1

Bytomska i Chopina do remontu

Jeszcze w tym roku kompleksowo wyremontowane zostaną odcinki ulic Bytomskiej i Chopina. Na oba zadania Piekary Śląskie pozyskały dotację z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, z tzw. Funduszu Odporności w wysokości ponad 1,7 mln zł. To już kolejna w tym roku inwestycja drogowa w mieście.

W przypadku modernizacji nawierzchni jezdni ul. Bytomskiej koszty wyniosą około 1.150.000 zł i dotyczyć one będą odcinka od skrzyżowania z ulicami Wyszyńskiego i Karola Miarki do rejonu przy budynku Bytomska 95 (gdzie nawierzchnia była wymieniana 2020 r. aż do skrzyżowania z ul. Ziętka). Przebudowa nawierzchni ul. Fryderyka Chopina na odcinku od skrzyżowania z ul. Dębową do skrzyżowania z ul. Wyzwolenia, ma pochłonąć kwotę 639.514 zł. Wstępnie planowany termin realizacji zadań obejmuje II-IV kwartał br.

W obu przypadkach roboty obejmować będą: frezowanie nawierzchni asfaltowych, uzupełnienie podbudowy, wykonanie warstwy ścieralnej oraz wiążącej, wykonanie przejść dla pieszych, odtworzenie oznakowania poziomego i pionowego, a także Regulację urządzeń. Co najistotniejsze dla kierowców oba odcinku uzyskają nową, równą nawierzchnię.

Fundusz Odporności z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii to nowy mechanizm wsparcia rozwoju gmin. Jego budżet w tym roku wynosi około 97,2 mln zł. Pieniądze mają być skierowane na m.in. inwestycje związane z ograniczeniem niskiej emisji. To termomodernizacja budynków, budowa instalacji OZE, energooszczędne oświetlenie oraz modernizacja sieci ciepłowniczych.

Przebudowa ul. Bytomskiej będzie się wiązała ze sporymi utrudnieniami drogowymi i zmianą organizacji ruchu. Warto jednak będzie poczekać na efekt końcowy.

Źródło: UM Piekary Śląskie




Kazdębie otwiera się na nowych przedsiębiorców

Pierwsza działka w kompleksie inwestycyjnym „Kazdębie” znalazła nabywcę. Ulokuje się na niej firma Calmtec, działająca już w Dąbrowie Górniczej i zajmująca się m.in. produkcją konstrukcji stalowych.

Kolejne tereny inwestycyjne w Dąbrowie Górniczej zyskują uznanie inwestorów. Dzięki temu już niebawem na pierwszej z dwunastu działek w Kazdębiu, przygotowanych z myślą o małych i średnich przedsiębiorcach, powstanie nowy zakład, a wraz z nim nowe miejsca pracy. Pierwszy inwestorem na tym terenie jest firma Calmtec, która wykonuje konstrukcje stalowe, urządzenia dla przemysłu oraz instalacje technologiczne – mówi Marcin Bazylak, prezydent miasta.

Firma Calmtec za prawie 0,5 ha działkę zapłaciła ponad 920 tys. zł. Na nieruchomości zamierza zainwestować ok. 5,5 mln zł.

Nowa inwestycja pozwoli nam na zwiększenie konkurencyjności w sektorze stalowych usług serwisowych poprzez wdrożenie cięcia laserowego blach  oraz gięcia elementów w długościach do 6000 mm. Wdrożenie takie przy ponadprzeciętnych umiejętnościach i zasobach pozwoli nam na kreowanie nowych rozwiązań technologicznych oraz oferowaniu produktów i usług najwyższej jakości zapowiada Przemysław Krochmal, właściciel firmy Calmtec.

Calmtec działa od 2009 r., oferuje wykonawstwo konstrukcji stalowych, urządzeń dla przemysłu oraz instalacji technologicznych. Współpracuje m.in. z firmami ulokowanymi na terenie obszaru inwestycyjnego w Tucznawie. Posiada dwa zakłady produkcyjne – w Dąbrowie Górniczej oraz w Czarkowie k. Pszczyny, w których może produkować do 250 ton konstrukcji stalowych miesięcznie. Jej oferta skierowana jest do przedsiębiorstw działających m.in. w energetyce, automotive, offshore, hutnictwie, przemyśle cementowym, kolejnictwie, przemyśle chemicznym, wydobywczym czy budownictwie.

