Zagłosuj na piekarskie inwestycje w konkursie Najlepsza Przestrzeń Publiczna!
|
Dwie inwestycje zrealizowane w Piekarach Śląskich zostały nominowane w konkursie Najlepsza Przestrzeń Publiczna na terenie województwa śląskiego. Zachęcamy do głosowania na Piekary Śląskie!
Zarząd Województwa Śląskiego pod
patronatem Marszałka co roku organizuje konkurs Najlepsza Przestrzeń
Publiczna Województwa Śląskiego. Jego celem jest promocja rozwoju i
zmian jakościowych przestrzeni publicznej oraz poprawa środowiska
zamieszkania przy zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju poprzez
nagradzanie najciekawszych realizacji urbanistycznych i
architektonicznych kształtujących przestrzeń publiczną województwa
śląskiego.
Komisja konkursowa składająca się z
członków Wojewódzkiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej wybrała
łącznie 33 najlepsze inwestycje, które walczą w głosowaniu konkursowym.
Do konkursu zakwalifikowały się dwie piekarskie inwestycje: budowa
kąpieliska oraz wodnego placu zabaw na terenie MOSiR’u oraz rozbudowa
Szpitala Miejskiego w Piekarach Śląskich.
Zachęcamy do głosowania na piekarskie
inwestycje. Aby poprawnie oddać głos, należy przyporządkować punkty
wybranym TRZEM inwestycjom. Aby zagłosować na Piekary Śląskie, należy:
“Budowa kąpieliska oraz wodnego placu zabaw na terenie MOSiR’u w Piekarach Śląskich”
“Rozbudowa Szpitala Miejskiego w Piekarach Śląskich przy ul. Szpitalnej 11”
Źródło: UM Piekary Śląskie
Ksiądz Ficek śląski. Widowisko mappingowe na wzgórzu kalwaryjskim
|
Fasada kościoła na terenie piekarskiej Kalwarii 25 sierpnia zamieniona zostanie w gigantyczną scenę, na której światło, w trakcie pokazu mappingowego, “zatańczy” historię wielkiego Ślązaka – ks. Jana Alojzego Ficka. Widowisko zostało przygotowane przez Śląski Teatr Światła Stowarzyszenia WRAZIDLOK.
Ksiądz Jan Alojzy Ficek to
administrator, a do roku 1862 proboszcz piekarskiego kościoła
Najświętszej Maryi Panny i św. Bartłomieja, budowniczy kościoła,
inicjator ruchów trzeźwościowych na Śląsku, gorliwy kapłan, animator
ruchu wydawniczego i czytelniczego. W roku 170-tej rocznicy zakończenia
budowy kościoła piekarska parafia, we współpracy ze Stowarzyszeniem
Wrazidlok, zorganizowała cykl wydarzeń, które mają przypomnieć dzieło
tego legendarnego księdza. Patronat nad obchodami rocznicy objął
Arcybiskup Metropolita Katowicki Wiktor Skworc i Prezydent Piekar
Śląskich Sława Umińska-Duraj.
– Cieszę się, że niezwykły ksiądz jakim
był Jan Alojzy Ficek zostanie przypomniany w tak niecodzienny sposób.
Posługa księdza Ficka to szereg wspaniałych osiągnięć. Mój poprzednik
korzystając z pomocy tysięcy Ślązaków zbudował Bazylikę, krzewił
trzeźwość wśród tysięcznych rzesz, wydawał polskie książki i gazety, zaś
cała jego aktywność to wspaniały przykład katolicyzmu społecznego,
nurtu, w którym zaciera się granica pomiędzy duchownymi i świeckimi, a
gdzie najważniejsze jest wspólne działanie w interesie wspólnym.
Koniecznie należy podkreślać i przypominać, że działalność tego
legendarnego farorza wyrastała z żarliwej pobożności maryjnej – zaznacza
Krzysztof Fulek, proboszcz kościoła NMP i św. Bartłomieja w Piekarach
Śląskich.
Z okazji jubileuszu grupa pasjonatów ze
Stowarzyszenia Wrazidlok przygotowała cykl wydarzeń upamiętniających
działalność legendarnego księdza. W lutym mieszkańcy Piekar Ślaskich
mieli okazję zobaczyć specjalne przedstawienie historyczne poświęcone
postaci księdza Ficka. Dziś, serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w
niezwykłym pokazie mappingowym na fasadzie Kościoła pw. Zmartwychwstania
Pańskiego na piekarskim wzgórzu kalwaryjskim, który odbędzie się 25 sierpnia o godz. 21.00.
– Piekary Śląskie miały szczęście, że
kapłan-wizjoner, do tego niezwykle gorliwy i pracowity działał na
terenie miasta kilka dekad. Do dziś jeden z symboli miasta to Bazylika,
którą ksiądz Ficek wybudował, ale co chyba ważniejsze ten ksiądz sprzed
ponad stu lat uczył nas, że razem potrafimy podejmować się wielkich
wyzwań i im sprostać. Jako gmina staramy się wspierać przedsięwzięcia
nowatorskie, wizjonerskie, łamiące stereotypy. Pokaz mappingowy na
fasadzie świątyni, to harmonijne połączenie tradycji ze współczesnością.
