Teatr Rozbark i Opera Śląska 9 listopada otworzą podwoje dla miłośników nocnego zwiedzania.  Podczas 10. Nocy Teatrów Metropolii będzie można zobaczyć spektakle, wziąć udział w warsztatach taneczno-wokalnych i zajrzeć za kulisy. Do wybranego teatru będzie można dojechać za darmo komunikacją miejską.

Organizatorem wydarzenia, które co roku przyciąga
do śląskich teatrów tysiące widzów, jest Górnośląsko-Zagłębiowska
Metropolia. Atrakcje przygotowane dla widzów w Bytomiu ucieszą z
pewnością miłośników tańca, śpiewu i gry na instrumentach.

W Teatrze Rozbark impreza zaczyna się już o 15.00
warsztatami z tańca fizycznego, które poprowadzi Piotr Wach. O 16.00
rozpoczną się zajęcia jogi prowadzone przez Bożenę Miksę. Podczas Nocy
Teatrów w bytomskim teatrze pojawi się również beatboxer Dominik Domix
Franusik. Uczestnicy jego zajęć
dowiedzą się jak trzymać mikrofon, żeby dźwięki wybrzmiewały, zrobią
pierwsze sekwencje beatboxowe oraz stworzą utwór z wykorzystaniem
loopstacji Boss RC-505! Dodajmy, że Domix występował z takimi artystami jak Kaliber 44, Mietek Szcześniak, Bartas Szymoniak, Opał, Floral Bugs.

O 20.00 widzowie Teatru Rozbark będą mogli zobaczyć spektakl
„Plateau”, nawiązujący do eseju filozofa Gillesa Deleuze’a i
psychoanalityka Félixa Guattariego „Tysiąc plateau – drugi tom
Kapitalizmu i schizofrenii” z 1980 roku. Dzieło to na wiele sposobów
przepowiedziało niestabilną i chaotyczną erę cyfrową, tę, w której
żyjemy. Pojęcia „tożsamości” i „rzeczywistości” wydają się całkowicie
arbitralne i niepoznawalne, gdy napędza je globalizacja, turbokapitalizm
i niezbadana moc internetu. Młody zespół taneczny na scenie staje się
ikoną współczesności, z cyrkową zręcznością przyjmuje kolejne role i
tożsamości, z których każda jest błyskotliwa, oszałamiająca, markowa.

Z
kolei Opera Śląska przygotowuje na Noc Teatrów Metropolii dwa
spektakle. Dla najmłodszych – zabawne, muzyczne przedstawienie „La serva
padrona – Służąca panią”. Młodzi widzowie podczas spektaklu poznają
świat opery, ale także wzbogacą swój słownik. Dowiedzą się kim jest
nicpoń, kto zachowuje się jak impertynent i co to znaczy, że ktoś sobie
folguje. Autorką polskiego przekładu jest Joanna Kulmowa, polska
poetka, prozaiczka, autorka utworów scenicznych oraz książek dla dzieci

i młodzieży. Natomiast nieco starsi melomani z pewnością świetnie będą
się bawili na operze buffa księcia Józefa Michała Ksawerego
Poniatowskiego „Don Desiderio”.

Spektakle
to jednak tylko część atrakcji tego wieczoru. Przed zwiedzającymi
otwarte zostaną pracownie krawieckie, gdzie powstają kostiumy do
najnowszej premiery. Podczas wędrówki po teatrze będzie można także
przymierzyć kostiumy z innych produkcji i przez chwilę poczuć się jak
tytułowa Tosca, Don Kichot czy Carmen. Aby kostium był kompletny i nieco
tajemniczy, warto dołożyć do niego maskę teatralną wykonaną pod okiem
fachowców w pracowni modelarskiej. Zwiedzający
zajrzą też na próbę Chóru Opery Śląskiej oraz chóru dziecięcego,
zobaczą jak wyglądają zajęcia Studia Baletowego dla dzieci i dorosłych
oraz przyjrzą się lekcji tańca przygotowanej przez szkołę baletową.
Artyści Opery Śląskiej udzielą darmowej lekcji
śpiewu, a chętni goście osobiście sprawdzą, jak brzmią operowe
instrumenty. Podczas zwiedzania melomanom ma też pokazać się sam Upiór
Opery…

Tej nocy za darmo także będzie można dojechaćdo wybranego teatru. Wystarczy pobrać na telefon lub wydrukować okolicznościowy bilet (PDF).

