki sposób, aby ich realizacja była możliwa niezależnie, zarówno pod względem ruchowym, jak i technicznym.

Na budowę tego odcinka miasto pozyskało 110 mln zł ze środków Unii Europejskiej. – Wobec zmienionego zakresu projektu wymagana była weryfikacja wcześniej złożonego wniosku o dofinansowanie. Mamy telefoniczną informację z Urzędu Marszałkowskiego, że przebiegła ona pozytywnie – informuje wiceprezydent Michał Pierończyk. – Koszty kwalifikowane pierwszego etapu to około 100 mln zł, dofinansowanie miałoby wynieść 85% tej kwoty. Czekamy na oficjalne potwierdzenie utrzymania unijnego wsparcia – dodaje.

Do tej pory w Rudzie Śląskiej zrealizowane zostały już trzy odcinki trasy N-S. Mają one długość ok. 3,4 km. Pierwszy został przekazany do użytkowania na początku 2013 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja, czyli drogi nr 925, do Drogowej Trasy Średnicowej, wraz z węzłem dwupoziomowym z ul. 1 Maja. Jego budowa kosztowała ponad 48 mln zł.

Kolejny odcinek do użytkowania przekazany został w sierpniu 2016 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja do ul. Bukowej. Wraz z tą inwestycją dodatkowo wykonane zostało 1,5 km drogowego połączenia ul. Bukowej z ul. ks. Niedzieli. Ta inwestycja kosztowała ponad 60 mln zł. Trzeci etap trasy N-S do użytku oddany został jesienią 2018 r. 1,4 km odcinek przebiega od ul. Bukowej do ul. Kokota. Jego realizacja kosztowała blisko 54 mln zł.

Na budowę wszystkich odcinków miasto pozyskało unijne dofinansowanie.– Pierwszy etap został dofinansowany kwotą ponad 36 mln zł, drugi i trzeci fragment kwotą około 82 mln zł – mówi Aleksandra Kruszewska, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta.

Władze Rudy Śląskiej nie chcą poprzestać na pierwotnie zakładanym kształcie trasy N-S, lecz kontynuować jej budowę w kierunku północnym, tj. od DTŚ do granicy z Bytomiem. Aktualnie trwają prace nad przygotowywaniem dokumentacji projektowej tego przedsięwzięcia. Jego realizacja uzależniona będzie jednak od środków, jakie miasto będzie mogło wygospodarować na inwestycje.

Źródło: UM Ruda Śląska




Siemianowicka Badyhala z nagrodą Marszałka Województwa Śląskiego!

W ubiegły piątek (4.12) na stronach Sejmiku Województwa Śląskiego pojawiła się informacja o rozstrzygniętej XXI edycji konkursu Najlepsza Przestrzeń Publiczna Województwa Śląskiego. Udział w nim – mimo pandemii – wzięło 30 samorządów, które wysłały w sumie kilkadziesiąt projektów.

Wśród tak licznej konkurencji znalazła się również siemianowicka Pływalnia Miejska. I to właśnie nasza Badyhala zdobyła Nagrodę Marszałka Województwa w kategorii obiektu użyteczności publicznej, wygrywając największą liczbą oddanych głosów.

– Z dużym szacunkiem zrealizowana jest rewitalizacja tego obiektu – mówi Mikołaj Machulik, prezes SARP, oddział w Katowicach, sędzia referent konkursu NPP Województwa Śląskiego 2020. – Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę jak zmieszczono współczesną technologię basenową w tak dostojnym obiekcie – dodaje.
Nagrodę Marszałka Województwa Śląskiego za udział w tym projekcie otrzymali również: Renata Gradzik i Bogdan Skurowski z pracowni architektonicznej ARS. To właśnie dzięki nim siemianowicka Badyhala wygląda, jak na architektoniczną perełkę przystało.
– Budynek składa się z kilku częsci i dzięki tej modernizacji zostały one ujednolicone również od zewnątrz co poprawiło wygląd całego obiektu – mówi Renata Gradzik. – Ponadto umożliwiliśmy dostęp osobom niepełnosprawnym na teren obiektu, łącznie z niecką – dodaje.
Renata Gradzik zwraca również uwage na fantastyczną współpracę na etapie budowy z konserwatorem zabytków, co pozwoliło na osiągnięcie najlepszych, możliwych w tych warunkach celów.
– Budynek jest wart tego, żeby błyszczał i do tego zmierzaliśmy żeby nadać jego rangę – podsumowuje Bogdan Skurowski.
Ogromne zainteresowanie mieszkańców konkursem dostrzegają władze Województwa Śląskiego.
– Konkurs jest ważny dla samorządów z naszego regiomu, ponieważ jest to również pewna nobilitacja tych działań, które te samorządy prowadzą – mówi Dariusz Starzycki, wicemarszałek Województwa Śląskiego, a jednocześnie przewodniczący konkursowego jury.

