1

Onkologiczna współpraca szpitali z Dąbrowy Górniczej, Czeladzi, Będzina i Zawiercia

Zagłębiowskie Centrum Onkologii Szpital Specjalistyczny im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej rozpoczyna intensywną współpracę ze szpitalami powiatowymi w Czeladzi, Będzinie i Zawierciu. Rozpoczęciu tej współpracy poświęcone było spotkanie, które odbyło się w czwartek, 6 czerwca, w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Górniczej.

Udział w nim wzięli przedstawiciele Urzędu Miejskiego w
Dąbrowie Górniczej, przedstawiciele władz powiatów będzińskiego i
zawierciańskiego, a także kierownictwo placówek medycznych, których powiaty te
są organami założycielskimi.

Na współpracy Zagłębiowskiego Centrum Onkologii ze
szpitalami z sąsiednich powiatów skorzystają przede wszystkim mieszkańcy
Będzina, Czeladzi, Myszkowa i Zawiercia. To właśnie w szpitalach w tych miastach
dwa razy w miesiącu odbywać się będą specjalne konsylia z udziałem specjalistów
z ZCO. Dodatkowo pacjenci będą mogli przez 7 dni w tygodniu korzystać z
konsultacji w Zagłębiowskim Centrum Onkologii. Po konsyliach pacjenci mogą być
błyskawicznie kierowani na dalsze leczenie w ZSC w Dąbrowie Górniczej. Będą tam
przede wszystkim kierowane osoby z podejrzeniem raka piersi, okrężnicy,
odbytnicy, żołądka czy czerniakami i nowotworami tkanek miękkich.

W Zagłębiowskim Centrum Onkologii pacjentami zaopiekuje się
wielodyscyplinarny zespół specjalistów, złożony z lekarzy specjalności
onkologicznych (onkologa klinicznego, radioterapeuty, chirurga onkologa lub
lekarza specjalisty związanego z konkretnym umiejscowieniem nowotworu). Będą
także mogli korzystać z pomocy doskonale wyposażonego Zakładu Radioterapii, w
którym pracuje ośmioro specjalistów radioterapii onkologicznej oraz Oddziału
Chirurgii Onkologicznej.

ZCO w Dąbrowie Górniczej ma do dyspozycji pełny zakres
procedur diagnostycznych, w tym między innymi: badania USG, rentgenowskie,
tomografię komputerową, rezonans magnetyczny, scytografię, pozytonową
tomografię emisyjną, endoskopię, biopsje, mammografię cyfrową i własną
pracownię histopatologii.

    – Wykorzystamy
wszystkie zalety Pakietu Onkologicznego. Pacjenci skierowani na radioterpaię
będą skonsultowani przez onkologa radioterapeutę w dniu pierwszej wizyty w
Zagłębiowskim Centrum Onkologii. Procedury przygotowawcze do radioterapii
odbędą się od razu po kwalifikacji do leczenia – zapowiada doktor Tomasz
Szczepanik, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w ZCO w Dąbrowie Górniczej.

W 2018 roku w Oddziale Chirurgii Onkologicznej ZCO w
Dąbrowie Górniczej przeprowadzono 460 operacji onkologicznych, w tym 100
operacji raka piersi oraz 100 operacji raka jelita grubego lub odbytnicy. W
Polsce raka piersi wykrywa się u około 16.000 osób rocznie, a raka jelita
grubego u 17.000 pacjentów.

Nowoczesne metody leczenia, wdrożone w dąbrowskiej placówce, pozwalają ograniczyć konieczność amputacji piersi, a chorą tkankę zwalczyć poprzez naświetlenia, operację czy chemioterapię.

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Utrudnienia na DK94 od 18 czerwca!

Od kilkunastu tygodni trwają prace związane z wartą 100 mln zł budową dwupoziomowego skrzyżowania DK94 z ul. Długosza w Sosnowcu. Teraz pora na roboty, które będą wiązały się z utrudnieniami dla kierowców.

Zakończyły się już prace związane z wyburzeniami oraz
wycinką drzew. Od 18 czerwca kierowcy będą mogli korzystać po jednym pasie
ruchu w obu kierunkach. Wyłączone zostaną wewnętrzne pasy drogi na odcinku od
wysokości stacji benzynowej Shell (w kierunku Katowic) do około 150 metrów
przed samym skrzyżowaniem. Zwężenie ponownie zacznie się ok. 150 metrów za
skrzyżowaniem i skończy tuż przed węzłem pozwalającym na zjazd do centrum
Sosnowca. Odcinkowe utrudnienia będą obowiązywały zarówno w kierunku Krakowa,
jak i Katowic.

Aby jak najdłużej zapewnić przejezdność skrzyżowania z ulicą
Długosza, w tym miejscu zwężeń na razie nie będzie. Sygnalizacja świetlna
również będzie funkcjonować bez zmian. Taka
organizacja ruchu będzie obowiązywała przez najbliższe trzy tygodnie i związana
jest z budową m.in. przejazdów,kontrolą sieci uzbrojenia terenu i
wykonaniem platform roboczych do wykonania murów oporowych.  

Droga krajowa nr 94 jest najlepszą alternatywą dla kierowców
całej aglomeracji, którzy wybierają właśnie to połączenie z Krakowem, zamiast
płatnej autostrady A4. Realizacja zadania przyczyni się do upłynnienia ruchu na
głównym ciągu DK94, co pozwoli zwiększyć przepustowość oraz znacząco poprawi
stan środowiska naturalnego przez zmniejszenie emisji zanieczyszczeń, w tym
gazów cieplarnianych do atmosfery pochodzącą z transportu. Również w znaczący
sposób ograniczy emisję hałasu oraz drgań.

To będzie najdroższa i największa inwestycja drogowa
sosnowieckiego samorządu w historii Miasta. W miejscu istniejącego obecnie
skrzyżowania powstanie dwupoziomowe z rondem w ciągu ul. Długosza, które będzie
przebiegało nad poprowadzoną w wykopie trasą DK94. Zjazd i wjazd pomiędzy
drogami będzie zapewniony poprzez system bezkolizyjnych łącznic. 

Projekt przebudowy obejmuje nie tylko skrzyżowania ale
również spory fragment dróg. Powstanie 1,3 km nowej DK94 od wysokości stacji
benzynowej Shell (jadąc od strony Dąbrowy Górniczej), aż do zjazdu na wiadukt w
ciągu ulicy 3 Maja. Wyremontowany zostanie również 300-metrowy fragment ulicy
Długosza, gdzie powstanie także droga rowerowa. Przebudowa obejmuje również
budowę ekranów wzdłuż jezdni w obu kierunkach, zarówno w stronę Katowic, jak i
Krakowa, co znacznie ograniczy uciążliwy poziom hałasu w tamtym rejonie.