Rozpoczęły się już przeloty, podczas których dron wyposażony w mobilne laboratorium bada skład dymu wydobywającego się z kominów. 4 listopada pracownicy Urzędu Miejskiego wraz z funkcjonariuszami Staży Miejskiej skontrolowali osiedle domków fińskich w Miechowicach.

Nie jest nowością, że z problemem niskiej emisji boryka się wiele miast. Obok zanieczyszczeń komunikacyjnych, będących zmorą każdego większego miasta, w miastach, takich jak Bytom dochodzą przydomowe piece i lokalne kotłownie węglowe, gdzie spalanie paliwa często odbywa się w zabroniony sposób.

Kontrole w naszym mieście będą przebiegać dwuetapowo. Pierwszy etap to przeloty dornem, po których  będziemy odczytywać i analizować wartości pomiarowe. Drugim etapem będzie kontrola Straży Miejskiej już bezpośrednio w konkretnych domach, gdzie przeprowadzona zostanie kontrola paleniska – mówi Wojciech Bryś, naczelnik Wydziału Inżynierii Środowiska.

Kontrole przy wykorzystaniu innowacyjnego latającego laboratorium będą przeprowadzane raz w tygodniu w rożnych częściach Bytomia. Warto dodać, że wczorajsza kontrola  w Miechowicach nie wykazała żadnych nieprawidłowości.  Przypomnijmy, że zakupiony przez miasto dron posiada laserowe mierniki stężenia pyłu, dwutlenku i tlenku węgla, dzięki czemu jest w stanie podać dokładne źródło i wielkość zanieczyszczeń.
Za pomocą drona będzie możliwe określenie poziomu związków gazowych oraz lotnych związków organicznych, czyli substancji charakterystycznych dla spalania odpadów – mówi Wojciech Bryś.

Jak dotąd jedyną bronią walce z lokatorami lub przedsiębiorstwami spalającymi szkodliwe substancje, były czasochłonne kontrole straży miejskiej oraz pracowników Urzędu Miejskiego w Bytomiu, którzy każdorazowo reagują na zgłaszane przez bytomian przypadki uciążliwego zadymienia.

Zakończyło się głosowanie w tegorocznej edycji  Bytomskiego Budżetu Obywatelskiego. Przez 15  dni bytomianie mogli głosować na wybrane inicjatywy i robili to chętnie.  Frekwencja jest zaskakująca: zagłosowało ponad 31 tys. mieszkańców.

Obecnie trwa liczenie głosów, jakie bytomianie oddali na poszczególne projekty. Pracownicy mają ręce pełne roboty, bo każdy głos jest obecnie weryfikowany m.in. pod względem prawidłowości oddania głosu.
Z wyliczeń wynika, że przez internet zagłosowało  25 846 mieszkańców. Do tej liczby trzeba jeszcze dodać głosy, które spłynęły z kilkunastu punktów konsultacyjnych, w których mieszkańcy mogli głosować wrzucając kartę do urny. Tradycyjną formę głosowania wybrało ok. 6 tys. Trwa  ich weryfikacja. Pracownicy sprawdzają m.in. czy są wypisane wymagane dane, czy karta jest podpisana oraz czy są zgody i prawidłowe dane opiekunów prawnych. 

Przypomnijmy, że w tym roku do rozdysponowania jest łącznie ponad 4 mln zł. Zadania można było wskazywać przez internet – za pośrednictwem platformy bo.bytom.pl/ lub tradycyjnie – na kartach do głosowania w wyznaczonych punktach. Głosujący mogli wskazać tylko jedną propozycję spośród 61 projektów z listy.

O tym, które pomysły porwały bytomian dowiemy się w poniedziałek, 18 listopada, kiedy to zostaną zaprezentowane ostateczne wyniki głosowania.

