1

Podcast: Maciej Mazur – musimy wybierać takie formy transportu, które są najmniej emisyjne


Jak zmiana naszych codziennych nawyków może pomóc w walce ze zmianami klimatu? Gościem podcastu jest Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA). Rozmowa została przeprowadzona w strefie Metrolab, podczas Światowego Forum Miejskiego w Katowicach. 




Zmiana ceny biletów od września. Projekt konsultowany ze związkami zawodowymi

Dwucyfrowa inflacja oraz wzrost cen paliw o ponad 40 proc. w porównaniu do zeszłego roku – to czynniki, które wpływają na rosnące koszty funkcjonowania również komunikacji miejskiej.

Najważniejsze zmiany w cenniku ZTM, które zostały przedstawione do konsultacji:

  • Pasażerowie regularnie i często korzystający z komunikacji miejskiej zapłacą za bilety tyle samo, co teraz. Zmiany nie obejmą biletów 90 i 180- dniowych, wieloprzejazdowych oraz Metrobiletów.
  • Zmiana cen dla pozostałych biletów nie przekroczy wskaźnika poziomu inflacji. Zmiany cen będą wahać się w przedziale od 9% do 13%.
  • Ważna zmiana: wprowadzona zostanie jednolita taryfa czasowa dla biletów jednorazowych. Oznacza to, że od września bilety będą ważne przez 20, 40 lub 90 minut bez rozróżniania na terenie ilu gmin będziemy korzystać z komunikacji miejskiej (już nie będzie podziału na jedno, dwa lub więcej miast). Docelowo, ale nie od września – taryfa odległościowa również zostanie zmieniona na czasową.
  • Ceny krótkookresowych biletów elektronicznych pozostaną niższe niż papierowych.
  • Dostrzegając problem nieuczciwych pasażerów, którzy jeżdżą bez biletów, podwyższone zostaną do 550 zł (z 200 zł) opłaty dodatkowe za jazdę „na gapę”. Jednocześnie zostanie wprowadzony mechanizm dla osób, które mają uregulowane wszystkie ewentualne kary lub zawsze kupują bilety, ale raz zdarzyło się im nieznacznie przekroczyć ważność swoje biletu (np. 30-dniowego). Mechanizm pozwoli im obniżyć tę opłatę dodatkową z 300 zł do 50 zł. W jaki sposób?

Szczegóły wyjaśnione są poniżej.

Jeśli sytuacja gospodarcza w Polsce już nie pogorszyłaby się do końca roku– a z prognoz wynika, że szczyt inflacji jeszcze nie nastąpił, to szacowany brak w kasie ZTM na utrzymanie komunikacji miejskiej może wynieść ok. 80 mln zł. To tyle ile potrzeba na utrzymanie 46 linii autobusowych. Trudności te spotęgowane są „ogonem” strat, który narastał od 2020 roku w związku z pandemią koronawirusa i lockdownami. Chociaż czerwiec 2022 roku jest pierwszym miesiącem od dwóch lat, kiedy liczba sprzedanych biletów jest porównywalna do 2019 roku, to tylko przez pierwsze miesiące 2022 roku sprzedaż biletów była o ponad 43 mln zł niższa niż przed pandemią. Rozliczenia lat 2020 i 2021 kończone były prawie 170 mln zł „na minusie”.

– Decyzje o zmianie cen biletów nigdy nie należą do prostych.  Gdy mówimy o szacowanych „stratach finansowych”, to w naszym przypadku – jako instytucji publicznej – nie mamy na myśli pieniędzy, które zostałyby w kieszeni zarządów przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. To pieniądze potrzebne do tego, by mógł być realizowany w pełni rozkład jazdy dla wszystkich linii komunikacji miejskiej, z której dzisiaj mogą korzystać pasażerowie – wyjaśnia Kamila Rożnowska, rzecznik prasowy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Bardzo wysoka inflacja, wzrost cen paliw i dodatkowe obciążenie budżetów gmin z powodu zmian podatkowych oraz – z drugiej strony – chęć utrzymania aktualnej oferty komunikacji miejskiej i dalszy jej rozwój, sprawiły, że podjęta została decyzja o wprowadzeniu zmian w cenniku ZTM. Projekt i zakres tych zmian został przedstawiony do konsultacji ze związkami zawodowymi.

Projekt nowych cen biletów i opłat w Taryfie ZTM

– Do dyskusji o zmianie cen biletów zawsze podchodzimy ostrożnie. Przed ich podjęciem analizujemy jak najwięcej czynników, które wpływają na sytuację gospodarczą. Zmiany te ograniczyliśmy do niezbędnego minimum. Propozycję tę przekazaliśmy do konsultacji ze związkami zawodowymi. Wstępnie planujemy, że zmieniony cennik zacząłby obowiązywać od września – dodaje Kamila Rożnowska.

Projekt zmian cennika ZTM od września 2022 roku

Zmiana cen będzie dotyczyć biletów jednorazowych oraz biletów 30-dniowych. W każdej sytuacji zmiana ceny nie przekroczy wskaźnika inflacji i będzie się wahać od 9 do 13 proc. Co ważne: zmiany cen nie będą dotyczyć pasażerów, którzy z komunikacji korzystają regularnie – ceny Metrobiletów, biletów długookresowych na 90 i 180 dni oraz abonamentu biletów wieloprzejazdowych nie zostaną podniesione.

