1

Respiratory dla szpitala

Dwa respiratory trafiły dziś /26 czerwca/ do Szpitala Specjalistycznego nr 1. Zakup specjalistycznego sprzętu sfinansowano ze specjalnej puli budżetowej zarezerwowanej na zarządzanie kryzysowe.

Już ponad 2 mln zł na walkę z pandemią koronawirusa przekazało miasto ze specjalnej puli budżetowej zarezerwowanej na zarządzanie kryzysowe. I tak z miejskiej rezerwy zakupiono dwa respiratory Savina Select 300 wyprodukowanych przez firmę Drager. Sprzęt, który zasilił bytomski szpital kosztował prawie 134 tys. zł.

Szybka decyzja dotycząca zakupu repsiratorów zadecydowała o tym, że trafiły one do naszego szpitala już po dwóch miesiącach od zamówienia i nie był to wcale długi czas ocekiwania biorąc pod uwagę, że jest to wysokiej klasy sprzęt medyczny – mówi Władysław Perchaluk, dyrektor Szpitala Specjalistycznego nr 1.

Przypomnijmy, że w ramach walki z koronoawirusem do bytomskiego szpitala trafiły środki na zakup i instalację wideo domofonów oraz sprzęt medyczny, m.in. zestawy do wentylacji, intubacji, kardiomonitory, pulsoksymetry czy defibrylatory. Placówka została wyposażona także w niezbędne środki do dezynfekcji, środki ochrony osobistej, jak maseczki ochronne, rękawice czy kombinezony.

Podobnie jak przekazany niedawno bytomskiej lecznicy respirator zakupiony z pieniędzy zebranych podczas charytatywnej zbiórki, tak również ten zakupiony z naszego budżetu, to wysokiej jakości sprzęt medyczny niezbędny, by ratować życie. Jestem przekonany, że będzie dobrze służył szpitalowi i pacjentom – mówił prezydent Mariusz Wołosz, podczas przekazania respiratorów.

W tegorocznym budżecie wysokość rezerwy na zarządzanie kryzysowe wynosi ponad 2,6 mln zł.

Obecnie w Szpitalu Specjalistycznym nr 1 z powodu koronawirusa hospitalizowanych jest sześciu pacjentów. Od początku marca z podejrzeniem COVID-19 do bytomskiego szpitala zgłosiło się ponad 3 tysiące osób, z czego potwierdzono ponad 500 przypadków zakażenia. W Szpitalu Specjalistycznym nr 1 hospitalizowano ok. 50 osób. Do dziś wyzdrowiały 22 osoby.

Źródło: UM Bytom




W Bytomiu trwa montaż pierwszych elektronicznych tablic informacji pasażerskiej

34 tablice przystankowe Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej będą informować pasażerów komunikacji autobusowej oraz tramwajowej o najbliższych przyjazdach i odjazdach. Tablice –  dzięki systemowi GPS w pojazdach – uwzględniać będą również informacje o opóźnieniach. Pierwsza część tablic – 17 sztuk – zamontowanych zostanie w Bytomiu do końca czerwca.

System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej realizowany jest przez Zarząd Transportu Metropolitalnego, dzięki pozyskanym środkom finansowym z Unii Europejskiej. Na terenie naszego miasta w sumie pojawią się 34 tablice, z czego najwięcej zlokalizowanych będzie na dworcu autobusowym na pl. Wolskiego – 11 tablic /10 tablic przy wiatach przystankowych oraz jedna zbiorcza, na której wyświetlane będą wszystkie odjazdy z dworca autobusowego/. Inwestycja została podzielona na dwa lata: 17 tablic stanie do końca czerwca br., zaś pozostałe 17 tablic – w 2021 roku.

Tablice pojawią się również na osiedlu Arki Bożka /4 tablice/, na pl. Sikorskiego /3 tablice/, a także na takich przystankach jak: Bytom Strzelców Bytomskich, Bytom Szpital nr 1, Bytom Urząd Miejski, Bytom Wrocławska, Bytom Zamłynie, Miechowice Bławatkowa, Stroszek Osiedle, Szombierki Kościół, Bytom pl. Sobieskiego oraz w Karbiu.

