1

Miasto wybuduje osiedle przy Traugutta

Najprawdopodobniej po raz pierwszy od 50 lat w Sosnowcu powstaną nowe mieszkania komunalne. W sumie, za niecałe 2 lata, na mieszkańców będzie czekało 96 mieszkań.

Nowe mieszkania komunalne przy ulicy Traugutta wybudowane zostaną przez należący do miasta Miejski Zakład Zasobów Lokalowych w Sosnowcu.  – Szukaliśmy informacji kiedy po raz ostatnio miasto budowało mieszkania komunalne. Na pewno nie po 1989 roku i prawdopodobnie nie w ostatnich 50-60 latach – wyjaśnia Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Projekt osiedla został wybrany w konkursie w 2017 roku, do którego stanęło sześć pracowni. W 4 budynkach będzie 96 mieszkań o różnej powierzchni, po 24 w każdym. Najmniejsze będą miały około 33 m2, a największe prawie 58 m2. Na parterze każdego z budynków znajdą się garaże, będzie ich w sumie 24. Przy budynkach znajdzie się również przestrzeń na 96 miejsc postojowych. Projekt obejmuje także budowę placu zabaw. Wszystkie budynki będą przystosowane dla osób niepełnosprawnych, przewidziano specjalne podjazdy do budynków, specjalne rampy i duże windy oraz strefę rekreacji dla mieszkańców.

Inwestycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem potencjalnych wykonawcach, których aż 12 złożyło swoje oferty. Najtańsza oferta wynosiła 17.509.301,16 zł brutto (Spółka Riser z Jaworzna), a najdroższa  32.868.809,67 zł (Grand z Korzennej). To jednak nie kończyło postępowania, ponieważ po otwarciu ofert odbyła się jeszcze aukcja elektroniczna, czyli możliwość przelicytowania wcześniejszej oferty. – Nasze doświadczenia wskazywały, że możemy liczyć na jeszcze atrakcyjniejsze kwoty i tak też się tym razem stało – cieszy się prezydent Sosnowca.

Ostatecznie najlepszą ofertę na kwotę 14 790 000 zł złożyło Przedsiębiorstwo Maximus, a niewiele wyższą (14 799 000 zł) Przedsiębiorstwo Budowlane „Dombud”. Trzecia w kolejności to oferta (15

300 000 zł), firmy  Riser sp. z o.o. W postepowaniu wzięły jeszcze udział PBO Śląsk Sp. z o.o. (16 800 000 zł), Remar Renata Golonka (17 298 000 zł), P.W. Pol-Rem sp. z o.o. (21 290 949 zł), firma Budowlana J&A sp. z o.o. (22 756 234 zł), Zakład Remontowo Budowlany Budolex Stanisław Oleksy (17 925 549 zł – ze względu na brak doświadczenia kierownika budowy firma otrzymuje mniejszą liczbę punktów).

Nowe osiedle będzie korzystać z fotowoltaiki, a pozyskana energia posłuży do oświetlenia części wspólnych osiedla. Wszystkie lokale będą mieszkaniami komunalnymi. To oznacza, że przyszli najemcy będą pochodzili z listy osób, które złożyły wniosek o mieszkanie komunalne.

Źródło: UM Sosnowiec

Mat. UM Sosnowiec



Jeszcze można starać się o dofinansowanie w ramach Tarczy Antykryzysowej

Szanowni Przedsiębiorcy, Powiatowy Urząd Pracy w Siemianowicach Śląskich pozyskał w ostatnim czasie kolejne środki – 10 milionów złotych. W sumie daje to już 36 milionów złotych, które docelowo mają zaktywizować lokalny rynek pracy.

Tym samym siemianowicki PUP serdecznie zaprasza tych przedsiębiorców, którzy jeszcze nie złożyli odpowiednich dokumentów, pozwalających na skorzystanie z pomocy w ramach Tarczy Antykryzysowej.

Jak deklarują urzędnicy siemianowickiego urzędu pracy – wszystkie dokumenty są rozpatrywane na bieżąco, zaś zainteresowani mogą liczyć na pełną dyspozycyjność i pomoc w wypełnianiu dokumentów.

Źródło: UM Siemianowice Śląskie

PUP w Siemianowicach Śląskich (foto: UM SŚl.)



Nowe sprzęty w szkole w Wilczy

Ponad 92.000 PLN na doposażenie i poprawę standardu funkcjonowania stołówki w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Wilczy.  

