1

Biblioteka na dworcu już działa

„Stacja Biblioteka” na dworcu kolejowym w Rudzie Śląskiej – Chebziu została oficjalnie otwarta. To klimatyczne miejsce stało się oficjalną siedzibą Miejskiej Biblioteki Publicznej, w której znalazła się: wypożyczalnia ogólna, mediateka, wypożyczalnia historyczna, kawiarnia/czytelnia oraz galeria. Uroczystą inaugurację „Stacji Biblioteka” uświetnił występ zespołu Trio Appassionata oraz Grzegorza Poloczka.

– Ogromnie cieszę się, że budynek zabytkowego dworca kolejowego stał się dziś pełnoprawną „Stacją Biblioteka”. Jestem przekonana, że będzie to ważny adres na kulturalnej mapie naszego miasta – podkreśliła Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.

– Sądząc po tym, jak wielu gości zaszczyciło nas podczas otwarcia, wiem, że nie może być inaczej i „Stacja Biblioteka” będzie tętniła życiem przez cały czas. To miejsce szczególne, w którym nowoczesność łączy się z historią. Miejsce, w które włożyliśmy wiele pracy i serca. Dlatego dziękuję wszystkim, którzy byli zaangażowani w to przedsięwzięcie, bo było to wielkie wyzwanie, ale wszystko się udało i teraz możemy być dumni z naszej perełki – dodaje.

Podczas inauguracji działalności „Stacji Biblioteka” wystąpił zespół Trio Appassionata. W dalszej części uroczystości na scenie pojawił się Grzegorz Poloczek, który oprócz prezentacji repertuaru muzycznego, opowiedział o swojej książce „Historie z mojego placu” oraz zaśpiewał swoją piosenkę „Stacja Biblioteka”, dedykowaną właśnie temu wyjątkowemu miejscu.

– Otwarcie „Stacji Biblioteka” na dworcu w Chebziu to historyczny moment. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do reaktywacji tego miejsca. Długo zastanawiałem się, jak biblioteka na dworcu kolejowym będzie odbierana przez mieszkańców, ale okazało się, że od samego początku spodobał się im ten pomysł. „Stacja Biblioteka” zgodnie z założeniami, prócz podstawowej funkcji bibliotecznej, będzie też oferować ciekawą powierzchnię animacyjną – zaznaczył Krystian Gałuszka, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej.

W bibliotece znalazł się księgozbiór z zamkniętej Filii nr 17, która mieściła się przy ul. Osiedlowej 1 oraz zbiory pochodzące z Mediateki i Czytelni Biblioteki Centralnej. Przeważająca część to literatura piękna dla dorosłych i dzieci. Orientacyjna liczba to 8,5 tys. woluminów.

– Dostępny będzie również księgozbiór naukowy dotyczący regionu pozyskany z Czytelni Naukowej Biblioteki Centralnej, Pracowni Historycznej Filii nr 21 oraz darowizn czytelników – informuje dyrektor Gałuszka.

Co istotne, w dotychczasowej siedzibie w Wirku przy ul. Dąbrowskiego 18 nadal będzie funkcjonować wypożyczalnia dla dorosłych oraz dla dzieci. – Ten księgozbiór będzie dostępny aż do momentu otwarcia budynku na zabytkowym osiedlu Ficinus, gdzie docelowo przeniesione zostaną te dwie wypożyczalnie – wylicza Krystian Gałuszka.

Zakończone w ostatnim czasie prace związane z umeblowaniem i montażem sprzętu audiowizualnego to koszt ponad 1,1 mln zł. Ponad połowę tej sumy stanowi dofinansowanie ze środków unijnych. W głównej mierze są to meble biblioteczne i biurowe, przesuwne regały na książki, a także fotele oraz pufy dla czytelników, którzy na miejscu będą chcieli skorzystać z książek lub czasopism.

Hitem będą dwie mobilne kabiny akustyczne. – Będzie można tam wygodnie usiąść oraz oddzielić się od pozostałych użytkowników, co zwiększy poziom skupienia i pozwoli lepiej zagłębić się w lekturze, czy to czytanej, czy też w wersji audio – zdradza dyrektor Krystian Gałuszka.