Warto podkreślić, że na tablicach będą wyświetlały się nie tylko godziny przyjazdów i odjazdów autobusów czy tramwajów /w zależności, gdzie tablica będzie usytuowana/, ale również komunikaty tekstowe oraz graficzne, w których mogą się pojawiać informacje związane z utrudnieniami w ruchu komunikacji miejskiej czy objazdami.

Źródło: UM Bytom




Błękitno-zielona infrastruktura: międzynarodowa wymiana doświadczeń

Międzyregionalne webinarium w temacie błękitno-zielonej infrastruktury zorganizowane przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię i Regionalne Zrzeszenie Ruhry we współpracy z miastem Bytom – to kolejne przedsięwzięcie mające na celu międzynarodową wymianę doświadczeń, które odbyło się w środę, 24 czerwca, w formule online.

Tym razem skupiliśmy się na zarządzaniu zieloną infrastrukturą na obszarze Metropolii Ruhry, dowiedzieliśmy się czym są i jak działają tzw. parki terenowe (Revierparks), co kryło się pod pojęciem Międzynarodowej Wystawy Architektonicznej Emscher Park, czym jest szlak wody opadowej oraz  w jaki sposób rewitalizować parki jednocześnie poprawiając jakość życia mieszkańców. Opowiedzieliśmy także o jednym z wielu projektów rewitalizacyjnych zrealizowanych na terenie GZM – Zespole Przyrodniczo-Krajobrazowym Żabie Doły.




Ankieterzy pytają o Strefę Płatnego Parkowania

Badania mające na celu ocenę funkcjonowania Strefy Płatnego Parkowania w Bytomiu rozpoczęły się właśnie w mieście. W ich trakcie Miejski Zarząd Dróg i Mostów nie tylko przeprowadzi badania rotacji pojazdów, ale również ankieterzy zapytają kierowców o opinię dotyczącą działania SPP.

Badania rotacji pojazdów połączone z ankietami, które wypełnią kierowcy potrwają do 27 czerwca. Ankieterzy zapytają kierowców między innymi o cel przyjazdu do centrum miasta, deklarowany czas parkowania w SPP oraz stawki za parkowanie.

Ankiety przeprowadzają pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu, którzy posiadają stosowne identyfikatory. Zachęcamy kierowców do aktywnego udziału w badaniach, których celem jest sprawdzenie funkcjonowania Strefy Płatnego Parkowania oraz obszarów do niej przyległych.

Źródło: UM Bytom




Jest przetarg na „6 dla Stroszka”

Miejsca wypoczynku dla mieszkańców, nowy plac zabaw, siłownia plenerowa i wybiegi dla psów – to tylko część inwestycji, które będą realizowane w Stroszku w ramach ubiegłorocznego Bytomskiego Budżetu Obywatelskiego. Ruszyło postępowanie przetargowe, a otwarcie ofert zaplanowano na 7 lipca.

Przypomnijmy, że na projekt złożony przez mieszkańców Stroszka zagłosowało 1791 osób, a sama inicjatywa jest doskonałym przykładem jak udana i efektywna może być współpraca lokalnej społeczności. Na  „6 dla Stroszka” złożyło się bowiem sześć różnych pomysłów złożonych przez kilku wnioskodawców, którzy w procesie weryfikacji zdecydowali się połączyć siły, zgłaszając swe pomysły pod jednym wspólnym tytułem.  
 W ramach projektu mają powstać dwa place zabaw przy ul. Gwarków Tarnogórskich oraz przy ul. Hlonda, ścianka do graffiti przy ul. Strzelców Bytomskich (wzdłuż ul. Sikorskiego), siłownia na wolnym powietrzu przy Szkole Podstawowej nr 32. Nie zabraknie też nowych nasadzeń oraz innych elementów małej architektury.

Powstaną też dwa wybiegi dla psów – u zbiegu ul. Strzelców Bytomskich i Sikorskiego oraz przy ul. Hlonda. Wybiegi mają mieć po 1000 mkw., a całość wyposażona będzie w ogrodzenie regulowane drążki do przeskoków, tunel i inne elementy, które spotkać można na wybiegach z prawdziwego zdarzenia.