Gmina Pilchowice oraz oraz Zespół Szkolno-Przedszkolny w Wilczy pozyskały środki z wieloletniego rządowego programu „Posiłek w szkole i w domu”.   Dzięki uzyskanemu dofinansowaniu (74 256,68 zł) i 20% wkładowi własnemu Gminy (18 564,17 zł), stołówka szkolna zostanie wyposażona m.in. w sztućce, talerze, kubki, garnki, pojemniki, przybory kuchenne, roboty, chłodnie, a także zostanie wymieniona instalacja elektryczna oraz odmalowane zostaną pomieszczenia kuchni i jadalni.

Źródło: UG Pilchowice




Nie będzie magazynu odpadów w Piekarach

Zarząd Województwa Śląskiego przyjął projekt aktualizacji „Planu gospodarki odpadami dla województwa śląskiego na lata 2018-2022”, w którym zmienia lokalizację miejsca spełniającego warunki magazynowania odpadów. Zatem zrezygnowano ze zlokalizowania parkingu w Piekarach Śląskich przy ul. Rozalki 1.

Dzięki postawie władz miasta z prezydent Sławą Umińską-Duraj na czele, radnych, a przede wszystkim zaangażowaniu Piekarzan, mieszkańcy Dąbrówki Wielkiej nie będą narażani na uciążliwości wynikające ze zwożenia wszystkich zatrzymanych i nielegalnie transportowanych odpadów z całego województwa.

-Tak poważnego zagrożenia dla Piekar Śląskich i miast ościennych jeszcze dotąd nie było. Zachęcam mieszkańców do wysyłania do Marszałka Województwa Śląskiego pism w tej sprawie i protestowania przeciw planom zaśmiecania Dąbrówki Wielkiej. Stworzymy petycję, będziemy zbierać podpisy. Jak trzeba będzie – pojedziemy protestować. Nie zgadzamy się na tę nieprzemyślaną i szkodliwą dla nas decyzję komentował w październiku 2019 r. sprawę radny Łukasz Ściebiorowski.

8 czerwca 2020 r. Marszałek Województwa Śląskiego przekazał do Urzędu Miasta Piekary Śląskie Projekt aktualizacji “Planu gospodarki odpadami dla województwa śląskiego na lata 2018-2022” w zakresie wskazania miejsca spełniającego warunki magazynowania odpadów, z prośbą o wyrażenie opinii dotyczącej tego projektu. Został on przyjęty Uchwałą Zarządu Województwa Śląskiego nr 1222/132/VI/2020 z dnia 03.06.2020 r.  Zgodnie z powyższym projektem, wyznaczono miejsce spełniające warunki magazynowania odpadów dla zatrzymanych transportów odpadów w Sobuczynie przy ul. Konwaliowej 1, co oznacza rezygnację z lokalizacji takiego parkingu w Piekarach Śląskich przy ul. Rozalki 1.

– Marszałek Województwa Śląskiego przekazał do Urzędu Miasta zaktualizowany plan, w którym nie ma już mowy o lokalizacji parkingu na terenie Piekar Śląskich. Najważniejsze, że w Dąbrówce Wielkiej nie będą składowane, żadne nielegalne transporty. Jest to wielki sukces mieszkańców i władz miasta. Dziękuję wszystkim Piekarzonom którzy poparli protest – mówił kilka dni temu radny Ściebiorowski.

Źródło: UM Piekary Śląskie




Budowa odnawialnych źródeł energii postępuje

Gmina Zbrosławice otrzymała dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej do projektu związanego z montażem instalacji fotowoltaicznych, powietrznych pomp ciepła c.o. oraz c.w.u. o powietrznych pomp ciepła c.w.u. w ramach zadania pn.: „Budowa odnawialnych źródeł energii w gminie Zbrosławice – II etap”.

Dla wykonania instalacji fotowoltaicznych w drodze postępowania przetargowego został wybrany wykonawca robót budowlanych – Sanito Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie i w dniu 27 kwietnia 2020 r. podpisano umowę. W związku  z powyższym zaprasza się Uczestników Projektu (nieruchomości zakwalifikowane w 2018 r. do udziału w ww. projekcie) do podpisania umowy o płatność do Wydziału Gospodarki Komunalnej, ul. Wolności 89 w Zbrosławicach w terminie od 15.06 do 19.06.2020 r. po wcześniejszym umówieniu wizyty telefonicznie pod numerem telefonu: 32 666 44 01 lub 32 666 44 02.

