1

PLK zwiększą możliwości kolejowego transportu w Sosnowcu

Sprawne przewozy towarów koleją zapewnią nowe tory, sieć trakcyjna oraz urządzenia bezpieczeństwa. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. ogłosiły przetarg na przebudowę odcinka linii od Sosnowca Dańdówki w stronę Dąbrowy Górniczej nr 171. Prace szacowane na ponad 41 mln zł finansowane będą ze środków budżetowych.

Towary sprawniej pojadą linią łączącą katowicki węzeł kolejowy (posterunek odgałęźny Panewnik k/Katowic Muchowca) i Dąbrowę Górniczą Towarową (linia 171). Na odcinku ponad 5 kilometrów między posterunkami odgałęźnymi Juliusz i Dorota w Sosnowcu zostaną wymienione tory i przebudowana sieć trakcyjna. Będzie wyższy poziom bezpieczeństwa dzięki nowym urządzeniom sterowania ruchem. Po modernizacji prędkość pociągów zwiększy się z 30 do 100 km/h. Zadanie obejmie też przebudowę dwóch wiaduktów kolejowych w Sosnowcu. Inwestycja ograniczy wpływ kolei na otoczenie.

PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. ogłosiły przetarg na „Wykonanie rewitalizacji infrastruktury kolejowej na odcinku podg. Dorota – Sosnowiec Dańdówka na linii nr 171” w ramach projektu „Prace na południowo – wschodniej obwodnicy GOP wraz z przyległymi odcinkami”. Wartość prac szacowana jest na ponad 41 mln zł, finansowanie ze środków budżetowych. Inwestycja przewidziana jest na lata 2021-2023.

Sprawne przewozy towarowe z woj. śląskiego

Dzięki planowanym pracom zwiększy się przepustowość linii towarowej i usprawni wywóz towarów z Górnego Śląska w głąb kraju i do portów.

W województwie śląskim w ramach modernizacji linii 171 przebudowywana jest też stacja Sosnowiec Dańdówka. W stacji wymieniane są tory i rozjazdy, przebudowywane urządzenia sterowania ruchem kolejowym oraz sieć trakcyjna. Dzięki temu, pociągi pojadą szybciej. O bezpieczeństwo zadbają dyżurni ruchu w nowoczesnej nastawni. Projekt obejmuje też przebudowę nastawni w Dąbrowie Górniczej Wschodniej oraz na posterunku odgałęźnym Kozioł (między Dąbrową Górniczą Wschodnią a Towarową) wraz z urządzeniami sterowania ruchem kolejowym. Inwestycja jest częścią projektu pn. „Prace na południowo-wschodniej obwodnicy GOP wraz z przyległymi odcinkami”. Jej wartość to ponad 50 mln złotych. Finał prac zaplanowany jest w I kwartale 2022 roku.

Źródło: UM Sosnowiec




Unowocześniony ŚKUP pod koniec przyszłego roku. Karta już nie będzie potrzebna

ŚKUP w trybie online i bez potrzeby używania karty – Metropolia właśnie rozstrzygnęła przetarg na unowocześnienie systemu poboru opłat w komunikacji miejskiej. Ich celem jest usunięcie wad, wynikających ze starzejącej się technologii sprzed ponad 10 lat. Całość będzie gotowa pod koniec przyszłego roku. Unowocześniony systemy będzie posiadał otwartą, chmurową architekturę, co pozwoli na szybkie wprowadzanie nowych funkcjonalności. Pozwoli to utrzymywać go zawsze na najwyższym poziomie i dostosowywać go do zmieniających się uwarunkowań technologicznych.

Prace związane z unowocześnieniem systemu ŚKUP zostaną przeprowadzone przez firmę Asseco Data Systems S.A., która jako jedyna złożyła ważną ofertę w postępowaniu ogłoszonym przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię. Firma jest jednym z liderów na rynku technologicznym, była również wykonawcą poprzedniej wersji systemu.

Koszt wdrożenia zmodernizowanego systemu informatycznego wyniesie ok. 32 mln zł, natomiast całość tego zamówienia wraz z 4-letnim utrzymaniem i dalszym rozwojem będzie kosztować ponad 120 mln zł.

W przeciwieństwie do umowy z 2012 roku, ta dotycząca unowocześnienia systemu – da większe możliwości wprowadzania modyfikacji i udoskonaleń. Poprzednia pozwalała jedynie na wprowadzenie dwóch modyfikacji w ciągu roku, a każda dodatkowa zmiana wiązała się dodatkowymi kosztami.

– Zapisy nowej umowy pozwolą na sprawne i swobodne rozwijanie systemu, aby mógł nadążyć za postępem technologicznym. Dzięki temu będziemy mogli szybciej wprowadzać potrzebne modyfikacje i lepiej dostosowywać się do aktualnych oczekiwań i potrzeb pasażerów – mówi Jacek Brzezinka, członek zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, w którym odpowiada za sprawy związane z rozwojem systemów informatycznych.  

– Prace możemy rozpocząć, ponieważ dobiegł końca okres trwałość projektu ŚKUP, który współfinansowany był z dotacji Unii Europejskiej. W ich trakcie samo oprogramowanie zostanie niemal całkowicie przebudowane, natomiast zmodernizowany system wykorzysta w dużym stopniu używane obecnie urządzenia – kasowniki, komputery pokładowe, automaty biletowe, co pozwoli nam zaoszczędzić kilkadziesiąt milionów złotych, które potrzebne byłyby na ich wymianę – wyjaśnia Jacek Brzezinka.

Unowocześnienie systemu pobierania opłat poprzez wdrożenie nowego, otwartego oprogramowania centralnego oraz modernizację infrastruktury systemu ŚKUP, usprawni i poprawi płynność jego działania oraz umożliwi wprowadzenie dodatkowych funkcjonalności.

Podczas prowadzenia prac nad unowocześnieniem ŚKUP, system będzie utrzymywany, a po uruchomieniu zmodernizowanej wersji i wyrażeniu wymaganych zgód przez dotychczasowych użytkowników – ich konta zostaną automatycznie przeniesione do nowej wersji systemu. Wszystkie posiadane bilety zachowają swoją ciągłość, a dotychczas wydane karty będą aktywne w nowym systemie.

Oto najważniejsze zmiany, które zostaną przeprowadzone podczas unowocześnienia ŚKUP:  

 Z offline do online 

To najważniejszy element modyfikacji, który przyspieszy funkcjonowanie systemu. Przejście z trybu offline na online oznacza, że wszystkie dokonywane w nim transakcje będą odbywać się w czasie zbliżonym do rzeczywistego. Dzięki temu kupując przez internet np. bilet 30-dniowy, będzie on natychmiast dostępny dla pasażera w całym systemie.  

