1

Sierpień w skateparku

Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich miłośników ekstremalnej jazdy – ruszają zajęcia w skateparku na placu Krakowskim. Pierwsze już w niedzielę, 2 sierpnia. Zabierzcie kaski!

Zajęcia będą się odbywały w każdą niedzielę, do końca wakacji. Co tydzień od godziny 11.00 instruktorzy będą uczyć jak bezpiecznie jeździć na rolkach, deskorolce czy hulajnodze.

– Na zajęcia może przyjść każdy młody człowiek, nie obowiązują zapisy, ale najlepiej przyjść na godzinę 11.00. Wówczas instruktorzy wiedzą ilu jest chętnych i formują grupy początkujące i zaawansowane – mówi Iwona Janik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych, organizatora zajęć.

Oprócz rolek, desek czy hulajnóg zabierzcie też kaski i ochraniacze – bezpieczeństwo przede wszystkim!

W poniedziałek, 3 sierpnia, w godz. od 16.00 do 17.30 w skateparku przy placu Krakowskim dbędzie się akcja „Bezpieczny Sk8park”. Zaplanowano konkursy i zabawy z przekazem o bezpiecznym korzystaniu ze skateparków oraz pumptrucków i innych miejsc przystosowanych do ekstremalnej jazdy na rowerach, hulajnogach, deskorolkach czy łyżworolkach.

– Brak odpowiedniego wyposażenia takiego jak kask czy ochraniacze, nieprzystosowany do wyczynowej jazdy sprzęt, a także brawura i brak umiejętności mogą być powodem wielu urazów niosących za sobą bardzo poważne skutki dla zdrowia, a nawet życia. Jednak takie samo zagrożenie stwarzać mogą pozostające bez opieki dzieci, które nieświadome niebezpieczeństwa poruszają się między rozpędzonymi i wykonującymi ewolucje użytkownikami obiektu – mówią organizatorzy.

Akcja „Bezpieczny Sk8park” została zainicjowana przez Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach. W jednym dniu w kilkudziesięciu miastach województwa Śląskiego, przy udziale lokalnej policji i samorządów prowadzone zostaną zajęcia mające na celu przybliżenie zasad bezpiecznego korzystania z tego typu obiektów sportowych. (mf)

Źródło: UM Gliwice




Cztery nowe boiska!

Czas, kiedy z powodu pandemii wszystkie gliwickie placówki oświatowe świeciły pustkami, był dla wszystkich odpowiedzialnych za funkcjonowanie oświaty w naszym mieście, okresem pełnej mobilizacji. Okres absencji uczniów, wykorzystano na realizację prac remontowych i modernizacyjnych zaplanowanych na ten rok.

– Pomimo obiektywnych trudności oraz niepewności związanej z czasem pandemii, tempo realizacji nowych inwestycji w gliwickich placówkach było bardzo wysokie. Przez ten trudny i niespokojny dla większości czas, naprawdę sporo udało się zrobić. Zależy nam na tym, aby warunki w jakich uczą się nasze dzieci, były jak najlepsze, a szkoły i przedszkola były nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim bezpieczne – wyjaśnia Ewa Weber, Z-ca Prezydenta Miasta Gliwice.

Co udało się wyremontować w miejskich szkołach i przedszkolach przez ostatnie miesiące? Pracom modernizacyjnym, na łączną kwotę ponad 14 mln złotych, poddano m.in. boiska szkolne przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 (Łabędy), Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 4 (Szobiszowice), Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 14 (Sośnica), Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 (os. Obrońców Pokoju) oraz IV Liceum Ogólnokształcącym (przy ul. Kozielskiej).

Dodatkowo, w ramach zadania modernizacji boiska, przy IV LO wyremontowana została Strzelnica (podziemna, 50-metrowa), a przy ZSP4 – w ramach Budżetu Obywatelskiego – doposażony i zmodernizowany został plac zabaw.