Z naszej strony obiecujemy, że w przyszłorocznej, XXII edycji konkursu NPP Województwa Śląskiego na pewno wystartujemy, bowiem w temacie rewitalizacji siemianowickich zabytków nie idziemy na żadne kompromisy!

Źródło: UM Siemianowice Śląskie, autor: Rafał Jakoktochce, fot. Wojciech Mateusiak




Kolejne budynki i kamienice odzyskały dawny blask

Bytomskie Wspólnoty Mieszkaniowe coraz częściej decydują się na remonty i modernizacje pięknych kamienic i budynków. W ostatnim czasie w trzech kolejnych obiektach odnowione zostały elewacje, dzięki czemu budynki te odzyskały swój dawny blask i są dzisiaj jedną z wizytówek naszego miasta.

Jednym z kolejnych odnowionych budynków jest kamienica przy ul. Woźniaka 79, która powstała w 1936 roku w stylu tradycyjnym z elementów drobnowymiarowych – cegła. Decyzję o remoncie Wspólnota Mieszkaniowa zarządzana przez miejską spółkę ZBM – TBS Sp. z o.o. podjęła na początku 2020 roku. Zakres przeprowadzonych prac obejmował wykonanie remontu elewacji frontowej poprzez wyczyszczenie elementów ceglanych, opasek okiennych, portalu wejściowego oraz wymiany tynków na elewacji. Z kolei elewacja od strony podwórka została ocieplona, zaś w budynku wykonano prace związane z ociepleniem stropu ostatniej kondygnacji oraz izolacji ścian fundamentowych .

Inwestycja kosztowała około 200 tys. zł, a dzięki miejskiemu zarządcy udało się pozyskać premię remontową w kwocie ok. 30 tys. zł. Warto dodać, że budynek przy ul. Woźniaka 79 ujęty jest w Gminnej Ewidencji Zabytków i dlatego też przed wykonaniem remontu zostały wydane zalecenia przez Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Kolejnym obiektem wyremontowanym jest czterokondygnacyjny, wielorodzinny budynek z 1940 roku przy ul. Lenartowicza 2-4. Remont obejmował wykonanie termomodernizacji wszystkich ścian, balkonów oraz wykonanie izolacji ścian fundamentowych, a całkowity koszt wszystkich prac wyniósł 832 tys. zł.

Piękną elewację budynku z 1883 roku możemy podziwiać przy ul. Powstańców Warszawskich 36. Kamienica znajduje się na rogu ul. Powstańców Warszawskich i Strzelców Bytomskich, w samym centrum miasta. W czterokondygnacyjnym budynku zbudowanym w stylu neorenesansu w technologii tradycyjnej ceglanej wyremontowano elewację – oczyszczono powierzchnię cegły i elementów architektonicznych wraz z odtworzeniem detali architektoniczno – rzeźbiarskich na elewacji. Koszt inwestycji wyniósł ok. 200 tys. zł i podobnie, jak w przypadku kamienicy przy ul. Woźniaka wymagał uzgodnień z Miejskim Konserwatorem Zabytków, bowiem wpisany jest do Gminnej Ewidencji Zabytków Miasta Bytomia.

Przypomnijmy, że ostatnio prezentowaliśmy także wyremontowane dwie piękne kamienicy przy ul. Oświęcimskiej 14, a także Piłsudskiego 65, 69, gdzie trwają jeszcze ostatnie prace przy dolnej części elewacji, gdzie występują również piękne elementy sztukaterii nad bramą.

