1

Rekordowa frekwencja w budżecie obywatelskim

Ponad 8,6 tys. rudzian wzięło udział w głosowaniu na inwestycje, które będą realizowane w ramach budżetu obywatelskiego na 2021 rok. W ośmiu dotychczasowych głosowaniach jest to najwyższa frekwencja. – Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili czas na oddanie głosu, a także wnioskodawcom, bez których zaangażowania w promocję projektów nie byłoby takiego zainteresowania – mówi prezydent Grażyna Dziedzic.

Ponad 95% głosów oddano za pośrednictwem platformy elektronicznej rudaslaska.budzet-obywatelski.org. Wśród głosujących więcej było kobiet, których udział wyniósł ponad 60%. Głosy zostaną teraz zweryfikowane i przeliczone, a ogłoszenie wyników nastąpi do 21 września.

Przypomnijmy, że pula środków na rudzki budżet obywatelski w 2021 r. to 4 122 640 zł, z czego 1 042 640 zł na projekty duże (koszt realizacji zadania wynosi więcej niż 280 tys. zł), a 3 080 000 zł na projekty małe (z kosztem realizacji do 280 tys. zł).

Źródło: UM Ruda Śląska




Europejskie Dni Dziedzictwa 2020 w Rudzie Śląskiej

Kolejne dwa wrześniowe weekendy to czas ciekawych wydarzeń organizowanych w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa. W programie rudzkiej edycji wydarzenia zaplanowano spacery po ciekawych miejscach, m.in. średniowiecznym gródku w Kochłowicach oraz webinar pt. „Obszar dzisiejszej Rudy Śląskiej w średniowieczu”. Udział w imprezach jest bezpłatny, ale organizatorzy zaznaczają, że w związku z pandemią niektóre punkty programu mogą ulec zmianie. Więcej na ten temat na stronie www.geniusloci.com.pl

W sobotę, 12 września, odbędzie się spacer pod hasłem „Wirek trzech religii”. Zbiórka zaplanowana jest pod kościołem św. Wawrzyńca i Antoniego w Wirku (ul. Nowary 16) o godz. 11.00. Stamtąd, dr Przemysław Noparlik, historyk i członek stowarzyszenia Genius Loci, oprowadzi po Rudzie Śląskiej -Wirku. Społeczność tej dzielnicy aż do II wojny światowej współtworzyli katolicy, luteranie oraz wyznawcy judaizmu. Uczestnicy będą szukać śladów związanych z religijnością i wielokulturowością dawnej Antonienhütte.

Z kolei 18 września odbędzie się webinar pt. „Obszar dzisiejszej Rudy Śląskiej w średniowieczu”. Uczestnicy spotkania przeniosą się w czasy średniowiecza, aby odkryć jak wówczas wyglądała przestrzeń obecnej Rudy Śląskiej. Wykład rozpocznie się o godz. 18.00 na stronie meet.google.com/zad-gkdo-iei

W sobotę 19 września chętni będą mogli udać się na spacer z przewodnikiem na średniowieczny gródek w Kochłowicach. Ten najstarszy zabytek w mieście kryje niezwykłe tajemnice, które stopniowo odkrywają archeolodzy i historycy. Gródek funkcjonował między XIV a XV wiekiem i jest położony niemal w samym środku miasta w malowniczym otoczeniu doliny Kochłówki. Zbiórka uczestników o godz. 16.00 na parkingu przy kościele p.w. św. Barbary (ul. Górnośląska 31 w Bykowinie).

Na zakończenie EDD organizatorzy zapraszają na wydarzenie „Kochłowice – bieganie i zwiedzanie”. – Planujemy 5-kilometrowy bieg w spokojnym tempie po jednej z najstarszych dzielnic Rudy Śląskiej – zapowiada Magdalena Lapshin, współprowadząca. Trasa poprowadzi przez najciekawsze zabytki, a podczas krótkich przerw będzie można zobaczyć i usłyszeć, jak miejscowość zmieniała się na przestrzeni XX wieku. Zbiórka odbędzie się o godz. 17.00 przy boisku KS „Urania” (ul. Tunkla 12). Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc obowiązkowa jest rejestracja na stronie kochlowice.org

Warto dodać, że w ramach EDD będzie prowadzona sprzedaż najnowszej książki o historii parafii p.w. Trójcy Przenajświętszej w Rudzie Śląskiej – Kochłowicach, której autorem jest dr Marcin Smierz, również członek Genius Loci. Książka jest już dostępna w sprzedaży internetowej, a 13 września będzie można kupić ją również stacjonarnie po każdej mszy w ww. kościele.

Europejskie Dni Dziedzictwa to największy w Europie projekt społeczno-edukacyjny, a także najważniejsze święto zabytków kultury Starego Kontynentu. Uczestniczą w nim wszystkie państwa członkowskie Rady Europy, w tym także Polska, która włączyła się do akcji w 1993 roku. Głównym celem wydarzenia jest szeroko pojęta edukacja historyczna i kulturalna, promowanie różnorodności regionalnego dziedzictwa kulturowego, podkreślenie wspólnych korzeni kultury europejskiej oraz propagowanie dialogu międzykulturowego. Koordynatorem polskich wydarzeń EDD jest Narodowy Instytut Dziedzictwa, którego jednym z celów jest popularyzacja dziedzictwa kulturowego, edukacja społeczna i uwrażliwienie na problematykę ochrony zabytków. Cały program tegorocznej edycji EDD znajduje się na oficjalnym portalu https://edd.nid.pl/

Źródło: UM Ruda Śląska




Rusza rewitalizacja przestrzeni przed MCK

Od dziś pełną parą ruszą prace przy rewitalizacji przestrzeni przed Miejskim Centrum Kultury w Nowym Bytomiu. Teren, który do tej pory służył głównie jako parking, będzie po przebudowie miejscem przyjaznym dla mieszkańców. Dodatkowo zakres robót obejmuje ciąg komunikacyjny wzdłuż ul. Niedurnego od skrzyżowania z ul. Markowej do skrzyżowania z ul. Hallera. W związku z rozpoczęciem prac budowlanych od dziś także występować będą utrudnienia w ruchu pieszym na odcinku objętym inwestycją.