Więcej informacji można znaleźć w serwisie Edukacja.gliwice.eu.

Źródło: UM Gliwice




Miejskie ciepło na ekranie. Sprawdź gliwicki MSIP!

W Miejskim Systemie Informacji Przestrzennej – obszernym, internetowym zbiorze danych dotyczących Gliwic – został opublikowany kolejny geoportal: CIEPŁO SYSTEMOWE. Znajdziemy tam informacje o istniejącej miejskiej sieci ciepłowniczej oraz o obszarach rozwoju. To łącznie 5 warstw tematycznych, które są na bieżąco aktualizowane przez pracowników Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej PEC Gliwice.

geoportalu można sprawdzić m.in:

  • które budynki korzystają z ciepła systemowego oraz do jakiego typu węzła są podłączone,
  • które budynki mają podłączoną ciepłą wodę użytkową z miejskiej sieci ciepłowniczej,
  • które budynki przeszły z ogrzewania gazem na ogrzewanie z miejskiej sieci ciepłowniczej,
  • o ile zmniejszyła się emisja szkodliwych pyłów do atmosfery w związku z przejściem na ogrzewanie z miejskiej sieci ciepłowniczej,
  • w których rejonach miasta budynki są w trakcie przyłączania do miejskiej sieci ciepłowniczej,
  • gdzie przebiega sieć ciepłownicza oraz jaka jest możliwość przyłączenia budynku istniejącego lub projektowanego do miejskiej cieci ciepłowniczej,
  • w których obszarach miasta zostały wykonane analizy koncepcyjne sprawdzające możliwość przyłączenia kolejnych budynków do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Zapraszamy do korzystania!

MSIP baner geoportalu ciepło systemowe

skan: msip.gliwice.eu

Źródło: UM Gliwice




Elektryczne autobusy Volvo będą jeździć po Gliwicach

10 elektrycznych autobusów marki Volvo wyjedzie na gliwickie ulice w 2022 r. Będą kursować jako A4 między zajezdnią PKM a Teatrem Miejskim oraz na linii nr 676.

Aby po Gliwicach mogły jeździć zeroemisyjne elektrobusy, konieczne jest jeszcze odpowiednie zaplecze. Dlatego też już w przyszłym roku powinny być gotowe stacje ładowania takich pojazdów. Jako pierwsza zostanie wybudowana stacja transformatorowa na terenie zajezdni przy ul. Chorzowskiej. Powstanie 5 stacjonarnych elektrycznych podwójnych ładowarek o mocy 80 kW każda i jedno stanowisko do ładowania szybkiego o mocy 200 kW. Nieco później, przy ul. Nowy Świat oraz Czapli, staną dwie rozdzielnie zasilające ładowarki szybkiego ładowania. Obok będą miejsca do parkowania i ładowania autobusów.

Całkowity koszt projektu Zakup autobusów elektrycznych wraz z niezbędną infrastrukturą do ładowania” wyniesie ponad 36 mln zł. To o 4 mln zł więcej, niż szacowano, jednak obie oferty złożone w ogłoszonym przez PKM Gliwice przetargu znacznie przekroczyły budżet zakładany na ten cel. Za dostawę dziesięciu nowych elektrobusów oraz dostawę oraz montaż stacji ładowania zajezdniowego, nowej mobilnej elektrycznej ładowarki o mocy min. 40 kW, a także trzech kompletnych stacji szybkiego ładowania zintegrowanych na mieście,  Solaris zaoferował 37,134 mln zł, natomiast Volvo Buses – 36,431 mln zł i to właśnie ta oferta została ostatecznie wybrana. To ogromne koszty, ale PKM-owi udało się zdobyć unijne dofinansowanie na realizację tego projektu, w kwocie 27 mln zł.

– To kolejny projekt zmierzający do minimalizacji zanieczyszczeń w mieście. Staramy się, by transport w Gliwicach był jak najbardziej ekologiczny i wpływał na poprawę jakości życia mieszkańców – mówi Henryk Szary, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gliwicach.