Kazdębie dla małych i średnich

Na Strefę Aktywności Gospodarczej „Kazdębie” składa się 12 wyrównanych i uzbrojonych działek o powierzchni od ok. 0,5 ha do 1 ha. Na kompleksowe przygotowanie tego terenu miasto pozyskało blisko 20 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa śląskiego.

– Strefa Aktywności Gospodarczej „Kazdębie” to znakomicie zlokalizowane i uzbrojone tereny inwestycyjne przygotowane przez miasto z myślą o małych i średnich przedsiębiorstwach. Działki są skomunikowane z najważniejszymi arteriami przebiegającymi nie tylko przez Dąbrowę Górniczą, ale także całe województwo śląskie – podkreśla Paweł Zygmunt, kierownik Referatu Rozwoju i Obsługi Inwestorów UM.

Znajdujący się tam teren inwestycyjny zajął w 2021 r. 1. miejsce w ogólnopolskim konkursie „Grunt na medal”, organizowanym przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu, we współpracy z Marszałkami Województw oraz Regionalnymi Centrami Obsługi Inwestora. W konkursie doceniono kompleks składający się z dwóch działek o łącznej powierzchni 2,0510 ha, położony w południowo-wschodniej części.

– Doświadczenie pokazuje, że zwycięstwo w konkursie znacznie zwiększa szansę na kontrakt inwestycyjny. Ponad połowa z wszystkich dotychczasowych laureatów zyskała inwestora –  podkreślał w zeszłym roku Krzysztof Drynda, prezes PAIH.

Grunty na Kazdębiu są uzupełnieniem dąbrowskiej oferty dla inwestorów. Duzi, którzy np. potrzebują więcej miejsca dla hal produkcyjnych, mogą prowadzić działalność w strefie gospodarczej „Tucznawa”. Ci, którzy ulokują się na Kazdębiu, będą mogli z nimi kooperować, podejmując np. współpracę jako podwykonawcy. Tereny leżą niedaleko od siebie i mają dobre połączenie drogowe. Więcej o atutach tego miejsca można znaleźć na stronie www.dabrowa-gornicza.com/kazdebie/

Przyciąganie przedsiębiorców do Dąbrowy Górniczej i stwarzanie im przez samorząd dogodnych warunków do prowadzenia działalności, to inwestycja w rozwój miasta. Lokalny biznes daje miejsca pracy i zasila gminny budżet, m.in. opłatami, podatkami i środkami za zakup miejskich nieruchomości. Aktualności dla osób prowadzących działalność gospodarczą w mieście, dotyczące m.in. uzyskania wsparcia, a także informacje dla inwestorów zainteresowanych pozyskaniem nowych terenów do prowadzenie biznesowych przedsięwzięć, na stronie dabrowa-gornicza.com

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Kładka pieszo-rowerowa na ulicy Grota Roweckiego już otwarta

Kładka nad wykopem kolejowym wzdłuż ul. Grota Roweckiego, jest już otwarta. Obiekt przeszedł odbiór techniczny i dzisiaj (wtorek, 21-12) został oddany do użytku. To dobra wiadomość zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów.

Nowo wybudowana kładka pieszo-rowerowa przebiega nad wykopem kolejowym i łączy ul. Dąbrowskiego z Jana Pawła II. To nowoczesny obiekt, spełniający obecne normy i standardy.

– Z kładki mogą korzystać piesi, rowerzyści, a pokonanie jej nie powinno sprawiać trudności osobom poruszającym się na wózku – wyjaśnia Artur Kruczek, dyrektor MZUiM w Tychach. – Obiekt został też oświetlony i zabezpieczony barierami. Kładka pozostanie już na stałe i mam nadzieję, że będzie służyć mieszkańcom i zrekompensuje niedogodności, jakie były odczuwalne w czasie prac.

Budowa kładki zakończyła się terminowo, a jej koszt to nieco ponad 2 mln zł.  Co istotne, jest ona częścią szerszego zadania.

W ramach umowy zawartej z wyłonionym w drodze przetargu wykonawcą – firmą Mostostal Kielce S.A. – w sąsiedztwie kładki budowany jest też na nowo wiadukt drogowy w ciągu ul. Grota Roweckiego. Prace postępują.

– W ostatnim czasie wykonano już zbrojenie ustroju nośnego wiaduktu, co pozwoli rozpocząć betonowanie – dodaje dyrektor Kruczek. – Roboty postępują zgodnie z harmonogramem, a ich zaawansowanie jest na poziomie około 50%. Cały obiekt ma być gotowy w lipcu 2022 roku.

