1

Stormwater Poland 2022 w Metropolii. Będzie mowa o suszy, podtopieniach i zmianach klimatu

Stormwater Poland, czyli jedna z największych konferencji poświęconych zapobieganiu zmianom klimatu, takim jak susza i podtopienia, ponownie odbędzie się w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 28-29 września w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Metropolia po raz drugi jest Partnerem Strategicznym tego wydarzenia.

Podczas Stormwater Poland przestrzeń MCK zamieni się w arenę debaty na temat rozwoju retencji, zagospodarowania wód opadowych i innych bardzo istotnych kwestii w obszarze błękitno-zielonej infrastruktury, szczególnie dla tak zurbanizowanego obszaru, jakim jest Metropolia.

Stormwater Poland to przede wszystkim szereg niezwykle ciekawych wystąpień naukowców i ekspertów z różnych stron Polski i Europy.

W dzień poprzedzający konferencję odbędą się również dedykowane dla przedstawicieli Metropolitalnych gmin warsztaty.

Partnerstwo GZM w tej konferencji jest wyrazem zainteresowania rozwojem obszaru związanego z błękitno-zieloną infrastrukturą, w szczególności zasobom wodnym, zapobieganiem suszy i retencją.  W Metropolii jest to jeden z istotniejszych aspektów zapobiegania zmianom klimatu.

Strona organizatora: Stormwater Poland 2022 – V edycja międzynarodowej konferencji dotyczącej wód opadowych




Hotele dla owadów stanęły na metropolitalnych łąkach kwietnych

Wysiane niedawno z inicjatywy Metropolii łąki kwietne wzbogaciły się o 18 hoteli dla owadów. To odtworzone naturalne kryjówki- miejsca zimowania oraz rozrodu.

W ramach kontynuacji programu Metropolitalne Łąki Kwietne, który w tym roku realizowany jest na obszarze jedenastu miast Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii, w ostatni weekend (27-28 listopada b.r.) montowane były hotele dla dziko żyjących owadów zapylających.

Hotele imitują naturalne kryjówki zimowania oraz miejsca rozrodu wielu gatunków pożytecznych owadów zapylających, takich jak motyle, trzmiele, pszczoły murarki, ale też dla owadów drapieżnych takich jak biedronki, łowiki, złotooki, chrząszcze i wiele innych, które zjadają szkodniki roślin.

Hotele wprawdzie nie zastąpią w pełni owadom ich naturalnych kryjówek, ale mogą w dużym stopniu przyczynić się do zwiększenia szansy na ich przetrwanie i zasiedlenie Metropolitalnych Łąk. Dzięki czemu przyczynią się znacznie do zapewnienia ciągłości oraz trwałości wysianych roślin łąkowych. W zastosowanych przez Metropolię mieszankach nasion występują głownie rośliny, które potrzebują owadów zapylających do wytworzenia nasion i owoców.

Przypomnijmy. W październiku ok. 32 tys. m2 terenów zostało  obsianych w 11 miastach w ramach Programu „Metropolitalne Łąki Kwietne”. Wzięli w nim udział przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz aktywiści miejscy.  Łąki kwietne to ekologiczny sposób na ograniczenie skutków suszy w mieście oraz zwiększenie bioróżnorodności.

Więcej o edycji 2021: Na wiosnę zakwitną nowe łąki kwietne w Metropolii. To sposób na zapobieganie suszy – Metropolia GZM

 




Na wiosnę zakwitną nowe łąki kwietne w Metropolii. To sposób na zapobieganie suszy

Ponad 32 tys. m2 terenów zostanie obsiane w 11 miastach w ramach Programu „Metropolitalne Łąki Kwietne”. Przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz aktywiści miejscy wezmą udział w warsztatach oraz wysieją specjalnie dobrane gatunki nasion. Łąki kwietne to ekologiczny sposób na ograniczenie skutków suszy w mieście oraz zwiększenie bioróżnorodności.