Volvo Buses to jeden z największych na świecie producentów dużych autobusów i autokarów turystycznych, stosujący zrównoważone rozwiązania transportowe wpływające na podniesienie jakości życia mieszkańców. (mf)

Źródło: UM Gliwice




Rusza budowa nowego odcinka ścieżki rowerowej

W najbliższy poniedziałek, 27 lipca, rozpoczną się prace przy budowie ścieżki rowerowej i remoncie chodnika wzdłuż łącznicy DK88 i ul.Tarnogórska do ul. Przydrożnej. Zadanie zrealizowane zostanie w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego.

Około 200-metrowa ścieżka rowerowa będzie komfortowym i bezpiecznym łacznikiem z ul. Tarnogórskiej w kierunku os. Obrońców Pokoju. Koszt zadania, którego realizacja powinna zakończyć się we wrześniu, wyniesie 210 tys. zł.

Źródło: UM Gliwice




Sukces Politechniki Śląskiej na międzynarodowych targach wynalazków

Pozyskiwanie czystej energii, sprawdzanie prawidłowości warunków transportu towarów wrażliwych na drgania oraz zbadanie przeszłości ziemi to przykładowe zastosowania wynalazków opracowanych przez naukowców z Politechniki Śląskiej. Wynalazki i patenty zdobyły platynowe, złote i srebrne medale w ramach międzynarodowego konkursu wynalazków INTARG 2020. Na konkurs zgłoszono około 160 projektów z 9 krajów Europy, Ameryk, Afryki i Azji.

Punktem wyjścia dla zwycięskich pomysłów przedstawionych przez naukowców z Politechniki Śląskiej były zaawansowane badania naukowe. Odbiorcami zaproponowanych rozwiązań będą przedstawiciele różnych branż i środowisk społecznych. W końcu jak głosi hasło przewodnie Międzynarodowych Targów Wynalazków i Innowacji INTARG 2020: „innowacje motorem gospodarki”. W tegorocznej, 13. edycji wydarzenia miejsca na podium zajęło aż 7 wynalazków z Politechniki Śląskiej.

– Politechnika Śląska jest uczelnią badawczą, jedną z 10 uczelni wyłonionych w konkursie „Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza”. To stało się dla naukowców impulsem do wielu działań i między innymi stąd także tak dużo wynalazków. Staramy się być jak najbliżej przemysłu i społeczeństwa oraz współpracować z korzyścią dla wszystkich stron – powiedział prof. Janusz Kotowicz, prorektor ds. Współpracy z Otoczeniem Społeczno-Gospodarczym, podczas briefingu, który odbył się we wtorek 21 lipca.

Wśród uczestników obecna była również Barbara Haller de Hallenburg-Illg, Prezes Eurobusiness-Haller, Organizator Targów INTARG.

 Oceniając rozwiązania zgłoszone do konkursu, jury kierowało się takimi kryteriami, jak poziom innowacyjności, ochrona patentowa, możliwości wdrożenia i komercjalizacji, poziom gotowości technologicznej i efekt, jaki dane rozwiązanie może przynieść przemysłowi i nam wszystkim – zaznaczyła Barbara Haller de Hallenburg-Illg. – Politechnika Śląska to bardzo mocny zawodnik. Te rozwiązania w wysokim stopniu spełniły kryteria, co świadczy o tym, że mają bardzo wysoki poziom. Mamy nadzieje, że zostaną wdrożone i będą nam wszystkim służyły – dodała.

Bezpieczne przemieszczanie

Cechą charakterystyczną „Modułowego systemu pomiarowego” jest wielowymiarowość zastosowania. Urządzenie w postaci analizatora zbierającego i analizującego dane dotyczące przyspieszeń oddziałujących na człowieka lub inny badany obiekt zostało opracowane przez zespół w składzie: JM Rektor prof. dr hab. inż. Arkadiusz Mężyk, dr hab. inż. Sławomir Kciuk, prof. PŚ, dr inż. Edyta Krzystała, mgr inż. Paweł Schmidt.

