RIG w Katowicach: bezpłatne konsultacje dla przedsiębiorców
|
W ramach współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego oraz Prezydentem Miasta Katowice, Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach uruchomiła infolinię w ramach punktu doradztwa kryzysowego, dostępną pod numerem 324 324 224.
W ramach infolinii, przedsiębiorcy, których firmy zostały zarejestrowane na terenie województwa Śląskiego, mogą uzyskać bezpłatne konsultacje eksperckie z obszarów: finansowego, marketingowego, kadrowego, podatkowo-księgowego oraz prawnego.
Zgłoszenia do Centrum Wsparcia MŚP można przesyłać również poprzez formularz na stronie internetowej https://www.centrumwsparciamsp.pl/
ZAPRASZAMY DO KONTAKTU
INFOLINIA Punktu Doradztwa Kryzysowego w ramach Centrum Wsparcia MŚP 324 324 224 jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-16.00.
Źródło: UG Pilchowice
Muzeum Górnośląskie w Bytomiu otrzymało prestiżową nagrodę
|
Projekt „Pogotowie kulturalne”, którego celem jest upowszechnianie kultury wśród osób dorosłych z chorobą nowotworową, został wyróżniony w konkursie na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2019. – To najbardziej prestiżowa nagroda muzealna w Polsce. To odpowiednik filmowego Oscara – mówi Iwona Mohl, dyrektor Muzeum Górnośląskiego.
W poniedziałek, 19 października w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego odbyła się gala konkursu na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2019. Muzeum Górnośląskie zostało wyróżnione w tegorocznej 40. edycji za projekt „Pogotowie kulturalne” jako jeden z trzech najlepszych programów edukacyjnych ubiegłego roku. To program pilotażowy, który miał na celu znalezienie metody upowszechniania kultury wśród osób dorosłych z chorobą nowotworową, wśród tych, którzy z przyczyn zdrowotnych, z powodu niskiej odporności i wielogodzinnych sesji w szpitalu nie mogą uczestniczyć w życiu kulturalnym.
– Sama byłam pacjentką onkologiczną i zobaczyłam sytuację chorych „od środka” – mówi Iwona Mohl, dyrektor Muzeum Górnośląskiego. – W trakcie leczenia mogłam pracować, ale wiele osób, które przechodzą chemioterapię, ma słabszą odporność. Pacjenci, którzy chorują na nowotwory, muszą unikać skupisk ludzkich, nie chodzą do kin, teatrów, muzeów a często są spragnieni kontaktu ze sztuką. Doszłam do wniosku, że trzeba zrobić, co w naszej mocy, aby to kultura przyszła do nich. Mamy wspaniały zespół, złożony między innymi ze specjalistów z dziedziny archeologii, etnografii, historii, sztuki, przyrody, konserwatorów dzieł sztuki. Wszyscy w Muzeum Górnośląskim byliśmy zaangażowani w ten projekt – tłumaczy Mohl.
Pracownicy placówki odwiedzali pacjentów w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym imienia prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Jak chorzy reagowali na zajęcia? – Jeździliśmy do kliniki z obrazami, rzemiosłem artystycznym, eksponatami archeologicznymi, przyrodniczymi, etnograficznymi, ciekawymi odznaczeniami, czy cennymi księgami. Widać było, że te spotkania z kulturą bardzo ich interesowały. Zorganizowaliśmy także wizyty pacjentów u nas w Muzeum, wystawy były wtedy otwarte wyłącznie dla nich, aby ograniczyć ryzyko infekcji. Cieszyli się też z koncertów. Przy okazji chcę podziękować jednemu z naszych partnerów, czyli Śląskiemu Towarzystwu Muzycznemu, którego artyści w ramach wolontariatu, w klinice dawali koncerty muzyki klasycznej dla chorych – odpowiada dyrektor placówki.
Projekt został doceniony i otrzymał wyróżnienie w konkursie. – Sybilla to najbardziej prestiżowa nagroda muzealna w Polsce. To taki muzealny Oscar – zaznacza Mohl. „Pogotowie kulturalne” jest kontynuowane w tym roku. – Otrzymaliśmy grant z Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego i dzięki temu dofinansowaniu kontynuujemy projekt. Ze względu na pandemię jest jednak prowadzony w inny sposób. Przygotowaliśmy i ciągle realizujemy filmy o naszych zbiorach, artystach, prądach w sztuce, archeologii, czy naukach przyrodniczych, nagrane zostały również koncerty. Szpital zakupił tablety i chorzy mogą za ich pośrednictwem oglądać dedykowane im filmy. Cały program dostępny jest także na stronie internetowej Muzeum – przyznaje dyrektor, zachęcając wszystkich do odwiedzenia strony muzeum.bytom.pl
Źródło: UM Bytom
Sąd potwierdził obniżenie opłat za żłobek w czasie pandemii
|
W kwietniu br. Rada Miasta podjęła uchwałę w sprawie obniżenia opłat za żłobek w czasie jego zamknięcia wynikającego z pandemii koronawirusa. Wojewoda Śląski podjął jednak rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzając nieważność uchwały. Urząd Miasta odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który to potwierdził stanowisko gminy.