Zamiast karty wielofunkcyjna aplikacja mobilna 

Ponadto w zmodyfikowanym systemie karta stanie się identyfikatorem, a nie jedynym nośnikiem danych. Dzięki temu pasażerowie, którzy nie będą odczuwali takiej potrzeby, nie będą musieli z niej korzystać, ponieważ wszystkie potrzebne dane, będzie można odczytać w mobilnej aplikacji. Aplikacja będzie podstawowym elementem funkcjonowania unowocześnionego systemu.  

Transakcje realizowane w czasie rzeczywistym bez potrzeby aktualizacji karty w kasowniku 

Nie będzie też konieczności kilkukrotnego „odbijania” karty w kasowniku po zakupie biletów przez Portal Klienta. Teraz jest to konieczne właśnie ze względu na to, że karta jest nośnikiem danych, a więc żeby ta wirtualna transakcja została na kartę „ściągnięta” i zakodowana na niej, trzeba ją przyłożyć do kasownika lub – co jest możliwe od kwietnia 2020 roku, jeśli posiadamy smartfon obsługujący moduł NFC – do naszego telefonu komórkowego i włączenie aplikacji Mobilny ŚKUP. Gdy karta stanie się identyfikatorem, wszystkie tego typu transakcje będą automatycznie realizowane w systemie centralnym bez konieczności dodatkowego angażowania użytkownika.  

Karty nie znikną, aby z systemu mógł korzystać każdy 

Niemniej karty nie znikną z obiegu, aby z systemu mógł korzystać każdy pasażer. Karty będzie można odebrać w ponad 100 automatach biletowych, 10 Punktach Obsługi Pasażera oraz około 800 punktach doładowań (m.in. kioski Ruch). Jednak i one się zmienią – wizualnie i technologicznie. Nowe karty będą wykonane z trwalszych materiałów, będą miały nową szatę graficzną, nie będą na nich nadrukowane zdjęcia i dane osobowe użytkownika (dane osobowe będą potrzebne do założenia konta imiennego i będą wyświetlane podczas kontroli biletów na terminalu kontrolera). W zmodernizowanym systemie wykorzystany zostanie najnowszy typ kart NFC, które będą tańsze od dotychczasowych, a zarazem szybsze oraz posiadające zabezpieczenia, uniemożliwiające ich podrobienie. 

Szybsza i samodzielna rejestracja nowych użytkowników 

Wygodniejszy będzie również sposób zarejestrowania się nowych użytkowników. Nie będzie już potrzeby osobistego złożenia wniosku i odbioru karty w Punkcie Obsługi Pasażera. Opcja stacjonarnego założenia konta oczywiście zostanie utrzymana. Po modernizacji systemu będzie można to zrobić samodzielnie w sposób prosty i intuicyjny poprzez Portal Klienta lub aplikację mobilną.  

System będzie otwarty i będzie rozwijany o nowe funkcje  

W ramach utrzymania zmodernizowanego systemu, możliwe będzie szybkie wprowadzania nowych funkcjonalności, co pozwoli utrzymywać system zawsze na najwyższym poziomie, realizując oczekiwania pasażerów. System będzie otwarty i możliwym będzie przyłączanie nowych urządzeń, a w przyszłości również integracja różnych środków transportu (np. systemów rowerowych). Wpisuje się to w rozwój idei systemu zrównoważonej mobilności miejskiej w GZM.  

Pieniądz elektroniczny zastąpi portmonetka punktowa

Wraz z unowocześnieniem systemu ŚKUP, zmieni się również sposób, w jaki pasażerowie będą doładowywać swoje konto – w miejsce tzw. pieniądza elektronicznego, który wykorzystywany jest w starej wersji systemu, pojawi się portmonetka punktowa.

Korzystanie z formuły pieniądza elektronicznego wiązało się z pewnymi ograniczeniami systemu (tryb offline powodujący, że transakcje online wymagały dłuższego czasu na ich przetworzenie i zapisanie) oraz z koniecznością spełnienia wymogów Komisji Nadzoru Finansowego i instytucji certyfikacyjnych, co powodowało, że koszty jego utrzymania były bardzo wysokie.

Dlatego też Metropolia zdecydowała, że w nowym systemie ŚKUP pieniądz elektroniczny zostanie zastąpiony tzw. portmonetką punktową. Oznacza to, że gdy pasażer doładuje swoje konto, to każda wpłacona przez niego złotówka, będzie w systemie zamieniana na punkty, które później będzie mógł wymienić np. na minuty potrzebne do wykonania przejazdu lub bilet na określoną liczbę miast. Sam proces doładowania będzie dużo prostszy, a do sfinalizowania opłaty będzie można skorzystać z dowolnej formy płatności, czyli np. przelewu, BLIK lub Google/Apple Pay.

 – Dzięki temu rozwiązaniu system będzie bezpieczniejszy i nieporównywalnie tańszy w utrzymaniu. Portmonetka punktowa daje również nam nowe możliwości. W planach mamy bowiem zastąpienie obecnej taryfy kilometrowej, domyślną taryfą czasową, rozliczaną według przejechanych minut, rejestrowanych w kasownikach lub aplikacji. Rozbudowany moduł taryfowy pozwoli na zastosowanie teoretycznie dowolnych taryf i cenników, dzięki czemu pasażerowie będą mogli korzystać z wielu wariantów biletów – wyjaśnia Adam Krakowczyk, dyrektor Departamentu Informatyki.




Rower Metropolitalny czeka na wykonawcę. GZM rozpocznie dialog konkurencyjny

Rower Metropolitalny, czyli jedna z większych wypożyczalni rowerów miejskich w Europie, powstanie w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, aby usprawnić codzienne podróże mieszkańców. GZM właśnie ogłosiła nabór do dialogu konkurencyjnego, który zakończy się podpisaniem umowy z wykonawcą.  W zależności od tego, jak długo potrwają konieczne uzgodnienia, system wystartuje w połowie 2022 roku lub na początku 2023.  

Rower w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii postrzegany jest jako równorzędny środek transportu, który może zdecydowanie usprawnić nasze codzienne podróże np. do pracy, szkoły, na zakupy czy do lekarza. Aby zachęcić mieszkańców do korzystania z niego, ważne jest zapewnienie wygodnego dostępu do rowerów miejskich, dlatego GZM pracuje nad uruchomieniem wypożyczalni, integrującej miasta i gminy, które ją tworzą.  

Podstawowymi założeniami tego systemu jest to, aby wypożyczalnie działały przez cały rok, do dyspozycji mieszkańców było ok. 8 tys. rowerów IV generacji tzw. smart bike, a stojaki zlokalizowane były nawet co kilkaset metrów, czyli średnio o połowę bliżej niż teraz. Dodatkowo utworzona zostanie długoterminowa wypożyczalnia rowerów ze wspomaganiem elektrycznym. Równolegle Metropolia pracuje nad wsparciem inwestycji związanych z rozbudową dróg rowerowych. Chodzi m.in. o inwestycje prowadzone przez gminy, jak również o budowę ponadlokalnych velostrad.  