– Rozwiązanie może być wsparciem m.in. dla firm z branży ubezpieczeniowych, których działalność obejmuje kontrolowanie transportu materiałów wrażliwych na drgania mechaniczne. Jednym z zastosowań systemu jest wykorzystanie go wraz z zestawem czujników do monitorowania poziomu drgań, które towarzyszą transportowi np. transformatora olejowego. Zamawiający może prześledzić, jakim oddziaływaniom był poddany transportowany obiekt i uznać ten transport za właściwy lub niewłaściwy czy też niezgodny z warunkami narzuconymi przez producenta – wyjaśnia dr hab. inż. Sławomir Kciuk, prof. PŚ.

System znajdzie użytek także w energetyce, przemyśle motoryzacyjnym, elektronice, górnictwie czy edukacji. Początkowo był przeznaczony do weryfikacji elementów wyposażenia pojazdu wojskowego M-ATV, który powstał w ramach projektu celowego realizowanego w interdyscyplinarnym zespole skupiającym pracowników naukowych, przedstawicieli jednostek wojskowych oraz firmę produkującą kołowe pojazdy specjalne.

– Jednym z tematów prac badawczych realizowanych w Katedrze Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej jest identyfikacja wpływu obciążenia fali uderzeniowej wybuchu na organizm człowieka. Zespół Katedry uczestniczył w interdyscyplinarnych badaniach sprawdzających minoodporność pojazdu wojskowego – opowiada dr inż. Edyta Krzystała – Prace badawcze, których celem była weryfikacja konstrukcji pojazdu oraz innych elementów jego wyposażenia zwiększających bezpieczeństwo żołnierzy, odbywały się dwutorowo. W pierwszej serii bez środków ochronnych, a w drugiej serii zastosowano fotel przeciwwybuchowy oraz dodatkowe elementy, takie jak maty energochłonne pod kończyny dolne. Aby zaobserwować różnice tych dwóch podejść, zostały zamontowane czujniki przyspieszenia na miednicy i kończynach dolnych oraz czujnik ciśnienia na klatce piersiowej manekina oraz w jego uchu – dodaje badaczka. Dzięki wykonanym pomiarom można wyznaczyć wskaźniki zgodne z obowiązującymi normami, które określają poziom zagrożenia żołnierza.

System pomiarowy został zaprojektowany na możliwość rejestracji z częstotliwością 500 kHz w każdym kanale. Wartości te można zmieniać, poszerzając w ten sposób krąg zastosowań. – Możliwość zapisu wyników pomiaru w pamięci wewnętrznej tego systemu powoduje, że możemy go potraktować jako autonomiczny. Możemy go pozostawić na czas wykonywania pomiarów, a po ich zakończeniu dokonać importu tych danych do systemu nadrzędnego za pomocą połączenia przewodowego lub bezprzewodowego. Ta funkcjonalność daje możliwość zastosowania go do monitorowania stanu obiektu znajdującego się w trudnym środowisku: zapylonym, o podwyższonej temperaturze i tym podobnym – mówi prof. S. Kciuk.

 Projekt otrzymał Platynowy Medal Targów, nagrodę specjalną Przewodniczącego Jury oraz Dyplom Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej.

Historia zapisana w minerałach

Badania prowadzone przez naukowców z Politechniki Śląskiej umożliwiają wgląd w historię Ziemi. Dzięki temu nasza wiedza o kształtowaniu się środowiska naturalnego może być weryfikowana i uzupełniana o nowe fakty. – Ze względu na zmianę klimatu bardzo ważne są obecnie badania środowiska, a jednym ze sposobów na ich wykonanie jest sprawdzenie, jak zmieniało się ono w przeszłości. Przy pomocy systemu μDOSE możemy dopisać skalę czasu do różnych zjawisk, na przykład powodzi, susz. Do tych rzeczy, które są zapisane w osadach geologicznych – wskazuje dr inż. Konrad Tudyka.