Sosnowiec na realizację przebudowy otrzymał  74 mln zł
(koszty kwalifikowane dofinansowania w ramach konkursu dla działania 4.2
Zwiększenie dostępności transportowej ośrodków miejskich leżących poza siecią
drogową TEN-T i odciążenie miast od nadmiernego ruchu drogowego Programu
Infrastruktura i Środowisko 2014-2020; Priorytet: IV Infrastruktura drogowa dla
miast.

Termin realizacji inwestycji jest ściśle określony i zadanie
musi być wykonane do 31 grudnia 2020 roku.




Rowerowy Maj dobiegł końca. W akcji wzięło udział 320 uczniów!

6 placówek, 321 dzieci, miesiąc rowerowych podróży do szkoły i ze szkoły. Akcja „Rowerowy Maj” dobiegła końca. Przypomnijmy, to największa kampania w Polsce promująca zdrowy tryb życia i zrównoważoną mobilność wśród dzieci przedszkolnych, uczniów szkół podstawowych oraz grona nauczycielskiego. Rowerowy Maj, poprzez zabawę połączoną z elementami rywalizacji, popularyzuje rower jako środek transportu do szkoły, uczy dobrych i zdrowych nawyków, które utrzymują się również po zakończeniu kampanii. Najlepszą szkołą w rowerowych zmaganiach okazał się: Zespół Szkolno – Przedszkolny nr 2 w Pniowcu, gdzie uczy się 11 dzieci z największą ilością dni z przejazdami. Najlepszą klasą okazała się VIII A z ZSP 2 Pniowiec z frekwencją 91,43%.

Zasady kampanii były bardzo proste: każdy przedszkolak, uczeń i nauczyciel, który w maju dojeżdżał na lekcje w sposób aktywny: na rowerze, hulajnodze, rolkach czy deskorolce, otrzymywał naklejki do rowerowego dzienniczka i na wspólny plakat klasowy. Dla najaktywniejszych uczestników, klas i placówek przewidziane ufundowaliśmy nagrody.

W poszczególnych szkołach miejsca zajęli:

SP 10 Osada Jana

I miejsce:
II B     Maciej Woźniak
IV A    Igor Witaszek, Borys Półtorak, Daniel Jagodziński, Piotr Błaszczyk
IV C    Maya Fortune
V B     Mikołaj Jadach, Oskar Święcicki, Jakub Błaszczyk

II miejsce:
IV A    Oliwia Wallach
IV C    Nikodem Mażysz, Bartek Matek
V A     Jakub Gruszka
VB     Jakub Kościański

III miejsce:
IVA     Łukasz Jelonek, Jan Gawron
IVB    Patryk Kopiecki, Agnieszka Głąb
VB     Jagoda Bulanda

ZSP 2 Pniowiec  

I miejsce:
0A    Zofia Świeboda
IA     Karolina Krupińska, Laura Bursig, Mateusz Kubanek
IVA    Łukasz Głuszczak, Michał Jagosz
VIA    Kacper Krupa
VIIA    Kamil Szołtysik
VIIIA   Jan Gołkowski, Alan Karmański, Fabian Księżyk

II miejsce:
0A     Alicja Bursig
0C     Filip Świeboda
IA      Kamila Materla, Oliwier Pietrzyk
IIA     Filip Szołtysik, Milena Jaruszowiec, Natalia Nawrocka, Mateusz Nosiadek
IVA    Artur Bursig, Kacper Fronczek
VIA     Adam Kopyto, Martyna Franke
VIIA   Kamil Kupka, Emilia Szymańska, Małgorzata Czubak, Natalia Szmajda, Julia Gołkowska

III miejsce:
0A      Eliza Krupa
VA     Natalia Kupka
VIIA    Katarzyna Pordzik
VIIIA    Evelyn Świętek
SP 13 Strzybnica

I miejsce:
VIIB     Dominik Kochel, Mikołaj Banyś
VIIC     Karolina Musiał

ZSP 3 Repty
I miejsce:
IVB    Otylia Grzywińska, Hanna Gołczyk, Nadia Jerenkiewicz
VIA    Mateusz Matysiak, Viktoria Celary

II miejsce:
IVB     Marcel Kurzacz
VA      Lidia Skitek
VIA     Hanna Markefka, Lilla Kurzac

III miejsce:
IVB     Laura Jerenkiewicz

Przedszkole nr 11
I miejsce:
4LA    Stanisław Gembczyk, Marek Morawiec
5LA    Miłosz Kurzeja
6LA    Karolina Morawiec, Magdalena Mikołajczyk

III miejsce:
6LA     Aleksander Gruca        

Centrum Rozwoju Dziecka – przedszkole prywatne

I miejsce:
3LA     Livia Kwietniewska Kłoś

II miejsce:

5LA   Aleksander Materla, Mikolaj Rzepka, Zuzanna Piwowarczyk, Lena Kuciapa

III miejsce:

3LA    Xavier Mazgała
6LC     Patryk Lota

22 czerwca od godz. 10.00 zapraszamy lauretatów na Piknik Policyjny, na którym będziemy wręczać nagrody!




Nowy przystanek na Trakcie Rudzkim

Można już korzystać z kolejnej części Traktu Rudzkiego. W strefie wypoczynku na zrewitalizowanym terenie ruin amfiteatru w rejonie ul. Czarnoleśnej znajduje się mini plac zabaw, pergola, ławki, leżaki, stoły piknikowe oraz mnóstwo zieleni. Inwestycja kosztowała ponad 1,2 mln zł i podobnie jak cały Trakt Rudzki objęta jest dofinansowaniem unijnym.


Trakt Rudzki coraz bardziej nabiera
kształtów. Niedawno zakończyła się rewitalizacja hałdy przy ul. 1 Maja, teraz
oddajemy do użytku teren amfiteatru, następna w kolejności jest budowa
„wireckiej” części, która prowadzi od ul. Nowary, przez ul. Katowicką,
zieleniec przy ul. Tuwima
aż do wspomnianej hałdy
– mówi prezydent Grażyna Dziedzic.

Zakończona
inwestycja swoim zasięgiem obejmuje obszar blisko pół hektara, na którym znajdowały
się m.in. pozostałości amfiteatru. – Rewitalizacja
tego miejsca polegała na nadaniu mu funkcji wypoczynkowej. Wyremontowane
zostały zniszczone betonowe stopnie amfiteatru. Dodatkowo pojawił się szereg
elementów małej architektury, takiej jak ławki, stoły piknikowe, stojaki
rowerowe. Całość dopełnia pergola oraz mały plac zabaw
– wylicza
wiceprezydent Michał Pierończyk.

