1

Wakacje z Domem Kultury w Gostyni – aktualizacja

Rozszerza się wakacyjna oferta kulturalna w naszej gminie. Już 15 lipca o godz. 10.00 Dom Kultury w Gostyni zaprasza na warsztaty plastyczno – rozwojowe „Sztuka ziemi”. Zapisy poprzez formularz>> trwają tylko do 13 lipca. Ilość miejsc ograniczona! Zajęcia w cenie 15 zł przeznaczone są dla dzieci od 6 lat.

W każdy lipcowy czwartek Dom Kultury w Gostyni zaprasza na bezpłatne zajęcia plastyczne, które poprowadzi Pani Alicja Kudła.

Zajęcia będą się odbywać w godzinach od 9.00 do 13.00 i będą trwać 45 minut. 1 uczestnik może wziąć udział w 1 zajęciach dziennie. Zapisy od poniedziałku do piątku (w godz. pracy Domu Kultury) pod nr telefonu 32 218 7000 wew. 24. Ilość miejsc ograniczona! Obowiązują maseczki!

Kolejnym planowanym wydarzeniem jest spektakl dla dzieci „Podróż do wnętrza komina”, który odbędzie się 22 lipca o godz. 11:00 na Zagrodzie Śląskiej w Gostyni. Bilety w cenie 10 zł można nabyć w kasie domu kultury.

Z kolei 29 lipca o godz. 10:00 odbędą się kolejne warsztaty, tym razem rękodzielnicze – „Breloczki”. Zapisy poprzez formularz zgłoszeniowy. Koszt zajęć to 20 zł.

Wśród innych atrakcji i zajęć jakie są planowane, znajdą się m. in. kreatywne warsztaty oraz rodzinny rajd górski. Zachęcamy do spędzania wakacji razem z domem kultury! Szczegóły na stronie www.dkgostyn.pl.

Źródło: UG Wyry




Wakacje, książka i Ty. Nowy konkurs piekarskiej biblioteki!

Instagram, jako jeden z najpopularniejszych serwisów społecznościowych, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Korzystają z niego również Piekarzanie. A gdyby tak połączyć zdjęcia z… miłością do książek?

Miejska Biblioteka Publiczna im. Teodora Heneczka w Piekarach Śląskich organizuje KONKURS INSTAGRAMOWY – WAKACJE, KSIĄŻKA I TY. “Jeśli spędzasz wakacje z książką, uchwyć tę chwilę na zdjęciu i opublikuj je w serwisie Instagram” – zachęcają bibliotekarze.

Na czym polega wspólna zabawa? Poniżej zasady konkursu:

1. Zaloguj się na swój profil w serwisie Instagram lub załóż konto, jeśli jeszcze go nie posiadasz
2. Obserwuj profil @biblioteka_piekary
3. Zrób oryginalną fotkę z książką, opublikuj na swoim profilu i koniecznie opisz tagiem #bcilato
4. Najlepsze 3 zdjęcia zostaną nagrodzone bonami podarunkowymi do Empiku o wartości 100 zł, 80 zł, 60 zł
5. W konkursie wezmą udział zdjęcia opublikowane na Instagramie do dnia 31.08 br.
6. Jury wybierze zwycięzców dnia 11.09 br. Laureaci zostaną poinformowani w wiadomości prywatnej i poproszeni o wyrażenie zgody na opublikowanie zwycięskich zdjęć na naszym profilu oraz na FB
7. Lista laureatów zostanie zamieszczona na Instagramie, FB, oraz stronie internetowej www.biblioteka.piekary.pl  po uzyskaniu zgody od zwycięzców.

Zapraszamy do wspólnej zabawy!




Wakacyjny plener fotograficzny

Miejski Ośrodek Kultury w Sławkowie zaprasza do udziału w plenerze fotograficznym.

