1

Nowy plan na trasę N-S

Budowa ostatniego odcinka trasy N-S w Rudzie Śląskiej, dzięki któremu droga połączy autostradę A4 i Drogową Trasę Średnicową, zostanie podzielona na dwa etapy.

Podpisana została już umowa z zespołem projektowym, który wykona podział dokumentacji, przygotowanej wcześniej pod kątem jednego etapu. W takiej formule inwestycji nie udało się zrealizować, ponieważ najtańsza oferta znacznie przekraczała koszt wynikający z projektu i kosztorysu inwestorskiego.

– To nasza kluczowa inwestycja drogowa i robimy wszystko, aby zrealizować jej główne założenie, czyli połączenie autostrady i DTŚ. Tak jak zapowiadaliśmy w momencie unieważnienia ostatniego przetargu, chcemy podzielić ostatni etap na odcinki, co wymaga dopełnienia procedur formalno-prawnych – informuje prezydent Grażyna Dziedzic. – Mam nadzieję, że wprowadzone zmiany pozwolą również na obniżenie kosztów realizacji zadania – dodaje.

– Budowa trasy jest ważna nie tylko z punktu widzenia Rudy Śląskiej, ale również innych sąsiadujących z nami miast. To właśnie dlatego w opracowanej niedawno „Koncepcji metropolitalnych powiązań drogowych na obszarze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii” N-S-ka znalazła się wśród dziesięciu priorytetowych odcinków dróg, które powinny być realizowane w pierwszej kolejności – zauważa wiceprezydent Krzysztof Mejer.

Odcinek trasy N-S, o którym mowa, ma prowadzić od ul. Kokota do zjazdu z autostrady A4. Jego realizacja ma zostać podzielona na dwa etapy. Pierwszy obejmie część drogi między ul. Kokota i ul. Bielszowicką wraz z węzłem, a także przebudowę ulicy Bielszowickiej od węzła z trasą N-S do ul. 1-go Maja, rondo na skrzyżowaniu ulic Bielszowickiej i 1-go Maja oraz odcinek ul. 1-go Maja od skrzyżowania z ul. Bielszowicką do ulicy Gabora. Drugi etap to odcinek trasy N-S od ul. Bielszowickiej do węzła z autostradą A-4 wraz z przebudową ul. 1-go Maja od autostrady A-4 do ul. Wyzwolenia. – Etapy powinny zostać wydzielone w taki sposób, aby ich realizacja była możliwa niezależnie, zarówno pod względem ruchowym, jak i technicznym – zaznacza Mariusz Pol z Wydziału Dróg i Mostów UM.

Odcinek trasy N-S od ul. Kokota do autostrady A4, podobnie jak wybudowane już części tej drogi, został objęty unijnym dofinansowaniem, które miało wynieść 110 mln zł. Obecnie trwają konsultacje w kwestii wykorzystania funduszy UE wobec zmiany założeń budowy tego odcinka. Kluczowe decyzje zostaną podjęte po opracowaniu nowej dokumentacji i harmonogramu dalszych działań. Powyższe zmiany będą wiązały się również z ponowną oceną wniosku aplikacyjnego przez Urząd Marszałkowski.

Przypomnijmy, że do tej pory w Rudzie Śląskiej zrealizowane zostały już trzy odcinki trasy N-S. Mają one długość ok. 3,4 km. Pierwszy został przekazany do użytkowania na początku 2013 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja, czyli drogi nr 925, do Drogowej Trasy Średnicowej, wraz z węzłem dwupoziomowym z ul. 1 Maja. Jego budowa kosztowała ponad 48 mln zł.

Kolejny odcinek do użytkowania przekazany został w sierpniu 2016 roku. Prowadzi on od ul. 1 Maja do ul. Bukowej. Wraz z tą inwestycją dodatkowo wykonane zostało 1,5 km drogowego połączenia ul. Bukowej z ul. ks. Niedzieli. Ta inwestycja kosztowała ponad 60 mln zł. Trzeci etap trasy N-S
do użytku oddany został jesienią 2018 r. 1,4 km odcinek przebiega od ul. Bukowej do ul. Kokota. Jego realizacja kosztowała blisko 54 mln zł.

– Do budowy czterech odcinków pozyskaliśmy unijne dofinansowanie – podkreśla wiceprezydent Michał Pierończyk. – Pierwszy etap został dofinansowany kwotą ponad 36 mln zł, przyznana dotacja na drugi i trzeci fragment wynosi prawie 85 proc. wartości tych inwestycji, czyli około 82 mln zł, a na czwartą część mamy otrzymać maksymalnie 110 mln. Ogółem daje to 228 mln zł unijnej dotacji – dodaje.

Władze miasta nie chcą poprzestać na pierwotnie zakładanym kształcie trasy N-S, lecz kontynuować jej budowę w kierunku północnym, tj. od DTŚ do granicy z Bytomiem. Aktualnie trwają prace nad przygotowywaniem dokumentacji projektowej tego przedsięwzięcia. Jego realizacja uzależniona będzie jednak od środków, jakie miasto będzie mogło wygospodarować na inwestycje.

Logotypy funduszy



Nowa atrakcja w Aquadromie. To będzie jedna z największych saun w Polsce

W rudzkim aquaparku powstaje nowa sauna, której otwarcie zaplanowano na początek drugiego kwartału 2020 roku. Będzie to jedna z największych saun w Polsce. Na nową atrakcję z niecierpliwością czekają miłośnicy popularnego saunarium w Rudzie Śląskiej, które rokrocznie odwiedzane jest przez ponad sto tysięcy osób.

Wraz z podjęciem decyzji o budowie nowoczesnej sauny zewnętrznej niezwłocznie rozpoczęto poszukiwania projektanta i wykonawcy. Prace budowlane rozpoczęły się w październiku. Otwarcie nowej sauny planowane jest w ciągu najbliższych miesięcy. Ponieważ saunarium rudzkiego parku wodnego jest jednym z najpopularniejszych na południu Polski, przywrócenie funkcjonowania sauny zewnętrznej (poprzednia została zamknięta w 2018 roku) jest wyczekiwane od dawna.