Zapraszam mieszkańców Piekar i gości na to niezwykłe wydarzenie – mówi
Sława Umińska-Duraj, Prezydent Miasta Piekary Śląskie.
– Kościół od wieków szukał nowoczesnych
narzędzi służących ewangelizacji. W Roku Pańskim 2019 będziemy wspominać
wielkiego kapłana sprzed prawie dwustu lat korzystając z najnowszej
technologii. Dziś sięgamy po najnowszą technikę by światło znów
wspierało wzrost duchowego ziarna. Ksiądz Ficek to wielka postać nie
tylko dla Kościoła, czy Piekar Śląskich, ale przede wszystkim dla Śląska
– podkreśla abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki.
80. rocznica zamachu na posterunkowego Wiktora Szwagla
|
14 sierpnia 2019 roku przypada okrągła 80. rocznica głośnego zamachu na funkcjonariusza Policji Województwa Śląskiego st. post. Wiktora Szwagla. Ostatniego zamordowanego na służbie policjanta w okresie II RP oraz jednej z pierwszych ofiar nadchodzącej II Wojny Światowej, który zginął z rąk hitlerowskich oprawców. Obecnie trwają prace nad upamiętnieniem sylwetki Pana Wiktora w formie tablicy pamiątkowej umieszczonej w gmachu Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich, której inicjatorami są Komenda Miejska Policji w Piekarach Śląskich, Urząd Miasta Piekary Śląskie oraz Piekarski Werk.
Zamach oraz śmierć Wiktora na służbie odbiła się szerokim echem w całym kraju. Abyśmy mogli sobie uzmysłowić jak wielkie poruszenie wywołał ten atak należy wziąć pod uwagę, że nasi przodkowie nie zastanawiali się czy wybuchnie wojna, tylko kiedy do tego dojdzie. Cały kraj trwał w pełnym napięciu oczekując tego, co miało się wydarzyć, a śmierć funkcjonariusza policji, zamordowanego przez bojówkarzy niemieckich była potwierdzeniem planów Rzeszy Niemieckiej. Po blisko 6 latach badań i poszukiwań udało się wydobyć z odmętów niepamięci wiele faktów o życiu i śmierci Wiktora Szwagla, a praca ta ukierunkowana była by postać Wiktora Szwagla zagościła w panteonie piekarskich bohaterów. Dziś, choć ofiar wojny w naszym mieście ciężko zliczyć to postać Pana Wiktora może być symbolem tej wielkiej tragedii, która dotknęła tak wielu piekarzan.
Wiktor Szwagiel urodził się dnia 27 lutego 1898 roku w Lesku, w rodzinie powiązanej z wysoko postawionymi urzędnikami leskimi. Młodość spędził w swoim rodzinnym mieście, gdzie w wieku około 14 lat wstępuje do organizacji skautowskiej działającej przy Towarzystwie Gimnastycznym “Sokół” w Lesku, a następnie do samego towarzystwa, gdzie aktywnie uczestniczy w jego działalności. Kiedy wybucha I Wojna Światowa Wiktor z powodu słabego zdrowia swojego i ojca oraz małoletności nie może wraz z kolegami z “Sokoła” wstąpić do formacji Legionów Polskich tworzących się w strukturach Armii Austro-Węgierskiej. Służba w armii jednak go nie mija i po osiągnięciu wieku poborowego zostaje wcielony do armii Austro-Węgierskiej, gdzie służy do końca wojny na froncie włoskim.
Wiktor Szwagiel podczas służby w Armii Austro – Węgierskiej
Po zakończeniu wojny Wiktor powraca do Leska. Wstępuje do milicji miejscowej, a następnie do Żandarmerii, gdzie toczy walki z ukraińskimi nacjonalistami w okresie od grudnia 1918 do września 1919. Po unormowaniu się sytuacji w tym rejonie Wiktor zostaje po raz kolejny jako poborowy zwerbowany do wojska, tym razem już polskiego. Pełni służbę w Zbrojowni WP w Krakowie, a w późniejszym okresie w Żandarmerii Krajowej w Krakowie i w Rzeszowie. Choć nigdzie nie jest to wzmiankowane, w formacjach tych musiał brać udział w wojnie polsko – bolszewickiej, o czym świadczy uhonorowanie go Krzyżem Walecznym oraz Medalem Pamiątkowym za wojnę 1918–1921. Dodatkowym dowodem wskazującym na ten fakt jest fotografia Wiktora ze szpitala polowego, gdzie dochodził do siebie po ranie twarzy. Pamiątką po tej wojennej kontuzji była zniekształcona dolna warga widoczna na fotografiach.
