Rozpoczęła się nowa inwestycja związana z infrastrukturą sportową. Na terenie stadionu MOSiR powstaną 2 boiska treningowe, ale to nie wszystko, bo działania zakrojone są na szerszą skalę.
Na terenie stadionu MOSiR przy ulicy Olimpijskiej 3 stworzone zostaną dwa trawiaste boiska treningowe. Zlokalizowane będą za bramkami obiektu głównego. Choć powstaną dwa nowe boiska, które otrzymają dodatkowe, sztuczne oświetlenie, bramek będzie aż 8. To ważne, bo mobilne i lekkie pozwolą na to, by teren głównego obiektu podzielić (w razie potrzeby) na dwa mniejsze, które również przysłużą się sportowcom. Oznacza to, że osoby zainteresowane sportem będą mieć do dyspozycji łącznie aż 4 boiska treningowe.
Dodatkowo murawa pełnowymiarowego obiektu otrzyma nawodnienie, które pozwoli na utrzymanie zieleni w jak najlepszej kondycji. Posłużą do tego zraszacze zasilane pompą ciśnieniową. Ta, w godzinach nocnych, będzie dozowała wodę, dzięki czemu murawa będzie nawadniana w najodpowiedniejszym do tego czasie. Ponadto dla osób dojeżdżających rowerami na teren boiska przygotowane zostaną specjalne stojaki, na których będzie można pozostawić jednoślady.
To już kolejny projekt inwestycji stworzony i nadzorowany przez pracowników Referatu Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Piekary Śląskie. Na tę chwilę teren budowy został przekazany wykonawcy, który rozpoczął prace ziemne i demontażowe.
Opisywane działanie uzyskało dofinansowanie ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej zadania inwestycyjnego w ramach programu Sportowa Polska – Program Rozwoju Lokalnej Infrastruktury Sportowej w kwocie ponad 331 tysięcy złotych.
Trwa konkurs na film promujący Piekary Śląskie!
|
Jesteś kreatywny i lubisz nagrywać filmy? Spróbuj swoich sił w konkursie pt. „Piekary Śląskie okiem kamery” organizowanym przez Urząd Miasta w Piekarach Śląskich. Na zgłoszenia prac czekamy do 30 września! Zadaniem konkursowym jest stworzenie krótkiego filmu promującego Piekary Śląskie. Może być on wykonany dowolnym sprzętem oraz techniką. Jego długość nie powinna przekraczać 3 minut i mogą znaleźć się w nim walory turystyczne, historyczne, krajobrazowe, kulturowe oraz wszystko to, co Twoim zdaniem jest warte pokazania w naszym mieście.
Konkurs ma charakter otwarty. Udział w nim wziąć mogą osoby prywatne (bez ograniczenia wiekowego), kilkuosobowe zespoły, osoby będące mieszkańcami zarówno Piekar Śląskich, jak i innych miast. Dla zwycięzcy przewidziana została nagroda pieniężna w wysokości 1 000 złotych.
Prace konkursowe można dostarczać:
• osobiście do Kancelarii Prezydenta Miasta Piekary Śląskie (ul. Bytomska 84, 41-940 Piekary Śląskie),
• pocztą na adres: Kancelaria Prezydenta Miasta, Urząd Miasta Piekary Śląskie, ul. Bytomska 84, 41-940 Piekary Śląskie,
• mailowo: sekretariat@piekary.pl
Na zgłoszenia uczestników czekamydo 30.09.2019. Prace należy składać w zamkniętych i opisanych kopertach z podanym imieniem i nazwiskiem, a także z dopiskiem: Konkurs „Piekary Śląskie okiem kamery”, na nośniku pendrive lub płycie DVD.
Szczegółowy regulamin konkursu oraz formularz zgłoszeniowy można znaleźć w poniższych załącznikach: kliknij tutaj
Piekarskie obchody Święta Wojska Polskiego i 100. rocznicy wybuchu I Powstania Śląskiego
|
Dziś, 24 sierpnia, pod Kopcem Wyzwolenia odbyły się uroczyste obchody Święta Wojska Polskiego i 100. rocznicy wybuchu I Powstania Śląskiego. Przybyli mieszkańcy po części oficjalnej mogli skorzystać z licznych atrakcji podczas Pikniku Militarnego.
Oficjalną część obchodów rozpoczęła uroczysta polowa msza święta w intencji Ojczyzny i Wojska Polskiego z udziałem Wojskowej Asysty Honorowej 34. Śląskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu oraz Orkiestry Wojskowej z Krakowa. Oprawę muzyczną podczas tegorocznej mszy polowej zapewnił chór “Święta Barbara”.
Po mszy świętej rozpoczęły się uroczystości oficjalne, którym również towarzyszyła Wojskowa Asysta Honorowa 34. Śląskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu. Tradycyjnie, okolicznościowe przemówienie wygłosiła wówczas Prezydent Miasta Piekary Śląskie Sława Umińska-Duraj, która nawiązała do rocznicy 100-lecia Powstań Śląskich.