 – Łąki kwietne podnoszą nie tylko walory estetyczne w zabudowanych przestrzeniach miejskich, ale co ważniejsze pełnią ważne funkcje przyrodnicze- mówi Blanka Romanowska, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Środowiska Górnośląsko- Zagłębiowskiej Metropolii.

– Mają one dużą zdolność do retencjonowania wód opadowych, poprawiają mikroklimat oraz ograniczają skutki zanieczyszczenia powietrza, przez co przypisuje im się  udział w neutralizowaniu negatywnych skutków zmian klimatycznych. Łąki kwietne zdecydowanie zmieniają oblicza miast, stają się przyjazną środowisku naturalnemu alternatywą dla nudnych trawników, ponadto są łatwe w utrzymaniu i mało wymagające. Oszczędzają czas, pieniądze i zasoby. Dlatego Górnośląsko – Zagłębiowska Metropolia przystąpiła do promowania takiej formy zagospodarowania terenów zielonych i wdrożyła program, który w znacznych sposób przyczyni się do podniesienia świadomości ekologicznej mieszkańców- tłumaczy Blanka Romanowska.

 Uczestnicy programu nauczą się wysiewania łąk

W tegorocznej edycji programu bierze udział 17 organizacji pozarządowych oraz dwie nieformalne grupy mieszkańców.  Cykl zajęć rozpocznie się 23 października i potrwa do końca miesiąca. Ich uczestnicy wezmą udział w zajęciach teoretycznych i praktycznych.  Podczas warsztatów uczestnicy nauczą się w praktyce wszystkich etapów zakładania łąki kwietnej, począwszy od przygotowania terenu, metody i techniki wysiewu, a na podlaniu oraz zawałowaniu terenu skończywszy. W trakcie warsztatów uczestnicy dostaną również wskazówki praktyczne co do koniecznych zabiegów pielęgnacyjnych, jakie muszą zostać przeprowadzone w późniejszych terminach oraz co do częstotliwości koszenia łąki. Na koniec zostaną zainstalowane domki dla owadów zapylających.

Wysianie łąki to nie wszystko. Uczestnicy będą odpowiedzialni za utrzymanie efektów pracy przez okres przynajmniej 2 lat od dnia zakończenia warsztatów.

 – W ramach programu Metropolitalne Łąki Kwietne wysiewamy wyłącznie mieszanki nasion wieloletnich z niewielkim udziałem gatunków jednorocznych- mówi Maciej Podyma – prezes spółki Państwo Łąka, która realizuje projekt.

– Z tego względu na efekty wizualne takiej łąki trzeba cierpliwie poczekać, gdyż w pełni rozwinięte będą dopiero w drugim roku po ich założeniu.  Nasionka roślin łąkowych w pierwszym roku całą energię „inwestują” w ukorzenienie się, przez co dopiero w drugim roku ukazują się naszym oczom w całej okazałości- tłumaczy Maciej Podyma.

 Łąka dobra na suszę, pomaga obniżyć temperaturę otoczenia

Łąki kwietne zatrzymują wodę oraz mają istotny wpływ na obniżenie temperatury otoczenia w okresie letnim. Dzięki bogactwu i różnorodności gatunkowej roślin stają się siedliskiem dla wielu gatunków pożytecznych owadów oraz małych zwierząt.  Przyczyniają się również do ograniczenia populacji kleszczy. Występująca na łąkach różnorodność gatunków owadów wabi ptaki oraz drobne ssaki, które chętniej żerują w gąszczu roślin uzupełniając przy okazji swoją dietę także o kleszcze.

W zależności od rodzaju łąki, nasiona można wysiewać wczesną wiosną albo na jesień, jednak nie później niż do wystąpienia pierwszych przymrozków. W ramach organizowanych przez Metropolię warsztatów wysiewane będą mieszanki gatunków wieloletnich, dlatego odbywać się one będą jesienią. Łąk kwietnych nie kosi się często. Jeżeli wysiejemy nasiona jednoroczne- kosimy łąkę tylko raz. Przy wieloletnich- w zależności od doboru nasion i specyfiki gleby- dwa-trzy razy w roku.