Więcej zdjęć TUTAJ

Źródło: UM Bytom




Kolejne remonty chodników za kwotę ponad 150 tys. zł

Zakończyły się remonty oraz modernizacje chodników w Miechowicach, Rozbarku, Szombierkach, Łagiewnikach, Stroszku, Osiedlu na Wzgórzu oraz w centrum, które realizowane były przez Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Bytomiu. W sumie wyremontowano łącznie kilkanaście chodników oraz naprawiono schody za ponad 150 tys. zł.

W ramach prowadzonych prac wyremontowano chodnik i schody przy ul. Bławatkowej w Miechowicach za prawie 16 tys. zł, chodnik przy ul. Szymały – Osiedle na Wzgórzu za ponad 12 tys. zł, Spółdzielców między ul. Tysiąclecia a Marszałka Rydza-Śmigłego za ponad 24 tys. zł oraz Krupińskiego za prawie 15 tys. zł.

Remonty chodników wykonano także przy ul. Wrocławskiej na wiadukcie za prawie 24 tys. zł, Alei Legionów za około 21 tys. zł, Armii Krajowej za prawie 11 tys. zł oraz ul. Skrajnej, Reptowskiej, Smółki i Piekarskiej na łączną kwotę ponad 32 tys. zł.

Warto dodać, że w ostatnim czasie to już kolejne remonty i modernizacje chodników i schodów, jakie realizuje MZDiM. Przypomnijmy, że we wrześniu oddano do użytku wyremontowane chodniki przy ul. Morcinka, Romanowskiego i Ściegiennego, schody przy ul. Hlonda i Wojciechowskiego oraz 3 nowe miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych przy ul. Oświęcimskiej za łączną kwotę ponad 140 tys. zł.

Źródło: UM Bytom




Powstała mapa infrastruktury kolejowej w Metropolii. Zobaczcie, jaki mamy potencjał

Interaktywna, przejrzysta i łatwa w analizie, to atuty mapy infrastruktury kolejowej, którą przygotowała Metropolia w portalu InfoGZM. Można na niej zobaczyć nie tylko rzeczywistą sieć, ale także zobaczyć, jaki będzie przebieg przyszłej Kolei Metropolitalnej. To nie wszystko. Można dowiedzieć się, jaki jest potencjał pasażerski stacji i przystanków kolejowych.

W ramach upowszechniania wiedzy o Metropolii, na portalu InfoGZM została opublikowana mapa infrastruktury kolejowej w GZM, która w sposób interaktywny, prezentuje elementy systemu – zarówno istniejące, jak i planowane. Spośród najważniejszych elementów, jakie zostały przedstawione, można wymienić linie kolejowe, stacje i przystanki oraz cztery warianty przebiegu Kolei Metropolitalnej wyznaczone w Koncepcji Kolei Metropolitalnej).

Na mapie przedstawiony został również układ Transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T, propozycje przebiegów kolei Centralnego Portu Komunikacyjnego, torowiska oraz przystanki tramwajowe. Ważne są także warstwy przedstawiające potencjał pasażerski istniejących i planowanych stacji/przystanków kolejowych. Prezentują one liczbę ludności zamieszkującą obszar wokół stacji, w promieniu 800 m. Mapa została także wzbogacona o siatkę rozmieszczenia ludności (PESEL). Przeglądanie mapy jest łatwiejsze, dzięki możliwości zmiany podkładów mapowych oraz dołączonemu zestawowi narzędzi.

W trakcie pojawiania się nowych istotnych danych, mapa będzie na bieżąco uzupełniana.

Portal InfoGZM – opracowany i prowadzony przez Departament Strategii i Polityki Przestrzennej GZM – stanowi integralny element jednego ze strategicznych działań GZM, czyli Metropolitalnego Obserwatorium Społeczno-Ekonomicznego. Celem Obserwatorium jest monitorowanie zmian i procesów zachodzących w Metropolii oraz gromadzenie danych, które potencjalnie mogą wspierać proces programowania rozwoju społeczno-gospodarczego GZM.

