Od 28 czerwca do końca wakacji Palmiarnia Miejska w Gliwicach będzie nieczynna – rozpocznie się I etap modernizacji elewacji. Zakres prac jest ogromny i dotyczy pawilony historycznego, najstarszej przestrzeni ekspozycyjnej gliwickich tropików. Warto odwiedzić Palmiarnię przed remontem – od 23 czerwca do zamknięcia będzie można zwiedzać wystawę kaktusów.

Jeśli chcecie jeszcze przed wakacjami odwiedzić Palmiarnię Miejską, to się spieszcie – w poniedziałek 28 czerwca rozpocznie się modernizacja elewacji pawilonu historycznego i tropiki będą zamknięte przez dwa miesiące.
W tym czasie panele ścienne zostaną zastąpione panelami z poliwęglanu, a część elewacji (od strony parku Chopina) przeszklona. Wymieniona będzie stolarka okienna, renowację przejdą też drabiny, pomosty techniczne i cokół, które zostaną wypiaskowane, wzmocnione i poddane cynkowaniu ogniowemu. Dobudowane zostaną też dodatkowe podesty.

Zadanie wykona częstochowska firma PPUH Dom-Gaz Krzysztof Piaszczyk, która wygrała przetarg. Inwestycja będzie kosztować niemal 1,7 mln zł. Będzie to I etap modernizacji elewacji Palmiarni Miejskiej. W przyszłości renowacją objęte zostaną też pawilony: roślin użytkowych, roślin tropikalnych i kaktusów.

Dobrą okazją, by zajrzeć do Palmiarni przed remontem będzie wystawa kaktusów. Te kłujące piękności zamieszkują kontynenty Nowego Świata. Są wyjątkowo odporne, piękne, mają różne kształty i barwy. Od środy, 23 czerwca będzie je można oglądać w Palmiarni Miejskiej w Gliwicach.

– Jak co roku zapraszamy wszystkich gliwiczan oraz osoby, które interesują się egzotycznym roślinami do odwiedzenia pawilonów Palmiarni. Na wystawie, oprócz możliwości podziwiania przepięknych roślin, będzie można wzbogacić swoją prywatną kolekcję o sukulenty zakupione na kiermaszu. Odbędzie się on pod koniec wystawy, w piątek, sobotę i niedzielę – mówi Marzena Sosnowska, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych w Gliwicach.
Podczas wystawy nie tylko będzie można poznać nowe okazy i podziwiać kłujące piękności, ale też – w punkcie informacyjnym – zasięgnąć od członków PTMK porady na temat uprawy kaktusów.

Wystawa, którą zorganizowało Polskie Towarzystwo Miłośników Kaktusów Oddz. Śląski przy pomocy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych w Gliwicach potrwa do 27 czerwca. Odbędzie się z zachowaniem obowiązujących zasad sanitarnych. (mf)

Źródło: UM Gliwice

Największy zarządca nieruchomości w Świętochłowicach, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Lokalowej (MPGL) otrzymało tytuł „Lidera innowacyjnego zarządzania nieruchomościami”. To prestiżowe wyróżnienie przyznawane jest za stosowanie nowatorskich rozwiązań, wyrobów lub usług.

W przypadku MPGL nagrodzone zostało wdrożenie nowoczesnych rozwiązań teleinformatycznych wspomagających pracę Spółki. Mowa o zintegrowanym systemie zarządzania nieruchomościami oraz o platformie wewnętrznej komunikacji. Usprawniają one gospodarowanie zasobami oraz działania pracowników, co pozytywnie przekłada się na usługi świadczone mieszkańcom Świętochłowic. Wdrożone rozwiązania zdecydowanie ułatwiają mieszkańcom zarządzanych przez Spółkę zasobów dogodny i szybszy kontakt z pracownikami MPGL, co wpływa na podnoszenie efektywności czynności i załatwiania spraw. Zaobserwowano wzrost zadowolenia mieszkańców z tej formy komunikacji, która zapewnia przejrzystość i skuteczność działań oraz znacząco podniosła standard obsługi lokatorów.