Główny
nacisk przy rewitalizacji najnowszego odcinka Traktu Rudzkiego położony został na
zieleń, co zresztą jest głównym zamierzeniem całego projektu. U podnóża
amfiteatru utworzona została łąka kwietna, gdzie zasadzono blisko 14 tys. cebul
krokusów oraz 2 tys. cebul żonkili. Ponadto nasadzonych zostało blisko 3 tys.
bylin i krzewów, w tym blisko 2 tys. hortensji. Pojawiło się także
kilkadziesiąt nowych drzew. Co ważne, cały rewitalizowany teren został
oświetlony oraz objęty monitoringiem. Inwestycja kosztowała ponad 1,2 mln zł.

Przypomnijmy,
że Trakt Rudzki to ścieżka pieszo – rowerowa, a 
miejscami także rolkarska, która ma połączyć obiekty sportowe, parki,
skwery oraz miejsca związane z historią Nowego Bytomia
i Wirku. W ramach projektu zrewitalizowanych zostanie łącznie 7 dużych obszarów
zielonych, w tym kilka parków o łącznej powierzchni 35 ha Przebiegać ma od ul.
Nowary przez podnóże hałdy
do ul. Katowickiej. Dalej ma wieść ul. Tuwima, Kupiecką, Obrońców Westerplatte
do hałdy przy
ul. 1 Maja. Następnie poprowadzi przez tereny hałdy do ul. Czarnoleśnej. Dalej
trasa przebiegać będzie przez park przy ul. Hallera, a następnie pobiegnie tą
ulicą w kierunku parku Dworskiego. Miasto w planach finansowych zabezpieczyło
na ten cel ok. 16 mln zł. – Cały Trakt
Rudzki gotowy ma być do 2020 r.
– informuje wiceprezydent Michał
Pierończyk. – Na realizację Traktu
Rudzkiego pozyskaliśmy ponad 6 mln zł ze środków Programu Operacyjnego
Infrastruktura i Środowisko
– dodaje.

Pierwszy odcinek Traktu Rudzkiego od ul. Czarnoleśnej do hałdy przy ul 1 Maja został wykonany
w ubiegłym roku. Zakończona jest też rewitalizacja samej hałdy, realizowana w ramach międzynarodowego projektu Lumat. Oprócz dofinansowania z tego projektu, miasto na rewitalizację hałdy pozyskało także środki unijne z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z których to środków realizowany jest również Trakt Rudzki.

Źródło: UM Ruda Śląska




Rudzka odsłona Industriady

„Fajer u Ficinusa” – to motyw przewodni rudzkiej odsłony INDUSTRIADY, czyli święta Szlaku Zabytków Techniki. Wydarzenie odbędzie się 8 czerwca na terenie zabytkowej kolonii robotniczej przy ul. Kubiny w dzielnicy Wirek. Gwiazdą imprezy będzie znany artysta Krzysztof Respondek oraz orkiestra kameralna pod dyr. Jean Claude’a Hauptmanna. W tegoroczne obchody święta Szlaku włączony zostanie również zabytkowy dworzec w Chebziu, który uzyskał status obiektu zaprzyjaźnionego INDUSTRIADY.

INDUSTRIADA
to jedyny tego typu festiwal w Europie Środkowo–Wschodniej. Impreza promuje
unikalny w skali kraju turystyczny szlak, który zrzesza najciekawsze obiekty
związane z przemysłowym dziedzictwem regionu. Tegoroczna impreza będzie
już jej 10. edycją. Odbędzie się pod hasłem „INDU-BAL”, na kanwie którego
poszczególne obiekty opracowały program imprezy i jej motywy przewodnie.

Rychtujymy się na fajer!

Od
samego południa kolonia robotnicza Ficinus będzie przygotowywać się do
wielkiego świętowania. W balowy nastrój od godz. 12:00 uczestników Industriady wprowadzać
będą przedszkolaki z miejskich przedszkoli nr 19, 30 i 47. Z kolei o 14:00
na scenie odegrane zostaną scenki „frelki szykują się na fajer”, oczywiście „po
naszymu”. – Jak iść na bal, to oczywiście
z partnerem. Dlatego o godz. 14:30 aktorzy Teatru na 5 wystąpią w przedstawieniu
pt. „Biuro matrymonialne”. Losy śląskiej businesswoman przedstawi z kolei o
godz. 14:45 Teatr Figa w spektaklu „Zupa na Zicher”
– mówi Iwona Małyska,
koordynator rudzkiej INDUSTRIADY.

W
przygotowaniach do wielkiego balu pomogą instruktorzy Muzeum Miejskiego i
Młodzieżowego Domu Kultury. Od samego południa na dzieci czekać będą warsztaty artystyczne,
m.in. wykonywania ozdób inspirowanych dawną śląską biżuterią, robienia wachlarzy,
masek balowych, opasek, muszek czy kotylionów. Z kolei w Studio Fryzjerskim mistrza
Damiana Dudy będzie można zasięgnąć porad stylistycznych i dobrać odpowiednią
fryzurę, nie tylko na „fajer” (12:00 – 15:00).

Ponadto
dzięki Muzeum Miejskiemu im. M. Chroboka w Rudzie Śląskiej, które udostępni
dawne sprzęty gospodarstwa domowego, będzie można spróbować prania na „waszbrecie”,
„szpanowania” czy „biglowania”. Z kolei Violinowa Gospoda zamieni się w tym
dniu w studio tańca. Między 14:00 a 16:00 odbędą się tam warsztaty
taneczne dla dzieci zakończone wspólnym balem. Poprowadzi je Henryk Jarosz. O
godz. 16:00 rozpocznie się kurs tańca towarzyskiego dla dorosłych ze szkołą
tańca Primer Paso. O godz. 17:00 instruktorzy zaprezentują natomiast klasyczne
tańce na pasażu przy ul. Kubiny. Zwieńczeniem tanecznej szkoły będzie
Indu-bal z Violinową Gospodą /19:00 – 22:00/, czyli potańcówka w stylu lat 20.
i 30. z muzyką na żywo. Na potańcówkę obowiązują wcześniejsze zapisy. Wstęp 5
zł.

Fajer czas zacząć!

O
godz. 15:00 uroczystym przemarszem orkiestry dętej KWK „Pokój” rozpocznie się
część balowo-koncertowa. Prowadzącym i wodzirejem tej części Industriady będzie
Krzysztof Respondek, który wcieli się w postać Georga Ficinusa.
Dołączą do niego specjalni goście, którzy zasiądą przy wspólnym stole, aby
świętować 10-lecie Industriady oraz 60-lecie Rudy Śląskiej.

W
orszaku, który przejdzie ulicą Kubiny sprzed kościoła ewangelickiego, wezmą udział
mażoretki z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2, Zespół Pieśni i Tańca
„Rudzianie”, aktorzy przebrani za postacie historyczne oraz mieszkańcy.

Po
przemarszu będzie można wysłuchać koncertu orkiestry dętej i obejrzeć występ
mażoretek. Następnie Zespół Pieśni i Tańca Rudzianie zaprezentuje tańce ludowe,
a Józef Osmenda zagra na akordeonie i opowie o tym tradycyjnym śląskim
instrumencie. O 16:30 wystąpią uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych I i II
stopnia w Rudzie Śląskiej z koncertem pt. „Zatańczmy jak za dawnych lat”. Od godz.
17.00 na scenie prowadzone będą próby techniczne.

