1

Kluczowa dla miasta inwestycja kolejowa tematem rozmów władz miasta i PKP PLK

Modernizacja linii kolejowej nr 131, która przebiega przez Bytom oraz hali peronowej dworca PKP wzbudza bardzo duże zainteresowanie mieszkańców miasta. Bytomianie pytają przede wszystkim o zakres remontu hali peronowej, modernizację peronów i przystanków kolejowych oraz podziemne obiekty, które mają istnieć pod dworcem kolejowym. O tym jak będzie przebiegać ta ważna dla naszego miasta inwestycja, jaki jest harmonogram prac oraz jakie zmiany czekają mieszkańców Bytomia i pasażerów rozmawiali m.in. przedstawiciele władz miasta, PKP PLK SA oraz wykonawcy – firmy PORR SA.

Inwestycja, która już wkrótce będzie realizowana przez PKP PLK w naszym mieście z pewnością ucieszy mieszkańców Bytomia. Po zakończeniu inwestycji wyremontowana hala dworca nie tylko będzie jedną z wizytówek miasta, ale dzięki remontowi infrastruktury torowej szybciej dojedziemy do Chorzowa, Katowic czy Tarnowskich Gór – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.

Modernizacja linii kolejowej nr 131

Przypomnijmy, że PKP przebuduje odcinek linii kolejowej nr 131 Chorzów Batory – Bytom – Nakło Śląskie, po którym kursują pociągi pasażerskie, m.in. Kolei Śląskich z Katowic do Bytomia, Tarnowskich Gór, Lublińca oraz Kluczborka oraz pociągi towarowe w kierunku Inowrocławia, Bydgoszczy oraz Gdańska i Gdyni. Prace będą obejmowały roboty torowe na odcinku linii kolejowej przebiegającej przez Bytom, ale także remont stacji Bytom, Bytom Karb, Bytom Północny. Ponadto wymieniona będzie sieć trakcyjna, przebudowane zostaną rozjazdy, wyremontowane i zbudowane na nowo wiadukty kolejowe, a także urządzenia sterowania ruchem. Warto podkreślić, że zaplanowano również zmianę układu torowego stacji w Bytomiu, modernizację peronów, remont wiaduktu w ciągu ul. Zabrzańskiej, a także kapitalny remont hali nad peronami, w ramach której zaplanowano m.in.: oczyszczenie i zabezpieczenie antykorozyjne konstrukcji hali oraz wymianę poszycia dachu. Modernizacja obejmie także stację Bytom – Karb i Bytom – Północny, która zostanie przesunięta o około 500 metrów na północ w kierunku ul. Strzelców Bytomskich, tak by pasażerowie mieli łatwiejszy dostęp do komunikacji miejskiej w dzielnicy Stroszek. Warto dodać, że na peronach pojawią się nowe wiaty, ławki, stojaki na rowery, a także tablice informacyjne.

Modernizacja linii kolejowej nr 131

Jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami inwestora oraz zarządcy linii, z którymi omawiamy podczas spotkań realizację tej ważnej dla miasta inwestycji – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. Podczas ostatniego spotkania m.in. z przedstawicielami PKP PLK SA oraz zarządcą linii nr 131 – PKP PLK Zakładem Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach, rozmawialiśmy także o sprawie poruszonej przez bytomskich społeczników, a związanej z podziemnymi obiektami, które mają znajdować się pod dworcem – dodaje Michał Bieda.

Temat podziemnych obiektów, tuneli czy bunkrów wzbudza duże zainteresowanie mieszkańców naszego miasta, jednak część z nich nie jest ujętych w żadnych planach ewidencyjnych należących do PKP PLK, zaś pozostałe elementy historycznych budowli, wśród których są również tunele czy bunkry nie zostały ujęte w ramach realizowanego zadania inwestycyjnego, jakim jest modernizacja linii kolejowej nr 131. W ramach inwestycji ujęte zostały natomiast dwa istniejące tunele – tunel główny prowadzący od holu dworca i tunel zachodni łączący pl. Wolskiego z ul. Zabrzańską, które zostaną zmodernizowane.