Łączny koszt zadania (wiaduktu i kładki) wynosi ok.10 mln zł, z czego 3,7 mln zł stanowi dofinansowanie z subwencji ogólnej budżetu państwa.

Źródło: UM Tychy




Za szybko i za głośno. Problemy ul. Miarki w Bytomiu zbadane. Przed nami próba ich rozwiązania.

Nadmierna prędkość samochodów, hałas przewyższający dopuszczalne normy, niebezpieczne sytuacje na przejściach dla pieszych, a także źle zaparkowane samochody. To najważniejsze problemy, jakie zdiagnozowali urbaniści, inżynierowie ruchu, eksperci zajmujący się transportem publicznym, rewitalizacją i partycypacją z obszaru całej Metropolii podczas badań, analiz oraz konsultacji z mieszkańcami. Już wkrótce na ul. Miarki będziemy testować tymczasową organizację ruchu, która umożliwi poprawę bezpieczeństwa pieszych i komfortu kierowców. Projekt ten wpisuje w założenia budowy systemu zrównoważonej mobilności miejskiej w Metropolii GZM.

– Chcemy zmieniać Bytom razem z mieszkańcami, dlatego wsłuchujemy się w ich propozycje, opinie oraz uwagi. Tak jest również w przypadku ulicy Miarki, gdzie mieszkańcy skarżyli się na nadmierny hałas, prędkość samochodów czy zbyt małą liczbę przejść dla pieszych. Dlatego postanowiliśmy spróbować odmienić oblicze ul. Miarki. W ramach pilotażowego programu, który realizujemy wraz z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią, wprowadzimy prototyp nowej organizacji ruchu, którą będziemy testować przez 1,5 miesiąca. Jeśli testowane rozwiązanie zostanie zaakceptowane przez mieszkańców, będzie podstawą wprowadzenia trwałych zmian– mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.

Wyniki badań, pomiarów i konsultacji są jednoznaczne. Zbyt szybko i głośno na ul. Miarki

Przeprowadzone w czerwcu przez zespół Metropolitalnej Szkoły Prototypowania badania, analizy i konsultacje społeczne z mieszkańcami potwierdziły, że na jednej z najważniejszych śródmiejskich ulic konieczne są zmiany, które umożliwią uspokojenie ruchu na tej ulicy.

– Badania natężenia ruchu i prędkości pojazdów poruszających się ul. Miarki przeprowadziliśmy odpowiednio 20 maja oraz 9 i 11 czerwca. Prędkość pojazdów mierzyliśmy w dwóch miejscach na ul. Miarki – w rejonie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz w rejonie skrzyżowania z ul. Zamenhofa. Okazało się, że kierowcy nie stosują się do obowiązujących na ul. Miarki ograniczeń. Średnia prędkość 85% przejeżdżających pojazdów – przy ograniczeniu do 50 km/h, ale tuż przed znakiem ograniczającym prędkość do 40 km/h – wyniosła 62 km/h, a maksymalna prędkość odnotowana na ul. Miarki to aż 126 km/h! – mówi Paweł Wittich, zastępca dyrektora ds. technicznych Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Wpływ na przekraczanie prędkości ma układ drogowy ul. Miarki – dwa szerokie pasy jezdni, które umożliwiają rozwinięcie dużych prędkości. Poza tym, jezdnia ul. Miarki wypełnia się maksymalnie w 30% pojazdami, co sprzyja rozwijaniu nadmiernych prędkości.

– Ulicę Miarki pokonuje około 14 tys. pojazdów dziennie. Tak duża liczba samochodów wpływ na poziom hałasu. Przeprowadziliśmy pomiary akustyczne w mieszkaniu na skrzyżowaniu ul. Miarki i ul. Moniuszki. Wartości maksymalne znacząco przekraczały normę dzienną dla pomieszczeń mieszkalnych, która wynosi 35 dB. Wpływ na przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu ma nie tylko liczba przejeżdżających w ciągu godziny pojazdów – średnio 1 155 pojazdów na godzinę – ale także duża liczba samochodów dostawczych, ciężarowych i autobusów (średnio 1 taki pojazd na minutę) – mówi Paweł Jaworski, urbanista.