Wiktor Szwagiel (górny rząd w środku, obandażowany) podczas wojny polsko – bolszewickiej
W roku 1922 Wiktor rezygnuje ze służby i po raz kolejny wraca do Leska, gdzie pracuje w Sanockiej Fabryce Wagonów (późniejszy Autosan) oraz na polu naftowym. W tym okresie Wiktor bierze ślub z Marią z domu Reińską i spodziewają się narodzin swojego pierwszego dziecka. Wiktor prawdopodobnie szukając lepszego życia dla swojej powiększającej się rodziny postanawia przyjechać na Śląsk. 16.08.1924 roku dostaje pracę w Policji Województwa Śląskiego z przydziałem do rezerwy Komendy Katowickiej. W grudniu tegoż roku, po ukończeniu kursu na posterunkowego rozpoczyna pracę na komisariacie w Szarleju. 28 lutego 1925 przychodzi na świat córka Wanda. W tym samy roku jego rodzina przybywa na Śląsk, gdzie zajmuje przydziałowe mieszkanie na ulicy Karola Miarki pod ówczesnym numerem 17. W roku 1927 przychodzi na świat drugie dziecko Szwaglów, Kazimierz. Pod koniec lat 30 Szwaglowie zmieniają miejsce zamieszkania i przenoszą się kilkadziesiąt metrów dalej do domu przy ulicy 3 Maja pod ówczesnym numerem 1.
Wiktor po rocznej służbie kandydackiej zostaje stabilizowany i zostaje pełnoprawnym funkcjonariuszem dnia 17.08.1925r. Szwagiel swoją nienaganną i trudną służbę pełnił w tym samym komisariacie aż do 14 sierpnia 1939r., kiedy to został zamordowany na służbie.
Posterunkowy Wiktor Szwagiel (po lewej) oraz starszy posterunkowy Antoni Krzosek (po prawej)
na tyłach nowego komisariatu w Piekarach Śląskich
Z jedynej zachowanej karty z kartoteki osobowej w zasobach Archiwum Państwowego w Katowicach, dotyczącej raportu z coroczną opinią o charakterze funkcjonariusza dowiadujemy się, że Pan Wiktor był człowiekiem stałym, odważnym i ambitnym. Cechował się bystrością umysłu, a także był energiczny i stanowczy. Znał dobrze przepisy, a w stosunku do interesantów nie można było mu niczego zarzucić. Był także pilny i sumienny. Dla kolegów i przełożonych był postacią godna zaufania. Opinię tą potwierdzają wspomnienia księdza Józefa Kurpasa, późniejszego biskupa, który w 1939 roku był duszpasterzem w Szarleju. Ksiądz Kurpas wspomina, że Wiktor Szwagiel był “obowiązkowy i dokładny, zarazem zawsze przyjazny, ludzki, a przez to właśnie poważany”
Obsada starego komisariatu w Szarleju podczas imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego w roku 1928. Wiktor Szwagiel oznaczony krzyżykiem
W sierpniu 1939 roku Policja Województwa Śląskiego rozpracowuje niemiecką siatkę dywersyjną “Freikorps” działającą na terenie Śląska. Zaczynają się zatrzymania podejrzanych i rewizje. Feralnego dnia 14 sierpnia 1939 roku, Pan Wiktor udał się na ostatnią służbę w swoim życiu. Tego dnia dostał rozkaz przechwycenia na granicy, na przejściu granicznym Szarlej Wschód (obecna ulica Stara w Piekarach Śląskich), Marcina Adamczyka, który pracował po niemieckiej stronie w kopalni “Karsten-Zentrum”. Podejrzany należał do Partii Jungdeutsche Partei in Polen i był dowódcą piekarskiego zgrupowania niemieckiej jednostki dywersyjnej “Freikorps”.
Po udaniu się na punkt graniczny posterunkowy Szwagiel przechwycił Marcina Adamczyka i udał się wraz z nim do komisariatu. W tym samym czasie do mieszkania Pawła Kalety udał się niejaki Bernard Celary i poinformował, że ludzi z organizacji nakryła policja. Zaczęły się zatrzymania i rewizje. Dodatkowo Celary powiedział Kalecie, by ten zabrał broń wraz z amunicja i udał się z nim do Szarleja. Delikwenci udali się na ulicę Piłsudskiego (Bytomska), gdzie na wysokości szpitala Urazowego spostrzegli Adamczyka prowadzonego przez policjanta około godziny 16:30-45. Kiedy się mijali Adamczyk mrugnął do kompanów dając w ten sposób znak, że ma kłopoty. Kiedy już się minęli Kaleta wraz z Celarym wyciągnęli broń z marynarek, a że Kaleta zrobił to wcześniej, drugi krzyknął „strzelaj, strzelaj!”. Morderca wypalił, jak to wspominał, parę razy w plecy po czym policjant osunął się na ziemię. Adamczyk podbiegł do Celarego i zabrał od niego broń. Kaleta uciekł w kierunku Folwarku na Szarleju, gdzie się schronił. Adamczykowi miało udać się przebić do Niemiec przez zieloną granicę.