Koszt tej inwestycji to ok. 1 mln zł.

Źródło: UM Bytom




Ścianka wspinaczkowa na zewnątrz? Już wkrótce powstanie taka w Rozbarku

Efekty rewitalizowanych obiektów po byłej KWK Rozbark widać już gołym okiem. Obecnie trwają zaawansowane prace w budynku noclegowo-szkoleniowym oraz po dawnej maszynowni Bończyk, jak również rozpoczęto już roboty związane z powstaniem w przyszłości zewnętrznej ścianki wspinaczkowej na jednej z elewacji budynku kotłowni.

Logotypy.jpg

Skupiamy się głównie na robotach budowlanych w budynku dawnej kotłowni. Obiekt ten ze względu na uszkodzenia spowodowane podczas prac rozbiórkowych komina w 2019 nie był remontowany. Dzięki decyzji Urzędu Marszałkowskiego mogliśmy rozpocząć tam prace. Obecnie trwają zaawansowane prace mające na celu stworzenie zewnętrznej ścianki wspinaczkowej, która będzie od zewnątrz w nocy podświetlana – mówi Dobromir Bujak, prezes Klubu Sportowego Skarpa Bytom.

Ścianka wspinaczkowa przeznaczona do wspinaczki na czas powstanie na elewacji budynku kotłowni od strony ul. Chorzowskiej i zostanie podświetlona, dzięki czemu będzie nie tylko jedną z wizytówek powstającego Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych w Bytomiu-Rozbarku, ale również dobrze widoczna dla przejeżdżających ulicą Chorzowską samochodów oraz przechodzących tam mieszkańców Rozbarku, którzy kierują się do centrum miasta.

Warto dodać, że w pozostałych częściach dawnej KWK Rozbark prowadzone są prace związane z termomodernizacją budynku noclegowo-szkoleniowego – wnętrze budynku zyskało już niemal swój ostateczny kształt, prowadzone są prace wykończeniowe, a w łazienkach realizowany jest tzw. biały montaż. Z kolei w budynku dawnej maszynowni Bończyk wykonywane są roboty budowlane związane z wykończeniem łazienek i szatni. Wymienione zostały także okna, sale do treningów zostały wykończone oraz pomalowane.

Jednym z obiektów, który został również wyremontowany jest mur oporowy wzdłuż ul. Chorzowskiej. Skuto tam odpadający tynk, a także położono warstwę wyrównującą tynku, dzięki czemu mur został przygotowany do dalszych prac wykończeniowych.

Rewitalizację wszystkich obiektów prowadzimy w ścisłej współpracy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Kwestia dalszych prac przy murze oporowym zostanie omówiona ze służbami konserwatora zabytków. Chcemy, aby to miejsce było jedną z wizytówek nie tylko powstającego Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych, ale także Bytomia – podkreśla  Dobromir Bujak.

W planach Klub Sportowy Skarpa Bytom ma także powstanie pierwszej w Polsce zewnętrznej ściany wspinaczkowej do uprawiania wspinaczki w formacie trójboju olimpijskiego. Będzie to ewenement nie tylko na skalę naszego kraju. Najbliższe tego typu obiekty są w Austrii i zachodnich Niemczech – mówi Dobromir Bujak.

Tereny przyległe do budynków wzbogacą się dodatkowo w profesjonalne strefy do uprawiania Parkouru, Street-workoutu oraz powstanie strefa z przeszkodami spotykanymi w biegach terenowych (Runmageddon). Dla fanów biegania zostanie zbudowana stumetrowa, dwutorowa bieżnia. Udostępniona zostanie również strefa z przyrządami do ćwiczeń siłowych. Całość terenu zostanie oświetlona, powstaną ścieżki, ustawione zostaną ławki, kosze, nasadzone drzewa i krzewy.

Obecny etap budowy Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych w Bytomiu-Rozbarku dofinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Regionalnego w ramach RPO-WSL na lata 2014-2020, w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Centralnego. Projekt ten był rekomendowany przez władze miasta do wsparcia ze środków Unii Europejskiej.

