1

Powstaje polski Trójkąt ICT z udziałem Katowic

Po marcowej wizycie przedstawicieli tajwańskiej organizacji TEEMA (Taiwan Electrical and Electronic Manufacturers’ Association) w Polsce oraz po publikacji raportu rekomendującego inwestycje w trzech miastach: Wrocławiu, Katowicach i Łodzi, zainicjowano koncepcję utworzenia tzw. polskiego Trójkąta ICT. To kolejna szansa na wykorzystanie potencjału budowy Hubu gamingowo-technologicznego w Katowicach i przyciągnięcie do stolicy województwa śląskiego firm z branż sektora elektronicznego, IT i półprzewodników.

Niezwykle jasną wizję współpracy przedstawia w tym zakresie sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Michał Jaros, który konsekwentnie promuje koncepcję utworzenia Trójkąta ICT obejmującego Wrocław – Katowice – Łódź. W jego ocenie Polska jest technologicznie gotowa na uruchomienie takiego przedsięwzięcia dzięki centralnemu położeniu, rozwiniętej logistyce i dużemu potencjałowi młodych specjalistów.

– Katowice, ale i cały region, mają ogromny potencjał, z którego branża wysokich technologii i półprzewodników może korzystać. Wysoko wykwalifikowana kadra to nieodzowny element, z którym dla mnie, mieszkańca dolnego śląska, kojarzy się Śląsk i cała Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, ale przede wszystkim też i Katowice. Jestem przekonany, że idea „trójkąta półprzewodnikowego” funkcjonującego między Łodzią, Katowicami a Wrocławiem wzmocni pozycję Polski na arenie międzynarodowej i przyciągnie kapitał z Tajwanu – powiedział Michał Jaros, wiceminister Rozwoju i Technologii.

– Przyciąganie do Katowic firm z branży high-tech to jeden ze strategicznych elementów rozwoju Katowic. Rolą miasta jest w takiej sytuacji tworzenie odpowiednich warunków dla potencjalnych inwestorów, dlatego kilka lat temu zdecydowaliśmy się na rewitalizację terenów po kopalni Wieczorek w Nikiszowcu poprzez utworzenie w tym miejscu Hubu gamingowo-technologicznego. Jestem przekonany, że był to też jeden z czynników, który zadecydował o włączeniu Katowic do polskiego Trójkąta ICT – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – To już przekłada się na konkretne korzyści dla miasta. Katowice obok Łodzi i Wrocławia, znalazły się w raporcie rekomendującym tajwańskim firmom inwestycje właśnie w tych miastach – dodaje prezydent.

W dokumencie, skierowanym do ponad 3 tysięcy firm zrzeszonych w TEEMA – w tym z sektora elektronicznego, IT i półprzewodników – wskazano Polskę jako priorytetowy kierunek ekspansji inwestycyjnej, z naciskiem na rozwój sektora półprzewodników oraz nowoczesnych technologii informacyjno-komunikacyjnych.

– Serdecznie dziękuję Panu Ministrowi za to, że włączył Katowice do niezwykle ambitnego przedsięwzięcia gospodarczo-technologicznego. Półprzewodniki, cały przemysł wokół smart city to jest to, co może determinować rozwój technologiczny. Katowice chcą zaistnieć na tej mapie wspólnie z dwoma znamienitymi polskimi miastami – Wrocławiem i Łodzią i stworzyć w ten sposób pewien wewnętrzny trójkąt, gdzie ten sektor gospodarki będzie się dynamicznie rozwijał – mówi Bogumił Sobula, pierwszy wiceprezydent Katowic.

Wpisanie Katowic do tego strategicznego układu inwestycyjnego to szansa na umocnienie pozycji miasta jako nowoczesnego ośrodka gospodarczego. Docenienie przez TEEMA oraz udział przedstawicieli Katowic w misji gospodarczej na Tajwanie, w tym w prestiżowym Poland – Taiwan Economic Forum, potwierdzają rosnącą rolę miasta na międzynarodowej mapie inwestycji technologicznych.

– Katowice mają ogromny kapitał gospodarczy – to przecież gospodarcze serce Polski. Nasz region tworzy ponad 10 proc. PKB kraju, co plasuje nas na drugim miejscu, za regionem stołecznym. Mamy też duży kapitał ludzki – GZM to ponad 2 miliony ludzi. Dlatego nie dziwi nas, że Tajwan dostrzega w Katowicach, stolicy metropolii, dobre miejsce do inwestycji. Cieszymy się, że za tym idzie także wsparcie rządowe – przede wszystkim ze strony wiceministra Michała Jarosa – dodaje Jarosław Makowski, wiceprezydent Katowic.

Władze Katowic widzą w tym także impuls do dalszego rozwoju Katowickiego Hubu gamingowo-technologicznego – z możliwym komponentem tajwańskim – oraz do wykorzystania know-how azjatyckich partnerów w rozbudowie ekosystemu nowoczesnych parków technologicznych. Jednak to również szansa dla miast i przedsiębiorstw z całego regionu.

– Dzięki odpowiedniemu otoczeniu prawnemu jako strefa widzimy się w roli aktywnego podmiotu, który ma duże możliwości funkcjonowania w Trójkącie ICT. Będziemy zachęcać inwestorów z całego świata, w tym inwestorów z Tajwanu, żeby właśnie tutaj, w Katowicach, w Metropolii, w województwie śląskim i w części województwa opolskiego, która również jest częścią KSSE, lokowali swoje inwestycje. Z pewnością zmieni to też nieco jakość miejsc pracy, co jest jednym z istotniejszych na dzisiaj zadań dla strefy – Rafał Żelazny, prezes zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Jak widać, to nie tylko ambitna wizja, lecz konkretny plan działania, koordynowany na najwyższym szczeblu polsko-tajwańskiej współpracy.

Źródło: UM Katowice