μDOSE pozwala na określenie daty wytworzenia przedmiotów archeologicznych. Badanie przeprowadzane jest na próbce osadu lub ceramiki. – Metoda datowania dozymetrycznego polega na określeniu dawki pochłoniętej przez naturalny dozymetr, taki jak np. kwarc lub skaleń, i określeniu dawki rocznej promieniowania jonizującego, które w naturalny sposób występuje w środowisku. Pochodzi ono z promieniowania kosmicznego oraz od szeregów promieniotwórczych uranu, toru, potasu –  wyjaśnia dr inż. K. Tudyka.

Z systemu mogą korzystać nie tylko naukowcy zajmujący się geologią, geografią, historią człowieka czy specjalistyczne firmy zajmujące się badaniem wieku, ale także… miłośnicy starej ceramiki. – W przypadku, gdy kolekcjoner nie jest pewny wieku czy autentyczności tego, co zakupił, może wysłać ceramikę firmie, która się tym zajmuje – wskazuje dr inż. Konrad Tudyka i dodaje, że fragment do analizy pobiera się z podstawki. Dzięki badaniu można stwierdzić, czy dane naczynie zostało wypalone parę tysięcy lat temu, czy zaledwie kilka tygodni wcześniej. Takie badanie w zależności od rozmiaru próbki i od celu może trwać od 1 dnia do 7 dni dla takich małych próbek, które są używane w archeologii.

W opracowaniu μDOSE wzięli udział dr inż. Konrad Tudyka, mgr inż. Sebastian Miłosz, mgr inż. Aleksander Kolarczyk, prof. dr hab. inż. Andrzej Bluszcz, dr hab. inż. Grzegorz Adamiec, dr hab. inż. Piotr Moska, dr hab. inż. Grzegorz Poręba, mgr inż. Agnieszka Szymak. Komercjalizację prowadzi start-up miDose Solutions. Ponadto do autorów μDOSE powędrował Złoty Medal oraz Nagroda Prezesa Urzędu Patentowego RP.

Czysta energia

– Obecnie na świecie żyje ok. 1,3 mld ludzi bez dostępu do źródeł prądu. Rozwiązania zbliżające nas do pozyskiwania czystej energii, którą możemy dla własnej potrzeby wytworzyć, są stumilowym krokiem do tego, by ułatwić życie ludziom – mówi dr hab. inż. Tomasz Tański, prof. PŚ.

Naprzeciw temu problemowi wychodzi nanotechnologia – nauka, która koncentruje się na tworzeniu i badaniu różnorodnych materiałów o rozmiarach tak niewielkich, że są porównywalne do wielkości atomów i cząsteczek. Jej rozwój przypadł na XXI wiek, a w szczególności ostatnie 10-lecie. Prace związane z tą dziedziną podejmują dr hab. inż. Tomasz Tański, prof. PŚ, prof. dr hab. Marian Nowak, dr inż. Wiktor Matysiak, dr inż. Piotr Szperlich oraz dr inż. Bartłomiej Toroń.

Dzięki rozwiązaniu opracowanemu na Politechnice Śląskiej możliwe będzie wykorzystanie własnej aktywności (np. spacer, przejazd samochodem) do wyprodukowania elektryczności. System działa już w Katowicach.

– Za zgodą Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Katowicach oraz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach na jezdni jednej z katowickich ulic umieściliśmy układ wytworzonych przez nas nanogeneratorów – mówi dr inż. Wiktor Matysiak.