„Stacja Biblioteka” to: wypożyczalnia ogólna, mediateka, wypożyczalnia historyczna, kawiarnia/czytelnia oraz galeria. – 30 sierpnia swą działalność rozpoczęła Galeria Fermata Godula sympozjonem odbywającym się w ramach festiwalu „Powrót Króla”, organizowanym z okazji 110. rocznicy przeniesienia doczesnych szczątków Karola Goduli, zwanego Królem Cynku, z Wrocławia do kościoła w Szombierkach – informuje Krystian Gałuszka. Galeria Fermata Godula będzie dostępna dla odwiedzających w godzinach pracy biblioteki (poniedziałek, wtorek, środa, piątek 10:00-18:00, czwartek 11:00-19:00, sobota 7:00-15:00).

Kompleksowa rewitalizacja budynku dworca w Chebziu zakończyła się z końcem 2018 r. Prace polegały przede wszystkim na adaptacji wnętrza budynku pod bibliotekę. W tym celu w głównej hali powstała stalowa antresola ze szklaną balustradą, gdzie zlokalizowane są obecnie regały biblioteczne oraz czytelnia. Na końcu holu głównego przy wykorzystaniu przeszkleń wydzielono przestrzeń pod wypożyczalnię, tam też znajduje się wejście na antresolę. Ponadto powstała sala animacyjna, która będzie przystosowana do realizacji spotkań i prelekcji.

W budynku są też pomieszczenia dla pracowników biblioteki. – Została odrestaurowana zabytkowa klatka schodowa, nitowane słupy żeliwne i ornamenty na sufitach. Wszystkie pomieszczenia wyposażone są w nowoczesne instalacje. Tak jak za dawnych lat w budynku będzie działać kawiarenka – wylicza Piotr Janik, naczelnik Wydziału Inwestycji.

Prócz działalności bibliotecznej obiekt będzie spełniał funkcje hali dworcowej. – Zainstalowaliśmy tam ogrzewanie podłogowe oraz ławki, dzięki czemu użytkownicy biblioteki, a także podróżni, mogą przebywać i korzystać z obiektu w komfortowych warunkach. Za budynkiem wybudowano nowy parking na kilkadziesiąt miejsc – wyjaśnia Piotr Janik. Poza tym powstały całkowicie nowe sanitariaty, dostosowane również do osób niepełnosprawnych.

Koszt rewitalizacji i adaptacji dworca to ponad 8 mln zł. Miasto pozyskało na jego odrestaurowanie 95% dotacji. Środki zostały przyznane w ramach konkursu z działania „Rewitalizacja obszarów zdegradowanych” Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego.

Logotypy funduszy



Miasto modernizuje system monitoringu wizyjnego

Miejski monitoring, w którym działają 63 kamery już nie raz pomógł wykryć nielegalne wysypiska, akty wandalizmu czy niebezpieczne sytuacje w ruchu drogowym. Aby jednak mógł on skutecznie działać konieczna jest jego modernizacja. Już wkrótce trzy kamery zostaną wymienione na nowocześniejsze.

Kamery zostaną wymienione w trzech lokalizacjach na terenie Śródmieścia i Szombierek – na skrzyżowaniu ul. Piastów Bytomskich i Katowickiej, skrzyżowaniu ul. Zabrzańskiej i Małgorzaty oraz ul. Zabrzańskiej i Łagiewnickiej, a całkowity koszt ich modernizacji i montażu będzie wynosił ponad 53 tys. zł. Wymiana trzech kamer na nowocześniejsze to dopiero początek modernizacji systemu monitoringu wizyjnego w Bytomiu. Jeszcze w tym roku zostanie przeprowadzony program pilotażowy systemu inteligentnego monitoringu wizyjnego odczytującego tablice rejestracyjne oraz analizującego przechwytywany obraz. Rozwiązanie to ma pomóc zwłaszcza w walce z nielegalnymi odpadami. Warto również dodać, że w planach na kolejne lata jest dalsza wymiana przestarzałych urządzeń monitoringu działających w mieście.