– W 2019 roku Święto Wojska Polskiego zyskuje nowy, dopełniający je wymiar. Obchodzimy je bowiem w roku uchwalonym przez Sejm Rzeczypospolitej „Rokiem Powstań Śląskich”. Co więcej – obchodzimy je dokładnie w setną rocznicę rozpoczęcia walk o powrót Górnego Śląska do Polski. W tym kontekście powstania śląskie jawią się na podobieństwo wojny obronnej, jaką był konflikt polsko-bolszewicki: walki w obronie wartości, przede wszystkim wolności stanowienia o sobie, o przyszłości swych dzieci, walki o zachowanie własnej tożsamości, odrębności i swobody jej manifestowania. Powstaniom śląskim, choć różnym w samej metodzie prowadzenia walki, przyświecał przecież ten sam, co polskiemu żołnierzowi na każdym z licznych frontów cel, w którym honor i duma przeplatają się z przywiązaniem do domu, do własnych tradycji, do Ojczyzny. Myślę zresztą, że tych podobieństw między powstańcami śląskimi a Wami, Żołnierze, jest więcej. Prawda, powstańcy byli cywilami, ale czyż ciężka praca na kopalni, ze świadomością nieustannego zagrożenia, nie oswoiła ich ze stałym ocieraniem się o śmierć – jak w boju? Czyż nie realizowali sumiennie swych codziennych obowiązków, wiedząc, że od dokładnego wypełniania poleceń sztygara zależy bezpieczeństwo nie tylko ich, ale i pracujących obok kolegów? Dokładnie tak samo jak nawykli do wykonywania rozkazów żołnierze – mówiła Prezydent Miasta Sława Umińska-Duraj.
W dalszej części obchodów podporucznik Romuald Stanulczyk odczytał Apel Pamięci, po którym nastąpiła salwa honorowa oraz wybrzmiało Hasło Wojska Polskiego. Następnie goście uroczystości złożyli wiązanki kwiatów u stóp Kopca Wyzwolenia. Oficjalną część dzisiejszych uroczystości zakończyła defilada 34. Śląskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu oraz Orkiestry Wojskowej z Krakowa. Na zakończenie oficjalnych uroczystości Prezydent Miasta Piekary Śląskie wręczyła przedstawicielom jednostek wojskowych pamiątkowe statuetki dziękując za wkład w organizację imprezy.
Na uroczystość pod Kopiec Wyzwolenia przybyli: Michał Wójcik – Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, Posłowie na Sejm – Marek Wójcik i Jerzy Polaczek, Pułkownik Maksymilian Kajdan – Komendant 4. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Gliwicach, Podpułkownik Grzegorz Gdula – Dowódca 34. Śląskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu, Podpułkownik Paweł Probierz reprezentujący Jednostkę Wojskową AGAT w Gliwicach, Pułkownik Piotr Wielogórski – Zastępca Dowódcy 13. Ślaskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Katowicach, major Ireneusz Maliszewski – przedstawiciel 5. Pułku Chemicznego w Tarnowskich Górach, kapitan Straży Granicznej Przemysław Starczewski – przedstawiciel Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach, major Tomasz Muszyński reprezentujący Placówkę Straży Granicznej w Rudzie Śląskiej, Karolina Wadowska – Członek Zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Izabela Domogała – Członek Zarządu Województwa Śląskiego, Urszula Koszutska – Radna Sejmiku Województwa Śląskiego, Radni Rady Miasta Piekary Śląskie, Krzysztof Piekarz – Komendant Wydziału Straży Miejskiej i Zarządzania Kryzysowego w Piekarach Śląskich, brygadier Tomasz Dziechciarz – Komendant Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich, nadkomisarz Robert Klimek – Komendant Miejski Policji w Piekarach Śląskich, inspektor Marek Nowakowski – Komendant Miejski Policji w Gliwicach, mł. inspektor Dariusz Dziurka – I Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Bytomiu, Marek Partuś – Komendant Straży Miejskiej w Rudzie Ślaskiej, major Robert Cieśla – przedstawiciel Wojskowej Komendy Uzupełnień w Gliwicach. Nie zabrakło także honorowego obywatela miasta, prof. nadzw. dr. hab. n .med. Bogdana Koczego, Dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej im. dr. J. Daaba w Piekarach Śląskich. Pod Kopiec Wyzwolenia przybyli również dyrektorzy miejskich jednostek, przedstawiciele piekarskich firm i organizacji społecznych.
Po części oficjalnej piekarzanie i mieszkańcy pobliskich miast uczestniczyli w Pikniku Militarnym. W jego programie znalazły się m.in. prezentacje pojazdów militarnych, wyposażenia wojskowego, a także pokazy grup rekonstrukcyjnych inscenizujących wydarzenia z wojny w Afganistanie, czy ataku na konwój. Dodatkową atrakcją tego dnia były dmuchańce, malowanie twarzy, czy wojskowa grochówka, której spróbować mógł każdy uczestnik tego wydarzenia. Publiczność mogła odwiedzić stoiska: 6. Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach, Jednostki Wojskowej AGAT w Gliwicach, 3. Regionalnej Bazy Logistycznej, 5. Pułku Chemicznego w Tarnowskich Górach, 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Katowicach oraz 34. Śląskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu. Dużą popularnością cieszył się czołg Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy oraz Rosomak S.A.