Wysokość dofinansowania dla instalacji fotowoltaicznych to 56,6 % kosztów netto wartości poszczególnych instalacji. Pozostała część tj. 43,4 % oraz podatek VAT 8 % stanowi koszt własny Uczestnika Projektu.

Obecnie Wykonawca robót przeprowadza wizje nieruchomości w celu ustalenia szczegółów montażu. Jeśli jest możliwość poprowadzenia podłączeń przez przewody kominowe należy zlecić wykonanie opinii kominiarskiej i skan opinii dostarczyć do ww. Wydziału lub wysłać skan na adres e-mail: jcuber@zbroslawice.pl. Koszt opinii to koszt własny Uczestnika Projektu.

Termin realizacji montażu instalacji fotowoltaicznych: do 25.08.2020 r.

Dla powietrznych pomp ciepła c.o. oraz c.w.u. i powietrznych pomp ciepła c.w.u. obecnie ogłoszony jest przetarg. O rozstrzygnięciu i kosztach Uczestnicy Projektu będą informowani po zakończeniu wyboru wykonawcy.

Źródło: UG Zbrosławice




Granitowa wyremontowana! Zobacz wideo

W latach 2014-2020 zrealizowane zostały cztery etapy przebudowy ulicy Granitowej w nowobieruńskiej części naszego miasta. Dzięki przeprowadzonym pracom nawierzchnia jezdni zyskała nowy asfalt, chodniki zostały zmodernizowane, a ponad to – co bardzo ważne z punktu widzenia mieszkańców – przybyło miejsc parkingowych. 

Ostatni, czwarty etap przebudowy drogi zakończony został w maju tego roku. Czytaj więcej – KLIKNIJ. Wyremontowano odcinek drogi aż do ronda, co zakończyło ostatecznie realizację tej złożonej inwestycji.

Zachęcamy do obejrzenia filmu prezentującego ulicę Granitową w całej okazałości.

Źródło: UM Bieruń




Samorządowcy: musimy obronić dotychczasowy standard życia mieszkańców

Śląski Związek Gmin i Powiatów przeanalizował sytuację finansową samorządów lokalnych z województwa śląskiego. Zlecił raport dotyczący ogólnej kondycji budżetów gmin i powiatów oraz zebrał dane dotyczące ubytków z PIT na kwiecień br. (w stosunku do kwietnia 2019 r.). Wstępne informacje pokazują, że bezpieczeństwo i samodzielność finansowa samorządów mogą być zagrożone w perspektywie końca roku i lat kolejnych. Ucierpią na tym lokalne inwestycje i usługi publiczne.

Realne ryzyko pogorszenia się kondycji sektora finansów publicznych na niespotykaną dotąd skalę – taka prognoza pojawia się coraz częściej w wypowiedziach ekspertów. Jeśli chodzi o samorządowe budżety, to coraz więcej wskazuje na to, że dziura w finansach uwidoczni się w drugiej połowie tego roku. Te prognozowane założenia samorządowcy muszą zderzyć „z życiem”

– W ostatnich tygodniach dużo mówimy o powrocie do nowej normalności. Dla samorządów ten powrót oznacza pobudzenie lokalnej gospodarki i zapewnienie kluczowych usług publicznych. Jednocześnie patrząc na wstępne dane finansowe pojawia się pytanie, czy ten powrót w oczekiwanym zakresie będzie możliwy? – mówi Piotr Kuczera, Przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów, Prezydent Rybnika.


Wskaźniki nie pozostawiają złudzeń – „wszystko w dół”

Śląski Związek Gmin i Powiatów (ŚZGiP) na podstawie zebranych danych finansowych samorządów lokalnych z naszego regionu wstępnie ocenił ich obecną sytuację. Zlecił przygotowanie raportu, który w całościowy sposób prezentuje stan budżetów gmin i powiatów w odniesieniu do kluczowych wskaźników finansowych (dane z lat 2015-2019, z oficjalnych sprawozdań budżetowych jst, a także z wieloletnich prognoz finansowych). Zebrał też dane z jednostek samorządu terytorialnego z województwa śląskiego, które dotyczą wpływów do budżetów samorządów z tytułu udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) za miesiąc kwiecień 2020 r. (w porównaniu z kwietniem 2019 r., w ankiecie wzięły udział wszystkie gminy i powiaty z woj. śląskiego).