Kierowcy wybierają śródmiejską ulicę zamiast obwodnicy

Równolegle z przeprowadzeniem badań natężenia ruchu przy ul. Miarki, eksperci z MZDiM sprawdzili również, ile samochodów pokonuje obwodnicę Bytomia – aleję Jana Nowaka-Jeziorańskiego na odcinku między ul. Strzelców Bytomskich a Dworską. Na drodze łączącej Bytom z Piekarami Śląskimi, Zabrzem i Gliwicami 9 i 10 czerwca w ciągu doby przejechało około 8 tys. pojazdów. Chociaż ul. Miarki leży w ścisłym Śródmieściu, to ponad 6 tys. więcej kierowców wybierało podróż ul. Miarki niż al. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, która pozwala bezpiecznie ominąć centrum.

Kolejnym wyraźnym problem, jaki został zdiagnozowany przy ul. Miarki jest problem z bezpieczeństwem pieszych przekraczających jezdnię. Mieszkańcy ulicy podczas konsultacji zwracali uwagę na brak możliwości przejścia przez ul. Miarki na odcinku od skrzyżowania z ul. Dojazd do wylotu w kierunku na Katowice i Kraków. Szczególnie ważne było dla nich wprowadzenie przejścia na wysokości podwórka pomiędzy numerami 35 i 37, które umożliwia bezpośredni dostęp do ul. Katowickiej. Bolączką ul. Miarki jest także niedobór miejsc postojowych, a co za tym idzie wynikające z tego parkowanie samochodów w niedozwolonych miejscach.

– Podczas badań zaobserwowaliśmy, że w ciągu dnia na zachodniej części ul. Miarki źle zaparkowanych było 10% pojazdów, zaś na odcinku wschodnim ul. Miarki aż 25% pojazdów. Niedostateczna liczba miejsc postojowych powoduje, że kierowcy za wszelką cenę szukają miejsca do parkowania i niejednokrotnie parkują swoje pojazdy w miejscach niedozwolonych. Pozostawiają je również na chodnikach, co utrudnia przecież ruch pieszych – najgorzej sytuacja wygląda po stronie południowej ulicy, za skrzyżowaniem na ulicą Dojazd. Wpływ na tak dużą liczbę parkujących pojazdów na ul. Miarki ma nie tylko gęsta sieć zabudowy mieszkalnej w tym rejonie, ale również znajdujące się przy Miarki budynki użyteczności publicznej jak: Poczta Polska, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Centrum Interwencji Kryzysowej, czy przy skrzyżowaniu z ul. Moniuszki – Opera Śląska – mówi Paweł Wittich.

Poznaliśmy przyczyny. Teraz czas na propozycję zmian, które mogą odmienić ul. Miarki

– Od września zaproponujemy zmiany, których charakter wprost wynika z zapisów obowiązującej strategii rozwoju miasta, programu rewitalizacji i innych dokumentów sektorowych, odwołujących się do potrzeby zwiększania jakości życia i bezpieczeństwa mieszkańców oraz konieczności wyprowadzenia ruchu tranzytowego poza centrum. Celem przekształceń będzie więc uspokojenie ruchu na ul. Miarki, zniwelowanie hałasu oraz poprawa bezpieczeństwa pieszych, rowerzystów i kierowców – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. – Wprowadzone zmiany będą miały charakter tymczasowy. Będą poddane ocenie mieszkańców oraz kierowców, którzy codziennie korzystają z ul. Miarki, przemierzając drogę do pracy, szkół czy na zakupy. Od ich wyniku oraz od wyników kolejnych badań transportowych uzależnimy, czy wprowadzona zmiana będzie miała charakter stały. – podkreśla Michał Bieda.

Tymczasowa organizacja ruchu zostanie wprowadzona na ul. Miarki we wrześniu na okres około 1,5 miesiąca.

Kto pracował nad projektem zmian?

Projekt zmian na ulicy Miarki opracował zespół Metropolitalnej Szkoły Prototypowania prowadzonej przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię.

– Zespół tworzą specjaliści zajmujący się inżynierią ruchu, transportem publicznym, urbanistyką, rewitalizacją, inwestycjami oraz partycypacją z Bytomia, Rudy Śląskiej, Gliwic, Dąbrowy Górniczej, Sosnowiec oraz Tychów, a także pracownicy GZM i eksperci zewnętrzni – mówi Marcin Domański, zastępca dyrektora departamentu Komunikacji i Transportu GZM.