Organizatorem wydarzenia było Miasto Piekary Śląskie wraz z 34. Śląskim Dywizjonem Rakietowym Obrony Powietrznej w Bytomiu, Stowarzyszeniem na rzecz Zabytków Fortyfikacji – Pro Fortalicjum oraz Kinem Zacisze. Partnerami obchodów Święta Wojska Polskiego pod Kopcem Wyzwolenia byli: 6. Batalion Powietrznodesantowy im. gen. Edwina Rozłubirskiego w Gliwicach, Jednostka Wojskowa AGAT im. gen. dyw. Stefana Roweckiego “GROTA” w Gliwicach, 3. Baza Logistyczna w Krakowie, 13. Śląska Brygada Obrony Terytorialnej w Katowicach, Bumar Łabędy S.A., Rosomak S.A., Olmet, Komenda Miejska Policji w Bytomiu oraz Piekarach Śląskich, Fundacja na Rzecz Obronności i Bezpieczeństwa kraju “Combat Alert”, a także Ośrodek Kultury “Andaluzja” w Piekarach Śląskich.
Dofinansowanie dla Uniwersytetu Trzeciego Wieku
|
Piekarskie Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku uzyskał promesę przyznawaną przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu na rzecz Aktywności Osób Starszych.
Dziś, 22 sierpnia, w Urzędzie Miasta gościliśmy przedstawicielki Piekarskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Stowarzyszenie to uzyskało dofinansowanie na realizację programu “Seniorze do dzieła!”.
Głównym celem tego projektu jest poprawa jakości oferty edukacyjnej skierowanej do słuchaczy UTW.
Program ma charakter wielopłaszczyznowy, obejmuje różnorodną aktywność seniorów, m.in. sport, rekreację, turystykę, informatykę, kulturę oraz rozwijanie pasji twórczych.
Nowa metoda wykrywania raka piersi w piekarskim szpitalu
|
Chirurdzy Piekarskiego Centrum Medycznego wprowadzilinową metodę leczenia raka piersi. Dzięki wykorzystaniu detektora magnetycznego SentiMag lekarze mogą znacznie szybciej zidentyfikować węzły chłonne zaatakowane przez komórki rakowe. Już pierwsza pacjentka została poddana zabiegowi.
Leczenie raka piersi jest możliwe w jego wczesnym stadium, dlatego tak ważne jest wykonywanie badań mających na celu, jak najszybsze wykrycie zmian. Jeżeli wykryta zmiana jest widoczna tylko w badaniu obrazowym tj. badaniu ultrasonograficznych, czy też badaniu mammograficznych, możliwe jest dalsze skuteczne leczenie oszczędzając pierś.
Według najnowszych danych rak piersi, co roku wykrywany jest w Polsce już u 18 tys. kobiet, a jeszcze w 2000 roku takich przypadków było ok. 11 tys. rocznie. Rak piersi stanowi 22 procent wszystkich przypadków nowotworów wśród Polek.
Metodą pozwalającą na ocenę stanu regionalnych węzłów chłonnych jest tzw. biopsja węzłów wartowniczych-SLNB. Węzeł chłonny wartowniczy to węzeł, do którego biegnie naczynie limfatyczne z okolic guza. Węzeł wartowniczy w raku piersi można oznaczyć za pomocą metody barwnikowej czy metody izotopowej. Zastosowanie zaś metody ferromagnetycznej SentiMag, które do swojej oferty wprowadziło Piekarskie Centrum Medyczne, eliminuje problemy związane z zastosowaniem radioaktywnego znacznika. – Chirurgom ułatwia także wykonywanie zabiegu operacyjnego. Zlokalizowanie węzła wartownika, po podaniu znacznika, możliwe jest już po 20 minutach aż do 7 dni – mówi dr Marek Just, kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej i Endokrynologicznej w Piekarskim Centrum Medycznym. Metoda z wykorzystaniem detektora magnetycznego SentiMag pozwala uniknąć wycięcia całego układu chłonnego pachy, co często skutkuje np. zaburzeniami ruchomości ręki, chłonotokiem czy obrzękiem całej kończy górnej.
Piekarskie Centrum Medyczne wykonuje procedury kompleksowej opieki specjalistycznej. Posiada Poradnię Schorzeń Sutka, pracownię mammograficzną oraz pracownię ultrasonograficzną. Pacjentka, która leczy się w Piekarskim Centrum Medycznym zaopiekowana jest kompleksowo, na każdym etapie diagnostyki, włączając biopsję gruboigłową lub mammotomiczną.
źródło: Piekarskie Centrum Medyczne
Pielgrzymka Stanowa Kobiet i Dziewcząt znów przyciągnęła tłumy wiernych
|
W Mocy Bożego Ducha” – takie hasło przyświecało tegorocznej Pielgrzymce Stanowej Kobiet i Dziewcząt do Matki Boskiej Piekarskiej.
