1

Ruch na DK86 w Katowicach wróci 19 września

Droga Krajowa nr 86 na wysokości Giszowca została zamknięta po ulewnych deszczach w sobotę 27 czerwca. Gwałtowne opady spowodowały osunięcie skarpy zabezpieczającej wiadukt drogowy. W związku z postępującą deformacją czynnej jezdni w ciągu DK86 ze względów bezpieczeństwa została ona zamknięta. Ostatnie tygodnie wykonawca wykonywał prace, by jak najszybciej przywrócić ruch na drodze krajowej, w efekcie będzie to możliwe 10 dni wcześniej niż zakładał przyjęty harmonogram.

Na sytuację awaryjną zarówno miasto, jak i wykonawca zareagowali natychmiast. Od razu zwołano sztab kryzysowy i rozpoczęto prace nad możliwymi rozwiązaniami.

– W lipcu wykonawca zintensyfikował prace czego efektem jest otwarcie przejezdności ul. Pszczyńskiej, czyli drogi krajowej nr 86 o 10 dni wcześniej niż przyjęliśmy w harmonogramie. Nie 30 września, jak pierwotnie planowano, a od soboty 19 września, ruch będzie poprowadzony po nowym wiadukcie po jednym pasie w każdym kierunku jazdy – mówi Bogumił Sobula, pierwszy wiceprezydent miasta Katowice. 

Za nowym obiektem kierowcy powrócą na istniejącą jezdnię wschodnią kierując się w kierunku południowym do Giszowca, Tychów (DK86) lub na DK81 (ul. 73 Pułku Piechoty), a cała jezdnia zachodnia będzie gotowa wiosną przyszłego roku. Wtedy też planowane jest otwarcie zjazdu z autostrady A4 w kierunku Tychów. Z kolei zakończenie prac budowlanych na całej inwestycji przewidywane jest na II kwartał 2022 roku.

Wykonawca w związku z zakończeniem prac nad nowym wiaduktem, który umożliwi otwarcie przejezdności w ciągu drogi krajowej nr 86 będzie kontynuował prace w ciągu ul. 73 Pułku Piechoty.

– Jeszcze we wrześniu będziemy chcieli przenieść ruch na ul. 73 Pułku Piechoty na nową jezdnię. Będziemy w tym miejscu utrzymywać cały czas relacje – po jednym pasie w każdym kierunku jazdy. Natomiast zakres prac wymaga zamknięcia obecnego zjazdu z ul. 73 Pułku Piechoty i Karolinki w kierunku Tychów i Murcek. Dlatego od 19 września dla tych kierowców wprowadzimy objazdy – mówi Adam Owsiany, dyrektor projektu, NDI SA.

OBJAZDY DLA KIEROWCÓW

Dla kierowców jadących w kierunku Tychów i Murcek od ul. Kolistej oraz ul. 73 Pułku Piechoty i ul. Karolinki na okres około 5 tygodni zostają wprowadzone objazdy.

Kierowcy jadący od ul. Kolistej, ul. 73 Pułku Piechoty i ul. Karolinki poprowadzeni będą oznakowaniem drogowskazowym na ul. Pszczyńską w kierunku centrum, następnie ul. Murckowską do zjazdu na wysokości Cmentarza Komunalnego, nawrotka na wysokości ul. Porcelanowej i powrót ulicami Murckowską i Pszczyńską w kierunku Tychów i Murcek.

Kierowcy jadący od Mysłowic wzdłuż ul. Mysłowickiej poprowadzeni zostaną drogowskazami na objazd ulicami: Szopienicką, Górniczego Dorobku, Gospodarczą do węzła przy ul. Porcelanowej, następnie ulicami Murckowską i Pszczyńską w kierunku Tychów i Murcek. Będzie to objazd, aby odciążyć dzielnicę Giszowiec. Dla mieszkańców Giszowca pozostawiony będzie wyjazd w kierunku Tychów i Murcek w lewo z ul. Górniczego Stanu.

KOMUNIKACJA MIEJSKA

W związku z otwarciem ul. Pszczyńskiej przywrócone zostaną rozwiązania autobusowe  funkcjonujące przed jej zamknięciem. Szczegóły informacje dostępne są >>TUTAJ<<

PRZEBUDOWA

Przypomnijmy, że cała inwestycja składa się z dwóch zasadniczych części.

– Pierwsza z nich to budowa nowego bezkolizyjnego węzła dwóch dróg krajowych – ul. Pszczyńskiej (DK86) i ul. 73 Pułku Piechoty (DK81) oraz rozbudowa ulicy Pszczyńskiej (DK86) od autostrady A4 do ul. Górniczego Stanu. Usprawnione zatem zostanie skomunikowanie ponadlokalne obszaru południowej części aglomeracji katowickiej z jej strefą centralną oraz miejskiego obszaru południowo-wschodniej części Katowic, w zakresie połączenia z drogami krajowymi oraz centrum miasta. Druga część obejmuje rozbudowę istniejącego dziś węzła drogowego ulicy Pszczyńskiej (DK 86) z ulicami 73 Pułku Piechoty, Karolinki, Kolistą, obsługującego ruch lokalny – mówi Bogusław Lowak, naczelnik Wydziału Transportu Urzędu Miasta Katowice i podkreśla, że piesi i rowerzyści także zyskają nowe, bezkolizyjne połączenia. Koszt całej inwestycji wynosi 247,5 mln zł, z czego aż 210 mln zł – to pozyskane dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. 