Wakacyjny plener z grupą fotograficzną działającą przy MOK Sławków odbędzie się w środę 15 lipca. Początek spotkania o godzinie 17 w podcieniach sławkowskiej karczmy.

Wydarzenie kierowane jest do wszystkich pasjonatów fotografii.

Zajęcia odbywać będą się z zachowaniem szczególnych zasad bezpieczeństwa, związanych z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się zakażeń koronawirusem.

Uczestnicy proszeni są o zabranie ze sobą maseczek ochronnych.

Źródło: UM Sławków




Śląskie samorządy: ratujmy kulturę

Kilka miesięcy zamrożonej kultury z powodu epidemii byliśmy w stanie zaakceptować. Jednak teraz chcemy i w tym wymiarze życia społecznego powrotu do normalności. Z tym może być problem. Sektor kultury i powiązanych z nim organizacji cierpi z powodu ograniczonych dochodów. Co gorsza, w świetle aktualnie dostępnych rozwiązań nie może liczyć na szczególną pomoc.

– Szeroko rozumiana kultura jako pierwsza mocno odczuła skutki epidemii. Niestety, dotychczasowe rozwiązania, które zostały zaproponowane w rozporządzeniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego czy tarczy antykryzysowej, nie są realnym wsparciem dla tego sektora – mówi Mieczysław Kieca, Prezydent Wodzisławia Śląskiego, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów.

Gminy i powiaty w całej Polsce starają się poprawić kondycję budżetów instytucji kultury. Jednak w obliczu trudnej ekonomicznie i społecznie sytuacji, bez finansowej pomocy państwa, podmiotom tym grozi zapaść.

Kultura „nie łapie się” na wsparcie

Samorządy przypominają, że wciąż brakuje w tarczach antykryzysowych konkretnych rozwiązań dla instytucji finansowanych przez samorządy, których specyfika działania jest inna niż komercyjnych przedsiębiorstw. Co prawda w tarczy 4.0 przewidziano wsparcie instytucji kultury (zarówno państwowych, współprowadzonych z ministrem właściwym do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, jak i samorządowych), ale po spełnieniu ściśle określonych warunków.

– Z sygnałów płynących ze środowiska wynika, że wiele samorządowych instytucji kultury nie będzie mogło z niego skorzystać między innymi dlatego, że nie obniżyły swoim pracownikom wymiaru czasu pracy czy też nie wysłały ich na przestój – wyjaśnia Anna Krzysteczko, Wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Poza tym wsparcie to zostało ograniczone w czasie, tzn. będzie przysługiwać jedynie przez okres 3 miesięcy od daty złożenia wniosku i tylko tym instytucjom kultury, które nie uzyskały dotychczas pomocy w odniesieniu do tych samych pracowników, w zakresie takich samych tytułów wypłat na rzecz ochrony miejsc pracy.

Z kolei Tomasz Gęsiarz, Wójt gminy Mstów, członek Zarządu Śląskiego Związku Gmin i Powiatów przypomina, że wysokość proponowanego dofinansowania ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych może wynieść 50% minimalnego wynagrodzenia za pracę (ustalanego na podstawie przepisów o minimalnym wynagrodzeniu za pracę). Musi to nastąpić z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy, przy czym 40% dofinansowania będzie wypłacane ze środków Funduszu, a 60% ze środków organizatora, czyli samorządu.

– To pokazuje, że koszty dofinansowania wynagrodzeń mocno obciążają budżety samorządów – podsumowuje Wójt gminy Mstów.

Duże straty, a dodatkowo zaczynają się wakacje

Sektor kultury od samego początku mocno odczuwał skutki pandemii COVID-19, bo to właśnie kina, teatry, muzea i biblioteki zostały zamknięte jako pierwsze. Ponowne otwarcie instytucji działających w sferze kultury nastąpiło 4 maja (biblioteki, muzea) oraz 6 czerwca (kina, teatry), ale z uwzględnieniem ograniczeń oraz zaleceń i wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego. Mimo, że próbowano część ich działalności przenieść do sieci, wielu pracowników, twórców i artystów znalazło się w trudnym materialnie położeniu.