Pielgrzymka kobiet do Piekar Śląskich łączy pokolenia. Od wielu lat, w pierwszą niedzielę po uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia), wierni przybywają do naszego miasta, by modlić się między innymi o zdrowie, szczęście, opiekę oraz dalsze łaski dla siebie i swoich bliskich. Uczestniczą w niej babcie z wnuczkami, matki z córkami, a także całe rodziny, w których tradycja pielgrzymowania jest mocno zakorzeniona. Wszyscy wspólnie biorą udział w niedzielnym nabożeństwie, a każdy z pielgrzymów w tym dniu zwraca się do Matki Boskiej Piekarskiej o wstawiennictwo z własnymi intencjami.
Tegoroczna pielgrzymka rozpoczęła się od modlitw w piekarskiej Bazylice. Po nich ruszyła procesja z obrazem Matki Bożej Piekarskiej na Kalwarię, gdzie mszę rozpoczął abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki odniósł się do kontekstu historycznego, w jakim odbywa się dzisiejsza pielgrzymka. Wśród istotnych wydarzeń wymienił 100-lecie wybuchu I Powstania Śląskiego, 80. rocznicę śmierci Wojciecha Korfantego, 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej oraz 40. rocznicę pierwszej wizyty Jana Pawła II w naszej Ojczyźnie. Przypomniał, że podczas tych wszystkich wydarzeń niezwykle istotną rolę pełniły kobiety. – W powstaniach śląskich do walki przystąpiło około 50 tys. mężczyzn i młodzieńców, najczęściej górników. Udokumentowane są również trzy przypadki kobiet walczących z bronią w ręku. Jednak kobiety z Górnego Śląska angażowały się w powstania na wiele sposobów: od kopania okopów na froncie i opiekowania się rannymi – co było powszechną praktyką – aż po przekonywanie słowem do opowiedzenia się za Polską w okresie plebiscytowym – powiedział arcybiskup.
Katowicki metropolita wezwał również zebranych do tego, aby wspólnymi działaniami popracowali na rzecz poprawy jakości środowiska, które nas otacza. Apelował, by „matki zwracały się ku matce-ziemi otaczając troską naturę i wychowując do szacunku dla stworzenia”. Duchowny przestrzegł także przed zagrożeniem popadnięcia w konsumpcjonizm.
Następnie rozpoczęła się uroczysta msza święta, której przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz. Podczas liturgii homilię wygłosił biskup opolski Andrzej Czaja, który nawoływał kobiety do walki ze złem, a nie z człowiekiem.
W tegorocznej pielgrzymce kobiet do Piekar Śląskich, poza Prezydent Miasta Piekary Śląskie Sławą Umińską-Duraj oraz Prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik, uczestniczyły m.in. Poseł do Parlamentu Europejskiego Izabela Kloc, Poseł na Sejm Barbara Dziuk, Członkinie Zarządu Województwa Śląskiego Beata Białowąs i Izabela Domogała oraz radna Sejmiku Województwa Śląskiego Alina Nowak.
Pielgrzymkę zakończą popołudniowe nieszpory i procesja z obrazem Matki Bożej Piekarskiej do bazyliki.
Zagłosuj na piekarskie inwestycje w konkursie Najlepsza Przestrzeń Publiczna!
|
Dwie inwestycje zrealizowane w Piekarach Śląskich zostały nominowane w konkursie Najlepsza Przestrzeń Publiczna na terenie województwa śląskiego. Zachęcamy do głosowania na Piekary Śląskie!
Zarząd Województwa Śląskiego pod
patronatem Marszałka co roku organizuje konkurs Najlepsza Przestrzeń
Publiczna Województwa Śląskiego. Jego celem jest promocja rozwoju i
zmian jakościowych przestrzeni publicznej oraz poprawa środowiska
zamieszkania przy zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju poprzez
nagradzanie najciekawszych realizacji urbanistycznych i
architektonicznych kształtujących przestrzeń publiczną województwa
śląskiego.
Komisja konkursowa składająca się z
członków Wojewódzkiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej wybrała
łącznie 33 najlepsze inwestycje, które walczą w głosowaniu konkursowym.
Do konkursu zakwalifikowały się dwie piekarskie inwestycje: budowa
kąpieliska oraz wodnego placu zabaw na terenie MOSiR’u oraz rozbudowa
Szpitala Miejskiego w Piekarach Śląskich.
Zachęcamy do głosowania na piekarskie
inwestycje. Aby poprawnie oddać głos, należy przyporządkować punkty
wybranym TRZEM inwestycjom. Aby zagłosować na Piekary Śląskie, należy:
“Budowa kąpieliska oraz wodnego placu zabaw na terenie MOSiR’u w Piekarach Śląskich”
“Rozbudowa Szpitala Miejskiego w Piekarach Śląskich przy ul. Szpitalnej 11”
Źródło: UM Piekary Śląskie
Ksiądz Ficek śląski. Widowisko mappingowe na wzgórzu kalwaryjskim
|
Fasada kościoła na terenie piekarskiej Kalwarii 25 sierpnia zamieniona zostanie w gigantyczną scenę, na której światło, w trakcie pokazu mappingowego, “zatańczy” historię wielkiego Ślązaka – ks. Jana Alojzego Ficka. Widowisko zostało przygotowane przez Śląski Teatr Światła Stowarzyszenia WRAZIDLOK.