W kwietniu br. Prezydent Miasta Piekary Śląskie Sława Umińska-Duraj zaproponowała, z uwagi na trwający stan epidemii, obniżenie opłat za pobyt dziecka w Żłobku Miejskim o 40 procent. Miesięczną opłatę zmniejszono z 338 zł do 200 zł. Kwota ta umożliwia podtrzymanie funkcjonowania placówki bez zwolnień pracowników.
Niestety Wojewoda Śląski podjął rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzając nieważność uchwały. Miasto skierowało sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który nie podzielił zdania wojewody – uchylając jego rozstrzygnięcie nadzorcze i przyznając rację radnym Rady Miasta Piekary Śląskie.
Sąd stwierdził, że Rada Miasta posiada kompetencje do ustalania powyższych opłat i nie naruszyła prawa, gdy zróżnicowała jedną z nich. Istnieje przepis, który upoważnia radę do uchwalenia opłaty i nie zawiera ograniczenia, że może być ustalona w tylko jednej wysokości.
Ponadto WSA powołał się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który stwierdził, że “opłata za pobyt dziecka w żłobku, może być skalkulowana tak, by w pewnym stopniu, uwzględniać również gotowość żłobka do świadczenia usług. Zapewnienie bowiem konkretnemu dziecku miejsca w żłobku, skutkuje tym, że niezależnie od tego, czy dziecko to z usług żłobka koszta cały czas, czy też tylko częściowo, miejsce jego jest cały czas dla niego zarezerwowane. Podczas jego nieobecności nie może zostać udostępnione innemu dziecku, to zaś przekłada się w oczywisty sposób na ogólne koszty związane z działalnością placówki”.
Sąd stwierdził, że to nie uchwała Rady Miasta została podjęta z naruszeniem prawa, ale to rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody je naruszyło. Wojewodzie przysługuje odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Poniżej zaskarżona uchwała Rady Miasta oraz wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.
Rozpoczęła się modernizacja energetyczna budynku Domu Kultury w Gostyni
|
W latach 2020-2021 w ramach modernizacji energetycznej gostyńskiego Domu Kultury planowane są m. in. wymiana dachu, źródła ciepła, drzwi oraz okien, ocieplenie budynku oraz montaż instalacji fotowoltaicznej na obiekcie.
Przetarg na realizację modernizacji został ogłoszony jeszcze w lipcu, natomiast 21 sierpnia dokonano otwarcia ofert, których w sumie wpłynęło 5. Najkorzystniejszą ofertę w kwocie 1 390 000 zł złożyła firma „Budolex” z Ujanowic i to ona została wybrana wykonawcą inwestycji.
Modernizacja energetyczna budynku będzie przeprowadzana w dwóch etapach. Do 15 grudnia zostanie wykonany remont dachu wraz z wymianą pokrycia, pojawią się nowe obróbki blacharskie, a także instalacja fotowoltaiczna. Przeprowadzone będzie docieplenie stropodachu, wymiana źródła ciepła oraz instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody.
II etap robót ma zakończyć się do końca lipca 2021 roku i obejmie: ocieplenie ścian zewnętrznych wraz z ich otynkowaniem, wykonanie izolacji cieplnej i przeciwwilgociowej ścian fundamentowych, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, wymianę zewnętrznego oświetlenia budynku oraz wykonanie podświetlonego napisu.
Zadanie jest współfinansowane z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w ramach programu działań na rzecz ograniczenia niskiej emisji w wysokości 900 000 zł.
Źródło: UG Wyry
W Gołonogu powstaną tunele i ronda
|
20 października podpisano umowę na przebudowę układu drogowego w rejonie dworca w Gołonogu. Z nowych, wygodnych i bezpiecznych rozwiązań będzie można korzystać w 2023 roku.
Wykonawcą inwestycji, której wartość opiewa na 67,5 mln zł, będzie dąbrowska spółka Nowak-Mosty. Zadanie obejmuje budowę: tunelu drogowego pod torami, który zastąpi dotychczasowy przejazd kolejowy; ronda na skrzyżowaniach al. Zagłębia Dąbrowskiego i Uklańskiego, a także Parkowej i Wczasowej; tunelu pieszego prowadzącego do peronów. Przebudowane i zmodernizowane zostaną również perony oraz układ torowy.
W Gołonogu m.in. zlikwidowany zostanie przejazd kolejowy. Na drugą stronę torów prowadzić będą tunele podziemne, dzięki czemu ruch będzie płynny, bezpieczniejszy i znikną korki.
– W Dąbrowie Górniczej dokonują się wielkie zmiany. Mają znaczenie nie tylko dla miasta, ale wkomponowują się też w rozwój regionu. Połączyliśmy siły z PKP PLK, które są przychylne tej inwestycji, pozyskaliśmy unijne wsparcie, dzięki pomocy posła Roberta Warwasa i ministra Andrzeja Bittela możemy realizować ten projekt. Wierzę, że oprócz infrastruktury drogowej i kolejowej, wkrótce dołączą też modernizacje budynków dworcowych – mówi Marcin Bazylak, prezydent miasta.