HITY INDUSTRIADY!

O
godz. 18:00 na Ficinusie z recitalem pt. „Kto godo po śląsku, ten się uśmieje”
wystąpi znany i lubiany artysta Krzysztof Respondek. Podsumowaniem „fajeru”
będzie bal (19:00 – 20:30), na który zaproszenie od Georga Ficinusa przyjęli
specjalni goście – postacie historyczne. Spotkamy m.in. Karola Godulę,
Joannę Gryzik, Juliusza Marcisza czy Augustyna Kozioła. Oprawę muzyczną
wydarzenia zapewni znakomita orkiestra pod dyr. Jean Claude’a Hauptmanna, która
wykona specjalnie przygotowany na tę okazję program muzyczny z retrospektywną
wiązanką przebojów. Usłyszymy m.in. takie utwory jak „Powróćmy jak za dawnych
lat”, walc z filmu „Ziemia obiecana” i walc z filmu „Noce
i dnie” czy przebój „Ta ostatnia niedziela”.

Spacer z budowniczym osiedla

O
godz. 12:00, 14:00, 16:00 i 17:00 przy stanowisku Industriady zlokalizowanym
przy kościele czekać będzie przewodnik. Będzie można wejść z nim na wieżę
kościelną, podziwiać pochodzący z 1900 roku zegar oraz zwiedzić Ficinus. Będzie
to okazja, by dowiedzieć się wielu ciekawych informacji o jednej z
najstarszych kolonii robotniczych w regionie.

Stacja Biblioteka

W
tym roku do świętowania przyłączy się również Stacja Biblioteka, która została
obiektem zaprzyjaźnionym Industriady. Tu również zabawa rusza od godz. 12:00. W
jej trakcie będzie można zapoznać się z historią miejsca. Nie zabraknie
anegdot i legend. – O godz. 13:00 i 16:00
zapraszam na spacer po dworcu z przewodnikiem. Zaprezentujemy dworzec taki,
jaki był dawniej, opowiemy o ludziach, którzy z niego korzystali, bądź
tylko tędy przejeżdżali. Będzie to opowieść o zwykłych i niezwykłych
pasażerach, grasujących tu rozbójnikach i ukrytych skarbach –
zaprasza Krystian
Gałuszka, dyrektor Biblioteki Miejskiej. – W
multimedialnej prezentacji
pokażemy
też wszystkie etapy przywracania budynku dworca do dawnej świetności i
adaptacji do pełnienia nowych funkcji –
dodaje.Nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych, pokazów tańca
towarzyskiego (17.00 – 17.30) oraz potańcówki z Eliaszem i Pistulką,
śląskimi rozbójnikami /17.30 – 19.00/. – Znani
byli oni z tego, że chętnie się przebierali, by zmylić policję. Dlatego
zachęcam, aby na naszą potańcówkę przyjść
w przebraniu –
zachęca dyrektor biblioteki. Warta uwagi z pewnością będzie też
prezentacja zabytkowych rowerów i mody z lat 30., 40. XX wieku /15.00 – 16.00/.

“Express Ficinus – Stacja
Biblioteka”

Świętowanie
w rudzkich obiektach połączy gra terenowa “Express Ficinus – Stacja Biblioteka”
/15.30 – 17.30/. – Łączymy oba miejsca Industriady
expresem gnającym przez historyczne miejsca naszego miasta. Start na Ficinusie,
finisz na Chebziu. Do pokonania jest około 5 km, a po drodze przystanki z
zagadkami do odgadnięcia. Na zwycięską drużynę czeka atrakcyjna nagroda, a na wszystkich
zabawa taneczna w Stacji Biblioteka –
zdradza Iwona Małyska. Gra
przeznaczona jest dla drużyn 2-4 osobowych. Zbiórka na terenie parafii
ewangelickiej przy ul. Kubiny, przy stanowisku Industriady. Zapisy do 4 czerwca
/32-242-05-86 w. 35, czytelnia@r-sl.pl lub osobiście w Bibliotece Centralnej –
Ruda Śląska – Wirek, ul. Dąbrowskiego 18/.

Pełny program: 

Pełny program:

www.rudaslaska.pl

www.ficinus.rudaslaska.pl

 oraz

www.biblioteka.r-sl.pl/biblioteka/

Źródło: UM Ruda Śląska




Mniejsze rachunki dzięki słońcu

Nawet o ¼ mniej za ciepłą wodę płacą mieszkańcy budynków komunalnych w Rudzie Śląskiej, na których zamontowane zostały solary do podgrzania wody.

Instalacje takie z powodzeniem działają od trzech lat w trzech budynkach wielorodzinnych: przy ul. Jankowskiego 6 i 8 oraz przy ul. Piernikarczyka 4. Kolejną inwestycję w tym zakresie władze miasta planują zrealizować w budynku przy ul. Raciborskiej 10. Natomiast w 4 budynkach komunalnych przy ul. Szczęść Boże do podgrzania wody wykorzystana ma być pompa ciepła. Na początku roku miasto złożyło wnioski o dofinansowanie tych inwestycji ze środków unijnych.

Instalacje solarne w budynkach przy ul.
Jankowskiego 6 i 8 w Wirku oraz Piernikarczyka 4 w Bielszowicach
zainstalowane zostały w 2015 r. – Inwestycje zdecydowaliśmy się wykonać w
tych budynkach wielorodzinnych, które generują największe koszty
eksploatacyjne. Ich wytypowanie poprzedzone zostało dokładną analizą, ze
szczególnym uwzględnieniem wydatków na media
– podkreśla prezydent Grażyna
Dziedzic. Łącznie na montaż i uruchomienie tych instalacji miasto wydało blisko
600 tys. zł, z czego blisko 168 tys. zł stanowiła dotacja, a prawie
240 tys. zł pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i
Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Pierwsze odczuwalne zmniejszenie opłat
za ciepłą wodę w tych budynkach można już było zaobserwować w 2016 r.,
kiedy koszt podgrzania 1 m³ wody był mniejszy od 3 do 7 zł niż rok wcześniej.
Ogółem dzięki zamontowanym solarom lokatorzy budynków za ciepłą wodę płacą
średnio od 15 do blisko 30 proc. mniej niż przed realizacją inwestycji.
Pozwoliło to w większości przypadków na obniżenie pobieranej zaliczki z tytułu
podgrzania wody.