Źródło: UM Katowice




Climate Accelerator. Granty i wsparcie dla startupów, które chcą chronić klimat

Grant w wysokości 15 tys. euro, wsparcie coachów i ekspertów z zakresu  proklimatycznych rozwiązań, biznesu i rynkowej komercjalizacji. To oferta Climate Accelerator, programu dla startupów, działających na rzecz neutralności klimatycznej, w ramach którego firmy mogą rozwijać swoje innowacje. Rekrutacja do akceleratora trwa do 30 września.

Climate Accelerator to część międzynarodowej sieci akceleratorów, funkcjonujących już m.in. w Danii i we Włoszech. Inicjatorem programu akceleracji dla startupów jest Climate-KIC. To jedna z największych organizacji, która przy wsparciu Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii, identyfikuje i stymuluje innowacje, pomagające łagodzić negatywne efekty zmian klimatycznych i budowę gospodarki niskoemisyjnej. W Polsce program akceleracji realizuje SPIN-US, spółka celowa, która działa na rzecz komercjalizacji wiedzy  i technologii. Partnerem programu jest także Metropolia GZM.

– Projekt Climate Accelerator przyczynia się do propagowania wiedzy na temat zmian klimatu i adaptacji do nich oraz promocji innowacji w zakresie neutralności klimatycznej. Metropolia jest świadoma tych ogromnych wyzwań, przed którymi staje cały świat. Tego typu programy wsparcia przyczyniają się do tworzenia nowoczesnego społeczeństwa i gospodarki opartej na odpowiedzialnym korzystaniu z zasobów. Climate Accelerator poprzez współpracę z start-upami, może przyczynić się do rozwoju gospodarczego naszego regionu – podkreśla Grzegorz Podlewski, wiceprzewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Globalne wsparcie na rzecz innowacji

Rekrutacja do programu akceleracyjnego potrwa do końca września. Będzie on realizowany przez siedem tygodni. Akcelerator czeka na zgłoszenia firm, które mają innowacyjny produkt, usługę czy technologię, dotyczącą takich obszarów jak: neutralność klimatyczna miast i regionów, innowacje finansowe, czysta mobilność, efektywność energetyczna budynków, zmniejszenie emisyjności biznesów czy redukcja zanieczyszczeń powietrza.

– Startupom, które zakwalifikują się do udziału w naszym programie, zapewniamy grant na rozwój ich innowacji w wysokości 15 tys. euro, a dodatkowo intensywną akcelerację w obszarze rozwoju ich produktu, technologii, jak również interaktywne warsztaty. W całym procesie startupy wspierać będą coachowie i mentorzy, a także nasi globalni partnerzy – wylicza Katarzyna  Papież-Pawełczak, prezes zarządu SPIN-US.

Czas na innowacje, które zmieniają przyszłość

Na zakończenie projektu, podczas Demo Day, uczestnicy będą mieli okazję zaprezentować efekty akceleracji przed inwestorami, przedstawicielami ośrodków badawczo-rozwojowych, funduszy venture capital oraz przedstawicielami branż, w których rozwijają swoje innowacje.

– Będzie to okazja nie tylko do prezentacji wyników procesu akceleracji, ale również nawiązania cennych kontaktów biznesowych i dalszych prac nad rozwojem i komercjalizacją innowacji. Główna idea, jaka przyświeca Climate Accelerator to właśnie przekształcenie pomysłów w projekty, które w istotny sposób oddziałują na klimat – zaznacza Katarzyna Papież-Pawełczak.

Szczegółowe informacje o programie znajdują się na stronie internetowej programu: www.climateaccelerator.pl

Materiały: Climate Accelerator




Transport publiczny w dobie COVID-19. Zapraszamy na III Europejskie Webinarium Metropolitalne

Jakie piętno odcisnęła pandemia COVID-19 na transport publiczny? Na to pytanie odpowiedzą przedstawiciele obszarów metropolitalnych Porto, Manchesteru i Zagłębia Ruhry. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia przy współpracy z siecią European Metropolitan Authorities zaprasza do udziału w III Europejskim Webinarium Metropolitalnym, które odbędzie się 15 września 2020 r. Początek o godz. 15.

Metropolia GZM jest inicjatorem cyklu webinariów pod nazwą „ROZMOWY METROPOLITALNE: Jak odrodzić się po COVID-19. Definiowanie wspólnych problemów, uniwersalizacja różnic”. W spotkaniach można uczestniczyć online. To jedyne tego typu wydarzenie, w którym udział biorą przedstawiciele najważniejszych europejskich metropolii.

Tym razem uwaga zostanie poświęcona transportowi publicznemu oraz mobilności w czasach COVID-19. Jakie środki zostały podjęte przez metropolie w celu zapewnienia bezpiecznego transportu publicznego podczas pandemii Covid-19? Czy koronawirus wpływa na zmianę nawyków w kwestiach transportu publicznego i mobilności? Czy pandemia może stanowić okazję do przemodelowania transportu publicznego i przyspieszenia działań w sferze zrównoważonej mobilności?

W dyskusji wezmą udział:

  • José Manuel Ribeiro – Burmistrz Valongo, Obszar Metropolitalny Porto
  • Angeliki Stogia –  Członek Wykonawczy ds. Środowiska, Planowania i Transportu, Obszar Metropolitalny Manchesteru
  • Olaf Schade –  Przewodniczący władz powiatu Ennepe-Ruhr, Metropolia Ruhry

Webinarium rozpocznie się we wtorek, 15 września 2020 r. o godzinie 15 i będzie prowadzone wyłącznie w języku angielskim.