Przydatne linki:

Mapa infrastruktury kolejowej w GZM [KLIKNIJ]

Koncepcja Kolei Metropolitalnej [KLIKNIJ]

Tradycyjna, lekka i jednoszynowa. To koncepcja Kolei Metropolitalnej [KLIKNIJ]




Miasto przejęło tereny po KWK „Kazimierz-Juliusz”

Barbórka w Sosnowcu będzie w tym roku radosna! Teren po głównej siedzibie KWK „Kazimierz-Juliusz” przy ul. Ogrodowej, wraz z wieżą wyciągową, stał się własnością miasta. Akt notarialny pieczętujący umowę darowizny pomiędzy Spółką Restrukturyzacji Kopalń a Gminą Sosnowiec, został w poniedziałek podpisany przez obie strony.

Sosnowiec stał się tym samym właścicielem blisko 3 hektarów terenów wraz z budynkami. Miasto od teraz będzie zarządzało budynkiem stacji ratowniczej, kompleksu BHP, a przede wszystkim budynkiem wieży wyciągowej, maszyny wyciągowej i nadszybia. – To zwieńczenie długich i trudnych negocjacji z SRK, jednocześnie dopiero początek drogi. Teraz, gdy jesteśmy właścicielem obiektów, możemy rozpocząć żmudne przygotowania związane ze staraniami o środki zewnętrzne na rewitalizacje budynków, a to nie jest łatwa sprawa. Z rozmów z innymi miastami wiemy, jak wiele pracy trzeba włożyć w takie projekty i ile lat są później realizowane – podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

– Wiele osób zarzucało nam, że nie chcemy przejąć tych budynków, że nie chcemy zachować choćby w części historii. Chcieliśmy, ale na partnerskich zasadach i tak się właśnie stało. Żałuję, że poprzednie władze miasta nie zdecydowały się na zachowanie historii innych sosnowieckich kopalń – dodaje prezydent Sosnowca.

Miasto stało się właścicielem działek kilku działek: 852/2, 1492/3, 1492/4, 1493/6, 1493/7 i 1493/8, o łącznej powierzchni gruntu 2,8524 ha i wartości rynkowej 3,7 mln zł. – Przed nami ogrom pracy związany ze sposobem zagospodarowania obiektów i projektowaniem – mówi Jeremiasz Świerzawski, zastępca prezydenta Sosnowca.

Źródło: UM Sosnowiec




Zmiana organizacji ruchu

W czwartek 3 grudnia wprowadzony zostaje czasowy zakaz ruchu tirów w ciągu powiatowych ulic Wrocławska – Kołdaczka – Hrubieszowska – Niwa – Groniec.

Zakaz ruchu dla pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej ponad 7 ton obowiązywać będzie przez dwa miesiące. W tym czasie tiry poruszać będą się przez Strzemieszyce.

Zmiany wynikają z realizacji porozumienia, zawartego pomiędzy powiatem będzińskim, Sławkowem i Dąbrową Górniczą na początku lipca. Zakłada ono naprzemienne zamykanie przez powiat będziński i Dąbrowę Górniczą dróg dojazdowych do terminali przeładunkowych, zlokalizowanych w Sławkowie.

Źródło: UM Sławków




Metropolia: Oczekując na transport miejski dowiesz się, jaki jest stan powietrza

Na elektronicznych tablicach informacji pasażerskiej przy godzinach przyjazdów pojawią się krótkie komunikaty o jakości powietrza i zalecanej aktywności. W tym sezonie grzewczym będą się one odnosiły do danego powiatu, a nie jak dotychczas do strefy pomiaru „Aglomeracja Górnośląska”.

– Podczas sezonu grzewczego bardzo ważna jest wiedza na temat jakości powietrza – mówi Blanka Romanowska, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Środowiska GZM.

– W tym roku odchodzimy od dotychczasowego sposobu informowania o sytuacji w całej strefie pomiaru na rzecz komunikowania, jak wygląda sytuacja w każdym powiecie. Coraz częściej szukamy danych o jakości powietrza. W sezonie grzewczym taka informacja wpływa na nasz tryb życia. Wiedząc, że są przekroczone normy, możemy ograniczyć naszą aktywność na świeżym powietrzu czy też zdecydować się na założenie profesjonalnej maseczki antysmogowej, aby uniknąć nadmiernego ryzyka dla zdrowia– wyjaśnia Blanka Romanowska.