Kolejną zmianą będzie wprowadzenie jednolitej taryfy czasowej dla biletów jednorazowych. Oznacza to, że bilety będą ważne przez 20, 40 lub 90 minut – bez rozróżnienia czy korzystamy z nich na terenie jednej, dwóch czy większej liczby gmin. W następnych miesiącach, wraz z uruchomieniem nowego systemu płatności za bilety, taryfa odległościowa również zostanie zastąpiona czasową. Taryfa czasowa jest też uniwersalna i stosowana w największych polskich miastach i aglomeracjach, a jej główną przewagą jest możliwość dokonywania przesiadek w ramach ważności jednego biletu. W przypadku ewentualnych opóźnień – ważność biletu będzie sprawdzana do planowanego czasu rozkładowego, a w momencie przesiadki – ten czas będzie rozstrzygany na korzyść pasażera

Dostrzegając problem nieuczciwych pasażerów, zostaną podwyższone opłaty za jazdę na „gapę” – ze 120 zł do – nawet – 550 zł. Ale jednocześnie wprowadzony zostanie mechanizm, który pozwoli tę karę obniżyć do 50 zł dla wszystkich, którzy nie mają żadnych innych kar za jazdę na gapę lub uregulowali wcześniejsze należności. Po tej zmianie – w Punkcie Obsługi Pasażera będzie można poinformować o chęci skorzystania z obniżenia otrzymanej kary z 300 zł do 50 zł oraz kupić bilet na 180 dni na całą sieć (jego cena bez zmian; kosztuje 550 zł). Mechanizm ten ma mieć wymiar edukacyjny: bardziej opłaca się kupić bilet i uczciwie podróżować komunikacją miejską, niż ryzykować karę w wysokości ceny biletu na 180 dni. W ten sposób zamiast zapłacić kilkaset złotych „kary za nic”, będzie można znaczną część tej kwoty przeznaczyć na zakup biletu, który pozostaje w bardzo atrakcyjnej cenie, niż gdyby kupić sześć biletów 30-dniowych na całą sieć.

Równocześnie wprowadzona zostanie możliwość obniżenia do 50 zł opłaty dodatkowej dla osób, które regularnie (w ostatnich 6 miesiącach łączny okres ważności ich biletów wyniósł 175 dni) kupowały bilety, ale z różnych innych powodów jechali bez ważnego biletu. Celem rozwiązania jest wprowadzenie łagodniejszych zasad dla tych osób, które kupują bilety, ale w momencie kontroli takowych nie mieli i nie mają w stosunku do ZTM żadnych zaległości. Pozwoli to na obniżenie tym osobom wysokości opłaty dodatkowej do maks. 50 zł, tak aby nie traktować ich jednakowo jak osób, które z premedytacją jeżdżą bez biletu. Tacy pasażerowie nie będą musieli dodatkowo kupować biletu Sieć 180.

 

  • Pasażerowie regularnie i często korzystający z komunikacji miejskiej zapłacą za bilety tyle samo, co teraz. Zmiany nie obejmą biletów 90 i 180- dniowych, wieloprzejazdowych oraz Metrobiletów.

Oznacza to, że pasażerowie, którzy kupują bilety na dłuższy okres, nie tylko będą płacić relatywnie mniej za dokonywane przejazdy, ale również nie zostaną objęci podwyżką. Przykładowo w przypadku biletu półrocznego (Sieć 180), jego miesięczny koszt to 92 zł, co jest korzystną ceną w porównaniu do pozostałych biletów miesięcznych. Równie korzystna jest w tym względzie oferta biletu wieloprzejazdowego – to pakiet biletów jednorazowych, który jest ważny przez pół roku. Korzystając z tego biletu – jednorazowe przejazdy pozostają w dużo bardziej atrakcyjnych cenach.

Utrzymanie konkurencyjności cenowej biletów okresowych w porównaniu do jednorazowych jest dla GZM podstawowym celem przy projektowaniu zmian w cenniku. Zależy jej na tym, aby zmiany te były jak najmniej dotkliwe dla pasażerów, którzy z komunikacji miejskiej korzystają regularnie lub nie tak często, ale z pakietem abonamentowym (bilety wieloprzejazdowe).

 

  • Wprowadzenie jednolitej taryfy czasowej dla biletów jednorazowych/ krótkookresowych.

Celem tej zmiany jest ujednolicenie zakresu obowiązywania biletów jednorazowych, które docelowo w całym systemie, niezależnie od kanału zakupu – będą funkcjonować według taryfy czasowej (jednak zmiana taryfy odległościowej na czasową nastąpi później niż projektowane zmiany).

Zmiana ta jest związana z dobiegającymi końca pracami nad nowym systemem płatności za bilety, który zastąpi wdrażany już kilkanaście lat temu system ŚKUP. Jego podstawą funkcjonowania będzie unowocześniony system informatyczny, który umożliwi pasażerom korzystanie z dowolnej taryfy poprzez aplikację mobilną (fizyczna wersja karty nie zostanie wycofana i wciąż będą mogli z nich korzystać pasażerowie, którzy wolą w ten sposób kupować bilety komunikacji miejskiej).

Taryfa czasowa jest też uniwersalna i stosowana w największych polskich miastach i aglomeracjach, a jej główną przewagą jest możliwość dokonywania przesiadek w ramach ważności jednego biletu. Ponadto ujednolicenie to pozwoli na zwiększenie proporcjonalności w dostępie do oferty komunikacyjnej pomiędzy mieszkańcami różnych – pod względem wielkości i rozległości – gmin w GZM.

Stosowana dotychczas taryfa strefowa powodowała bardzo duże różnice, ponieważ oferta komunikacyjna dla biletu w ramach 1 miasta nie była jednakowa dla wszystkich mieszkańców (w małych gminach pozwalało to na przejazd do 15-20 minut, w dużych czasem nawet do godziny, a z kolei w niektórych sytuacjach 20-minutowa podróż pozwoliłaby również dojechać do sąsiednich gmin).

Wraz z wprowadzeniem tych zmian, nie ulegnie zmianie zakres czasowy obowiązywania biletów – będą umożliwiać podróż wraz z przesiadkami przez 20, 40 oraz 90 minut. W sytuacji ewentualnego opóźnienia autobusu/tramwaju/trolejbusu kontrolerzy będą sprawdzać ważność biletu do planowanego czasu rozkładowego, a w momencie przesiadki – ten czas będzie rozstrzygany na korzyść pasażera. Jednocześnie bilet „90 minut” będzie upoważniał również do przejazdu do końca kursu przy podróży jednorazowej.