To już trzecie Europejskie Webinarium Metropolitalne. Przypomnijmy, że tematyka pierwszego webinarium skupiła się na ocenie wpływu Covid-19 na obszary metropolitalne GZM, Barcelony oraz Göteborga. Wydarzenie było także okazją do przeanalizowania podjętych przez nie środków zaradczych. Szeroka relacja z tego wydarzenia znajduje się pod tym linkiem.

Tematami przewodnimi drugiego webinarium było przedstawienie podejścia oraz działań wdrożonych przez metropolie Oslo, Mediolanu i Amsterdamu służących poprawie jakości życia mieszkańców oraz próba odpowiedzi na pytanie, jak te metropolie odnajdą się w NEXT GENERATION EU?  Więcej informacji o tym wydarzeniu znajduje się tutaj.

Rejestracja na III Europejskie Webinarium Metropolitalne dostępna TUTAJ.




Wyjaśniamy, dlaczego podwyżka cen biletów to konieczność

Pandemia koronawirusa bardzo mocno uderzyła w transport publiczny. Wprowadzone ograniczenia, konieczność zapewnienia dodatkowych kursów, zwiększenie częstotliwości dezynfekcji, olbrzymi spadek liczby pasażerów, a co za tym idzie – spadek dochodów ze sprzedaży biletów, pogłębiły dziurę finansową. Miasta i gminy, które również są w bardzo trudnej sytuacji, nie będą w stanie pokryć jej w całości. Musimy się tym podzielić – część brakującej kwoty uzupełnią miasta, częściowo będą musieli pasażerowie. Do tematu podchodzimy otwarcie i szczerze chcemy wyjaśnić, dlaczego podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej, to konieczność. Jej wysokość nie jest jeszcze znana. Decyzja zostanie podjęta pod koniec tego roku, kiedy poznamy rzeczywistą stratę. Przypomnijmy, że ceny biletów są utrzymane niemal na niezmienionym poziomie od 7 lat.

Jest trochę lepiej, ale wciąż sprzedajemy prawie połowę biletów mniej niż roku temu

Pandemia koronawirusa spowodowała drastyczny spadek dochodów ze sprzedaży biletów.

W pierwszym okresie, kiedy obowiązywały najbardziej rygorystyczne obostrzenia związane z limitami w komunikacji miejskiej (marzec – maj), odnotowaliśmy około 90-procentowy spadek dochodów z ich sprzedaży. Od czerwca sytuacja zaczęła się nieco poprawiać, ale wciąż nie jest najlepsza, bo mówimy o spadku wynoszącym ok. 30-40 procent.

Do tego dochodzą również inne dodatkowe koszty związane z koniecznością zwiększenia częstotliwości dezynfekcji pojazdów. Do tej pory kosztowało to 2,5 mln zł.

Jeśli nic się nie zmieni, szacowana strata to ok. 40 mln zł

W najczarniejszym scenariuszu szacowaliśmy, że gdyby obostrzenia z pierwszego okresu pandemii zostały utrzymane do końca roku, wówczas strata wyniosłaby ok. 100 mln zł.

Już teraz po pierwszym półroczu zaksięgowana strata wynosi ok. 20 mln zł. 

Jeśli obostrzenia i wpływy z biletów utrzymają się na aktualnym i niezmienionym poziomie, szacujemy, że na koniec roku strata wynieść może nawet 40 mln zł.

W przypadku powrotu do zaostrzonych restrykcji, strata ta będzie jeszcze wzrastać.

Sytuacja miast też jest bardzo zła. Same nie sfinansują tych strat

Stajemy przed bardzo trudną decyzją. Obecna sytuacja miast również nie jest najlepsza i nie będą one w stanie pokryć całej tej różnicy.

Jest to konieczne, by zapewnić funkcjonowanie komunikacji miejskiej. Dlatego tymi kosztami będziemy musieli podzielić się po równo – częściowo zostaną one uzupełnione przez miasta, częściowo będą musiały zostać uzupełnione przez pasażerów.

Nie chcemy, by podwyżka była drastyczna. Dlatego czekamy do końcówki roku

Decyzja o tym, jakiej wysokości będą to podwyżki jeszcze nie zapadły. Czekamy z nią tak naprawdę do ostatniej chwili, bo chcemy zobaczyć, jak sytuacja związana z epidemią będzie się rozwijać – czy limity w komunikacji zostaną zniesione przez rząd, a także ilu pasażerów wróci do transportu publicznego. Dlatego chcemy poczekać z tą decyzją do końca roku, by zobaczyć jaki wynik osiągniemy i ile pieniędzy rzeczywiście będzie brakować.

Czekamy z tą decyzją, ponieważ nie chcemy, żeby to były tak duże podwyżki, jakie wprowadzono w innych polskich aglomeracjach, a wyniosły one czasem kilkadziesiąt procent.

Podwyżki wprowadzono już m.in. w Poznaniu, trwają rozmowy odnośnie ich wysokości w Krakowie.

Bilety ZTM często są tańsze niż w innych aglomeracjach w Polsce

Często słyszymy, że ceny naszych biletów komunikacji miejskiej są już zbyt wysokie, ale gdy porównamy je z innymi aglomeracjami w Polsce, to okaże się, że w naszym ZTM wcale nie jest tak drogo, czasem jest taniej niż w innych miastach.