– O tym projekcie rozmawialiśmy od 3 lat. Wpisuje się w nasze działania dotyczące poprawy jakości podróży dla pasażerów. Z trudem szukaliśmy środków, ale dziś już jesteśmy na zaawansowanym etapie i będziemy przystępować do realizacji zadania. Cieszę się, że w efekcie inwestycji zmieni się nie tylko układ torowy, ale powstanie również bezkolizyjny przejazd pod torami – dodaje Ireneusz Merchel, prezes zarządu PKP PLK S.A.
Na wagę współpracy przy tym przedsięwzięciu uwagę zwrócił Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
– Najlepiej smakują owoce, które są zbierane w trudzie. O tych zdobytych łatwo, szybko się zapomina. W Dąbrowie Górniczej mamy do czynienia z modelową inicjatywą, którą możemy wykorzystywać jako dobry przykład. Wypracowana została w dialogu między samorządem, zarządcą infrastruktury, z pomocą posła i z moim niewielkim udziałem. Efekty będą dobre dla wszystkich – poprawi się dostępność do transportu publicznego i bezpieczeństwo. Dzięki temu osiągamy nasz cel, czyli przyciąganie pasażerów do kolei – stwierdził Andrzej Bittel.
– Jako poseł z Dąbrowy Górniczej od lat zabiegam o sprawy związane z transportem publicznym, które są jednym z moich priorytetów. Dlatego też bardzo mnie cieszy, że wspólnie z prezydentem Marcinem Bazylakiem, Ministerstwem Infrastruktury i zarządem PKP PLK krok po kroku realizujemy zadania, których efektem są kolejowe inwestycje w mieście – podkreśla Robert Warwas, poseł na Sejm RP.
Ze względu na nieuregulowane kwestie własnościowe terenów wokół gołonoskiego dworca, część inwestycji związana z budową nowych miejsc parkingowych będzie zrealizowana w kolejnym etapie.
– Pracujemy nad tym, żeby załatwić tę sprawę i poszerzyć zakres inwestycji o te elementy. Jesteśmy w kontakcie z wojewodą, jako reprezentantem Skarbu Państwa, żeby uregulować stan prawny tych nieruchomości – wyjaśnia prezydent Bazylak.
Firma Nowak-Mosty, wykonawca inwestycji, przygotowuje się już do rozpoczęcia robót.
– Przed nami duże wyzwanie, ale mamy doświadczenie w realizacji podobnych kontraktów. Liczę, że z wszystkim sobie sprawnie poradzimy. Po dopełnieniu formalności, zatwierdzeniu harmonogramu prac, będziemy chcieli niezwłocznie rozpocząć roboty – mówi Małgorzata Nowak z zarządu Nowak-Mosty Sp. z o. o.
Będzie to kolejne wspólne przedsięwzięcie miasta i PKP PLK, obejmujące zmiany układu komunikacyjnego, rozbudowę infrastruktury, usprawnienie ruchu drogowego i funkcjonowanie transportu publicznego.
Chcesz wymienić stary piec węglowy na nowy jeszcze w tym roku? Dzięki środkom Gminy Bieruń jest jeszcze taka szansa! Zgłoś się do Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych! Zostało kilka wolnych miejsc.
Informujemy, że jest jeszcze możliwość uzyskania dotacji w wysokości 3000 zł do wymiany starego pieca węglowego na nowy węglowy w Programie Ograniczenia Emisji na rok 2020. Zachęcamy do składania wniosków do Bieruńskiej Fundacji Inicjatyw Gospodarczych – operatora programu, do 30 października 2020 r.
Wnioski będą rozpatrzone przez Operatora w kolejności ich złożenia w terminie do 6 listopada 2020 roku. Osoby zakwalifikowane do programu zostaną powiadomione o tym fakcie telefonicznie po w/w terminie.
Wzór wniosku w załączeniu lub do pobrania w biurze Operatora.
Warner Bros to kultowa amerykańska wytwórnia filmowa, z której wyszły takie hity jak „Matrix” czy seria o Harrym Potterze. Kino Amok zaprasza do obejrzenia klasyki filmowej Braci Warner w odnowionej wersji cyfrowej.
Albert, Sam i Harry Warnerowie, założyciele wytwórni Warner Bros, urodzili się jako Abraham, Szmuel i Hirsz Wonsalowie w Krasnosielcu na Mazowszu. Po przeprowadzce za Ocean, wyśnili swój wielki amerykański sen. Żeby założyć wytwórnię filmową, zastawili konia o imieniu Bob i sprzedali zegarek po ojcu.