Wręczenie wyróżnienia przez Prezesa Zarządu Ogólnopolskiego Instytutu Zarządzania Nieruchomościami Pana Marka Łaty odbyło się 23 czerwca br. w siedzibie Spółki w obecności Prezydenta Miasta Świętochłowice Daniel Begera. Jak wskazał Prezes Spółki MPGL Tomasz Lemański, otrzymanie tytułu Lidera nie tylko stanowi uhonorowanie dotychczasowych wysiłków, ale przede wszystkim zobowiązuje do dalszego podnoszenia standardów. Dzięki temu w 2021 roku zaobserwować można dalszy wzrost zadowolenia mieszkańców, co ma także związek z kontynuowaniem intensywnych remontów w zasobie lokalowym. Przykładem tego mogą być inwestycje w remont elewacji przy ul. Żołnierskiej oraz ul. Chorzowskiej, a także montaż centralnego ogrzewania w budynku przy ul. Średniej. Spółka nie tylko rozwija się więc organizacyjnie, ale przede wszystkim stara się dbać o komfort najemców.

Piekary Śląskie znalazły się na 32 miejscu w rankingu dotyczącym zarobków, przeprowadzonym przez portal TuWartoMieszkać.pl. Średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw, bez najmniejszych firm zatrudniających do 9 osób w przypadku naszego miasta to 5190 zł. Z zestawienia wynika, że w Piekarach zarobki są wyższe niż w kilku miastach wojewódzkich.

Spośród wszystkich polskich powiatów, których jest ponad 300, wyłoniono 50 tych, gdzie średnie wynagrodzenia w firmach są najwyższe. Piekary Śląskie z średnim wynagrodzeniem 5190 zł brutto, znalazło się w rankingu wyżej niż np. Bielsko-Biała – 5101 zł czy Tychy – 4917 zł.

Wyniki rankingu (dane GUS za 2019 r., średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw, bez najmniejszych firm zatrudniających do 9 osób):

1. Jastrzębie-Zdrój – 8443 zł
2. Powiat lubiński (Lubin i sąsiednie gminy) – 8275 zł
3. Warszawa – 6803 zł
4. Powiat bełchatowski (Bełchatów i sąsiednie gminy) – 6696 zł
5. Powiat łęczyński (Łęczna i sąsiednie gminy) – 6177 zł
6. Katowice – 6176 zł
7. Gdańsk – 6154 zł
8. Powiat pruszkowski – 6125 zł
9. Płock – 6092 zł
10. Sopot – 6064 zł
11. Gliwice – 5890 zł
12. Kraków – 5879 zł
13. Jaworzno – 5831 zł
14. Powiat nowodworski (Nowy Dwór Mazowiecki i sąsiednie gminy) – 5782 zł
15. Wrocław – 5758 zł
16. Powiat warszawski zachodni – 5731 zł
17. Poznań – 5713 zł
18. Powiat kozienicki – 5674 zł
19. Dąbrowa Górnicza – 5632 zł
20. Gdynia – 5624 zł
21. Powiat krakowski – 5515 zł
22. Powiat wołowski – 5473 zł
23. Szczecin – 5409 zł
24. Powiat grodziski – 5395 zł
25. Powiat polkowicki – 5338 zł
26. Powiat wrocławski – 5324 zł
27. Powiat bielski (Bielsk Podlaski i sąsiednie gminy) – 5295 zł
28. Powiat poddębicki – 5252 zł
29. Świnoujście – 5223 zł
30. Tarnów – 5217 zł
31. Kędzierzyńsko-kozielski – 5205 zł
32. Piekary Śląskie – 5190 zł
33. Wałbrzych – 5189 zł
34. Ostrołęka – 5176 zł
35. Łódź – 5175 zł
36. Powiat policki (Police i sąsiednie gminy) – 5169 zł
37. Powiat krapkowicki – 5156 zł
38. Opole – 5148 zł
39. Powiat piaseczyński – 5120 zł
40. Rzeszów – 5117 zł
41. Bielsko-Biała – 5101 zł
42. Powiat sochaczewski – 5099 zł
43. Powiat średzki (Środa Śląska i sąsiednie gminy) – 5070 zł
44. Lublin – 5055 zł
45. Olsztyn – 5019 zł
46. Powiat szamotulski – 5000 zł
47. Powiat otwocki – 4984 zł
48. Toruń – 4980 zł, Zabrze – 4980 zł
49. Bydgoszcz – 4957 zł
50. Tychy – 4917 zł