Ksiądz Jan Alojzy Ficek to
administrator, a do roku 1862 proboszcz piekarskiego kościoła
Najświętszej Maryi Panny i św. Bartłomieja, budowniczy kościoła,
inicjator ruchów trzeźwościowych na Śląsku, gorliwy kapłan, animator
ruchu wydawniczego i czytelniczego. W roku 170-tej rocznicy zakończenia
budowy kościoła piekarska parafia, we współpracy ze Stowarzyszeniem
Wrazidlok, zorganizowała cykl wydarzeń, które mają przypomnieć dzieło
tego legendarnego księdza. Patronat nad obchodami rocznicy objął
Arcybiskup Metropolita Katowicki Wiktor Skworc i Prezydent Piekar
Śląskich Sława Umińska-Duraj.
– Cieszę się, że niezwykły ksiądz jakim
był Jan Alojzy Ficek zostanie przypomniany w tak niecodzienny sposób.
Posługa księdza Ficka to szereg wspaniałych osiągnięć. Mój poprzednik
korzystając z pomocy tysięcy Ślązaków zbudował Bazylikę, krzewił
trzeźwość wśród tysięcznych rzesz, wydawał polskie książki i gazety, zaś
cała jego aktywność to wspaniały przykład katolicyzmu społecznego,
nurtu, w którym zaciera się granica pomiędzy duchownymi i świeckimi, a
gdzie najważniejsze jest wspólne działanie w interesie wspólnym.
Koniecznie należy podkreślać i przypominać, że działalność tego
legendarnego farorza wyrastała z żarliwej pobożności maryjnej – zaznacza
Krzysztof Fulek, proboszcz kościoła NMP i św. Bartłomieja w Piekarach
Śląskich.
Z okazji jubileuszu grupa pasjonatów ze
Stowarzyszenia Wrazidlok przygotowała cykl wydarzeń upamiętniających
działalność legendarnego księdza. W lutym mieszkańcy Piekar Ślaskich
mieli okazję zobaczyć specjalne przedstawienie historyczne poświęcone
postaci księdza Ficka. Dziś, serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w
niezwykłym pokazie mappingowym na fasadzie Kościoła pw. Zmartwychwstania
Pańskiego na piekarskim wzgórzu kalwaryjskim, który odbędzie się 25 sierpnia o godz. 21.00.
– Piekary Śląskie miały szczęście, że
kapłan-wizjoner, do tego niezwykle gorliwy i pracowity działał na
terenie miasta kilka dekad. Do dziś jeden z symboli miasta to Bazylika,
którą ksiądz Ficek wybudował, ale co chyba ważniejsze ten ksiądz sprzed
ponad stu lat uczył nas, że razem potrafimy podejmować się wielkich
wyzwań i im sprostać. Jako gmina staramy się wspierać przedsięwzięcia
nowatorskie, wizjonerskie, łamiące stereotypy. Pokaz mappingowy na
fasadzie świątyni, to harmonijne połączenie tradycji ze współczesnością.
Zapraszam mieszkańców Piekar i gości na to niezwykłe wydarzenie – mówi
Sława Umińska-Duraj, Prezydent Miasta Piekary Śląskie.
– Kościół od wieków szukał nowoczesnych
narzędzi służących ewangelizacji. W Roku Pańskim 2019 będziemy wspominać
wielkiego kapłana sprzed prawie dwustu lat korzystając z najnowszej
technologii. Dziś sięgamy po najnowszą technikę by światło znów
wspierało wzrost duchowego ziarna. Ksiądz Ficek to wielka postać nie
tylko dla Kościoła, czy Piekar Śląskich, ale przede wszystkim dla Śląska
– podkreśla abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki.
80. rocznica zamachu na posterunkowego Wiktora Szwagla
|
14 sierpnia 2019 roku przypada okrągła 80. rocznica głośnego zamachu na funkcjonariusza Policji Województwa Śląskiego st. post. Wiktora Szwagla. Ostatniego zamordowanego na służbie policjanta w okresie II RP oraz jednej z pierwszych ofiar nadchodzącej II Wojny Światowej, który zginął z rąk hitlerowskich oprawców. Obecnie trwają prace nad upamiętnieniem sylwetki Pana Wiktora w formie tablicy pamiątkowej umieszczonej w gmachu Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich, której inicjatorami są Komenda Miejska Policji w Piekarach Śląskich, Urząd Miasta Piekary Śląskie oraz Piekarski Werk.
Zamach oraz śmierć Wiktora na służbie odbiła się szerokim echem w całym kraju. Abyśmy mogli sobie uzmysłowić jak wielkie poruszenie wywołał ten atak należy wziąć pod uwagę, że nasi przodkowie nie zastanawiali się czy wybuchnie wojna, tylko kiedy do tego dojdzie. Cały kraj trwał w pełnym napięciu oczekując tego, co miało się wydarzyć, a śmierć funkcjonariusza policji, zamordowanego przez bojówkarzy niemieckich była potwierdzeniem planów Rzeszy Niemieckiej. Po blisko 6 latach badań i poszukiwań udało się wydobyć z odmętów niepamięci wiele faktów o życiu i śmierci Wiktora Szwagla, a praca ta ukierunkowana była by postać Wiktora Szwagla zagościła w panteonie piekarskich bohaterów. Dziś, choć ofiar wojny w naszym mieście ciężko zliczyć to postać Pana Wiktora może być symbolem tej wielkiej tragedii, która dotknęła tak wielu piekarzan.