Przypomnijmy, że w grudniu 2018 roku miasto wzbogaciło się o 13 nowych kamer. Nowe kamery zamontowano w rejonie ulicy Świętochłowickiej i Ostatniej /3 kamery/, Siemianowickiej /1 kamera/, Alei Jana Pawła II i ul. Kędzierzyńskiej /4 kamery/, ul. Arki Bożka i Chorzowskiej /2 kamery/, ul. Nickla, Frenzla i Francuskiej /2 kamery/ oraz ul. Konstytucji, Baczyńskiego i Pasteura /kamera monitoringu wraz z przeniesieniem punktu kamerowego w rejon ul. Konstytucji/.

Łącznie na terenie miasta działają 63 kamery, które tylko w 2018 roku wykryły ponad 2600 zdarzeń dotyczących zagrożeń w ruchu drogowym.




Wspólnie dbajmy o czyste powietrze

Miasto Gliwice przeznaczyło ok. 150 mln zł na termomodernizację budynków komunalnych i wymianę starych systemów grzewczych na ekologiczne.

Z mieszkań komunalnych zniknie do 2022 r. ponad 5 tys. starych pieców! Te działania z pewnością wpłyną na poprawę jakości powietrza w Gliwicach, ale nie rozwiążą całości problemu, ponieważ na posesjach prywatnych działa jeszcze ponad 10 tys. trujących nas wszystkich „kopciuchów”. Koszt wymiany starego systemu grzewczego jest spory, można jednak znacznie go obniżyć, wykorzystując dotacje miejskie oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Sezon grzewczy za pasem, w niektórych mieszkaniach kaloryfery już są ciepłe. Niestety zwiastuje to nieuchronne pojawienie się smogu, z którym polskie miasta walczą od lat. W Gliwicach, m.in. dzięki wyprowadzeniu transportu tranzytowego poza centrum, wybudowaniu DTŚ oraz zwiększeniu płynności ruchu w mieście poprzez zastosowanie inteligentnego systemu sterowania, zmniejszyła się emisja spalin. Palącym problemem pozostają przestarzałe instalacje grzewcze, które generują aż 60 proc. najbardziej uciążliwych zanieczyszczeń. W całym mieście działa ich w sumie jeszcze ponad 15 tys., w większości na prywatnych posesjach.

Miliony na nowe piece i termomodernizacje

Zgodnie z antysmogową uchwałą Sejmiku Śląskiego, do końca 2021 r. najstarsze nieekologiczne piece mają być wymienione na nowe instalacje grzewcze, nie szkodzące środowisku i nie trujące ludzi. Terminy koniecznych wymian kotłów można znaleźć na stronach internetowych niskoemisyjne.gliwice.eu oraz powietrze.slaskie.pl w zakładkach dotyczących uchwały antysmogowej. Aby sprostać wymogom uchwały, miasto prowadzi szeroko zakrojoną akcję termomodernizacji i wymiany systemów grzewczych w budynkach mieszkalnych będących 100% własnością Miasta Gliwice oraz w lokalach komunalnych we wspólnotach mieszkaniowych, w których miasto posiada swój udział. Stare paleniska są usuwane i zastępowane ekologicznymi źródłami ciepła – w znacznej części podłączane do miejskiej sieci, czyli Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. W sumie do 2022 r. nowoczesne systemy grzewcze zamontowane zostaną w około 6 tys. lokali.

– To spora inwestycja i znaczne kwoty, ale Miasto bardzo poważnie podchodzi do tego zadania i środki na ten cel ma zabezpieczone – mówi Adam Neumann, zastępca prezydenta Gliwic.