– Zdecydowaliśmy się na formułę dialogu konkurencyjnego, który jest jednym z trybów przewidzianych w ustawie o prawie zamówień publicznych – mówi Paweł Krzyżak, zastępca dyrektora Departamentu Projektów i Inwestycji.  

– Dialog pozwoli na ostateczne dopracowanie warunków zamówienia, m.in. w zakresie długości okresu trwania umowy, ostatecznych parametrów rowerów i stacji, warunków świadczenia usługi serwisowania rowerów, relokacji czy sposobu zorganizowania najmu długoterminowego dla rowerów ze wspomaganiem elektrycznym oraz rowerów niestandardowych typu cargo czy tandem. Zakładamy, że cała procedura dialogu konkurencyjnego potrwa najpóźniej do końca roku i zakończy się podpisaniem umowy. Po wstępnym rozpoznaniu możliwości rynku, dostawa pierwszej partii rowerów byłaby możliwa do ok. 8 miesięcy po podpisaniu umowy z wybranym wykonawcą – wyjaśnia Paweł Krzyżak.  

Oto najważniejsze założenia Roweru Metropolitalnego:

  • Rowery standardowe

Po przeprowadzeniu uzgodnień z gminami, rekomendowany został wariant zakładający, że w wypożyczalniach udostępnione będą rowery standardowe IV generacji (tzw. smart bike), a rowery elektryczne przeznaczone będą do wynajmu długoterminowego.

Szczegóły dotyczące ostatecznego kształtu systemu (liczby rowerów i lokalizacji stojaków) poznamy po przeprowadzeniu zamówienia publicznego.

  • Kiedy start systemu?

W optymistycznym scenariuszu uruchomienie systemu byłoby możliwe w połowie 2022 roku. Jednak w zależności od tego, jak długo będą trwały konieczne uzgodnienia z gminami, przeprowadzenie zamówienia publicznego i konsultacje społeczne, system może zostać uruchomiony na początku 2023 roku.

W tej chwili dobiegają końca uzgodnienia z gminami oraz przygotowywane jest postępowanie, w którym zostanie wybrany wykonawca.

  • Wypożyczalnie całoroczne

Rower to jeden z najważniejszych elementów systemu zrównoważonej mobilności miejskiej, do którego stworzenia dąży Metropolia. Przejedziemy nim najszybciej kilkukilometrowe trasy, ominiemy uliczne korki i nie stracimy czasu na szukanie miejsca parkingowego.

Rower Metropolitalny ma być dla mieszkańców GZM przede wszystkim środkiem transportu, który ułatwi podróżowanie po miastach i gminach, zwłaszcza na krótkich odcinkach. Dlatego najważniejszym założeniem projektowanego systemu jest to, aby działał cały rok, a nie tylko przez sezon wiosenno-jesienny, od marca do listopada.

Dzięki temu wypożyczalnia będzie cały czas dostępna dla mieszkańców, co pozwoli zachęcić do zmiany nawyków, aby korzystać z rowerów jako środka transportu.

  • Stojaki co kilkaset metrów

W projektowanym systemie wypożyczalnie będą zlokalizowane średnio co ok. 300 – 450 m, podczas gdy teraz ta średnia odległość jest prawie dwa razy większa i wynosi ponad 700 m.

Gdy system obejmie wszystkie gminy GZM, wówczas liczba rowerów przeznaczonych do wypożyczenia wzrośnie pięć razy – nawet do ponad 8 000, a liczba stacji z około 180 do ponad 940.

Rower Metropolitalny mają docelowo stworzyć rowery IV generacji. To oznacza zdecydowanie większą swobodę korzystania. Nowy model wypożyczalni pozwoli bowiem na łatwiejsze znalezienie i odstawienie roweru, ponieważ generacja ta umożliwia rezygnację z dotychczasowych drogich stacji na rzecz prostszych i tańszych stojaków.

Przypomnijmy, że w tej chwili wypożyczalnie rowerów miejskich udostępniane były od 5 do 7 gmin GZM.

  • Rowery elektryczne do wynajęcia na dłużej

Nowością będzie stworzenie oferty długoterminowego wynajmu rowerów ze wspomaganiem elektrycznym.

Mieszkańcy będą mogli wypożyczyć go na tydzień, miesiąc, cały sezon, a nawet rok. Będzie to model, który jest ekonomicznie bardziej uzasadniony niż jednorazowy zakup takiego sprzętu.

Szczegółowy cennik będzie znany po przeprowadzeniu zamówienia publicznego i wyborze wykonawcy.

  • Zintegrowana płatność z komunikacją miejską

To jedno z ważniejszych założeń w kontekście budowania systemów zrównoważonej mobilności miejskiej i zachęcania pasażerów do korzystania z rowerów jako środka transportu publicznego.

Po przeprowadzeniu modernizacji i unowocześnienia systemu ŚKUP, będzie możliwe zintegrowanie go z systemem płatności w wypożyczalni. Oznacza to, że w przyszłości za pomocą jednej aplikacji będziemy mogli kupić bilet na komunikację miejską i uzyskać dostęp do roweru miejskiego.

Dodatkowo, planowane jest otworzenie systemu na podmioty zewnętrzne, tak, aby mogły one oferować wynajem rowerów w swoich własnych aplikacjach, np. bankowych, ubezpieczeniowych czy transportowych.

  • Korzyści dla gmin – wspólny system będzie tańszy

Dzisiaj średni koszt utrzymania jednego roweru w funkcjonujących wypożyczalniach wynosi prawie 480 zł. Jak wynika z rozeznania rynku i szacunków eksperckich, po stworzeniu zintegrowanego i wspólnego systemu, ta kwota może być dużo niższa.

Zawarcie jednej umowy z tym samym operatorem wpłynie również na ujednolicenie warunków korzystania z rowerów i cennik ich wypożyczeń.




Dodatkowa para torów na trasie Gliwice-Katowice. Metropolia podpisała porozumienie z PKP PLK

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia podpisała porozumienie ze spółką PKP PLK w sprawie opracowania studium wykonalności dla budowy osobnej pary torów na trasie Gliwice-Katowice. Opracowanie tego dokumentu jest jednym z najważniejszych etapów, przygotowujących do rozpoczęcia inwestycji. Dzięki podpisanemu porozumieniu, Metropolia sfinansuje połowę kosztów studium wykonalności.

Budowa osobnej pary torów na trasie Gliwice-Katowice ma na celu oddzielenie ruchu aglomeracyjnego od dalekobieżnego, co przyczyni się do zwiększenia przepustowości na jednej z najpopularniejszych tras w regionie. Podpisane porozumienie określa wszystkie zasady współpracy pomiędzy Metropolią i PKP PLK, a także pozwala występować Metropolii w charakterze współzamawiającego.