Na szybkie ukończenie inwestycji liczy nie tylko inwestor, ale również szerokie grono saunowiczów. Bo jest na co czekać. Nowa sauna w momencie otwarcia będzie jedną z kilku największych i najnowocześniejszych w kraju, a z pewnością największą w całym województwie. Znacząco podniesie to komfort saunowania w Aquadromie.

– Jako Aquadrom jesteśmy jednym z prekursorów seansów show w Polsce. Dlatego też koncepcja nowej sauny to synteza naszego własnego doświadczenia oraz wzorców zaczerpniętych z dużo większych saun, z zachodniej Europy – mówi Marceli Zawadzki, kierownik saunarium, który koordynuje prace nad nową sauną.

Nowa sauna ma być zupełnie inna od dotychczas działających i chociaż inwestor nie chce zdradzać dokładnej liczby miejsc, z pewnością zmieści się w niej ponad 100 osób. Jednak nie jedynie o wielkość atrakcji chodzi.

– Cieszymy się, że w tym roku uda nam się otworzyć nową, dużą saunę. Tworząc jej koncepcję staraliśmy się skupić przede wszystkim na komforcie i praktyczności jej użytkowania. Wybudowanie dużej sauny dostosowanej do seansów show to niełatwe zadanie. Przede wszystkim nie ma skąd czerpać wzorców, jest to bowiem swoiste novum nie tylko w Polsce ale i na świecie. Ponadto wiem, że oczekiwania wobec nas są szczególnie wysokie – mówi Marceli Zawadzki. – Dlatego też nasze zadanie na 2020 rok to wypełnić saunę usatysfakcjonowanymi klientami. Liczę, że uda się to wykonać dzięki kunsztowi naszych saunamistrzów oraz rzetelnej pracy całego obiektu – zaznacza Marceli Zawadzki.

Otwarcie nowej sauny jest planowane na początek drugiego kwartału 2020 roku. Całkowity koszt inwestycji to blisko 600 tysięcy złotych.




Pobiegną z otwartymi sercami

Już po raz czwarty rudzianie będą mogli udowodnić, że mają wielkie serca. W najbliższą sobotę (8 lutego) o godz. 10.00 przy Szkole Podstawowej nr 12 Specjalnej im. Św. Łukasza odbędzie się charytatywny Bieg Otwartych Serc, podczas którego będzie można wesprzeć finansowo podopiecznych Stowarzyszenia Otwarte Serca.

– Mogę śmiało powiedzieć, że Bieg Otwartych Serc to już taka nasza tradycja. Dzięki tej imprezie chcemy promować zdrowy tryb życia wśród podopiecznych naszego stowarzyszenia i ich rodzin, wyciągnąć ich z domów, udowodnić, że biegać może każdy, zarówno osoba pełnosprawna, jak i niepełnosprawna – podkreśla Elżbieta Kierzek, prezes Stowarzyszenia Otwarte Serca. – Bardzo się cieszymy, że jest z nami wielu ludzi o wielkich sercach, którzy chcą pomagać. Podczas tej charytatywnej imprezy zbieramy fundusze potrzebne na realizowanie celów statutowych, szczególnie na dodatkowe zajęcia opiekuńcze, wychowawcze i rehabilitacyjne dla naszych podopiecznych. Dlatego dziękujemy, że mogą oni liczyć na tak duże wsparcie i zainteresowanie, zarówno mieszkańców Rudy Śląskiej, jak i okolicznych miast. To daje nam pewność, że nasza inicjatywa jest potrzebna i że powinniśmy ją kontynuować w kolejnych latach – dodaje.

Bieg został podzielony na trzy dystanse. Składa się z: biegu głównego na 5 km i rywalizacji nordic walking na tym samym dystansie oraz integracyjnego biegu rodzinnego, który liczy 300 m, a także „wyścigu na wózkach” (100 m). Bieg rozpocznie się wyścigiem wózków, który odbędzie się o godz. 10:30 (start biegu przy bramie przy ul. Sygietyńskiego). Z kolei bieg rodzinny wystartuje o godz. 10:40 z górnego parkingu, natomiast o godz. 11.00 rozpocznie się bieg główny (zawodnicy wystartują sprzed bramy od strony parkingu przedszkolnego).

Opłata za udział w biegu głównym wynosi 40 zł, jeśli uczestnicy zapisali się przez Internet. W dniu biegu opłata w biurze zawodów będzie wynosiła 50 zł. Opłata za udział w biegu rodzinnym jest taka sama w trakcie zapisów internetowych i w dniu biegu (25 zł). Za wyścig wózków opłata nie jest pobierana. W dniu biegu zapisywać się można w biurze zawodów, które będzie pracowało w świetlicy szkolnej od godz. 8:15 do 10:00.

Podczas sobotniego wydarzenia nie zabraknie także wielu atrakcji przygotowanych specjalnie z myślą o uczestnikach. Po zakończeniu biegu, o godz. 12.00, odbędą się występy artystyczne – np. występ taneczny oraz występ gościa specjalnego. Można będzie wziąć udział w losowaniu nagród i kupić coś na kiermaszu charytatywnym. Pod koniec imprezy uczestnicy biegu rodzinnego oraz biegu głównego otrzymają dyplomy i medale wykonane przez podopiecznych stowarzyszenia. Na wszystkich będzie czekał ciepły posiłek.

– Serdecznie zapraszamy do udziału w biegu i do wspólnej zabawy! Co roku Charytatywny Bieg Otwartych Serc cieszy się coraz większym zainteresowaniem i mamy nadzieję, że już na stałe wpisze się do kalendarza sportowego Rudy Śląskiej – zaprasza zarząd Stowarzyszenia Otwarte Serca.