Modernizacja linii kolejowej nr 131

Podczas spotkania przedstawiciele władz miasta, inwestora – PKP PLK SA, Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe SA, zarządcy linii – PKP PLK ZLK Tarnowskie Góry, wykonawcy – firmy PORR SA oraz Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów omówili także harmonogram i główne założenia inwestycji oraz techniczne aspekty modernizacji obiektów mostowych, które będą realizowane w ramach modernizacji linii kolejowej nr 131 w naszym mieście.

Warto podkreślić, że przedstawiciele władz miasta, Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów oraz inwestora i wykonawcy podjęli także decyzję o cyklicznych spotkaniach, w ramach których omawiane będą bieżące sprawy związane z realizację inwestycji, która zgodnie z planami powinna zakończyć się w 2024 roku.

Przypomnijmy, że realizowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA inwestycja związana z opracowaniem dokumentacji oraz przebudową linii kolejowej nr 131 na odcinku Chorzów Batory – Bytom – Nakło Śląskie, będzie łącznie kosztować ponad 1,2 mld zł. Po jej zakończeniu pociągi pojadą z większą prędkością. Poprawi się też komfort obsługi podróżnych na stacjach i przystankach osobowych, które zostaną dostosowane do obsługi osób niepełnosprawnych.

Prace na linii kolejowej nr 131 na odcinku Chorzów Batory – Bytom – Radzionków – Nakło Śląskie realizowane będą w ramach projektu modernizacji linii kolejowej C-E 65 na odcinku Chorzów Batory – Tarnowskie Góry – Karsznice – Inowrocław – Bydgoszcz – Maksymilianowo.

Źródło: UM Bytom




Srebrny pociąg wraca w weekend na tory

Dla miłośników kolei wąskotorowej to prawdziwa gratka. Już w najbliższą sobotę, 17 października wraca na tory Srebrny Pociąg, którym będzie można odbyć niezwykłą podróż jednym biletem, najpierw Kolejami Śląskim z Katowic do Bytomia, a następnie koleją wąskotorową z Bytomia do Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach.

Trasę z Katowic przez Bytom i Bytom – Karb do zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach /wpisanej na listę UNESCO/ i z powrotem będzie można przejechać na podstawie jednego, wspólnego biletu – pierwszy odcinek pociągiem Kolei Śląskich, a drugi pociągiem Górnośląskich Kolei Wąskotorowych. Podczas przejazdu koleją wąskotorową będzie można nie tylko odwiedzić stację Bytom Karb Wąskotorowy, ale również Zabytkową Kopalnię Srebra w Tarnowskich Górach.

Podczas jesiennej akcji posiadacz biletu na Srebrny Pociąg otrzyma również voucher na trasę w Sztolni Królowa Luiza. Bilety w cenie 65 zł /normalny/ oraz 55 zł /ulgowy/ można nabyć w Centrum Obsługi Pasażera Kolei Śląskich na dworcu głównym w Katowicach, w serwisie internetowym Goout.net /przejazdy od 17 października do 7 listopada – Kup Bilet Tutaj/ – /przejazdy od 8 listopada do 6 grudnia – Kup Bilet Tutaj/, a także w dniu imprezy tuż przed odjazdem pociągu wąskotorowego na przystanku Bytom Wąskotorowy lub Bytom Karb Wąskotorowy /liczba biletów jest jednak ograniczona/.

Organizatorami oferty są Koleje Śląskie, Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych oraz Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej i Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.

Przejazdy Srebrnym Pociągiem będą organizowane w soboty i niedziele od 17 października do 6 grudnia z wyłączeniem 1 listopada.

Więcej szczegółów oraz rozkład jazdy dostępny jest na stronie SGKW oraz w Regulaminie

Z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne w pociągu może przebywać jedynie 60 osób. Przypominamy również o konieczności zasłanianiu ust i nosa, dlatego prosimy pasażerów o posiadanie przy sobie maseczek.

Plakat.jpg

Źródło: UM Bytom / Tomasz Sanecki




Trwa remont torowiska Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej

Górnośląska Kolej Wąskotorowa łącząca Bytom z zalewem Nakło-Chechło w Miasteczku Śląskim to jedna z największych atrakcji w naszym regionie. Aby kolej mogła regularnie kursować niezbędne są jednak remonty infrastruktury. Dzięki pozyskaniu środków z GZM-u trwa modernizacja ponad 1 km linii kolejowej.

