1

Straż miejska i policja: są interwencje, gdy rower sprawdza się lepiej niż samochód



Rower pozwoli szybciej dojechać w trudno dostępne miejsca niż
gdyby iść tam pieszo. Zajmuje mniej miejsca i pozwoli pojawić się
wcześniej w miejscu zdarzenia, gdy trzeba ominąć uliczne korki. To tylko
kilka z zalet rowerów z napędem elektrycznym, na które wskazują służby
mundurowe. W środę (28 sierpnia) przed siedzibą
Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii zostało zaprezentowanych
pierwszych 46 z 230 rowerów elektrycznych, które zostaną przekazane
gminom i miastom GZM. Metropolia chce umożliwić urzędnikom, by w podróże
służbowe jeździli rowerami, a nie samochodami.  To będzie też test
przed uruchomieniem Roweru Metropolitalnego – doświadczenia urzędników,
decydujących o infrastrukturze rowerowej, którzy jeżdżą na rowerze,
pozwolą uniknąć wielu błędów, które byłyby niezauważone z perspektywy
samochodu.  

Kupione przez Metropolię rowery
posiadają wspomaganie elektryczne, które pozwoli na jednym ładowaniu przejechać
ok. 60 km. Wyposażone są również w pojemne sakwy. Pierwszych 46 rowerów
zostanie w ciągu najbliższych kilku dni przekazanych do gmin. Kolejne 184 rowery
będą systematycznie dostarczane do końca tego roku.  

– Przekazując rowery gminom chcemy
stworzyć urzędnikom możliwość, by w podróż służbową jechali rowerem, a nie
samochodem. Rowery na średnich dystansach są bezkonkurencyjne. Pozwalają ominąć
uliczne korki, czy dojechać w trudno dostępne miejsca – mówi Karolina Wadowska,
członek zarządu Metropolii.    

– To również dla nas test przed
uruchomieniem Roweru Metropolitalnego. Biorąc pod uwagę plany budowy
infrastruktury drogowej dla rowerów, chcemy w ten sposób wesprzeć gminy, aby
ich pracownicy mieli możliwość nadzorowania postępów tych prac, jeżdżąc
służbowymi rowerami. Perspektywa użytkownika pozwoli ustrzec się wielu błędów,
które mogłyby pozostać niezauważone z samochodu – dodaje.

Arkadiusz Chęciński, prezydent
Sosnowca i wiceprzewodniczący Zgromadzenia Metropolii podczas konferencji
prasowej podkreślał, że zakup rowerów elektrycznych to krok w dobrym kierunku, bo
są doskonałym środkiem transportu.

– W Sosnowcu od kilku lat
inwestujemy w infrastrukturę przyjazną jednośladom. Nowe drogi rowerowe, rowery
miejskie i cała infrastruktura powodują, że poruszanie się po mieście staje się
po prostu przyjemne – mówi Arkadiusz Chęciński.

– Od momentu, w którym powstała Metropolia, wiedzieliśmy, że podejście do jednośladów w całym regionie zmieni się. Rowery elektryczne, które odbieramy, to krok w dobrym kierunku, a my też dajemy przykład, że to doskonały środek transportu. Już nawet nie substytut, jak do niedawna uważano. W Sosnowcu z części rowerów będą korzystali strażnicy miejscy oraz policjanci, których praca odbywa się głównie w terenie. To ułatwi im wykonywanie ich zadań, ale też da przykład mieszkańcom – zaznacza.

Liczba rowerów, które zostały przyznane
poszczególnym gminom w ramach projektu „Rowerem lub na kole”, realizowanego
przez Metropolię, uzależniona była od kilku czynników: liczby mieszkańców oraz
od obecności na ich terenie służb mundurowych – policji oraz straży miejskiej.