Dla przykładu: za najdłuższy bilet jednorazowy, który u nas obowiązuje na terenie całej Metropolii do 90 min od momentu skasowania – płacimy 4,4 zł w aplikacji mobilnej lub 5 zł za bilet papierowy. Natomiast w innych, dużych miastach w Polsce kosztuje on prawie dwa razy tyle – nawet 8 zł.

Ceny naszych biletów w zależności od wariantu, który wybiera pasażer, często są jednymi z tańszych w Polsce, a na pewno wpisują się w średnią.

W porównanych przez nas 10 aglomeracjach, średnia cena za bilet 90 min wyniosła ok. 5,32 zł (jeśli przyjmiemy cenę naszego biletu elektronicznego, która wynosi 4,4 zł. Oznacza to, że jest ponad złotówkę tańszy od średniej dla dużych miast w Polsce) albo ok. 5,4 zł (jeśli przyjmiemy cenę biletu papierowego, która u nas wynosi 5 zł).

Ceny biletów niemal bez zmian od 7 lat, a koszty wzrastały. Teraz pandemia pogłębiła tę dziurę

Należy zauważyć, że ceny biletów papierowych pozostawały niemal na niezmienionym poziomie od 2013 roku, gdy okres ich ważności był znacznie krótszy od aktualnie obowiązujących.

Przypomnijmy, że wcześniej pozwalały na przejazd z możliwością przesiadek przez 15, 30 i 60 minut, natomiast od 1 stycznia 2018 roku czasy te wzrosły odpowiednio do 20, 40 i 90 minut.

Podczas zmiany taryfy w marcu tego roku, ceny biletów papierowych wzrosły o 20 groszy, natomiast elektronicznych – kupowanych za pomocą karty ŚKUP lub w aplikacjach mobilnych, zostały niezmienione i są od nich sporo tańsze (bilet na jedno miasto lub ważny przez 20 min kosztuje 3 zł, a papierowy 3,4 zł; na dwa miasta lub ważny przez 40 min – 3,6zł/ 4 zł, a na 3 i więcej miast lub ważny 90 min – 4,4 zł/5 zł)

Na koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej ma wpływ wiele dynamicznych czynników, które co roku powodują, że koszty jej utrzymania wzrastają. Chodzi np. o koszty pracy, ceny paliwa, poziom inflacji, ceny energii elektrycznej.

Koszty utrzymania w ostatnich latach wrastały, podczas gdy od 2013 roku ceny biletów pozostały praktycznie na niezmienionym poziomie. Pandemia i kolejne dodatkowe koszty z nią związane, tę dziurę jeszcze mocniej pogłębiły.

Dlatego chcąc pogodzić oczekiwania pasażerów, które związane są z tym, by transport publiczny, pomimo funkcjonujących obostrzeń, działał bez dużych ograniczeń w rozkładzie jazdy, to podwyżka cen biletów jest koniecznością.

Sprzedaż biletów to tylko 1/3 wszystkich kosztów funkcjonowania komunikacji

Musimy pamiętać, że sprzedaż biletów nie finansuje w całości funkcjonowania komunikacji miejskiej. Wpływy z nich to zaledwie 1/3 wszystkich kosztów.

Gdyby chcieć tylko ze sprzedaży utrzymywać transport publiczny, bilety musiałyby być już teraz trzy razy droższe. Ale wówczas byłaby to cena zaporowa i nie do zaakceptowania przez pasażerów.




Wspólne wnioski GZM do Kolei Plus za 1,7 mld zł. Dotacje zbliżą do Kolei Metropolitalnej

Odbudowa linii kolejowej w Pyskowicach, stworzenie nowego połączenia z Bytomia do Rudy Śląskiej, połączenie Gliwic z Katowicami przez Rudę Śląską Kochłowice i Chorzów Hajduki, zwiększenie przepustowości na trasie Katowice-Orzesze Jaśkowice, a także budowa dziewięciu przystanków w sześciu miastach – to kilka przykładów projektów, które zostały zgłoszone do otrzymania rządowego dofinansowania w ramach programu „Kolej Plus”. Lista propozycji to efekt intensywnej współpracy Metropolii oraz gmin członkowskich, by składane wnioski wpisywały się w koncepcję Kolei Metropolitalnej. Otrzymanie dofinansowania na realizację tych inwestycji przyspieszy proces jej budowy i usprawni funkcjonowanie transportu szynowego na terenie GZM. Łączny koszt wszystkich zgłoszonych projektów to ok. 1,7 mld zł, a szacowany wkład własny, który sfinansuje Metropolia to ponad 200 mln zł.

Łącznie z terenu Metropolii zgłoszonych zostało 15 projektów. Wśród nich znalazło się sześć projektów liniowych, których zadaniem jest usprawnienie połączeń na trasie kilku gmin z miastem wojewódzkim, czyli Katowicami oraz dziewięć punktowych, które mają poprawić funkcjonowanie kolei w ramach jednej gminy.

Lista zgłoszonych projektów, to efekt intensywnych prac i uzgodnień prowadzonych przez Metropolię z miastami i gminami, które ją tworzą oraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego, z którym został zgłoszony wspólny wniosek, wykraczający poza granice GZM i dojeżdżający do Orzesza.  

– Chcąc jak najlepiej wykorzystać szanse jakie daje Program “Kolej Plus”, zainicjowaliśmy wspólne prace w naszych strukturach, aby zgłaszane projekty wpisywały się w koncepcję Kolei Metropolitalnej. Wszystkie zgłoszone projekty były konsultowane z gminami, a Metropolia zapewniła wsad merytoryczny do wniosków. Otrzymanie dofinansowania pozwoli nam płynnie przechodzić z fazy planowania do realizacji inwestycji – mówi Grzegorz Kwitek, członek zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, odpowiedzialny za transport.

