1

„Czwórka” przygotowuje oddział dla chorych na covid -19

Dobiegają końca prace remontowe w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4, który na potrzeby pacjentów z SARS-CoV-2 adaptuje jeden ze szpitalnych budynków. Docelowo oddział ma mieć ok. 50 stanowisk do opieki nad chorymi z covid-19 i obejmować dwa piętra.

Pomieszczenia na parterze, gdzie do tej pory znajdowały się poradnie, przekształcane są na izbę przyjęć dla pacjentów z koronawirusem. Ma być tam także strefa czysta ze śluzą dla personelu. W pomieszczeniach na pierwszym piętrze ma powstać linia tlenowa z 26-cioma stanowiskami oraz punkt pielęgniarski. Jak zaznacza dr Jerzy Pieniążek, dyrektor WSSnr 4, osobna izba przyjęć dla takiego oddziału w szpitalu wielospecjalistycznym to konieczność związana z  zminimalizowaniem ryzyka zakażenia pacjentów trafiających do szpitala w stanie zagrożenia życia.

Zgodnie z informacjami przekazywanym przez placówkę, od kwietnia w szpitalu przy al. Legionów funkcjonuje 39 stanowisk do opieki nad chorymi zarażonymi SARS-CoV-2 w separatkach przy oddziałach specjalistycznych. Od kilku dni działają tam 23 stanowiska na dotychczasowym oddziale pulmonologii, przekształconym na oddział covidowy. W przygotowaniu są 26 stanowiska do terapii tlenowej na oddziale covidowym.

Oddział covidowy to szpital w szpitalu. Przy tak dużej ilości pacjentów i różnorodności schorzeń, z jakimi mamy do czynienia, oddział covidowy musi być usytuowany w takim miejscu, by jak najmniej zagrażał innym pacjentom – mówi dr Jerzy Pieniążek, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu.

Źródło: Biuro Prasowe UM w Bytomiu




Dronem nad kominami

Ruszył sezon grzewczy, a wraz z nim rozpoczynają się częstsze kontrole zadymienia, podczas których dron wyposażony w mobilne laboratorium bada skład dymu wydobywającego się z kominów. Pracownicy Urzędu Miejskiego skontrolowali już osiedle domków fińskich przy ul. Wiosny Ludów oraz Wiązowej.

Mimo wielu podejmowanych działań na rzecz ograniczenia niskiej emisji, z problemem tym nadal boryka się wiele miast. Obok zanieczyszczeń komunikacyjnych, będących zmorą każdej większej metropolii, w miastach, takich jak Bytom dochodzą przydomowe piece i lokalne kotłownie węglowe, gdzie spalanie paliwa często odbywa się w zabroniony sposób.

Ze względu na stan epidemii, zgodnie z zaleceniem wojewody, zawieszone zostały kontrole fizyczne, czyli takie, podczas których Straż Miejska przeprowadza kontrole paleniska już w konkretnych domach – mówi Maciej Koźmiński, zastępca naczelnika Wydziału Inżynierii Środowiska. Podczas naszych przelotów zaznaczamy na mapie te miejsca, w których dron wykrył nieprawidłowości. Zostaną one sprawdzane przez odpowiednie służby w późniejszym czasie – tłumaczy Maciek Koźmiński.

Jak zapowiadają urzędnicy, kontrole przy wykorzystaniu innowacyjnego latającego laboratorium będą przeprowadzane systematycznie w różnych częściach Bytomia. Warto dodać, że ostatnia kontrola w Miechowicach wykazała nieprawidłowości w dwóch domach. Pomiary analizy chemicznej wyraźnie wskazywały, że w piecu mogą być spalane odpady.