– Prace w Bytomiu odpowiedziały na najważniejsze dla nas pytania dotyczące tego, w jaki sposób przeprowadzać tego typu działania, aby budować system zrównoważonej mobilności, bezpiecznych dzielnic i dobrego transportu publicznego. Trzeba zacząć wspólną pracę, nawet na drobnych w skali Metropolii, ale konkretnych projektach. Połączenie specjalistów z miast Metropolii w sieć to inwestycja, która na pewno się zwróci, a mieszkańcom pozwoli się cieszyć z rozwiązań poprawiających jakość życia  – dodaje Domański.

W skład grupy, która opracowywała zmiany, jakie wkrótce zostaną wprowadzone na ul. Miarki weszli również pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu oraz przedstawiciele Fundacji „Napraw Sobie Miasto”. Taki skład zespołu umożliwił połączenie różnych perspektyw i głębsze spojrzenie na przyszłą przemianę tej ważnej arterii naszego miasta.

Pilotażowy program realizowany przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię w naszym mieście ma na celu wypracowanie najlepszego modelu zmian na głównych arteriach drogowych, z którego będą mogły korzystać inne miasta Metropolii z podobnymi problemami, jakie występują w Bytomiu. Uspokajanie ruchu w centrach miastach ma na celu podniesienie poziomu poczucia bezpieczeństwa pieszych i innych użytkowników ruchu. To jedno z podstawowych założeń planu zrównoważonej mobilności miejskiej, nad którym pracuje Metropolita GZM. Pierwsza część tych prac została opisania w poradniku „Dobra mobilność – od przeszkód do rozwiązań”.

Na podst. UM Bytom

Foto: GZM/ Krzysztof Malinowski




Przepust w ciągu rzeki Czarniawki zostanie przebudowany

14 lipca w sali historycznej zabrzańskiego Ratusza podpisana została umowa na realizację zadania pn. „Przebudowa obiektów inżynierskich na terenie miasta Zabrze z podziałem na części. Część 2: Przepust w ciągu rzeki Czarniawki ul. 3. Maja/ Paderewskiego”. Dokumenty, w obecności wiceprezydenta Krzysztofa Lewandowskiego, podpisali przedstawiciele wykonawcy oraz Danuta Bochyńska-Podloch, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Infrastruktury Informatycznej w Zabrzu.

Przedmiotem zamówienia jest przebudowa przepustu w ciągu rzeki Czarniawki (ul. 3 Maja/ Paderewskiego). Zakres zamówienia obejmuje rozbiórkę istniejącego przepustu oraz wykonanie przepustu o nowej konstrukcji prefabrykowanej wraz z odtworzeniem nasypu, nawierzchni drogowej i ciągów pieszo – rowerowych.

Najkorzystniejszą ofertę w przetargu złożyło konsorcjum firm AGAL Sp. z o.o. – Lider, Agata Gomola prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą: Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych AGBUD – Partner konsorcjum.

Koszt inwestycji to 1 699 595,83 zł brutto. Termin wykonania zadania to siedem miesięcy od daty podpisania umowy.

Źródło: UM Zabrze




Kolejny etap przebudowy wiaduktu zakończony

Zakończył się kolejny ważny etap przebudowy wiaduktu przy ulicy Grota-Roweckiego w Tychach. Część znajdująca się bezpośrednio nad torami została już rozebrana. Nie ma już 12 betonowych belek, z których każda ważyła po około 30 ton.

Przebudowa wiaduktu rozpoczęła się 4 maja 2021 roku. Po dwóch miesiącach prac, fragment, który stanowił połączenie ulicy Grota-Roweckiego z aleją Jana Pawła II oraz ulicą Dmowskiego, został zdemontowany. Od jutra (9 lipca), po trzech dniach funkcjonowania komunikacji zastępczej, przywrócony zostanie ruch kolejowy na odcinkach Tychy – Tychy Lodowisko oraz Tychy Lodowisko – Tychy, z wyłączeniem stacji Tychy Grota-Roweckiego. Wszystkie prace przebiegają zgodnie z planem. Przebudowa wiaduktu jest na poziomie 36% i ma zostać zakończona w lipcu 2022 roku. Kładka gotowa jest w 55%, a do użytku ma zostać oddana w grudniu tego roku.