Tylko w 2018 r. ZGM wymienił przestarzałe systemy grzewcze w 724 lokalach gminnych, z czego 590 lokali komunalnych zostało podłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ponadto w 36 miejskich budynkach przeprowadzono modernizacje polegające min. na dociepleniu elewacji, stropów i dachów oraz dobudowie przewodów kominowych. Zgodnie z planem założonym na ten rok, ekologiczne systemy ogrzewania pojawią się w kolejnych 520 lokalach gminnych oraz 433 lokalach gminnych położonych w budynkach należących do wspólnot mieszkaniowych, a prace modernizacyjne przejdzie kolejnych 66 miejskich budynków. W budżecie miasta zaplanowano na ten cel ponad 33 mln zł. Miasto stara się również o pozyskanie środków unijnych. Złożono dwa wnioski o dofinansowanie na łączną kwotę 9,35 mln zł do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. W ramach tych dwóch projektów zaplanowano termomodernizację 36 budynków.

Wymień piec, miasto pomoże

Do stycznia 2022 r. przestarzałe instalacje grzewcze muszą również wymienić właściciele lokali prywatnych. Wychodząc naprzeciw potrzebom mieszkańców, Gliwice od lat oferują dotacje pozwalające na znaczne zmniejszenie kosztów takich inwestycji. W ciągu ostatnich dwóch dekad z budżetu miasta przeznaczono na ten cel ponad 16 mln zł. Tylko w 2018 roku dotacje otrzymało blisko 1000 lokali. W ramach zakończonego już programu PONE realizowanego z pożyczki otrzymanej z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, w 2018 r. mieszkańcom przyznano około 190 dotacji. Wciąż jednak, zgodnie z szacunkami, w Gliwicach w prywatnych nieruchomościach działa ponad 10 tys. starych pieców i kotłów na paliwa stałe! Przypominamy zatem, że mieszkańcy mogą starać się o dotacje z miejskiego budżetu oraz z Wojewódzkiego Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Warto wiedzieć, że wykorzystując oba źródła finansowania, można uzyskać znaczny zwrot kosztów inwestycji, bliski 100 proc. w przypadku osób o niskich dochodach!

Ponadto, zgodnie ze zmianą ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (z 09.11.2018 r.), podatnik będący właścicielem lub współwłaścicielem budynku mieszkalnego jednorodzinnego ma prawo odliczyć od podstawy obliczenia podatku łącznie w kolejnych 6 latach do 53 tys. zł wydatków poniesionych przez niego na zmianę ogrzewania i termomodernizację budynku. Z kolei z programu NFOŚiGW „Mój prąd” można zdobyć dofinansowanie w wysokości do 5 tys. zł na montaż ogniw fotowoltaicznych na budynkach jednorodzinnych.

– Zachęcam wszystkich mieszkańców, którzy jeszcze nie wymienili systemów grzewczych na ekologiczne, do skorzystania z oferowanych dotacji. Przypominam, że zgodnie z zapisami uchwały antysmogowej od stycznia 2022 r. najbardziej przestarzałe instalacje nie będą mogły funkcjonować. Najprawdopodobniej z mocy prawa na właścicieli, którzy będą używać takich instalacji, zostaną nałożone kary. Nie może być tak, że mniejszość lekceważąca swoje obowiązki, wynikające z obowiązującego prawa, będzie zanieczyszczać powietrze, którym oddychają wszyscy mieszkańcy. Do roku 2022 Miasto Gliwice, przeznaczając ogromne środki finansowe na modernizację nieruchomości, których jest właścicielem, daje dobry przykład, a właścicielom prywatnym oferuje dotacje z budżetu miejskiego i pomoc w staraniu się o środki z WFOŚiGW – mówi Adam Neumann, zastępca prezydenta Gliwic. (mf)

Źródło: www.gliwice.eu




W nowym sezonie grzewczym… ku przestrodze

Rozpoczął się sezon grzewczy, co – niestety – przekłada się także na pogorszenie jakości powietrza, którym oddychamy, o czym na bieżąco informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach.

Głównym powodem jest tzw. niska emisja, czyli pojawianie się pyłów i szkodliwych gazów na wysokości do 40 m. Zanieczyszczenia te pochodzą z domowych pieców grzewczych i lokalnych kotłowni węglowych, w których spalanie odbywa się w sposób nieefektywny, a także są emitowane przez silniki spalinowe naszych samochodów. Zjawisko to pogłębia się dodatkowo, kiedy, zamiast węgla, w piecach spalane są paliwa kiepskiej jakości lub – co gorsza – odpady.