Źródło: UM Bytom / Tomasz Sanecki




Historia plakatem pisana – otwarcie wystawy

Z okazji 110-lecie Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, muzealnicy przygotowali wyjątkową wystawę „Historia plakatem pisana”, którą będzie można oglądać już od 2 lipca. Jednym z jej eksponatów będą wydobyte z kapsuły czasu z 1929 roku dokumenty i materiały archiwalne.

Wystawa jubileuszowa jest pretekstem do przypomnienia najważniejszych w historii Muzeum Górnośląskiego ekspozycji. Trwałym ich śladem są plakaty i afisze z wystaw. Stanowią one niejako kronikę dziejów bytomskiego muzeum. Celem ekspozycji jest ukazanie różnorodności wystaw od 1945 roku, a także stylistyki plakatów. Są one przejawem aktualnych trendów w sztukach plastycznych oraz wyrazem kondycji muzeum w danych latach. Wiele z nich to małe dzieła sztuki graficznej. Znaleźć można na nich nazwiska znanych i cenionych artystów plastyków, takich jak: Tadeusz Grabowski, Józef Mroszczak, Zenon Moskwa czy też Ewa Butrymowa.

Wystawa będzie podzielona na trzy części. Pierwsza z nich obejmie plakaty od końca lat 40-tych, przez lat 50 i 60- te, druga z lat 70- tych, 80-tych i 90-tych XX wieku, ostatnie zaś zaprezentowane zostaną plakaty współczesne.

I odsłona wystawy: 2 lipca;
II odsłona wystawy: 17 września;
III odsłona wystawy: 26 listopada.

Ekspozycję uatrakcyjni zawartość kapsuły czasu przy kamieniu węgielnym z 1929 roku, który spoczywał pod gmachem Muzeum przy pl. Sobieskiego. Po raz pierwszy od ponad 90 lat, zaprezentowana zostanie jej interesująca zawartość, między innymi: akt erekcyjny budowy gmachu Muzeum, wydania gazet z okresu międzywojennego, dokumenty dotyczące działalności Miejskiej Kasy Oszczędności, zestaw obiegowych monet, plan Bytomia, wykaz członków Rady Miejskiej i Zarządu Miasta Bytomia, a także wykazy aktualnych cen materiałów budowlanych i produktów spożywczych z okresu międzywojennego.

Przypomnijmy, że kamień węgielny, a w nim umieszczoną metalową tubę tzw. kapsułę czasu wmurowano dokładnie 18 czerwca 1929 roku przy udziale władz miejskich. Kamień węgielny wmurowano pod nowy gmach Miejskiej Kasy Oszczędności, mający zarazem być nową siedzibą dla muzeum miejskiego i miejskiej biblioteki publicznej. Warto dodać, że główny gmach obecnego Muzeum (przedwojenne Górnośląskie Muzeum Krajowe) przy dzisiejszym placu Sobieskiego (wtedy Moltkeplatz) został oddany do celów muzealnych w 1932 roku. Podobnie jak współcześnie, ekspozycja zaskakiwała widzów swą różnorodnością. Zgodnie z przedwojenną sztuką muzealniczą, w obrębie stałej wystawy etnograficzno – historycznej wprowadzono podział na tzw. kręgi życia, czyli środowiska kulturowe. Osobno zaprezentowano najważniejsze aspekty związane z górnośląskim mieszczańskim, chłopskim środowiskiem życia oraz kręgiem życia robotnika przemysłowego. W Muzeum pokazywane były ponadto następujące wystawy: archeologiczna, prezentująca pradzieje Górnego Śląska w porządku chronologicznym, oraz przyrodnicza, ukazująca bogactwo flory i fauny, ze szczególnie cenną kolekcją ornitologiczną.

W 2020 roku przypada 110. rocznica utworzenia Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.

Źródło: UM Bytom




Nowy inwestor zawitał do Bytomia

Producent prefabrykatów żelbetowych – firma Milimex S.A. to nowy inwestor, który zdecydował się ulokować swój kapitał w Bytomiu. W zakupionej hali produkcyjnej przy ul. Strzelców Bytomskich firma produkuje już certyfikowane elementy prefabrykowane, które sprzedawane są głównie w Polsce, ale również w Czechach i Słowacji.