 

  • Zmiana cen dla pozostałych biletów nie przekroczy wskaźnika poziomu inflacji. Zmiany cen będą wahać się w przedziale od 9% do 13%.

Największa zmiana będzie dotyczyć papierowych biletów krótkookresowych – cena podstawowego biletu na 20 minut z możliwością przesiadek wyniesie 4,60 zł.  Jednak korzystając z biletów elektronicznych za ten sam bilet zapłacimy 4,00 zł, a pasażer korzystający z biletu na 80 przejazdów (W80) za jedną podróż zapłaci jedynie 2,50 zł.

Ze względu na zmianę cen biletów jednorazowych, zmieniona nieznacznie zostanie cena biletu „Dziennego” – jednak i tutaj zachowana zostanie atrakcyjność tej oferty. Jego cena po wprowadzonej zmianie zrówna się z kosztem zakupu dwóch biletów 90-minutowych w formie elektronicznej, a będzie niższa niż suma cen dwóch biletów 90-minutowych w formie papierowej.

Ponadto bilet „Dzienny” jest ważny znacznie dłużej – można na nim podróżować do godz. 23:59 dnia, w którym go kupiliśmy. Oznacza to, że gdyby chcieć jeździć na nim bez przerwy, to w ciągu dnia możemy na nim wykonać piętnaście 90-minutowych podróży o wartości 90 zł, które musielibyśmy zapłacić korzystając tylko z biletów strefowo-czasowych na całą sieć. Dodatkowo w dni wolne posiadacz biletu „Dziennego” normalnego może w ramach tego jednego biletu zabrać w podróż jeszcze jedną osobę.

 

  • Ceny krótkookresowych biletów elektronicznych pozostaną niższe niż papierowych.

Stale powiększane są kanały sprzedaży biletów elektronicznych, ponieważ cieszą się one coraz większą popularnością wśród pasażerów. Każdego dnia ZTM sprzedaje w ten sposób ponad 40 tys. biletów. Bilety dostępne są w sześciu mobilnych aplikacjach – autoryzowanej przez Metropolię aplikacji Mobilny ŚKUP oraz w pięciu aplikacjach zewnętrznych: SkyCash, mPay, moBiLET, jakdojade, zBiletem.

Ponadto dobiegają końca prace związane ze stworzeniem nowego systemu płatności za bilety, który zastąpi obecny system ŚKUP. Podstawą nowego systemu będzie właśnie mobilna aplikacja. Jednocześnie w ponad 200 autobusach i trolejbusach można już kupować bilety w automatach, które obsługują płatności zbliżeniowe (ceny biletów w automatach biletowych odpowiadają niższym cenom dla biletów elektronicznych).

W najbliższej przyszłości wszystkie pozostałe pojazdy zostaną wyposażone w nowe automaty biletowe obsługujące te płatności – w pierwszej połowie czerwca podpisana została umowa na zakup 1,5 tys. urządzeń. Zainstalowanie tych urządzeń we wszystkich pojazdach, pozwoli zlikwidować sprzedaż biletów przez kierowców.

 

  • Dostrzegając problem nieuczciwych pasażerów, którzy jeżdżą bez biletów, podwyższone zostaną do 550 zł (z 200 zł) opłaty dodatkowe za jazdę „na gapę”.

Metropolia przeanalizowała wysokość opłat dodatkowych w innych polskich miastach. Obowiązujące w ZTM „kary” były jednymi z najniższych w Polsce. Niestety zdarzało się, że prowadziło to również do sytuacji, kiedy pasażerowie notorycznie jeździli bez biletów, wychodząc z założenia, że bardziej opłaca się zapłacić na miejscu 120 zł opłaty dodatkowej, niż kupować regularnie np. bilety 30-dniowe.

Dlatego też dostrzegając pasażerów, którzy odpowiedzialnie korzystają z transportu publicznego, a pośrednio są również poszkodowani przez te nieuczciwe zachowania – Metropolia zdecydowała o tym, że opłaty dodatkowe za jazdę bez ważnego biletu powinny być bardziej dotkliwe i przeciwdziałać tym nadużyciom. Wzrost opłat dodatkowych w tej propozycji wygląda następująco:

Opłata za brak biletu Opłata za brak dokumentu do ulgi Opłata za zatrzymanie pojazdu
na miejscu do 14 dni po 14 dniach na miejscu do 14 dni po 14 dniach
200 zł* 300 zł** 550 zł*** 100 zł 125 zł 250 zł 600 zł

*wzrost ze 120 zł

**wzrost ze 155 zł

*** wzrost z 200 zł

  • Wprowadzony zostanie mechanizm dla osób, które płacą za przejazdy, ale z różnych powodów przydarzyło się im jechać bez ważnego biletu.

Warunkiem uzyskania możliwości zapłaty opłaty dodatkowej w niższej kwocie będzie zgłoszenie się do Punktów Obsługi Pasażera w terminie do 14 dni od daty powstania opłaty i poinformowanie o chęci skorzystania z opcji obniżenia opłaty dodatkowej. Pracownicy POP sprawdzą, czy pasażer ma uregulowane wszystkie ewentualne wcześniejsze kary. Wówczas takim osobom opłata dodatkowa zostanie obniżona z 550 do 50 zł, jeśli zakupią jednocześnie bilet półroczny „Sieć 180” za 550 zł.

Celem tego rozwiązania jest jego wymiar edukacyjny: bardziej opłaca się kupić bilet i uczciwie podróżować komunikacją miejską, niż ryzykować karę w wysokości ceny biletu na 180 dni. W ten sposób zamiast zapłacić kilkaset złotych „kary za nic”, pasażerowie będą mogli znaczną część tej kwoty przeznaczyć na zakup biletu, który pozostaje w bardziej atrakcyjnej cenie, niż gdyby kupić sześć biletów 30-dniowych na całą sieć.