Od poniedziałku (30 listopada) do kwietnia 2021 r. w godzinach popołudniowych (od 12:00 do 20:00) na obecnie zainstalowanych 250 elektronicznych tablicach przystankowych będzie pojawiać się informacja o aktualnej prognozie jakości powietrza w powiecie, w którym znajduje się przystanek. Dane pochodzą z codziennego prognozowania jakości powietrza przygotowywanego przez Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska (http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/airPollution). Zasięg tej informacji w ciągu sezonu będzie się stopniowo powiększać. Zarząd Transportu Metropolitalnego jest w trakcie montażu kolejnych tablic. Docelowo ma ich być ok. 550.

Jakie komunikaty odczytają pasażerowie? Wyświetlany indeks jakości składa się z sześciu kategorii rozpoczynających się informacją: „Jakość powietrza bardzo dobra – aktywność na wolnym powietrzu bez ograniczeń”, przez „Jakość powietrza dostateczna – należy rozważyć ograniczenie aktywności na wolnym powietrzu”. Na  końcu zaś: „Jakość powietrza bardzo zła – wszelkie aktywności na zewnątrz są odradzane”.

Komunikaty zostały opracowane przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska na podstawie prognoz dobowych stężeń pyłu zawieszonego PM 10. Pył ten to mieszanina substancji organicznych i nieorganicznych. Ma toksyczny i rakotwórczy skład. To m.in.  metale ciężkie, rakotwórczy benzo(a)piren, dioksyny i furany. Ze względu na relatywnie duży rozmiar cząsteczek PM 10 osadza się w górnych drogach oddechowych.

Pamiętajmy, że w zanieczyszczonym powietrzu w pyle zawieszonym unosi się także PM 2,5. Jego cząsteczki są drobniejsze niż PM 10. Przenikają do płuc, podrażniają śluzówkę, sprzyjają astmie, powodują nowotwory płuc, gardła i krtani. PM 2,5 przenika także do naszego krwioobiegu i mają wpływ na zwiększoną krzepliwość krwi oraz powodują zaburzenia rytmu serca.

Smog zwiększa także ryzyko śmierci w przypadku zakażenia COVID-19. Dowodzą tego pierwsze badania naukowców nad przebiegiem epidemii. Na przykład, według międzynarodowych badań opublikowanych na łamach prestiżowego „Cardiovascular Research Journal”, jest związek między ekspozycją na pyły PM 2,5 a śmiertelnością na COVID. Według szacunków blisko 15 proc. zgonów w skali globalnej ma związek z długotrwałym narażeniem na zanieczyszczenie powietrza. 




Prezydent Bytomia zaproponował właścicielowi EC Szombierki jej odkupienie

W setną rocznicę uruchomienia Elektrociepłowni Szombierki, prezydent Bytomia Mariusz Wołosz zaproponował właścicielowi zabytku – spółce Rezonator SA – odkupienie Elektrociepłowni Szombierki po cenie, za jaką właściciel nabył ją w 2016 roku. Powodem jest postępująca degradacja zabytku.

EC Szombierki to perła architektury postindustrialnej. Zależy nam na przyszłości tego obiektu, czego wyraz dawaliśmy przez ostatnie dwa lata, proponując przejęcie elektrociepłowni, rozmawiając z jej właścicielem czy angażując w sprawę uratowania katedry industrialu Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków
 – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz. Tym razem oferujemy właścicielowi kupno EC Szombierki po cenie, jaką ją nabył. Chcemy uratować zabytek przez upadkiem – dodaje prezydent Mariusz Wołosz.

Na ratunek EC Szombierki
Obiekt Elektrociepłowni jest nierozerwalnie związany z historią bytomskiego przemysłu, a w związku z zaniedbaniami obecnego właściciela zabytku, jego przyszłość jest niepewna – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. Miasto przygotowuje projekty dotyczące zagospodarowania terenów i obiektów poprzemysłowych, na które chce pozyskać środki w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Przejęcie przez gminę EC Szombierki umożliwiłoby skorzystanie z tych środków, także na znalezienie nowej funkcji dla EC Szombierki. O przyszłości tego obiektu rozmawiamy też z Fundacją Europa Nostra, która uznała elektrociepłownię za jeden z siedmiu najbardziej zagrożonych obiektów europejskiego dziedzictwa kultury – dodaje Michał Bieda.