Z uwagi na rozpoczęcie robót obowiązywać będą zmiany w organizacji ruchu. Będą one dotyczyć głównie ruchu pieszego. – Wyłączony zostanie fragment chodnika wzdłuż ul. Niedurnego od Miejskiego Centrum Kultury w kierunku ul. Hallera, natomiast cały czas drożne będą wszystkie przejścia dla pieszych, zapewnione zostało także dojście do samego MCK-u – wylicza Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji.

W ramach przedsięwzięcia przed Miejskim Centrum Kultury ma powstać mały plac z ławkami i oświetleniem ledowym. We wszystko wkomponowana zostanie zieleń. Na trawniku przed budynkiem ustawione zostaną podświetlane płyty z granitu i szkła. Wjazd i wyjazd zabezpieczone zostaną obniżanymi słupkami.

Przebudowa nie ograniczy się do obszaru przylegającego do budynku, ale obejmie też ciąg komunikacyjny wzdłuż ul. Niedurnego od skrzyżowania z ul. Markowej do skrzyżowania z ul. Hallera. Na całej długości tego odcinka powstanie nowy chodnik z płyt betonowych oraz ścieżka rowerowa z nawierzchni mineralno-żywicznej. Ta ostatnia kończyć się będzie na wysokości przejścia dla pieszych w pobliżu willi „Florianka” (ul. Niedurnego 73). Wzdłuż przebudowywanego odcinka zainstalowane zostaną także ławki i kosze na śmieci. Co istotne, znajdujące się tam okazałe drzewa zostaną zachowane i dodatkowo wyeksponowane za pomocą oświetlenia. Wszystkie prace, zgodnie z podpisaną umową z wykonawcą, mają się zakończyć do końca listopada br.

– Realizowana inwestycja to także ważny element domykający projekt „Rewitalizacja centrum Nowego Bytomia z terenami przyległymi, ukierunkowana na nowe funkcje centrotwórcze”, na który pozyskaliśmy ponad 1,7 mln zł ze środków Unii Europejskiej – podkreśla wiceprezydent Michał Pierończyk.

Wartość wspomnianego projektu to ponad 3,2 mln zł, a unijne dofinansowanie przyznane zostało w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne). W ramach tego przedsięwzięcia w ubiegłych latach zagospodarowano przestrzeń w rejonie ul. Pileckiego 24-33, odnowiono podwórko przy ul. Podgórze 5-15, wyremontowano części wspólne, przede wszystkim dachy, w budynkach przy ul. Pileckiego 28 i 33, wykonano nową nawierzchnię boiska przy ul. Podgórze, a także zaadaptowano pomieszczenia w budynku przy ul. Pileckiego 23/2 na cele społeczne, gdzie dzięki innemu dofinansowanemu przez Unię Europejską projektowi działa świetlica, punkt pralniczy z suszarnią, łaźnia oraz kaplica pw. św. Brata Alberta.

Budynek, w którym mieści się obecnie Miejskie Centrum Kultury, został wzniesiony w 1888 r. w stylu eklektycznym jako kasyno hutnicze z inicjatywy dyrektora huty „Pokój” Eduarda Meiera. Na objętym inwestycją odcinku ul. Niedurnego znajdują się również dwa inne zabytkowe budynki – wybudowana w 1905 roku willa „Florianka”, pełniąca niegdyś funkcję mieszkania dyrektora Huty Pokój oraz kolejna willa, wybudowana w zbliżonym okresie.

Źródło: UM Ruda Śląska




Dodatkowe 7,4 mln zł na inwestycje

Na konto urzędu miasta wpłynęło blisko 7,4 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Miasto przeznaczy je na miejskie inwestycje, które realizowane będą w najbliższych dwóch latach.

– Wykorzystamy je m.in. na projekty, które już zostały rozpoczęte: dalszą modernizację hali sportowej w Halembie oraz budowę nowej ekspozycji stałej w Muzeum Miejskim, a także na zadania, które wymagają pilnej realizacji, ale wcześniej nie ujęte zostały w budżecie. W ten sposób chcemy przeprowadzić modernizację dachu sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 16, modernizację zadaszenia targowiska w Wirku, czy odwodnienie terenu w rejonie budynku Straży Miejskiej – informuje prezydent Grażyna Dziedzic.

Władze miasta oprócz wcześniej wskazanych inwestycji planują część środków z otrzymanej puli wykorzystać jako wkład własny do kolejnych termomodernizacji budynków wielorodzinnych w miejskim zasobie mieszkaniowym oraz na dalszą poprawę efektywności energetycznej w placówkach oświatowych, czy adaptację kolejnych lokali na mieszkania socjalne.

Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to środki przeznaczone na dotacje dla gmin, powiatów i miast, w wysokości od 0,5 mln zł do ponad 93 mln zł. To element wsparcia dla samorządów w ramach tarczy antykryzysowej. – Oczywiście cieszymy się z otrzymanych pieniędzy, gdyż każda złotówka jest dla nas ważna i ją szanujemy. Trzeba jednak powiedzieć głośno, że otrzymane teraz rządowe środki nie rekompensują w pełni ubytków, jakie ponieśliśmy w związku z mniejszymi wpływami z tytułu udziałów w podatku PIT. Te od początku roku są bowiem mniejsze o 8,4 mln zł – podkreśla Grażyna Dziedzic.