– W przypadku takich instytucji kultury jak teatry, każdy dzień bez występów czy spektakli zwiększa ich stratę finansową. Utrata przychodów własnych, między innymi ze sprzedaży biletów, znacząco wpływa na finansowanie ich statutowej, merytorycznej działalności – wyjaśnia Anna Krzysteczko, Wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Skutki związane z utraconymi dotychczas wpływami z biletów będą odczuwalne przez kolejne miesiące. Zwłaszcza, że właśnie rozpoczął się okres wakacji, w którym instytucje te standardowo ograniczają swoją działalność. Do tego dochodzi ograniczenie związane z liczebnością widzów podczas występów i spektakli (tj. 50% liczby dostępnych w obiekcie miejsc).

Ryzyko zamrożenia kultury na długi czas

Zakres potrzeb instytucji działających w sektorze kultury pokazuje ogłoszony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego program „Kultura w sieci”, do którego zgłoszono 5 948 wniosków na łączną kwotę przeszło 471 mln zł. Po dokonaniu oceny formalnej i merytorycznej wyłoniono zaledwie 1 182 zwycięskie projekty, które w sumie otrzymały dofinansowanie w postaci 60 mln zł.

– Co prawda Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapowiedział uruchomienie dodatkowego programu, który zrekompensuje sektorowi kultury straty w związku z epidemią po jej zakończeniu, jednak bez wskazania warunków i kryteriów tego wsparcia. Wobec skali potrzeb obawiamy się, że to będzie wciąż niewystarczające – komentuje Mieczysław Kieca, Prezydent Wodzisławia Śląskiego.

Wobec narastających problemów w sektorze kultury gminy i powiaty zrzeszone w Śląskim  Związku Gmin i Powiatów przyjęły (3 lipca) stanowisko w sprawie konieczności wsparcia sektora kultury, ze szczególnym uwzględnieniem wsparcia finansowego dla organizacji pozarządowych oraz samorządowych instytucji kultury.

– Konieczne jest uruchomienie przez Rząd RP konkretnego, finansowego wsparcia dla podmiotów, które działają w sektorze kultury na szczeblu lokalnym. Bez niego kultura w Polsce zostanie na długi czas zamrożona, a przecież stanowi ważny element życia wielu wspólnot lokalnych – podsumowuje Prezydent Wodzisławia Śląskiego.

Całe stanowisko: https://www.silesia.org.pl/upload/files/Dominika/stanowisko_ZO_wsparcie_dla_sektora_kultury.docx

ŚZGiP – jest największą regionalną organizacją samorządową w Polsce, zrzeszającą obecnie 140 jednostek samorządu terytorialnego z woj. śląskiego (w tym wszystkie miasta na prawach powiatu), jego misją jest służba na rzecz dobra publicznego w województwie śląskim poprzez wspieranie społeczności i samorządów lokalnych (www.silesia.org.pl).

/źródło: Śląski Związek Gmin i Powiatów/




Dawne dzieje w internecie, czyli zapraszamy na „Pyskowickie legendy i historie ku pokrzepieniu serc”

Dawno, dawno temu, gdzieś na Górnym Śląsku powstały … Pyskowice. Jak wyglądało nasze miasto u swoich początków, co mówią  na ten temat legendy, a co znajdziemy w kronikach? Jesteście ciekawi? Zapraszamy do obejrzenia pierwszego odcinka z cyklu „Pyskowickie legendy i historie ku pokrzepieniu serc”. Filmik dostępny jest online, na stronie www.mokis.pyskowice.pl i na FB Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Pyskowicach.