Wykorzystywany w naszym mieście dron określa bowiem poziom związków gazowych tj.: chlorowodoru, cyjanowodoru, formaldehydu oraz lotnych związków organicznych (LZO), czyli substancji charakterystycznych dla spalania śmieci. Oprócz lotów dronem, patrolujemy też miasto pod kątem wydobywania się czarnego, gryzącego dymu, który świadczyłby o spalaniu niedozwolonych materiałów. Choć wciąż jeszcze zdarzają się takie miejsca, to trzeba przyznać, że jest ich dużo mniej niż jeszcze kilka lat temu. To świadczy o rosnącej świadomości ekologicznej mieszkańców – mówi Maciej Koźmiński.

Warto wspomnieć, że od początku roku bytomska Straż Miejska przeprowadziła 61 kontroli, ujawniając przypadki spalania zabronionych materiałów w piecach i kotłach centralnego ogrzewania. Mandatem ukarano jak dotąd 34 sprawców tzw. termicznego przetwarzania odpadów poza instalacją przeznaczoną do tego celu (art.191 Ustawy o odpadach). Ukarano też lub pouczono mieszkańców, który spalali materiał opałowy niespełniający norm określonych w tzw. uchwale antysmogowej. Kontrole zadymienia realizowane są z inicjatywy strażników wykonujących powierzone zadania patrolowe oraz w wyniku telefonicznych i pisemnych zgłoszeń mieszkańców.

Źródło: UM Bytom




„Jedynka” przygotowuje drugi oddział dla pacjentów z COVID-19

Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu wkrótce uruchomi kolejny oddział dla pacjentów z COVID-19. Trwają ostatnie prace remontowe i na początku listopada będzie gotowych 31 kolejnych łóżek dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Nowy oddział powstaje w szpitalnym budynku przy ul. Żeromskiego 7.

Śluzy, najważniejszy element zapewniający bezpieczeństwo personelowi i co za tym idzie – wszystkim pacjentom szpitala, są już zamontowane. Kończą się prace przy instalacji tlenowej. Prace kosztowały szpital już około 45 tys. zł (brutto). Reduktory tlenu, niezbędne przy tlenoterapii, już jadą do szpitala. Zapłaci za nie wspierający miasto i szpital Węglokoks (28 tys. zł netto). Dwa z przygotowywanych 31 miejsc będą z respiratorami.

– Łącznie będziemy mieli 66 łóżek – mówi Władysław Perchaluk, dyrektor „Jedynki”. Przypomnijmy, że 35 łóżek covidowych jest na oddziale zakaźnym szpitala przy al. Legionów 49. W tym dwa z respiratorami. Sam sprzęt jednak to obecnie za mało. Utworzenie kolejnych miejsc jest możliwe tylko dzięki zaangażowaniu dużej części personelu. Władysław Perchaluk: – Zespołu szukałem wśród pracowników naszego szpitala. Dobrowolnie zadeklarowali chęć pracy wszyscy lekarze z kardiologii, neurolog i dwóch lekarzy z okulistyki. Razem mamy siedmiu lekarzy, a interniści są w odwodzie. Także pielęgniarki i opiekunki odpowiedziały na apel i mamy 16 pielęgniarek z różnych oddziałów i dwie opiekunki medyczne.

Koordynatorem została dr. n. med. Mirosława Cichocka, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. Pielęgniarką koordynującą jest Wioletta Janicka, osoba z ogromnym doświadczeniem (25 lat na oddziale onkologicznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu i od 2,5 roku w poradni chorób zakaźnych „Jedynki”).

Już wcześniej władze szpitala zwróciły się do wojewody o dodatkowego anestezjologa i pielęgniarki anestezjologiczne, ale spotkały się odmową. Dodajmy, że obecnie aż 25 pracowników szpitala jest na kwarantannach, z czego większość ma wyniki dodatnie testów. W takich warunkach skompletowanie zespołu było prawdziwym wyzwaniem.