Co istotne, udziały z PIT wpływają na konto miasta w miesięcznych transzach i tym samym zachowana jest cały czas jego płynność finansowa. Co również ważne, środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych można wykorzystać tylko na inwestycje, natomiast udziały w PIT pozwalają przeznaczyć je także na wydatki bieżące, niestety aktualnie samorządy w całym kraju mają teraz z tym największy problem. – To z tych pieniędzy pokrywamy coraz wyższe koszty związane z funduszem wynagrodzeń, utrzymaniem miejskiej infrastruktury, czy dopłacamy do systemu gospodarki odpadami – wskazuje prezydent.

Z 7,4 mln zł przyznanych Rudzie Śląskiej miasto w tym roku zamierza wykorzystać ponad 1,3 mln zł. Pozostała kwota wydatkowana zostanie w 2021 i 2022 r.

Ogółem w tym roku w Rudzie Śląskiej na inwestycje z budżetu miasta przeznaczonych ma zostać blisko 81 mln zł. Najwięcej pieniędzy, bo ponad 15,6 mln zł, wykorzystanych zostanie na zadania z zakresu rewitalizacji. 14,4 mln zł pochłoną inwestycje drogowe, ponad 11 mln zł kosztować będą inwestycje związane z gospodarką mieszkaniową, z czego większość trafi na termomodernizacje budynków w miejskim zasobie mieszkaniowym, natomiast 8 mln zł przeznaczonych zostanie na modernizację oświetlenia w mieście.

Źródło: UM Ruda Śląska




Wyścigi na torze w Wirku

Pełne emocji wyścigi będzie można podziwiać już w najbliższy weekend w Rudzie Śląskiej – Wirku. Na torze przy ul. Kolberga odbędą się Finały Mistrzostw Polski modeli samochodów zdalnie sterowanych ON-ROAD, które wystartują w klasach elektrycznej i spalinowej. Rozpoczęcie zawodów w najbliższą sobotę i niedzielę zaplanowane zostało na godz. 9.00.

– Każde zawody, które organizujemy, cieszą się wielkim zainteresowaniem zarówno zawodników, jak i publiczności, która chętnie podziwia zmagania na rudzkim torze i kibicuje swoim faworytom. Emocji nigdy nie brakuje i mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo – mówi Adrian Długokęcki, organizator zawodów ze Stowarzyszenia RC Fever Ruda Śląska. – W tym roku Ruda Śląska jest organizatorem Finału Mistrzostw Polski – zawodów podsumowujących sezon modelarski na torach otwartych. To właśnie w Rudzie Śląskiej zostaną nadane przez LOK tytuły mistrzowskie w danej klasie. Dla zawodników, którzy zdobędą 3 pierwsze miejsca, nasz partner, firma Salony Kanclerz, przygotował nagrody. Będzie o co walczyć. Mamy nadzieję, że pogoda dopisze i wszystko przebiegnie po naszej myśli – dodaje.

Zawody będą rozgrywały się przez dwa dni. W sobotę (5.09) od godz. 9.00 do godz. 18.00 potrwają biegi eliminacyjne, a z kolei w niedzielę (6.09) od godz. 8.00 do 15.30 odbędą się eliminacje i finały. W ogólnej klasyfikacji mistrzostw za wywalczone miejsca przyznawane są punkty do klasyfikacji generalnej.

Samochody wystartują w następujących klasach: elektrycznej E-8, E-10 TC Spec 17.5T, E-10 TC Kadet, E-10 Formuła, E-10 GT, E-10 TC Spec 13.5T i spalinowej: IC-8, IC-10, IC-8 40+. Biegi finałowe trwają 30 minut. W trakcie biegów zawodnicy muszą wjeżdżać do alei serwisowej na uzupełnienie paliwa, regulację silnika lub pomiar temperatury.

Dwudniowe wyścigi to jednak nie wszystko. W piątek (4.09) miłośnicy modeli zdalnie sterowanych będą mogli na torze przy ul. Kolberga przygotować się do zawodów i potrenować w godz. od 15.00 do 18.00.

Warto dodać, że miłośnicy samochodów zdalnie sterowanych kupują głównie modele w wersji KIT, czyli do własnoręcznego złożenia. Trwa to kilka dni i zależy to od klasy modelu. – Najwięcej czasu zajmuje ustawienie modelu pod dany tor, na którym ma być używany. Zaczynając od ustawienia pochylenia kół oraz ich zbieżności, pochylenia amortyzatorów, twardości sprężyn, gęstości oleju w amortyzatorach, gęstości oleju w dyferencjale, a kończąc na prześwicie podwozia i wysokości opadania wahaczy przełożenia modelu – zależnie od toru model musi być bardziej lub mniej podsterowny czy nadsterowny . Zabiera to mnóstwo czasu by ustawić model tak, aby zachowywał się jak chce tego kierowca. Jak w każdym sporcie motorowym – podsumowuje Adrian Długokęcki.

Zawody odbędą się pod patronatem Prezydent Miasta Ruda Śląska Grażyny Dziedzic. Organizatorzy informują, że w razie niekorzystnych warunków pogodowych wyścigi nie odbędą się.

Źródło: UM Ruda Śląska




Budżet obywatelski – czas na głosowanie

Od 7 do 13 września rudzianie zdecydują w głosowaniu, które z 28 projektów będą realizowane w ramach budżetu obywatelskiego na 2021 rok. – Zachęcam do głosowania, szczególnie przy użyciu naszej platformy elektronicznej – mówi prezydent Grażyna Dziedzic. Wyniki zostaną ogłoszone 21 września br.

Głosowanie rozpocznie się 7 września i trwać będzie do 13 września br. Jest ono imienne, a uprawnieni do udziału są mieszkańcy Rudy Śląskiej. – Najwygodniejsze jest skorzystanie z platformy elektronicznej, dostępnej pod adresem rudaslaska.budzet-obywatelski.org – podkreśla Grażyna Janduła-Jonda, sekretarz miasta. – Aby zagłosować w ten sposób, należy podać imię i nazwisko, adres, trzy ostatnie cyfry numeru PESEL oraz numer telefonu komórkowego, na który głosujący otrzyma SMS-a z kodem umożliwiającym oddanie głosu na platformie – informuje.