Z większych miast poza pierwszą pięćdziesiątką znalazły się m.in. Kielce (średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw – 4879 zł) i Białystok (4744 zł).

Wśród miast i powiatów, jest sporo takich, w których jedna wielka firma, główny tamtejszy pracodawca, płaci bardzo dobrze, innych firm jest tam niewiele, więc de facto wysokie zarobki nie są w całym mieście czy całym powiecie, ale w tej jednej firmie. Tak jest w przypadku Jastrzębia-Zdroju (gdzie głównym pracodawcą jest Grupa JSW, europejski lider w wydobyciu węgla koksującego i produkcji koksu, stosowanego w hutnictwie), powiatu lubińskiego (centrala koncernu KGHM oraz jego kopalnia i zakłady), powiatu bełchatowskiego (kopalnia węgla brunatnego i wielka elektrownia węglowa), powiatu łęczyńskiego (kopalnia węgla kamiennego „Bogdanka”), Jaworzna (kopalnia węgla i elektrownia węglowa „Jaworzno”), powiatu kozienickiego (węglowa Elektrownia Kozienice), powiatu polkowickiego (KGHM), Polic (wielkie zakłady chemiczne) czy Płocka (rafineria PKN Orlen).

Ponad 2,8 mln zł kosztowało wykonanie kanalizacji deszczowej w rejonie ulic Wyzwolenia i Wireckiej w Rudzie Śląskiej. Na objętych zadaniem odcinkach powstała też nowa nawierzchnia. Do realizacji tej inwestycji władze miasta pozyskały unijne dofinansowanie w wysokości prawie 2 mln zł. Kolejne roboty w ciągu ul. Wyzwolenia planuje rudzkie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.

– Temat złego stanu ulicy Wyzwolenia pojawiał się często podczas spotkań z mieszkańcami, zwłaszcza w dzielnicy Kochłowice. Modernizacji wymaga tam nie tylko nawierzchnia, ale także odwodnienie. Pierwszy odcinek mamy już gotowy – mówi prezydent Grażyna Dziedzic.

Inwestycja obejmowała odcinek ul. Wyzwolenia od budynku nr 142 do budynku nr 86, gdzie wybudowana został kanalizacja deszczowa, a także przyległą część ul. Wireckiej, w której kanalizacja została przebudowana. – Zadanie obejmowało również budowę zbiornika retencyjno-infiltracyjnego w rejonie ul. Wireckiej, rowu odwadniającego z wylotem służącym do odprowadzania wód opadowych do zbiornika, regulację i czyszczenie istniejących rowów za zbiornikiem oraz przebudowę istniejących wylotów z wpustów deszczowych w ul. Wireckiej – wylicza wiceprezydent Krzysztof Mejer. Zbiornik retencyjny powstał w miejscu, w którym wcześniej utworzyło się zalewisko. Po wykonaniu prac związanych z budową kanalizacji odtworzone zostały nawierzchnie dróg i chodniki.

Zrealizowana inwestycja jest jednym z 11 zadań pierwszego etapu projektu „Zagospodarowanie wód opadowych wraz z monitoringiem środowiskowym w mieście Ruda Śląska – Chronimy Krople Deszczu”, którego planowana wartość to ponad 18 mln zł. Na jego realizację Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał miastu dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020. W przypadku tego zadania dofinansowanie wyniesie prawie 2 mln zł.