W ubiegłym roku w ramach pilotażu łąki kwietne powstały w Sosnowcu, Tychach oraz Piekarach Śląskich.

Link: więcej o specyfice łąk kwietnych




Katowice walczą z suszą

W kwietniu zakończyła się budowa zbiornika retencyjnego o pojemności prawie 190 m3 w rejonie skrzyżowania ulicy Jerzego Dudy-Gracza i alei Roździeńskiego. Po odbiorach zbiornik został oddany do użytkowania i funkcjonuje prawidłowo, co pokazały ostatnie opady deszczu.

To element większego projektu polegającego na budowie 13 zbiorników retencyjnych w Katowicach o łącznej pojemności 6500 m3. Ich budowie towarzyszy także budowa i renowacja kanalizacji deszczowej.

– Zmiany klimatyczne, których jesteśmy świadkami, wymagają od nas szybkich i zdecydowanych działań. W tym roku, w całej Polsce, zmagamy się z suszą. Z kolei w zeszłym roku w Katowicach zanotowaliśmy jedne z największych opadów dobowych w historii, które spowodowały lokalne podtopienia. Eksperci podkreślają, że kolejne lata mogą być pod tym względem gorsze. Dlatego w Katowicach realizujemy warte 64 mln zł zadanie, którego celem jest uporządkowanie systemu gospodarowania wodami opadowymi oraz retencjonowanie tych wód – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Wodę zgromadzoną w zbiornikach retencyjnych można użyć np. do podlewania zieleni miejskiej, czyszczenia kanalizacji czy mycia powierzchni ulic, placów i chodników. – Już dzisiaj wykorzystujemy do podlewania wodę ze zbiornika w Parku Boguckim o pojemności ponad dwunastu metrów sześciennych, w którym jest zmagazynowana woda z tak zwanej suchej rzeki. Tam też spływa woda z rynien ogrodnictwa. Ma on konstrukcję żelbetową i jest w nim zainstalowany automatyczny systemem pompowniczy – mówi Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach i podkreśla, że woda z powstających 13 zbiorników ułatwi pracę zakładu w pielęgnacji zieleni miejskiej, bo znajdują się w różnych lokalizacjach miasta. – Dzisiaj mamy dostęp już do zbiorników w Piotrowicach, Szopienicach, a także przy ul. Dudy-Gracza – dodaje dyrektor.

Użycie wód opadowych do celów komunalnych to nie jedyne korzyści z realizacji inwestycji. Zbiornik retencyjny zatrzymuje okresowo nadmiar wód deszczowych spływających do kanalizacji, zabezpieczając tereny zagrożone podtopieniami przed zalewaniem i powodziami. – Inwestycja pozwoli zabezpieczyć narażone na zalewania części miasta, które w wyniku zmian klimatycznych coraz częściej są zagrożone występującymi podtopieniami, spowodowanymi intensywnymi opadamiZbiorniki retencyjne pozwolą także odciążyć system kanalizacyjny oraz oczyszczalnie ścieków, a także dzięki rozwiązaniom technicznym polegającym na podczyszczaniu wód opadowych, zapobiegną zanieczyszczeniu środowiska naturalnego – wyjaśnia Anna Wilk z Katowickiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej.

Stan realizacji inwestycji

Z 13 planowanych zbiorników 6 jest już gotowych – w Piotrowicach, Szopienicach i przy ul. Dudy Gracza. W przypadku obiektów w Dąbrówce Małej i na os. Widok – trwają procedury przetargowe, a na os. Zgrzebnioka – prace projektowe.