Straż Miejska w Siemianowicach Śląskich przypomina, że palenie odpadów do celów grzewczych, poza instalacjami do tego celu przygotowanymi, jest zabronione i podlega karze grzywny lub aresztu. Dotyczy to wszystkich rodzajów odpadów komunalnych. Nie wolno więc spalać: plastikowych butelek i innych tworzyw sztucznych, opon, wyrobów z gumy, resztek farb, mebli, nasączonych impregnatami i farbami kawałków drewna, gazet i tektury, odzieży i opakowań wielowarstwowych (np. kartonów po mleku czy napojach).

Jak informuje komendant siemianowickiej Straży Miejskiej Angelika Wojciechowska proceder ten dotyczy także naszego miasta, bowiem strażnicy odbierają coraz więcej telefonów od mieszkańców, skarżących się na gryzący dym, pochodzący z kominów budynków znajdujących się w sąsiedztwie. W związku z tym Straż Miejska rozpoczęła kontrolę palenisk, ponieważ – zgodnie z prawem – w przypadku podejrzeń o możliwości popełnienia przestępstwa (np. spalania odpadów), każde gospodarstwo może liczyć się z wizytą osób uprawnionych do kontroli, w tym wypadku strażników miejskich. Warto dodać, że niewpuszczenie kontroli lub utrudnianie, albo wręcz uniemożliwienie jej przeprowadzenia grozić może odpowiedzialnością karną (na mocy art. 225 Kodeksu karnego). W przypadku problemów tego rodzaju kontrolujący mają prawo wezwać Policję.

W trakcie typowej kontroli strażnicy pobierają próbki popiołu z pieca, które następnie są badane w specjalistycznym laboratorium. W przypadku wykrycia faktu spalania zabronionych materiałów, składany jest wniosek do Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich o ukaranie właściciela feralnego pieca karą grzywny wraz z obciążeniem kosztami badania laboratoryjnego. Kara grzywny jest wysoka i może wynosić nawet do 5 tys. zł.

Straż Miejska w naszym mieście będzie przez cały okres grzewczy reagować na zgłoszenia mieszkańców zaniepokojonych czarnym, gryzącym dymem i drażniącym zapachem, wydobywającymi się z kominów i regularnie kontrolować paleniska – zapowiedziała komendant Angelika Wojciechowska.

Czyste powietrze jest podstawowym czynnikiem poprawiającym jakość naszego życia. Dlatego próbujmy razem troszczyć się o to, byśmy mogli takim czystym powietrzem oddychać także w Siemianowicach, i to bez względu na to, czy trwa właśnie sezon grzewczy, czy nie.




Przebudowa basenu za prawie 30 mln zł

30 mln zł zamierza przeznaczyć miasto ma przebudowę krytej pływalni przy ul. Żeromskiego. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji właśnie otworzył oferty złożone w przetargu.

Pływalnia przy ul. Żeromskiego została częściowo zmodernizowana w 2010 roku. Rozbudowano wówczas i zmodernizowano halę basenową, przebudowano istniejącą nieckę i dobudowano nowe, wymieniono dach. Od tego czasu pływalnia cieszy się niesłabnącą popularnością co przekłada się na olbrzymią średniomiesięczną frekwencję użytkowników oscylującą w granicach 16 tysięcy osób.

– Niestety stan pozostałej części obiektu nie odpowiada obecnym standardom i oczekiwaniom użytkowników. Stwarza też pogłębiające się problemy z utrzymaniem obiektu w sprawności technicznej dlatego zadecydowano o podjęciu działań zmierzających do zrealizowania drugiego etapu modernizacji. Pierwszym elementem było opracowanie projektu dla niezmodernizowanej dotychczas części obiektu, który wykonała Pracownia Projektowa Pion z Łodzi. MOSiR ma również prawomocne pozwolenie na budowę. W efekcie dotychczasowa powierzchnia użytkowa obiektu wynosząca 3582,96 m2 wzrośnie do 4344,28 m2 – informuje Jacek Soska, dyrektor d/s technicznych sosnowieckiego MOSiR-u.