Wiktor Szwagiel urodził się dnia 27 lutego 1898 roku w Lesku, w rodzinie powiązanej z wysoko postawionymi urzędnikami leskimi. Młodość spędził w swoim rodzinnym mieście, gdzie w wieku około 14 lat wstępuje do organizacji skautowskiej działającej przy Towarzystwie Gimnastycznym “Sokół” w Lesku, a następnie do samego towarzystwa, gdzie aktywnie uczestniczy w jego działalności. Kiedy wybucha I Wojna Światowa Wiktor z powodu słabego zdrowia swojego i ojca oraz małoletności nie może wraz z kolegami z “Sokoła” wstąpić do formacji Legionów Polskich tworzących się w strukturach Armii Austro-Węgierskiej. Służba w armii jednak go nie mija i po osiągnięciu wieku poborowego zostaje wcielony do armii Austro-Węgierskiej, gdzie służy do końca wojny na froncie włoskim.
Wiktor Szwagiel podczas służby w Armii Austro – Węgierskiej
Po zakończeniu wojny Wiktor powraca do Leska. Wstępuje do milicji miejscowej, a następnie do Żandarmerii, gdzie toczy walki z ukraińskimi nacjonalistami w okresie od grudnia 1918 do września 1919. Po unormowaniu się sytuacji w tym rejonie Wiktor zostaje po raz kolejny jako poborowy zwerbowany do wojska, tym razem już polskiego. Pełni służbę w Zbrojowni WP w Krakowie, a w późniejszym okresie w Żandarmerii Krajowej w Krakowie i w Rzeszowie. Choć nigdzie nie jest to wzmiankowane, w formacjach tych musiał brać udział w wojnie polsko – bolszewickiej, o czym świadczy uhonorowanie go Krzyżem Walecznym oraz Medalem Pamiątkowym za wojnę 1918–1921. Dodatkowym dowodem wskazującym na ten fakt jest fotografia Wiktora ze szpitala polowego, gdzie dochodził do siebie po ranie twarzy. Pamiątką po tej wojennej kontuzji była zniekształcona dolna warga widoczna na fotografiach.
Wiktor Szwagiel (górny rząd w środku, obandażowany) podczas wojny polsko – bolszewickiej
W roku 1922 Wiktor rezygnuje ze służby i po raz kolejny wraca do Leska, gdzie pracuje w Sanockiej Fabryce Wagonów (późniejszy Autosan) oraz na polu naftowym. W tym okresie Wiktor bierze ślub z Marią z domu Reińską i spodziewają się narodzin swojego pierwszego dziecka. Wiktor prawdopodobnie szukając lepszego życia dla swojej powiększającej się rodziny postanawia przyjechać na Śląsk. 16.08.1924 roku dostaje pracę w Policji Województwa Śląskiego z przydziałem do rezerwy Komendy Katowickiej. W grudniu tegoż roku, po ukończeniu kursu na posterunkowego rozpoczyna pracę na komisariacie w Szarleju. 28 lutego 1925 przychodzi na świat córka Wanda. W tym samy roku jego rodzina przybywa na Śląsk, gdzie zajmuje przydziałowe mieszkanie na ulicy Karola Miarki pod ówczesnym numerem 17. W roku 1927 przychodzi na świat drugie dziecko Szwaglów, Kazimierz. Pod koniec lat 30 Szwaglowie zmieniają miejsce zamieszkania i przenoszą się kilkadziesiąt metrów dalej do domu przy ulicy 3 Maja pod ówczesnym numerem 1.
Wiktor po rocznej służbie kandydackiej zostaje stabilizowany i zostaje pełnoprawnym funkcjonariuszem dnia 17.08.1925r. Szwagiel swoją nienaganną i trudną służbę pełnił w tym samym komisariacie aż do 14 sierpnia 1939r., kiedy to został zamordowany na służbie.
Posterunkowy Wiktor Szwagiel (po lewej) oraz starszy posterunkowy Antoni Krzosek (po prawej)
na tyłach nowego komisariatu w Piekarach Śląskich
Z jedynej zachowanej karty z kartoteki osobowej w zasobach Archiwum Państwowego w Katowicach, dotyczącej raportu z coroczną opinią o charakterze funkcjonariusza dowiadujemy się, że Pan Wiktor był człowiekiem stałym, odważnym i ambitnym. Cechował się bystrością umysłu, a także był energiczny i stanowczy. Znał dobrze przepisy, a w stosunku do interesantów nie można było mu niczego zarzucić. Był także pilny i sumienny. Dla kolegów i przełożonych był postacią godna zaufania. Opinię tą potwierdzają wspomnienia księdza Józefa Kurpasa, późniejszego biskupa, który w 1939 roku był duszpasterzem w Szarleju. Ksiądz Kurpas wspomina, że Wiktor Szwagiel był “obowiązkowy i dokładny, zarazem zawsze przyjazny, ludzki, a przez to właśnie poważany”
Obsada starego komisariatu w Szarleju podczas imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego w roku 1928. Wiktor Szwagiel oznaczony krzyżykiem
W sierpniu 1939 roku Policja Województwa Śląskiego rozpracowuje niemiecką siatkę dywersyjną “Freikorps” działającą na terenie Śląska. Zaczynają się zatrzymania podejrzanych i rewizje. Feralnego dnia 14 sierpnia 1939 roku, Pan Wiktor udał się na ostatnią służbę w swoim życiu. Tego dnia dostał rozkaz przechwycenia na granicy, na przejściu granicznym Szarlej Wschód (obecna ulica Stara w Piekarach Śląskich), Marcina Adamczyka, który pracował po niemieckiej stronie w kopalni “Karsten-Zentrum”. Podejrzany należał do Partii Jungdeutsche Partei in Polen i był dowódcą piekarskiego zgrupowania niemieckiej jednostki dywersyjnej “Freikorps”.