Znane są terminy kolejnych spotkań prezydenta Mariusza Wołosza z mieszkańcami Bytomia. W najbliższym czasie o problemach swoich dzielnic będą mogli porozmawiać mieszkańcy: Osiedla Ziętka, Śródmieścia, Stolarzowic, Karbia i Rozbarku.

Zapoczątkowane w październiku cykliczne spotkania
władz miasta z mieszkańcami cieszą się ogromnym powodzeniem.
Zainteresowani mogą osobiście zadawać pytania albo dzielić się pomysłami
na poprawę standardu życia w mieście. Najczęściej poruszanym tematem w
trakcie spotkań są remonty ulic i chodników, a także stan czystości w
mieście. Mieszkańcy mogą dowiedzieć się też m.in. o zrealizowanych i
planowanych inwestycjach w danej dzielnicy.

Mariuszowi Wołoszowi towarzyszą przedstawiciele:
Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej, Miejskiego Zarządu
Dróg i Mostów, Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego,
Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Bytomskich Mieszkań, a także
pracownicy wydziałów: Inżynierii Środowiska, Komunalnego, Inwestycji i
Remontów, Zarządzania Kryzysowego.

Najbliższe spotkanie odbędzie się 12 listopada w
Szkole Podstawowej nr 32, ul. Szymały 124, a harmonogram kolejnych
przedstawia się następująco:

• 18 listopada, godz. 16.00 – Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich, ul. Żeromskiego 26;
• 25 listopada, godz. 16.00 – Szkoła Podstawowa nr 43, ul. Suchogórska 98;
• 2 grudnia, godz. 16.00 – Szkoła Podstawowa nr 21, ul. Racławicka 17;
• 9 grudnia, godz. 16.00 – Szkoła Podstawowa nr 42, ul. Chorzowska 28H

Jeśli będziecie przechodzić wieczorem /około 17.00/ przez pl. Jana III Sobieskiego spójrzcie na gmach Muzeum Górnośląskiego. Od poniedziałku, 4 listopada wyświetlana tam jest niezwykła mozaika obrazów, nawiązujących do wydarzeń, jakie miały miejsce sto lat temu na Górnym Śląsku, czyli powstań śląskich.

„Śląskie historie. Powstania śląskie zachowane w kadrach” to niezwykłe widowisko multimedialne, które prezentowane będzie na gmachu Muzeum Górnośląskiego do 13 listopada, tuż po godzinie 17.00. Fotografie z okresu powstań i plebiscytu prezentowane wieczorem tworzą niezwykłą mozaikę obrazów, które emitowane są chronologicznie. Prezentowane na nich są najważniejsze postacie i wydarzenia związane z okresem powstań śląskich i plebiscytu na Górnym Śląsku, które z pewnością są doskonałym sposobem na przybliżenie historii wydarzeń, które rozgrywały się w naszym regionie sto lat temu.

Tłumy graczy odwiedziły stoisko Magdaleny Śliwińskiej podczas Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie. Gra „Minerały” rozchodzi się w błyskawicznym tempie i zainteresowane są nią wydawnictwa zagraniczne. 18 listopada będzie można zagrać w nią w Biurze Promocji Bytomia.

Na spotkanie z mieszkańcami Bytomia autorka szykuje
specjalny bonus – kilka ułatwiających grę dodatkowych kafelek z
limitowanej edycji. Rozdawane są one uczestnikom spotkań autorskich w
całym kraju, a wkrótce będą krążyć po świecie, bo grą „Minerały”
zainteresowały się wydawnictwa zagraniczne na targach w Essen. Przygotowaliśmy już prototyp gry w wersji angielskiej – mówi Magdalena Śliwińska.

Przypomnijmy,
„Minerały” to gra planszowa, praca dyplomowa bytomianki Magdaleny
Śliwińskiej, absolwentki grafiki Akademii Sztuk Pięknych. Swoją premierę
miała24 października na ASP, a trzy dni później – na Ogólnopolskich
Targach Książki w Krakowie.

Minerały
to gra dla tych, którzy kochają logikę i piękno. Planszę układają sami
gracze gracze, za każdym razem inaczej. Dysponują minerałami z
określonymi liczbami punktów, wygrywa ten, kto zbierze ich najwięcej. Co
ciekawe, z minerałów można ułożyć własną ekspozycję i na przykład
powiesić na ścianie.
Spotkanie w Biurze Promocji Bytomia rozpocznie się o 17.00.