Szpital Urazowy, krzyżykami zaznaczone prawdopodobne miejsce śmierci Wiktora.
Zdjęcie pochodzi z: Autoklaw – strony pracowników piekarskiej urazówki
Posterunkowy Szwagiel doznał poważnych obrażeń wewnętrznych w skutek czego wykrwawił się i umarł na miejscu. Lekarz prowadzący sekcje zwłok wydał opinię, że nawet jeśli zostałaby udzielona natychmiastowa pomoc, niestety nie udałoby się uratować Pana Wiktora.
Kaleta schował się, wg raportu, “pod pierzyną” w mieszkaniu kobiety znajdującego się w zabudowaniach folwarcznych. Tam też sprawdził liczbę naboi w magazynku, brakowało 4 sztuk. Morderca nie mający drogi ucieczki (w odległości kilometra znajdowała się granica, a w kierunku od centrum Szarleja musiał zacieśniać się pierścień obławy) został nakryty i pochwycony o godzinie 21 przez posterunkowego Stanisława Zytę.
Prawdopodobna droga ucieczki Pawła Kalety
Pogrzeb odbył się 17 sierpnia o godz. 8:45 i zmienił się w manifestację narodową ludności polskiej. Obecni byli wysoko postawieni urzędnicy jak np. Michał Grażyński. Trumnę ze zwłokami złożono w Kaplicy Szpitalnej Spółki Brackiej (Szpital Urazowy) w Piekarach Śląskich. Na terenie dziedzińca szpitalnego ustawiły się liczne organizacje ze sztandarami. Koledzy zmarłego wynieśli trumnę z ciałem policjanta i złożyli ją na karawanie przy dźwiękach marsza żałobnego.
Wyniesienie trumny ze szpitalnej kaplicy przez najbliższych kolegów
Został uformowany kondukt składający się z: Kompanii Honorowej Orkiestry Policji na czele, dalej Straży Granicznej, Związku Powstańców Śląskich i Polskiej Organizacji Wojskowej. Za karawaną podążała rodzina i przedstawiciele władz oraz władze wojskowe. Pochód przeszedł ulicami Bytomską i Wyszyńskiego do Kościoła Św. Trójcy, a po mszy trumnę ustawiono na katafalku przed wejściem do kościoła. Wtedy Wojewoda Śląski dr. Grażyński udekorował trumnę Brązowym Krzyżem Zasług.
Po uroczystości kondukt żałobny udał się obecną ul. Wyszyńskiego i Karola Miarki na Cmentarz szarlejski.
Tam też Główny Komendant Policji Śląskiej insp. Józef Żółtaszek przemówił do zebranych tłumów, a Kompania Honorowa Policji oddała trzy salwy dla uczczenia zmarłego. Pośmiertnie Wiktor Szwagiel został awansowany na starszego posterunkowego.
Wiktor Szwagiel brał udział w pracach niepodległościowych, odznaczony został Krzyżem Walecznych, Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918–1921 oraz Medalem za długoletnią służbę.
Koledzy Pana Wiktora zorganizowali transport i pociąg dla Pani Marii i jej dzieci. Tuż po pogrzebie, wysłano rodzinę do Leska, co spowodowane było narastającym niebezpieczeństwem. Wybuch wojny był tylko kwestią dni. Rodzina przeżyła wojnę, a Wnukowie Wiktora choć rozsiani po świecie skrzętnie pielęgnują pamięć o Dziadku.
Podczas śledztwa zaaresztowano wielu członków „Freikorpsu”. Ich zeznania potwierdziły, że Niemcy organizują od miesiąca grupy dywersyjno-szpiegowskie. Grupy te miały za zadanie zbieranie informacji o charakterze wojskowym, a także materiałów, które już około 1 września miały posłużyć do organizowania wypadów i ataków na teren Polski przez Freikorps i regularny Wehrmacht. Miały też wywołać rozruchy, by stworzyć atmosferę, że Śląsk chce się przyłączyć do Niemiec. Po tym zdarzeniu opieczętowano szereg lokali partii J.P.D i niemieckich organizacji robotniczych na terenie Śląska, a także nastąpiły masowe aresztowania. Rozbiciu uległa część niemieckiej siatki dywersyjno-wywiadowczej na Górnym Śląsku. Niemiecka prasa także odnotowała sprawę morderstwa Wiktora, zamieszczając nieprawdziwe informacje, które miały wzburzyć niemiecką opinie publiczną, przekierowując złość na polaków. Radio oraz gazety podawały, że samego Kaletę zlinczowano i zamordowano w więzieniu, a żonę oraz 5-miesięczne dziecko miał wściekły tłum wyrzucić przez okno. Informację tą zdementowali wysłannicy angielskich oraz polskich gazet, którzy odwiedzili zarówno żonę z dzieckiem w domu oraz samego Kaletę w więzieniu.