– Co najważniejsze – Metropolia sfinansuje 15-procentowy wkład własny, natomiast dokumenty planistyczne, które będą wymagane po zakwalifikowaniu do drugiego etapu naboru, będą już opracowane w zleconym przez nas studium wykonalności dla Kolei Metropolitalnej – podkreśla.

Mapa przedstawiające zaznaczone inwestycje, które zostały zgłoszony do programu "Kolej Plus"
Na mapie przedstawione zostały inwestycji liniowe oraz punktowe, które zgłoszono do programu „Kolej Plus”

Najpierw sześć projektów liniowych. Tu GZM chce, by powstały nowe tory  

W pierwszej kolejności w Programie „Kolej Plus” realizowane będą projekty liniowe, czyli takie, w których rewitalizowane, odbudowywane lub budowane są linie kolejowe pomiędzy poszczególnymi gminami i Katowicami.

Wśród takich projektów jest „Zwiększenie zdolności przepustowej linii kolejowej nr 140 na odc. Katowice Ligota – Orzesze Jaśkowice poprzez budowę drugiego toru i dodatkowych przystanków osobowych”. Liderem tego projektu jest miasto Mikołów. Partnerami obok GZM są Katowice, Łaziska Górne, Orzesze i Województwo Śląskie. Realizacja tego przedsięwzięcia wychodzi poza granice Metropolii. Jego realizacja będzie możliwa dzięki współpracy z Województwem Śląskim.

Bezpośrednie połączenie z Katowicami mogą uzyskać mieszkańcy Pyskowic. Będzie to możliwe po realizacji projektu „Odbudowa rozebranej linii kolejowej nr 198 Pyskowice – Pyskowice Miasto dla przywrócenia połączenia na trasie: Katowice – Gliwice – Pyskowice Miasto”.

Alternatywne połączenie ze stolicą województwa mogą uzyskać także tyszanie. Trzeci liniowy projekt to „Przygotowanie alternatywnego połączenia aglomeracyjnego Tychy – Katowice Murcki – Katowice Ligota linią kolejową nr 142”.

Kolejne liniowe inwestycje, które zostały zgłoszone do programu „Kolej Plus”, to „prace na liniach kolejowych nr 189 i 132 oraz budowa nowej łącznicy Kuźnica – Bytom Bobrek Wschodni w celu stworzenia nowego połączenia Ruda Chebzie – Bytom, w tym budowa nowych przystanków osobowych Ruda Orzegów i Bytom ul. Zabrzańska” oraz łącznicy Ruda Śląska – Ruda Śląska Orzegów, która umożliwi uruchomienie połączeń Bytom – Ruda Śląska Orzegów – Ruda Śląska – Zabrze – Gliwice; „Rewitalizacja linii kolejowej nr 162 na odcinku Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce – Dąbrowa Górnicza Huta Katowice (posterunek odgałęźny) oraz jej odbudowa na dalszym odcinku do stacji Dąbrowa Górnicza, wraz z odbudową przystanku osobowego Dąbrowa Górnicza Tworzeń i rozbudową przystanku osobowego Dąbrowa Górnicza Gołonóg”, a także „Przygotowanie alternatywnego połączenia aglomeracyjnego Gliwice – Ruda Kochłowice – Katowice liniami kolejowymi nr 141 na odcinku Gliwice – Ruda Kochłowice, 164 na odcinku Ruda Kochłowice – Hajduki i 651 Hajduki – Gottwald”.

Dziewięć nowych przystanków powstanie w sześciu miastach

Pozostałe wnioski dotyczą punktowych inwestycji. W przypadku GZM to głównie budowa nowych przystanków kolejowych. Zgodnie z przesłanymi projektami nowe przystanki mogą powstać w Świętochłowicach (Mijanka), Zabrzu (Zaborze Północ i ul. Armii Krajowej), Gliwicach (Gliwice Czechowice i ul. Bema), Bytomiu (Os. Arki Bożka i Bytom Rozbark), a także w Mysłowicach (Mysłowice Północ). Ponadto jeden z wniosków dotyczy modernizacji infrastruktury pasażerskiej na stacji Tychy Miasto.

– Każdy ze zgłoszonych projektów został szczegółowo przeanalizowany i omówiony z gminami, miastami GZM, a także z PKP PLK. Wybraliśmy inwestycje, które wpisują się w projekt Kolei Metropolitalnej i mają realne szanse na dofinansowanie – tłumaczy Lucjan Dec, dyrektor Departamentu Komunikacji i Transportu Urzędu Metropolitalnego.

Kolej Plus to dwa etapy naboru wniosków. Pierwsze wyniki planowane w grudniu

Złożenie wniosków to dopiero pierwszy etap. Teraz zostaną one ocenione przez PKP PLK i najpóźniej w grudniu poznamy wnioski, które zakwalifikowały się do II etapu, gdzie wnioskodawcy będą mieli 12 miesięcy na przygotowanie niezbędnych dokumentów aplikacyjnych, w tym opracowanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego. Tutaj również miasta i gminy nie będą musiały takich dokumentów przygotowywać i ponosić dodatkowych kosztów. Metropolia podpisała już umowę na przygotowanie studium wykonalności Kolei Metropolitalnej, w którym – w koncepcji krótkoterminowej – zostaną poddane analizie projekty, który zakwalifikują się do II etapu naboru wniosków.