– To wstępny obraz tego, w jakiej aktualnie kondycji finansowej jesteśmy, ale też w jakim kierunku zmierzamy. Wszystkie przeanalizowane wskaźniki pokazują podobną tendencję. Jest to zmniejszenie bezpieczeństwa i samodzielności finansowej oraz ograniczony potencjał inwestycyjny gmin i powiatów – wyjaśnia Krzysztof Matyjaszczyk, Wiceprzewodniczący Związku, Prezydent Częstochowy.

Podsumowując zebrane dane w raporcie wygląda to następująco:

  • spadek „samodzielności finansowej” jst (udział dochodów własnych w dochodach ogółem), zwłaszcza w 2019 roku;
  • zmniejszanie wartości wskaźnika nadwyżki operacyjnej (w stosunku do dochodów bieżących) w kolejnych latach – co ogranicza potencjał inwestycyjny samorządów (w stosunku do 2015 r. w 2019 r., to np. dla gmin miejsko-wiejskich 20% oraz dla miast na prawach powiatu 19%);
  • coraz szybszy wzrost luki finansowej w oświacie, związany ze zmianami w jej systemie (zwłaszcza od roku 2017), grożący utratą płynności samorządów przy dodatkowym przewidywanym spadku dochodów bieżących;
  • w kwietniu – ok. 40% w relacji do analogicznego okresu w 2019 r. – spadek wpływów z PIT zarówno w przypadku gmin, jak i powiatów (w świetle wstępnych danych z badań ankietowych; kwiecień 2020 do kwietnia 2019).

Potencjał inwestycyjny samorządów w opałach

Na tle analizowanych wskaźników szczególnie niepokoi spadek tzw. nadwyżki operacyjnej, która pokazuje realny poziom bezpieczeństwa finansowego samorządów. Oznacza dodatnią różnicę między dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi w danym roku.

– Nadwyżka operacyjna w odpowiedniej wysokości to swego rodzaju potencjał inwestycyjny samorządów i gwarancja zachowania płynności finansowej budżetów. Im większa jej wartość, tym mniejsze ryzyko utraty płynności finansowej, która może nastąpić w wyniku negatywnych czynników zewnętrznych – tłumaczy dr Jan Maciej Czajkowski, ekspert Związku Miast Polskich ds. samorządowych finansów, autor raportu przygotowanego na zlecenie ŚZGiP.

Niski poziom lub brak nadwyżki operacyjnej, zwłaszcza utrzymujący się w dłuższym czasie, ma zawsze negatywne skutki dla każdej jednostki samorządu terytorialnego. Gmina „z niską nadwyżką” nie posiada wolnych środków finansowych na realizowanie inwestycji. Nie ma ich również na tzw. wkład własny, który jest niezbędny w przypadku projektów unijnych, może też mieć problemy z ewentualnym zaciąganiem nowego długu potrzebnego na te przedsięwzięcia. W dalszej perspektywie brak nadwyżki operacyjnej, a więc de facto utrata płynności finansowej budżetu – w przypadku niektórych gmin – może prowadzić do ograniczenia realizowania podstawowych zadań i usług publicznych.


Luka w oświacie od dawna uderza w finanse samorządów, a w kryzysie szczególnie

Problemem, który od lat przewija się w samorządowych dyskusjach jest luka finansowa w oświacie. Wskaźnik ten pokazuje różnicę między, otrzymywaną przez samorządy subwencją oświatową powiększoną o dochody bieżące, a wydatkami bieżącymi na ten cel.

– Z danych ujętych w raporcie przygotowanym na zlecenie naszego Związku można odczytać trend, który widać również w całej Polsce. To coraz szybszy wzrost luki finansowej w oświacie, który zaczął się już w 2017 r. – mówi Krzysztof Matyjaszczyk, Wiceprzewodniczący Związku.

Oświata to dziedzina, która ma szczególne znaczenie dla finansów samorządów. Łączna kwota wydatków bieżących na ten cel stanowi bowiem największą część wydatków bieżących na wszystkie usługi samorządowe. Obecny poziom kwoty „luki finansowej w oświacie” w Polsce to ponad 25,9 miliarda złotych, a tylko w latach 2016 a 2019 – ze względu na wprowadzoną wtedy reformę – to 8,5 miliarda złotych.