Kolejną inwestycję na tej ulicy przygotowuje rudzkie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. Przedsięwzięcie składać się będzie z czterech zadań: budowy kanalizacji sanitarnej, grawitacyjnej w rejonie ulicy Wyzwolenia na odcinku od budynku nr 138 do nr 195, naprawy drogi wraz z budową kanalizacji deszczowej i zbiornika retencyjnego, budowy kanału sanitarnego w ul. Spokojnej oraz budowy kanału deszczowego wraz z odtworzeniem drogi w ul. Spokojnej. Obecnie PWiK jest na etapie przygotowywania dokumentacji dotyczącej postępowania przetargowego. Jeżeli zostanie wyłoniony wykonawca, to zakończenie robót przewidywane jest w drugim kwartale 2023 r.

W latach 2019-2020 w Rudzie Śląskiej wybudowano 5,7 km kanalizacji deszczowej i 5 zbiorników retencyjnych. Łączna długość kanalizacji deszczowej na koniec 2020 r. wynosiła ponad 100 km, a liczba kratek wodnościekowych prawie 6,4 tys.

Źródło: UM Ruda Śląska

Zaplecze, jakie nie śniło się bytomskim hokeistom – 11 szatni z węzłami sanitarnymi gotowych pomieścić 358 zawodników, sala gimnastyczna, siłownia, sauna. W samym sercu obiektu tafla otoczona elastycznymi bandami. Do tego widownia, która pomieści 1400 widzów, wypożyczalnia łyżew wraz ze szlifiernią oraz szafki dla uczestników ślizgawek. To wszystko pod pierwszym w kraju dachem opartym na zespole dźwigarów z drewna klejonego o rozpiętości ponad 50 metrów. W Bytomiu w miejscu dawnej „Stodoły” stanęło Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów. Nowoczesne lodowisko zostanie oddane do dyspozycji mieszkańców cztery miesiące przed planowanym terminem – 1 czerwca. 

– Lodowisko, z którego nie można korzystać zimą? Tak jeszcze w 2018 r. było w Bytomiu. W grudniu 2018 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bytomiu zakazał korzystania z lodowiska w czasie opadów śniegu. Powodem był fatalny stan techniczny dachu. Wtedy podjęliśmy decyzję o budowie nowoczesnego lodowiska, które będzie spełniało najwyższe standardy – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.

– Przekonaliśmy do naszego pomysłu radnych Rady Miejskiej, którzy poparli budowę obiektu, Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, z którego pozyskaliśmy 15 mln zł oraz Polski Związek Hokeja na Lodzie. Dzisiaj po prawie dwóch latach z dumą możemy zaprezentować nową halę lodowiska, z której skorzystają wszyscy mieszkańcy Bytomia – podkreśla prezydenta Mariusz Wołosz.

Nowatorskie rozwiązania zastosowane przy budowie

Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów jest również jedynym w Polsce, który posiada aż 11 szatni, w których znajduje się 358 szafek, co umożliwia obsługę każdej krajowej, ale także i międzynarodowej imprezy.

– To największa i najważniejsza inwestycja sportowa w Bytomiu w XXI wieku. Obiekt dzięki zastosowaniu nowatorskich rozwiązań jest w pełni przystosowany do rozgrywek krajowych i międzynarodowych, nawet o randze mistrzostw świata – mówi Adam Fras, zastępca prezydenta Bytomia. Z pewnością lodowisko będzie służyło nie tylko mieszkańcom, ale również wszystkim drużynom hokejowym Polonii Bytom, które będą tutaj rozgrywać swoje mecze w zbliżającym się sezonie – podkreśla Adam Fras.

Budowa nowej hali lodowiska przy ul. Pułaskiego 71 w Bytomiu trwała niespełna dwa lata

– To było dla nas ogromne wyzwanie, bowiem wykonawca musiał nie tylko dokonać rozbiórki starej hali, dawnej „Stodoły”, ale wykorzystać również część jej infrastruktury i wkomponować ją w nową halę – mówi Zbigniew Bryjak, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Bytomiu. – Inwestycja miała być gotowa do 30 września 2021 roku, jednak dzięki bardzo dobrej współpracy i zaangażowaniu wykonawcy, oddajemy halę mieszkańcom cztery miesiące przed terminem jej ukończenia – dodaje dyrektor Zbigniew Bryjak.