„Jedynka” jest jedynym bytomskim szpitalem, który odpowiedział na apel wojewody i prezydenta miasta Mariusza Wołosza i utworzył dodatkowe łóżka. – Robimy to na polecenie pana prezydenta, by zabezpieczyć miejsca do hospitalizacji dla mieszkańców Bytomia, choć oczywiście będziemy też przyjmować pacjentów z innych miast. Dwa inne szpitale, które są w naszym mieście, też zostały do tego zobowiązane, ale jak na razie nie utworzyły takich oddziałów – mówi Władysław Perchaluk. I dodaje: – Czekamy na szybką decyzję płatnika, jakim jest Śląski Oddział NFZ, co do rozliczeń całości oddziału, jak i przetransferowanych tam pracowników .O fakcie utworzenia 31 łóżek poinformowaliśmy płatnika, jak i pozostałe służby odpowiedzialne za szeroko pojętą organizację świadczeń.I tu się obawiam kolejnego „pod górkę”.

Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia, któremu podlega „Jedynka” spotkał się w piątek (30 X) z częścią załogi. Dziękując personelowi kilka razy powtórzył, że to właśnie oni tworzą szpital. – Nie możemy przyglądać się sytuacji, w której pod szpitalami stoją karetki z pacjentami zakażonymi koronawirusem. Skoro dwa pozostałe bytomskie szpitale nie podejmują próby ograniczenia tej sytuacji, to Szpital Specjalistyczny nr 1 wyjdzie naprzeciw potrzebom pacjentów.Utworzenie dodatkowego oddziału dla chorych na COVID-19 jest możliwe dzięki zaangażowaniu personelu medycznego z różnych oddziałów, za co chciałbym bardzo podziękować.

Źródło: UM Bytom




Ranking samorządów 2020: Gliwice liderem, inne miasta GZM również wysoko

Ogólnopolski dziennik „Rzeczpospolita” opublikował coroczny „Ranking Samorządów”. Na podium znalazły się Gliwice, wysokie pozycje zajmują także inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

W rankingu „Rzeczypospolitej” zwyciężyły Gliwice (1. miejsce na 65 miast). Dalej wśród miast GZM znajdziemy Katowice (9), Piekary Śląskie (16), Rudę Śląską (30), Sosnowiec (32), Tychy (40), Bytom (41), Chorzów (43) i Siemianowice Śląskie (58).

Autorzy rankingu biorą pod uwagę cztery kategorie, tj. „trwałość ekonomiczno-finansową”, „trwałość społeczną”, „trwałość środowiskową” oraz „jakość zarządzania i współpracę”.

Cały ranking dostępny TUTAJ.




OREW po remoncie

Zakończyły się prace termomodernizacyjne Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego zajmującego się kompleksową edukacją, rehabilitacją i rewalidacją dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną i chorobami sprzężonymi. Modernizacja obiektu przy ul. Małachowskiego 36 była możliwa dzięki dotacji Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Dzięki tej inwestycji nasz ośrodek stał się nie tylko estetyczniejszy, ale też bardziej przyjazny dla środowiska. Dzięki zaangażowaniu i profesjonalizmowi firmy Marmator, która realizowała tę inwestycję, prace toczyły się sprawnie, bez zakłóceń i opóźnień – mówi Anna Dziąsko, dyrektorka OREW.

Przypomnijmy, że budynek, w którym mieści się OREW to dawna siedziba szkoły, którą dostosowano do potrzeb osób z niepełnosprawnością. Aby obniżyć koszy utrzymania obiektu, konieczna była termomodernizacja. I tak budynek doczekał się nie tylko remontu i ocieplenia ścian zewnętrznych i podcieni przy wejściu, ale też wymiany rynien oraz izolacji i ocieplenia piwnic i fundamentów Wymieniona została też instalacja odgromowa. Koszt tego przedsięwzięcia to prawie 490 tys. zł.

Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy jest jedyną w naszym mieście placówką zajmującą się kompleksową edukacją, rehabilitacją i rewalidacją dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną i niepełnosprawnościami sprzężonymi. Ośrodek w Szombierkach sprawuje opiekę nad 83 wychowankami w wieku od 3 do 25 lat z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim oraz chorobami współistniejącymi. W ramach Wczesnej Interwencji, na podstawie kontraktu z NFZ, zapewnia profesjonalną, szeroko rozumianą rehabilitację ok. 450 dzieciom  z różnymi wadami okołoporodowymi i rozwojowymi. Ze względu na obecną sytuację ośrodek pozostaje zamknięty.

Kolejnym projektem realizowanym przez Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy jest budowa pierwszego w Bytomiu ogrodu sensorycznego. Za kwotę ponad 2,6 mln zł na dawnym boisku szkolnym powstaje ogród, który będzie pobudzać zmysły.

Jesteśmy na etapie montażu nowego ogrodzenia. Ekipy zieleniarskie uporały się też z rosnącymi tam zaroślami. W ogrodzie powstała już studnia głębinowa, która umożliwi automatyczne podlewanie. Epidemia wpłynęła na postęp prac, bo nie udało nam się wykonać zaplanowanych na ten miesiąc nasadzeń roślin i na ten etap prac musimy poczekać – mówi Anna Dziąsko.

Budowa ogrodu sensorycznego jest elementem projektu „Życie osób niepełnosprawnych w korelacji z przyrodą – aktywizacja społeczna w ramach Dziennego Domu Pomocy”, którego celem jest uruchomienie Dziennego Domu Pomocy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną przy ul. Małachowskiego. Projekt będzie realizowany do końca grudnia 2022 r.

Źródło: UM Bytom




Będą nowe nasadzenia drzew w mieście

182 drzewa różnych gatunków zostaną wkrótce nasadzone w naszym mieście za kwotę ponad 100 tys. zł. To kolejne działania Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu, który w ostatnim czasie przeprowadził nowe nasadzenia na bytomskim Rynku oraz w Parku Amendy.

Nasadzenia nowych drzew będą realizowane głównie w Śródmieściu oraz Rozbarku, ale również w Miechowicach czy Karbiu. Najwięcej nowych nasadzeń pojawi się między innymi przy ulicach: Tuwima, Brzezińskiej, Gombrowicza, al. Legionów, Piekarskiej, Worpie, Frenzla. Dzierżonia, Karpackiej, Stolarzowickiej, Topolowej, Kraszewskiego i Jaworowej oraz Astrów i Matejki.

Nowe nasadzenia ponad 180 drzew planujemy wykonać jeszcze w tym roku. Jesteśmy w trakcie wyłonienia wykonawcy, który nie tylko zrealizuje to zadanie, ale udzieli również 24-miesięcznej gwarancji na wykonane nasadzenia – mówi Anna Bulanda, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu.

Wśród drzew, jakie zostaną nasadzone będą między innymi: wiśnia piłkowana typu „Kanzan”, platan klonolistny, śliwa wiśniowa typu „Pissardi”, brzoza, jarząb pospolity, lipa drobnolistna, jesion wyniosły, klon polny i pospolity, dąb szczypułkowy, robinia akacjowa oraz jarząb mączny czy głóg dwuszyjkowy.

Przypomnijmy, że w okresie letnim Dział Zieleni Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu wykonał: nasadzenia buków pospolitych w Miechowicach przy ul. Frenzla, w Parku Amendy w Łagiewnikach, gdzie posadzono 40 krzewów i 75 drzew różnorodnych gatunków, m.in.: dęby czerwone, jarzęby szwedzkie oraz śliwy wiśniowe i piłkowane, zaś na bytomskim Rynku za kwotę prawie 230 tys. zł nowe nasadzenia drzew, krzewów i roślin w modułowych donicach oraz pergole.

Źródło: UM Bytom




Bytomskie lokale z jedzeniem na wynos – zobacz listę

Decyzją rządu od 24 października wszystkie restauracje, kluby, bary, puby, kawiarnie są zamknięte dla gości. Lokale gastronomiczne mogą jednak prowadzić sprzedaż na wynos. Zobacz, które bytomskie lokale serwują jedzenie na wynos i z dowozem.