Reprezentanci Czarnych Bytom i MUKS Ippon Bytom zanotowali kolejne świetne występy na arenie międzynarodowej. Judoka Paweł Drzymał został wicemistrzem Europy w kategorii U23 w rosyjskim Izhevsku, a Beata Pacut zajęła 3. miejsce podczas Oceania Judo Open w Australii. Z kolei nasi karatecy reprezentujący MUKS Ippon Bytom z mistrzostw świata w Stuttgarcie przywieźli sześć medali.

Warto podkreślić, że każdy weekend przynosi bytomskim sportowcom sukcesy na arenach krajowych i międzynarodowych. Tym razem podczas mistrzostw Europy U23 w rosyjskim Izhevsku Pawel Drzymał po świetnym występie zdobył srebrny medal i tytuł wicemistrza Europy. Z kolei Dominik Majowski również w Izhevsku zajął bardzo dobre 5. miejsce.

Z kolei nasza nadzieja na igrzyska olimpijskie – Beata Pacut podczas turnieju Oceania Judo Open w australijskim Perth zajęła 3. miejsce, zdobywając tym samym brązowy medal.

Świetnie zaprezentowali się także karatecy z MUKS Ippon Bytom. Trzej z nich: Michał Sowa, Maria Sowa oraz Wojciech Całka przywieźli do Bytomia kolejne medale z prestiżowej imprezy. Na mistrzostwach świata w Stuttgarcie sensei Michał Sowa wywalczył mistrzostwo świata w kumite indywidualnym oraz kumite i kata drużynowym, zaś sensei Maria Sowa zdobyła medal brązowy w kata indywidualnym. Z kolei Wojciech Całka wywalczył dwa srebrne medale drużynowo: w kata (wraz z Kamilem Rakiem i Wiktorem Wolaninem) oraz w kumite drużynowym (wraz z Leon Koczeski, Wiktor Wolanin, Michał Biesaga).

„Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga” – muzyka, która przełamuje bariery – to motto zbliżającego się 14. Międzynarodowego Festiwalu im. G. G. Gorczyckiego. W przeddzień inauguracji wydarzenia,13 listopada o idei festiwalu i tegorocznych koncertach opowie Adam Wesołowski.

Podczas spotkania w Biurze Promocji Bytomia Adam Wesołowski, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu im. G. G. Gorczyckiego oraz kompozytor zapowie nie tylko tegorocznych gości festiwalu, ale przybliży również możliwości muzyki w przełamywaniu barier i stereotypów. Artysta opowie też o swoich najnowszych kompozycjach, a całość opatrzona będzie przykładami muzycznymi.

Początek spotkania o 16.00.

Zapomniane ruiny pałacu Tiele -Wincklerów? Miejsca bardziej przypominające las niż park? Dzięki realizowanym w Miechowicach projektom, Park Ludowy nie jest już tym samym miejscem. 30 października oddano do użytku wyremontowane alejki, pergolę i oczko wodne, dla których punktem odniesienia stała się wyremontowana bryła oficyny pałacu.
Ukształtowany na początku XIX wieku jako park pałacowy dla rodu Tiele-Wincklerów, Park Ludowy to wyjątkowe miejsce. Tutaj, spacerując zacisznymi alejkami zobaczyć można nie tylko wyremontowany fragment posiadłości znamienitego rodu, ale też sąsiadujący z nimi pomnik przyrody, czyli liczącego ok. 250 lat monumentalnego platana klonolistnego.

W ramach prac w Parku Ludowym zostało posadzonych prawie 13 500 sztuk bylin, w tym kwiatów bylinowych, ponad 8 500 krzewów i prawie 50 drzew. Odnowienia doczekało się 4 198,86 mkw. alejek oraz 9391 mkw. trawników. Powstało też oczko wodne, wokół którego stworzona została ścieżka dydaktyczna.