Warto było zaryzykować, bo to Braciom Warner kinomani zawdzięczają pierwszy film dźwiękowy: „Śpiewak jazzbandu”. Kino Amok (ul. Dolnych Wałów 3) wyświetli ten obraz w czwartek 5 listopada. Następnie, 19 listopada, widzowie zobaczą niezapomnianą „Casablancę” Mi-chaela Curtiza. Na 3 grudnia zaplanowano projekcję „Tramwaju zwanego pożądaniem” z młodym Marlonem Brando w roli głównej. 17 grudnia musical wszech czasów – „Deszczowa piosenka” z Genem Kellym. W sumie w ramach przeglądu odbędzie się piętnaście seansów. W sprzedaży, poza pojedynczymi biletami, są do nabycia karnety na pięć wybranych filmów. Szczegóły na stronie amok.gliwice.pl.
„Tramwaj zwany pożądaniem”, reż. E. Kazan (fot. materiały promocyjne)
Źródło: UM Gliwice
W pracy bez barier
|
Bytom jest pierwszym miastem, które otworzyło się na osoby z niepełnosprawnością intelektualną zatrudniając je w swoich jednostkach organizacyjnych. Do grona osób, które pracują w naszym mieście, dołączył pan Zbigniew i zatrudniony już wcześniej pan Tomasz, którzy dostali pracę w dziale zieleni Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Z pracownikami spotkał się dziś /21 października/ prezydent Mariusz Wołosz. Od kilkunastu lat Centrum DZWONI obala mity na temat zatrudniania niepełnosprawnych pracowników, pomagając odnaleźć się swoim beneficjentom na otwartym rynku pracy. Cieszę się, że idea zatrudnienia wspomaganego kwitła i nadal rozwija się w naszym mieście. Nowym pracownikom życzę powodzenia, a pracodawców zachęcam do zatrudniania osób z niepełnosprawnością – mówił prezydent Mariusz Wołosz.
Pan Zbyszek jest piątą osobą z niepełnosprawnością intelektualną pracującą na normalnych zasadach zatrudnienia w bytomskiej jednostce samorządowej. Było to możliwe dzięki wsparciu Centrum DZWONI, które od 14 lat pomaga znaleźć zatrudnienie osobom z niepełnosprawnością. Gmina Bytom jako pierwsza w kraju otworzyła się na zatrudnianie osób z niepełnosprawnością intelektualną i dopiero w ślad za nią poszły inne miasta – uważa Tomasz Kosik, trener pracy Centrum DZWONI. Od kilku lat takie osoby pracują w Beceku i MZDiM i jednym z bytomskich przedszkoli – dodaje Tomasz Kosik.
Trzeba podkreślić, że inne miasta zatrudniają osoby z niepełnosprawnością intelektualną w ramach brygad pracy, gdzie osoby te pracują głównie z niepełnosprawnymi. W filozofii działania naszego centrum nie występuje pojęcie specjalnych stanowisk pracy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, a zatrudnieni w Bytomiu pracownicy wykonują swoją pracę wśród pełnosprawnych kolegów, bez segregacji i „specjalnego” traktowania – mówi Michał Bullik, trener pracy z Centrum Doradztwa Zawodowego Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.
Jak podkreśla Michał Bullik, ważne jest też przyjazne nastawienie zespołu do przyjęcia w swoje szeregi nowego pracownika. W Bytomiu nie było z tym problemu, ekipa dbająca o miejską zieleń bez żadnych podziałów wprowadziła nowych w ich obowiązki, z którymi sobie dobrze radzą – mówi trener pracy.
Centrum DZWONI działa w Bytomiu od 2006 roku. Jest częścią Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Od tego czasu jego pracownicy pomogli ok. 150 osobom znaleźć zatrudnienie na otwartym rynku pracy. Niepełnosprawni pracują w wielu prywatnych firmach, a zakres obowiązków dopasowany jest do ich predyspozycji. Pracodawca, który zdecyduje się zatrudnić niepełnosprawnego intelektualnie ma zapewnioną ciągłą pomoc trenera pracy z Centrum DZWONI. Trener wdraża osobę w stanowisko pracy, wspiera w nawiązaniu relacji ze współpracownikami, uczy zasad panujących w firmie, dojazdu do pracy, pomaga załatwić sprawy formalne. Wspiera też pracodawcę. Pomoc polega m.in. na dopasowaniu pracownika do stanowiska pracy, czy reagowaniu na pojawiające się trudności.
Źródło: UM Bytom
Smogobus wjeżdża na ulice Katowic w ramach akcji #nieTruj
|
Walko o czyste powietrze to jedno z największych wyzwań dla wielu miast województwa śląskiego. W Katowicach od dłuższego czasu podejmowane są kompleksowe, warte dziesiątki milionów złotych, kompleksowe działania na rzecz czystego powietrza. Choć, jak pokazują dane, z roku na rok jakość powietrza się poprawia to jednak wciąż pozostawia wiele do życzenia. Dlatego 22 października Katowice rozpoczynają akcję #nieTruj, w ramach której wszystkie dzielnice Katowic odwiedzi specjalny smogobus. Podróżować nim będą pracownicy Urzędu Miasta, którzy będą zachęcać mieszkańców do wymiany kotłów węglowych przy wsparciu finansowym miasta.