Stowarzyszenie Otwarte Serca działa nieprzerwanie od 2001 roku. Jego działania polegają na organizowaniu dodatkowych zajęć takich jak: hipoterapia; hydroterapia; dogoterapia; warsztaty kulinarne i konsultacje dietetyka; zajęcia w ogrodzie sensorycznym; zajęcia sportowe (nordic walking, fitness) i wiele innych. Ponadto organizuje liczne imprezy integrujące środowisko rodzin objętych niepełnosprawnością: festyny rodzinne, półkolonie letnie, ogniska integracyjne, wycieczki, Charytatywny Bieg „Otwartych Serc” i „Rudzki Bal Charytatywny”.




Z miłości do zwierząt

Już po raz ósmy ruszyła akcja charytatywna „Kocham Rudą Faunę”. W ten sposób uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Rudzie Śląskiej oraz pięciu rudzkich szkół podstawowych postanowili pomóc zwierzętom i w ramach walentynek przekazać do schroniska rzeczy, których czworonogi najbardziej potrzebują. W tym roku akcja przebiega pod hasłem „Walentynkowe zdjęcie mojego zwierzaka”.

– Tradycyjnie, jak co roku, w murach „Mickiewicza” postanowiliśmy zorganizować tę walentynkową akcję, która ma przypomnieć ludziom, że miłością możemy obdarzyć nie tylko drugiego człowieka, ale również zwierzęta, które szczególnie teraz – zimą – potrzebują naszego ciepła – wyjaśnia Ewa Chromik, koordynatorka akcji i nauczycielka w I LO. – Zachęceni sukcesem ubiegłorocznej akcji, postanowiliśmy ponownie zaprosić do współpracy zaprzyjaźnione szkoły podstawowe. Dzięki przychylności dyrekcji tych placówek, a także nauczycieli, zarówno zbiórka, jak i inne wydarzenia towarzyszące, przebiegły bardzo sprawnie, a wręcz idealnie. Dobrym pomysłem okazał się konkurs plastyczny, w którym wzięło udział kilkudziesięciu uczniów szkół podstawowych. Ich prace mogliśmy podziwiać na wystawie w Urzędzie Miasta – dodaje.

Akcja „Kocham Rudą Faunę” polega przede wszystkim na zbiórce rzeczy, których lista została wcześniej uzgodniona z zarządem schroniska „Fauna”. W tym roku zwierzaki czekają na: karmę Animonda dla kotów i kociąt, środki dezynfekujące, takie jak woda utleniona, Rivanol, Octenisept, środki czystości (płyny, mleczka dezynfekujące, wiaderka, miotełki, gąbki).

Podobnie jak w latach ubiegłych zbiórka na rzecz rudzkiego schroniska została połączona z prelekcjami zaproszonych gości, czyli specjalistów w dziedzinach dotyczących zwierząt, którzy podzielą się z młodzieżą swoją rozległą wiedzą. – W tym roku nasze zaproszenie przyjęły: Beata Drzymała-Kubiniok (prezes „Fauny”), Oliwia Mgłosiek (lekarz weterynarii), Magdalena Michałek (behawiorysta COAPE), Barbara Klasik-Przychodzeń (trener psów i właścicielka „Piesełkowa”), Justyna Guzek (właścicielka salonu pielęgnacji dla zwierząt „Beethoven”) oraz studenci Koła Naukowego Praw Zwierząt Uniwersytetu Śląskiego – wymienia Ewa Chronik.

Prelekcje poświęcone opiece nad zwierzętami to nie wszystko. W ramach akcji uczniowie wezmą udział w konkursie plastycznym oraz warsztatach ekologicznych z tworzenia mat i zabawek dla psów i kotów.

– Warto dodać, że w naszej akcji uczestniczą nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale także rodzice. Włączyły się też lokalne firmy, takie jak piekarnia „Jakubiec”, która od kilku lat przeznacza na nasz cel pyszne pączki, a dochód z ich sprzedaży trafia do schroniska w postaci zakupionych w ramach akcji najpotrzebniejszych artykułów dla zwierząt, salon pielęgnacji psów „Beethoven” oraz szkoła dla psów „Piesełkowo”, za co jesteśmy bardzo wdzięczni – podkreśla koordynatorka.

– Na tej akcji jednak nasza pomoc zwierzętom się nie kończy. W szkole mamy wielu wolontariuszy, którzy pomagają w schronisku. Pomoc trwa cały rok. Cieszy mnie to, że młodzi ludzie tak chętnie angażują się i chcą pomagać – dodaje.

Akcja potrwa do 14 lutego. Oprócz I Liceum Ogólnokształcącego włączyły się w nią: Szkoła Podstawowa nr 3, Szkoła Podstawowa nr 28, Szkoła Podstawowa nr 30, Szkoła Podstawowa nr 35 i Szkoła Podstawowa nr 41.




Klimatyczne wyzwania

Ruda Śląska wdraża pakiet rozwiązań, które pomogą zabezpieczyć miasto przed skutkami zmian klimatu. Chodzi o takie zjawiska jak nawałnice, ekstremalne temperatury czy zaburzenia cyrkulacji powietrza potęgujące zjawisko smogu. Działania te zostały ujęte w „Planie adaptacji Miasta Ruda Śląska do zmian klimatu do roku 2030”.

Dokument ten został przyjęty uchwałą Rady Miasta. Opracowanie powstało w ramach projektu, w którym uczestniczą 44 największe samorządy w Polsce. Plan umożliwi także staranie się o zewnętrzne środki finansowe na projekty z zakresu ochrony środowiska.

W ostatnich latach coraz częściej odczuwalne są negatywne skutki postępujących zmian klimatu, które nierzadko potęgowane są przez konsekwencje naturalnego rozwoju obszarów miejskich – wzrostu urbanizacji, zagęszczenia ludności, czy wzrostu liczby pojazdów przypadających na gospodarstwo domowe, a z drugiej strony spadku udziału powierzchni biologicznie czynnych, czy dostępnych zasobów wodnych. Zdaniem ekspertów zarówno nagłe, gwałtowne zjawiska, jakimi są: deszcze nawalne, podtopienia i powodzie, jak i długotrwałe okresy bezopadowe z wysoką temperaturą powietrza, powodować będą coraz większe straty materialne i ekonomiczne, a przede wszystkim coraz większe zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.