– Te dane dowodzą, że obecny sposób finansowania oświaty wymaga systemowej zmiany. I to też jeden z postulatów samorządów na czas wychodzenia z kryzysu – dodaje Krzysztof Matyjaszczyk.

Wskaźniki finansowe pokazują, że aktualny poziom luki finansowej w oświacie ponad dwukrotnie zmniejsza (liczoną bez tej luki) kwotę nadwyżki operacyjnej (potencjał inwestycyjny samorządów). Dlatego też,  jeśli udałoby się wprowadzić odpowiednie zmiany prawne i choćby tylko powrócić do poziomu trendów w luce z lat 2010-2016, to wówczas wzrosłyby odpowiednio poziomy nadwyżki operacyjnej w poszczególnych gminach i powiatach, a więc oddaliłoby się od samorządów ryzyko utraty płynności finansowej.


Ubytki w dochodach z PIT i inne obciążenia na przykładach

Na liście problemów dotyczących samorządowych budżetów od 2019 r. znalazł się też PIT, ze względu na wprowadzone właśnie wtedy zmiany prawne. W ich efekcie samorządy utraciły po stronie dochodowej znaczące środki. Na te zmiany nałożyły się skutki gospodarcze trwającej epidemii, w postaci ograniczonych wpływów z tego tytułu. W świetle wstępnych danych za kwiecień 2020 r. w stosunku do analogicznego miesiąca w minionym roku, średnio w skali gmin i powiatów woj. śląskiego, to ok. 40% mniej.

– W przypadku gminy Bieruń ta różnica w oparciu o wstępne dane wynosi aż 47% – mówi Krystian Grzesica, Burmistrz Bierunia i dodaje: – Na tę różnicę składają się nie tylko skutki epidemii, ale również ulgi podatkowe związane z podatkiem dochodowym od osób fizycznych, czy zwolnienia z podatku osób poniżej 26. roku życia. W tym przypadku, porównując 2020 i 2019 rok, to kwota 2,5 miliona złotych.

Samorząd Bierunia musi jeszcze dopłacać z budżetu miasta 10 milionów złotych do subwencjonowanych zadań oświatowych. Natomiast, mimo zaplanowanych od września podwyżek wynagrodzenia dla nauczycieli subwencja oświatowa będzie niższa o 82 tysiące złotych. Ostateczny bilans w tym zakresie znany będzie pod koniec 2020 r.

– Podajemy różne, duże kwoty, które wydają się suchymi wartościami. Jednak w rzeczywistości stoją za nimi konkretne zadania, których samorząd być może nie będzie mógł zrealizować w dotychczasowym zakresie, a może nawet wcale – mówi Krystian Grzesica.

Burmistrz Bierunia dodaje, że dziś miasto szuka oszczędności na przykład w zakresie tzw. bieżącego utrzymania. W tej kategorii mieszczą się zadania związane ze sprzątaniem przestrzeni publicznej, koszeniem terenów zielonych, ale i oświetleniem. Należy to robić z dużą ostrożnością, aby na działaniach oszczędnościowych nie ucierpieli mieszkańcy.

– Chcemy wspierać sektor prywatny i różne grupy mieszkańców, zwłaszcza w dobie epidemii. Chcemy również, aby system nauki był efektywny i atrakcyjny dla młodzieży, a nauczyciele byli godnie wynagradzani. Jednak zwracamy uwagę, że musi się to odbywać na innych warunkach – podsumowuje Burmistrz Bierunia.

Podobny obraz rysuje się w odniesieniu do sytuacji większych miast, takich jak np. Częstochowa. Strata w dochodach miasta w 2019 r. ze względu na ulgi podatkowe, to 20 milionów złotych. 96 milionów złotych z kolei w poprzednim roku Częstochowa dopłaciła ze swojego budżetu do subwencjonowanych zadań oświatowych.

– W 2019 r. dopłaciliśmy również 6 milionów złotych do realizacji rządowych zadań zleconych i 4,7 miliona na częściowe pokrycie ujemnego wyniku finansowego Miejskiego Szpitala, który w tym roku już kosztował nas kolejne 7,2 miliona złotych – wylicza Krzysztof Matyjaszczyk, Prezydent Częstochowy.

Co więcej, Częstochowa – tylko z tytułu ubytku PIT za kwiecień 2020 r. – straciła w stosunku do kwietnia 2019 roku ponad 13 milionów złotych. To efekt zamrożenia gospodarki w czasie epidemii, co będzie się też odbijać na wpływach z PIT w najbliższych miesiącach.