Po II etapie projekty będą podlegały ocenie wielokryterialnej, której wynikiem będzie utworzenie listy rankingowej projektów i kwalifikacja ich do programu „Kolej Plus”.

Realizacja inwestycji potrwa do 2028 roku. Całkowita kwota dofinansowania wyniesie 5,6 mld zł. Łącznie z wkładem własnym jednostek samorządu terytorialnego wartość programu to 6,5 mld zł.




Zmiany w rozkładzie jazdy ZTM. Bezpieczny powrót do szkoły

Wakacyjna pauza powoli dobiega końca. Dzieci i młodzież szkolna w większości wracają do tradycyjnej formy nauczania. Plany powrotu do nauki stacjonarnej oznaczają sporo zmian w komunikacji miejskiej ZTM. Od 1 września wiele linii zostanie wzmocnionych, w dużej mierze przywrócone zostaną rozkłady na dni robocze szkolne. Niektóre zmiany pojawią się jednak nieco później.

  • ZTM wprowadzi modyfikacje, które mają zapewnić dzieciom i młodzieży bezpieczny dojazd do szkoły.
  • Na wielu liniach pojawią się dodatkowe kursy, większy lub dodatkowy tabor.
  • ZTM dba o pasażerów podczas epidemii – cały czas stosuje środki bezpieczeństwa.
  • Od 1 września na swoje trasy wraca także część linii, które zostały czasowo skierowane na objazdy podczas remontów.

Na wrzesień Zarząd Transportu Metropolitalnego przygotował szereg modyfikacji i korekt, które mają zapewnić dzieciom bezpieczny dojazd do szkoły.

– Na bieżąco analizujemy funkcjonowanie komunikacji. Sprawdzamy, w jaki sposób pasażerowie się przemieszczają. W ten sposób oszacowaliśmy także, na których liniach od września może pojawić się największe zapotrzebowanie i tam, gdzie to było możliwe, zaplanowaliśmy wzmocnienia. Mimo to sytuacja może się dynamicznie zmieniać, wpływ na nią mają na przykład zagrożenie dołączenia do żółtej bądź czerwonej strefy oraz spowodowane pandemią spadki dochodów gmin – mówi Hubert Morawski z biura prasowego Zarządu Transportu Metropolitalnego.

ZTM zamierza przywrócić rozkłady jazdy na dni robocze szkolne. Ta zmiana dotyczy linii, które na czas wakacji były zawieszone (np. Sz2, 102, 648). Na wielu liniach realizowane będą dodatkowe kursy, do obsługi skierowany zostanie większy lub dodatkowy tabor (np. 5, 8, 32, 820). Kolejne zmiany będą wprowadzane w pierwszych dniach września.

Podczas epidemii bezpieczeństwo pasażerów jest dla ZTM priorytetem. Zwiększenie liczby wybranych kursów czy dołożenie pojazdów na części linii od 1 września to kolejny element działań związanych z procedurami mającymi zapewnić maksymalną ochronę w tym trudnym czasie.

Na polecenie ZTM operatorzy zobowiązani są do codziennej dezynfekcji pojazdów, wietrzenia ich oraz otwierania wszystkich drzwi na przystankach bez konieczności naciskania przycisku sygnalizującego chęć wyjścia z pojazdu przez pasażera. Metropolitalny organizator transportu publicznego prowadzi również kampanię informacyjną, dotyczącą zasad bezpiecznego zachowania, przypominając o konieczności noszenia masek, przyłbic lub chust. Nadal obowiązują strefy wydzielone w pojazdach, co wiąże się z czasowym zawieszeniem sprzedaży biletów przez kierujących.

– ZTM poprzez systemy zarządzania ruchem oraz swoich pracowników w terenie całodobowo monitoruje sytuację i dokłada wszelkich starań, by pasażerowie czuli się bezpiecznie. Sprawdzamy i eliminujemy wszelkie niedociągnięcia, ale pasażerów także zachęcamy do tego, by sami je nam sygnalizowali – mówi Rafał Zając z Wydziału Zarządzania Ruchem ZTM.

1 września wejdą w życie nie tylko zmiany związane z rozpoczęciem roku szkolnego. Modyfikacje rozkładów jazdy zaplanowano również na liniach, które zostały czasowo skierowane na trasy objazdowe w związku z remontami czy zmianami organizacji ruchu. Część korekt pojawi się też w pierwszych dniach września. Nastąpi to po ostatecznych decyzjach gmin. Szczegóły będą dostępne na stronie internetowej www.metropoliaztm.pl w zakładce Rozkłady jazdy i Komunikaty.

Źródło: Zarząd Transportu Metropolitalnego




Wydarzenie „Nie rzucim ziemi…” przyciągnęło tłumy widzów

Gwiazdy estrady, chór Opery Śląskiej, Górnicza Orkiestra Dęta “Piekary – Julian”, Orkiestra Wojskowa z Bytomia oraz aktorzy Teatru Śląskiego wystąpili pod Kopcem Wyzwolenia Piekarach Śląskich w multimedialnym widowisku „Nie rzucim ziemi…” To hołd artystyczny bohaterom II Powstania Śląskiego.

W widowisko wplecione zostały elementy mappingu, czyli wyświetlania na tle sceny i samego Kopca Wyzwolenia wizualizacji.