Dlatego też władze Rudy Śląskiej zdecydowały się na opracowanie „Planu adaptacji miasta do zmian klimatu”. – Z powodu zmian klimatycznych w Rudzie Śląskiej odczuwalne są m.in. problemy związane z zaburzoną gospodarką wodną, na którą wpływają również szkody górnicze. Kolejna sprawa to zanieczyszczenie powietrza, spowodowane niską emisją. To właśnie tym problemom chcemy najbardziej przeciwdziałać – zaznacza prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic.

Z przeprowadzonych analiz wynika, że głównymi zagrożeniami dla Rudy Śląskiej, spowodowanymi przez zmiany klimatu, są m.in.: upały, intensywne krótkotrwałe opady, nasilenie burz i wiatrów, smog, zanieczyszczenia. Dlatego plan ten wskazuje rozwiązania, które przygotują miasto do tych zmian poprzez realizację wybranych działań adaptacyjnych w czterech najbardziej wrażliwych obszarach, czyli w zakresie gospodarki wodnej, terenów zabudowy mieszkaniowej o wysokiej intensywności, transportu oraz energetyki.

Wyniki badań naukowych i analiz, a także stanowiska rządów i organizacji międzynarodowych wskazują, że negatywne zjawiska będą się pogłębiać stanowiąc zagrożenie nie tylko dla jakości życia, lecz także możliwości rozwoju społecznego i gospodarczego wielu miast, regionów i krajów na świecie, w tym także Polski i miasta Ruda Śląska.

„Mając ograniczony wpływ na skalę i częstotliwość występowania samych zjawisk klimatycznych i ich pochodnych, w celu budowy miasta odpornego na niekorzystne zjawiska konieczne jest zmniejszenie podatności wrażliwych sektorów i obszarów oraz zwiększenie potencjału adaptacyjnego w poszczególnych kategoriach funkcjonowania miasta” – czytamy w opracowanym dokumencie.

Co ważne, opracowanie planu pozwoli Rudzie Śląskiej w staraniu się o środki zewnętrzne na różnego rodzaju projekty z zakresu ochrony środowiska, zarówno unijne, jak również krajowe. Z funduszy tych będą mogli skorzystać także przedsiębiorcy oraz organizacje pozarządowe. – Na podstawie tego dokumentu udało nam się już pozyskać pieniądze na projekt „Chronimy krople deszczu”, który ma na celu budowę i przebudowę kanalizacji deszczowej oraz budowę zbiorników retencyjnych i w kolejnej perspektywie – tłumaczy wiceprezydent Krzysztof Mejer.

– „Plan adaptacji miasta Ruda Śląska do zmian klimatu do 2030 roku” został opracowany na zlecenie Ministerstwa Środowiska w ramach projektu „44 MPA” przeprowadzonego w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców. W sumie w tych działaniach uczestniczyły 44 miasta, w tym nasze. W planie zostały zawarte: diagnoza, kierunki działania, planowane działania miejskie, a także cele strategiczne i szczegółowe, które pozwolą ograniczyć wpływ aktualnych zmian klimatu na komfort życia mieszkańców oraz na infrastrukturę miejską – tłumaczy Ewa Wyciślik, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Górnictwa Urzędu Miasta Ruda Śląska. – Opracowanie dla Rudy Śląskiej zostało wykonane zgodnie z wytycznymi ustalonymi przez zespół metodyczny, które zapewniły jednolitą formę dokumentu dla każdego z 44 miast objętych projektem – dodaje.

Rozwiązania, które zostaną wdrożone dzięki planowi adaptacji, obejmować będą m.in. działania informacyjno-edukacyjne, podnoszące świadomość wpływu zmian klimatu na mieszkańców oraz przyczyniające się do wzrostu odpowiedzialności społeczeństwa. Ponadto „MPA” zawiera wytyczne do zmian organizacyjnych, obejmujących kwestie planowania przestrzennego czy efektywne schematy gospodarowania zasobami wodnymi. Ostatnie z działań obejmować będą sprawy techniczne, czyli inwestycje dotyczące np. rozbudowy systemu ochrony przeciwpowodziowej czy zielone zagospodarowanie przestrzeni miejskiej.

– Adaptacja do zmian klimatu to nowy wątek w polityce rozwojowej państw i miast. Ze względu na skalę problemu nie może być on pomijany. Wdrożenie „MPA” poprawi bezpieczeństwo mieszkańców miasta i zwiększy ochronę przed szkodliwymi skutkami zmian klimatu. Dodatkowo dokument uwzględnia długofalowe planowanie i zróżnicowane potrzeby interesariuszy i społeczności lokalnych – podkreśla Eugeniusz Malinowski, zastępca naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska i Górnictwa.

Według badań Eurobarometru przeprowadzonych w 2015 r., 86 proc. Polaków postrzegało zmiany klimatu jako poważny problem. Równocześnie 24 proc. badanych zaznaczyło, że działania adaptacyjne powinny być realizowane przez władze samorządowe i wojewódzkie. Szacuje się, że w Polsce straty wynikające ze zmian klimatu w latach 2001 – 2010 wyniosły około 54 mld zł.




Rewitalizacji podwórek ciąg dalszy

Kolejne trzy podwórka zostaną zrewitalizowane w Rudzie Śląskiej – dwa w dzielnicy Ruda i jedno w Wirku. Będą to przestrzenie przy ul. Matejki 2–12, przy ul. Matejki 7, 9 / Górniczej/ Wesołej oraz przy ul. Sienkiewicza 11, 13, 13a. Właśnie wyłoniony został wykonawca tych inwestycji. Ich realizacja kosztować ma ponad 2,2 mln zł, a całość będzie gotowa jesienią.

Zadania te to część programu renowacji podwórek, który realizowany jest w mieście od 2018 r. Na rewitalizację 10 takich przestrzeni władze Rudy Śląskiej pozyskały ponad 4 mln zł ze środków unijnych. Tegoroczne modernizacje podwórek to ostatnie trzy zadania przewidziane do realizacji w ramach unijnego wsparcia. Siedem wcześniejszych wykonano w 2018 i 2019 roku.