W związku z ograniczeniem możliwości prowadzenia działalności dla części przedsiębiorców, Prezydent Bytomia Mariusz Wołosz – podobnie jak przy wiosennym lockdownie – zapowiedział pakiet wsparcia dla przedsiębiorców.

Tymczasem prezentujemy listę lokali w Bytomiu, które serwują jedzenie na wynos i z dowozem. Na liście oprócz nazwy lokalu, podajemy numer telefonu i adres. Lista bytomskich lokali będzie aktualizowana.

Jeśli Twój lokal serwuje jedzenie na wynos, a brakuje go na liście, prosimy o kontakt na prasa@um.bytom.pl (prosimy o podanie nazwy lokalu, adresu i numeru telefonu).

Listy lokali:
Anaconda ul. Batorego 32, tel. 787 614 347;
Bajzel ul. Rycerska 17, tel. 733 230 551;
Bar Domowy, ul. Strzelców Bytomskich 20, tel. 32 389 01 88
Bar Eskulap ul. Prusa 33, tel. 609 585 475, 721 672 548;
Bar Pierożek ul. Dworcowa 22, tel. 32 282 36 05;
Bar Pierożek ul. Lelewela 2, 882 772 126;
Chata Rumcajsa ul. Mickiewicza 9, tel. 32 281 15 55;
Ciao Pizza pl. Kościuszki 1, tel. 32 396 26 26;
Cogel Mogel, ul. Strzelców Bytomskich, tel. 602 630 710;
Crazy Chicken ul. Bławatkowa 1, tel. 505 597 579;
Crazy Kebab ul. Daleka 26, tel. 504 516 913;
Desperado ul. Konstytucji 105, tel. 604 906 047;
Fat Mama’s ul. Wrocławska 31, 32 282 68 27;
Food Factor ul. Chopina 9, tel. 790 396 040;
GREG KEBAB, ul. Strzelców Bytomskich 200, tel. 784 185 344;
Ha-Noi, Rong Vang ul. Moniuszki 8, tel. 502 519 144;
Jadalnia, Plac Akademicki 3, 690 48 98 48, 32 555 02 02;
Mario Pizza ul. Stolarzowicka 40, tel. 32 725 88 88;
MiKKo, Bytom, ul. Felińskiego 17, tel. 690 695 102 – obecnie jedynie możliwość odbioru osobistego jedzenia
Molto Bene Pub & Bistro ul. Łużycka 12, tel. 516 292 002;
Olimpijska ul. Łużycka 90, tel. 32 387 91 18;
Pierogarnia Pl. T. Kościuszki 1 (CH AGORA), tel. 791 449 319;
Pizzera Mefisto, ul. Stolarzowicka 26, tel. 32 280 76 30
Pizzeria pod Żurawiem ul. Prusa 32 tel. 32 387 37 37 
Po Drodze ul. Żołnierza polskiego, tel. 600 030 031;
Pod Cechem ul. Pułaskiego 3, tel. 32 281 44 22;
Pod Czaplą ul. Moniuszki 8, tel. 32 281 18 53;
Pod Orzechem ul. Żołnierska 99, tel. 727 345 997;
Pod Progiem ul. Blachówka 94, tel. 570 574 074;
Pod Strachem ul. Zabrzańska 89, tel. 32 286 99 22;
PRZYSMAK ul.Piłsudskiego 64 tel. 574-216-870;
Restauracja Gościniec Śląski, ul Długa 50, tel 516 159 260 lub 32 389 90 00;
Restauracja KLIMAT, ul. Józefczaka 10, tel. 532 628 110;
Riposta ul. Szymanowskiego 2, tel. 32 286 88 88;
Sapori Divini ul. Dworcowa 1, tel. 32 280 58 68;
Sport Dolina ul. Blachówka 94, tel. 509 207 197;
Sport Pizza ul. Strzelców Bytomskich 256, tel. 32 733 07 77;
Stara Piekarnia ul. Reptowska 4, tel. 32 280 22 00;
Super Franco ul. Wyspiańskiego 1, tel. 737 707 770;
Sycylia Rynek 24, tel. 32 388 45 96;
Szkatix ul. Hlonda 62, tel. 506 969 152;
Szynk na Winklu ul. Składowa 2, tel. 730 088 005;
Telepizza ul. Jainty 10, tel. 32 387 33 51;
Villa VIENNA ul. Wrocławska 62, tel. 32 397 65 15;
Ziarno Cafe & Restaurant, ul. Rynek 26, tel. 517 975 594;
Zelter ul. Strażacka 3a, tel. 885 588 585.