 

  • Wprowadzona zostanie możliwość obniżenia do 50 zł opłaty dodatkowej dla osób, które regularnie (w ostatnich 6 miesiącach łączny okres ważności ich biletów wyniósł 175 dni) kupują bilety, ale z różnych innych powodów jechali bez ważnego biletu.

Celem rozwiązania jest wprowadzenie łagodniejszych zasad dla tych osób, które kupują bilety, ale w momencie kontroli takowych nie mieli i nie mają w stosunku do ZTM żadnych zaległości. Pozwoli to na obniżenie tym osobom wysokości opłaty dodatkowej do maks. 50 zł, tak aby nie traktować ich jednakowo jak osób, które z premedytacją jeżdżą bez biletu. Tacy pasażerowie nie będą musieli dodatkowo kupować biletu Sieć 180.

Zasada ta będzie dotyczyć pasażerów, którzy w ciągu ostatniego pół roku (175 dni) kupowali regularnie bilety okresowe lub nieznacznie przekroczyli ważność posiadanego biletu (np. o jeden dzień).




Metropolia to ludzie: Damian Dąbrowski – Pan od pogody

Jaka jutro pogoda? Najpewniejsza u Pana Damiana! Prognozy pogody Damiana Dąbrowskiego mają niemal stuprocentową trafność. To na ich podstawie tysiące mieszkańców GZM (i nie tylko GZM!) planuje swoje dni.

Czy jutro będzie padać deszcz? Czy rano będzie trzeba skrobać szyby w samochodzie? W jaki dzień najlepiej jechać w góry? Jeżeli ktoś szuka odpowiedzi na takie pytania, najlepiej sprawdzić prognozy pogody u Damiana Dąbrowskiego, na co dzień nauczyciela geografii.

Świętochłowiczanin przygotowuje je na stronie internetowej www.pogodadlaslaska.pl oraz na Facebooku – Prognoza Pogody – Damian Dąbrowski.

Ufają mu setki tysięcy osób, bo prognozy sprawdzają się niemal w stu procentach. Jednak ich przygotowanie to nie jest wcale taki łatwy proces. Opracowanie najbardziej popularnej prognozy trzydniowej zajmuje nawet kilka godzin.

— Zazwyczaj swoją prognozę zaczynam od dogłębnej analizy map synoptycznych całej Europy, które przedstawiają m.in. rozmieszczenie głównych układów barycznych oraz frontów atmosferycznych, rozdzielających różne masy powietrza – wyjaśnia Damian Dąbrowski.

— Po analizie niżów i wyżów przychodzi czas na obserwację zdjęć satelitarnych Polski i Europy, na których można zaobserwować ruch chmur, ich tworzenie się, tudzież zanikanie. Należy przeanalizować także mapy radarowe opadów oraz burz. Istotnym elementem udanej prognozy jest również analiza modeli numerycznych, przy czym nigdy nie można wzorować się na jednym czy dwóch, gdyż różne modele mają swoje mankamenty, o których synoptyk powinien wiedzieć – dodaje.

Ostatnim ważnym elementem jest doświadczenie, którego Panu Damianowi nie brakuje, bo pogodą interesuje się od dzieciństwa. Oprócz tego sporo czasu poświęca na kontakt z czytelnikami. Codziennie otrzymuje od nich nawet setki pytań. Jak sam przyznaje chciałby odpowiadać na wszystkie, ale to niemożliwe.

— Mam też wiele innych zajęć i obowiązków, takich jak rodzina, praca zawodowa, dom, ogródek działkowy i w końcu pies myśliwski, któremu też trzeba poświęcić sporo czasu. Szkoda, że doba jest taka krótka – tłumaczy Damian Dąbrowski.

Prognozowanie pogody stało się już stałym elementem jego życia, i to nie tylko w Internecie. Ludzie pytają go o pogodę także w galeriach handlowych, stacjach benzynowych, parkach, a nawet na górskich szczytach, czy nadmorskich plażach.

— Czasem zdarzają się też „pretensje”, ale w formie żartu. Dla przykładu – 1 kwietnia tego roku, idąc do marketu budowlanego, musiałem się po drodze kilka razy tłumaczyć z opadów śniegu, które zresztą sam zapowiedziałem. W samym sklepie też dowiedziałem się, że to przeze mnie zamiast wiosny mamy zimę – mówi z uśmiechem Damian Dąbrowski, który dla swoich fanów ma znakomitą wiadomość, bo zamierza dalej przygotowywać prognozy pogody.

— Mam nadzieję, że jeszcze przez wiele lat mieszkańcy woj. śląskiego, w tym Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, w której mam najwięcej czytelników, będą mogli korzystać z moich prognoz – zapowiada.

Autor: Zbigniew Anioł

Artykuł ukazał się w magazynie „W Metropolii” nr 11 / 2022 – dostępny TUTAJ.

Metropolia to ludzie – Łukasz Bok: Od jego informacji ponad milion osób zaczyna i kończy dzień




Magazyn „W Metropolii”. Mówimy o filmach realizowanych w naszych miastach

Lokowanie miast w produkcjach filmowych to sprawdzona forma promocji. Sprzyja rozwojowi turystyki filmowej na której mogą skorzystać lokalni przedsiębiorcy. Na popularności seriali oraz filmów fabularnych zyskują zarówno wielkie miasta jak i małe. Metropolia ze swoją różnorodnością- od zabytkowych obiektów po scenerię postindustrialną to wielki plan filmowy. Realizowano tu wiele filmów.