– Budowa odseparowanego torowiska na trasie Gliwice-Katowice ma ogromne znaczenie dla przyszłej Kolei Metropolitalnej – mówi Grzegorz Kwitek, członek zarządu Metropolii GZM, w którym odpowiada za sprawy związane z transportem publicznym.

– Dzięki jego powstaniu, możliwe będzie wprowadzenie standardu, do którego dążymy, by pociągi wewnątrz metropolii kursowały co kilkanaście minut, a pasażerowie nie musieli patrzeć w rozkład jazdy, by wiedzieć, że „zaraz coś przyjedzie”. Właśnie ze względu na tak duże znaczenie tej inwestycji, Metropolia w połowie sfinansuje powstanie tego opracowania – dodaje.

– Warto dodać w tym miejscu, że podobne prace studialne trwają lub zostały ukończone dla odcinków Katowice–Tychy oraz Będzin–Katowice, zatem będzie to logiczne uzupełnienie działań studialnych wokół węzła katowickiego przed przystąpieniem do etapów projektowych i inwestycyjnych – dodaje Wojciech Dinges, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji i Transportu w GZM.

PKP PLK zapowiada, że opracowane w ramach studium wstępne propozycje zostaną skonsultowane z przewoźnikami, którzy realizują lub zamierzają realizować połączenia kolejowe na linii Gliwice-Katowice. Studium wykonalności ma dać odpowiedź, jak rozwijać infrastrukturę kolejową i przygotować dokumentację przedprojektową, umożliwiającą realizację robót. Prace studialne mają być prowadzone w latach 2021-2023 i określą zakres projektu, jego efekty oraz koszty realizacji.

Wcześniej pisaliśmy: Kolej Metropolitalna. Osobny tor na trasie Gliwice-Katowice, przygotowania do Kolei Plus




Tramwajowa rewolucja w Mysłowicach – umowa podpisana

Dwutorowa linia tramwajowa w miejsce linii jednotorowej i rondo zamiast problematycznego skrzyżowania – to dwa najważniejsze elementy rewolucji torowo-drogowej w centrum Mysłowic. Przedstawiciele spółki Tramwaje Śląskie i Miasta Mysłowice podpisali umowę z generalnym wykonawcą prac – konsorcjum firm NDI z Sopotu.

Inwestycja w Mysłowicach obejmie ulice: Bytomską, Starokościelną, Szymanowskiego i Powstańców. W przetargu ogłoszonym przez Tramwaje Śląskie S.A. wspólnie z Urzędem Miasta Mysłowice udział wzięło 6 podmiotów, spośród których komisja przetargowa za najkorzystniejszą uznała ofertę konsorcjum firm NDI z Sopotu, z ceną ofertową 44,5 mln zł netto. Oferta zmieściła się w założonym przez inwestorów budżecie, a żaden z innych uczestników przetargu nie odwołał się od ogłoszonego wyniku, co otworzyło drogę do podpisania umowy. W czwartek 20.05.2021 r. w gmachu Urzędu Miasta w Mysłowicach podpisane zostały stosowne umowy między inwestorami a generalnym wykonawcą.

Zadanie obejmuje przebudowę blisko półtorakilometrowego odcinka linii tramwajowej, która biegnie w jezdni ulic: Bytomskiej, Starokościelnej, Szymanowskiego i Powstańców oraz pętli w sąsiedztwie dworca kolejowego i torowiska wydzielonego do mostu nad Przemszą. W sumie to prawie 5 kilometrów toru pojedynczego. Torowisko przewidziane do modernizacji jest już mocno wyeksploatowane i to, że kwalifikuje się do przebudowy wiadome było od dłuższego czasu.

– Stąd też od samego początku przygotowywania nowego projektu inwestycyjnego, który realizujemy przy współfinansowaniu przez Unię Europejską, zakładaliśmy, że ten ciąg tramwajowy linii nr 14 w Mysłowicach zostanie przebudowany. Od samego początku zakładaliśmy również, że będzie to realizacja wspólna z miastem Mysłowice. Trudno bowiem sobie wyobrazić, że w takiej sytuacji, kiedy torowisko biegnie w jezdni i przebiega przez newralgiczne skrzyżowanie o bardzo dużym natężeniu ruchu, inwestycja mogłaby się odbyć bez realizacji zadań w zakresie jezdni, chodników i całej ulicznej infrastruktury pozatramwajowej – powiedział Bolesław Knapik, Prezes Zarządu spółki Tramwaje Śląskie S.A.

W porównaniu do stanu obecnego po modernizacji zmieni się praktycznie wszystko.

– Przede wszystkim, wyeksploatowana linia jednotorowa zastąpiona zostanie linią dwutorową, dzięki czemu znacząco zwiększy się przepustowość torowiska. To podstawowa zasada, która przyświeca nam w realizacji prac modernizacyjnych w całej Metropolii, by wszędzie tam, gdzie mamy linie jednotorowe, a gdzie jest techniczna możliwość i ekonomiczne uzasadnienie budowy linii dwutorowej, tak właśnie się stało. Dlatego w Mysłowicach powstanie dwutorowa linia – podkreślił prezes Bolesław Knapik.

Oczywiście zanim to się stanie, wykonawca będzie musiał zdemontować starą infrastrukturę, zrobić odpowiednie wykopy pod ułożenie warstw konstrukcyjnych, na których ułożone zostaną specjalne materiały wibroizolacyjne, a następnie warstwy podbudowy, na których ułożone zostaną prefabrykowane płyty torowe z komorami, w których za pomocą mas elastycznych zamontowane zostaną szyny. To oczywiście scenariusz w bardzo dużym skrócie i w wielkim uproszczeniu. Dla ruchu tramwajowego bardzo istotna, choć dla mieszkańców zapewne najmniej dostrzegalna zmiana, to modernizacja pętli w sąsiedztwie dworca kolejowego w Mysłowicach i torowiska od pętli w stronę Sosnowca aż do mostu nad Przemszą. Tu także realizowana będzie pełna modernizacja torowiska, zwrotnic, rozjazdów i sieci trakcyjnej.

Nie można zapominać o tym, że na etapie prac ziemnych, realizowane będą roboty związane z przebudową różnych instalacji podziemnych – wodociągowej, kanalizacyjnej, odwodnienia torowiska i jezdni, sieci gazowej, energetycznej i innych sieci teletechnicznych. Ponadto zdemontowane będą stare słupy trakcyjne, które zastąpią nowe słupy wraz z przyłączem elektroenergetycznym i nową siecią trakcyjną, a prace modernizacyjne obejmą także podstację Szopienice, zasilającą sieć linii nr 14 w Mysłowicach.