W jednym z najnowocześniejszych obiektów w Polsce zastosowano po raz pierwszy w kraju nowatorskie rozwiązanie konstrukcji dachu, zaś do budowy hali zużyto m.in. 1.5 tys. mszesc. mieszanki betonowej, 4,2 tys. mkw.  pustaków, prawie 200 ton stali, 270 mszesc. drewna do konstrukcji dachu oraz ponad 3 tys. mkw. płyt warstwowych, które pokryły elewację hali. – Budowa tak dużych obiektów, jak hale lodowiska wymaga zastosowania solidnych konstrukcji. W Bytomiu zastosowaliśmy nowatorską metodę budowy dachu opartą na zespole dźwigarów samonośnych, krzyżowych, z drewna klejonego o rozpiętości ponad 50 metrów – mówi przedstawiciel wykonawcy, Zbigniew Boczkowski, prezes PPiU Concret z Tychów.

– Jest to pierwszy obiekt w Polsce, w którym zastosowano dźwigary o tak dużej rozpiętości, co wyróżnia bytomskie lodowisko spośród innych nowoczesnych obiektów – dodaje prezes Zbigniew Boczkowski.

Obiekt w liczbach

Przy budowie hali zużyto 1560 mszesc. mieszanki betonowej, prawie 200 ton stali, 270 mszesc. drewna do konstrukcji dachu oraz ponad 3 tys. mkw płyt warstwowych na elewację hali. Ponadto wykorzystano 4,2 tys. mkw. pustaków, wywieziono 3,6 tys. ton gruzu oraz około 12 tys. gruntu z wykopów i rozbiórek.

Nowoczesna hala ma długość prawie 92 m, jest szeroka na 70 m, a jej wysokość to około 12 m. Kubatura obiektu wynosi prawie 55 tys. mszesc., powierzchnia użytkowa ma prawie 7,5 mkw, zaś powierzchnia dróg wewnętrznych z placem manewrowym, chodnikami oraz parkingami wynosi łącznie ponad 5,4 tys. mkw. 

W obiekcie wykonano posadzki i ściany z płytek ceramicznych, posadzki sportowe, z puzzli gumowych, płyt dywanowych, betonowe oraz z żywicy epoksydowej o łącznej powierzchni 6,3 tys. mkw, zaś instalacja wentylacji ma 12 niezależnych obiegów, które posiadają wydajność 62 tys. mszesc. powietrza na godzinę do wymiany jednocześnie.

Najważniejsza inwestycja sportowa w Bytomiu w XXI wieku

Budowa nowej hali lodowiska przy ul. Pułaskiego 71 to najważniejsza w XXI wieku inwestycja sportowa zrealizowana w Bytomiu, na której skorzystają wszyscy mieszkańcy naszego miasta. Nowoczesny obiekt kosztował około 42 mln zł, z czego aż 15 mln to dofinansowanie z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, jakie pozyskało nasze miasto.

Nowa hala lodowiska pomieści około 1400 widzów. Ma 11 szatni z węzłami sanitarnymi, z których korzystać będą drużyny młodzieżowe, pierwsza drużyna męska i żeńska oraz drużyna gości. Są też szatnie trenerów i sędziów. Ponadto w obiekcie znajduje się również: strefa VIP, punkt gastronomiczny, lokale administracyjne, sala konferencyjna oraz sauna, pomieszczenie odnowy biologicznej, siłownia i sala gimnastyczna. Obiekt spełnia wymogi Polskiego Związku Hokeja na Lodzie związane z transmisją meczów hokejowych dzięki usytuowaniu stanowisk kamer i komentatorów telewizyjnych oraz pomieszczeń dla spikerów i dziennikarzy prasowych.