Co istotne, pomimo tego, że za koszt
podgrzania wody płacą mieszkańcy, to również miastu zależy na tym, żeby te
wydatki były jak najmniejsze. – W przypadku budynków komunalnych to miasto
płaci faktury za ciepłą wodę czy zużyty prąd. Dopiero za pośrednictwem
Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej TBS środki te odzyskujemy
od lokatorów
– tłumaczy wiceprezydent Michał Pierończyk. – Trzeba
również pamiętać, że nie wszystkie wpłaty lokatorów wpływają w terminie, a część
z nich udaje się wyegzekwować dopiero po dłuższym czasie lub w najgorszym
wypadku wcale
– dodaje.

Rudzcy samorządowcy nadal chcą stawiać
na instalacje solarne, szczególnie tam, gdzie koszty eksploatacji obecnie są
wysokie. W pierwszej kolejności taka inwestycja ma być realizowana
w budynku przy ul. Raciborskiej 10 w dzielnicy Ruda. Ponadto w czterech
budynkach komunalnych przy ul. Szczęść Boże 62 /również w Rudzie/ oprócz
instalacji fotowoltaicznej do produkcji prądu ma być zainstalowana pompa ciepła,
która wykorzystana zostanie do podgrzania wody. – Staramy się o środki
unijne na te zadania. Na początku tego roku złożyliśmy pakiet wniosków, z
których część dotyczyła zadań z zakresu odnawialnych źródeł energii. Wśród nich
były właśnie wnioski o dofinansowanie inwestycji przy ul. Raciborskiej 10
i Szczęść Boże 62
– precyzuje Michał Pierończyk.

Władze Rudy Śląskiej przywiązują dużą
wagę do przedsięwzięć proekologicznych. W ciągu ostatnich czterech lat w
budynkach zarządzanych przez miasto zainstalowano już ponad 1000 modułów
fotowoltaicznych, które są w stanie wyprodukować ponad 200 MWh energii elektrycznej
rocznie. Pozwala to zaoszczędzić w skali roku ponad 100 tys. zł.

Od 2015 r. instalacja fotowoltaiczna funkcjonuje na terenie basenu letniego. W 2016 r. roku instalacje fotowoltaiczne powstały dla trzech obiektów sportowych – basenu krytego przy ul. Chryzantem w Rudzie, basenu krytego przy ul. Pokoju w Nowym Bytomiu i hali sportowej w Orzegowie. Dodatkowo instalacje OZE produkujące prąd z energii słonecznej zostały zamontowane na dachu termomodernizowanych placówek oświatowych, a konkretnie Miejskiego Przedszkola nr 43 oraz Szkoły Podstawowej nr 11. Moduły fotowoltaiczne zainstalowane zostały również w ramach termomodernizacji budynku przychodni rejonowej przy ul. Siekiela. Od 2018 r. ponad 130 modułów fotowoltaicznych produkuje ekoprąd z energii słonecznej w dwóch budynkach Urzędu Miasta oraz budynku Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. Kolejne instalacje fotowoltaiczne powstały w 2018 r. w ramach termomodernizacji budynków dwóch placówek oświatowych – Szkoły Podstawowej nr 13 oraz Szkoły Podstawowej nr 16 /budynek dawnego Gimnazjum nr 7/. Ponadto panele fotowoltaiczne zainstalowane zostały na dachu budynku MOPS przy ul. Markowej.

Źródło: UM Ruda Śląska




Ekologicznie i nowocześnie w rudzkich placówkach

W trzech placówkach oświatowych w
Rudzie Śląskiej w tym roku powstaną nowoczesne zielone pracownie przeznaczone
do nauki przedmiotów przyrodniczych. Każde z miejsc zostanie dofinansowane
kwotą 30 tys. złotych, pochodzących ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony
Środowiska i Gospodarki Wodnej.

W
tegorocznej, piątej edycji konkursu, WFOŚiGW pozytywnie ocenił 87 wniosków
konkursowych, trzy z nich dotyczyły placówek na terenie Rudy Śląskiej. W ten
sposób „Kłodnickie Laboratorium Przyrody” powstanie w Szkole Podstawowej nr 25
w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2, „Ekotorium” w Szkole Podstawowa nr 1 im. T.
Kościuszki oraz zrealizowany zostanie projekt „Młodzi naukowcy” w Niepublicznej
Podstawowej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Wnioski były ocenione pod kątem
pomysłu na zagospodarowanie pracowni (wykorzystania przestrzeni,
funkcjonalności, innowacyjności zastosowanych rozwiązań), różnorodności pomocy
dydaktycznych, wyposażenia oraz sprzętu.

Projekt
„Ekotorium” zgłoszony przez Szkołę Podstawową nr 1 zakłada powstanie
nowoczesnej pracowni, wykorzystującej wiele naturalnych, ekologicznych elementów
oraz jej wyposażenie w wysokiej jakości sprzęt multimedialny. – Pracownia będzie podzielona na 3 części: w
centralnej znajdzie się owalny stół w kolorze naturalnego drewna oraz
dopasowane krzesła, przy jednej ze ścian zostanie rozmieszczonych 8
stałych stanowisk mikroskopowych. Zostanie również wydzielony kącik
ekologiczny, wyłożony sztuczną trawą, wyposażony w siedziska, pufy i poduszki, wykorzystywany
podczas przeprowadzania z dziećmi zajęć ekologicznych czy też gier
dydaktycznych
– mówi Iwona Dutkiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im.
T. Kościuszki. Wygospodarowane zostanie również miejsce do hodowli rybek
akwariowych oraz roślin w miniszklarniach. Wyposażenie obejmuje zakup słomkowych
rolet, roślin doniczkowych i plansz ekologicznych. – Na jakość prowadzonych zajęć w znaczący sposób wpłynie zakup
wizualizera, monitora dotykowego oraz laptopa. Pozwolą one na rozwijanie
pasji i umiejętności uczniów, a przez to wpłyną na poszerzenie wiedzy w
zakresie zdrowego i ekologicznego stylu życia
– dodaje. Projekt zakłada
oddanie klasy do użytku od dnia 1 października br.

Szkoła
Podstawowa nr 25 w swym wniosku ujęła gruntowny remont istniejącej klasy i
powstanie nowoczesnej pracowni przyrodniczej pod nazwą „Kłodnickie Laboratorium
Przyrody”, zakup pomocy dydaktycznych, prowadzenie warsztatów i zajęć z zakresu
edukacji ekologicznej dla dzieci i młodzieży szkolnej. – Sala zostanie wzbogacona o nowoczesny sprzęt
multimedialny, w tym m.in. monitor dotykowy czy monitor interaktywny
– mówi
Joanna Widera, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 25. W ramach wyposażenia
zakupione zostaną m.in. mikroskopy, zestawy doświadczalne Labo Lab, modele
pokazowe, stacje pogodowe, skały i minerały. – To, co z pewnością będzie wyróżniać naszą pracownię, to grafika na
ścianie naprzeciw tablicy, której pomysłodawcami są uczniowie. Jej główny
element stanowić będą kontury granic miasta, logo szkoły oraz piktogramy
nawiązujące do działań proekologicznych placówki
– dodaje. Uczniowie będą
mogli korzystać z innowacyjnej pracowni już od nowego roku szkolnego.

Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2, w skład którego wchodzi Szkoła Podstawowa nr 25, może pochwalić się również innymi osiągnięciami. Dzięki grantowi pozyskanemu z Eko-Unii w placówce na górnym korytarzu zamontowany został tzw. zdrój wodny, czyli poidełko. – Cieszymy się, że nasi uczniowie mają nieograniczony, bezpłatny dostęp do dobrej, filtrowanej wody – mówi Anna Wlaszczyk, dyrektor kłodnickiej szkoły. Ponadto dzięki kwocie pozyskanej z konkursu Fundusz Naturalnej Energii, którego organizatorem był Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A., przed budynkiem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 powstaje ogródek „Zielony Zakątek – sala pod chmurką”. Celem projektu jest uczenie dzieci poszanowania przyrody, zmniejszenie negatywnego wpływu człowieka na środowisko, wskazanie, jak ważne z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju i ochrony przyrody jest zakładanie w miastach siedlisk przyjaznych roślinom i zwierzętom. Ogród szkolny – zielona klasa w zamyśle ma być międzypokoleniowym miejscem spotkań pełniącym funkcję rekreacyjno-poznawczą. Zakątek kusić będzie lokalną społeczność barwami i nęcić zapachami. W powstanie ogródka aktywnie włączają się nauczyciele, rodzice oraz uczniowie.

Źródło: UM Ruda Śląska




Z uciążliwym zapachem można walczyć

Katowickie
MPGK intensywnie działa w kwestii uciążliwości odorowych. Pierwsza umowa
dotycząca dokumentacji nowej hali, wniosek o kontrole i apele do sąsiednich
podmiotów

Przygotowanie
dokumentacji formalnej i uzyskanie zgód na organizację przetargu dotyczącego
hermetyzacji placu dojrzewania stabilizatu w zakładzie przy ulicy Milowickiej w
Katowicach – to główne zadania stojące przed firmą wybraną właśnie przez
Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Katowicach. To jedno z wielu
działań, jakie zostały podjęte w ostatnim czasie przez spółkę. MPGK złożyło
także wniosek o ponowną kontrolę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska
w zakładzie, zaapelowało do sąsiednich firm o podejmowanie podobnie
intensywnych działań związanych z kontrolą i powiadomiło okoliczne samorządy o
planach budowy hali.

– Dołożymy wszelkich starań, aby hala
powstała jak najszybciej. Podpisaliśmy umowę z podmiotem, którego zadaniem
będzie przygotowanie wszystkich dokumentów wymaganych przez procedury przy tego
typu inwestycjach. Wybrana firma, zgodnie z umową, zobowiązana jest do
opracowania minimum dwóch wariantów hermetyzacji procesu
dojrzewania stabilizatu, zawierających założenia technologiczne oraz
uwzględniających koszty inwestycyjne i eksploatacyjne. Do końca czerwca 2019 zostanie
opracowana rozszerzona karta informacyjna przedsięwzięcia obejmująca obliczenia
dotyczące emisji do powietrza i hałasu, a także niezbędne założenia technologiczne.
Na jej podstawie będziemy mogli wystąpić o decyzję środowiskową. Kolejnym
etapem będzie stworzenie szczegółowego programu funkcjonalno-użytkowego tej
inwestycji
– mówi Andrzej Malara, prezes MPGK w Katowicach. – Pracy związanej z procedurami jest naprawdę
sporo i chcemy, aby pełna dokumentacja była gotowa jesienią tego roku

dodaje.

Jednocześnie rozpoczęło się
opracowanie Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia do przetargu. Miałby on
zostać ogłoszony na przełomie 2019 i 2020 roku w formule „Zaprojektuj i
wybuduj”. Prowadzone są także konsultacje dotyczące założeń technicznych części
budowlanej, z uwzględnieniem obecnej infrastruktury oraz wyboru technologii
oczyszczania powietrza poprocesowego.

Koszt budowy hali szacowany jest na ponad 20 milionów złotych. Inwestycja
powstanie w drugiej połowie 2020 roku. Będzie ona jednym z elementów
walki z uciążliwościami odorowymi. Dotychczas MPGK w tym celu dokonało modernizacji zakładu i częściowej
hermetyzacji procesu przetwarzania odpadów (w latach 2012-2018 na ten cel
przeznaczono 120 mln złotych), stosuje także armatki antyodorowe, myjki do
posadzek i preparaty neutralizujące zapach. Znajdujący się na zewnątrz
stabilizat, będący efektem procesu kompostowania, przykryto natomiast szczelnie
specjalnymi membranami, będącymi zalecaną przez Unię Europejską technologią w
takich sytuacjach.

W ostatnim czasie skierowano
także prośbę dotyczącą kolejnych kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony
Środowiska (poprzednie nie wykazały uciążliwości zapachowej). MPGK zwróciło się
także do okolicznych firm z apelem o podjęcie podobnych działań, związanych z
samokontrolą, technologicznymi modernizacjami i poddanie się kontroli
zewnętrznej, powiadomiło również okoliczne samorządy o planach budowy hali. Do
Mieszkańców Katowic trafił natomiast list Prezydenta Marcina Krupy,
podsumowujący dotychczasowe aktywności w tej sprawie.

Inwestycja
związana z budową nowej hali hermetyzacji w zakładzie przy Milowickiej to dla
nas priorytet. Zwiększy ona komfort życia okolicznych mieszkańców. Na bieżące
działania, które mają na celu walkę z uciążliwościami odorowymi, tylko w
ubiegłym roku przeznaczyliśmy około 2 mln złotych. Mimo stosowania
specjalistycznych preparatów czy membran izolacyjnych problem wciąż jest
sygnalizowany, a to może oznaczać, że nasz zakład nie jest jedynym źródłem
odoru. Skierowaliśmy prośby do zarządców zakładów, które znajdują się w naszym
sąsiedztwie i również mogą być potencjalnymi emitentami, o poddanie się
kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. My wystąpiliśmy już z
prośbą o ponowną inspekcję w naszym zakładzie przy Milowickiej i liczymy, że sąsiadujące
z nami przedsiębiorstwa pójdą za tym przykładem. O naszych działaniach
powiadomiliśmy włodarzy sąsiednich miast, aby mieli świadomość, że działamy
aktywnie i traktujemy temat priorytetowo
mówi Robert
Potucha, wiceprezes MPGK w Katowicach.




Więcej łąk, mniej koszenia. Łąki wzbogacają ekosystem miasta

Blisko 50 tys. m. kw. terenów w Katowicach, w tym i w przyszłym roku, zostanie wyłączonych z częstego koszenia. To odpowiedź na oczekiwania mieszkańców.