Projekt przewiduje gruntowną przebudowę holu głównego, zespołów szatniowych dla użytkowników głównej niecki basenowej, budowę nowego brodzika o wymiarach 12,50 x 6,00 m w miejscu dotychczasowego z zachowaniem funkcji do nauki pływania oraz przebudowę zespołów szatniowych dla użytkowników brodzika.

W podpiwniczeniu planuje się utworzenie profesjonalnego saunarium z trzema saunami, w tym jedną wieloosobową dla 40 osób o powierzchni 36,36 m2.

– Na pierwszym piętrze obiektu zakres zmian jest najpoważniejszy. Znajdą tam miejsce sale, w których urządzone zostaną siłownia, sale fitness, sala TRX z zespołami szatniowymi oraz kompleks Miejskiego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej z gabinetami do badania wad postawy i dwiema salami do prowadzenia zajęć gimnastycznych. Obiekt będzie miał nową elewację nawiązującą do tej, która została już częściowo zrealizowana podczas poprzedniego etapu modernizacji – dodaje prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński.

Oferty, które wpłynęły w postępowaniu przetargowym opiewają na następujące kwoty:

Dombud Katowice 28.734.030,00

Mazur Jankowice 32.651.478,33

Konsorcjum firm Częstobud Częstochowa i Budopol Jaskrów 27.647.711,36.

www.sosnowiec.pl




Czarnoksiężnik z krainy Oz

W środę, 2 października o godz. 17.00 w Domu Kultury w Rudzie Śląskiej Bielszowicach odbędzie się wyjątkowy spektakl. „Czarnoksiężnika z krainy Oz” zaprezentuje grupa Jadesta, którą tworzą m.in. urzędnicy rudzkiego magistratu. Bilety w cenie 10 złotych można nabyć w siedzibie DK, a dochód zostanie przeznaczony na działania dedykowane dzieciom i młodzieży.

– Spektakl odtwarza przygody Dorotki oraz jej przyjaciół w świecie czarnoksiężnika z krainy Oz – mówi Sławomir Żurawski z grupy Jadesta. – Jest to swoista opowieść o przyjaźni, miłości, pokonywaniu własnych słabości i dążeniu do celu. Jestem przekonany, że ta historia zaintryguje nie tylko dzieci – dodaje.

Scenariusz napisała Teresa Jonas, która również wyreżyserowała przedstawienie. Warto podkreślić, że w spektaklu prezentowane są piosenki autorstwa członków grupy. Wykorzystano również elementy audiowizualne. Premiera odbyła się w maju tego roku i spotkała się z ciepłym przyjęciem publiczności.

Grupa Jadesta powstała w ubiegłym roku i działa pod kierownictwem Teresy Jonas. Tworzą ją: Anna Boruta, Justyna Jajszczok, Daniel Nowok, Elżbieta Wierzbicka, Sławomir Żurawski, Teresa Jonas oraz Agnieszka Tetkowska, która gra główną rolę. Ostatnio do grupy dołączyła Iwona Kaczmarek.

– Przygotowany przez nas spektakl to nowa odsłona naszych działań artystycznych, które przedstawiliśmy szerszej publiczności podczas koncertu charytatywnego – mówi Anna Boruta. W przedstawieniu występują również aktorzy Teatru „Moklandia” oraz Agata Żurawska z Teatru „Szarada”.

Przygotowujemy już kolejne projekty teatralne, m.in. klechdę domową o śląskim skarbniku „Żabi pachoł”, która jest inscenizacją opowieści Kornelii Dobkiewiczowej o tym samym tytule oraz musicalową wersję „Don Kichota” – mówi Agnieszka Tetkowska.