– Mamy wiele przestrzeni zabytkowych, od zamków i pałaców, jak popularny wśród filmowców pałac Dietla w Sosnowcu  czy Pałac Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej, poprzez gmachy i osiedla o nietuzinkowej architekturze, jak katowicki Nikiszowiec czy budynek Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Dysponujemy ciekawymi obiektami postindustrialnymi, które wśród odbiorców spoza regionu mogą budzić zdumienie, jak chociażby wielki piec Huty Pokój w Rudzie Śląskiej, który w ubiegłym roku wygrał głosowanie w naszym plebiscycie na Śląską Lokację Filmową. Mamy wreszcie Pustynię Błędowską, a wychodząc poza Metropolię – góry Beskidu Śląskiego- tłumaczy na łamach gazety Agnieszka Skrzelowska z Instytucji Filmowej „Silesia Film”.

W Polsce realizacji produkcji pomagają środki regionalne, wspierające rozwój produkcji audiowizualnej na ich terenie. W województwie śląskim taką rolę pełni „Silesia Film”- instytucja samorządu województwa.

„Obywatel Jones”, Agnieszki Holland, „Jesteś Bogiem” Leszka Dawida czy dokument „Lombard” Łukasza Kowalskiego to przykłady obszernej listy produkcji realizowanych ze wsparciem „Silesii Film” w ostatnich latach w Metropolii.

Trwają prace nad interaktywnym serialem #MY. To produkcja finansowana przez Metropolię. Głównym bohaterem jest historia o ludziach ze Śląska i z Zagłębia w konwencji gęstego kryminału spod znaku „noir”. Specjalnie dla tego serialu została stworzona multimedialna platforma wprowadzając elementy interaktywności. Premiera serialu jest zaplanowana na jesień.

W magazynie przeczytacie o budowlach architektury kosmicznej. Jej wizytówką jest Planetarium Śląskie oraz katowicki Spodek. Nurt „space age” można dostrzec także w budynkach „Zenita” i „Skarbka”, „kukurydzach” na Osiedlu Tysiąclecia w Katowicach czy na osiedlu „Gwiazdy”. Kosmiczną architekturę dopełnia kino „Kosmos”.

Dużo miejsca poświęcono węzłom przesiadkowym oraz organizacji podróży przez pasażerów z wykorzystaniem różnych środków transportu na trasie z domu do pracy. Część z nich całkowicie rezygnuje z dojazdu samochodem do pracy  ze względu na koszty benzyny lub korki, część korzysta z niego, aby dojechać do węzła przesiadkowego i przesiąść się na pociąg. Okazuje się, że podróż można tak rozplanować, że może potrwać ona krócej niż jadąc samochodem, gdyż w ten sposób unika się częstego ryzyka korków. Dodatkową korzyścią jest czas w pociągu- można się zrelaksować.

Magazyn informacyjny „W Metropolii” to bezpłatny dwumiesięcznik, wydawany od września 2020 roku.

Publikacja przybliża zadania i projekty realizowane przez GZM, mówi o jej celach i planach rozwoju. Pismo promuje ideę samorządowej współpracy, pokazuje zachodzące wewnątrz procesy, opisuje bieżące wydarzenia.

W wersji drukowanej magazyn ukazuje się jako insert w dwóch gazetach regionalnych „Dzienniku Zachodnim” i „Gazecie Wyborczej” oraz kolportowany jest bezpośrednio przez gminy wchodzące w skład Metropolii.

 

 

 




Zbiorniki wodne w Metropolii – mamy ich około 2 tysiące

Obszar Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii jest zasobny  w zbiorniki wodne pochodzenia antropogenicznego. W całym regionie śląskim występuje ich kilka tysięcy, dlatego region nasz zyskał nazwę Górnośląskie Pojezierze Antropogeniczne. Szacuje się, że w obrębie samej Metropolii zbiorników wodnych o takim charakterze ilościowo jest około dwóch tysięcy, natomiast jeziora jako misy naturalne są naprawdę nieliczne.

W rankingu dziesięciu największy zbiorników na obszarze GZM wyróżniamy Dziećkowice, Dzierżno Duże, Kozłowa Góra, Kuźnica Warężyńska, Przeczyce, Pławniowice, Pogoria III, Dzierżno Małe,  Jazioro Paprocańskie, Pogoria I. Wszystkie wymienione przeważnie mają charakter wielofunkcyjny, pełnią bowiem rolę zarówno przyrodniczo-krajobrazową, ale również przeciwpowodziową, rekreacyjno- wypoczynkową, niektóre zaś służą do uprawiania sportów wodnych lub są rezerwuarami wody pitnej.

Powstanie Górnośląskiego Pojezierza Antropogenicznego zawdzięczamy głównie rozwojowi górnictwa surowców mineralnych tj. rud: srebra, ołowiu, żelaza, cynku oraz węgla kamiennego i surowców skalnych oraz hutnictwa, któremu towarzyszyło uprzemysłowienie i napływ ludności, a w konsekwencji silny wzrost urbanizacji całego regionu. Obecnie wraz ze zmianą profilu działalności z ślinie uprzemysłowionego regionu na w dużej mierze usługowy, zbiorniki te podlegają spontanicznej naturalizacji, przez co upodabniają się do jezior jako obiektów naturalnych, z których chętnie korzystamy wypoczynkowo i rekreacyjnie.




Metropolitalny Climathon 2022. Szukamy rozwiązań w przetwarzaniu odpadów. Na najlepsze czekają nagrody

Recycling w mieście, to temat przewodni tegorocznego Climathonu. Kolejna metropolitalna edycja największego na świecie wydarzenia klimatycznego odbędzie się 27-28 października w Centrum Ochrony Klimatu i Środowiska Politechniki Śląskiej w Gliwicach.

 Climathony odbywają się w ponad w 100 miastach z 47 krajów. W trakcie ich trwania uczestnicy wspólnie pracują nad poszukiwaniem rozwiązań, które odpowiadają wyzwaniom klimatycznym. Wydarzenie ma unikalną formułę. Polega ona na wniesieniu lokalnej perspektywy do globalnych wyzwań.

W Metropolitalnym Climathonie może wziąć udział każdy student w Polsce, który ma pomysł jakie rozwiązania wprowadzić do systemu recyclingu w mieście.