Mordercę Wiktora (choć już we wrześniu został uwolniony przez wkraczających Niemców) sprawiedliwość dosięgła. Zginął na froncie wschodnim w armii niemieckiej.
Po wojnie z racji sytuacji geopolitycznej kraju, śmierć, pochówek i pamięć o tym wydarzeniu została zatarta wśród władz, a z biegiem lat pośród społeczeństwa. Jedynie rodzina Pana Wiktora, przyjeżdżała co roku do Piekar Śląskich, odwiedzając grób. Szczątki doczesne Wiktora Szwagla spoczywały w szarlejskiej mogile do lat 70. kiedy to syn postanowił ekshumować szczątki i pochować je w rodzinnym Lesku.
Maria wraz z Wanda nad grobem męża i ojca na cmentarzu szarlejskim
źródło: Piekarski Werk
Piekarska biblioteka w nowej odsłonie!
|
Wczoraj, 8 sierpnia odbyło się uroczyste otwarcie Biblioteki Centralnej po remoncie. Budynek zmienił się nie do poznania. Wydarzeniu towarzyszyło spotkanie autorskie z piekarską pisarką i poetką Hanną Diktą, która opowiedziała o swojej nowej powieści “Dwie kobiety”.
Remont Biblioteki Centralnej przy ul. Kalwaryjskiej 65d możliwy był dzięki środkom przyznanym w ramach Budżetu Obywatelskiego. W pierwszym etapie modernizacji biblioteki naprawione zostały schody wejściowe, pojawiło się dodatkowe wyposażenie i zupełnie nowa aranżacja wnętrza górnej kondygnacji budynku. Nowością jest także wrzutnia książek, dzięki której czytelnicy mogą zwrócić książki poza godzinami otwarcia placówki. Wyodrębnione zostały specjalne strefy: wypożyczalnia, czytelnia i strefa dla dzieci i młodzieży.
Otwarciu towarzyszyło spotkanie
autorskie z piekarską pisarką i poetką Hanną Diktą, która promowała
swoją najnowszą powieść “Dwie kobiety” oraz tom poezji “Cienie”.
Spotkanie z autorką odbyło się w ramach projektu “Piekary Literackie:
historia i tradycja miasta słowem pisana” dofinansowanego ze środków
Muzeum Historii Polski w programie Patriotyzm Jutra.
Na wczorajsze otwarcie przybyło wielu
gości, wśród których znaleźli się: Prezydent Sława Umińska-Duraj,
Przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Łukasz Ściebiorowski,
radna, wieloletnia dyrektor placówki Helena Warczok, radny Maciej
Czempiel oraz Czesław Wymysło. Nie zabrakło również pracowników Urzędu
Miasta i biblioteki, a przede wszystkim licznie przybyłych czytelników.
Hanna Dikta Poetka i prozaiczka. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Śląskim, a także studium podyplomowe z historii na Uniwersytecie Opolskim. Laureatka kilkudziesięciu konkursów literackich. Autorka trzech powieści: “We troje” (2016), “To nie może być prawda” (2018) i “Dwie kobiety” (2019) oraz trzech tomów wierszy: “Stop-klatka” (2012), “Awantury nie będzie” (2018) i “Cienie” (2019). Autorka mieszka z mężem i trojgiem dzieci w Piekarach Śląskich, gdzie pracuje jako nauczycielka języka polskiego i historii.
Relacja z IV Przeglądu Orkiestr Dętych
|
Za nami IV Przegląd Orkiestr
Dętych w Piekarach Śląskich. Na naszej scenie wystąpiły wspaniałe
orkiestry, których muzyczne aranżacje przyciągnęły wczoraj pod Kopiec
Wyzwolenia liczne grono słuchaczy.
15 czerwca w naszym mieście odbyła się
czwarta edycja Przeglądu Orkiestr Dętych. Pomysłodawcami tego muzycznego
święta są Prezydent Miasta Sława Umińska-Duraj oraz dr inż. Piotr
Buchwald – radny Rady Miasta Piekary Śląskie.
Wydarzenie to rozpoczęło się uroczystym
odegraniem Hejnału Miasta oraz powitaniem przybyłych przez Zastępcę
Prezydenta Miasta Pawła Słotę i Przewodniczącego Rady Miasta Tomasza
Wesołowskiego. Następnie rozpoczęły się koncerty. Dla piekarskiej
publiczności wystąpili: Górnicza Orkiestra Dęta “Piekary-Julian”,
Orkiestra Dęta KWK Szczygłowice, Miechowickie Stowarzyszenie
Muzyczno-Kulturalne Górnicza Orkiestra Dęta “Bytom”, Orkiestra Muzeum
Górnictwa Węglowego, Orkiestra Dęta KWK Sośnica oraz Orkiestra Wojskowa z
Bytomia. W ich repertuarze znalazły się utwory muzyki rozrywkowej i
filmowej w nowych aranżacjach, dzieła muzyki klasycznej,
jak również utwory związane z lokalną kulturą. Co więcej, przybyli
mogli zobaczyć także pokaz musztry połączony z wyjątkowym występem w
wykonaniu Orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Dzięki
różnorodności repertuaru każdy miłośnik muzyki mógł znaleźć tu coś dla
siebie.
