1

Na dwa miesiące ciężarówki wracają na Strzemieszycką

1 grudnia, na dwa miesiące, ponownie dopuszczony zostanie ruch ciężarówek dojeżdżających ul. Strzemieszycką w Dąbrowie Górniczej do Euroterminalu w Sławkowie. To rozwiązanie doraźne. Do wyeliminowania ciężkiego transportu z dróg lokalnych w tym rejonie konieczna jest budowa łącznika, która wymaga finansowania ze środków centralnych.

Teraz zakaz ruchu dla pojazdów o masie powyżej 7t obowiązuje od skrzyżowania z DW 790 do ul. Zakawie. Nie dotyczy autobusów miejskich, służb komunalnych oraz ciężarówek dojeżdżających do nieruchomości na tym odcinku, na których prowadzona jest działalność gospodarcza. Odstępstwem jest także dojazd od ul. Strzemieszyckiej do firm przy ul. Rudnej, Rodzinnej i Ciołkowizna. Niestety kierowcy często ignorują zakaz, na co powinna reagować policja.

1 grudnia, na dwa miesiące, zakaz zostanie zniesiony i ruch ciężarówek na ul. Strzemieszyckiej ponownie będzie dopuszczony. Równocześnie ograniczenia w ruchu ciężarowym w rejonie Euroterminalu będą obowiązywać w Sławkowie. Po dwóch miesiącach sytuacja się zmieni i ruch znów skierowany zostanie przez Sławków. Od sierpnia 2020 r., takie zmiany naprzemiennie wprowadzane są co dwa miesiące. To efekt porozumienia prezydenta Dąbrowy Górniczej, burmistrza Sławkowa i Starosty Będzińskiego.

Problem nadmiernego obciążenia lokalnych dróg znany jest od wielu lat. Dotyczy to m.in. okolic ul. Hrubieszowskiej w Sławkowie i Strzemieszyckiej w Dąbrowie Górniczej, które traktowane są jako drogi tranzytowe. Dzieje się tak, bo sławkowski Euroterminal nie jest odpowiednio skomunikowany z trasą S1 ani z DK 94. Cierpią przez to okoliczni mieszkańcy, dla których wzmożony ruch ciężarówek na wąskich ulicach, generujący duży hałas i emisję spalin, jest sporym utrapieniem.


Orientacyjny przebieg planowanego łącznika drogowego między Euroterminalem i DK 94

Mieszkańcy i samorządowcy Dąbrowy Górniczej i Sławkowa mówią jednym głosem w sprawie wyprowadzenia ruchu ciężarowego z dróg lokalnych. Setki TIR-ów pod oknami to wielki problem, więc co pewien czas zdesperowani wychodzą protestować na ulice. To odsłony batalii o budowę łącznika między sławkowskim Euroterminalem a DK 94. W czasie protestów, które odbyły się m.in. w sierpniu i wrześniu, mieszkańcy blokowali ulice i chcieli pokazać, jak doskwiera im brak odpowiedniej drogi dla ciężarówek, a powstanie łącznika jest po prostu koniecznością.

Sprawa nie ma wyłącznie lokalnego charakteru, bo działalność terminali przeładunkowych ma wymiar międzynarodowy, który rzutuje na rozwój gospodarczy całego kraju. Funkcjonują tam m.in. spółki sektora publicznego, określane jako strategiczne dla państwa. Dlatego w tej sprawie konieczne jest wsparcie na szczeblu rządowym. O rozwiązanie tego problemu, do władz centralnych wielokrotnie apelowali samorządowcy z Dąbrowy Górniczej i Sławkowa. Jak dotąd niestety nic się nie zmieniło, budowa łącznika nie ruszyła, a ruch ciężarowy wciąż odbywa się między domami.

