Jeden autobus i gigabajty informacji. Inwentaryzacja danych w gminach Metropolii
Administracja samorządowa każdego dnia wytwarza ogromne ilości danych, które mogą stanowić prawdziwą skarbnicę wiedzy dla mieszkańców, studentów, przedsiębiorców czy inwestorów. Aby tak się jednak stało, dane te muszą zostać odpowiednio przetworzone, a później udostępnione. Taki cel ma właśnie Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, która pracuje nad platformą Otwartych Danych (GZM Data Store). Istotnym elementem w tym procesie jest zinwentaryzowanie danych wytwarzanych przez gminy. Pozwoli to na znalezienie wspólnych obszarów, które zasilą wspólną bazę. Przetarg na wykonawcę, który tej inwentaryzacji dokona właśnie został ogłoszony.
– Jeden autobus, w zależności od
zainstalowanych systemów pokładowych, może każdego dnia dostarczyć od
kilkudziesięciu megabajtów do nawet kilkunastu gigabajtów danych. Aktualnie
tylko niewielka część tego potoku danych jest udostępniana publicznie, ale to
się wkrótce zmieni – tłumaczy Paweł Krzyżak, zastępca dyrektora Departamentu
Projektów i Inwestycji o projekcie GZM Data Store.
Będzie to platforma Otwartych
Danych, gdzie zostaną udostępnione, uporządkowane i opracowane różnego rodzaju
dane, wytwarzane przez miasta i gminy Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Platforma będzie zatem swoistym „pilotem po Metropolii”, który w jednym miejscu
pozwoli znaleźć wiele ciekawych informacji o GZM.
Aby to jednak było możliwe, przed
Metropolią kolejny ważny etap w procesie tworzenia GZM Data Store. Chodzi o
inwentaryzację danych wytwarzanych przez gminy i miasta Metropolii. Pozwoli to
na znalezienie „wspólnego mianownika” danych, które znajdą się we wspólnej
bazie. Dzięki temu będą mogły być zbiorczo analizowane i interpretowane.
W Biuletynie Informacji Publicznej opublikowano właśnie ogłoszenie o
postępowaniu przetargowym na wybór wykonawcy, który tę inwentaryzację danych w
gminach GZM wykona.
– Udostępnianie wysokiej jakości
danych to nowe możliwości dla obywateli, przedsiębiorców i administracji
wszystkich szczebli. Otwarte dane mogą być wykorzystane w biznesie przy
opracowywaniu innowacyjnych produktów i usług, ale mogą też zwiększać
zaangażowanie mieszkańców w życie publiczne. Utworzenie platformy otwartych
danych pozytywnie wpłynie także na jakość zarządzania w administracji. Wszelkie
decyzje będą podejmowane w oparciu o informacje pozyskane z wielu źródeł, które
będą dostępne na wyciągnięcie ręki – wyjaśnia Paweł Krzyżak.
Rewolucja związana z
udostępnianiem i ponownym wykorzystaniem danych publicznych zatacza coraz
szersze kręgi. Samorządy na całym świecie zbierają ogromne ilości danych, które
mogą dotyczyć np. transportu, ruchu drogowego, edukacji, kultury, turystyki, a
także sieci energetycznej, wodociągowej czy kanalizacyjnej. Coraz częściej tego
typu informacje są udostępniane publicznie.
Otwarte dane mają też na celu
zwiększanie transparentności i skuteczności działania administracji publicznej.
Dane będą dotyczyć bardzo zróżnicowanych obszarów z zakresu usług publicznych.
Mogą znaleźć szerokie zastosowanie np. w transporcie.
Metropolia raz już udostępniła
dane. Dotyczyły one transportu publicznego i zostały wykorzystane podczas
ubiegłorocznego hackathonu. Wydarzenie miało charakter 24-godzinnej
rywalizacji. Biorący w nim udział programiści analizowali kilkaset gigabajtów
danych, aby znaleźć innowacyjne sposoby na usprawnienie komunikacji miejskiej.
Wysoki poziom zgłoszonych projektów udowodnił, że otwieranie danych ma ogromny
potencjał, który teraz Metropolia zamierza w pełni wykorzystać.
Wykonawca, który wygra przetarg
na inwentaryzację danych w gminach, będzie miał dziewięć miesięcy na wykonanie
tego zadania. Otwarte dane zostaną uruchomione na metropolitalnym portalu
internetowym.