– Jak podkreślają eksperci główną przyczyną powstawania smogu w naszym regionie są stare kotły węglowe. Choć jako jedno z niewielu miast w Polsce nie mamy limitów na dotacje do ich wymiany, to wciąż tysiące osób nie skorzystało z tej możliwości. A szkoda – bo dla wszystkich chętnych spełniających proste kryteria mamy zarezerwowane pieniądze. Szacujemy, że w Katowicach aktualnie jest ok. 18 tysięcy systemów grzewczych opartych o węgiel. Dlatego postanowiliśmy wysłać do katowickich dzielnic smogobus, by w ten sposób zmotywować mieszkańców do składania wniosków o wymianę kopciuchów i prze. Oferujemy dofinansowanie w wysokości do 10 000 zł – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic i dodaje, że w latach 2015-2019 dzięki miejskiemu programowi udało się dofinansować wymianę 3735 źródeł ciepła kosztem 30,7 mln zł. Dotacje mogą otrzymać osoby fizyczne, wspólnoty mieszkaniowe, osoby prawne i przedsiębiorcy.
JEST LEPIEJ – DO IDEAŁU WCIĄŻ DALEKO
Działania miasta przynoszą efekty. Z roku na rok jakość powietrza się poprawia. Dane „Systemu monitoringu jakości powietrza” Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pokazują, że 2019 rok charakteryzował się najlepszą jakością powietrza w historii pomiarów. Dla wskaźnika PM10 (parametr określający ilość zawieszonych w metrze sześciennym powietrza cząsteczek o średnicy nieprzekraczającej 10 mikrometrów) średnia miesięczna w 2019 r. wyniosła 33. Dla porównania w 2018 r. było to 40, a w 2017 r. – 41, natomiast w 2010 r. średnioroczny wskaźnik PM10 wyniósł aż 52. Również tegoroczne dane za okres styczeń – wrzesień są najlepsze w historii. Niestety do ideału wciąż daleko. Pomimo wszystkich działań, w sezonie grzewczym wciąż zdarzają się mroźne, bezwietrzne dni, podczas których smog jest szczególnie dotkliwy.
Celem rozpoczynającej się 22 października kampanii #NieTruj jest poprawa jakości powietrza w Katowicach. – Chcemy dotrzeć bezpośrednio do mieszkańców. Dlatego ruszamy w trasę smogobusem, który popołudniami będzie odwiedzał dzielnice naszego miasta. Dzięki temu katowiczanie nie będą musieć przyjeżdżać do urzędu, by złożyć wniosek o wymianę kotła. Poza przyjmowaniem wniosków będziemy informować mieszkańców Katowic o ekologicznych sposobach ogrzewania mieszkań i domów, finansowych systemach wsparcia miasta, w tym o programie dotacji celowych na zmianę systemu ogrzewania oraz montaż odnawialnych źródeł energii czy o programie „Czyste powietrze” – mówi Daniel Wolny, kierownik Biura Zarządzania Energią.
Smogobus rusza w trasę we wtorek 27 października. W przyszłym tygodniu odwiedzi Podlesie i Kostuchnę. Trasa smogobusa zakończy się w grudniu – po odwiedzeniu 25 lokalizacji. Pojazd będzie kursował w godzinach dogodnych dla mieszkańców – a więc popołudniami i w soboty. Smogobus będzie oznakowany, a harmonogram wizyt w dzielnicach jest dostępny: https://www.katowice.eu/dla-mieszka%C5%84ca/miejskie-centrum-energii/nietruj/smogobus
WYNIKI BADAŃ – KOGO TRUJEMY?
Jednym z kluczowych elementów kampanii #nieTruj jest wykorzystanie wyników przeprowadzonych na Śląsku badań, pokazujących model opadania pyłów wydobywających się z indywidualnego źródła spalania (np. domowej kotłowni opalanej węglem) wraz z ukazaniem jego wpływu na bezpośrednie sąsiedztwo emitenta. Badania potwierdziły, że działający kocioł starego typu najbardziej zanieczyszcza powietrze w bardzo bliskim otoczeniu. – Przedmiotem prezentowanego badania była analiza opadu pyłu emitowanego przez indywidualne źródło ciepła w gospodarstwie domowym zlokalizowanym na Śląsku. Badanie wykonano we wrześniu 2020 roku z wykorzystaniem modelowego urządzenia, w oparciu o wskaźniki emisyjne opublikowane przez Instytut Chemicznej przeróbki Węgla*. Przyjęta wysokość komina to 5 metrów. Do obliczeń i wyznaczenia zasięgu opadu i dyspersji pyłów wykorzystano model matematyczny ADMS 5, działający na oprogramowaniu dostarczonym przez Cambridge Environmental Research Consultants Ltd. – mówi Gabriela Procyk, specjalista ds. ochrony środowiska w SGS Polska Sp. z o.o.
*„Sprawozdanie z wykonania pracy pt.: Wskaźniki emisji zanieczyszczeń powietrza emitowanych z indywidualnych źródeł ciepła”, Zabrze, 2017.