Jeśli na terenie gminy znajdują się ich komendy, wówczas liczba przyznanych rowerów wzrastała po dwa dla każdej ze służb. Ze wstępnych szacunków wynika, że łącznie otrzymają ich ok. 80. Może być więcej, ponieważ gminy indywidualnie będą decydować, ile rowerów przekażą mundurowym. Bo dla przykładu Będzin, który otrzyma osiem rowerów – cztery z nich przekaże jednostce policji, dwa strażnikom miejskim, a dwa pozostawi do dyspozycji pracownikom Urzędy Miejskiego.

Służby mundurowe: rowery nie będą zbierać
kurzu w garażach

Paweł Fryc, zastępca komendanta
powiatowego policji w Będzinie podczas konferencji prasowej dziękował za tę
formę wsparcia policji. Zapewniał również, że rowery będą wykorzystywane przez
funkcjonariuszy w ich codziennej pracy.  

– Pragnę zapewnić, że rowery te nie
będą tylko „zbieraczami kurzu w garażu”. Biorąc pod uwagę nasze
doświadczenie przy organizowaniu policyjnych patroli rowerowych oraz sporą
ilość atrakcyjnych ścieżek rowerowych na terenie powiatu, z pewnością staną się
przydatnym narzędziem do budowy poczucia bezpieczeństwa – mówi mł. insp. Paweł
Fryc.

– Każda
inicjatywa, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa, a szczególnie ta, której
celem jest wyposażanie policjantów w nowe narzędzia pracy, jest zawsze mile
widziana. W przypadku rowerów elektrycznych korzyść jest podwójna, gdyż pomysł
wsparcia w nowy sprzęt idzie z duchem ekologii. 
Będzińscy policjanci od dawna zwracają już uwagę na wyzwania związane z
ochroną środowiska. Najnowszy tabor samochodowy, jaki w bieżącym roku zasilił
naszą jednostkę, stanowią nowoczesne radiowozy o napędzie hybrydowym – zauważa.

Z kolei Janusz Kuklok, zastępca
komendanta Straży Miejskiej w Siemianowicach Śląskich podkreślał, że są
sytuacje i interwencje, w których rowery sprawdzają się znacznie lepiej niż
samochody.

– Jestem przekonany, że elektryczne
rowery przekazane siemianowickiej Straży Miejskiej sprawdzą się co najmniej tak
samo dobrze, jak te tradycyjne, które nie od dziś wykorzystujemy do realizacji
codziennych zadań na terenie naszego miasta – mówi Janusz Kuklok.

– Wbrew pozorom, wykorzystanie roweru w wielu sytuacjach sprawdza się znacznie lepiej niż samochodu, zwłaszcza w patrolach interwencyjnych w trudno dostępnych miejscach zagrożonych m.in. powstawaniem dzikich wysypisk śmieci w parkach i na placach zabaw, których jest coraz więcej na terenie gminy. Patrol rowerowy potrafi też często zjawić się wcześniej niż służbowy samochód, który prowadzi równoległą interwencję w innej części miasta. Z naszych tegorocznych doświadczeń wynika, że rower jest w mieście nie mniej szybki niż auto, a nie mają na niego wpływu uliczne korki. Tym bardziej, że w Siemianowicach Śląskich strażnicy miejscy mogą się szybko przemieszczać po dwudziestokilometrowej infrastrukturze nowych ścieżek rowerowych – podkreśla.

Cel: Rower Metropolitalny dla
wszystkich mieszkańców

„Rowerem lub na kole” to jeden z projektów, który jest realizowany w
ramach szerszego programu „Metropolia przyjazna rowerom”. Jego celem
jest zmiana nawyków mobilności i pokazanie, że rower to równorzędny
środek transportu – tak samo jak autobus czy samochód. W niektórych
sytuacjach jest bezkonkurencyjny, jeśli weźmiemy pod uwagę problem tzw.
„ostatniego kilometra” – pozwoli nam dojechać tam, gdzie autobusem czy
samochodem nie ma już takiej możliwości. Zakup 230 rowerów elektrycznych
to dla Metropolii test przed uruchomieniem największej w Europie
wypożyczalni elektrycznych rowerów miejskich, która będzie uzupełnieniem
dla całego systemu transportowego w GZM. Ze wstępnych szacunków wynika,
że system ten będzie co najmniej dwukrotnie większy, jeśli chodzi o
liczbę rowerów od aktualnie największej tego typu wypożyczalni rowerów
elektrycznych w Polsce, czyli Roweru Metropolitalnego Mevo utworzonego
przez Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Rower Metropolitalny
GZM może liczyć nawet ok. 10 tys. rowerów.