Rudzianie, którzy wolą zagłosować w tradycyjny sposób, będą mogli to zrobić w Urzędzie Miasta oraz 7 filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej. Wypełnioną kartę do głosowania należy wrzucić do urny po uprzednim okazaniu dokumentu potwierdzającego tożsamość i dokonaniu wpisu na liście głosujących, również z podaniem trzech ostatnich cyfr numeru PESEL.

Każdy głosujący może wskazać jedno zadanie duże i jedno małe. Wyniki zostaną ogłoszone 21 września br. – Do realizacji wybrane zostaną zadania, które uzyskają największą liczbę głosów, jednak nie mniej niż 30 i będą mieściły się w przewidzianej puli pieniędzy – mówi Grażyna Janduła-Jonda.

Do etapu głosowania dopuszczonych zostało 9 zadań dużych i 19 małych. Wśród zadań dużych znajdują się znane już rudzianom „kocie oczka” – projekt zakłada wyposażenie kolejnych 17 przejść dla pieszych w mieście w pulsacyjne światełka ostrzegające o wejściu pieszego na przejście. Inne duże zadania to: boiska do piłki nożnej i koszykówki w Halembskiej Strefie Aktywności Fizycznej; nowy plac zabaw oraz miejsce do gry w tenisa stołowego przy Szkole Podstawowej nr 13; bieżnia lekkoatletyczna przy IV Liceum Ogólnokształcącym; boisko wielofunkcyjne przy Szkole Podstawowej nr 8; skatepark przy Miasteczku Ruchu Drogowego; rewitalizacja obiektu sportowego „Tartan Niebieskie dachy – Bykowina”; rewitalizacja Skweru Żwirki i Wigury; rowerowy pumptrack na osiedlu „Paryż”.

Wśród zadań małych do głosowania zakwalifikowały się: piramida linowa i inne nowe atrakcje na placu zabaw przy Rudzkim Miasteczku Ruchu Drogowego; rozbudowa placu zabaw przy Miejskim Przedszkolu nr 37; plac zabaw przy Miejskim Przedszkolu nr 21; wymiana ogrodzenia na terenie cmentarza komunalnego przy ul. 1 Maja; sensoryczny plac zabaw przy Miejskim Przedszkolu nr 47; Street Workout Park w Bielszowicach; Festiwal PolskaÉire 2021; zagospodarowanie terenu przy budynku mieszkalno-usługowym przy ul. Jankowskiego 6; rozbudowa terenowych tras rowerowych w Parku Strzelnica; modernizacja boiska do koszykówki przy Szkole Podstawowej nr 6; plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 27; strefa relaksu na osiedlu Ficinus; „Najlepsze Polskie Filmy na dużym ekranie”; budowa wiaty na przystanku „Bykowina Górnośląska”; rewitalizacja skweru przy ul. Furgoła; ścieżka edukacyjna w Dolinie Kochłówki; Mini Tokyo – zawody sportowe dla dzieci i młodzieży; multifunkcyjne boisko przy Szkole Podstawowej nr 21; kosze w kształcie serca do zbierania plastikowych nakrętek z przeznaczeniem na cele charytatywne w każdej dzielnicy.

Listę zadań z dokładną lokalizacją i opisami oraz wykaz miejsc do głosowania można znaleźć na stronie rudaslaska.budzet-obywatelski.org oraz na stronie Biuletynu Informacji Publicznej.

Pula środków na rudzki budżet obywatelski w 2021 r. wyniesie 4 122 640 zł, z czego 1 042 640 zł na projekty duże (koszt realizacji zadania wynosi więcej niż 280 tys. zł), a 3 080 000 zł na projekty małe (z kosztem realizacji do 280 tys. zł).

Źródło: UM Ruda Śląska




Miasto zakupiło kolejne laptopy do zdalnej nauki

180 laptopów oraz środki ochrony osobistej trafią do dzieci wychowujących się w rodzinach zastępczych i placówkach opiekuńczo-wychowawczych w Rudzie Śląskiej. Komputery właśnie dotarły do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który przekaże je uczniom. Miasto pozyskało na ten cel ponad 620 tys. zł, z czego ponad 84 % to środki unijne, a pozostałe pochodzą z budżetu państwa.

To kolejne wsparcie dla uczniów w dostępie do sprzętu komputerowego w okresie epidemii. Wcześniej zakupiono już 106 laptopów do nauki zdalnej. Na ten cel miasto pozyskało 100 tys. zł z projektu „Zdalna szkoła” realizowanego przez Centrum Projektów Polska Cyfrowa oraz 156 tys. zł w ramach kolejnej edycji programu „Zdalna szkoła+”. Część sprzętu trafiło do szkół jeszcze w poprzednim roku szkolnym, skąd został użyczony dzieciom z rodzin wielodzietnych.

– Staramy się zapewnić naszym uczniom jak najlepszy dostęp do sprzętu komputerowego w okresie epidemii, dlatego sięgamy po każde środki przeznaczone na ten cel. Trudno w tej chwili określić czy dzieci i młodzież będą musiały dalej uczyć się w systemie zdalnym. Rozwój sytuacji jest nieprzewidywalny, więc musimy być gotowi na każdą ewentualność. Dziś musieliśmy podjąć decyzję o opóźnieniu rozpoczęcia roku szkolnego w jednej z podstawówek, bo wszyscy nauczyciele zostali objęci kwarantanną – mówi prezydent miasta Grażyna Dziedzic.

W ramach Projektu „Wsparcie dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej w okresie epidemii COVID-19”, w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój lata 2014-2020 miasto pozyskało ponad 620 tys. zł na zakup komputerów oraz środków ochrony osobistej. Zakupiono 180 laptopów, ponad 20 tys. par rękawiczek, ponad 9 tys. maseczek i ponad 1200 litrów płynu dezynfekcyjnego. Jeszcze we wrześniu sprzęt i środki trafią do dzieci objętych pieczą zastępczą w 38 rodzinach zastępczych i 10 placówkach opiekuńczo-wychowawczych.