Wśród licznego grona słuchaczy, którzy
wzięli udział w Przeglądzie, znaleźli się m.in.: Poseł na Sejm
Rzeczypospolitej Polskiej Marek Wójcik, Pełnomocnik Terenowy Rzecznika
Praw Obywatelskich w Katowicach Aleksandra Wentkowska, Przewodniczący
Zarządu Regionu Śląskiego NSZZ “Solidarność 80” Dariusz Czech, Karolina
Wadowska – członek zarządu Metropolii GZM, Dowódca
34. Śląskiego Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu ppłk
Grzegorz Gdula oraz st. chor. szt. Piotr Pasternak, p.o. Wojskowego
Komendanta Uzupełnień w Gliwicach mjr Tadeusz Kuśmierczyk, a także radni Rady Miasta Piekary Śląskie – Czesław Wymysło i Maciej Czempiel.
Zachęcamy do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia!
Dogoterapia w piekarskim szpitalu. Lilo, Gladys i Uno pomagają wyzdrowieć
|
Piekary Śląskie posiadają jeden z najnowocześniejszych i najbardziej innowacyjnych szpitali miejskich w kraju. Po zdalnym monitoringu serca, teraz jako jedyny w Polsce prowadzi dogoterapię dla dzieci.
Lekarzom i fizjoterapeutom w pracy w
Piekarskim Centrum Medycznym pomagają od niedawna trzy psy. Lilo to
pudel królewski, Gladys – border collie, a Uno – chart angielski. W
terapii pomóc może każdy pies. Rasa i rodowód nie ma tu znaczenia.
Najważniejsze są predyspozycje czworonoga.
– Psy zostały odpowiednio wyszkolone i
przeszły rygorystyczne testy. Zdały specjalistyczny egzamin i otrzymały
certyfikat nadany przez Polski Instytut Dogoterapii. Szpital, jako
placówka medyczna również musiał spełnić rygorystyczne procedury m.in.
by pies mógł wejść na teren szpitala i uczestniczyć w rehabilitacji –
mówi Anna Mikołajczyk, dogoterapeuta, mgr fizjoterapii, terapeuta
integracji sensomotorycznej, która prowadzi zajęcia z dogoterapii w
Dziennym Ośrodku Rehabilitacji Leczniczej działającym w Piekarskim
Centrum Medycznym.
Terapia z udziałem psa to metoda
wspomagająca, która wzmacnia efekty prowadzonej rehabilitacji. Do
działań motywuje i mobilizuje odpowiednio dobrany i wyszkolony pies wraz
ze swoim opiekunem – wykwalifikowanym terapeutą. Takie zajęcia
wspomagają też proces rehabilitacji. Wiele ćwiczeń dziecko wykonuje w
formie zabawy ruchowej z psem. Zwierzę przełamuje bariery, a zajęcia są
bardziej atrakcyjne.
-Psa dobieramy do wieku dziecka i
dysfunkcji ruchowej. I tak na przykład chart Uno idealnie sprawdza się w
rehabilitacji maluszków, a do dzieci w wieku przedszkolnym kierujemy
pudla Lilo. Nie ma jednak reguły. Dla każdego pacjenta przygotowujemy
indywidualną terapię i dobieramy psiaka – dodaje rehabilitantka.
Psy są bardzo pogodne, co również
pozytywnie wpływa na samopoczucie dzieci i zachęca je do większej
aktywności. Ćwiczenia takie to także edukacja. Dzieci uczą się
pozytywnego zachowania w stosunku do zwierząt.
Mimo, iż zajęcia nie są refundowane przez NFZ cieszą się co raz większym zainteresowaniem.
źródło: www.szpital.piekary.pl
Zapraszamy na IV Przegląd Orkiestr Dętych
|
Prezydent Miasta Sława Umińska-Duraj wraz z Przewodniczącym Rady Miasta Tomaszem Wesołowskim zapraszają na IV Przegląd Orkiestr Dętych, który odbędzie się 15 czerwca pod Kopcem Wyzwolenia w Piekarach Śląskich. W tym roku wydarzenie to swoim występem uświetnią orkiestry z województwa śląskiego.
W sobotę, 15 czerwca zapraszamy na
coroczny Przegląd Orkiestr Dętych w Piekarach Śląskich, który odbędzie
się w naszym mieście już po raz czwarty. Pomysłodawcami tego muzycznego
wydarzenia są: Prezydent Miasta Sława Umińska-Duraj oraz dr inż. Piotr
Buchwald – radny Rady Miasta Piekary Śląskie.