Przypomnijmy, że Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach posieje w tym roku „od podstaw” ok. 20 tys. m. kw. łąk kwietnych w kilku lokalizacjach. Ale to nie wszystko. Mieszkańcy zostali również zaproszeni do wskazywanie terenów, które należy rzadziej kosić, żeby dać szansę dziko rosnącym gatunkom roślin. Do końca maja wpłynęło kilkanaście zgłoszeń. Wśród nich m.in. duży teren między ulicami 1 Maja a Bagienną, czy między ul. Marcinkowskiego a Saint – Etienne w Katowicach Zawodziu, a także wzdłuż ulicy Drozdów, w Parku Murckowskim, parku Zielony Zakątek (Dąbrówka Mała), na Osiedlu Odrodzenia, czy między ul. Grundmanna a Gliwicką (Załęże).

Mieszkańcy dziękowali nam za cenną inicjatywę, pisali że pomysł jest kapitalny. To daje nadzieję, że łąki w mieście się przyjmą – mówi Wioleta Niziołek – Żądło, Koordynator Projektów Społecznych.

Zakład Zieleni Miejskiej również sam wytypował tereny, które będą koszone rzadziej m.in. Bolina między Janowem i Giszowcem czy Katowicki Park Leśny. Razem ze zgłoszeniami mieszkańców daje to ok. 50 tys. m. kw. (5 ha) „dzikich łąk”. Zmiany zaczną się już w tym sezonie, a na części terenów będą wprowadzane od przyszłego roku.

– W mieście mamy wiele roślin rosnących naturalnie np. podbiał, babka, bluszczyk kurdybanek, stokrotki, fiołki czy mniszek lekarski. Szkoda je wykaszać – mówi Magdalena Biela, zastępca dyrektora Zakładu Zieleni Miejskiej.  – Raz, że to najprostszy sposób działania proekologicznego, czyli jak najmniej ingerować w naturę. Dwa, że dzięki temu małe zwierzęta, jak jeże czy ptaki, łatwiej znajdują sobie siedliska w mieście – dodaje Biela.

Warto
również wspomnieć o aspekcie ekologicznym takiego rozwiązania: im rzadziej
wykorzystujemy kosiarki spalinowe, tym mniej paliwa spalamy, a w domu także
zużywamy mniej prądu. Łąki kwietne wystarczy kosić dwa – trzy razy w roku, żeby
jak najdłużej cieszyły oko.

Sianie
Łąk Miejskich jest elementem projektu KATOobywatel, realizowanego przez Urząd
Miasta w Katowicach.

Więcej
na stronie: http://katoobywatel.katowice.eu/

Dlaczego łąki?

Łąki nie tylko poprawiają estetykę miasta, ale także
wzbogacają miejski ekosystem, oczyszczają powietrze i glebę z zanieczyszczeń,
kumulują wilgoć, dają schronienie pszczołom i innym zapylaczom. Istotnym
walorem łąk w mieście jest też brak potrzeby nawadniania i regularnego koszenia,
co przekłada się na oszczędności finansowe i korzyści ekologiczne. Łąki mogą
stać się m.in. elementem adaptacji miast do zmian klimatu.

FOTO:
Tak wygląda dziś Łąka Centralna posiana rok temu wspólnie z mieszkańcami
Katowic (fot. Sławomir Rybok/UM Katowice)

Ponad 300
nowych wniosków w aplikacji „wCOP drzewo”

Wiosną ruszył nabór wniosków do drugiej edycji projektu, który trwał do końca maja.  Efekt to 311 nowych zgłoszeń.

Aplikacja „wCOP drzewo” została uruchomiona przez
Urząd Miasta jesienią 2018 roku i pozwala mieszkańcom w prosty sposób
zaproponować miejsce dla nowych drzew w mieście. W sumie w bazie „wCOP drzewo”
są dziś 744 wnioski. Świadczy to o dużej popularności aplikacji w Katowicach
ale też o ogromie pracy, jaki trzeba włożyć w ich weryfikację. Zajmuje się tym
specjalny zespół, złożony z pracowników komórek Urzędu Miasta i jednostek
miejskich, którzy muszą sprawdzać zgłoszone lokalizacje m.in. pod kątem
własności terenu, uzbrojenia w sieci, planów inwestycyjnych miasta czy  bezpieczeństwa ruchu.

Nowością drugiej edycji jest brak powiadomień
wysyłanych do użytkowników na każdym etapie weryfikacji wniosku. System
informuje tylko o przyjęciu wniosku (automatycznie odrzuca te, które nie
dotyczą terenu miasta) i o jego ostatecznej akceptacji. W przypadku odrzucenia
kontaktuje się osobiście członek zespołu, który podjął taką decyzję. Podaje też
powody, dlaczego drzewa nie można posadzić we wskazanej lokalizacji.

Przypomnijmy, że w pierwszej edycji projektu 42 proc. z 433 wniosków przeszło weryfikację pomyślnie. Łącznie do posadzenia zakwalifikowano 600 drzew. Blisko sto z nich już rośnie w Katowicach!

Więcej na ten temat tutaj: https://wcopdrzewo.katowice.eu

FOTO: Sadzenie
drzewa z aplikacji w Murckach (fot. Sławomir Rybok/UM Katowice)




12 kolejnych stacji w największej sieci rowerów miejskich w województwie

Od 1 czerwca katowiczanie będą mogli korzystać z 12 kolejnych stacji roweru miejskiego. Zostaną one uruchomione dzięki zaangażowaniu samych mieszkańców, którzy wybrali te projekty do realizacji w ramach zeszłorocznego głosowania do budżetu obywatelskiego. Tym samym z początkiem czerwca w systemie będzie działać już 65 stacji rowerów miejskich.

Podjąłem także decyzję, by od lipca uruchomić 9 dodatkowych stacji, by coraz większa grupa mieszkańców mogła korzystać z tego środka transportu. Tym samym w tym roku łącznie będzie można wypożyczyć rower z 75 punktów rozsianych po całym mieście. Sieć co roku będziemy powiększać, aż docelowo będzie ona liczyć 150 stacji – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Mieszkańcy Katowic pokochali rowery miejskie. W zeszłym roku jednoślady wypożyczano ponad 200 tysięcy razy, a w systemie zarejestrowanych było 40 tysięcy katowiczan. Natomiast tylko w tym roku rowery wypożyczono już 51 tys. razy, a prawie 7 tys. mieszkańców dołączyło do systemu – dodaje prezydent Marcin Krupa.