Pozyskane środki pochodzą z dwóch źródeł. Ponad 84% dofinansowania to środki unijne, a prawie 16% tej kwoty to pieniądze z budżetu państwa. Sam koszt zakupu komputerów, to ponad 400.000 zł. Zakupiony sprzęt przeznaczony jest do nauki on-line i zostanie przekazany w formie umowy bezpłatnego użytkowania, na wstępnie określony czas, do 30 września 2025 r.

Przypomnijmy, że 40 laptopów do nauki w domu jeszcze w poprzednim roku szkolnym trafiło do najbardziej potrzebujących uczniów z Rudy Śląskiej. Władze miasta pozyskały na ten cel 100 tys. zł z projektu „Zdalna szkoła” realizowanego przez Centrum Projektów Polska Cyfrowa. To maksymalna kwota, jaka mogła być przyznana miastu.

Ponadto Miasto pozyskało 156 tys. zł w ramach kolejnej edycji programu „Zdalna szkoła+”. Zakupiono kolejnych 66 laptopów do nauki zdalnej. Sprzęt trafi do 36 szkół podstawowych i ponadpodstawowych, a stamtąd zostanie użyczony dzieciom z rodzin wielodzietnych.

„Wsparcie dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej w okresie epidemii COVID-19”
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Społecznego oraz ze środków budżetu państwa w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój lata 2014-2020

Źródło: UM Ruda Śląska




Bez absolutorium i wotum zaufania

Rudzcy radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej przesądzili dziś o nieudzieleniu prezydent Grażynie Dziedzic wotum zaufania. Negatywnymi głosami członków tych klubów nie przeszła również uchwała absolutoryjna, i to pomimo tego, że została ona przygotowana na wniosek Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, co pozytywnie zaopiniowała  Regionalna Izba Obrachunkowa. – Szkoda, że poza głosowaniem w sprawie podwyżek dla rządzących, takiej jednomyślności i wspólnego frontu nie ma w parlamencie. Na rudzkim przykładzie widać, że jak się chce, to zawsze można się „dogadać” – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.

Sesja absolutoryjna, podczas której odbywa się również dyskusja nad raportem o stanie miasta, to jedne z najważniejszych obrad Rady Miasta w roku. Same absolutorium jest oceną działalności prezydenta miasta za dany rok w oparciu o realizowany budżet. Najpierw oceny wykonania budżetu miasta za 2019 r. dokonała Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach /RIO/, która opiniowała go pozytywnie. O udzielenie absolutorium wnioskowali także członkowie Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, którzy kontrolowali wykonanie budżetu. Jak się okazuje, to za mało. Większość Rady Miasta, którą stanowią radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej, była bowiem „na nie”.

Radni reprezentujący te dwa kluby wskazywali m.in. na problemy w odprowadzaniu składek ZUS w miejskich jednostkach. – Problem ten dotyczył tak naprawdę jedynie urzędu miasta i kilku jednostek budżetowych. Co najważniejsze,  zaległe składki zostały co do złotówki spłacone, aktualnie, poza odroczeniami w ramach tarczy antykryzysowej, wszystkie składki płacimy na bieżąco – poinformowała Ewa Guziel, skarbnik miasta.

Jako przyczynę prolongat tych płatności władze miasta wskazują  zmiany, jakie w ciągu ubiegłego roku wprowadzone zostały przez rząd Zjednoczonej Prawicy w systemie podatkowym. – W ten sposób pozbawiono nas wielomilionowych dochodów. Z tego powodu w drugiej połowie roku musieliśmy zrewidować nasze plany budżetowe i zacząć mocno „zaciskać pasa”. Ścięliśmy wydatki inwestycyjne ze 118 mln zł do 104 mln zł – wylicza prezydent Grażyna Dziedzic. – W ubiegłym roku musieliśmy także dopłacić 10 mln zł do systemu gospodarki odpadami. Tu odbija się „czkawką” niepodjęcie przez radnych uchwały w sprawie urealnienia opłaty śmieciowej. Co gorsza, dziura budżetowa, która w ten sposób powstała, cały czas się powiększa – dodaje.

Inny argument radnych głosujących dziś „przeciw” dotyczył rosnącego zadłużenia. Co ciekawe, to akurat w ubiegłym roku zmniejszyło się o prawie 20 mln zł. Zmniejszeniu uległ także wskaźnik zadłużenia, który pokazuje udział zobowiązań w dochodach ogółem. W porównaniu z 2018 r. spadł on z 35% do poziomu poniżej 30% i wyniósł dokładnie 29,96%. To najlepszy wynik od 2014 r. Dla porównania w sąsiednim Zabrzu wyniósł on 54,9%, w Chorzowie  34,3%, Świętochłowicach 34,1%, a w Katowicach 32,1%.

Jeszcze ciekawszych argumentów opozycyjni radni używali w dyskusji nad raportem o stanie miasta. Tu padały zarzuty, że prezydent miasta w ubiegłym roku zbyt mało razy osobiście uczestniczyła w obradach komisji Rady Miasta. – W radzie mamy 25 radnych, 10 komisji stałych. Ja jestem jedna. Do pomocy mam swoich zastępców, którzy odpowiadają za poszczególne resorty i w tych spotkaniach mnie reprezentują  – tłumaczy Grażyna Dziedzic.

Podczas głosowania nad udzieleniem wotum zaufania „za” głosowało 12 radnych. Byli to radni reprezentujący Klub Radnych Razem dla Rudy Śląskiej oraz Klub Radnych Niezależni Rudzianie. 13 głosów „przeciw” oddali radni Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość oraz Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej. Analogiczne wyniki głosowania dotyczyły uchwały absolutoryjnej.