Źródło: UM Bytom / Arkadiusz Janocha




W Bytomiu likwidują wysypiska i karzą mandatami sprawców zaśmiecania

W ostatnim czasie pracownicy Zaplecza Technicznego Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu oczyścili kolejne miejsca z zalegających odpadów a dzięki monitoringowi coraz częściej udaje się złapać osoby, które wyrzucają śmieci w niedozwolonych miejscach.

Kilkanaście metrów sześciennych odpadów zostało uprzątnięte z terenów przy ul. Chroboka, Przelotowej, Niskiej, Dolnej, Elektrowni, Włodarskiej, Reptowskiej, Łaszczyka, Brzezińskiej i Wrocławskiej. Największym wyzwaniem ze względu na lokalizację i ukształtowanie powierzchni było oczyszczenie terenów  w okolicach garaży przy ul. Harcerskiej i Fitelberga, a także ul. Witczaka. Największą bolączką w przypadku tych dwóch lokalizacji, które dotyczą garaży jest nagminne wyrzucanie odpadów wielkogabarytowych, odpadów poremontowych w tym papy oraz gruzu, uszkodzonych plastikowych elementów pojazdów – zderzaków, zużytych opon oraz odpady komunalne.

Łącznie tylko z czterech lokalizacji – garaży przy ul. Witczaka, garaży przy ul. Harcerskiej i Fitelberga, terenów przy ul. Siennej oraz ul. Hutniczej uprzątniętych zostało: 60 m3 gruzu, 81 m3 odpadów komunalnych, 121 m3 odpadów wielkogabarytowych, 60 szt. opon samochodowych, 7 m3 papy.

W dalszej kolejności pracownicy Zaplecza Technicznego będą sukcesywnie oczyszczali kolejne tereny w naszym mieście. Wytypowane zostały tereny przy ul. Topolowej oraz ul. Krzyżowej.

Stale jest prowadzony monitoring wizyjny miejsc narażonych na powstawanie nielegalnych wysypisk. Gmina Bytom dysponuje kilkunastoma kamerami. Straż Miejska używa do tego celu sześciu kamer do monitoringu otoczenia typu „LAS”, pięciu aparatów fotograficznych stosowanych do rejestracji obrazu oraz drona, który jest wykorzystywany do celów obserwacyjnych. Fotopułapki są umieszczone głównie w ustronnych miejscach, lasach, przy opuszczonych garażach.

Monitoring przynosi efekty, bo skuteczność ustalania sprawców zaśmiecania jest coraz większa. – W 2019 roku odnotowano 254 zarejestrowane przypadki reakcji kamer, z czego 8 zdarzeń potwierdziło zasadność alarmu wszczętego na skutek uruchomienia sprzętu przy próbie nielegalnego pozbywania się odpadów oraz w jednym przypadku opalania kabli energetycznych. Ogółem za zaśmiecanie środowiska, mandatami karnymi ukarano 19 sprawców na łączną kwotę 8 tys. 50 zł – mówi Bartłomiej Nowakowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Bytomiu.