W lipcu 2020 r. samorządowcy z Dąbrowy Górniczej, Sławkowa i powiatu ustalili, że od sierpnia, co dwa miesiące, będą wprowadzane naprzemiennie ograniczenia dla ruchy ciężarówek – raz w rejonie ul. Strzemieszyckiej, następnie na ul. Hrubieszowskiej w Sławkowie. Takie tymczasowe rozwiązanie jest wyjściem naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Sławkowa i Strzemieszyc, zapewnia jednocześnie równomierne rozłożenie uciążliwości związanych z ruchem tirów, dojeżdżających do terminali przeładunkowych.

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Tiry rozjadą miasto?

Decyzją prezydenta Dąbrowy Górniczej tiry nie przejadą już ulicą Strzemieszycką. Tym samym ruch samochodów o masie powyżej 7 ton dojeżdżających do pobliskiego zespołu terminali przeładunkowych w całości odbywać się ma powiatowymi drogami, biegnącymi przez niespełna siedmiotysięczny Sławków.

Burmistrz Sławkowa protestuje wskazując, że decyzja Marcina Bazylaka spowoduje przerzucenie z Dąbrowy Górniczej na Sławków całości ruchu ciężarowego jadącego w kierunku terminali przeładunkowych LHS. Mieszkańcy zapowiadają z kolei blokadę dróg.

Wąskimi, powiatowymi ulicami Wrocławską, Hrubieszowską i Groniec w Sławkowie przemieszcza się na dobę grubo ponad pół tysiąca tirów, które dojeżdżają do zespołu terminali przeładunkowych. Teraz będzie ich jeszcze więcej. Od 3 czerwca samochody ciężarowe nie dojadą tam już bowiem od strony ulicy Strzemieszyckiej w Dąbrowie Górniczej. – W imieniu mieszkańców Sławkowa, których kosztem prezydent Dąbrowy Górniczej rozwiązuje swoje problemy komunikacyjne stanowczo protestuję przeciwko tego typu działaniom – podkreśla burmistrz Rafał Adamczyk. – Nieliczenie się z mniejszym sąsiadem oraz takie podejście w rozwiązywaniu problemów nie wróży niczego dobrego dla relacji sąsiedzkich i współpracy między miastami. Działanie takie jest tym bardziej zaskakujące, że z usług terminali w Sławkowie korzysta wielu przedsiębiorców transportowych, podatników Dąbrowy Górniczej, co widać po tablicach rejestracyjnych z symbolem SD. Ponadto władze Dąbrowy Górniczej promują tworząca się strefę inwestycyjną w Tucznawie jako świetnie i blisko skomunikowaną z Euroterminalem w Sławkowie. Tymczasem od 3 czerwca ruch z tej strefy będzie skierowany dłuższą drogą, przez Sławków.

Władze Sławkowa zapowiadają podjęcie wszystkich możliwych kroków prawnych w tej sprawie i interwencję w odpowiednich instytucjach. Akcję protestacyjną zapowiadają też mieszkańcy Sławkowa. – Boimy się o bezpieczeństwo nasze i naszych dzieci. To już nie jest kwestia mniejszego czy większego komfortu mieszkania, ale sprawa zdrowia i życia. A teraz ruch ma jeszcze wzrosnąć. Jesteśmy już doprowadzeni do ostateczności, po prostu zablokujemy drogę i nie przejedzie tędy żaden tir – zapowiada sławkowski radny Grzegorz Maciążek.

Jedynym rozwiązaniem, które skutecznie i raz na zawsze rozwiązałoby problem obciążenia ruchem ciężarówek dojeżdżających do terenów gospodarczych związanych z szerokim torem, może być w ocenie samorządowców jedynie budowa łącznika pomiędzy S1 a Euroterminalem. O realizację inwestycji na szczeblu rządowym zabiegają od lat nie tylko włodarze miast i gmin Zagłębia, ale między innymi również spółki prowadzące tam swoją działalność. Łącznik, zapisany jako przedsięwzięcie do realizacji w rządowym kontrakcie terytorialnym dla województwa w 2014 roku, wciąż jednak pozostaje pieśnią bliżej nieokreślonej przyszłości, bo rząd nie kwapi się do realizacji tej wielomilionowej inwestycji.

Źródło: UM Sławków