Bytom to dobre miejsce na inwestycję. Nasze miasto posiada nie tylko duże tereny inwestycyjne, ale jest bardzo dobrze skomunikowane. Przez Bytom przechodzi autostrada A1, drogi krajowe DK 11 czy DK 94, a także Centralna Magistrala Kolejowa – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. Cieszę się, że kolejna duża i mająca swoją markę firma zainwestowała w Bytomiu. To nie tylko kolejne miejsca pracy, ale również potwierdzenie, że warto tutaj lokować swój kapitał – dodaje wiceprezydent Michał Bieda.

Milimex S.A. to firma, której początki sięgają 1994 roku. Działając na rynku budowlanym, dzięki modernizacji i rozwojowi swoich obiektów, firma zwiększa asortyment oferowanych usług i wyrobów. Jednym z obiektów, który ostatnio zakupił Milimex S.A jest hala produkcyjna w Bytomiu – Stroszku. W nowym zakładzie produkcyjnym wytwarzane są między innymi: słupy i belki o masie do 25 ton, dźwigary żelbetowe niesprężane o długości do 18 metrów, biegi i podesty schodowe, ściany oporowe, szyby windowe, balkony, belki nadprożowe, a także stopy fundamentowe oraz elementy małej architektury, jak donice, ławki czy stopnie terenowe.

Wybraliśmy Bytom z kilku względów. Przede wszystkim jednak dogodne położenie przy głównych szlakach komunikacyjnych, bezpośrednie sąsiedztwo Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a także odpowiadająca naszym potrzebom hala produkcyjna, miały decydujący wpływ na lokalizację naszego zakładu produkcyjnego przy ul. Strzelców Bytomskich – mówi Michał Sowa, przedstawiciel firmy Milimex S.A. Warto również podkreślić dobrą współpracę i pomoc ze strony władz Bytomia, z którymi byliśmy w kontakcie realizując naszą inwestycję – dodaje Michał Sowa.

Zakład produkcyjny do Bytomia został przeniesiony z Katowic, gdzie firma Milimex S.A wynajmowała halę produkcyjną. Z kolei w Bytomiu inwestor zdecydował się na zakup hali przy ul. Strzelców Bytomskich, która została zmodernizowana m.in. w zakresie wymiany urządzeń suwnicowych oraz dostosowana na potrzeby produkcji prefabrykatów. Zakład w Bytomiu obejmuje halę produkcyjną o powierzchni ok. 3 500 m2 oraz plac składowy, a cała powierzchnia wynosi około 1,7 ha. Warto dodać, że łączne inwestycje w modernizację i dostosowanie zakładu wyniosły ponad 8 mln zł. Firma zatrudnia w Bytomiu 30-osobową kadrę produkcyjną i inżynierską, a w planach ma zwiększenie zatrudnienia w związku z rozszerzeniem asortymentu produkcji o dodatkową produkcję płyt stropowych typu filigran.

Firma Milimex S.A. ma na swoim koncie setki zrealizowanych projektów, zarówno obiektów tzw. „pod klucz”, jak również w formule „zaprojektuj i wybuduj” oraz projektów wykonanych na podstawie dokumentacji inwestorów. Wśród nich są między innymi: obiekty przemysłowe, hale produkcyjne, obiekty biurowe, szkolnictwa, służby zdrowia, handlowe i usługowe czy budynki mieszkalne oraz hotele.

Warto również dodać, że gmina Bytom wspólnie z firmą Milimex S.A zawarły porozumienie, dzięki któremu wybudowany zostanie odcinek drogi od ul. Hakuby w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej do zakładów przemysłowych przy ul. Strzelców Bytomskich. Z jednej strony powstanie drogi dojazdowej nie tylko umożliwi szybki dojazd do tych terenów obecnym i przyszłym inwestorom, ale zwiększy atrakcyjność terenów inwestycyjnych sąsiadujących z KSSE.

Źródło: UM Bytom




Co nowego na placu budowy hali lodowiska?