Projekt MOKiS to propozycja wakacyjnych spotkań z kulturą. Wydarzenie obejmuje cykl poświęcony historii i dziedzictwu Pyskowic. Zaplanowano filmy na ten temat oraz spektakle o księdzu Adrianie Włodarskim (postać z XIX wieku, działacz społeczny i biskup wrocławski, który w latach 1832 – 1834 był wikarym w Pyskowicach) oraz „O pyskowickim młynarzu”. Organizatorzy zaprosili do współpracy artystów z Teatru Gry i Ludzie, Teatru Korez oraz kolektywu Lufcik na korbkę.

Premierowe nagrane poświęcone jest „Założeniu Pyskowic”. Kolejne realizacje publikowane będą w każdy wakacyjny piątek. Miłego oglądania.

Projekt posiada dofinansowanie ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „Kultura w sieci”.

Źródło: UM Pyskowice




Muzeum Hutnictwa na europejskim szlaku dziedzictwa

Chociaż Muzeum Hutnictwa jest jeszcze w budowie, to jego potencjał już dostrzegli europejscy miłośnicy industrialnych zabytków. Chorzowska placówka dołączyła do  Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego. To największa na Starym Kontynencie sieć współpracy zabytków techniki dostosowanych do potrzeb turystyki i kultury, a jednocześnie międzynarodowe stowarzyszenie oraz jeden z 38 Europejskich Szlaków Kulturowych Rady Europy. 

Muzeum Hutnictwa będzie gotowe w 2021 roku, ale to nie oznacza, że muzealnicy siedzą z założonymi rękami w oczekiwaniu na koniec budowy. Za nimi pierwszy etap akcji „Mów mi huto”. Swój udział potwierdziło w nim 31 byłych hutników. 
– W sierpniu i wrześniu planujemy przystąpić do nagrywania wywiadów filmowych. Filmy te trafią na wystawę stałą, gdzie zwiedzający dzięki utrwalonym opowieściom poznać będą mogli trudy i sekrety pracy w hucie – tłumaczy Adam Kowalski, dyrektor Muzeum Hutnictwa w Chorzowie (w organizacji).

30 czerwcu zakończył się też konkurs „Wiki-Chorzów”. W jego ramach, w największej i najbardziej dostępnej encyklopedii na świecie powstało ponad 50 nowych haseł o  Chorzowie. Nowe artykuły można przeczytać tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikiprojekt:GLAM/Wiki-Chorz%C3%B3w/Konkurs?fbclid=IwAR1wgsS428MVr21la2XlhyO4OLCkdU7vHrlYdi-tHsXFaotvi2xq5J8bv_0

Muzeum już teraz zaprasza na swoje kolejne przedsięwzięcie. 18 lipca na chorzowskim rynku odbędzie się gra miejska „Chorzów. W krainie wygasłych wulkanów”. Grze towarzyszyć będą  warsztaty edytowania Wikipedii (Wiki-Chorzów) oraz zbiórka pamiątek hutniczych pod hasłem „Mosz co w doma po hucie?”

Źródło: UM Chorzów




Konkurs na „Lokal na kulturę” rozstrzygnięty

Pracownia, w której będzie można poznać tajniki sztuki ceramicznej oraz kawiarnia – zupełnie inna niż wszystkie, bo z nietypowymi kocimi gospodarzami. To oferty zagospodarowania dwóch bytomskich lokali, które wyłoniono w ramach kolejnej edycji ogłoszonego przez Bytomskie Mieszkania konkursu „Lokal na kulturę”.

Lokal na kulturę może dać wiele możliwości rozwoju osobom kreatywnym, związanym z kulturą, które chcą prowadzić działalność gospodarczą, ale do rozwinięcia skrzydeł potrzebują taniego lokalu. Cieszę się, że z tej szansy skorzystali kolejni przedsiębiorcy – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

Przypomnijmy, że ideą programu było wyłonienie najemców lub dzierżawców lokali, którzy będą prowadzili tam działalność kulturalną, artystyczną lub twórczą. Do konkursu mógł się zgłosić każdy, a o tym do kogo ostatecznie trafi lokal, zadecydowała komisja. I tak w drugiej już edycji konkursu Lokal na kulturę wyłoniono ofertę na zagospodarowanie lokalu przy ul. Dworcowej, gdzie funkcjonować będzie Koci Gościniec -niezwykła kawiarnia, w której można delektować się kawą w towarzystwie przechadzających się tam kotów.