Hala przy Pułaskiego 71 spełnia także wymogi bezpieczeństwa. Oprócz monitoringu i pomieszczeń dla służb odpowiedzialnych za utrzymanie bezpieczeństwa w hali, w obiekcie znajdują się lokale dla policji i straży pożarnej w bezpośrednim sąsiedztwie koordynatora ds. bezpieczeństwa. Przed budynkiem lodowiska powstało około 120 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych /w tym dla osób niepełnosprawnych/ oraz autokarów, nowe dojazdy, układ dróg wewnętrznych wokół hali oraz plac manewrowy pełniący funkcję drogi pożarowej.

Jak przebiegały prace przy budowie nowej hali lodowiska?

Historia nowego obiektu rozpoczęła się w marcu 2019 roku, kiedy na wniosek prezydenta Bytomia Mariusza Wołosza radni Rady Miejskiej zagwarantowali w budżecie miasta niezbędne pieniądze na budowę nowego obiektu. Już trzy miesiące później, w czerwcu 2019 roku Ośrodek Sportu i Rekreacji w Bytomiu podpisał umowę na budowę hali lodowiska z wyłonionym w drodze przetargu wykonawcą – Konsorcjum Firm: Meritum Grupa Budowlana z Krakowa i Przedsiębiorstwo Produkcyjno i Usługowe „Concret” z Tychów, zaś w lipcu miasto pozyskało dofinansowanie z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w kwocie 15 mln zł.

Pierwszym etapem prac była rozbiórka starej hali lodowiska, popularnej „Stodoły”. Następnie wykonawca – po uzyskaniu pozwolenia na budowę rozpoczął na przełomie września i października 2019 roku prace ziemne pod fundamenty nowego lodowiska. W kolejnym etapie postawiono 24 filary, rozpoczęto montaż dźwigarów z drewna klejonego, które wspierają dach nowej hali lodowiska oraz wykonano pierwszą warstwę dachu z blachy trapezowej nad taflą lodowiska. Po tym jak zakończyły się prace związane z montażem pierwszej warstwy pokrycia dachowego, rozpoczęły się roboty związane ze stawianiem słupów żelbetowych prefabrykowanych głównej konstrukcji budynku oraz belek i płyt stropowych. Jednocześnie wykonawca prowadził roboty budowlane wewnątrz budynku administracyjnego. Tam nie tylko wzmocniono jego konstrukcję, ale obiekt przebudowano, a następnie wbudowano w nową halę lodowiska.

Po wykonaniu konstrukcji hali lodowiska wykonawca rozpoczął intensywne prace wewnątrz obiektu. Powstawały wewnętrzne konstrukcje ścian, prowadzono prace wodno-kanalizacyjne, sanitarne, wentylacyjne oraz elektryczne, dostosowywano poszczególne pomieszczenia do nowych funkcji, zbudowano od nowa konstrukcję trybun, na których zamontowano na trybunie wschodniej i zachodniej łącznie 1156 krzesełek w tym 5 miejsc dla niepełnosprawnych, zaś na trybunie VIP – 96 krzesełek. W kolejnych etapach wykańczano łazienki, sanitariaty, szatnie dla zawodników, sędziów oraz osób korzystających ze ślizgawek, a także pomieszczenia biurowe, administracyjne, gastronomiczne oraz siłownię, saunę i salę gimnastyczną, jak również wykonano nowe bandy i zamontowano tablicę wyników oraz inteligentny system oświetlenia, który umożliwia sterowanie światłami podczas imprez hokejowych w hali. Równocześnie z pracami wewnątrz obiektu, wykonawca realizował roboty związane z układem drogowym. Powstały m.in. parking, układ dróg wewnętrznych wokół hali oraz plac manewrowy pełniący funkcję drogi pożarowej. 

Źródło: UM Bytom

Rondo zamiast skrzyżowania ulic Prusa oraz Jędryczki i Norwida oraz ok. 300 tys. zł dla Szkoły Podstawowej nr 42, to najważniejsze korzyści wynikające z umowy pomiędzy miastem a firmą, która buduje mieszkania przy ulicy Jędryczki.