W wyniku przeprowadzonego modelowania otrzymano mapę opadu pyłu z domu mieszkalnego w okresie zimowym (styczeń – marzec). – Badanie pokazało, że największy opad pyłu odnotowano w odległości od 20 do 40 m od źródła ciepła, w kierunku zgodnym z wiejącym wiatrem. Palący w kopciuchach w największym stopniu trują więc osoby w swoim najbliższym otoczeniu. Dla przykładu 20-40 metrów to dwa lub trzy najbliższe domy jednorodzinne lub budynki mieszkalne – dodaje pani Gabriela Procyk. To obszar, w którym poruszają się domownicy, by wyjść do szkoły, na zakupy czy na spacer z psem. Dlatego ważnym aspektem kampanii jest również zwiększanie zainteresowania problemem niskiej emisji, pokazanie jej szkodliwego wpływu na najbliższe otoczenie emitenta zanieczyszczeń oraz obywatelskie włączenie się do walki ze smogiem. W celu uzyskania lepszych efektów kampanii połączono działania informacyjne z elementem presji społecznej. Mogą ją wywierać mieszkańcy miasta na swoich sąsiadów, którzy palą złej jakości paliwem w piecach i kotłach starszej generacji, tzw. kopciuchach.
Od 2015 roku Katowice zintensyfikowały program wymiany starych kotłów węglowych, które w głównej mierze przyczyniają się do wytwarzania smogu. W latach 2015 – 2019 dofinansowały kosztem 30,7 mln zł wymianę 3735 źródeł ciepła. W mieście kładziony jest także duży nacisk na popularyzację transportu publicznego – m.in. poprzez zakup w latach 2015 – 2019 aż 120 nowych autobusów, w tym elektrycznych (projekt o łącznej wartości 151 mln zł) czy też ukończoną w tym roku budowę trzech centrów przesiadkowych (koszt 240 mln zł). Dodatkowo od 2014 roku realizowane są projekty termomodernizacji budynków o wartości ponad 100 mln zł. Ponadto od 2019 r. w Katowicach działa największy w Polsce system monitoringu jakości powietrza – poprzez stronę powietrze.katowice.eu każdy mieszkaniec może sprawdzić jakość powietrza w swojej okolicy.
Warto przypomnieć, że już 20 lat temu w Katowicach zostały podjęte pionierskie działania w zakresie gospodarki obiegu zamkniętego. Bliskie sąsiedztwo oczyszczalni ścieków w Dąbrówce Małej i elektrociepłowni w Siemianowicach Śląskich stało się okazją do wykorzystania ścieków oczyszczonych do chłodzenia w procesie wytwarzania ciepła. Zastosowanie rozwiązań gospodarki obiegu zamkniętego sprzyja efektywniejszemu wykorzystaniu zasobów wodnych i energetycznych. Natomiast na terenie oczyszczalni ścieków Gigablok z osadów ściekowych, na potrzeby oczyszczalni, produkowana jest zielona energia. Przekłada się to także na korzyści ekonomiczne.
Źródło: UM Katowice
Po starym Egzotarium nie ma już śladu
|
Stare sosnowieckie Egzotarium przeszło już do historii. Po wybudowanym w 1956 roku obiekcie nie ma już śladu, są za to pierwsze elementy powstającego w tym miejscu Centrum Edukacji Ekologicznej „Egzotarium”.
Cały teren budowy jest ogrodzony, dlatego z zewnątrz niewiele widać. – Z pewnością mieszkańcy zauważyli żółty dźwig, który został ustawiony na terenie budowy, widać go niemal z całej okolicy. W miejscu dawnego Egzotarium został wykopany dół w którym rozpoczęły się prace związane z wylewaniem płyty fundamentowej, która będzie elementem poziomu „-1” – wyjaśnia Jeremiasz Świerzawski, zastępca prezydenta Sosnowca. Właśnie w podziemiach będą ustawione olbrzymie akwaria z rodzimymi gatunkami ryb, a także z rybami z całego świata m.in. duch amazoński, pielęgnica szmaragdowa, arowana srebrna, płaszczki słodkowodne, wisłonos amerykański. W terrariach będzie można podziwiać też gady i owady m.in. zaskroniec i pająk topik, anakonda zielona (odpowiednik rodzimego zaskrońca), ptaszniki i drzewołazy Dendrobates – jadowite żaby, które o stopniu swojej jadowitości informują poprzez zabarwienie skóry.