„Czarnoksiężnik z krainy Oz” to powieść dla dzieci, którą napisał Lyman Frank Baum. Opowiada o mieszkającej na amerykańskiej prerii dziewczynce, która nie ma rodziców i mieszka u wujostwa. Po tym, jak dom zostaje porwany przez tornado, Dorotka musi pokonać daleką drogę, by wrócić do domu. Po raz pierwszy została wydana w 1900 roku, a już dwa lata później została przedstawiona na scenie. Była wielokrotnie ekranizowana. Pierwsze polskie wydanie książki ukazało się w 1961 roku.




Święto Jabłka w Parku Miejskim

Wernisaż wystawy prac plastycznych, konkurs na najlepszą szarlotkę i wiele innych atrakcji z jabłkiem w roli głównej złoży się na zaplanowany 5 października Jabłecznik artystyczny w Parku Miejskim.

Imprezę rozpocznie wernisaż prac plastycznych zgłoszonych do wojewódzkiego konkursu „Liryczne jabłko” organizowanego przez Młodzieżowy Dom Kultury nr 1. Konkurs trwa jeszcze do poniedziałku, 30 września, a zadaniem młodych uczestników jest stworzenie ilustracji do jednego z zaproponowanych wierszy m.in. Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej czy Bolesława Leśmiana – mówi inicjatorka imprezy Eliza Flaszewska z MDK nr 1. Rozstrzygniecie konkursu odbędzie się o 11.00 w Biurze Promocji Bytomia.

Następnie impreza przeniesie się w plener, na Polanę Piknikową w Parku Miejskim, gdzie od 12.00 na uczestników czekać będzie m.in. gra terenowa, prelekcje, w których nie zabraknie ciekawostek o jabłkach i ich znaczeniu w żywieniu. Święto Jabłka to także występy artystyczne, teatralne, koncerty i warsztaty plastyczne.

Jednym z punktów imprezy, który z pewnością zainteresuje miłośników domowych wypieków, będzie konkurs na najlepszą szarlotkę, któremu towarzyszyć będzie degustacja.

W konkursie mogą brać udział wszyscy mieszkańcy naszego miasta, indywidualnie lub pod egidą swojej placówki – cukierni, szkoły, grupy kulinarnej, szkoły gastronomicznej czy, organizacji pozarządowej. Jury oceni walory smakowe jabłeczników, a następnie wyłoni Bytomskiego Mistrza Szarlotki 2019 – mówi Eliza Flaszewska, organizatorka imprezy.

Imprezę współorganizuje Miejski Zarząd Zieleni i Gospodarki Komunalnej.




Ratownicy z KWK Bobrek-Piekary najlepsi w Polsce

Wiedzą, doświadczeniem, ale także skutecznością działania w trudnych warunkach. Tym musieli wykazać się ratownicy górniczy, którzy wzięli udział w zawodach zorganizowanych przez CSRG w Bytomiu. Spośród siedmiu drużyn, które brały udział w mistrzostwach najlepsi okazali się ratownicy z KWK Bobrek-Piekary.

W rywalizacji uczestniczyli ratownicy reprezentujący: Węglokoks Kraj Sp. z o.o. KWK Bobrek-Piekary Ruch Bobrek, KWK Borynia-Zofiówka-Jastrzębie Ruch Zofiówka, SRK S.A., PGG S.A. KWK ROW, KWK Mysłowice-Wesoła, Tauron Wydobycie S.A. oraz JSW S.A. KWK Budryk. Podczas dwudniowych zawodów w CSRG w Bytomiu ratownicy oprócz prezentacji swoich umiejętności i doświadczenia, musieli wykazać się szybkością działania, użyciem odpowiedniego sprzętu ratowniczego oraz wiedzą, która w ekstremalnych warunkach jest niezbędna, aby ratować ludzkie życie.

Rozgrywane w Bytomiu zawody stały na najwyższym poziomie, a najlepszą ekipą okazała się drużyna ratowników górniczych z KWK Bobrek-Piekary, która wyprzedziła zespół z KWK Mysłowice Wesoła oraz ratowników z Tauron Wydobycie SA.