To newralgiczne skrzyżowanie, w pobliżu którego znajduje się nie tylko szkoła podstawowa, ale również przedszkole, żłobek miejski i przychodnia. Tuż przed wjazdem na rondo, od strony wiaduktu w al. Blachnickiego droga zostanie zwężona do jednego pasa, podobnie będzie na odcinku jezdni przy szkole. Bezpieczniej będą się czuli nie tylko przechodnie, ale także kierowcy, m.in. wyjeżdżając z Jędryczki w kierunku Zagórza i ulicy Norwida.

Rondo będzie podobne do tego znajdującego się u zbiegu ulicy Prusa i Frankiewicza, gdzie środek jest wyłożony brukiem. Skrzyżowanie ma być gotowe przed nowym rokiem szkolnym

To nie koniec dobrych wiadomości, szczególnie dla uczniów i rodziców związanych z SP42, a więc popularnej „szkoły z armatą”. Przedstawiciele firmy Perfectum Development, która buduje sześć budynków wielorodzinnych przy ulicy Jędryczki zdecydowali, że 1000 zł z każdego sprzedanego po 1 czerwca mieszkania trafi na konto szkoły. W sumie może to być nawet 300 tysięcy złotych.

– Cieszę się, że dzięki współpracy z firmą, udało nam się zrobić coś dla wszystkich mieszkańców i uczniów „szkoły z armatą”. Nowe rondo w tym rejonie będzie służyć wszystkim mieszkańcom, a zastrzyk finansowy dla szkoły na pewno będzie doskonale spożytkowany – mówi radny, Paweł Wojtusiak.

Mało tego, firma zapowiedział budowę toru przeszkód dla uczniów SP42, a także przygotuje teren pod budowę nowej stacji Sosnowieckiego Roweru Miejskiego.

Źródło: UM Sosnowiec

SK Innovation sfinalizował zakup kolejnych działek na terenach inwestycyjnych w Tucznawie. Zgodnie z zapowiedziami, rozwinie na nich produkcję baterii litowo-jonowych. Dąbrowski zakład będzie największą fabryką tego koncernu na świecie.

25 maja, między miastem i inwestorem, podpisany został akt notarialny kupna ponad 30 ha. Działki inwestycyjne zostały sprzedane za przeszło 30,8 mln zł. Rozbudowana zostanie na nich fabryka separatorów baterii litowo-jonowych, wykorzystywanych w samochodach elektrycznych. SK hi-tech battery materials Poland, spółka należąca do koreańskiego koncernu SK Innovation, planuje rozpocząć budowę w trzecim kwartale tego roku. Produkcja ma ruszyć pod koniec 2023 r.

To kolejny etap inwestycji tej firmy w Dąbrowie Górniczej. W 2019 r. spółka zakupiła, również w Tucznawie, blisko 26 ha pod budowę zakładu. Produkcja w nim ma rozpocząć się w drugim półroczu 2021 r. Na tym etapie koncern zamierza zatrudnić ok. 300 osób. Docelowo we wszystkich fabrykach pracę może znaleźć ok. 1000 osób.

Całkowite nakłady inwestycyjne, związane z utworzeniem i uruchomieniem fabryk w Tucznawie, przekroczą 1,5 mld EUR (prawie 7 mld złotych). Szacuje się, że ich roczna zdolność produkcyjna wyniesie łącznie 860 mln m2 separatorów. Oznacza to, że będą największym zakładem SK Innovation na świecie, dzięki czemu umocni pozycję globalnego lidera tej branży.

Przy podpisaniu aktu notarialnego gminę reprezentowali Marcin Bazylak, prezydent miasta, oraz Wojciech Kędzia, wiceprezydent miasta, inwestora natomiast Byoung Chul Park, prezes zarządu, oraz Jason Cho, dyrektor grupy planowania i serwisu. Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną, w której położone są tereny inwestycyjne w Tucznawie, reprezentowali Janusz Michałek, prezes zarządu oraz wiceprezes Mateusz Rykała.