– Nasz autorski program renowacji rudzkich podwórek znakomicie się przyjął. Oprócz rewitalizacji przestrzeni udało nam się zaangażować w projekt mieszkańców, którzy brali czynny udział w odnawianiu swojego najbliższego otoczenia – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. – Jeżeli w kolejnej perspektywie unijnej będziemy mogli ponownie sięgnąć po środki na tego typu działania, to na pewno z takiej możliwości skorzystamy – zapowiada.

Trzy tegoroczne inwestycje zwieńczą I etap renowacji podwórek w mieście, składający się z 10 takich zadań. Dwie przestrzenie przeznaczone do rewitalizacji znajdują się w Rudzie i to w dosyć bliskim sąsiedztwie. Chodzi o podwórka przy ul. Matejki 2–12 i przy ul. Matejki 7,9/Górniczej/Wesołej.

– To ważne inwestycje dla tej okolicy. Niedawno kompleksowo poddaliśmy termomodernizacji oraz podłączyliśmy do nowego źródła ciepła charakterystyczny ciąg budynków przy tej ulicy. Teraz będziemy rewitalizować najbliższe otoczenie tego miejsca. W efekcie w ciągu kilku lat ten fragment dzielnicy bardzo zmieni się na lepsze, a co najważniejsze w sposób zdecydowany poprawimy komfort życia mieszkańców – wskazuje wiceprezydent Michał Pierończyk.

W ramach renowacji dwóch podwórek w Rudzie powstaną miejsca spotkań mieszkańców, pojawi się mała architektura, wybudowane zostaną także dojścia i chodniki, a przestrzenie zostaną oświetlone. W obu lokalizacjach powstaną place zabaw. W tym celu przy ul. Matejki 2-12 wyburzone zostaną m.in. stare budynki gospodarcze. Dodatkowo przy tej lokalizacji rozebrane zostaną 4 blaszane garaże, a w ich miejsce powstaną nowe z konstrukcji żelbetowej. W ramach zadania przewidziano dużo nasadzeń zieleni. Będą to drzewa, krzewy, ale też wiele gatunków kwiatów. W te prace zaangażowani zostaną także mieszkańcy.

Trzecia przestrzeń, która będzie rewitalizowana w tym roku, znajduje się w Wirku przy ul. Sienkiewicza 11, 13, 13a. – To jedna z najmniejszych lokalizacji, którą odnawiamy w ramach naszego programu. Jest to wewnętrzny plac otoczony ze wszystkich stron ścianami budynków. Pomimo niedużych rozmiarów tego terenu i jego specyfiki zakres prac rewitalizacyjnych będzie szeroki – informuje wiceprezydent Pierończyk.

Przede wszystkim wykonane zostanie odwodnienie terenu. Powstaną chodniki oraz dojścia dla mieszkańców. Pojawią się mała architektura: ławki, stoły, siedziska, kosze na śmieci. Utworzone zostaną miejsca spotkań mieszkańców. Powstaną rabaty kwiatowe oraz zieleń w donicach. Cały dziedziniec zostanie także oświetlony.

Przypomnijmy, że kompleksową renowację podwórek w Rudzie Śląskiej rozpoczęto w 2018 roku. Wtedy zrewitalizowane zostały pierwsze trzy podwórka w mieście. Były to dwie lokalizacje w Wirku – u zbiegu ul. Sienkiewicza / Tuwima / Odrodzenia oraz przy ul. Krasińskiego 20, 22, 22a, a także w Nowym Bytomiu na osiedlu Kaufhaus przy ul. Podgórze 5-15. W ubiegłym roku w mieście zrewitalizowano pięć podwórek: przy ul. Dąbrowskiego 7, 9 i 11, przy ul. Hlonda / Bytomskiej / Grunwaldzkiej w Orzegowie, przy ul. Strażackiej i Kałusa w dzielnicy Wirek, przy ul. Niedurnego 28 w Nowym Bytomiu oraz w rejonie ul. Sobieskiego w dzielnicy Ruda.

– Przy rewitalizacji wszystkich podwórek chcemy wykorzystywać potencjał mieszkańców, którzy uczestniczą w tym procesie. Istnieje bowiem pewna prawidłowość, że im bliżej miejsca zamieszkania znajduje się dane przedsięwzięcie, tym nasze zaangażowanie jest większe – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. To właśnie aktywizacja i zaangażowanie samych mieszkańców jest wyróżnikiem rudzkiego programu renowacji podwórek. Projekt dotyczy w sposób bezpośredni ponad 3 tys. rudzian.

– Mieszkańcy nie tylko biorą udział w konsultacjach, staramy się angażować ich także w prace rewitalizacyjne. Dotyczą one głównie nasadzeń zieleni – tłumaczy Michał Pierończyk. Część „społeczna” działań rewitalizacyjnych realizowana jest w ramach projektu „Ruda Śląska stawia na podwórka”, którym zajmuje się RAR Inwestor Sp. z o. o. Projekt „miękki” zakłada aktywizację społeczno-zawodową, edukacyjną i kulturalną mieszkańców rewitalizowanych obszarów Rudy Śląskiej, ze szczególnym uwzględnieniem terenów wymienionych podwórek.

Wartość projektu „Rewitalizacja wybranych podwórek i skwerów na terenie Miasta Ruda Śląska metodą partycypacyjną – etap 1” to ponad 7,4 mln zł. Dofinansowanie ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 wynosi blisko 4,1 mln zł. Natomiast wartość „miękkiego” projektu „Ruda Śląska stawia na podwórka” to ponad 819 tys. zł, a dofinansowanie – 778 tys. zł.