Inwestycja realizowana na bytomskim odcinku Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej jest możliwa dzięki dotacji z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, którą pozyskało nasze miasto. Remont będzie kosztował 770 tys. zł, a realizuje go Przedsiębiorstwo Budownictwa i Handlu „DEKADEX” Sp. z o.o. z Dąbrowy Górniczej.

W ramach zaplanowanych prac wykonawca zmodernizuje torowisko wąskotorowe w okolicach stacji Bytom Karb Wąskotorowy, Bytom Północny oraz w rejonie Dąbrowy Miejskiej. Zgodnie z projektem zdemontowane zostaną stare podkłady i tory kolejowe, a następnie firma realizująca prace przystąpi do wykonania nowej podbudowy z kruszywa oraz położy nowe podkłady i tory kolejowe.

Warto dodać, że wykonawca ma 90 dni na wykonanie remontu torowiska, tym samym prace powinny zakończyć się na przełomie października i listopada br.

Przypomnijmy, że Górnośląskie Koleje Wąskotorowe to najstarsza nieprzerwanie czynna kolej wąskotorowa na świecie – powstała w roku 1853 i przez ponad 140 lat służyła śląskiemu przemysłowi, przewożąc węgiel, rudy metali, czy kamień. Gęsta sieć wąskich torów łączyła większość górnośląskich hut i kopalń, rozciągała się od Raciborza na południu po Szopienice na wschodzie oraz Bibielę na północy. W swojej złotej erze sieć wąskich torów liczyła ponad 230 kilometrów i obsługiwała niemal 200 bocznic. Od roku 2002 kolej służy już tylko przewozowi turystów, a utrzymują ją samorządy, w tym również Miasto Bytom wraz z pasjonatami skupionymi w Stowarzyszeniu Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.

W sumie kolej zatrzymuje się na dziesięciu stacjach, mijając po drodze zabytkową Elektrociepłownię w Bytomiu-Szombierkach, a także lokomotywownię w Bytomiu-Karbiu, gdzie można zobaczyć zabytkowe parowozy, wagony wąskotorowe oraz tzw. salonkę z 1912 roku.

Źródło: UM Bytom




Zrzutka na zabytkowy parowóz

Przez kolejarzy wąskotorowych  nazywany jest z szacunkiem Ryszardem, bo liczy już 70 lat. Mowa o lokomotywie parowej T49 „Ryś” z 1950 roku, która dzięki zapałowi społeczników ze SGKW i zaangażowaniu miasta ma szansę wrócić na tory. Za pośrednictwem portalu zrzutka pl. prowadzona jest zbiórka, z której dochód zostanie przeznaczony na remont parowozu.

Maszyna jest już częściowo wyremontowana, jednak potrzeba jeszcze dużo pieniędzy, by wykonać wszystkie naprawy i przywrócić mu pełną sprawność.  Dlatego zwracamy się o wsparcie do wszystkich, a w szczególności do miłośników kolei, zabytków techniki oraz historii naszego regionu – Karol Majcherczyk ze Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
 Wpłat można dokonywać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl pod adresem: https://zrzutka.pl/z/parowoz-ryszard. Na darczyńców czekają nagrody: bezpłatne bilety, upominki, a nawet możliwość przejazdu w lokomotywie, czy uruchomienia pociągu tylko dla darczyńcy i jego gości.
 Przypomnijmy, że gmina Bytom zakupiła udziały w prawie własności lokomotywy. Obecnie jest  ona w trakcie naprawy w warsztatach na terenie Parowozowni Bytom Karb. Warto dodać, że maszynę zbudowano w Pierwszej Fabryce Lokomotyw w Chrzanowie (Fablok). Jej pierwowzorem były niemieckie przemysłowe parowozy typu “Riesa” produkowane przez niemiecką firmę Henschel & Sohn. Po zakończeniu wojny wznowiono produkcję tych parowozów (1946 r.), zmieniając niemiecką nazwę “Riesa” na “Ryś”.

Do 1984 r. lokomotywa ta pracowała w Zakładach Cynkowych Szopienice w Katowicach, a następnie została ustawiona na terenie zakładu w charakterze pomnika. W 1996 r. została przewieziona na stację kolei wąskotorowej w Rudach. Po 2000 r. rozpoczęto remont tego parowozu w warsztatach naprawczych kolei piaskowych w Przezchlebiu.