W założeniu Nowe Egzotarium ma zachować dziedzictwo historyczne oraz kolekcje prezentowane dotychczas w tym miejscu, jednocześnie rozszerzając zakres swojej działalności. – Już za dwa lata będziemy mogli podziwiać kolekcję ryb dorzecza Przemszy, a otoczenie budynku będą stanowić rodzime siedliska roślinne: biotop grądowy, zbiorowisko szuwarowe i murawa kserotermiczna. Egzotarium to element większego kompleksu. To park bioróżnorodności, który jest tuż obok, także Stawiki oraz Park Tysiąclecia, gdzie również trwa inwestycja. Liczę, że mieszkaniec miasta i regionu przyjedzie do Egzotarium, ale też do sąsiednich parków, aby wypocząć i dobrze się bawić – wyjaśnia Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Nowe Egzotarium będzie Centrum Edukacji Ekologicznej
W budynku powstaną dwie nowoczesne klasy lekcyjne, wyposażone w komputery, mikroskopy, systemy multimedialne itp., gdzie m.in. uczniowie okolicznych szkół będą mogli odbywać lekcje przyrody, biologii, geografii. – Będziemy tam prowadzić warsztaty, wykłady, wystawy, a wszystko to przy pięknym widoku na tropikalne rośliny i zwierzęta w palmiarni. Powstanie również mini kino, w którym każdy odwiedzający będzie mógł obejrzeć film edukacyjny, dotyczący rodzimej przyrody. Korytarze i hole CEE stanowić będą przestrzeń ekspozycyjną dla wystaw stałych i czasowych. W budynku znajdzie swoje miejsce również kawiarnia – dodaje prezydent Chęciński.
Z poziomu – 1 ścieżka będzie prowadziła zwiedzającego do Palmiarni na poziom parteru. Palmiarnia nie będzie jak dotychczas jedynie ogrodem botanicznym. Na tym poziomie głównymi eksponatami będą rośliny, ale wśród roślin projektantom udało się znaleźć miejsce także dla zwierząt m.in. legwan zielony, żółw żabuti, bazyliszek płatkogłowy, legwan czarny, boa dusiciel, pyton rombowy, pyton siatkowany, boa tęczowy brazylijski, anolis kubański, kajman okularowy, badylarka pospolita, tukan wielki.
– Sama palmiarnia podzielona będzie na trzy strefy: strefę klimatu śródziemnomorskiego, strefę pustynną i tropikalną, w każdej panować będą inne warunki. Sterowanie klimatem odbywać się będzie poprzez zapewnienie prawidłowej temperatury, wilgotności i światła, tak aby warunki zbliżone były jak najbardziej do tych panujących w naturze. Podróż po Egzotarium kończyć się będzie na szczycie rampy, która kieruje zwiedzających na poziom +1. W tym miejscu znajdują się sale lekcyjne, przestrzeń wystawiennicza wystaw stałych czasowych, kino edukacyjne, a także w kawiarnia, w której zwiedzający będą mogli odpocząć po długim zwiedzaniu – mówi Jeremiasz Świerzawski.
Otoczenie także będzie pełnić role edukacyjną, wzdłuż szklanej elewacji palmiarni zostanie wybudowany długi zbiornik wodny, gdzie zostanie utworzone rodzime zbiorowisko szuwarowe. To siedlisko porasta brzegi cieków i zbiorników wodnych – szuwar jest odzwierciedleniem biotopu znajdującego się pierwotnie nad brzegiem rzeki Przemszy. Wraz z rozwojem antropopresji i rozwojem turystyki, coraz więcej bagien i terenów jest osuszanych, a co za tym idzie, tego typu siedliska są niszczone – w tym miejscu zwiedzający będą mieli okazję zobaczyć rośliny, które są zagrożone wyginięciem.
Pierwsze postępowanie przetargowe zostało ogłoszone we wrześniu 2019 roku. Niestety, zaproponowane przez potencjalnych wykonawców ceny zaczynały się od 80 mln zł i znacznie przekraczały przewidywany na ten cel budżet. Przed ogłoszeniem kolejnego postępowania zostały nieco zmienione i obniżone zapisy specyfikacji związane ze stawianymi wykonawcom wymaganiami dotyczącymi robót budowlanych wykonywanych w ostatnich pięciu latach, a także doświadczenia kierownika budowy. W powtórzonym przetargu wypłynęło pięć ofert, opiewających od 64 mln zł, do 84 mln zł. Ostatecznie została wybrana oferta (63 967 412,71 zł) Mostostalu Zabrze – Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa (lider konsorcjum) oraz Maximus ZBH Sp. z o.o. (partner konsorcjum).
Nowym elementem Egzotarium będzie korzystanie z odnawawialnych źródeł energii. W ramach inwestycji zostaną wykonane panele fotowoltaiczne, które pozwolą na przetwarzanie światła słonecznego na energię elektryczną. Ponadto wody deszczowe pochodzące z połaci dachowej będą wykorzystywane do polewania terenów zielonych.
Gmina Sosnowiec otrzymała dofinansowanie na kwotę 15,3 mln złotych w ramach programu Regionalnego Programu Operacyjnego woj. śląskiego na lata 2014 – 2020 działanie 5.4.3 – ochrona różnorodności biologicznej. Projekt składa się z dwóch komponentów utworzenia Centrum Edukacji Ekologicznej „Egzotarium” i rewitalizacji terenów zielonych w tzw. Parku Tysiąclecia.
Prace powinny zakończyć się po 2 latach od podpisania umowy.