Grozi nam zastój w inwestycjach i spadek jakości życia

Diagnoza obecnej kondycji samorządowych finansów skłania do kilku wniosków. Bardzo prawdopodobne, że czeka nas stagnacja na lokalnym rynku inwestycji, która pogłębi jeszcze bardziej wieszczony kryzys i odbije się negatywnie na budżecie państwa. Jednak trzeba pamiętać, że poza nowymi działaniami inwestycyjnymi jest też spora grupa tych już zrealizowanych, a wciąż wymagających nieustannego rozwijania i stałych nakładów finansowych (np. infrastruktura wodno-kanalizacyjna i drogowa). Samorządowcy od dawna mówią też o ryzyku ograniczenia niektórych usług publicznych. W tym sensie kryzys może uderzyć np. w sieć transportu publicznego, pomoc i politykę społeczną, ofertę edukacyjną, kulturalną i rekreacyjną, ale też w działalność klubów sportowych i NGOs (generalnie wszędzie tam, gdzie wydatkowane są na usługi środki bieżące). Równie prawdopodobny jest też wzrost cen wybranych usług publicznych, zwłaszcza w dziedzinach, które jeszcze przed epidemią, ze względu na zewnętrzne czynniki drożały (np. odbiór i zagospodarowanie odpadów czy zaopatrzenie w energię elektryczną).

– Gra nie toczy się o to, czy uda się zrealizować w danej gminie budowę kolejnego placu zabaw czy ronda. Stawką jest dotychczasowa jakość naszego życia, niezależnie od tego, czy mieszkamy w małej gminie czy dużym mieście – mówi Piotr Kuczera, Przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.

Na standard życia wspólnot lokalnych składa się zakres, jakość i dostęp do kluczowych usług publicznych oraz inwestycje w szeroko rozumianą infrastrukturę publiczną, z której korzystają wszyscy mieszkańcy.

– Tydzień temu świętowaliśmy 30. rocznicę odbudowy samorządu lokalnego i podkreślaliśmy, że ten lokalny świat przeobraziliśmy razem. Teraz razem musimy walczyć o to, aby ten lokalny krajobraz się nie zmienił – podsumowuje Piotr Kuczera.


ŚZGiP jest największą regionalną organizacją samorządową w Polsce, zrzeszającą obecnie 140 jednostek samorządu terytorialnego z woj. śląskiego (w tym wszystkie miasta na prawach powiatu), jego misją jest służba na rzecz dobra publicznego w województwie śląskim poprzez wspieranie społeczności i samorządów lokalnych (www.silesia.org.pl).

Źródło: UM Ruda Śląska




Dodatkowe dofinansowanie z Metropolii na modernizację systemu ciepłowniczego Pyskowic

W wyniku decyzji Zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii z 4 czerwca w sprawie zmian w regulaminie udzielania dotacji celowych dla programu ograniczenia niskiej emisji w roku 2020, nasze miasto otrzyma 100 proc. dofinansowania do przeprowadzenia I etapu modernizacji systemu ciepłowniczego. Dzięki temu Pyskowice zaoszczędzą kolejne blisko 165 tys. zł. A do tego należy jeszcze doliczyć kwotę 15 tys. zł przekazaną przez GZM na pokrycie kosztów nadzoru nad inwestycją.

Działania samorządu już na początku roku doprowadziły do uzyskania dofinansowania dla pierwszego etapu prac zmierzających do unowocześnienia sieci grzewczej, który obejmuje modernizację ciepłociągów w rejonie ulic Dworcowa, Wieczorka, Wojska Polskiego, Matejki Boczna i Lompy. Pozyskane wtedy wsparcie wyniosło 85 proc. wartości tej inwestycji. Aktualna zmiana spowoduje, iż ten zakres robót w całości zostanie zrealizowany ze środków Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Przetarg na realizację zadania został właśnie rozstrzygnięty. Miasto w najbliższych dniach podpisze umowę w tej sprawie. Ciepłociągi w podanych lokalizacjach zmodernizuje PREINSTAL A. Fusiński, D. Jarosz spółka jawna z Gliwic. Firma wygrała postępowanie o udzielenie zamówienia ceną 1 098 943,50 zł.

Inwestycja ma być gotowa do początku listopada 2020 r.