Remont ten nie został jednak ukończony i w 2009 r. parowóz w częściach wrócił do Rud. Co istotne, dzięki  remontowi, choć niedokończonemu oraz temu, że przez przeszło 20 lat parowóz był przechowywany pod dachem, jest on w dobrym stanie technicznym.

Jak zaznaczają organizatorzy zbiórki, prócz parowozu typu „Ryś” także inne sędziwe lokomotywy i wagony czekają na remont. Dzięki wsparciu Ryszard będzie mógł szybciej wyruszyć na tory, a inni kolejowi seniorzy także odzyskają blask – mówi Karol Majcherczyk.

Jak podkreślają znawcy tematu, z setek parowozów pracujących niegdyś w górnośląskich zakładach przemysłowych do dziś ocalało jedynie kilka (z czego dwa: “Ryś” i “Las” znajdują się w bytomskiej parowozowni).

Obecnie w kolekcji taboru znajdującej się na stacji Bytom Karb Wąskotorowy znajduje się wiele pojazdów szynowych pracujących niegdyś na kolejach przemysłowych (dwa parowozy, dwie lokomotywy spalinowe, kilka wagonów), z czego większość pracowała w zakładach związanych z wydobyciem lub przetwarzaniem rud cynku i ołowiu (jedynie dwa wagony pochodzą z kopalni węgla kamiennego).

Źródło: UM Bytom




Kolej dużych prędkości w Metropolii. Stanowisko samorządowców trafi do ministra

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia dostrzega potencjał budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, a co za tym idzie – rozwoju kolei dużych prędkości w naszym kraju. Niemniej podkreśla, że projektując tak strategiczny przebieg infrastruktury torowej, należy uwzględnić lokalną i regionalną specyfikę. Realizowana inwestycja ma łączyć, a nie dzielić. Dlatego też we wtorek (10 marca) samorządowcy z GZM przyjęli wspólne stanowisko dotyczące budowy kolei dużych prędkości, które zostanie przekazane do Ministerstwa Infrastruktury.

W przyjętym stanowisku zaznaczono, że projektując tak strategiczną inwestycję, należy mieć na uwadze szerszy kontekst, a mianowicie rozwój kraju poprzez łączenie wszystkich ośrodków wzrostu. Istotne jest również wykorzystywanie już wypracowanych i przyjętych do realizacji rozwiązań, a w szczególności wynikających z unijnego rozporządzenia dotyczącego korytarzy Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T, w której katowicki miejski węzeł komunikacyjny jest jego kluczowym węzłem. Projektując tak ważną inwestycję należy również z rozwagą uwzględnić lokalną i regionalną specyfikę obszaru, a zwłaszcza istniejące uwarunkowania lokalizacyjne.

Ponadto zwrócono uwagę, aby
planując przebieg nowych tras kolejowych, powiązanych z CPK, wykorzystywać
przede wszystkim już istniejącą infrastrukturę, z uwzględnieniem terenów
prawnie chronionych, z poszanowaniem terenów już zainwestowanych, jak również z
uwzględnieniem terenów zalewowych i terenów szkód górniczych. Bezwzględnie
podkreślono również, aby węzeł przesiadkowy w naszym regionie, znalazł się w
centrum prawie 2,5-milionowej Metropolii, w katowickim miejskim węźle TEN-T np.
w Katowicach. To jedyne racjonalne rozwiązanie, pozwalające faktycznie skrócić
czas podróży, korzystając z linii dużych prędkości, bez konieczności
dodatkowych dojazdów.

„Górnośląsko-Zagłębiowska
Metropolia, działając w imieniu i na rzecz mieszkańców, nie może wyrazić zgody
na przedstawione rozwiązania komunikacyjne, które w skali regionalnej czy
krajowej mają łączyć, lecz niestety w skali lokalnej będą dzielić – w różnych
wymiarach: przestrzennym, społecznym, środowiskowym, negatywnie oddziałując na
jakość życia i atrakcyjność inwestycyjną” – można przeczytać w przyjętym
stanowisku.