Źródło: UM Tychy/ fot. Piotr Podsiadły




Uwaga – utrudnienia w poruszaniu się po rynku

12 lipca, w najbliższy poniedziałek, wprowadzona zostanie zmiana organizacji ruchu w obrębie rynku na czas prac związanych z modernizacją chodników. Z utrudnieniami w okresie wakacji i tygodni późniejszych muszą się liczyć zarówno piesi jak i kierowcy.

Jak już informowaliśmy 6 czerwca w ramach kolejnego etapu przebudowy chodników wokół płyty rynku prace obejmą pierzeje południową (po tylnej stronie ratusza) i wschodnią (od strony fontanny).

Oddanie inwestycji planowane jest do końca września. Do tego czasu można spodziewać się utrudnień. Przejezdność ulic w obrębie rynku co do zasady zostanie utrzymana, okresowo będą jednak występować ograniczenia w dostępności parkingów, chodników lub dróg. Może się również zdarzyć, że przejściowo będą  zamknięte ich fragmenty, np. na czas dostawy materiałów budowlanych lub w związku z pracą ciężkich maszyn.

Na tegoroczne prace miasto wyda 253 665,09 zł, a wykona je firma „Domax” z Boronowa. Oferta przedsiębiorstwa wygrała z trzema innymi, przebijając je m.in. skróceniem czasu realizacji z 90 do 70 dni, co pozwoli szybciej przywrócić zwykłą organizację ruchu w tym rejonie.

Źródło: UM Pyskowice




Ruszył przetarg na dokumentację dla rozbudowy S1 Sosnowiec – Mysłowice

To wiadomość na którą czekali nie tylko mieszkańcy Sosnowca, ale całego regionu. Zgodnie z podpisanym porozumieniem pomiędzy GDDKiA oraz gminą Sosnowiec 5 lipca został opublikowany wspólny przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej dla rozbudowy drogi ekspresowej S1 na odcinku Sosnowiec – Mysłowice wraz z budową węzła na połączeniu z istniejącym układem drogowym Sosnowca. 

Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego prowadzi Urząd Miejski w Sosnowcu, a sam przetarg podzielony jest na dwa zakresy. Takie rozwiązanie pozwoli na podpisanie dwóch umów z jedną firmą projektową (po jednej przez GDDKiA i Urząd Miasta Sosnowiec). – Ogromnie się cieszę, że wysiłki nasze oraz GDDKiA wreszcie przyniosły efekt. Jeśli chodzi o miasto o nasze wsparcie to zrobimy wszystko, aby doprowadzić do szybkiego podpisania umowy projektowej. Dla nas to kluczowa inwestycja jeśli chodzi o skomunikowanie zarówno terenów przemysłowych przy S1 jak i obszaru Specjalnej Strefy Ekonomicznej – cieszy się Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Dla sosnowieckiego samorządu najważniejsza jest budowa węzła w rejonie Klimontowa, który pozwoli na wyprowadzenie ruchu samochodowego z miasta oraz odciążenie istniejących węzłów w rejonie ulicy Lenartowicza i Orląt Lwowskich. Inwestycja poprawi również bezpieczeństwo na samej drodze ekspresowej S1.

Przewidywana do zaprojektowania inwestycja obejmuje rozbudowę drogi ekspresowej S1 na odcinku Sosnowiec – Mysłowice o długości 6 km (od km 537+450 – początek ok. 300 metrów przed stacją benzynową Shell w kier. Cieszyn;  do km 543+300 – koniec ok. 300 metrów za zjazdem na ul. Inwestycyjną, który jest na pasie w kier. Warszawy), przy czym ok. kilometrowy odcinek (od km 540 + 700 do km 541+750) w Sosnowcu (wraz z budową węzła) projektowany będzie w ramach odrębnego zadania przez Miasto.

Na odcinku drogi S1 w Sosnowcu od km 538+400 do km 543+300, z wyłączeniem z opracowania odcinka drogi od km 540+700 do km 541+750, prace projektowe na rozbudowę drogi S1 prowadzone były w 2017 r. Zostały jednak przerwane po odstąpieniu przez wykonawcę od umowy. Aktualne zamówienie obejmuje odcinek o ok. 1 km dłuższy niż ten ujęty w opracowaniach posiadanych przez GDDKiA. Wiąże się to z koniecznością zaprojektowania także Miejsca Obsługi Podróżnych kategorii I, po prawej stronie S1 (kierunek Bielsko-Biała).