W Rudzie Śląskiej znajduje się 1667 podwórek o powierzchni blisko 370 ha. Najwięcej z nich znajduje się w dzielnicy Ruda – 380, co stanowi prawie 23 proc. ogółu. Tylko przy samych budynkach komunalnych znajduje się 650 podwórek o powierzchni prawie 105 ha. 88 z nich jest najbardziej predysponowanych do zagospodarowania. To tylko część danych wynikających z programu renowacji podwórek do 2030 roku, który opracowany został w 2015 r. Oprócz konkretnych rozwiązań dotyczących zagospodarowania wybranych 10 podwórek jest swoistym kompendium wiedzy o pozostałych podwórkach w mieście – ich liczbie, typie oraz stanie technicznym. Program stanowi też podręcznik dobrych praktyk, z którego mogą korzystać również spółdzielnie mieszkaniowe, które zainteresowane są rewitalizacją podwórek na swoim terenie.

Logotypy funduszy



Pracownie dla zawodów z przyszłością

Osiem pracowni do nauki zawodu w czterech rudzkich zespołach szkół przejdzie metamorfozę. Zostaną one kompleksowo zmodernizowane oraz wyposażone w specjalistyczny sprzęt i oprogramowanie. Miasto otrzyma na ten cel 1,5 mln zł unijnej dotacji. To efekt rozstrzygnięcia konkursu na dofinansowanie projektów z zakresu infrastruktury kształcenia zawodowego. Inwestycje zrealizowane zostaną w Zespołach Szkół nr 1, 2, 5 i 7.

– Inwestujemy w rudzką oświatę wykorzystując do tego środki zewnętrzne. Od 2015 roku na edukację ze środków unijnych pozyskaliśmy ponad 7,2 mln zł, z czego na szkolnictwo zawodowe ok. 4 mln zł. Z tych pieniędzy zmodernizowaliśmy m.in. pracownie do nauki zawodu w Zespołach Szkół nr 4 oraz w Centrum Kształcenia Zawodowego. Kolejne pracownie modernizowane są także w Zespole Szkół nr 6 – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.

Objęty dofinansowaniem z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego projekt o nazwie „Nowoczesne szkoły dla zawodów przyszłości w Rudzie Śląskiej” przewiduje modernizację i wyposażenie ośmiu pracowni do nauki zawodu.

W nowy sprzęt wyposażone zostaną trzy pracownie w Zespole Szkół nr 2: hotelarsko–gastronomiczna, biznesu oraz pracownia reklamy. Oprócz zakupu mebli będzie to głównie sprzęt komputerowy i niezbędne oprogramowanie.

W Zespole Szkól nr 1 zmodernizowane zostaną: pracownia rysunku technicznego oraz pracownia elektrotechniki i elektroniki pojazdów samochodowych. Inwestycja w głównej mierze będzie polegała na wyposażeniu pomieszczeń w oprogramowanie oraz urządzenia do diagnostyki pojazdów.

Również dwie pracownie odnowione zostaną w Zespole Szkół nr 5. W przypadku tej placówki młodzież będzie mogła w niedalekiej przyszłości korzystać z w pełni wyposażonych sal do nauki informatyki oraz grafiki i poligrafii cyfrowej.

W czwartej ze szkół objętej dofinansowaniem – Zespole Szkół nr 7 Specjalnych – zmodernizowana zostanie pracownia organizowania i prowadzenia sprzedaży. Dodatkowo w przypadku tej szkoły zakres projektu przewiduje prace budowlane dostosowujące obiekt do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Dofinansowanie pozyskane na modernizację pracowni w czterech zespołach szkół nie jest jedynym, jakie w ostatnim czasie pozyskało miasto na rozwój bazy dydaktycznej w szkolnictwie zawodowym.

Przypomnijmy, że w latach 2016 – 2018 dzięki wykorzystaniu 1,5 mln zł ze środków unijnych w Centrum Kształcenia Zawodowego zmodernizowano i wyposażono 5 pracowni do praktycznej nauki zawodu. Służą one do nauczania w branży mechanicznej, elektrycznej, gastronomicznej, fryzjerskiej i handlowej. Od 2018 roku rudzcy uczniowie mogą też korzystać z nowoczesnej pracowni badań elektroakustycznych i nagłośnieniowych oraz ze studia nagrań, które powstały w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 im. Piotra Latoski. Miasto na realizację tej inwestycji pozyskało ponad 260 tys. zł.

W ubiegłym roku natomiast Ruda Śląska pozyskała 0,5 mln zł ze środków unijnych na modernizację 5 pracowni w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6. Szkoła jest w trakcie realizacji projektu, a zmodernizowane pracownie posłużą do kształcenia zawodowego w zakresie informatyki, budownictwa oraz systemów energetyki odnawialnej.

Logotypy funduszy



Będą kolejne termomodernizacje

Blisko 6 mln zł unijnego dofinansowania pozyskały władze Rudy Śląskiej na termomodernizację. Inwestycje obejmą 11 budynków wielorodzinnych znajdujących się w miejskim zasobie. Część z nich podłączona zostanie także do nowego źródła ciepła. Dodatkowo termomodernizacji poddany zostanie budynek dyrekcji Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

– Termomodernizacje budynków, a w szczególności placówek oświatowych, to inwestycje, na które nigdy nie szczędziliśmy środków. Stąd też, kiedy tyko pojawia się szansa na uzyskanie dofinansowania z zewnątrz, przystępujemy do takich projektów. Od początku aktualnej perspektywy unijnej na same tylko działania związane z termomodernizacją pozyskaliśmy ponad 28,3 mln zł – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.

Pozyskane właśnie przez miasto środki na termomodernizację umożliwią realizację 12 zadań z tego zakresu, w tym 11 dotyczy budynków wielorodzinnych. Są to lokalizacje znajdujące się przy następujących ulicach: Różyckiego 21, Cegielnianej 30, Jankowskiego 6 i 8, Sobieskiego 58, Strażackiej 16A, Kokota 127-129-131, Hallera 10, Sikorek 49, Mickiewicza 1, Bielszowickiej 112, Kokota 149. Ostatnich pięć dodatkowo podłączonych zostanie do nowego źródła ciepła. W większości przypadków będzie to sieć ciepłownicza. Ponadto termomodernizacji poddany zostanie budynek przy ul. Hallera, w którym mieści się dyrekcja MOSiR-u.