Dlatego też Metropolia wnosi o:

  1. Maksymalne wykorzystanie już istniejących tras kolejowych wraz z towarzyszącą im infrastrukturą zakładając ich rozbudowę lub modernizację, a także o rozpatrzenie korytarzy kolejowych i planowanych przebiegów linii z uwzględnieniem Kolei Metropolitalnej, która obecnie jest przedmiotem prac GZM.
  2. Zlokalizowanie głównego dworca przesiadkowego w jednym z miast na prawach powiatu w GZM, jak np. w Katowicach, do czego naturalnie predestynuje wysoce zainwestowana struktura przestrzenno-funkcjonalna centralnej części GZM.
  3. Przeprowadzenie szerokich i pogłębionych konsultacji z poszczególnymi samorządami lokalnymi w zakresie inwestycji planowanych na obszarze poszczególnych gmin członkowskich, które pozwoli na wspólne wypracowanie możliwie optymalnych rozwiązań, zarówno racjonalnych ekonomicznie, jak i akceptowalnych społecznie.

Wstępny projekt przebiegu kolei dużych prędkości w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego dotyczy ośmiu gmin Metropolii: Katowic, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Sławkowa, Mysłowic, Mikołowa, Zabrza i Gierałtowic. Niezależnie od obecnego stanowiska GZM, samorządowcy składają indywidualnie swoje uwagi w ramach kończących się tzw. otwartych konsultacji. lokalizacyjnych (z udziałem wszystkich zainteresowanych stron). Wcześniej, w październiku 2019 r., GZM wniósł uwagi do CPK zgłaszane w ramach regionalnych konsultacji strategicznych.




„Nie” dla torów pośród domów!

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to jeden ze sztandarowych projektów infrastrukturalnych w Polsce. Poza budową nowego lotniska pomiędzy Łodzią a Warszawą, zakłada również budowę nowych dróg i torów, które mają skomunikować je z pozostałymi częściami kraju. Problem w tym, że planowane przebiegi nowych linii kolejowych w ogromnej mierze przebiegają przez tereny mieszkalne.

Problem ten dotknął wielu miast w Polsce. Protestują mieszkańcy Łodzi, Mikołowa, Sławkowa czy Bolesławia. Pełni obaw są również mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, gdzie projektanci wytyczyli tory przebiegające przez środek dzielnicy Błędów i Kuźniczka Nowa. Ich realizacja wiązałaby się z koniecznością wyburzenia dziesiątek domów i skutkowała poszatkowaniem dzielnicy.

Przerywanymi liniami zaznaczono planowane trasy kolejowe

Nie inaczej sprawa sytuacja wyglądałaby w śródmieściu, gdzie nowa linia kolejowa została narysowana wzdłuż plant przy ul. Poniatowskiego (przy targowisku miejskim), dalej plantami wzdłuż ul. Korczaka do ul. Wojska Polskiego i przecinając DK94 oraz ul. Staszica w stronę Sosnowca.

Przerywanymi liniami zaznaczono planowane trasy kolejowe

– Podobnie jak mieszkańcy, jesteśmy zaskoczeni koncepcją Centralnego Portu Komunikacyjnego. Informacja o trwających konsultacjach dotarła do nas dopiero w zeszłym tygodniu, ale nawet po pobieżnej analizie przesłanego materiału jednego jestem pewien – zawarte w nim propozycja są dla mnie nie do zaakceptowania – podkreśla Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej, i dodaje, że przedstawione rozwiązania nie są zgodne z żadnym dokumentem planistycznym obowiązującym w Dąbrowie Górniczej.

– Wiem, że podobnego zdania są również inni samorządowcy, których miejscowości zostały podobnie poszatkowane planowanymi torami. Jesteśmy w kontakcie i analizujemy możliwości skutecznego oprotestowania rozwiązań zaproponowanych w studium CPK – podsumowuje prezydent.

Autorzy projektu „Strategiczne Studium Lokalizacyjne Inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego” niestety nie przewidzieli spotkań z mieszkańcami terenów przez które miałyby przebiegać nowe linie kolejowe, a jedyną formą „konsultacji” jest przesyłanie uwag drogą elektroniczną.

Dlatego też zachęcamy do zapoznania się z pełną informacją o proponowanych przebiegach tras w rejonie Dąbrowy Górniczej, a także mapami, które dostępne są na stronie: https://cpk.pl/pl/inwestycja/ssl/k07 oraz przesłanie swoich uwag, wniosków i obaw za pomocą formularza dostępnego na stronie: https://cpk.pl/pl/inwestycja/ssl Termin przesyłania uwag mija 10 marca.