Nowe stacje powstaną w sześciu
dzielnicach: po trzy w Załęskiej Hałdzie-Brynowie i na Os. Paderewskiego, po
dwie w Dębie i Wełnowcu-Józefowcu oraz po jednej w Szopienicach-Burowcu i
Zarzeczu. – Łączny koszt powiększenia
systemu wyniósł ponad 600 tysięcy złotych. Warto zwrócić uwagę, że wnioski
„rowerowe” uzyskują z reguły w budżecie obywatelskim bardzo dużo poparcie
mieszkańców. W przypadku Osiedla Paderewskiego początkowo wpłynęły trzy osobne
projekty – ale wnioskodawcy postanowili połączyć siły i złożyć finalnie jeden
wspólny wniosek, który ostatecznie zdobył prawie 900 głosów. Ta sytuacja
doskonale pokazuje, że w Katowicach mamy społeczeństwo obywatelskie, a
mieszkańcy chętnie angażują się we wspólne działania na rzecz dzielnicy i
miasta
– mówi Maciej Stachura, naczelnik wydziału komunikacji społecznej
Urzędu Miasta Katowice.

Warto przypomnieć, że od tego roku istnieje możliwość podróżowania pomiędzy miastami,
które posiadają system Nextbike. Oznacza to, że wypożyczając rower w Katowicach
można go oddać np. w Tychach, Sosnowcu, Chorzowie czy Gliwicach. Zmiana ta
została wprowadzona dzięki dobrej współpracy miast w ramach
Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która pokrywa koszty relokacji rowerów
pomiędzy gminami.

W Katowicach duży udział w
tworzeniu systemu rowerów miejskich odgrywają także sponsorzy, którzy opłacają
funkcjonowanie poszczególnych stacji. W tym roku funkcjonuje 14 stacji
sponsorskich: Silesia City Center, Silesia Business Park, Osiedle
Franciszkańskie, GPP Business Park, Politechnika Śląska przy ul. Krasińskiego,
Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego przy ul. Krasińskiego 14, Saint
Etienne 1, Osiedlu Sławika, Osiedlu pod Kasztanami, Galeria 3 Stawy, Green
Park, ING Sokolska i ING Roździeńskiego, Supersam. Warto dodać, że w Katowicach
udział podmiotów prywatnych w
organizacji i finansowaniu systemu roweru miejskiego jest jednym z największych
w Polsce.

10 mln zł na drogi rowerowe

Bardzo
ważną informacją dla rowerzystów są tegoroczne plany rozbudowy sieci dróg
rowerowych. – Traktujemy rower zarówno
jako środek rekreacji, jak i transportu. Dlatego decyzją prezydenta Katowic
inwestujemy znaczne środki w rozbudowę infrastruktury dla cyklistów.
Przykładowo w 2017 roku zrealizowaliśmy projekty warte ponad 7 mln zł, w
ubiegłym roku wykonaliśmy szereg działań koncepcyjnych i projektowych, dzięki
którym w tym roku będzie można wykonać prace w terenie. W 2019 roku powstanie
ok. 14 km tras rowerowych, na co przeznaczymy ponad 10 mln zł
– mówi
Bogusław Lowak, naczelnik wydziału transportu.

Jedną
z największych inwestycji rowerowych, które będą zrealizowane w tym roku jest
połączenie w ciągu ulicy Armii Krajowej na odcinku od ulicy Bażantów do ul.
Marzanny. Koszt budowy tego odcinka o długości 1890 metrów wyniesie 4,8 mln zł.
Rowerowe połączenia pojawią się także w okolicy centrów przesiadkowych. Kosztem
650 tys. zł powstanie droga rowerowa pomiędzy Centrum Przesiadkowym „Ligota, a
Centrum Przesiadkowym „Brynów” o długości 670 metrów. Z kolei ul. Medyków i
Centrum Przesiadkowym „Ligota” połączy droga rowerowa o długości 1540 metrów –
wartość tej inwestycji wyniesie 1,05 mln zł. Dodatkowo ulica Medyków zostanie
połączona z rondem Huchrackiego drogą rowerową o długości 2,7 km. Z kolei na
Osiedlu Witosa realizowana będzie inwestycja o wartości ponad 850 tys. zł – ul.
Rataja zostanie połączona z trasą rowerową nr 103. Nowa droga rowerowa
powstanie także wzdłuż ul. Lotniska. Ponad kilometr trasy rowerowej połączy
ulicę Francuską z ul. Pułaskiego. 

Poza
budową nowych dróg rowerowych w tym roku będą też wykonywane prace koncepcyjne
i projektowe, które umożliwią realizowanie inwestycji w następnych latach.
Najważniejsze plany dotyczą m.in. sporządzenia projektu na następujące
połączenia: Giszowca i Nikiszowca (o długości 2400 metrów),  ul. Radockiego i ul. Braci Wiechułów (820 m),
ul. Gospodarczej z ul. Graniczną / Pułaskiego (ok. 4000 m).  

Jak
wypożyczyć rower miejski?

Wystarczy zarejestrować się w systemie
na stronie citybike.pl i wpłacić 10 zł na swoje rowerowe konto – kwota jest do
wykorzystania na wypożyczenie rowerów. Następnie możemy rozpocząć podróżowanie
rowerem miejskim, który wypożyczamy przy konkretnej stacji, korzystając ze
znajdującego się obok terminala lub poprzez aplikację, którą możemy bezpłatnie
zainstalować na swoim smartfonie. Dodajmy jeszcze, że pierwsze 15 minut każdego
wypożyczenia jest bezpłatne, a pierwsza godziny kosztuje złotówkę.

Nowe
stacje rowerów miejskich

JEDNOSTKA POMOCNICZA LOKALIZACJA WNIOSKODAWCA LICZBA GŁOSÓW WARTOŚĆ ZADANIA
Załęska Hałda – Brynów część Zachodnia ul. Załęska Hałda przy placu zabaw,ul. Grzyśki 19a przy bibliotece, u zbiegu ul. Orkana z Rolną.

Szczepan Witaszek 927 156 500 zł
Osiedle Paderewskiego – Muchowiec przy skrzyżowaniu ul Sikorskiego z
ul. Paderewskiego,Skwer przy skrzyżowaniu ul.
Paderewskiego z ul. Szeptyckiego, ul. Graniczna przy skrzyżowaniu w
sąsiedztwie targowiska.

Piotr Latusek (wniosek powstały z połączenia z innymi projektami
z dzielnicy – wnioskodawców Wojciecha Górskiego oraz Marka Krzyżaka)
896 157 500 zł
Dąb ul. Dębowej na skwerze Augustyna
Pająka, na terenie przyległym do przystanku
autobusowego Dąb Kościół.

Grzegorz Łagódka 381 105 000 zł
Wełnowiec – Józefowiec ul. Nowowiejskiego przy Dog Parku
(w okolicy skrzyżowania z ul. Szczecińską),Skwer ks. Bolesława Kałuży – zbieg
ulic Bytomskiej i Józefowskiej.

Kamil Lasończyk 1 138 95 000 zł
Szopienice – Burowiec teren obok skrzyżowania ul. Andersa
z ul. Korczaka (naprzeciwko nieruchomości Korczaka 82).
Wioletta Szramek 311 47 500 zł
Zarzecze u zbiegu ul. Stellera i Grota
Roweckiego.
Agnieszka Sobol 311 47 500 zł