Reżyserem spektaklu był Robert Talarczyk, kierownictwo muzyczne objął Miuosh, zaś scenariusz inspirowany wspomnieniami powstańca Emila Barona stworzyli Dariusz Pietrucha i Miłosz Markiewicz.

Warstwę muzyczną spektaklu zapewnili: Miuosh, Organek, Renata Przemyk, Sebastian Riedel, Marcin Wyrostek, Bela Komoszyńska, Mateusz Konieczny, Joanna Kściuczyk-Jędrusik i Daria Ryczek w asyście chóru Opery Śląskiej, Górniczej Orkiestry Dętej “Piekary – Julian” oraz Orkiestry Wojskowej z Bytomia.

Niech o historii Śląska będzie głośno, niech ta piękna historia popłynie w głąb kraju i niechaj cała Polska dowie się, co na tych ziemiach się działo oraz jak wiele Ojczyzna zawdzięcza Śląskowi – powiedziała Sława Umińska-Duraj, Prezydent Piekar Śląskich.

– 100 lat temu mieszańcy Górnego Śląska nie szczędzili sił i krwi, aby te ziemie wróciły, po wielu latach do Polski. Dzisiaj wspominamy ludzi którzy oddali swoje życie za wolność. Dziękuję wszystkim którzy dbają, aby pamięć o tamtych wydarzeniach trwała. Dziękuję także tym którzy przygotowali to wyjątkowe widowisko – powiedział Jacek Brzezinka, członek Zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Metropolitalne Obchody 100. Rocznicy II Powstania Śląskiego organizowane były pod Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości.

Koprodukcją wydarzenia zajmowały się: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, Miasto Piekary Śląskie, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego, Miejski Dom Kultury w Piekarach Śląskich oraz województwo śląskie.

Partnerami byli: Opera Śląska w Bytomiu, Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach, Stowarzyszenie Na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium” oraz Orkiestra Wojskowa z Bytomia.

Retransmisja widowiska rejestrowanego przez TVP3 Katowice odbędzie się na antenie stacji 30 sierpnia o godz. 19.15.

Oprac. na podstawie informacji UM Piekary Śląskie

Foto: Metropolia GZM/ Witold Trólka




Polskie drony – nowe wyzwania. Zaproszenie do udziału w konferencji on-line

Wykorzystanie dronów w przestrzeni powietrznej miast – to jeden z wielu tematów czterodniowej konferencji on-line „Polskie drony – nowe wyzwania”, która odbędzie się w dniach 25-28 sierpnia br. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Ministerstwa Infrastruktury, branży dronowej oraz najważniejszych instytucji z zakresu lotnictwa.

Częściowe przeniesienie ruchu miejskiego do przestrzeni powietrznej może być receptą na postępujący paraliż komunikacyjny w wielu aglomeracjach. Na całym świecie trwają przygotowania do tego, aby bezzałogowe statki powietrzne świadczyły usługi dla mieszkańców, przedsiębiorców czy administracji publicznej. Do osiągnięcia tego celu potrzebne są dojrzałe technologie, odpowiednie regulacje prawne oraz testy usług w warunkach rzeczywistych. O tym będzie mowa podczas konferencji on-line „Polskie drony – nowe wyzwania”.

– Zachęcamy do udziału w konferencji nie tylko osoby zaznajomione z tematyką bezzałogowych statków powietrznych, ale także wszystkich tych, którzy są zainteresowani nowymi sposobami zarządzania ruchem w miastach, kwestiami związanymi z bezpieczeństwem czy transportem – mówi Grzegorz Podlewski, wiceprzewodniczący zarządu GZM. – Metropolia już od dwóch lat współtworzy Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów, czyli najważniejszy w Polsce program dotyczący bezzałogowych statków powietrznych. Z radością patrzymy na to, jak z roku na rok zainteresowanie tą inicjatywą wzrasta, dołączają do niej kolejne podmioty, a polska branża dronowa ulega coraz większej konsolidacji – dodaje.

Podczas czterech dni konferencji omówione zostaną wszystkie najważniejsze zagadnienia dotyczące budowy nowego ekosystemu dla ruchu bezzałogowych statków powietrznych. Uczestnicy konferencji przybliżą zagadnienia dotyczące testów i pilotaży dla wprowadzania produktów branży dronowej na rynek, jak i te kluczowe z punktu widzenia ich potencjalnych odbiorców – w tym również samorządów. Poruszone będą także tematy regulacji prawnych, wytycznych oraz ram finansowania unijnego. Nowości technologiczne i usługowe przedstawią polscy producenci.

Konferencja realizowana jest w ramach programu CEDD. W wydarzeniu będą uczestniczyć przedstawiciele m.in. Ministerstwa Infrastruktury, Metropolii GZM, Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, Zarządu Morskiego Portu Gdynia, a także Sieci Badawczej Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa.

Konferencja „Polskie drony – nowe wyzwania” odbędzie się w dniach 25-28 sierpnia 2020 r. za pośrednictwem platformy Microsoft Teams. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny.

Warunkiem udziału w konferencji jest rejestracja pod adresem: https://app.evenea.pl/event/polskiedronynowewyzwania/

Agenda wydarzenia: https://bit.ly/2Yc5H2I




Tramwaj powstańczy w Gdańsku!

W ramach obchodów 100-lecia II Powstania Śląskiego w Gdańsku będzie kursował Tramwaj powstańczy do Niepodległej, upamiętniający to wydarzenie. Specjalnie oklejony tramwaj będzie przewoził pasażerów za darmo, a każdy z nich będzie mógł poznać historię powstania dzięki ulotkom.