Prace związane z budową trybun, montażem instalacji elektrycznej i wentylacji w hali lodowiska, a także wzmocnienie konstrukcji budynku administracyjnego. To najważniejsze roboty budowlane, jakie prowadzone są na placu budowy nowej hali lodowiska przy ul. Pułaskiego 71.

Warto podkreślić, że w tym tygodniu rozpoczną się prace przy budowie układu drogowego po wschodniej stronie hali lodowiska w zakresie stabilizacji gruntu pod kostkę brukową. Ponadto na przełomie czerwca i lipca wykonawca budowy hali lodowiska zaplanował prace związane z montażem grafitowych płyt warstwowych po wschodniej stronie obiektu.

Przypomnijmy, że podpisana w czerwcu 2019 roku umowa na budowę nowej hali lodowiska przewiduje, że nowoczesne lodowisko powstanie do września 2021 roku. Warto podkreślić, że miasto na budowę nowoczesnej hali lodowiska o wartości 40 mln zł otrzymało z Ministerstwa Sportu i Turystyki 15 mln zł dofinansowania.

Jak będzie wyglądała nowa hala lodowiska?
Główna konstrukcja nośna bytomskiego lodowiska będzie wykonana w technologii żelbetowej. Dach ma być wsparty na dźwigarach z drewna klejonego, a elewacja zostanie wykonana z płyt warstwowych. Istniejący budynek szatniowo-administracyjny zostanie nie tylko zmodernizowany, ale przede wszystkim wkomponowany w nowy obiekt i będzie stanowić z nim jedną całość.

Nowa hala lodowiska pomieści ponad 1400 widzów. Będzie miała 11 szatni z węzłami sanitarnymi dla drużyn młodzieżowych (łącznie dla ponad 180 osób), a także gości, trenerów oraz pierwszej drużyny męskiej i żeńskiej. Ponadto w obiekcie będzie znajdować się również: strefa VIP, punkt gastronomiczny, lokale administracyjne, sala konferencyjna oraz pomieszczenia, które można wykorzystać na saunę czy siłownię. Obiekt będzie spełniał również wymogi Polskiego Związku Hokeja na Lodzie związane z transmisją meczów hokejowych dzięki usytuowaniu stanowisk kamer i komentatorów telewizyjnych oraz pomieszczeń dla spikerów i dziennikarzy prasowych.

Hala przy Pułaskiego będzie spełniała także wymogi bezpieczeństwa. Oprócz monitoringu i pomieszczeń dla służb odpowiedzialnych za utrzymanie bezpieczeństwa w hali, zaplanowano również lokale dla policji i straży pożarnej w bezpośrednim sąsiedztwie koordynatora ds. bezpieczeństwa.

Przed budynkiem lodowiska powstanie około 120 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych oraz autokarów, nowe dojazdy, układ dróg wewnętrznych wokół hali oraz plac manewrowy pełniący funkcję drogi pożarowej.

Więcej zdjęć >>>TUTAJ<<<

Źródło: UM Bytom




Remonty budynków tylko tam, gdzie regularnie opłacane są czynsze

Ponad 13 tysięcy osób w Bytomiu ma zaległości czynszowe na łączną kwotę około 400 mln zł. Za te środki moglibyśmy wyremontować gruntownie przykładowo 300 zniszczonych dachów, 700 zdewastowanych klatek schodowych i przeprowadzić termomodernizację 120 budynków. Nie jesteśmy jednak w stanie tego zrobić, ponieważ lokatorzy nie płacą swoich zobowiązań. Nie płacąc czynszów, lokatorzy pozbawiają siebie i swoich sąsiadów godnych warunków życia. Dlatego w budynkach, gdzie lokatorzy mają spore zaległości, nie będziemy prowadzić dużych remontów, a jedynie doraźne prace zabezpieczające – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.