***
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy.
W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3.000 hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w ramach pierwszego etapu będzie w stanie obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie. W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które mają umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.




Radni za rewitalizacją linii kolejowej do Opola

Radni Rady Miejskiej podjęli dziś (29.01.2020) uchwałę w sprawie apelu dotyczącego rewitalizacji linii kolejowej nr 144 Tarnowskie Góry – Opole oraz połączenia jej z linią 182 do Pyrzowic.

Radni wskazywali, że połączenie jest potrzebne z uwagi na uczniów, którzy mogliby być receptą na niż demograficzny w naszych szkołach średnich; studentów, którzy mogliby podróżować do Opola i Katowic; a poprzez połączenie z linią na lotnisko – także dla turystów wylatujących w inne zakątki świata. Zwrócono także uwagę na fakt, iż mieszkańcy miejscowości leżących na odcinku od Zawadzkiego do naszego miasta pracują w tarnogórskich zakładach.

– W pełni popieram koncepcję rewitalizacji linii 144. Przywrócenie połączeń pasażerskich na tej linii nie będzie wielkim problemem z uwagi na fakt, iż jest ona aktualnie utrzymywana w pełnej sprawności dla ruchu towarowego. Maksymalna prędkość wynosić może 70 km na godzinę, infrastruktura pasażerska w postaci przystanków także istnieje, choć wymaga pewnych inwestycji – mówił na sesji Wojciech Kwiatkowski, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach. – Jeżeli marszałkowie – śląski i opolski znajdą środki na finansowanie tego połączenia, jesteśmy w stanie w okresie od pół roku do roku przygotować linię do obsługi trakcją spalinową. Połączenie 144 z linią 182 do Pyrzowic jest w założeniach projektowych – dodał. 

Linia kolejowa nr 144 Tarnowskie Góry – Opole jest jednym z najstarszych szlaków kolejowych w Polsce! Łączna długość szlaku to 75 km. Otwarta w latach 1857-1858, a zbudowana przez Opolsko-Tarnogórską Spółkę Kolejową w celu obsługi znajdujących się nad Małą Panwią hut żelaza linia na odcinku Tarnowskie Góry- Zawadzkie, została zlikwidowana w 2011 roku. 

– Sama korzystałam z połączenia do Opola. Kolej to środek bezpieczny i ekologiczny, a połączenie jest bardzo istotne dla naszych mieszkańców. W programach rządowych jest wola, aby to połączenie przywrócić – zapewniła posłanka Barbara Dziuk.

„Istotnym elementem dla podejmowanych działań rewitalizacyjnych jest polityka transportowa Unii Europejskiej. Długoterminowe cele stawiane krajom członkowskim wskazują na konieczność przenoszenia samochodowego transportu towarowego na inne środki transportu. Biorąc pod uwagę uwarunkowania historyczne i geograficzne Polski, kolej jest idealnym instrumentem do realizacji postawionych celów (…) Warty odnotowania jest również fakt, iż w ostatnim czasie przystąpiono do rewitalizacji linii kolejowej 182 Tarnowskie Góry – Pyrzowice – Zawiercie. Otwarcie tej linii przełoży się bezspornie na liczbę osób korzystających z połączeń kolejowych do Tarnowskich Gór, a zrewitalizowana linia 144 będzie realną alternatywą dla podróżujących dotychczas samochodem w kierunku województwa opolskiego” – napisano w projekcie uchwały.

Wszyscy radni poparli projekt uchwały, nie tylko głosami, ale także licznymi argumentami. 

– To kolejny krok, aby tarnogórski węzeł kolejowy wrócił do pozycji, którą kiedyś miał – podkreślił Dariusz Warda, dodając, że połączenie powinno prowadzić do Katowic, co zwiększyłoby ruch pasażerski.

– Katowicka Strefa Ekonomiczna pozyska dzięki temu połączeniu nowych pracowników. Nie należy czekać z rewitalizacją. Dodatkowo nasze szkoły średnie potrzebują uczniów, którzy mogliby dojeżdżać do Tarnowskich Gór z licznych miasteczek położonych przy szlaku kolejowym do Opola – mówił z kolei Janusz Śnietka. 