Od stycznia 2019 do 20 lipca tego roku Straż Miejska nałożyła w sumie 67 mandatów na sumę 25 tys. 300 zł za wyrzucanie odpadów w niedozwolonych miejscach. Każdy ze sprawców zaśmiecania otrzymuje nakaz posprzątania śmieci oraz przekazania ich firmie, która zajmuje się ich utylizacją.

Źródło: UM Bytom




Muzeum Górnośląskie w Bytomiu otrzymało prestiżową nagrodę

Projekt „Pogotowie kulturalne”, którego celem jest upowszechnianie kultury wśród osób dorosłych z chorobą nowotworową, został wyróżniony w konkursie na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2019. – To najbardziej prestiżowa nagroda muzealna w Polsce. To odpowiednik filmowego Oscara – mówi Iwona Mohl, dyrektor Muzeum Górnośląskiego.

W poniedziałek, 19 października w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego odbyła się gala konkursu na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla 2019. Muzeum Górnośląskie zostało wyróżnione w tegorocznej 40. edycji za projekt „Pogotowie kulturalne” jako jeden z trzech najlepszych programów edukacyjnych ubiegłego roku. To program pilotażowy, który miał na celu znalezienie metody upowszechniania kultury wśród osób dorosłych z chorobą nowotworową, wśród tych, którzy z przyczyn zdrowotnych, z powodu niskiej odporności i wielogodzinnych sesji w szpitalu nie mogą uczestniczyć w życiu kulturalnym.

– Sama byłam pacjentką onkologiczną i zobaczyłam sytuację chorych „od środka” – mówi Iwona Mohl, dyrektor Muzeum Górnośląskiego. – W trakcie leczenia mogłam pracować, ale wiele osób, które przechodzą chemioterapię, ma słabszą odporność. Pacjenci, którzy chorują na nowotwory, muszą unikać skupisk ludzkich, nie chodzą do kin, teatrów, muzeów a często są spragnieni kontaktu ze sztuką. Doszłam do wniosku, że trzeba zrobić, co w naszej mocy, aby to kultura przyszła do nich. Mamy wspaniały zespół, złożony między innymi ze specjalistów z dziedziny archeologii, etnografii, historii, sztuki, przyrody, konserwatorów dzieł sztuki. Wszyscy w Muzeum Górnośląskim byliśmy zaangażowani w ten projekt – tłumaczy Mohl.

Pracownicy placówki odwiedzali pacjentów w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym imienia prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Jak chorzy reagowali na zajęcia? – Jeździliśmy do kliniki z obrazami, rzemiosłem artystycznym, eksponatami archeologicznymi, przyrodniczymi, etnograficznymi, ciekawymi odznaczeniami, czy cennymi księgami. Widać było, że te spotkania z kulturą bardzo ich interesowały. Zorganizowaliśmy także wizyty pacjentów u nas w Muzeum, wystawy były wtedy otwarte wyłącznie dla nich, aby ograniczyć ryzyko infekcji. Cieszyli się też z koncertów. Przy okazji chcę podziękować jednemu z naszych partnerów, czyli Śląskiemu Towarzystwu Muzycznemu, którego artyści w ramach wolontariatu, w klinice dawali koncerty muzyki klasycznej dla chorych – odpowiada dyrektor placówki.

Projekt został doceniony i otrzymał wyróżnienie w konkursie. – Sybilla to najbardziej prestiżowa nagroda muzealna w Polsce. To taki muzealny Oscar – zaznacza Mohl. „Pogotowie kulturalne” jest kontynuowane w tym roku. – Otrzymaliśmy grant z Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego i dzięki temu dofinansowaniu kontynuujemy projekt. Ze względu na pandemię jest jednak prowadzony w inny sposób. Przygotowaliśmy i ciągle realizujemy filmy o naszych zbiorach, artystach, prądach w sztuce, archeologii, czy naukach przyrodniczych, nagrane zostały również koncerty. Szpital zakupił tablety i chorzy mogą za ich pośrednictwem oglądać dedykowane im filmy. Cały program dostępny jest także na stronie internetowej Muzeum – przyznaje dyrektor, zachęcając wszystkich do odwiedzenia strony muzeum.bytom.pl