Podczas uroczystości kończącej mistrzostwa gratulacje złożył wszystkim uczestnikom zawodów premier Mateusz Morawiecki, który podkreślił, jak ogromną rolę odgrywają ratownicy górniczy, którzy niosą pomoc ludziom w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach, narażając niejednokrotnie swoje życie, aby ratować drugiego człowieka.

W uroczystości podsumowującej mistrzostwa ratowników górniczych wziął udział również prezydent Bytomia Mariusz Wołosz, który podziękował ratownikom za dotychczasową służbę oraz pogratulował wszystkim drużynom rywalizującym w zawodach.

Przypomnijmy, że ratownicy górniczy pracujący w Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu nie tylko pomagają górnikom i kopalniom zagrożonym skutkami wybuchów metanu czy pyłu węglowego, wstrząsami górniczymi czy podziemnymi pożarami, ale również biorą udział w innych akcjach ratunkowych np. związanych z ratowaniem ludzi uwięzionych w jaskiniach.




Dodatkowa ochrona dla Parku Śląskiego

W Chorzowie ruszyły prace nad utworzeniem parku kulturowego na obszarze Parku Śląskiego. Dzisiaj na sesji radni zagłosowali „za” uchwałą dającą zielone światło do rozpoczęcia procedur.

– Dzięki nowej formule park będzie traktowany w kategoriach dziedzictwa całego regionu. To sprawdzony sposób ochrony krajobrazu, który jest ważny dla społeczności – wyjaśnia wiceprezydent Chorzowa Marcin Michalik.

Przepisy dotyczące parku kulturowego pozwalają na poprawę estetyki, szczególnie w zakresie reklam. Umożliwiają także na lepsze zarządzanie, dzięki doprecyzowaniu funkcji określonych stref. Nadanie statutu parku kulturowego to także gwarancja ochrony, np. rzeźb czy układu alejek. – Przed nami sporo pracy. Zaczniemy od przygotowania studium krajobrazowego w oparciu o konsultacje z mieszkańcami i uzgodnienia z Zarządem Województwa – wymienia wiceprezydent. – Szacujemy, że cała procedura utworzenia parku kulturowego potrwa od 1 do 2 lat – dodaje. 

Źródło: www.chorzow.ue




Sportowe zmagania seniorów

Biegi, pchnięcie kulą, rzut piłką lekarską, skok w dal oraz nordic walking. To dyscypliny sportowe, w których będą rywalizować 2 października seniorzy w Bytomiu w ramach I Lekkoatletycznego Mityngu dla Seniorów i Uniwersytetów III Wieku.

Impreza, która odbędzie się na obiektach lekkoatletycznych V Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego w Bytomiu przy  ul. Powstańców Śląskich 2, z pewnością będzie okazją nie tylko do sportowej rywalizacji, ale promocji sportu wśród seniorów oraz integracji młodzieży i osób starszych poprzez aktywność na świeżym powietrzu.

Warto podkreślić, że w imprezie wezmą udział zawodnicy Uniwersytetów III Wieku i organizacji senioralnych z rocznika 1968 oraz starszych, podzieleni na trzy kategorie wiekowe. Każdy z uczestników będzie mógł rywalizować w dwóch konkurencjach, a do wyboru będą mieli: bieg na 60 metrów,  bieg na 200 metrów, pchnięcie kulą 3 kg kobiet i 4 kg mężczyzn, rzut piłką lekarską w tył zza głowy 3 kg, skok w dal z miejsca oraz nordic walking (kije) na dystansie 1 kilometra.

Zawody lekkoatletyczne rozpoczną się o 10.30 od oficjalnego powitania wszystkich ekip biorących udział w imprezie, po czym o 11.00 rozpocznie się rywalizacja o medale.

I Lekkoatletyczny Mityng dla Seniorów i Uniwersytetów III Wieku odbywa się po patronatem prezydenta Bytomia Mariusza Wołosza, a jego organizatorami są: V Liceum Ogólnokształcące Mistrzostwa Sportowego w Bytomiu im. Kamili Skolimowskiej oraz klub MKS MOSM Bytom.