Przypomnijmy, że w dotychczasowej 10 letniej historii prezydentury Grażyna Dziedzic tylko dwa razy otrzymała absolutorium. Z kolei głosowanie nad wotum zaufania w samorządzie funkcjonuje dopiero od zeszłego roku. W 2019 r. większość radnych udzieliła prezydent Rudy Śląskiej takiego wotum, jednak w tym roku do tego nie doszło. Co istotne, jeżeli prezydent miasta nie uzyska wotum zaufania dwa lata z rzędu, rada może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum. – Na szczególną uwagę zasługuje postawa radnych Koalicji Obywatelskiej. W ubiegłym roku radni ci głosowali zarówno za udzieleniem wotum zaufania jak i absolutorium. Wtedy decyzję taką argumentowali oni tym, że zbliżają się wybory parlamentarne i w związku z szeroką pojętą koalicją samorządowców zagłosują „za”. Na tym przykładzie widać dobitnie, czym jest polityka… – komentuje Grażyna Dziedzic.

Jeśli chodzi o finanse miasta w 2019 r., to ubiegły rok był kolejnym, w którym wzrosły dochody i wydatki budżetowe. Po stronie dochodowej była to kwota 835,7 mln zł, co w przeliczeniu na jednego mieszkańca Rudy Śląskiej dało 6 073 zł. Na tle sąsiednich miast na prawach powiatu wyższy wskaźnik w tym zakresie mają tylko Katowice i Chorzów. Mniejsze dochody na „głowę mieszkańca” odnotowały Zabrze, Bytom czy Świętochłowice. – Wzrost dochodów to w głównej mierze efekt programu 500+, którym objęte zostały wszystkie dzieci. Tylko z tego tytułu przez budżet miasta „przechodzi” ponad 100 mln zł. Bo to, co otrzymamy, następnie wypłacamy mieszkańcom, czyli pojawi się tym samym po stronie wydatków miasta – wskazuje skarbnik miasta.

Wydatki miasta w 2019 r. zamknęły się natomiast kwotą 824,5 mln zł i były wyższe od tych w 2018 r. o ponad 25,7 mln zł. Większość z tej kwoty to efekt ustawowych podwyżek w oświacie. – W ubiegłym roku musieliśmy zrealizować m.in. ustawowe podwyżki dla nauczycieli. Ciągle rosnące dopłaty do oświaty to jest jedna z bolączek samorządów. Pomiędzy 2015 a 2019 r. nasze wydatki na oświatę wzrosły o ponad 43 mln zł, przy czym w tym czasie subwencja oświatowa wzrosła o niespełna 22 mln zł. Z powodu zbyt małych środków przekazywanych Rudzie Śląskiej przez rząd, do każdej złotówki otrzymanej z subwencji i dotacji oświatowej miasto musiało w ubiegłym roku ze swojego budżetu dokładać 0,77 zł, czyli w sumie ponad 110 mln zł – wylicza prezydent miasta.

Na inwestycje miasto przeznaczyło 104,3 mln zł. – To jedna ósma całego budżetu. To naprawdę dużo. Żeby budżet „udźwignął” takie obciążenie, w pierwszej kolejności stawiamy na realizację tych inwestycji, gdzie albo już uzyskaliśmy dofinansowanie, albo wiemy, że możemy takie środki pozyskać – tłumaczy prezydent Grażyna Dziedzic. – W ubiegłym roku wartość inwestycji, które realizowane były z wykorzystaniem środków z Unii Europejskiej, wyniosła prawie 57 mln zł – dodaje.

Między innymi te dane zawarte zostały w raporcie o stanie miasta, którego opracowanie jest od zeszłego roku wymogiem ustawowym. Dokument składa się z kilku części. Pierwszą i jedną z najważniejszych jest informacja o stanie finansów miasta, oznacza to, że w tym elemencie dokument ten wpisuje się w zakres tematyczny, który obejmuje uchwała absolutoryjna. Kolejna część raportu dotyczy pracy Prezydenta Miasta i Urzędu Miasta, a także miejskich jednostek organizacyjnych i spółek. Trzecia część raportu przedstawia realizację miejskich polityk, programów i strategii. Oprócz sprawozdań ze Strategii Rozwoju Miasta na lata 2014 – 2030 oraz z Gminnego Programu Rewitalizacji, które stanowią załączniki do raportu, mowa tu m.in. o działaniach z zakresu: ochrony środowiska naturalnego, demografii i przedsięwzięć prorodzinnych, oświaty i wychowania, kultury, sportu i rekreacji, bezpieczeństwa publicznego i ochrony przeciwpożarowej, pomocy społecznej, ochrony zdrowia, gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta, rozwoju przedsiębiorczości, działań na rzecz osób niepełnosprawnych, ochrony zabytków, budownictwa mieszkaniowego czy komunikacji i transportu w mieście. Kolejna część raportu dotyczy budżetu obywatelskiego, a ostatnia – realizacji uchwał Rady Miasta.

Źródło: UM Ruda Śląska




Nowy zabytek minionej epoki w Muzeum PRL-u

Rudzkie Muzeum PRL-u wzbogaciło się o nowy pomnik. W Parku Pomników już wiosną przyszłego roku będzie można zobaczyć monument poświęcony Bojownikom Polskiego Ruchu Oporu poległym w latach 1846-1945 w walkach o wyzwolenie narodowe i społeczne. Na razie zabytek minionej epoki, który został przywieziony do Rudy Śląskiej z Jaworzna, czeka niewielka renowacja.

– Od dziesięciu lat, czyli od momentu, kiedy powstało Muzeum PRL-u, staramy się sprowadzać do Rudy Śląskiej różne socrealistyczne pomniki – symbole tamtego czasu – które zgodnie z ustawą maja zostać zlikwidowane – zaznacza Monika Nizioł, prezes Fundacji Minionej Epoki. – Tak też stało się w przypadku pomnika z Jaworzna, który wzbogaci nasze zasoby, a my nadamy mu drugie życie – dodaje.