– Jedno z wymienionych zadań jest już częściowo zrealizowane. Chodzi o budynek przy ul. Jankowskiego 8, którego termomodernizację zakończyliśmy w 2018 r. Pozostałe inwestycje realizowane będą w tym i kolejnym roku. W pierwszej kolejności prace rozpoczniemy w budynkach przy ul. Jankowskiego 6 oraz Różyckiego 21 – informuje wiceprezydent Michał Pierończyk.

Dofinansowanie, które zostało przyznane miastu, pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Władze Rudy Śląskiej starają się także o kolejne pieniądze na termomodernizację, tym razem w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

– W tym przypadku w grę wchodzi ponad 4,3 mln zł, które chcemy pozyskać na 5 projektów dotyczących modernizacji energetycznej budynków wielorodzinnych. Moglibyśmy w ten sposób poddać termomodernizacji budynki przy ul. Damrota 5, Piastowskiej 52, Bytomskiej 39-41, Chorzowskiej 9A oraz Gierałtowskiego 2 – wylicza wiceprezydent Pierończyk. – Wyniki konkursu powinny być znane w najbliższych tygodniach – zapowiada.

W trwającej od 2014 r. aktualnej perspektywie unijnej miasto pozyskało już ponad 452 mln zł ze środków zewnętrznych. W samym 2019 r. na realizację 31 projektów pozyskano dofinansowanie w kwocie 78 mln zł. Aktualnie na ocenę oraz wyniki weryfikacji czeka jeszcze 10 złożonych wniosków.

Logotypy funduszy



Zarezerwuj termin rejestracji pojazdu przez Internet

Nie chcesz czekać w długiej kolejce, żeby zarejestrować auto czy motor? Zarezerwuj termin przez Internet! W rudzkim Urzędzie Miasta został właśnie uruchomiony system elektroniczny, za pomocą którego można się umówić na konkretny dzień i godzinę wizyty w Wydziale Komunikacji. To nowa funkcja działającego już od dwóch lat elektronicznego systemu kolejkowego.

Internetowa rezerwacja terminu wizyty dotyczy rejestracji lub przerejestrowania pojazdu stanowiącego własność lub współwłasność osoby fizycznej mającej miejsce zamieszkania na terenie miasta Ruda Śląska lub osoby prawnej mającej siedzibę w Rudzie Śląskiej. Formularz znajduje się na stronie www.rudaslaska.pl/rezerwacje. Prezentowane są wolne terminy w okresie dwóch tygodni następujących po dniu, w którym dokonywana jest rezerwacja.

– Wielu mieszkańców przychodzących do Urzędu Miasta kieruje się właśnie do Wydziału Komunikacji. Staramy się ułatwiać im załatwianie spraw, stąd wprowadzony w 2017 roku system kolejkowy, a teraz jego rozwinięcie wykorzystujące Internet – mówi prezydent Grażyna Dziedzic.

W celu zarezerwowania terminu należy kliknąć w wybrany w kalendarzu dzień i wybrać wolną godzinę, wprowadzić dane w wymagane pola i kliknąć przycisk „Zarezerwuj”. W następnym oknie wyświetlony zostanie kod niezbędny do wygenerowania zarezerwowanego biletu w automacie biletowym, znajdującym się w Urzędzie Miasta przy Wydziale Komunikacji.

– Prosimy o zapisanie kodu i zabranie go na umówioną wizytę. Kod zostanie również wysłany na podany w formularzu adres e-mail – mówi Bożena Krzyżak, naczelnik Wydziału Komunikacji UM. – Na wizytę należy przybyć przed umówioną godziną, ponieważ spóźnienie kasuje dokonaną rezerwację – podkreśla. Można również anulować zarezerwowany termin – służy do tego link przesyłany w wiadomości e-mail z kodem.

Warto również sprawdzić, jakie dokumenty są niezbędne, aby załatwić sprawę. Odnośnik do strony Biuletynu Informacji Publicznej, zawierającej informacje i formularze dotyczące rejestracji pojazdów, znajduje się na stronie www.rudaslaska.pl/rezerwacje.

Przypomnijmy, że elektroniczny system kolejkowy obsługujący Wydział Komunikacji, działa w Urzędzie Miasta Ruda Śląska od grudnia 2017 roku. Składa się on z automatu biletowego, w którym klient wybiera rodzaj sprawy, jaką chce załatwić i pobiera stosowny bilet z numerem kolejkowym. Na ekranie znajdującym w korytarzu obok drzwi Wydziału Komunikacji wyświetlają się kolejno numery biletów wraz z numerem pokoju i stanowiska obsługi. Jednocześnie podawana jest informacja głosowa dla osób, które znajdują się poza zasięgiem ekranu.

W 2019 roku Wydział Komunikacji obsłużył ponad 35 tys. spraw związanych z rejestracją pojazdów i prawem jazdy, w tej liczbie mieści się 12 375 zarejestrowanych pojazdów i 3 306 wydanych praw jazdy.




Ruda Śląska z budżetem na 2020 r.

Blisko 900 mln zł po stronie dochodów oraz wydatków oraz 67 mln zł na inwestycje. Tak prezentuje się budżet Rudy Śląskiej na 2020 r. Przyszłoroczny budżet uwzględnia konsekwencje ustawowych zmian w prawie. W ich efekcie praktycznie na minimalnym poziomie zabezpieczono pieniądze m.in. na sport, zabytki czy kulturę. Z tego też powodu „obcięte” zostały środki na inwestycje, które pierwotnie miały wynieść ponad 150 mln zł.

– Kwoty zapisane w budżecie są imponujące, ale wszystko wygląda dobrze tylko „na papierze”. Tak naprawdę jest to najtrudniejszy budżet od czasów, kiedy zostając prezydentem musiałam zmierzyć się z kryzysem finansowym związanym z zadłużeniem miasta. Choć dzięki trudnym i często niepopularnym decyzjom udało się nam wyciągnąć Rudę Śląską z zapaści finansowej, to teraz stajemy w obliczu kolejnych poważnych trudności, którym nic nie zawiniliśmy. Problemy, z którymi się borykamy, spędzają obecnie sen z powiek większości prezydentom miast, burmistrzom i wójtom w całej Polsce – komentuje prezydent Grażyna Dziedzic.