W 2019 i 2020 roku prezydent Bytomia Mariusz Wołosz wielokrotnie podejmował próby przejęcia EC Szombierki z rąk obecnego właściciela. Dwukrotnie gmina skierowała pisemną ofertę do spółki Rezonator SA, prowadzone były też bezpośrednie rozmowy z jej przedstawicielami odnośnie możliwości nieodpłatnego przejęcia obiektu. Zarząd spółki Rezonator SA nie wyraził woli przekazania nieruchomości gminie.

Dotychczasowe próby nieodpłatnego przejęcia Elektrociepłowni nie powiodły się, dlatego w trosce o zachowanie zabytku zaproponowaliśmy właścicielowi odkupienie obiektu po cenie, jaką nabył ją w 2016 roku, czyli 814 tys. zł – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.

W związku z pogarszającym się stanem technicznym budynków EC Szombierki, Prezydent Bytomia w sierpniu 2019 r. zawnioskował do Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o sprawdzenie stanu zachowania zabytkowego zespołu elektrociepłowni wraz z wyposażeniem. Kontrola odbyła się w lutym 2020 roku z udziałem Miejskiego Konserwatora Zabytków w Bytomiu. Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków wskazał na konieczność wykonania m.in.: prac zabezpieczających dachu głównego wieży zegarowej, dachu maszynowni, dachu pompowni, dachu kotłowni, zewnętrznej okładziny elewacyjnej do czasu przeprowadzenia remontu budynków. Właściciel obiektu został zobowiązany do przeprowadzenia prac zabezpieczających do 31 października 2020 r. 19 listopada 2020 r. odbyła się rekontrola obiektu przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Właściciel obiektu nie przybył na spotkanie.

Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach w porozumieniu z Miejskim Konserwatorem Zabytków monitorują stan zabytkowego obiektu, w którym podczas wizji lokalnych stwierdzono nie tylko zły stan techniczny części obiektów, ale również niewłaściwe jego zabezpieczenie 
– mówi Dominika Kściuczyk, Miejski Konserwator Zabytków. Obecnie prowadzone postępowania administracyjne przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Bytomiu mają na celu określenie stanu zachowania obiektu Elektrociepłowni Szombierki – dodaje Dominika Kściuczyk.

W paździeniku 2020 r. Prezydent Bytomia zwrócił się do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o podjęcie działań względem właściciela EC Szombierki związanych z obowiązkiem utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym. 2 listopada 2020 r. PINB zwołał kontrolę – właściciel obiektu się na nią nie stawił.

Sto lat historii EC Szombierki

Elektrociepłownia Szombierki to jeden z największych i najstarszych obiektów przemysłowych w Bytomiu. Działalność rozpoczęła 29 listopada 1920 roku, więc w niedzielę 29 listopada 2020 roku przypada 100. rocznica uruchomienia elektrociepłowni. Kompleks budynków został zaprojektowany w stylu modernistycznym przez Emila i Georga Zillmannów.

Elektrociepłownia była przez dziesięciolecia jednym z najważniejszych obiektów przemysłowych na Śląsku. W 1998 roku przestano w niej wytwarzać prąd, zaś produkcję ciepła zakończono w 2011 roku. Dwa lata później, w 2013 roku należącą wówczas do spółki Fortum SA Elektrociepłownię decyzją Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wpisano do rejestru zabytków. W październiku 2016 roku spółka Fortum SA sprzedała obiekt nowemu właścicielowi – spółce Rezonator SA z Gliwic.

Zespół zabudowy Elektrociepłowni Szombierki (dawniej Elektrowni Bobrek) przy ul. Kosynierów w Bytomiu, obejmujący: kotłownię, pompownię, maszynownię, rozdzielnię prądu, budynek zarządu, wieżę wodną zwaną zegarową, wieżę węglową, trzy kominy, wartownię oraz otoczenie wymienionych wyżej wymienionych obiektów, został wpisany przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego 14 stycznia 2013 roku /decyzja A/398/13/. Z kolei 26 października 2020 roku zakres wpisu do rejestru zabytków został rozszerzony dodatkowo o otoczenie zabytkowego zespołu Elektrociepłowni Szombierki, decyzją – A/720/2020 – wydaną z urzędu przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach.

Źródło: UM Bytom