– Należy uwzględnić potrzeby studentów przy tworzeniu rozkładu jazdy i dostosować cennik, tak by połączenie było konkurencyjne – wtedy ta linia otworzy mocno Tarnowskie Góry – zaznaczył Jarosław Ślepaczuk.

– Byłem świadkiem zawieszenia, a potem likwidacji połączenia. Jako radni byliśmy wówczas przeciw. Nic to jednak nie dało, bowiem pod koniec funkcjonowania połączenia pociągi faktycznie woziły powietrze – dodał Franciszek Nowak.

Burmistrz Arkadiusz Czech podkreślił, że do osiągnięcia sukcesu w kwestii rewitalizacji linii potrzebne jest silne wsparcie polityczne. 

– Ważnym jest, że kolejarze chcą tę linię odbudowywać. Mam jednak nieoficjalną informację od Marszałka Województwa Śląskiego, że głównym problemem nie są pieniądze, a brak taboru – zauważył.  

Obawy te potwierdza dyrektor Wojciech Kwiatkowski. 

– Nie ma skąd pozyskać w Europie taboru, to nie jest problem środków. Istnieje obecnie zbyt mało fabryk produkujących pojazdy szynowe i czas oczekiwania na zamówienie jest bardzo długi – mówi. – W przypadku woli rewitalizacji szlaku musimy przekazać przewoźnikowi informacje o tym, jakie jest zapotrzebowanie mieszkańców, tak by przygotowany rozkład jazdy mu odpowiadał – zaznacza. 

Petycję w sprawie przywrócenia połączenia można podpisać w wersji online można podpisać tu: https://www.petycjeonline.com/tak_dla_przywrocenia_linii_ko… 

Wszystkie aktualne informacje o postępach w sprawie odtworzenia linii 144 można znaleźć na profilu: Linia kolejowa 144 Tarnowskie Góry Opole – Grupa działania




Najnowocześniejsza pracownia w Polsce

Na Wydziale Transportu i Inżynierii Lotniczej Politechniki Śląskiej otwarto Pracownię Nowoczesnych Systemów Prowadzenia Ruchu Kolejowego. Będą w niej prowadzone m.in. badania służące poprawie bezpieczeństwa transportu kolejowego. Jest to najnowocześniejsza tego typu pracownia w Polsce.

Pracownia została wyposażona m.in. w 6 komputerowych stanowisk
sterowania ruchem kolejowym i stanowisko nadzoru. Będzie służyła
kształceniu studentów, prowadzeniu studiów podyplomowych i kursów oraz
szkoleniu i sprawdzaniu umiejętności pracowników prowadzących ruch
kolejowy. Podczas zajęć będą oni mogli korzystać także z makiety w skali
H0 (czyli 1:87), na której znajdują się 4 przejazdy kolejowe, 255
semaforów, 115 zwrotnic, 12 posterunków ruchu, 3 posterunki odgałęźne, 1
mijanka oraz 2 wiadukty i 8 stacji. Jednocześnie można prowadzić ruch
dwunastu pojazdów szynowych.

– Wyposażenie pracowni jest tożsame z obecnie wykorzystywanym przez pracowników prowadzących ruch kolejowy na szlaku wyposażonym w najnowszą aparaturę. W ten sposób będziemy mogli kształcić najnowocześniej w kraju, realizując swoją misję uczelni badawczej. Pracownia pozwoli studentom trenować działania, które będą w przyszłości podejmować w swojej pracy zawodowej – wyjaśnia prof. Bogusław Łazarz, prorektor Politechniki Śląskiej ds. Ogólnych.

Dzięki specjalistycznemu wyposażeniu Studenci Wydziału Transportu i
Inżynierii Lotniczej Politechniki Śląskiej studenci będą nabywali
praktyczne umiejętności prowadzenia ruchu pociągów, obsługi systemów
sterowania ruchem i sygnalizacji kolejowej. Podczas zajęć otrzymają
tablety do sterowania pojazdami.

W uroczystym otwarciu wzięli udział m.in. prof. dr hab. inż. Bogusław
Łazarz, prorektor ds. Ogólnych Politechniki Śląskiej, prof. dr hab.
inż. Piotr Folęga, dziekan Wydziału Transportu i Inżynierii Lotniczej
oraz Aleksander Drzewiecki, prezes Kolei Śląskich Sp. z o.o. (mf)