Co ciekawe, wzdłuż niej powstały ogrody roślinne złożone z roślin cieniolubnych, paprociowych, sensorycznych – zapachowych, wabiących motyle czy ptaki. Ścieżka biegnie od ul. Racjonalizatorów. Wybudowana została też drewniana pergola otoczona ogrodem. Ekipy zieleniarskie przeprowadziły też niezbędne zabiegi pielęgnacyjne w koronach drzew oraz usunęły drzewa stwarzające zagrożenie.

Warto wspomnieć, że w ramach robót dodatkowych od ul. Dzierżonia do ścieżki przyrodniczej przy ul. Racjonalizatorów powstanie jeszcze alejka, którą z łatwością będą mogli się poruszać rodzice w wózkami dziecięcymi. Przy ścieżkach został ułożony też system pod przyszłą infrastrukturę elektryczną.

To jeszcze nie koniec prac w Parku Ludowym, bo trzeba pamiętać, że wciąż trwają tam prace rewaloryzacyjne mające na celu odbudowę oficyny neogotyckiego pałacu, realizowane w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji. Wykonawcy pracują jeszcze nad budową kanalizacji deszczowej, chodnikami, nowymi nasadzeniami oraz małą architekturą. Zostanie też posadzony żywopłot, a obrys dawnych murów pałacu będzie widoczny z tarasu widokowego. Pojawią się także tablice informacyjne ze zdjęciami i historią budynku, który wraz z terenem będzie oświetlony.

Prace w zabytkowym Parku Ludowym w Miechowicach realizowane w ramach projektu „Odnowa zieleni w parkach miejskich w Bytomiu” kosztowały ponad 1 mln 740 tys. zł.

Już w najbliższą sobotę, 9 listopada czeka nas jedna z największych i najważniejszych imprez sportowych w Bytomiu. Do naszego miasta zjadą najlepsi młodzi judocy i judoczki, aby walczyć w Memoriale Józefa Wiśniewskiego, który zaliczany jest do klasyfikacji Pucharu Polski w judo.

Bytomski turniej dzięki nadaniu mu w 2010 roku, przez Polski Związek Judo, rangi Otwartego Pucharu Polski Juniorów i Juniorek Młodszych w zawodach biorą udział najlepsze polskie kluby judo. W każdej edycji bierze udział kilkaset młodych sportowców, którzy mają możliwość nie tylko sprawdzenia swoich umiejętności z rówieśnikami, ale również okazję na zdobycie cennych punktów, które liczą się w klasyfikacji Pucharu Polski. Młodzi judocy i judoczki będą walczyć aż w  siedemnastu kategoriach wagowych /8 kategorii wśród dziewcząt oraz 9 kategorii wśród chłopców/.

Warto dodać, że dla wielu młodych adeptów judo bytomski turniej jest ostatnią tegoroczną imprezą rangi Otwartego Pucharu Polski, a więc również ostatnią szansą na zdobycie punktów i poprawę swojego miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski. Zapraszamy 9 listopada o 9.30 do Hali Judo GKS Czarnych Bytom przy ul. Łużyckiej 90, gdzie czekają nas wielkie sportowe emocje.

Wstęp wolny!

Organizatorami turnieju są: klub GKS Czarni Bytom, Urząd Miejski w Bytomiu, Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Urząd Marszałkowski w Katowicach, Śląski Związek Judo i Polski Związek Judo.

Otwarty Puchar Polski to impreza upamiętniająca jednego z najwybitniejszych trenerów i działaczy judo w Polsce – Józefa Wiśniewskiego. To właśnie Wiśniewski jest ojcem bytomskiego judo, w którym największe sukcesy święcił Waldemar Legień – złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Seulu w 1988 roku i w Barcelonie w 1992 roku. Nawet po zakończeniu kariery trenerskiej, Józef Wiśniewski pozostał wierny judo oraz Czarnym Bytom. W 1994 roku został Prezesem Polskiego Związku Judo, przyczyniając się do dalszego rozwoju tej dyscypliny w Polsce.

Józef Wiśniewski zmarł 14 stycznia 2014 roku. W dowód jego zasług dla bytomskiego sportu, bytomscy radni podjęli decyzję o nadaniu Hali na Skarpie w Bytomiu – Szombierkach imienia Józefa Wiśniewskiego.