W zakresie miejskim inwestycji jest m.in. przebudowa wszystkich pozostałych elementów infrastruktury miejskiej a zatem chodników i przejść dla pieszych, krawężników, jezdni, miejsc postojowych, zatok autobusowych, zieleńców, oświetlenia ulicznego i oczywiście całej infrastruktury podziemnej, podobnie jak w zakresie tramwajowym.

– Co niezwykle istotne dla wszystkich kierowców, przebudowane zostanie skrzyżowanie ulic Starokościelnej i Szymanowskiego z ul. Krakowską, czyli drogą krajową 79. Miejsce newralgiczne w Mysłowicach, generujące spore zatory drogowe zostanie przekształcone w rondo, które na pewno zdecydowanie usprawni ruch kołowy – zaznacza Dariusz Wójtowicz Prezydent Mysłowic i dodaje: – Nie da się ukryć, że przed mieszkańcami Mysłowic bardzo trudny czas, ze względu na różnego rodzaju utrudnienia, których podczas realizacji tej inwestycji nie uda się uniknąć. Z pewnością te kilkanaście miesięcy prac będzie dla wielu ludzi uciążliwe. Na pewno warto, by kierowcy zawczasu pomyśleli o alternatywnych trasach, żeby ruch kołowy w sąsiedztwie placu budowy był możliwie jak najmniejszy i żeby wyrobić w sobie nawyk dojazdu do pracy czy szkoły inną trasą.

Zarówno włodarze miasta, jak i przedstawiciele tramwajowej spółki apelują o cierpliwość, ale też zapewniają, że po zakończeniu prac cały ciąg ulic: Bytomska, Starokościelna, Szymanowskiego, Powstańców zyska zupełnie nową jakość, podobnie jak nową jakość zyskają pasażerowie tramwajów, a także mieszkańcy domów zlokalizowanych wzdłuż tej linii tramwajowej, którzy zyskają większy komfort życia, dzięki temu iż wibracje i hałas przejeżdżających tramwajów zostaną zdecydowanie ograniczone.

Wszystkie prace, zarówno w zakresie tramwajowym, jak w zakresie miejskim inwestycji konsorcjum firm NDI ma wykonać nie później niż do 30.09.2022 r. Zadanie jest elementem realizowanego przez Tramwaje Śląskie S.A. „Zintegrowanego Projektu modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko – Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego” współfinansowanego przez Unię Europejską.

Źródło: UM Mysłowice




Metropolia chce przyspieszyć tramwaje. Na początek pod lupę weźmie linie T6, T7 i T15

Brak priorytetu przejazdu przez skrzyżowania, blokowanie torowiska przez źle zaparkowane samochody, ogólny układ drogowy – to tylko kilka z czynników, mających wpływ na czas przejazdu tramwajów w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. A ten niejednokrotnie niestety jest dłuższy niż np. pokonanie podobnej trasy autobusem. Dlatego GZM pracuje nad tym, aby wykorzystać maksymalnie potencjał sieci tramwajowej, by te mogły jeździć szybciej. Przeanalizowane zostaną różne możliwości i scenariusze, również takie, które nie będą wymagały kosztownych i czasochłonnych remontów i modernizacji torowiska.  

Przyspieszenie czasu przejazdu tramwajów, to jedno z podejmowanych przez nas działań, aby usprawnić podróżowanie po Metropolii – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

– Wynika to z faktu, że na transport szynowy patrzymy szeroko. To znaczy, że ważne jest dla nas nie tylko rozwijanie oferty kolejowej, ale równie istotne jest usprawnienie funkcjonowania tramwajów.  Komunikacja miejska oparta na szynie, to właśnie ten element systemu, który może realnie usprawnić nasze codzienne podróże – dodaje.  

Teraz zdarza się niestety, że tramwaje niejednokrotnie jadą wolniej i dłużej niż autobusy. Ma na to wpływ wiele czynników związanych m.in. z ogólnym z układem drogowym albo zaprogramowaniem sygnalizacji świetlnej. Dużym problem jest również to, że nie wszędzie torowisko odseparowane jest od jezdni, a prawdziwą zmorą są źle zaparkowane samochody, które blokują torowiska. Tylko przez pierwsze 100 dni tego roku ruch tramwajów z tego powodu został wstrzymany 42 razy, podczas, gdy przez cały poprzedni rok – 68. Każde takie zdarzenie, to opóźnienia, które trwają od kilku do kilkunastu minut, ale jedno z najbardziej uciążliwych, do którego doszło w Katowicach na placu Miarki, trwało prawie 80 minut.  

– Z dotychczas przeprowadzonych przez nas obserwacji wynika, że nie wykorzystujemy w pełni potencjału naszej sieci z różnych powodów. Dlatego chcemy przeprowadzić analizę i sprawdzić, co możemy zrobić, aby ten czas przejazdu tramwajów przyspieszyć Właśnie podpisaliśmy umowę na wykonanie koncepcji dotyczącej optymalizacji czasu przejazdu tramwajów, czyli tego, co trzeba byłoby zrobić, aby jeździły szybciej – mówi Paweł Krzyżak, zastępca dyrektora Departamentu Projektów i Inwestycji.

Na początek pod lupę zostaną wzięte trzy linie tramwaje – 6, 7 i 15. Przejeżdżają one przez Bytom, Chorzów, Świętochłowice, Katowice i Sosnowiec. Podczas tych prac analizowane będą różne warianty i scenariusze. Metropolia chce w ten sposób sprawdzić katalog dostępnych możliwości, które nie musiałyby się zawsze wiązać z tak zaawansowanymi pracami jak przebudowa torowisk. Dlatego właśnie chce oszacować jakie będzie przyspieszenie przejazdu tych tramwajów, jeśli np. sygnalizacje świetlne będą zaprogramowane na zieloną falę dla nich.

– Wprowadzenie priorytetu przejazdów dla tramwajów będzie ważnym elementem podnoszącym ich konkurencyjność względem samochodu czy autobusu. Z jednej strony działania te wpłyną na skrócenie czasu podróży pasażerów, co jest szczególnie istotne w godzinach szczytu (z pracy/do pracy), ale mogą przyczynić się też realnie do zwiększenia intensywności zjawiska modal split, czyli zmiany struktury wykorzystywanych środków transportu. Rozwój transportu szynowego, to również zmniejszenie poziomu emisji zanieczyszczeń generowanych przez pojazdy komunikacji zbiorowej, co jest możliwe dzięki skróceniu czasu spędzanego w korkach i większej płynności ruchu drogowego – wylicza Paweł Krzyżak.

W pierwszym etapie prac wykonawca podejmie się przygotowania szczegółowej analizy na podstawie wizji w terenie na skrzyżowaniach z ruchem tramwajowym. Dokona inwentaryzacji linii tramwajowych, przeanalizuje lokalizację przystanków, wykona pomocnicze pomiary ruchu, przeprowadzi obserwację zachowań uczestników ruchu oraz dokona analizy problemów, występujących na liniach komunikacyjnych. Zapozna się z problematyką optymalnego sterowania sygnalizacją świetlną i organizacją ruchu w rejonie skrzyżowań, jak i zmian infrastrukturalnych. Jego zadaniem będzie również wskazanie miejsc newralgicznych, problematycznych węzłów i ciągów komunikacyjnych wraz ze wskazaniem występujących problemów oraz rozwiązań dla tych problemów.