Koci Gościniec, który prowadziliśmy dotychczas w Szombierkach, pełni także rolę ośrodka adopcyjnego dla kotów. Nasz nowy lokal przy Dworcowej 3 jest przestronniejszy i co istotne, ma o wiele korzystniejszy czynsz. To dla nas ważne, bo dochód z kawiarni przeznaczamy na utrzymanie i leczenie naszych kotów. W nowym lokalu będziemy organizować też warsztaty dla dzieci kształtujące odpowiednie podejście do zwierząt – mówi Aleksandra Rożeńska, właścicielka kawiarni.

Kolejne miejsce, które znalazło swojego gospodarza, to lokal przy ul. Katowickiej 7, gdzie niegdyś mieściło się biuro poselskie. Powstanie tam pracownia ceramiczna, w której nie tylko będzie można zaopatrzyć się ciekawe przedmioty, ale też dowiedzieć się krok po kroku, jak powstają.

Dotychczas moim warsztatem pracy było jedno z pomieszczeń w domu. Ponieważ ceramika rządzi się swoimi prawami, a i chęci, by pójść o krok dalej w realizowaniu pasji były coraz większe, zdecydowałem się złożyć swoją ofertę na zagospodarowane tego niewielkiego lokalu – mówi Marek Fabian.
 Teraz nowych najemców lub dzierżawców czekają remonty lokali. W tym czasie będą płacić symboliczny czynsz – 1 zł netto za mkw. (nie dłużej niż 12 miesięcy). Po tym okresie wysokość czynszu ustalona zostanie na poziomie kosztów utrzymania danego lokalu w nieruchomości (w zależności od lokalizacji stawka czynszu może się różnić).

Gratuluję pomysłodawcom. Jako miłośniczka i posiadaczka dwóch kotów cieszę się, że w naszym mieście powstanie, tak oryginalna kawiarnia. Z drugiej zaś strony utworzenie pracowni ceramicznej jest fajnym pomysłem na rozwijanie artystycznych pasji – mówi Monika Trzcionkowska, dyrektorka Bytomskich Mieszkań.
 Warto dodać, że zasady drugiej edycji konkursu „Lokal na kulturę” były nieco inne niż w poprzedniej odsłonie. Tym razem do listy lokali zaproponowanych przez miasto lokali, dołączyły propozycje przyszłych najemców, którzy sami wytypowali siedziby dla swoich biznesów.

Przypomnijmy, że laureatką pierwszej edycji konkursu jest Agata Maciejaszek. Zdecydowała się przenieść swój sklep „Odpady spod lady” z ul. Zaułek do korzystniejszej lokalizacji, przy ul. Powstańców Warszawskich 16. To miejsce jest wyjątkowe, bo artystka nie tylko sprzedaje swoje produkty zero waste (m.in. kosmetyczki z reklamówek foliowych, torby z banerów i pasów samochodowych), ale prowadzi tu również warsztaty upcyklingowe.

Źródło: UM Bytom




Gratka dla miłośników kina

3 i 4 lipca Arena Gliwice proponuje gliwiczanom wyjątkowe kino. Widzowie będą mogli oglądać film, rozsiadając się wygodnie na trybunach lub korzystając z uroków kina samochodowego.

Jeśli ktoś tęskni za naprawdę dobrą komedią romantyczną, zdecydowanie powinien wybrać się do Areny Gliwice na piątkowy seans „Czterech wesel i pogrzebu”. Mimo tego, że minęło wiele lat od film ten ogląda się tak samo dobrze, a jego tematyka jest wciąż aktualna. Tej zabawnej historii miłosnej z mocnym angielskim klimatem oraz świetnymi rolami Hugh Granta i Andie MacDowell, trudno odmówić uroku.