Na początku września planowane jest
podpisanie umowy na wykonanie koncepcji tego systemu, która przedstawi różne
modele biznesowe tego przedsięwzięcia i określi, który z nich będzie optymalny
dla tak dużego obszaru jakim jest Metropolia. Dlatego też Rower Metropolitalny
zostanie uruchomiony najprawdopodobniej w 2021 roku.

– Zdajemy sobie sprawę, że Rower
Metropolitalny jest bardzo oczekiwany przez mieszkańców GZM. Jednak niestety
jego uruchomienie w pełnej wersji będzie możliwe najprawdopodobniej dopiero w
2021 roku – wyjaśnia Karolina Wadowska, członek zarządu Metropolii.

– Uruchomienie metropolitalnego systemu
wypożyczalni rowerów miejskich zostało spowolnione przez ostatnie kilka
miesięcy ze względu na przedłużające się niezależnie od nas procedury, które
uniemożliwiały nam rozstrzygnięcie przetargu i podpisanie umowy z wykonawcą na
opracowanie koncepcji RM. Spowodowało to, że teraz, gdy według naszego
harmonogramu powinniśmy przygotowywać się od odbioru gotowej koncepcji,
jesteśmy dopiero przed podpisaniem umowy na rozpoczęcie tych prac – mówi
Wadowska. Chodzi o decyzję GZM dotyczącą wykluczenia jednego z oferentów z tego
postępowania, która została zaskarżona do Krajowej Izby Odwoławczej. Rozprawa
przed KIO odbyła się 7 sierpnia 2019 roku. Wyrok podtrzymał decyzję Metropolii
i pozwolił na to, by rozstrzygnąć to postępowanie, co umożliwi na początku
września podpisanie umowy na wykonanie tej koncepcji. Opracowanie będzie gotowe
do końca tego roku. Następnie koncepcja musi uzyskać wymagane akceptacje i – w
zależności od wyboru rekomendowanego wariantu biznesowego – muszą zostać spełnione
procedury zamówień publicznych.

– Dlatego właśnie zakup i przekazanie gminom 230 „elektryków”
traktujemy jako bardzo ważny test, ponieważ dało nam to obraz jak długo
może na przykład potrwać dostawa takiej liczby rowerów, a jest to w tym
przypadku kilka miesięcy. Poza tym projekt „Rowerem lub na kole” pozwoli
nam również w praktyce zaobserwować, ile jednośladów powinno utworzyć
system Roweru Metropolitalnego, aby zaspokoić zapotrzebowanie
użytkowników. Dzięki temu unikniemy problemów, które na starcie mogą
rzutować na jakość funkcjonowania tego systemu. Rower Metropolitalny to
wielkie przedsięwzięcie, największe w skali Europy – podkreśla Karolina
Wadowska.

 Ze względu na te okoliczności, Metropolia
zaproponowała gminom, aby w 2020 roku utrzymać dotychczasowy system integracji
wypożyczalni rowerów miejskich, których operatorem jest firma Nextbike, a który
pozwala na przemieszczanie się i oddawanie rowerów pomiędzy zintegrowanymi
wypożyczalniami.

– Integracja ta cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców Metropolii, którzy bardzo chętnie korzystają z tego rozwiązania. Warto zauważyć, że w ciągu czterech miesięcy dokonano prawie 27 tys. przejazdów pomiędzy miastami Metropolii – mówi Karolina Mucha-Kuś, dyrektor Departamentu Projektów i Inwestycji.