Wśród orkiestr, które wystąpią podczas
tegorocznego przeglądu znalazły się orkiestry z naszego regionu. Dla
piekarskiej publiczności w sobotę (15 czerwca) zagra m.in. Górnicza
Orkiestra Dęta “Bytom”, Orkiestra Dęta KWK Szczygłowice, Górnicza
Orkiestra “Piekary-Julian”, Orkiestra Muzeum Górnictwa Węglowego,
Orkiestra Dęta KWK Sośnica czy Orkiestra Wojskowa z Bytomia. O godz.
16.50 zapraszamy na występ oraz widowiskowy pokaz musztry paradnej w
wykonaniu Orkiestry Komendy Wojskowej Policji w Katowicach.
W repertuarze orkiestr znajdą się utwory muzyki rozrywkowej i filmowej w nowych aranżacjach, dzieła muzyki klasycznej, jak również utwory związane z lokalną kulturą. Dzięki różnorodności repertuaru, każdy miłośnik muzyki znajdzie coś dla siebie.
Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółowym programem wydarzenia.
PROGRAM IV PRZEGLĄDU ORKIESTR DĘTYCH
15 czerwca – Kopiec Wyzwolenia w Piekarach Śląskich
15.00 – Rozpoczęcie – Hejnał Miasta Piekary Śląskie
15.05 – Górnicza Orkiestra Dęta “Piekary-Julian”
15.40 – Orkiestra Dęta KWK Szczygłowice
16.15 – Miechowickie Stowarzyszenie Muzyczno-Kulturalne Górnicza Orkiestra Dęta “Bytom”
16.50 – Występ oraz pokaz musztry w wykonaniu Orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach
17.25 – Orkiestra Muzeum Górnictwa Węglowego
18.00 – Orkiestra Dęta KWK Sośnica
18.25 – Orkiestra Wojskowa z Bytomia
Pielgrzymka Mężczyzn do Matki Bożej Piekarskiej za nami
|
26 maja, w Dzień Matki tysiące pielgrzymów z całego Śląska, ale również Polski i świata, przybyło do Piekar Śląskich, by wspólnie modlić się do Matki Bożej Piekarskiej. Coroczna Pielgrzymka Mężczyzn i Młodzieńców w tym roku połączona była z obchodami 170-lecia konsekracji piekarskiej Bazyliki.
Pielgrzymka Stanowa Mężczyzn i
Młodzieńców do Piekar Śląskich łączy pokolenia. Od ponad 70 lat w każdą
ostatnią niedzielę maja wierni przybywają do naszego miasta, by modlić
się między innymi o zdrowie, szczęście, opiekę oraz dalsze łaski dla
siebie i swoich bliskich. Uczestniczą w niej dziadkowie z wnukami,
ojcowie z synami, a także całe rodziny, w których tradycja
pielgrzymowania jest mocno zakorzeniona. Wszyscy wspólnie biorą udział w
niedzielnym nabożeństwie, a każdy z pielgrzymów w tym dniu zwraca się
do Matki Boskiej Piekarskiej o wstawiennictwo z własnymi, przeróżnymi
intencjami.
“Szczęść Boże” – tym pozdrowieniem abp
Wiktor Skworc rozpoczął spotkanie wiernych na kalwaryjskim wzgórzu.
Metropolita katowicki zachęcał pielgrzymów do praktykowania cnoty męstwa
i spędzania czasu z rodziną. Nawiązując do powstającego w podziemiach
katowickiej katedry Panteonu Wybitnych Ślązaków, arcybiskup powiedział:
„największym skarbem tej ziemi jest kapitał ludzki”. Ta instytucja
będzie przypominać i upamiętniać, a przede wszystkim pouczać nas i
następne pokolenia życiorysami wybitnych, że największym skarbem naszej
ziemi nie jest węgiel, (…) lecz ludzie mężni, wierni, pracowici i
pobożni.
Wśród wielu duchownych Piekary Śląskie w
tym dniu gościły także nuncjusza papieskiego abp. Salvatore Pennacchia z
Neapolu, który przewodniczył mszy świętej. Podczas liturgii homilię
wygłosił abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Nawiązując do
Dnia Matki mówił: „Kościół jest naszą Matką (…). To sprawia, że o
kościele powinnyśmy myśleć ze czcią, jak o matce, mimo, że jest on
złożony z ludzi grzesznych (…). Wiele się mówi o grzechach popełnionych
przez ludzi kościoła. Zważywszy na pewne obiektywne fakty wszyscy
czujemy się tym zawstydzeni u upokorzeni z powodu zachowania osób
duchownych, którzy sprzeniewierzyli się swojemu powołaniu. Jednakże
mówienie o tym, że cały kościół jest taki jest nieprawdą i przez to
krzywdą wyrządzaną potężnej rzeszy wielu wspaniałych i gorliwych
kapłanów…”.
Zachęcamy do zobaczenia fotorelacji z wydarzenia pod adresem: www.piekary.pl.