Po udaniu się na punkt graniczny posterunkowy Szwagiel przechwycił Marcina Adamczyka i udał się wraz z nim do komisariatu. W tym samym czasie do mieszkania Pawła Kalety udał się niejaki Bernard Celary i poinformował, że ludzi z organizacji nakryła policja. Zaczęły się zatrzymania i rewizje. Dodatkowo Celary powiedział Kalecie, by ten zabrał broń wraz z amunicja i udał się z nim do Szarleja. Delikwenci udali się na ulicę Piłsudskiego (Bytomska), gdzie na wysokości szpitala Urazowego spostrzegli Adamczyka prowadzonego przez policjanta około godziny 16:30-45. Kiedy się mijali Adamczyk mrugnął do kompanów dając w ten sposób znak, że ma kłopoty. Kiedy już się minęli Kaleta wraz z Celarym wyciągnęli broń z marynarek, a że Kaleta zrobił to wcześniej, drugi krzyknął „strzelaj, strzelaj!”. Morderca wypalił, jak to wspominał, parę razy w plecy po czym policjant osunął się na ziemię. Adamczyk podbiegł do Celarego i zabrał od niego broń. Kaleta uciekł w kierunku Folwarku na Szarleju, gdzie się schronił. Adamczykowi miało udać się przebić do Niemiec przez zieloną granicę.
Szpital Urazowy, krzyżykami zaznaczone prawdopodobne miejsce śmierci Wiktora.
Zdjęcie pochodzi z: Autoklaw – strony pracowników piekarskiej urazówki
Posterunkowy Szwagiel doznał poważnych obrażeń wewnętrznych w skutek czego wykrwawił się i umarł na miejscu. Lekarz prowadzący sekcje zwłok wydał opinię, że nawet jeśli zostałaby udzielona natychmiastowa pomoc, niestety nie udałoby się uratować Pana Wiktora.
Kaleta schował się, wg raportu, “pod pierzyną” w mieszkaniu kobiety znajdującego się w zabudowaniach folwarcznych. Tam też sprawdził liczbę naboi w magazynku, brakowało 4 sztuk. Morderca nie mający drogi ucieczki (w odległości kilometra znajdowała się granica, a w kierunku od centrum Szarleja musiał zacieśniać się pierścień obławy) został nakryty i pochwycony o godzinie 21 przez posterunkowego Stanisława Zytę.
Prawdopodobna droga ucieczki Pawła Kalety
Pogrzeb odbył się 17 sierpnia o godz. 8:45 i zmienił się w manifestację narodową ludności polskiej. Obecni byli wysoko postawieni urzędnicy jak np. Michał Grażyński. Trumnę ze zwłokami złożono w Kaplicy Szpitalnej Spółki Brackiej (Szpital Urazowy) w Piekarach Śląskich. Na terenie dziedzińca szpitalnego ustawiły się liczne organizacje ze sztandarami. Koledzy zmarłego wynieśli trumnę z ciałem policjanta i złożyli ją na karawanie przy dźwiękach marsza żałobnego.
Wyniesienie trumny ze szpitalnej kaplicy przez najbliższych kolegów
Został uformowany kondukt składający się z: Kompanii Honorowej Orkiestry Policji na czele, dalej Straży Granicznej, Związku Powstańców Śląskich i Polskiej Organizacji Wojskowej. Za karawaną podążała rodzina i przedstawiciele władz oraz władze wojskowe. Pochód przeszedł ulicami Bytomską i Wyszyńskiego do Kościoła Św. Trójcy, a po mszy trumnę ustawiono na katafalku przed wejściem do kościoła. Wtedy Wojewoda Śląski dr. Grażyński udekorował trumnę Brązowym Krzyżem Zasług.
Po uroczystości kondukt żałobny udał się obecną ul. Wyszyńskiego i Karola Miarki na Cmentarz szarlejski.
Tam też Główny Komendant Policji Śląskiej insp. Józef Żółtaszek przemówił do zebranych tłumów, a Kompania Honorowa Policji oddała trzy salwy dla uczczenia zmarłego. Pośmiertnie Wiktor Szwagiel został awansowany na starszego posterunkowego.
Wiktor Szwagiel brał udział w pracach niepodległościowych, odznaczony został Krzyżem Walecznych, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918–1921 oraz Medalem za długoletnią służbę.