W tym roku wydarzenie odbędzie się stacjonarnie oraz online.

Na zwycięzców czekają nagrody finansowe oraz nagrody rzeczowe. Najlepszy zespół metropolitalnej edycji otrzyma nagrodę główną w wysokości 10 tys. zł.

O programie i zasadach rejestracji powiadomimy w późniejszym komunikacie.

CLIMATHON jest organizowany przez Metropolię GZM pod patronatem EIT Climate-KIC.

Pierwsze tego typu wydarzenie miało miejsce w 2020 roku. Tematem przewodnim była „Susza w mieście”, rok później uczestnicy pracowali nad rozwiązaniami pod hasłem „Energia w mieście”.

Najlepsze projekty w poprzednich edycjach

W ubiegłym roku pierwsze miejsce zajął projekt „Energy Shield”, polegający na stworzeniu specjalnych powłok na elewacjach budynków, czy powierzchniach dachowych, które zmieniają kolor pod wpływem temperatury na zewnątrz tak, aby latem efektywniej odbijały światło, a więc schładzały, a zimną przyciągały i „dogrzewały” mieszkania energią słoneczną.

W 2020 najlepszy był projekt „Heksagon. Deszcz między nami”. Głównym założeniem tego projektu to stworzenie ogródków deszczowych. Ich konstrukcja miałaby być sześciobokiem i tym samym przypominać plaster miodu. Pomysł ten można byłoby zrealizować w dwóch wymiarach – tradycyjnie w poziomie, tworząc miejsca do siedzenia wokół pojemnika, gdzie znajdowałby się ogródek albo w pionie, co dałoby znacznie więcej możliwości, jeśli chodzi o rozwinięcie jego funkcji rekreacyjnych, edukacyjnych i społecznych.

W tym drugim przypadku konstrukcja w kształcie sześcioboku stanowiłaby ramę, w której można byłoby umieść np. huśtawkę, hamak, scenę z widownią. Dzięki jej foremnemu kształtowi, woda deszczowa spływałaby po jej zewnętrznych bokach, nawadniając przestrzeń wokół tej konstrukcji, gdzie rozwinąłby się wspomniany wcześniej ogródek deszczowy. Konstrukcje te mogłyby zostać wykorzystane np. na terenie szkół, co miałoby pozytywny wpływ na poprawę mikroklimatu w tej części miasta.

 

Przydatne linki

Strona Climathonu: www.climathon.pl

Climathon 2021: Katowicka Superjednostka zmieniająca kolor? Metropolitalny Climathon 2021 na mecie – Metropolia GZM

Climathon 2020:  Zwycięzcy Climathonu zaprezentowali swoje pomysły miastom i gminom Metropolii – Metropolia GZM

 




Podcast: Joanna Erbel – Czy bańka patodeweloperki już pękła?

Czy bańka patodeweloperki już pękła? Zapraszamy do wysłuchania kolejnego z podcastów, które powstały w strefie MetroLab, podczas Światowego Forum Miejskiego (WUF11) w Katowicach. Rozmawiamy z Joanną Erbel, aktywistką miejską, ekspertką ds. mieszkaniowych.




Fundusz Wspierania Nauki w nowej odsłonie. 6 mln zł dla uczelni, studentów i doktorantów

Metropolia rozszerza zakres działania Funduszu Wspierania Nauki, który jest skierowany do uczelni działających na jej terenie. Poza zajęciami prowadzonymi przez najlepszych naukowców na świecie, wsparciem zostaną objęci m.in. doktoranci oraz koła naukowe studentów.

  • Do tej pory w ramach Funduszu uczelnie publiczne i niepubliczne mogły pozyskać dofinansowanie na organizację zajęć ze światowej klasy naukowcami. Taka możliwość wciąż pozostanie jako jeden z pięciu obszarów tematycznych.
  • Dzięki temu zajęcia na uczelniach w GZM prowadzą naukowcy z takich uniwersytetów, jak Stanford, Cambridge, Harvard czy Oxford.
  • Metropolia rozszerza jednocześnie zakres funduszu o kolejne cztery obszary: wspieranie doktorantów i pracowników naukowych; nowatorskie metody nauczania; konkursy i wydarzenia naukowe; zachęcanie do studiowania w GZM.
  • W sumie do 2024 r. na wsparcie uczelni Metropolia zamierza przeznaczyć ponad 6 mln zł.
  • Ważna zmiana dla uczelni: nabór wniosków będzie prowadzony dwa razy w roku – do końca września oraz do końca lutego. Aktualnie trwa pierwszy nabór.

– Fundusz ma wspierać uczelnie w podnoszeniu atrakcyjności ich oferty naukowej i edukacyjnej, a w dalszej perspektywie – zachęcać młodych ludzi do studiowania w Metropolii i związania z nią swojej przyszłości – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM. – Rozszerzenie Funduszu o kolejne obszary tematyczne to także efekt ponad dwuletnich doświadczeń zebranych od początku realizacji programu – dodaje.

Pierwszy obszar dotyczy dofinansowania zajęć ze światowej klasy naukowcami. Uczelnie dalej będą mogły zapraszać do siebie naukowców reprezentujących czołowe uniwersytety na świecie albo laureatów znaczących nagród w skali globalnej, a Metropolia udzieli im wsparcia w wysokości od 60 do 99 proc. kosztów kwalifikowanych. Szczególnie promowane będą angażujące formy zajęć, stawiające na bezpośrednią współpracę ze studentami. W regulaminie pojawi się także wyjątek dla kierunków artystycznych – uczelnie będą mogły zatrudniać uznanych artystów, którzy nie są związani z żadnymi uniwersytetami, ale ich dorobek jest znaczący. Budżet przewidziany na to działanie wynosi 3,3 mln zł.