Pierwsze cztery zbiorniki retencyjne powstały w ubiegłym roku w Piotrowicach – w rejonie ulic Tyskiej i Zdrowej, skrzyżowania ulic Radockiego i Spokojnej oraz w rejonie ulic: Radockiego, Motyli i Łubinowej. Kolejny podziemny zbiornik retencyjny powstał poprzez adaptację istniejącego kolektora deszczowego w ulicy Morawa, w Szopienicach. W ramach inwestycji wykonano również renowację kanalizacji deszczowej, wybudowano nową sieć deszczową, wykonano przepompownię wód deszczowych. Zakończyła się też inwestycja w rejonie skrzyżowania ulicy Jerzego Dudy-Gracza i alei Roździeńskiego, gdzie wraz z podziemnym zbiornikiem retencyjnym wykonano też ponad 190 mb sieci kanalizacji deszczowej wraz z nowymi wylotami do Rawy.

W planach są też kolejne zadania. Dwa zbiorniki będą realizowane na os. Zgrzebnioka. Aktualnie prowadzone są prace projektowe. W tej dzielnicy wykonano już ponad 200 mb sieci kanalizacji deszczowej w rejonie ulic Szpaków, Przepiórek i Huberta. Natomiast w rejonie ulic: Dytrycha, Pod Młynem i Milowickiej zostanie poddane renowacji blisko 2 km istniejącej sieci kanalizacji deszczowej i wybudowane zostaną trzy zbiorniki retencyjne. Aktualnie trwa przetarg na prace budowlane.

Na osiedlu Widok, w rejonie ulic Dunikowskiego i Stęślickiego wybudowane zostaną ponad 3 km sieci kanalizacji deszczowej oraz dwa podziemne zbiorniki – w parku Alojzego Budnioka oraz przy garażach przy ulicy Stęślickiego. Tu również trwa przetarg. W przypadku, gdy wybór wykonawcy oraz podpisanie umowy nastąpią w planowanych terminach, to roboty rozpoczną się jeszcze w tym roku.

W ramach projektu powstaje kanalizacja deszczowa i 13 zbiorników o łącznej pojemności 6500 metrów sześciennych. Przedsięwzięcie obejmuje budowę, przebudowę, renowację i modernizację sieci kanalizacji deszczowej, a także budowę zjazdów i dróg manewrowych związanych z obsługą zbiorników. Inwestycja ma kosztować 63,91 mln zł. Spółka pozyskała dofinansowanie z Funduszu Spójności w wysokości 32,66 mln zł.Zadania realizowane są w ramach Projektu „Uporządkowanie systemu gospodarowania wodami opadowymi w Katowicach – Etap I”, dofinansowanego z Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, działanie 2.1 Adaptacja do zmian klimatu wraz z zabezpieczeniem i zwiększeniem odporności na klęski żywiołowe, w szczególności katastrofy naturalne oraz monitoring środowiska typ projektu 2.1.5 Systemy gospodarowania wodami opadowymi na terenach miejskich.

Nie tylko duże zbiorniki retencyjne. Mała retencja w Katowicach też działa!

Poza dużymi zbiornikami retencyjnymi coraz ważniejszym aspektem współczesnego świata staje się dziś tak zwana mała retencja. –  Dlatego w Katowicach podejmowane są kroki w tym kierunku, jak choćby zrealizowane przez Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wspólnie z mieszkańcami ogrody deszczowe, czy też wprowadzenie w życie projektu katowickich łąk kwietnych, które lepiej niż trawniki magazynują wodę. Generalnie „łapanie” deszczówki stało się wyzwaniem wszystkich polskich miast, które oprócz deficytu wodnego muszą rozwiązywać również problem letnich „wysp ciepła”. Dlatego w Katowicach tak wielką wagę przywiązuje się do zalesiania terenów miejskich czy do realizacji „zielonych dachów”, które już powstały w pawilonach na rynku i w Strefie Kultury czy planowane są w obiektach komercyjnych. To też jest dobry sposób na zatrzymywanie wody deszczowej, tym cenniejszy, że Katowice należą do tych miast, w których każda kropla wody jest na wagę złota – mów Mieczysław Wołosz, dyrektor ZZM.

Źródło: UM Katowice