W drugiej połowie lat 60. Ameryka żyła historią Buforda Pussera – szeryfa, który w pojedynkę postanowił walczyć z przestępczością w swoim regionie. 

Na jej podstawie nakręcono film „Z podniesionym czołem”. Podczas drugiego dnia letniego kina, w sobotę, widzowie zobaczą nowszą wersję z 2004 roku, z główną rolą znanego wrestlera, Dwayne’a „The Rock” Johnsona.

Sprzedaż biletów jest dostępna tylko internetowo na stronie www.eventim.pl. Bilety: 10 zł miejsce siedzące na trybunach lub 30 zł samochód. Seanse rozpoczną się o godz. 20.00.

Wszystkie imprezy odbywają się z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. Korzystaj z wakacji bez żadnych obaw!

(Arena Gliwice / Daria Piprek)




Muzeum Miejskie zaprasza na wakacje z utopcami!

Utoplec to jeden z najbardziej znanych stworoków ze śląskich legend. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu opowieści o nim były bardzo powszechne. Mając na uwadze popularność postaci utopca w naszym mieście, Muzeum Miejskie w Bieruniu (w organizacji) przygotowało na wakacje cykl wydarzeń związanych z tą postacią.

O utopcu można było usłyszeć, że wyglądał jak pokraczny człowieczek o zielonkawym kolorze skóry, z wyłupiastymi rybimi oczyma i złączonymi błoną palcami, jak u żaby. Jego demoniczny rodowód zdradzało kopytko, które zastępowało mu jedną z nóg. Dyrektor Muzeum Miejskiego Agnieszka Szymula przypomina, że na bieruńskim Rynku utoplec zadomowił się na stałe w 2004 roku. To tu, na fontannie, która została zlokalizowana w miejscu nieistniejącej już miejskiej studni, możemy zobaczyć go aż pod kilkoma postaciami: młodego utopca, starego utopca i przeobrażonego w kaczkę. Autorem projektu całości studni jest Roman Nyga.

Rzeźby utopców wykonał Stanisław Hochuł z Goczałkowic. Obaj panowie są absolwentami krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Postać utopca w Bieruniu jest obecna nie tylko na Rynku, ale i m.in. w sztukach teatralnych (Teatr Eksperymentalny Poszukiwań Twórczych Epidemia czy Teatr dla Dorosłych w Bieruniu). Utopca sławi w jednym ze swoich utworów Bieruń Blues Band. Postać ta stała się także symbolem odbywającego się co roku w styczniu (w dniu finału WOŚP) charytatywnego Bieruńskiego Biegu Utopca. Teraz cykl wydarzeń kulturalnych inspirowanych tą postacią przygotowało Muzeum Miejskie (w organizacji).

Wystawa „Bieruńskie Utopce w twórczości Romana Nygi”

W dniach od 20 lipca do 30 sierpnia Muzeum Miejskie w Bieruniu (w organizacji) zaprasza na bieruński Rynek na wystawę plenerową zatytułowaną „Bieruńskie Utopce w twórczości Romana Nygi”, na której będzie można te stworki poznać bliżej. Bieruński artysta Roman Nyga, na podstawie opowieści zasłyszanych od starszych mieszkańców Bierunia, zobrazował w wielu swoich pracach mitycznego mieszkańca śródlądowych wód. Dzięki temu powstała bogata i wierna podaniom skarbnica wiedzy.