W lutym br. w Jaworznie zapadła decyzja o rozbiórce pomnika, podjęta przez radnych tego miasta na mocy ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 roku o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Nowym domem dla tego socrealistycznego obiektu zostało właśnie Muzeum PRL-u. Pomnik musi teraz zostać poskładany z elementów i wyczyszczony. A już na wiosnę stanie w Parku Pomników należącym do muzeum, w którym znajduje się już kilkanaście innych monumentów pochodzących z czasów PRL-u.

– Już od pierwszego roku działalności Muzeum PRL-u nasi goście mogli zobaczyć rozmaite pomniki socrealistyczne, które przyjechały z różnych stron Polski. Mamy na przykład pomnik z Warszawy, Strzelec Opolskich, Ostródy, pomniki z Zabrza. Mamy też pomnik z Kędzierzyna-Kożla i teraz z Jaworzna. Sprowadzane zostają w częściach. Niektóre są bardzo zniszczone i uszkodzone, wtedy musimy je poskładać i poddać renowacji – tłumaczy Monika Nizioł. – Chcielibyśmy, żeby kolejne pomniki z minionej epoki ozdabiały nasz Park Pomników. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z burmistrzem Czechowic-Dziedzic i jeśli tylko okaże się, że pomnik Braterstwa Broni, który postawiono tam w latach 50., zostanie zdemontowany, postaramy się go tutaj sprowadzić – dodaje.

Muzeum PRL-u powstało na pozostałościach dziewiętnastowiecznego folwarku wybudowanego przez rodzinę Ballestremów. Po wojnie majątek przeszedł na własność Skarbu Państwa i został zmieniony w PGR (Państwowe Gospodarstwo Rolne). Po zamknięciu PGR-ów w Polsce, folwark pozostawiony został sam sobie. Placówka swoją działalność zainaugurowała 4 czerwca 2010 roku w 21. rocznicę polskich, demokratycznych wyborów. Pod koniec 2018 roku Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wpisał rudzkie Muzeum PRL-u do Państwowego Rejestru Muzeów. Muzeum znajduje się przy ul. Zajęczej 42 w Rudzie Śląskiej – Bielszowicach. W tym roku placówka obchodzi dziesięciolecie działalności, jednak z powodu epidemii koronawirusa jest nieczynne do odwołania. Więcej na stronie www.muzeumprl-u.pl.

Źródło: UM Ruda Śląska




100 lat od wybuchu II Powstania Śląskiego

(19 sierpnia b.r.) W nocy z 19 na 20 sierpnia 1920 roku wybuchło II Powstanie Śląskie. Właśnie mija 100 lat od tego wydarzenia. Ze względu na trwającą epidemię i zaliczenie Rudy Śląskiej do tzw. strefy czerwonej, miejskie obchody tej rocznicy zostały odwołane. – Mimo tego pamiętamy o powstańcach, którzy walczyli o polski Śląsk – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. Władze samorządowe złożyły dziś kwiaty przy miejscach pamięci w Kochłowicach i Wirku, a znicze zapłonęły również na grobach powstańczych.

W Rudzie Śląskiej istnieje wiele miejsc pamięci poświęconych Powstańcom Śląskim. Są to przede wszystkim pomniki w Kochłowicach przy ul. Oddziałów Młodzieży Powstańczej, w Goduli na placu Niepodległości, w Bykowinie przy ul. 11 Listopada, w Orzegowie przy ul. kard. A. Hlonda, w Wirku przy ul. Katowickiej oraz w Kłodnicy przy ul. Zacisze. Poświęcenie i odwagę Powstańców upamiętniają również tablice oraz mauzoleum na cmentarzu przy ul. Porębskiej w Rudzie zbudowane dla uczczenia poległych w walkach o polskość Śląska w czasie zarówno Powstań Śląskich, jak i podczas okupacji hitlerowskiej. Miasto utrzymuje też 17 grobów powstańczych zlokalizowanych na cmentarzach parafialnych w Goduli, Halembie, Kochłowicach, Orzegowie i Wirku.

To właśnie w ostatniej z wymienionych dzielnic znajduje się 8 grobów, które w ramach uczczenia 100. rocznicy Powstań Śląskich wyremontował ostatnio Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Spoczywają w nich: Alojzy Braum, Edward Herman, Paweł Myszor, Augustyn Pietroniec, Józef Szczotka, Franciszek Szmajduch, Alfons Szymiczek i Maksymilian Tomas. Wykonane prace wpisują się w program restauracji grobów Powstańców Śląskich realizowany przez Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa oddziału IPN w Katowicach, który przewidziany jest na lata 2019-2022. W jego ramach wyremontowano już 18 takich obiektów.

II Powstanie Śląskie: 19/20 sierpnia do 25 sierpnia 1920

W styczniu 1920 roku weszły w życie na Górnym Śląsku postanowienia traktatu wersalskiego. Niemiecka Straż Graniczna i wojska niemieckie opuściły teren plebiscytowy, a na ich miejscu pojawiły się kilkunastotysięczne oddziały alianckie (francuskie, brytyjskie i włoskie). Władzę cywilną na obszarze plebiscytowym i zwierzchność nad wojskami alianckimi należała do Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej na Górnym Śląsku, która na swoją siedzibę wybrała Opole. Na jej czele stanął francuski generał Henri Le Rond, a jego zastępcami byli: angielski pułkownik Henry Percival i włoski generał Armando de Marinis. Zainteresowane kraje (Polska, Niemcy, Czechosłowacja i Stolica Apostolska) miały u boku Komisji swoich stałych przedstawicieli.