Koledzy Pana Wiktora zorganizowali transport i pociąg dla Pani Marii i jej dzieci. Tuż po pogrzebie, wysłano rodzinę do Leska, co spowodowane było narastającym niebezpieczeństwem. Wybuch wojny był tylko kwestią dni. Rodzina przeżyła wojnę, a Wnukowie Wiktora choć rozsiani po świecie skrzętnie pielęgnują pamięć o Dziadku.
Podczas śledztwa zaaresztowano wielu członków „Freikorpsu”. Ich zeznania potwierdziły, że Niemcy organizują od miesiąca grupy dywersyjno-szpiegowskie. Grupy te miały za zadanie zbieranie informacji o charakterze wojskowym, a także materiałów, które już około 1 września miały posłużyć do organizowania wypadów i ataków na teren Polski przez Freikorps i regularny Wehrmacht. Miały też wywołać rozruchy, by stworzyć atmosferę, że Śląsk chce się przyłączyć do Niemiec. Po tym zdarzeniu opieczętowano szereg lokali partii J.P.D i niemieckich organizacji robotniczych na terenie Śląska, a także nastąpiły masowe aresztowania. Rozbiciu uległa część niemieckiej siatki dywersyjno-wywiadowczej na Górnym Śląsku. Niemiecka prasa także odnotowała sprawę morderstwa Wiktora, zamieszczając nieprawdziwe informacje, które miały wzburzyć niemiecką opinie publiczną, przekierowując złość na polaków. Radio oraz gazety podawały, że samego Kaletę zlinczowano i zamordowano w więzieniu, a żonę oraz 5-miesięczne dziecko miał wściekły tłum wyrzucić przez okno. Informację tą zdementowali wysłannicy angielskich oraz polskich gazet, którzy odwiedzili zarówno żonę z dzieckiem w domu oraz samego Kaletę w więzieniu.
Mordercę Wiktora (choć już we wrześniu został uwolniony przez wkraczających Niemców) sprawiedliwość dosięgła. Zginął na froncie wschodnim w armii niemieckiej.
Po wojnie z racji sytuacji geopolitycznej kraju, śmierć, pochówek i pamięć o tym wydarzeniu została zatarta wśród władz, a z biegiem lat pośród społeczeństwa. Jedynie rodzina Pana Wiktora, przyjeżdżała co roku do Piekar Śląskich, odwiedzając grób. Szczątki doczesne Wiktora Szwagla spoczywały w szarlejskiej mogile do lat 70. kiedy to syn postanowił ekshumować szczątki i pochować je w rodzinnym Lesku.
Maria wraz z Wanda nad grobem męża i ojca na cmentarzu szarlejskim
źródło: Piekarski Werk
Piekarska biblioteka w nowej odsłonie!
|
Wczoraj, 8 sierpnia odbyło się uroczyste otwarcie Biblioteki Centralnej po remoncie. Budynek zmienił się nie do poznania. Wydarzeniu towarzyszyło spotkanie autorskie z piekarską pisarką i poetką Hanną Diktą, która opowiedziała o swojej nowej powieści “Dwie kobiety”.
Remont Biblioteki Centralnej przy ul. Kalwaryjskiej 65d możliwy był dzięki środkom przyznanym w ramach Budżetu Obywatelskiego. W pierwszym etapie modernizacji biblioteki naprawione zostały schody wejściowe, pojawiło się dodatkowe wyposażenie i zupełnie nowa aranżacja wnętrza górnej kondygnacji budynku. Nowością jest także wrzutnia książek, dzięki której czytelnicy mogą zwrócić książki poza godzinami otwarcia placówki. Wyodrębnione zostały specjalne strefy: wypożyczalnia, czytelnia i strefa dla dzieci i młodzieży.
Otwarciu towarzyszyło spotkanie
autorskie z piekarską pisarką i poetką Hanną Diktą, która promowała
swoją najnowszą powieść “Dwie kobiety” oraz tom poezji “Cienie”.
Spotkanie z autorką odbyło się w ramach projektu “Piekary Literackie:
historia i tradycja miasta słowem pisana” dofinansowanego ze środków
Muzeum Historii Polski w programie Patriotyzm Jutra.
Na wczorajsze otwarcie przybyło wielu
gości, wśród których znaleźli się: Prezydent Sława Umińska-Duraj,
Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Łukasz Ściebiorowski,
radna, wieloletnia dyrektor placówki Helena Warczok, radny Maciej
Czempiel oraz Czesław Wymysło. Nie zabrakło również pracowników Urzędu
Miasta i biblioteki, a przede wszystkim licznie przybyłych czytelników.
Hanna Dikta Poetka i prozaiczka. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Śląskim, a także studium podyplomowe z historii na Uniwersytecie Opolskim. Laureatka kilkudziesięciu konkursów literackich. Autorka trzech powieści: “We troje” (2016), “To nie może być prawda” (2018) i “Dwie kobiety” (2019) oraz trzech tomów wierszy: “Stop-klatka” (2012), “Awantury nie będzie” (2018) i “Cienie” (2019). Autorka mieszka z mężem i trojgiem dzieci w Piekarach Śląskich, gdzie pracuje jako nauczycielka języka polskiego i historii.