W drugim etapie prac dla wybranych korytarzy linii T6, T7 i T15, przygotowane zostaną symulacje ruchu stanu obecnie istniejącego i docelowego, uwzględniającego wielowariantową koncepcję priorytetyzacji tramwajowej. Zostaną one następnie wykorzystane do wykonania analizy porównawczej, w ramach której ocenione zostaną efekty przyspieszenia komunikacji tramwajowej na wspomnianych wyżej liniach tramwajowych.

Link: więcej informacji o transporcie w Metropolii




Kolej Plus: Metropolia przygotowuje dokumenty wymagane w drugim etapie naboru

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia i firma Databout Sp. z o.o. podpisały umowę na opracowanie dokumentacji wymaganej w drugim etapie Programu „Kolej+”. Prace potrwają do listopada i obejmą m.in. oszacowanie kosztów inwestycji we wszystkich 13 projektach, inwentaryzację infrastruktury kolejowej, a w przypadku budowy nowych przystanków kolejowych także przygotowanie Programu Funkcjonalno-Użytkowego.

Wykonawca przygotuje dokumentację dla 13 projektów z obszaru GZM, które mają szansę na realizację w ramach Programu „Kolej+”. Analiza obejmie inwentaryzację infrastruktury kolejowej, wykonanie schematów linii, opracowanie rozkładu jazdy oraz oszacowanie kosztów inwestycji. To także przygotowanie Programu Funkcjonalno-Użytkowego w przypadku budowy nowych przystanków kolejowych. Ma on zawierać m.in. wymagania techniczne, ekonomiczne, materiałowe, funkcjonalne czy architektoniczne.

Kompletne Wstępne Studium Planistyczno-Prognostyczne (WSPP) dla wybranych projektów zgłoszonych do Programu „Kolej+” zostanie opracowane w ramach ogłoszonego przetargu przez GZM oraz częściowo w ramach opracowywanego obecnie Wstępnego Studium Wykonalności Kolei Metropolitalnej i przygotuje je jeden Wykonawca. Pozwoli to na obniżenie kosztów pozyskania dokumentacji.

– Jesteśmy partnerem we wszystkich zgłoszonych projektach i od początku inicjujemy oraz koordynujemy działania w ramach Programu „Kolej+” – tłumaczy Grzegorz Kwitek, członek Zarządu GZM.

– Koszt opracowania WSPP zostanie pokryty z budżetu GZM. Jako Metropolia zobowiązaliśmy się także do sfinansowania wymaganego 15-procentowego wkładu własnego kosztów kwalifikowalnych każdego z projektów, który będzie realizowany w ramach tego rządowo-samorządowego programu inwestycji kolejowych na terenie GZM. W przypadku wniosku liniowego dot. linii kolejowej nr 140 na odc. Katowice Ligota – Orzesze Jaśkowice, zakres którego wybiega terytorialnie poza granice GZM, a który został złożony przy udziale Województwa Śląskiego, sfinansowanie wkładu własnego dla odcinka poza GZM deklaruje samorząd Województwa Śląskiego – dodaje.

– W przypadku analiz związanych z przystankami kolejowymi podeszliśmy do tematu nieco szerzej i oczekujemy od Wykonawcy analizy pod kątem rozwiązań proekologicznych, inteligentnych i autonomicznych pod kątem zasilania – uzupełnia Wojciech Dinges, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji i Transportu, odpowiedzialny za projekt Kolei Metropolitalnej.

– Nie zapominamy także m.in. o rozwiązaniach dla rowerzystów, które miałyby zostać zlokalizowane przy projektowanych przystankach – dodaje.

Drugi etap programu zakończy się 25 listopada. Do tego czasu komplet wymaganej dokumentacji musi zostać złożony w PKP PLK przez liderów projektów.

W Programie „Kolej+” z terenu GZM szansę na realizację ma 13 projektów (6 liniowych i 7 punktowych).

Zobacz także. Link: Kolej Metropolitalna. Osobny tor na trasie Gliwice-Katowice, przygotowania do Kolei Plus

Podpisanie umowy w sprawie Kolej PLUS
Foto: GZM/ Witold Trólka



System będzie liczył pasażerów, by lepiej dopasować komunikację miejską do ich potrzeb

Informacje dotyczące liczby pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej, to kluczowy element pozwalający lepiej dostosować rozkłady jazdy i wielkość pojazdów do potrzeb pasażerów. Dlatego Metropolia pracuje nad uruchomieniem nowoczesnego systemu liczenia pasażerów, który pozwoli mieć bieżący podgląd do stanu napełnień poszczególnych kursów. Dane te zostaną udostępnione samorządowcom z miast i gmin GZM. Właśnie został rozstrzygnięty przetarg na wybór wykonawcy tego systemu. Oprogramowanie będzie gotowe w rok od podpisania umowy.    

– Nowy system zliczania pasażerów pozwoli na dokładne określenie liczby podróżnych w poszczególnych miastach, na danej linii, a także pomiędzy przystankami. Przełoży się to na lepsze dostosowanie rozkładu jazdy oraz wielkości pojazdów na poszczególnych trasach, aby odpowiadały rzeczywistym potrzebom pasażerów. System ten będzie również głównym elementem mechanizmu doskonalenia linii metropolitalnych, o którym wcześniej informowaliśmy. Pozwoli nam to szybciej i efektywniej reagować, poprzez wprowadzenie koniecznych zmian – tłumaczy Grzegorz Kwitek, członek Zarządu GZM, odpowiedzialny na transport.

Dane pozyskane z systemu zliczania pasażerów zwiększą transparentność podejmowania decyzji, których celem jest usprawnienie i poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej. Dostęp do tych danych będą mieli zarówno pracownicy ZTM jak i włodarze miast oraz gmin. Dane będą udostępniane również do systemów zewnętrznych (np. OpenData GZM), z których będą mogli korzystać wszyscy zainteresowani tego typu informacjami. Całość będzie gotowa w przyszłym roku.

Obecnie w kilkuset pojazdach są zainstalowane bramki rejestrujące wejścia i wyjścia, jednak w zależności od operatora, dane zbierane są w różny sposób. Metropolia w pierwszym etapie wykorzysta istniejącą już infrastrukturę, w tym w ramach integracji z systemem ITS w Tychach, GZM otrzyma informacje o liczbie pasażerów wsiadających i wysiadających na poszczególnych przystankach z pojazdów PKM Tychy i TLT Tychy.