Źródło: UM Bytom




W pracy bez barier

Bytom jest pierwszym miastem, które otworzyło się na osoby z niepełnosprawnością intelektualną zatrudniając je w swoich jednostkach organizacyjnych. Do grona osób, które pracują w naszym mieście, dołączył pan Zbigniew i zatrudniony już wcześniej pan Tomasz, którzy dostali pracę w dziale zieleni Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. Z pracownikami spotkał się dziś /21 października/ prezydent Mariusz Wołosz.

Od kilkunastu lat Centrum DZWONI obala mity na temat zatrudniania niepełnosprawnych pracowników, pomagając odnaleźć się swoim beneficjentom na otwartym rynku pracy. Cieszę się, że idea zatrudnienia wspomaganego kwitła i nadal rozwija się w naszym mieście. Nowym pracownikom życzę powodzenia, a pracodawców zachęcam do  zatrudniania osób z niepełnosprawnością
 – mówił prezydent Mariusz Wołosz.

Pan Zbyszek jest piątą osobą z niepełnosprawnością intelektualną pracującą na normalnych zasadach zatrudnienia w bytomskiej jednostce samorządowej. Było to możliwe dzięki wsparciu Centrum DZWONI, które od 14 lat pomaga znaleźć zatrudnienie osobom z niepełnosprawnością.
Gmina Bytom jako pierwsza w kraju otworzyła się na zatrudnianie osób z niepełnosprawnością intelektualną i dopiero w ślad za nią poszły inne miasta – uważa Tomasz Kosik, trener pracy Centrum DZWONI. Od kilku lat takie osoby pracują w Beceku i MZDiM i jednym z bytomskich przedszkoli – dodaje Tomasz Kosik.

Trzeba podkreślić, że inne miasta zatrudniają osoby z niepełnosprawnością intelektualną w ramach brygad pracy, gdzie osoby te pracują głównie z niepełnosprawnymi. W filozofii działania naszego centrum nie występuje pojęcie specjalnych stanowisk pracy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, a zatrudnieni w Bytomiu pracownicy wykonują swoją pracę wśród pełnosprawnych kolegów, bez segregacji i „specjalnego” traktowania – mówi Michał Bullik, trener pracy z Centrum Doradztwa Zawodowego Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.

Jak podkreśla Michał Bullik, ważne jest też przyjazne nastawienie zespołu do przyjęcia w swoje szeregi nowego pracownika. W Bytomiu nie było z tym problemu, ekipa dbająca o miejską zieleń bez żadnych  podziałów wprowadziła nowych w ich obowiązki, z którymi sobie  dobrze radzą – mówi trener pracy.

Centrum DZWONI działa w Bytomiu od 2006 roku. Jest częścią Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Od tego czasu jego pracownicy pomogli ok. 150 osobom znaleźć zatrudnienie na otwartym rynku pracy. Niepełnosprawni pracują w wielu prywatnych firmach, a zakres obowiązków dopasowany jest do ich predyspozycji.
 Pracodawca, który zdecyduje się zatrudnić niepełnosprawnego intelektualnie ma zapewnioną ciągłą pomoc trenera pracy z Centrum DZWONI. Trener wdraża osobę w stanowisko pracy, wspiera w nawiązaniu relacji ze współpracownikami, uczy zasad panujących w firmie, dojazdu do pracy, pomaga załatwić sprawy formalne. Wspiera też pracodawcę. Pomoc polega m.in. na dopasowaniu pracownika do stanowiska pracy, czy reagowaniu  na pojawiające się trudności.

Źródło: UM Bytom