Problem zaległości czynszowych dotyczy wielu miast w naszym kraju, które co roku generują milionowe straty spowodowane brakiem lub nieregularnymi wpłatami z tytułu czynszu za lokale mieszkalne i użytkowe. W Bytomiu już 13 297 osób zalega z opłatami za czynsz w lokalach mieszkalnych /11 704 osoby/ lub użytkowych /1593 osoby/ należących do gminy. Kwota tych zaległości jest ogromna, bowiem wynosi już ponad 397 mln zł, z czego 197 mln zł stanowi zadłużenie związane z gminnymi lokalami mieszkalnymi i użytkowymi, a około 190 mln to odsetki od niezapłaconych rachunków. Warto podkreślić, że wśród dłużników są osoby, które regularnie uchylają się od płacenia czynszu, a rekordzista ma zadłużenie wynoszące ponad 460 tys. zł.

Najczęściej o remonty najgłośniej upominają się te osoby, które mają największe zaległości w opłacaniu czynszu lub w ogóle nie mają prawa do korzystania z lokalu. Ostatnio głośno w mediach społecznościowych zrobiło się o dwóch kamienicach – w jednej zaległości sięgają prawie 450 tys. zł w drugiej 140 tys. zł. Gdyby oburzeni lokatorzy – zamiast straszyć administrację interwencją mediów, opłacili swoje zaległości czynszowe, mieliby nowy dach i klatkę schodową z prawdziwego zdarzenia – mówi wiceprezydent Waldemar Gawron.

W 2019 roku Bytomskie Mieszkania zawarły porozumienie z Krajowym Rejestrem Długów, który umożliwia odzyskiwanie należności od nieuczciwych lokatorów. Od maja 2019 roku, kiedy podpisano umowę z KRD do marca 2020 roku do Krajowego Rejestru Długów wpisano już około 800 osób, dzięki czemu udało się odzyskać około 600 tys. zł.

Lokatorzy stale uchylający się od płacenia czynszu i nie reagujący na nasze wezwania, muszą się liczyć, że zostaną wpisani do KRD – mówi Monika Trzcionkowska, dyrektor Bytomskich Mieszkań. Wpis do KRD wiąże się z uciążliwościami. Nie można wówczas wziąć kredytu czy kupić sprzętu na raty. Niejednokrotnie informacja o możliwym wpisie do KRD dyscyplinuje lokatorów, dzięki czemu możemy odzyskać należne nam pieniądze – dodaje Monika Trzcionkowska.

Zanim jednak zadłużony lokator zostanie wpisany do Krajowego Rejestru Dłużników lub jego sprawa zostanie skierowana na drogę sądową i nastąpi przymusowa egzekucja zasądzonych należności, Bytomskie Mieszkania proponują szeroki wachlarz możliwości zmniejszenia długu, którymi są:
– ulgi w postaci rozłożenia zaległości na raty czy odroczenia terminów zapłaty /co roku wpływa do Bytomskich Mieszkań około 900 takich wniosków/;
– zamiana lokali na mniejsze przy pomocy Bytomskich Mieszkań /koszty utrzymania mniejszych metrażowo mieszkań pozwalają dłużnikom na spłatę starych zobowiązań/;
– odpracowanie należności za lokale mieszkalne poprzez wykonywanie drobnych prac jak: sprzątanie, malowanie, prace budowlane czy utrzymywanie czystości w budynku.

Dodajmy, że wszystkie sprawy dłużników czynszowych rozpatrywane są przez pracowników Bytomskich Mieszkań indywidualnie.

Analizujemy każdą sprawę pod kątem możliwości finansowych dłużnika, a także jego sytuacji rodzinnej – mówi Monika Trzcionkowska, dyrektora Bytomskich Mieszkań. Ściąganie długów czynszowych to konieczność. Pieniądze potrzebne są na bieżące naprawy i remonty w budynkach komunalnych – dodaje Monika Trzcionkowska.

Warto dodać, że od kwietnia 2020 roku zadłużeni lokatorzy mogą się również starać o przywrócenie im tytułu prawnego do zajmowanego lokalu, jeżeli będą regulować swoje zobowiązania wobec gminy w systemie ratalnym lub odpracowując dług. Ponadto zawarcie umowy najmu daje możliwość niejednokrotnie wsparcia w postaci dodatku mieszkaniowego, dzięki czemu zmniejszają się koszty utrzymaniu lokalu, a osoba spłacająca zadłużenie ma szansę odzyskać płynność finansową.

Źródło: UM Bytom / Tomasz Sanecki