– Przygotowując projekt budżetu na 2020 r. stanęliśmy przed ogromnym wyzwaniem. To konsekwencja „odgórnych” rozstrzygnięć podjętych na szczeblu rządowym i parlamentarnym – podkreśla prezydent Dziedzic. – Zmiany w prawie spowodowały z jednej strony wielomilionowe obciążenia dla budżetu, a z drugiej znaczące ubytki w dochodach. Z tego powodu musieliśmy zrezygnować z wielu potrzebnych zadań i obniżyć budżet inwestycyjny do 67 mln zł. Poza tym radykalnie ograniczyliśmy wydatki bieżące. Nie było jednak innego wyboru. Omawiałam to z rudzianami podczas jesiennej tury spotkań w dzielnicach. Zaskoczyło mnie wtedy to, z jakim zrozumieniem przyjmują oni naszą sytuację i bardzo za to dziękuję – dodaje.

Jednym ze źródeł problemów finansowych Rudy Śląskiej jest pozbawienie miasta dochodów na poziomie 27 mln zł wskutek zmian w systemie podatkowym. Do tego trzeba doliczyć wzrost wydatków związanych z podwyżkami dla nauczycieli, co kosztować będzie dodatkowych 19 mln zł. Niestety, kwoty tej nie uda się pokryć z otrzymywanej od rządu subwencji oświatowej, która pokryje jedynie 65% wydatków na wynagrodzenia w oświacie. Kolejnym obciążeniem dla budżetu będą wydatki związane z ustawową podwyżką pensji minimalnej od 1 stycznia 2020 r. Będzie to 9 mln zł. – Miasto jest pracodawcą dla ponad 5.700 osób – to pracownicy urzędu miasta, ale także miejskich jednostek organizacyjnych, takich jak instytucje kultury, MOPS, MOSiR, czy publiczne szkoły i przedszkola. W przyszłym roku aż 41 proc. wydatków bieżących będzie przeznaczonych na wynagrodzenia w tej sferze – tłumaczy prezydent Dziedzic.

Przypomnijmy, że władze miasta przygotowując projekt budżetu dokonały cięć w wydatkach bieżących oraz zrezygnowały z realizacji części zadań inwestycyjnych. – W pierwszej kolejności musieliśmy zabezpieczyć wydatki na tzw. obowiązkowe, m.in. na wynagrodzenia, czy zadania związane z realizacją zadań statutowych. Dopiero potem mogliśmy dokonywać cięć i dotyczyło to tylko zadań fakultatywnych, czyli nieobowiązkowych – zastrzega Grażyna Dziedzic. W ten sposób w projekcie budżetu miasta na 2020 r. nie znalazły się środki na dotacje na sport, zabytki, organizację kolonii i półkolonii, czy stypendia naukowe i sportowe. – Na promocję miasta zarezerwowaliśmy jedynie 50 tys. zł i to w większości tylko dlatego, żeby osiedle robotnicze „Ficinus” nie zostało skreślone ze Szlaku Zabytków Techniki – mówi Grażyna Dziedzic.

Podczas sesji budżetowej radni dokonali zmian w przedłożonym przez prezydenta miasta projekcie budżetu miasta poprzez zwiększenie puli środków na dofinansowanie sportu przez tzw. „małe granty” o 300 tys. zł oraz na organizacje pozarządowe o 250 tys. zł. Jednocześnie o te kwoty zmniejszyli wydatki odpowiednio na komputeryzacji urzędu miasta (300 tys. zł) oraz na dotacji do działalności Miejskiego Centrum Kultury (250 tys. zł).

Ogółem przyszłoroczne dochody budżetowe zaplanowane zostały w kwocie 895,7 mln zł, natomiast wydatki na poziomie 871,5 mln zł. Uzyskana w ten sposób nadwyżka w całości przeznaczona zostanie na spłatę wcześniejszych kredytów i pożyczek. Miasto nie będzie też zaciągać nowych zobowiązań, w ten sposób zmniejszy się również ogólne zadłużenie miasta z 247,9 mln zł do 223,7 mln zł. Na inwestycje zapisano ponad 67 mln zł, z czego blisko 30 mln zł pochodzić ma ze środków unijnych. Najwięcej, bo 16 mln zł, przeznaczonych ma być na rewitalizację.

– Kontynuować będziemy rekultywację terenu po koksowni Orzegów, budowę Traktu Rudzkiego oraz rewitalizację podwórek. Ponad 15 mln zł przeznaczyć chcemy na inwestycje związane z energooszczędnością i ograniczaniem niskiej emisji – zapowiada prezydent Grażyna Dziedzic.

14 mln zł mają pochłonąć inwestycje drogowe, m.in.: dokumentacja i wykupy gruntów potrzebne do budowy kolejnego odcinka trasy N-S, odwodnienie ul. Wyzwolenia, czy przebudowa dróg gruntowych. Niespełna 4 mln zł przeznaczonych ma być na realizację zadań w ramach budżetu obywatelskiego. 2 mln zł zabezpieczono na kolejny etap modernizacji hali sportowej w Halembie, a 1 mln zł na modernizację Wielkiego Pieca.

Miasto wciąż będzie dopłacać do zadań rządowych. – Wiele zadań realizowanych siłami samorządu jest tak naprawdę obowiązkiem państwa, które co prawda przekazuje środki, lecz niestety, nie są one wystarczające – uważa skarbnik miasta Ewa Guziel. – Do systemu oświaty w przyszłym roku dopłacimy prawie 114 mln zł. W dalszym ciągu będziemy dokładać też do zadań zleconych, które realizuje Biuro Geodety Miasta, USC, Wydział Spraw Obywatelskich, a także częściowo MOPS. Dla przykładu w tym roku dla miejskiej kasy to obciążenie rzędu 5 mln zł – wylicza.

Uchwała budżetowa przeszła 20 głosami „za”, jedna osoba wstrzymała się od głosu.