– Informacje o tym, ilu pasażerów korzysta z komunikacji miejskiej, są kluczowe zarówno dla racjonalnego planowania poszczególnych kursów, jak i przebiegu poszczególnych linii – mówi Mariusz Dziesiński, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji i Transportu.

– Pozyskane dane wskażą nam, kiedy pojazdy są niemal puste, a w których godzinach są przepełnione. Pozwoli to nam na podjęcie działań, by kursy które tego wymagają obsługiwać taborem o większej pojemności, żeby wszyscy pasażerowie mogli bezpiecznie dojechać do wybranego celu – dodaje.

W ramach rozstrzygniętego przetargu zakupione zostanie oprogramowanie (wraz z jego instalacją i utrzymaniem), które umożliwi pozyskanie ujednoliconych danych oraz zgrupowanie ich we wspólnej bazie. Dalej na tej podstawie możliwe będzie prowadzenie analiz w oparciu o spójne i rzetelne wyniki w dedykowanym do tego celu oprogramowaniu. W pojazdach zostaną zamontowane także niezbędne urządzenia. W pierwszym etapie do nowego systemu będą trafiać dane z około 300 autobusów i trolejbusów. W drugim etapie planowana jest instalacja systemu w kolejnych pojazdach realizujących przewozy na zlecenie ZTM.

Przypomnijmy, że GZM przeprowadziła wcześniej dialog techniczny z zainteresowanymi firmami. Dzięki temu zweryfikowane zostały możliwości techniczne dostępnych na rynku automatycznych systemów zliczania osób. Urządzenia pozwalają nawet na 99 procentową dokładność pomiarów. Co ważne wszystkie informacje, które pozyskują te systemy, są zanonimizowane, oznacza to, że nie rejestrują i nie rozpoznają wizerunku pasażerów, a jedynie ruch, pozwalający określić liczbę osób wsiadających i wysiadających.

Dane dotyczące liczby pasażerów, korzystających z komunikacji miejskiej są istotne nie tylko z uwagi na lepsze dostosowanie rozkładów jazdy, ale również z punktu widzenia rozliczeń finansowych. Organizacja transportu publicznego to zadanie własne miast i gmin, które zostało przekazane Metropolii. Utrzymywane jest głównie ze składki zmiennej, którą gminy co roku wpłacają na ten cel. Pozyskane dane dotyczące rzeczywistej liczby pasażerów będą mogły zostać wykorzystywane do o wiele bardziej precyzyjnego obliczania składki zmiennej dla poszczególnych gmin.

Po wyposażeniu wszystkich pojazdów w bramki dodatkowym atutem wprowadzenia takiego rozwiązania będzie szybki dostęp do pozyskiwanych danych w trybie online oraz możliwość przekazywania informacji m.in. dla włodarzy miast i gmin. Zapewni to pełną transparentność w obszarze organizacji publicznego transportu.

Link: rozstrzygnięcie przetargu




Metropolia chce kupić 20 autobusów zasilanych wodorem. Jest zielone światło

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pozytywnie ocenił wniosek Metropolii GZM o dofinansowanie zakupu 20 autobusów zasilanych wodorem. Pierwsze pojazdy mogłyby wyjechać w trasę za około dwa lata. W Katowicach przy ul. Murckowskiej powstanie jeden z pierwszych punktów ładowania wodorem w Polsce. Tankowanie autobusu na wodór będzie trwało ok. 15 minut i pozwoli mu przejechać od ok. 350 do ok. 400 km.

Wykorzystanie wodoru jest częścią strategii GZM w zakresie rozwoju zrównoważonej mobilności miejskiej i elektromobilności obok upowszechniania pojazdów bateryjnych oraz roweru jako pełnoprawnego i alternatywnego środka transportu publicznego.

– Wodór to technologia o ogromnym potencjalnie, która w niedalekiej przyszłości ma szansę rewolucjonizować energetykę i transport publiczny. Tym bardziej cieszy nas informacja, że w perspektywie kilku najbliższych lat będziemy mieli szansę, jako jedni z pierwszych, uruchomić regularne połączenia autobusowe, które będą obsługiwane właśnie przez pojazdy napędzane wodorem – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.  

Będzie to możliwe po otrzymaniu dofinansowania z programu „Zielony Transport Publiczny”, który realizowany jest przez Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wniosek GZM został pozytywnie oceniony, a decyzja o przyznaniu dotacji zostanie podjęta po zakończeniu negocjacji, podczas których ustalony zostanie ostateczny zakres i warunki dofinansowania projektu. W jego ramach Metropolia planuje kupić 20 12-metrowych pojazdów, które będą obsługiwały pasażerów linii metropolitalnych. Według dołączonego do wniosku harmonogramu, dostawy pojazdów zaplanowane zostały na lata 2023 i 2024.

Do ich obsługi potrzebne są również specjalne stacje tankowania. Nad ich uruchomieniem Metropolia współpracuje z różnymi partnerami zewnętrznymi, zajmującymi się wdrażaniem tej technologii w naszym kraju. O uruchomieniu dwóch takich punktów ładowania na początku maja poinformowała spółka PKN Orlen, a jeden z nich będzie zlokalizowany przy ul. Murckowskiej w Katowicach. Będzie to również jeden z pierwszych, który powstanie w naszym kraju. W Europie jest ich już ponad 200, z czego ponad połowa zlokalizowana jest w Niemczech.

Wodór to bezpieczne i przyjazne środowisku paliwo. Pozyskiwany jest m.in. z odnawialnych źródeł energii. Po oczyszczeniu może być stosowany w pojazdach elektrycznych, stanowiąc w niedalekiej przyszłości alternatywę dla tradycyjnych paliw kopalnych i baterii litowo-jonowych, szczególnie w transporcie publicznym.

– Pojazdy na wodór są również pojazdami elektrycznymi, ale różnią się technologią zasilania – wyjaśnia Karolina Mucha-Kuś, dyrektor Departamentu Projektów i Inwestycji.

– Autobusy na baterie litowo-jonowe korzystają z ładowarek, które zasilają je energią elektryczną i dzięki temu mogą wyruszyć w trasę. W przypadku autobusów wodorowych – na ich pokładzie znajduje się tzw. ogniwo paliwowe, w którym wodór zamieniany jest w prąd i w ten właśnie sposób pojazdy te są napędzane – wyjaśnia.

Oznacza to, że autobusy wodorowe nie wymagają tak rozbudowanej sieci ładowarek. Ma to olbrzymie znaczenie w przypadku tak dużych obszarów jakim jest Metropolia GZM, bo codziennie na jej drogi wyjeżdża ponad 1500 pojazdów, które rocznie pokonują ponad 100 mln km. Autobusy wodorowe mają też większe zasięgi niż pojazdy na baterie litowo-jonowe. Szacuje się, że tankowanie autobusu na wodór potrwa ok. 15 minut i pozwali przejechać od ok. 350 do ok. 400 km. Pełne naładowanie autobusu bateryjnego – w zależności od typu, mocy baterii i rodzaju wykorzystywanej ładowarki – może zająć od ok. godziny do dwóch godzin, a zasięg takiego pojazdu to ok. 200 km.