Dla celów prowadzenia kampanii plebiscytowej rząd polski powołał Polski Komisariat Plebiscytowy (PKPleb.), na czele którego stanął Wojciech Korfanty. Jego siedziba znalazła się w Hotelu „Lomnitz” w Bytomiu. Odpowiednikiem po stronie niemieckiej PKPLeb. był Niemiecki Komisariat Plebiscytowy (Plebiszitkommissariat für Deutschlands) w Katowicach, działający pod przewodnictwem działacza katolickiej Partii Centrum – Kurta Urbanka.

Kampania plebiscytowa po obydwu stronach opierała się na operowaniu argumentami o różnym charakterze, najbardziej widoczne w propagandzie były historyczne i etniczne. Największą rolę odegrały jednak wizje przyszłości roztaczane przez obydwie strony w wypadku głosowania za Polską lub Niemcami. Niemcy grozili, iż w niepodległej Rzeczypospolitej nastąpi zapaść gospodarcza górnośląskiego przemysłu ciężkiego, wynikająca z oderwania od rynków zbytu w Niemczech i w Europie. Ważkim argumentem było również wskazywanie na Polskę, jako państwo niestabilne, bliskie rozpadu („Polska jako państwo sezonowe”). Z kolei w polskiej propagandzie ostrzegano przed koniecznością spłacania przez wiele dziesiątków lat przez Niemcy odszkodowań wojennych, co spowodować miało załamanie gospodarki. Ostrzegano także przed utrzymaniem się na Górnym Śląsku tradycyjnego podziału społecznego: Niemiec – obszarnik, kapitalista, Polak – wykorzystywany i uciskany robotnik. Bardzo ważne były składane po obydwu stronach konfliktu obietnice nadania po plebiscycie specjalnego statusu prawnego dla Górnego Śląska. Niemcy zapowiadali szeroką autonomię, a już w 1919 roku wydzielili nawet ze Śląska odrębną pruską prowincję. Po korzystnym rozstrzygnięciu w Berlinie zapowiadano nawet kolejny plebiscyt (rzeczywiście odbył się w 1923 roku), mający zadecydować o ewentualnym utworzeniu osobnego Kraju (Land) w Rzeszy Niemieckiej. Polska obietnica była bardziej konkretna. 15 lipca 1920 roku polski Sejm Ustawodawczy przyjął ustawę o utworzeniu w przyszłości samorządowego województwa śląskiego (potem posługiwano się najczęściej terminem autonomii śląskiej), które miało odgrywać w odrodzonej Rzeczypospolitej rolę szczególną, najbardziej rozwiniętego gospodarczo i cywilizacyjnie województwa.

Wiosną i latem 1920 roku podczas prowadzonej kampanii plebiscytowej dochodziło wielokrotnie pomiędzy Polakami i Niemcami do walk (m.in. Opole, Bytom, Gliwice), które z trudem pacyfikowali żołnierze wojsk sojuszniczych. Po stronie polskiej odtworzona po nieudanym I powstaniu śląskim Polska Organizacja Wojskowa Górnego Śląska (POW GŚ) angażowała się w ochronę polskich wieców i zebrań, co doprowadzało do starć z funkcjonariuszami policji niemieckiej (Sicherheitspolizei – SiPo).

Na zaostrzenie sytuacji politycznej na Górnym Śląsku w połowie 1920 roku wpłynęło także niepowodzenie ofensywy polskiej na Ukrainie. Kiedy wojska sowieckie zbliżały się do Warszawy Niemcy podjęli próbę wykorzystania tej sytuacji dla przejęcia Górnego Śląska bez plebiscytu. W lipcu 1920 roku wybuchł na Górnym Śląsku strajk wywołany przez niemieckie związki zawodowe przy akceptacji partii niemieckich. Protestowano przeciwko wojnie polsko-radzieckiej i żądano wzmocnienia sił alianckich na Górnym Śląsku, a nawet użycia w celu ochrony granicy dodatkowych niemieckich sił policyjnych wprowadzonych na teren plebiscytowy.

W Katowicach 17 sierpnia demonstracja niemiecka w centrum miasta doprowadziła do starcia z francuskimi oddziałami. Później doszło do ataku na siedzibę polskiego powiatowego PKPleb. I redakcję socjalistycznej „Gazety Robotniczej”. Tragicznie zginął wówczas zamordowany przez Niemców znany polski działacz polityczny i społeczny, katowicki lekarz – Andrzej Mielęcki.

Wydarzenia w Katowicach skłoniły Korfantego, znajdującego się już pod naciskiem dowódców powiatowych POW GŚ, szczególnie Walentego Fojkisa z powiatu katowickiego, do ogłoszenie II powstania śląskiego (18/19-25 sierpnia 1920 roku). Tym razem precyzyjnie określono cele powstania: likwidację stronniczej policji niemieckiej i stworzenie opartej na parytecie policji plebiscytowej. Powstanie zakończyło się sukcesem polskim, zajęto powiaty nadgraniczne i większość górnośląskiego okręgu przemysłowego, starano się tylko nie atakować centrów miast, gdzie stacjonowały wojska alianckie. Francuscy żołnierze i oficerowie wyraźnie zresztą sympatyzowali z Polakami, tylko żołnierze włoscy, deklarując swoją neutralność, zmuszali kilkakrotnie siły powstańcze do odstąpienia (w tym czasie na terenie plebiscytowym nie było wojsk brytyjskich).

Sukces powstańców umożliwił po rozmowach prowadzonych w Bytomiu pod patronatem Komisji Międzysojuszniczej z udziałem obydwu komisarzy plebiscytowych, Korfantego i Urbanka, podpisanie porozumienia o zawieszeniu walk. Najważniejszym rezultatem układu było stworzenie tzw. Policji Plebiscytowej (Abstimmungspolizei – APO), a więc spełnienia żądań strony polskiej.

Tekst przygotowany przez Instytut Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej w Katowicach, opublikowany na stronie: https://powstania.slaskie.pl/content/ii-powstanie-slaskie-w-1920-roku

Źródło: UM Ruda Śląska