Jak mówi autor wystawy, Wiktor Nyga, utopce były obecne tam, gdzie jest woda – w okolicy stawów, jezior, rzek i potoków, na podmokłych łąkach i mokradłach. Akurat wody w dawnych czasach w Bieruniu nigdy nie brakowało. Przez samo miasto przepływa rzeka Mleczna, a otaczają je: Gostynka, Przemsza i Wisła. Tutejsze tradycje gospodarki stawowej sięgają przełomu XIV i XV wieku. W XVI w. powstał tu największy na Górnym Śląsku staw nazwany Wielkim Stawem Bieruńskim. Ponadto w okolicy znajdowało się sporo mokradeł i pomniejszych stawów. Obszar ten, ze względu na szczególną obfitość wody nazywano nawet „Żabim Kątem”, który był częścią szerzej znanego „Żabiego Kraju”.
Utoplec miał psotliwy charakter i uwielbiał robić ludziom psikusy. Czasem jednak ucinał sobie z nimi przyjacielską pogawędkę, paląc przy tym fajkę. Kiedy było widać unoszącą się nisko nad łąkami mgiełkę mówiono, że utoplec sobie parzy kawę. Mógł przybierać różne postacie. Nieraz przeobrażał się w kaczkę, aby dla frajdy pofruwać nad łąkami podKopcem. Mimo wszystko nie należy zapominać, że spotkanie z utopcem zawsze było niebezpieczne dla człowieka. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o utopcach, zapraszamy do obejrzenia wystawy!

Wydawnictwo „Utopcez Bierunia i okolic”

Publikacja autorstwa Wiktora Nygi przedstawia postacie z górnośląskiego folkloru – utopce. Opis przybliża nie tylko ich wygląd i charakter, ale wyjaśnia również kwestię ich pochodzenia. Ponadto opracowanie zawiera mały zbiór opowieści dotyczących utopca, które zostały przekazane przez mieszkańców Bierunia i Bojszów podczas badań etnograficznych w 2015 roku.

Wydawnictwo bogate jest w ilustracje autorstwa artysty plastyka Romana Nygi oraz archiwalne zdjęcia. Znaleźć w niej można także informacje dotyczące utopcowej studni znajdującej się na bieruńskim rynku.
Publikację można nabyć w Muzeum Miejskim w Bieruniu. Cena: 20 zł

Cykl „Zakotwicz się w Bieruniu”

W każdą wakacyjną środę Muzeum Miejskie na swoim fanpage’u zaprosi do bieruńskiego świata utopców. – Będziemy opisywać tutejsze środowisko wodne: rzeki, potoki, stawy, rozlewiska, mokradła i zbiorniki wodne. Spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego utopce tak polubiły nasze miasto. Nie zabraknie także ciekawostek o przeszłości Bierunia – zapowiada dyrektor muzeum Agnieszka Szymula.

Cykl „O skok utopca stąd”

Kolejny wakacyjny cykl muzeum na fanpage’u będzie prezentował ciekawe kulturowo miejsca znajdujące się w bliższym i dalszym sąsiedztwie Bierunia. W ten trudny, epidemiczny czas, wielu z nas nie decyduje się na dłuższe wakacyjne wyjazdy. Dlatego też Muzeum Miejskie chce zachęcić do jednodniowych wycieczek. W każdy wakacyjny piątek będzie prezentować ciekawe kulturowo miejsca, oddalone maksymalnie 50 km od Bierunia (zarówno po stronie śląskiej, jak i małopolskiej), do których można dotrzeć nie tylko samochodem, ale również np. rowerem – samemu, ze znajomymi czy rodziną).

Źródło: UM Bieruń




Będziński Klub Filmowy 2020

Przed nami kolejny cykl „Będzińskiego Klubu Filmowego”. Tym razem zobaczymy sześć filmów poprzedzonych prelekcją dr Justyny Trzcińskiej-Rosik. Zapraszamy do Kina „Nowość” w Będzinie. Wstęp wolny!

24 lipca – Ból i blask

28 sierpnia – Ikar – Legenda Mietka Kosza

25 września – Parasite

23 października – Twój Vincent

27 listopada – Maria Skłodowska-Curie

18 grudnia – Kłamstewko

Źródło: UM Będzin