Dodajmy, że autobusy wodorowe dołączą do floty pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi, które już teraz obsługują pasażerów Zarządu Transportu Metropolitalnego. W tej chwili takich pojazdów jest ponad 200. To autobusy na sprężony gaz ziemny (149), napęd hybrydowy (41) i elektryczny (13). Wkrótce ich liczba zwiększy się o kolejne 66 „elektryków”, które zostaną kupione przez GZM i PKM-y w ramach innych programów dotacyjnych oraz 15 autobusów i 6 trolejbusów hybrydowych.

Gdy te planowane zakupy zostaną sfinalizowane, wówczas nawet co piąty autobus, jeżdżący pod szyldem ZTM, będzie napędzany niskoemisyjnym paliwem. Uwzględniając w tym zestawieniu również tramwaje (300) i trolejbusy (25), wtedy co trzeci pojazd na drogach GZM będzie zasilany paliwem alternatywnym.




W przyszłym roku Metropolia sfinansuje nowe połączenia kolejowe na trasach Katowice- Sławków oraz Gliwice- Bytom

W 2022 roku Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia planuje jeszcze mocniej postawić na rozwój transportu kolejowego. Sfinansuje dodatkowe połączenia pasażerskie na trasie Katowice-Sławków oraz połączenie Gliwice-Bytom, które ma być reaktywowane w przyszłym roku. Oprócz tego Metropolia dalej tak jak do tej pory będzie dofinansowywać połączenia na głównych trasach.

– Kontynuujemy nasze działania w ramach podstawowego wariantu „zero” Koncepcji Kolei Metropolitalnej, który zakłada rozwój transportu kolejowego z wykorzystaniem istniejącej infrastruktury. Od 2022 roku chcemy dać mieszkańcom Metropolii nowe możliwości podróżowania koleją – tłumaczy Grzegorz Kwitek, członek Zarządu GZM.

– Można powiedzieć, że to przełomowy moment. Do tej pory dofinansowywaliśmy połączenia, które zostały zaproponowane przez organizatora kolejowych przewozów pasażerskich, czyli Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Teraz to my, jako Metropolia, podtrzymując wolę obecnego poziomu finansowania pociągów, zaproponowaliśmy również listę nowych połączeń, które jesteśmy gotowi w całości sfinansować. Przygotowaliśmy również projekt rozkładu jazdy dla nowych, finansowanych przez GZM połączeń. Od początku to w pełni nasza inicjatywa – dodaje.

Metropolia sfinansuje w nowym rozkładzie jazdy 5 dodatkowych par pociągów na trasie Katowice-Sławków. Będzie to rozszerzenie obecnej oferty. W ten sposób liczba par pociągów kursujących na tej trasie wzrośnie łącznie do 14. Dzięki temu w dni robocze pociągi pomiędzy tymi miastami będą kursować co na godzinę. Z nowej oferty skorzystają również mieszkańcy Sosnowca i Dąbrowy Górniczej.

Kolejnym krokiem jest reaktywacja przez GZM połączenia na trasie Gliwice-Bytom, gdzie pociągi pasażerskie nie kursują od 2013 roku. Trasę będzie obsługiwać 15 par pociągów. Rozkład jazdy zakłada częstotliwość 1h w godzinach szczytu i 2h poza szczytem. Dodatkowo godziny kursowania pociągów mają zostać dopasowane m.in. do funkcjonowania podstrefy gliwickiej w ramach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, tak aby pracownicy mogli dojechać do pracy i wrócić do domu.

 – Powstanie Metropolii umożliwiło stworzenie platformy porozumienia pomiędzy wszystkimi podmiotami, które mają wpływ na kształt transportu kolejowego w Metropolii. Od kilku miesięcy prowadzimy rozmowy z gminami, Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego, który jest organizatorem kolejowych połączeń pasażerskich oraz przewoźnikami: Kolejami Śląskimi i Polregio – podkreśla Grzegorz Kwitek.

– Efektem naszych rozmów jest rozszerzenie oferty kolejowej dla mieszkańców Metropolii. Dostrzegamy duży potencjał w obu nowych połączeniach, które będziemy finansować – dodaje członek Zarządu GZM.

Metropolia poza sfinansowaniem większej liczby połączeń kolejowych podejmuje również inne działania, aby poprawić jakość transportu na swoim obszarze.

– Cieszymy się, że możemy rozwijać połączenia na nowych trasach. Współpracujemy z ZTM, aby odpowiednio w miarę możliwości zsynchronizować rozkłady jazdy pociągów z autobusami, zwłaszcza na trasie Gliwice – Bytom, gdzie funkcjonują obecnie połączenia równoległe i powinny one uzupełniać się wzajemnie z ofertą kolejową, a także, by przesiadka w Gliwicach do autobusów zmierzających na tereny KSSE była jak najdogodniejsza. Warto podkreślić, że dzięki pracom modernizacyjnym na sieci PKP PLK SA czas jazdy pomiędzy centrum Gliwic a centrum Bytomia będzie wynosił jedynie 20 minut. Jesteśmy przekonani, że dobry rozkład, możliwość korzystania ze wspólnych rozwiązań biletowych w komunikacji kolejowej i drogowej oraz odpowiednia jakość pojazdów zachęcą pasażerów do korzystania z metropolitalnych rozwiązań kolejowych. Ponadto zamierzamy rozszerzyć ofertę Metrobiletu o przewoźnika Polregio, tak, by oferta komunikacyjna dla Zagłębia była spójna również pod tym względem. Planujemy na przyszłość kolejne trasy, na których GZM będzie finansować połączenia – wyjaśnia Wojciech Dinges, Zastępca Dyrektora Departamentu Komunikacji i Transportu GZM.

– Ponadto w trakcie negocjacji, określiliśmy też jakim taborem mają być wykonywane połączenia, finansowane z budżetu GZM. Pociągi finansowane przez GZM będą wyposażone m.in. w klimatyzację, toalety w obiegu zamkniętym oraz system informacji pasażerskiej – dodaje.

Ostateczne szczegóły rozkładów jazdy na trasach Katowice-Sławków i Bytom-Gliwice będą znane po opracowaniu rozkładu jazdy przez zarządcę infrastruktury kolejowej, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe, niemniej pasażerowie mogą się spodziewać kilkunastu par pociągów na dobę w dni robocze.

Metropolia będzie dalej dofinansowywać połączenia na głównych trasach: Gliwice-Katowice Dąbrowa Górnicza oraz Tychy-Katowice-Dąbrowa Górnicza. W 2021 roku przeznaczyła na 48 połączeń kwotę 9,2 mln zł.