Tereny w Tucznawie, wchodzące w skład Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, obejmują 260 ha. Część jest już zajęta, ale 128 ha – dobrze przygotowanych, uzbrojonych i skomunikowanych – może zostać zagospodarowane. Na obszarze inwestycyjnym, oprócz SK Innovation, działa japońska fabryka NGK Ceramics, od 2017 r. produkująca filtry cząstek stałych, robionych z węglika krzemu i stosowanych w samochodowych układach wydechowych. Działki posiadają także Schade Polska (magazyny i logistyka), Outokumpu Distribution Polska (wyroby stalowe), Convert Paper (produkcja tektury) i Instanta (produkcja kawy).

Strefa gospodarcza w Tucznawie stanowi ważny filar rozwoju miasta, a jej uruchomienie było strategiczną decyzją dąbrowskiego samorządu. Inwestorzy to nie tylko nowe miejsca pracy, ale także zastrzyk gotówki do miejskiej kasy, wpływającej m.in. z opłat i podatków oraz ze sprzedaży nieruchomości.

Aktualności dla prowadzących działalność gospodarczą w mieście, a także informacje dla inwestorów zainteresowanych pozyskaniem w Dąbrowie Górniczej nowych terenów do prowadzenie biznesowych przedsięwzięć, na stronie dabrowa-gornicza.com

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza / PK

Miasto Bieruń przymierza się do realizacji bardzo ważnego zadania, na które otrzymało ponad 5,3 miliona złotych dofinansowania ze środków Unii Europejskiej. Mowa tu o kompleksowej termomodernizacji pięciu budynków użyteczności publicznej, która przyczyni się nie tylko do zdecydowanej poprawy estetyki kilku miejsc w Bieruniu, ale również przyniesie wymierny efekt ekologiczny.

Trwa postępowanie przetargowe na realizację zadania pn. „Modernizacja energetyczna budynków użyteczności publicznej w Gminie Bieruń”.

Miasto zachęca zainteresowane firmy do składania swoich ofert. Czas na to jest do 9 czerwca (do godziny 10:00)

Ogłoszenie o zamówieniu

Roboty budowlane

Modernizacja energetyczna budynków użyteczności publicznej w Gminie Bieruń.

KLIKNIJ TUTAJ

Inwestycja obejmuje przeprowadzenie prac wpływających na poprawę parametrów energetycznych czterech budynków użyteczności publicznej i jednego budynku mieszkalnego, tj.:

• Budynku socjalnego, mieszczącego mieszkania komunalne i Dzienny Dom Pobytu Seniora „SENIOR +” lokalizowany przy ul. Chemików 139
• Budynku filii Przedszkola nr 1 mieszczącego się przy ul. Kamiennej 17 w Ścierniach
• Budynku Szkoły Podstawowej nr 1 przy ulicy Licealnej 17a (dawne Gimnazjum nr 2)
• Budynku zlokalizowany przy ul. Warszawskiej 292, gdzie mieści się Świetlica Wsparcia Dziennego ISKIERKA oraz modelarnia LOK
• Budynku mieszkalnego wielorodzinnego zlokalizowanego przy ul. Wawelskiej 31, w którym mieszkania udostępniane są na szczególnych warunkach (stary obiekt mieszkalny na Skwerze Powstańców Śląskich).

Szczegóły związane z zakresem prac, jakie realizowane będą w poszczególnych budynkach przeczytacie KLIKAJĄC TUTAJ. 

Do najważniejszych prac, jakie przeprowadzone będą w ramach zadania należą:

• wymiana kotła na kocioł gazowy co i ccw,
• modernizacja instalacji ogrzewania
• modernizacja instalacji elektrycznej
• wykonanie instalacji fotowoltaicznej
• wymiana okien i drzwi zewnętrznych,
• ocieplenie ścian zewnętrznych,
• wykonanie izolacji i ocieplenie fundamentów,
• ocieplenie dachu i wymiana pokrycia dachowego
• przebudowa elewacji
• renowacje kominów

Zadanie pn.: „Modernizacja energetyczna budynków użyteczności publicznej w Gminie Bieruń” dofinansowane zostanie w 85% ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. Szacunkowy koszt zadania to 7 milionów 100 tysięcy złotych.

Źródło: UM Bieruń