Od mocnego uderzenia zaczynają rok szkolny przyszłe projektantki mody odbywające zajęcia praktyczne w Bytomskim Ośrodku Edukacji. Przygotowują kreacje na paradę pojazdów zabytkowych. W tym roku inspiracją do tworzenia kreacji są m.in.: Renault NN, Citroen Rosalie, Cadillac czy Syrena 105L (z Galerii Motoryzacji i Techniki). W pracowni krawieckiej wre.
Parada pojazdów zabytkowych odbędzie się w tym roku po raz 16. Towarzyszą jej pokazy mody bytomskich uczniów. Impreza, na którą zjeżdżają miłośnicy zabytkowej motoryzacji z kraju i zagranicy, jest okazją do zaprezentowania części naszej działalności – mówi Monika Skorus, zastępca dyrektora Bytomskiego Ośrodka Edukacji. BOE jest jednostką prowadzącą Galerię Motoryzacji i Techniki, prowadzi również zajęcia praktyczne dla uczniów bytomskich szkół zawodowych. Kształcimy m.in. techników przemysłu mody. Poziom nauczania jest bardzo wysoki. Jestem pewna, że z takimi zdolnościami i umiejętnościami praktycznymi otwiera się przed nimi rynek pracy nie tylko w Polsce – mówi Monika Skorus.
Ubrania do prezentacji
podczas Parady Pojazdów Zabytkowych zaprojektowała Natalia Stanik,
uczennica IV klasy Zespołu Szkół Administracyjno-Ekonomicznych
i Ogólnokształcących. Nawiązują one do stylów obowiązujących
w konkretnych dekadach, od lat 20-tych do 80-tych. Od kilkunastu dni
Natalia wraz z koleżankami dopina kolekcję na ostatni guzik w
pracowniach BOE.
To dziewczyny, które wiedzą, czego chcą. Są bardzo kreatywne i mają ciekawe spojrzenie na modę. Uczymy się od siebie nawzajem – przyznaje Jolanta Półtorak z firmy Capris zajmującej się konstrukcją odzieży. (Co ciekawe, Capris przygotowuje modele i dokumentacje dla wielu firm odzieżowych w całej Polsce. Ma ich na swoim koncie już ponad 7500 – od spódnicy po kombinezon skoczka narciarskiego). To właśnie tam uczennice wykonywały wykroje i przygotowywały dokumentację do kreacji. Wygląda to tak, że to, co zaprojektowała Natalia, muszą obrobić technicznie – rozrysować, dopasować do rozmiaru, wybrać odpowiedni gatunek materiału i określić potrzebną ilość niezbędnych do uszycia kreacji elementów.
Późnej, w pracowni
wielozawodowej BOE (ul. Miarki) następuje etap szycia. Uczennice mają
odpowiedni sprzęt – profesjonalne maszyny, żelazka parowe, deski do
prasowania, manekiny do przymiarki. Nad merytorycznym przebiegiem prac
czuwają nauczycielki kształcenia zawodowego: Katarzyna Kęsik, Joanna
Miliszewska, Sylwia Palik, Anna Rybkowska i Małgorzata Zoleńska.
Kolekcja zaprezentowana
14 września na bytomskim Rynku podczas Parady Pojazdów Zabytkowych
będzie oryginalna i dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, zgodnie
ze sztuką krawiecką. Przygotowują ją młodzi ludzie, którzy w przyszłości
chcą sami narzucać style, a nie poddawać się dyktatowi wielkich domów
mody. Jeśli kupują w sieciówkach, to tylko po to, by wykorzystać ubrania
do własnych przeróbek. Nie kupują, ani nie wyrzucają odzieży
bezmyślnie. Zgodnie z obowiązującymi trendami, zaglądają do szaf swoich
mam i babć, wyciągają stamtąd ubrania, które po odpowiednich przeróbkach
stają się niepowtarzalnymi perełkami. Miłośników mody i automobili
czeka w najbliższą sobotę prawdziwa uczta.
Samochody, do których powstały kreacje:
- lata 20-te: Renaut NN (1925 r.), Nash (1928 r.), Peugeot 201 (1926 r.)
- lata 30-te: Citroen Rosalie (1935r.)
- lata 40-te: Volvo 444
- lata 50-te: Mercedes w.136–170s, BMW 501 „b” „Bordowy Anioł”, Mercedes Adenauer w.189–300 d
- lata 60-te: Motocykl K-750 z wózkiem bocznym, BMW Isetta, Cadillac, Skoda Felicja, VW Westfalia “Butik”, R-R Silver Cloud II
- lata 70-te: Jaguar E-type cabrio
- lata 80-te: Syrena 105L
Zabytkowe samochody można oglądać w Galerii Motoryzacji i Techniki przy
ul. Strzelców Bytomskich 98, od poniedziałku do piątku od 10.00 do
18.00.