Dla odcinka od km 540+700 do km 541+750 (ok. 1 km) opracowana na zlecenie samorządu dokumentacja wymaga aktualizacji i powinna być gotowa w ciągu 10 miesięcy od dnia podpisania umowy. W ramach tej dokumentacji ujęte zostały: rozbudowa odcinka S1 wraz z budową pełnego węzła.

Źródło: UM Sosnowiec




Umowa podpisana! Przebudowa Lenartowicza staje się faktem

Nowy miesiąc, nowa umowa. 1 lipca miasto podpisało umowę na przebudowę ulicy Lenartowicza. Wykonawcą prac będzie firma Drogomax z Bytomia.

W przetargu złożono aż 6 ofert, a ich wartości wynosiła od 5,5 mln złotych do 10,5 mln. Po ostatecznej ocenie przetarg wygrała firma Drogomax, która prace wykona za prawie 5,5 mln złotych.

To będzie bardzo wymagające zadanie dla wykonawcy, ponieważ wszystkie roboty powinny zakończyć się jeszcze w 2021 roku, a zakres prac jest szeroki. – W miejscu obecnego wiaduktu, pod którym kiedyś przebiegała linia kolejowa do kopalni, pojawi się nasyp, a na nim droga, która będzie miała po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Zmiany dotyczą także skrzyżowania ulicy Lenartowicza i Szymanowskiego. W tym miejscu obecne skrzyżowanie zastąpi rondo – wyjaśnia Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Wraz z przebudową, mieszkańcy muszą liczyć się z utrudnieniami, jednak wykonawca będzie musiał tak przeprowadzić prace, by autobusy komunikacji miejski oraz piesi mogli bez większych przeszkód pokonać ten odcinek drogi.

Inwestycja obejmuje również przebudowę oświetlenia ulicznego wraz z doświetleniem przejścia dla pieszych, które powstanie przy nowym rondzie oraz budowę chodnika i drogi rowerowej. – Roboty powinny się rozpocząć jeszcze w wakacje, a o wszystkich zmianach i starcie prac będziemy informowali na bieżąco – mówi prezydent Sosnowca.

Co istotne, miasto na ten cel otrzymało dofinansowanie w wysokości ponad 2,5 mln zł z rezerwy subwencji ogólnej.

 

Źródło: UM Sosnowiec

 

Droga przed przebudową
Foto: UM Sosnowiec



Bezpieczniej przy „szkole z armatą”

Rondo zamiast skrzyżowania ulic Prusa oraz Jędryczki i Norwida oraz ok. 300 tys. zł dla Szkoły Podstawowej nr 42, to najważniejsze korzyści wynikające z umowy pomiędzy miastem a firmą, która buduje mieszkania przy ulicy Jędryczki.

To newralgiczne skrzyżowanie, w pobliżu którego znajduje się nie tylko szkoła podstawowa, ale również przedszkole, żłobek miejski i przychodnia. Tuż przed wjazdem na rondo, od strony wiaduktu w al. Blachnickiego droga zostanie zwężona do jednego pasa, podobnie będzie na odcinku jezdni przy szkole. Bezpieczniej będą się czuli nie tylko przechodnie, ale także kierowcy, m.in. wyjeżdżając z Jędryczki w kierunku Zagórza i ulicy Norwida.

Rondo będzie podobne do tego znajdującego się u zbiegu ulicy Prusa i Frankiewicza, gdzie środek jest wyłożony brukiem. Skrzyżowanie ma być gotowe przed nowym rokiem szkolnym

To nie koniec dobrych wiadomości, szczególnie dla uczniów i rodziców związanych z SP42, a więc popularnej „szkoły z armatą”. Przedstawiciele firmy Perfectum Development, która buduje sześć budynków wielorodzinnych przy ulicy Jędryczki zdecydowali, że 1000 zł z każdego sprzedanego po 1 czerwca mieszkania trafi na konto szkoły. W sumie może to być nawet 300 tysięcy złotych.

– Cieszę się, że dzięki współpracy z firmą, udało nam się zrobić coś dla wszystkich mieszkańców i uczniów „szkoły z armatą”. Nowe rondo w tym rejonie będzie służyć wszystkim mieszkańcom, a zastrzyk finansowy dla szkoły na pewno będzie doskonale spożytkowany – mówi radny, Paweł Wojtusiak.

Mało tego, firma zapowiedział budowę toru przeszkód dla uczniów SP42, a także przygotuje teren pod budowę nowej stacji Sosnowieckiego Roweru Miejskiego.

Źródło: UM Sosnowiec