Źródło: piekary.pl
Piekarska Azaria triumfuje!
|
Mażoretki z UKS Azaria po raz
kolejny pokazały swój niezwykły talent i nieprzeciętne umiejętności
podczas XXI Mistrzostw Polski Mażoretek w Kędzierzynie Koźlu.
Uczniowski Klub Sportowy Azaria to zespół
mażoretek pochodzący z Piekar Śląskich, założony w 2009 roku przez
Sandrę Holewę oraz Natalię Deję. Obecnie Azaria liczy 140 tancerek z 8
grup tanecznych, które specjalizują się głównie w tańcu mażoretkowym z
batonem oraz pom-pomem. Głównym celem formacji jest nie tylko
doskonalenie swoich umiejętności, ale też spełnianie swojej pasji, jaką
jest taniec. Dziewczęta na każdym treningu poznają nowe elementy
gimnastyczne oraz akrobatyczne. Ponadto zdobywają doświadczenie w pracy
zespołowej, która jest niezbędna do stworzenia dobrego układu
tanecznego.
Azaria co roku reprezentuje Piekary
Śląskie zarówno na Mistrzostwach Polski, jak i Mistrzostwach Europy.
Podczas majowych XXI Mistrzostw Polski Mażoretek, jakie odbyły się w
miniony weekend w Kędzierzynie Koźlu, piekarska formacja zaprezentowała
wspaniałe choreografie i zdobyła wysokie lokaty na podium. Poniżej
zamieszczamy szczegółowe wyniki piekarskich tancerek.
Wyniki piątkowych zmagań: – Mistrz Polski 🥇 solo pom juniorki Milena Ręka – Vice Mistrz Polski 🥈duo baton juniorki Julia Figołuszka i Milena Ręka – I-Vice Mistrz Polski 🥈 solo 2x baton seniorki Agata Siwy – II-Vice Mistrz Polski 🥉 solo baton twirling seniorki Michalina Przybylska
Wyniki sobotniej rywalizacji kadetek: – Mistrz Polski 🥇 duo pom-pom kadetki Natalka Sławikowska i Kinga Kotuła – I-Vice Mistrz Polski 🥈 formacja pom-pom kadetki Azarianki PUSTYNIA i Pustelnicy – I-Vice Mistrz Polski 🥈 formacja mix kadetki Azarunie KUCYKI PONY – II-vice Mistrz Polski 🥉 solo pom-pom kadetki Karolina Gołębiewska
Wyniki niedzielnych występów: – Mistrz Polski 🥇 miniformacja pom-pom juniorki – I-vice Mistrz Polski 🥈 formacja pom-pom juniorki KSIĘGA DŻUNGLI – I-vice Mistrz Polski 🥈 formacja pom-pom seniorki LEVEL UP Tik Tok – II-vice Mistrz Polski 🥉 formacja baton seniorki Survivor
Auto Śliwka Piekarski Półmaraton z Nocną zaDyszką i Marszem Nordic Walking
|
Stowarzyszenie Lecymy Durś we
współpracy z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Piekarach Śląskich
oraz Urzędem Miasta zapraszają wszystkich biegaczy oraz miłośników
Nordic Walking na Auto Śliwka Piekarski Półmaraton połączony z Nocną
zaDyszką oraz Marszem NW. Zawody te odbędą się 20 lipca!
Auto Śliwka Piekarski Półmaraton to rywalizacja, która sprawi, że nasze miasto stanie się prawdziwą nocną stolicą biegów. Otóż 20 lipca o godzinie 21.00 setki biegaczy i walkerów zgromadzą się na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Olimpijskiej 3, by wspólnie wziąć udział w sportowych zmaganiach. Uczestnicy wydarzenia będą mogli wystartować zarówno w zawodach na dystansie 21,0975 km (Piekarski Półmaraton), jak i w towarzyszącym im biegu pod nazwą Nocna zaDyszka, którego dystans wyniesie 10 km, oraz w zawodach Nordic Walking, jakie rozstrzygnięte zostaną na długości około 8 km. Podczas imprezy przewidywane są również konkurencje biegowe dla najmłodszych pasjonatów sportu.
Już dziś zachęcamy do zapisów, których dokonywać można za pośrednictwem strony internetowej www.elektronicznezapisy.pl. Wysokość opłaty startowej uwarunkowana jest czasem jej dokonania. W ramach tej opłaty każdy uczestnik otrzyma: pamiątkowy medal wręczony na mecie biegu, posiłek regeneracyjny, wodę, pakiet startowy zawierający oficjalną koszulkę zawodów, chip startowy (zwrotny po biegu), obsługę medyczną oraz zdjęcia.
Prócz wyróżnień i medali dla wszystkich zawodników, każdy będzie miał także możliwość zdobycia NAGRODY GŁÓWNEJ – ŠKODY CITIGO, która rozlosowana zostanie wśród startujących biegaczy i walkerów!