Park Bioróżnorodności dopełnieniem Egzotarium
Kiladziesiąt tysięcy nasadzeń krzewów i drzew, a także budowa oczek wodnych, domków dla owadów, budek dla nietoperzy i budek lęgowych dla ptaków – to najważniejsze zmiany w parku im. Jacka Fusińskiego. Rewitalizacja obejmuje prawie 7 ha, w tym 5,5 ha terenów zielonych. Po zmianach w miejscu obecnego parku powstanie pierwszy w Sosnowcu Parku Bioróżnorodności. Oprócz nasadzeń, budowy oczek wodnych i m.in. domków dla owadów, budek dla nietoperzy i ptaków zmieni się cała infrastruktura tego miejsca. Przebudowywane są ścieżki dla pieszych oraz schody by z parku mogły korzystać osoby niepełnosprawne. Powstaną również toalety, zostaną ustawione nowe ławki, a cały park zostanie ogrodzony. Wart 7 mln zł park najprawdopodobniej będzie gotowy do końca 2020 roku.
Historia Egzotarium
Historia parku otaczającego obiekt Egzotarium w Sosnowcu sięga 1936 roku. Wtedy podjęto próbę stworzenia Ogrodu Botanicznego. Sadzono ciekawe odmiany roślin południowych, ale próby nie powiodły się, ponieważ teren ze względu na wysoki stopień zapylenia był skażony. Mimo starannej pielęgnacji, rośliny nie przetrwały. Ponownie pomysł budowy palmiarni powstał w latach 50. Budowę palmiarni i działu ryb akwariowych rozpoczęto w 1954 roku, a zakończono w 1956 r. i przekazano do użytku, jako placówkę dydaktyczną. W roku 1957 podjęto budowę dodatkowego pomieszczenia, do którego zostały wprowadzone pojedyncze okazy zwierząt: małpy i ptaki egzotyczne. Dla zwierząt niewymagających wysokiej temperatury stworzono wybieg na otwartej przestrzeni. Znajdowały się tam niedźwiedzie, szopy, bażanty. Ilość zwierząt w tym okresie była duża, jednakże z chwilą powstania ogrodu zoologicznego w Katowicach, decyzją Ministerstwa, wybieg na wolnym powietrzu uległ likwidacji. Pozostała tylko wewnętrzna część obiektu. Sosnowiecki dział ryb akwariowych stanowił w tamtych latach największy tego typu obiekt w Polsce. Obejmował 60 zbiorników o pojemności 500 i 1000 litrów wody i największą kolekcję ryb i roślin akwariowych. W 1964 roku obiekt został przyjęty do międzynarodowego rejestru placówek akwarystycznych przez University of Hawaii, Waikiki Aquarium Honolulu w Hawai w USA. W okresie początkowym Egzotarium otrzymało rośliny egzotyczne, jako dar z palmiarni krakowskiej, gliwickiej i poznańskiej. Te rośliny stanowiły główny wystrój palmiarni. W późniejszym okresie rośliny uzupełniano wyłącznie na zasadzie zakupu. W roku 1986 w palmiarni wykonano remont części przedniej (2 skrzydła i kopuła główna) wymieniono zmurszałe łączniki na stalowe i wymieniono szyby.
Ogólna powierzchnia obiektu wynosi 1626 m², w tym palmiarnia o powierzchni 506 m², akwarium i gady 432 m², małpiarnia i ptaki 105 m². Specyfiką danej kolekcji są rośliny tropikalne i kolekcja ryb. Najcenniejsze okazy to palmy: Phoenix canariensis, Latania borbonica, Cycas revoluta, Sabal minor, Kolekcja roślin jest połączona ze środowiskiem wodnym – ryby i rośliny, środowiskiem ziemno-wodnym – płazy i gady, środowiskiem lądowym – małpy i ptaki. Kolekcja roślin obejmuje ponad 250 gatunków roślin z różnych stref klimatycznych i geograficznych świata. Należą one do różnych grup ekologicznych i reprezentują określone formacje roślinne: pustynne, półpustynne, tropiki amerykańskie i azjatyckie, formacje ciepłego klimatu śródziemnomorskiego, wysp oceanicznych. Stała ekspozycja zwierząt w Egzotarium obejmuje głównie ryby i gady. Szczególnie cenna jest kolekcja egzotycznych ryb akwariowych. Zawiera około 60 gatunków, przy czym najbardziej atrakcyjna jest kolekcja pielęgnic. Obejmuje 60 zbiorników o pojemności 500 i 1000 litrów wody. Faunę gadów reprezentuje tu około 25 gatunków, w tym: kajman okularowy, boa tęczowy, pyton tygrysi i siatkowany, 5 gatunków żółwi. Kolekcja ptaków jest niewielka, obejmuje kilkanaście gatunków, głównie papug. Hoduje się gryzonie: chomik syberyjski, świnki morskie, króliki miniaturki, myszoskoczki, szynszyle. Mimo upływających lat Egzotarium cieszyło się dużym zainteresowaniem. Rocznie odwiedzało palmiarnie około 30000 osób.