Drugi obszar dotyczy wsparcia badań – zarówno niezbędnych w procesie uzyskania stopnia naukowego doktora, jak i dla doktorów, którzy prowadzą projekty naukowo-badawcze. Poziom dofinansowania z Metropolii wynosi w tym obszarze 90 proc., a budżet – 1 mln zł.

Wsparcie nowatorskich metod kształcenia to trzeci z obszarów Funduszu. Szczególnie punktowane będą programy skupione na aktywnym włączaniu partnerów oraz realizowane we współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Na takie działania uczelnie będą mogły pozyskać 90 proc. dofinansowania, a całkowity budżet wyniesie 750 tys. zł.

W czwartym obszarze dofinansowane zostaną konkursy i wydarzenia naukowe. Chodzi o różnego rodzaju wydarzenia oparte o współzawodnictwo naukowe, które będą realizowane na obszarze GZM, przy zaangażowaniu studentów i kół naukowych. Metropolia dofinansuje 90 proc. kosztów kwalifikowanych, przy budżecie 500 tys. zł.

Piąty obszar zatytułowano „Studiuj w Metropolii” i skierowany jest do uczniów szkół ponadpodstawowych oraz studentów pierwszego roku. Chodzi o organizację inicjatyw naukowych, mających zachęcić do studiowania w GZM, a także indywidualnych programów kształcenia dla szczególnie uzdolnionych studentów. Poziom dofinansowania wynosi 90 proc., przy budżecie 750 tys. zł.

– Nowe obszary w ramach Funduszu Wspierania Nauki to efekt naszych obserwacji i późniejszych rozmów z uczelniami – mówi Henryk Borczyk, wiceprzewodniczący zarządu GZM. – Chcemy kontynuować ten dialog, stąd powołany został zespół doradczy, złożony z przedstawicielu uczelni z obszaru GZM. Chcemy wspólnie wypracowywać jak najlepsze rozwiązania dla rozwoju nauki w Metropolii – zaznacza.

Nabory wniosków będą prowadzone w turach, dwa razy w roku, rozpisane na lata 2022-2024 wraz z wysokością środków przeznaczonych do rozdysponowania. Pierwszy nabór trwa do końca września br. Łączny budżet programu wynosi ponad 6 mln zł.

Do tej pory z Funduszu Wspierania Nauki po dotację na przeprowadzenie zajęć ze światowej klasy naukowcami sięgnęły m.in. Uniwersytet Śląski, Uniwersytet Ekonomiczny, Śląski Uniwersytet Medyczny i Akademia WSB. Zajęcia poprowadziło 18 naukowców z czołowych uczelni na świecie (m.in. Oxford, Harvard, Stanford). Do czerwca 2022 r. Metropolia przeznaczyła na ten cel 1,7 mln zł.




Rzeka Rawa zainspirowała studentów ASP. Prace artystyczne można obejrzeć do końca lipca

Przepływająca przez Katowice Rawa była tematem prac artystycznych studentów Akademii Sztuk Pięknych. Wyniki ich artystycznych dociekań – utopijnych wizji i przedmiotów, ukazujących Rawę jako przykład zmian wywołanych przez człowieka można obejrzeć do końca lipca b.r. w byłej siedzibie Muzeum Śląskiego w centrum miasta.

Wystawa „Temat rzeka” poświęcona jest przepływającej przed śródmieście Katowic rzece Rawa. Widz może obejrzeć fotografie oraz video na temat rzeki oraz instalacje z przedmiotami, które zostały wyciągnięte z Rawy. Przygotowując się do wystawy studenci ASP realizowali nagrania w terenie, szukali wyszukanych na brzeg rzeczy oraz wykorzystywali zasoby kartograficzne.

Dla artystów rzeka stała się punktem dociekań na temat zmian przemysłowych, miejskiego postępu, degradacji środowiska oraz nowoczesności. To także rozważania na temat roli tej miejskiej rzeki oraz przekształcania przez człowieka jej koryta i otoczenia.

– Pierwsze pytanie inicjujące proces badawczy, zwieńczony wystawą, brzmiało: czy Rawa jest pomnikiem antropocenu, epoki człowieka? Jak wskazują liczne opracowania naukowe, ale i dzieła artystyczne, filmowe i utwory literackie, żyjemy w czasach fundamentalnej zmiany w skali planetarnej, która dotyczy wszystkich obszarów ludzkiego życia- tak o wystawie informuje biuro prasowe uczelni.

Temat Rawy stał się przedmiotem pracy studentów i pracowników Akademii skupionych głównie wokół Pracowni Interpretacji Literatury, prowadzonej przez prof. Grzegorza Hańderka i dr Małgorzatę Szandałę, zaś kuratorem projektu jest Sebastian Cichocki.

Efekty pracy przedstawione są w nieużywanym obecnie budynku starej siedziby Muzeum Śląskiego oraz w postaci interwencji artystycznych w przestrzeni miasta Katowice i przy korycie rzeki Rawa. Wystawa została zorganizowana z okazji Światowego Forum Miejskiego. Jest otwarta do 31 lipca b.r.

Mecenasem wystawy jest Górnośląsko- Zagłębiowska Metropolia.

Przydatne linki:

Temat Rzeka: Temat: rzeka – ASP w Katowicach, Muzeum Śląskie i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia ujmują Rawę interdyscyplinarnie – ASP Katowice

STAN CZUWANIA | Tadeusz Sławek, Ryszard Koziołek, Andrzej Kowalczyk: (192) STAN CZUWANIA | Tadeusz Sławek, Ryszard Koziołek, Andrzej Kowalczyk – Temat: Rzeka – YouTube

Foto: Metropolia GZM/ Krzysztof Malinowski




Uniwersytet Śląski prowadzi bezpłatne kursy języka polskiego dla Ukraińców

Uniwersytet Śląski rozpoczął  kursy języka polskiego dla obywateli Ukrainy, którzy przekroczyli granice Polski po 24 lutym b.r. Do końca roku uczelnia zorganizuje 30 kursów, weźmie w nich udział blisko 360 osób. Na zorganizowanie tych lekcji Metropolia przeznaczyła ponad pół miliona złotych.