– Prezentujemy tematyczny tramwaj, informujący o 100-leciu II Powstania Śląskiego oraz idei Muzeum Powstań Śląskich – przywitał gości Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. –  Liczę na to, że nasi mieszkańcy podróżując tym tramwajem zapoznają się z historią Śląska oraz powstaniami śląskimi, które odegrały ważna rolę nie tylko w historii regionu, ale także Polski.

Fot. G. Mehring / UM Gdańsk

W tym roku obchodzona jest 100. rocznicę II Powstania Śląskiego, jednego z trzech zrywów ludności polskiej, których skutkiem było przyłączenie części Górnego Śląska do Polski. Specjalny tramwaj będzie kursował w dniach od 20 sierpnia (wybuch powstania) do 25 sierpnia (zakończenie powstanie). W środku tramwaju pasażerowie będą mogli zapoznać się z kalendarium powstań śląskich. Projekt zakłada podróż tramwajem w wybranych miastach Polski: Gdańsk, miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Kraków, Poznań, Warszawa.

– Gdańsk, jak zawsze gościny i otwarty przyjął nasza akcję informacyjną.  Uważamy że historia naszego regionu, myślę że podobnie jak Gdańska jest trudną historią i nie dla wszystkich zrozumiałą – powiedziała Halina Bieda, dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach. – Taki tramwaj to jeden ze sposobów upowszechniania wiedzy na temat naszych powstań i odradzania się państwa polskiego.

Fot. G. Mehring / UM Gdańsk

Tramwaj będzie kursował na bezpłatnej linii w godzinach popołudniowych i wieczornych, na trasie Strzyża – Środmieście – Strzyża, a w dniu 23.08 Zaspa – Śródmieście – Zaspa.

Projekt jest realizowany przez Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach w partnerstwie z: Miastem Gdańsk, Gdańskimi Autobusami i Tramwajami, IPN O/Katowice, Instytutem Historii Uniwersytetu Śląskiego, Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej, Chorągwią Śląską ZHP.

Projekt został dofinansowany ze środków Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017-2022 w ramach programu Dotacyjnego „Niepodległa”.

Źródło: Referat Prasowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku




Rocznica wybuchu II powstania śląskiego. Wielkie widowisko pod Kopcem Wyzwolenia

Zapraszamy na widowisko teatralno- muzyczne „Nie rzucim ziemi…” z okazji 100-lecia II powstania śląskiego. Wydarzenie odbędzie się 22 sierpnia br. w Piekarach Śląskich pod Kopcem Wyzwolenia o godz. 20.30. w ramach Metropolitalnych Obchodów 100. Rocznicy Wybuchu II powstania śląskiego.

To będzie niezwykłe widowisko. Na scenie wystąpią gwiazdy sceny Olgierd Łukaszewicz, Organek, Renata Przemyk, Sebastian Riedel, Marcin Wyrostek. Reżyserem wydarzenia jest Robert Talarczyk a kierownikiem muzycznym Miuosh. Oprawę muzyczną zapewniają chór Opery Śląskiej, Górnicza Orkiestra Dęta Piekary – Julian i Orkiestra Wojskowa z Bytomia.

Spektakl „Nie rzucim ziemi” łączy tradycyjne formy artystyczne z nowoczesnymi technologiami realizacyjnymi, takimi jak projekcje laserowe. W przygotowanie scenariusza jest zaangażowany historyk Dariusz Pietrucha, autor książki o Kopcu Wyzwolenia. Nad częścią artystyczną ma pieczę Teatr Śląski. Zaplanowano również działanie edukacyjne realizowane we współpracy z Muzeum Powstań Śląskich.

Dla mieszkańców przygotowano dwa bezpłatne autobusy, które odjadą o godzinie 19.30 z ulicy Sadowskiego (Dąbrówka Wielka) oraz ulicy Tarnogórskiej (Kozłowa Góra).

Uwaga! Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne oraz rygory organizacji imprez, dla publiczności rozstawione będą miejsca siedzące, każdy z widzów będzie miał wyznaczoną przestrzeń. Zakrycie nosa i ust obowiązkowe. W przypadku zaostrzenia rygorów bezpieczeństwa możliwe są zmiany w przebiegu wydarzenia.

Wydarzenie organizowane jest pod Patronem Narodowym Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości.

Koprodukcją wydarzenia zajmują się: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, Miasto Piekary Śląskie, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego, Miejski Dom Kultury w Piekarach Śląskich oraz Województwo śląskie.

Partnerami są: Opera Śląska w Bytomiu, Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach, Stowarzyszenie Na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium” oraz Orkiestra Wojskowa z Bytomia.

Reżyseria: Robert Talarczyk

Kierownictwo muzyczne: Mioush

Scenariusz inspirowany wspomnieniami Emila Barona: Miłosz Markiewicz i Dariusz Pietrucha

Scenografia i kostiumy: Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński.

Wystąpią:

Olgierd Łukaszewicz, Organek, Renata Przemyk, Sebastian Riedel, Marcin Wyrostek, Grażyna Bułka, Dariusz Chojnacki, Bela Komoszyńska, Mateusz Konieczny, Joanna Kściuczyk-Jędrusik, Barbara Lubos, Mirosław Neinert, Agnieszka Radzikowska i Daria Ryczek oraz chór Opery Śląskiej, Górnicza Orkiestra Dęta Piekary – Julian i Orkiestra Wojskowa z Bytomia.

Patronat medialny: Radio Piekary  i TVP 3 Katowice