Źródło: UM Pyskowice




Nowe Lipiny na makietach

Już 18 czerwca odbędzie się wernisaż wystawy „Nowe Lipiny na makietach”. Swoje prace zaprezentuje 24 studentów z Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej.

Wernisaż wystawy „Nowe Lipiny na makietach” planowany jest na godzinę 12:00 w dniu 18 czerwca 2020 roku w Centrum Kultury Śląskiej w Lipinach. Aż 24 makiety wraz z wizualizacjami nowych Lipin zaprezentują studenci Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej pod kierownictwem profesor Aliny Pancewicz.

Mieszkańcy Świętochłowic od piątku (19 czerwca) będą mogli zapoznać się ze wszystkimi nagrodzonymi pracami i zobaczyć z bliska makiety oraz wizualizację. Centrum Kultury Śląskiej będzie miejsce niezwykłej wystawy w dni robocze w godzinach 10:00 – 15:00, natomiast we wtorek i środę do 18:00. Wystawa potrwa do 26 czerwca.

Źródło: UM Świętochłowice




Zabrzańskie wodociągi z Godłem „Teraz Polska”

Dostarczanie wody o najwyższej jakości, uzyskanie najlepszych wyników oczyszczania ścieków oraz edukacja ekologiczna – to właśnie zdecydowało, że kapituła konkursu „Teraz Polska” przyznała zabrzańskim wodociągom prawo posługiwania się znanym już niemal wszystkim Polakom godłem. Zarząd ZPWiK Sp. z o.o., we wtorek 9 czerwca w samo południe odebrał wyróżnienie w Pałacu Prezydenckim w Warszawie wraz z wszystkimi tegorocznymi laureatami „Teraz Polska”.

– To dla nas ważny dzień, bowiem dobrze rozpoznawane przez mieszkańców naszego miasta godło od teraz każdego dnia będzie przypominało o tym, że woda w ich domach jest zdrowa a ścieki odprowadzane są w bezpieczny sposób zarówno dla ludzi jak i dla środowiska. Dla mnie osobiście to wyróżnienie jest istotne ze względu na mój zespół. To, że jesteśmy laureatem tego prestiżowego konkursu to wynik ogromnej pracy, wysiłku i wiedzy fachowców pracujących w ZPWiK. Mamy już wiele wyróżnień i nagród. Jednak to godło jest dla nas bardzo znaczące oraz zobowiązuje i motywuje do jeszcze bardziej wytrwałej pracy w rozwoju naszej firmy.

To 30-ta, jubileuszowa edycja konkursu „Teraz Polska”. W tym roku obchodzimy również 30-tą rocznicę pierwszych wyborów samorządowych, które pozwoliły na wykreowanie dobrych gospodarzy i lokalnych liderów. Teraz możemy cieszyć się efektami ciężkiej pracy samorządowców, którzy przez ostatnie 30 lat pracowali na rzecz miasta Zabrze. Godło „Teraz Polska” jest również zwieńczeniem dobrej współpracy naszej firmy z samorządem – mówi Piotr Niemiec, prezes ZPWiK.

Godło „Teraz Polska” jest najstarszą inicjatywą wyróżniającą i promującą przedstawicieli krajowego biznesu. Wyłania, podsumowuje i nagłośnia to, co najlepsze w polskiej gospodarce. W ten sposób Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego wyróżnia grupy najlepszych polskich produktów, usług i przedsięwzięć innowacyjnych mogących być wzorem dla innych od 30-stu lat. Misją twórców idei godła było budowanie prestiżu polskiej marki. Godło „Teraz Polska” wskazuje to, co najlepsze w krajowej gospodarce: różnorodność branż, zaawansowanie, wysoką jakość, a także solidność i kreatywność przedsiębiorców. Od początku istnienia konkursu Kapituła wyłoniła 745 Laureatów, którzy dzięki jakości i innowacyjności swoich produktów i usług otrzymali prawo posługiwania się Godłem „Teraz Polska”. We wtorek kolejni laureaci dołączyli do biało-czerwonej drużyny wyróżnionych firm. Zabrzańskie wodociągi są trzecim w Polsce przedsiębiorstwem wodociągowym, które w 30-letniej historii tego konkursu otrzymało prawo do używania Godła ”Teraz Polska”.

Tegoroczny finał konkursu został objęty Honorowym Patronatem Prezydenta RP. 

Źródło: UM Zabrze