– Metropolia udziela długofalowego wsparcia migrantom z Ukrainy. Uruchamiamy mechanizmy pomocowe, aby mogli się usamodzielnić w naszych miastach i gminach – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący Metropolii GZM.

– Nasi nowi sąsiedzi mają duży potencjał, ważne aby Metropolia i jej gminy stworzyły dobre warunki dla jego rozwoju. Znajomość języka polskiego jest bardzo ważna, aby nawiązywać bliższe kontakty w otoczeniu, załatwiać swoje codzienne sprawy w instytucjach. To także podstawa, aby znaleźć swoje miejsce na rynku pracy i wykorzystać szanse rozwoju, które oferują firmy.  Opanowanie języka to dla młodzieży ukraińskiej klucz do osiągnięcia dobrych wyników w nauce  w szkołach oraz na uczelniach- dodaje Kazimierz Karolczak.

W kursach mogą brać udział pełnoletni uchodźcy z Ukrainy, którzy przekroczyli granicę po 24 lutego 2002 i przebywają na terenie Górnośląsko- Zagłębiowskiej Metropolii.

Zapisy odbywają się poprzez formularz rejestracyjny dostępny pod linkiem https://www.formularze.us.edu.pl/uckj.

Rejestracja jest ciągła. Po zebraniu grupy kursantów organizatorzy przesyłają im na wskazane podczas rejestracji adresy mailowe, szczegółowy harmonogram zajęć (dni tygodnia, godziny, czas trwania kursu od – do oraz nazwiska prowadzących i kontakt do nich).

Kurs obejmuje 60 godzin (1 godz. dydaktyczna = 45 min.) stacjonarnych zajęć z doświadczonymi akredytowanymi lektorami i egzaminatorami języka polskiego posiadającymi uprawnienia wymagane przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej.

Lektorzy, którzy uczą w Uniwersyteckim Centrum Kształcenia Językowego to nauczyciele akademiccy, specjaliści w zakresie glottodydaktyki polonistycznej czyli nauczania języka polskiego jako obcego. Obecnie pierwsze dwie grupy chętnych odbywają już zajęcia.

,,Od dnia rozpoczęcia wojny nasz Uniwersytet wspiera nie tylko studentów ukraińskich ale także ich rodziny, pracowników i każdego kto znalazł u nas schronienia.” – mówi Prorektorka ds. kształcenia studentów Uniwersytetu Śląskiego, dr Katarzyna Trynda.

,,Na wielką skalę w Szkole Języka i Kultury Polskiej prowadzone są kursy języka polskiego, realizujemy program NAWA dla kandydatów na studia, studentów i doktorantów przybyłych do nas z kraju objętego wojną. Trudno sobie wyobrazić Uniwersytet, który nie reaguje na potrzeby innych kiedy dysponuje zarówno kadrą o odpowiednich kompetencjach merytorycznych i organizacyjnych jak i infrastrukturą. Dlatego też zadeklarowaliśmy możliwość wsparcia językowe uchodźców wojennych i podjęliśmy się tego wyzwania mając nadzieję, że uzyskane przez uczestników kursów kompetencje językowe pozwolą im lepiej funkcjonować w kraju, w którym przyszło im żyć z powodu wojny toczącej się w ich ojczyźnie.” – dodaje Katarzyna Trynda.

Zajęcia realizowane są stacjonarnie w siedzibie Wydziału Humanistycznego przy ul. Uniwersyteckiej 4 w Katowicach, ale jeśli zaistnieje potrzeba- uczelnia jest w stanie zorganizować zajęcia dla określonych grup w pozostałych kampusach uniwersyteckich w Sosnowcu czy w Chorzowie.

W programie kursu przewidziano treści gwarantujące kursantom nabycie umiejętności z zakresu podstawowej komunikacji. Uczestnicy po zakończeniu kursu otrzymają zaświadczenie o jego ukończeniu z zaznaczeniem realnej liczby godzin, w których wzięli udział.

W marcu 2022 roku Metropolia przeznaczyła 10 mln zł wsparcia dla miast pomagającym obywatelom Ukrainy. Pieniądze zostały przekazane na organizację pomocy mającej na celu zaspokojenie najpilniejszych potrzeb osób, które uciekły przed wojną. Wśród nich jest m.in. zapewnienie podstawowych środków higieny, żywności, artykułów medycznych i opatrunkowych czy bielizny osobistej. To również zakup np. łóżek polowych, pościeli jednorazowej i innych niezbędnych przedmiotów, które pozwolą miastom i gminom wyposażyć miejsca, gdzie Ukraińcy mogą odpocząć i poczekać na kolejny etap swojej podróży do innych polskich lub europejskich miast.

Drugi zakres tej pomocy obejmuje zapewnienie potrzeb osób, które już zdążyły znaleźć schronienie w naszych miastach i gminach.

W tym obszarze finansowanie obejmuje m.in. zakup artykułów wyposażania domowego i kuchennego, artykułów szkolnych i biurowych, jak również sfinansowanie kursów językowych, zajęć integracyjnych dla dzieci i młodzieży, porad prawnych i tłumaczeniowych.

Od kwietnia do końca maja b.r. migranci z Ukrainy mogli korzystać z bezpłatnych przejazdów w pojazdach Zarządu Transportu Metropolitalnego.

Uniwersytet Śląski w Katowicach od początku wybuchu wojny w Ukrainie podejmuje szereg działań pomocowych dla obywateli Ukrainy. Więcej informacji na ten temat: https://us.edu.pl/category/pomoc-dla-ukrainy/ oraz https://us.edu.pl/uniwersytet-slaski-dla-ukrainy/.

Zobacz także:

Metropolia dla Ukrainy. 10 mln zł wsparcia dla miast pomagającym obywatelom Ukrainy – Metropolia GZM