Przejazd samochodu lub ciężarówki po zamieszczonym w drodze włóknie pozwala na generowanie prądu, a powstająca w ten sposób ilość energii elektrycznej jest zależna od wagi pojazdu: im większy nacisk, tym więcej jej powstaje. Ponadto osadzony w podłożu materiał może zostać wykorzystany jako czujnik.

– Okazało się, że nasze włókna kompozytowe mogą z powodzeniem służyć jako sensor: urządzenie, które monitoruje natężenie ruchu drogowego. W wyniku działania układu generatorów jesteśmy w stanie sprawdzić, z jaką prędkością poruszał się samochód i czy kierowca przestrzegał przepisów ruchu drogowego i ograniczenia stosowania prędkości czy nie – dodaje dr inż. W. Matysiak.

Przygotowany wynalazek: „Nanostrukturalny włóknisty materiał kompozytowy o osnowie polimerowej z fazą wzmacniającą oraz sposób jego wytwarzania” został już dwukrotnie wyróżniony w ramach Targów. W 2019 roku otrzymał złoty medal, a w tegorocznej edycji – srebrny. Kluczem do sukcesu jest dalekowzroczność rozwiązania.

– W dniu dzisiejszym ok. 80% zapotrzebowania na energię jest pokrywane na skutek spalania paliw kopalnych, natomiast pozostałe 20% stanowią odnawialne źródła energii. I to właśnie w tym obszarze nanogeneratory pokazują swoją przydatność, ponieważ możemy zastosować ruch powietrza w postaci wiatru lub ruch wody w postaci nurtu rzeki czy fal morskich, tak żeby tę energię mechaniczną zamienić w energię elektryczną i wytwarzać prąd – wyjaśnia dr inż. Wiktor Matysiak.

Przekształcanie energii kinetycznej pobranej z ruchu ciała, przepływu powietrza czy wibracji w celu wytworzenia prądu to główna zasada działania nanogeneratorów. Dzięki posiadaniu własnego systemu zasilania nie ma konieczności korzystania z zewnętrznych źródeł, na przykład baterii. Naukowcy z Politechniki Śląskiej pracują nad ulepszeniem materiałów stanowiących komponenty do produkcji nanogeneratorów.

– Sam wynalazek przypomina w wyglądzie kawałek tkaniny bawełnianej lub kartkę papieru. Jest to dosyć cienki plaster materiału, który możemy umieścić wszędzie, na przykład wpleść w ubranie – wyjaśnia dr inż. W. Matysiak.

 – Jesteśmy pierwszym zespołem na świecie, który przełamał trend mówiący, że można umieścić tylko 10% masowo takich struktur w nanowłóknach polimerowych, czyli włóknach, które są 500 razy cieńsze niż ludzki włos. Produkcja generatorów z włókien kompozytowych posiadających w swojej objętości nanodruty piezoelektryczne to autorski pomysł prof. Mariana Nowaka. Okazało się, że nie musimy wytwarzać nanogeneratorów, które są sztywne i stanowi je kilka czy kilkanaście nanodrutów. W naszym rozwiązaniu mamy elastyczny materiał składający się z równoległych względem siebie nanowłókien, wewnątrz których znajdują się setki tysięcy takich nanodrutów – podkreśla dr inż. W. Matysiak.

Jedne z pierwszych doświadczeń dotyczących wplecenia włókien w odzież zostały przeprowadzone na butach. – Przeprowadzaliśmy próby, by umieścić 3 generatory w newralgicznych punktach podeszwy buta, tam, gdzie najmocniej naciska się podczas chodzenia. W ten sposób był generowany prąd elektryczny, który może być zbierany do pewnego rodzaju powerbanka umieszczonego w podeszwie. Dopiero później możemy wyciągnąć to urządzenie, podpiąć do smartfona jak klasyczny powerbank i czerpać energię elektryczną, która ten telefon będzie zasilać – opisuje dr W. Matysiak.

Wynalazek może znaleźć zastosowanie również w medycynie. – Badania wskazują także na potencjalną możliwość wykorzystania go do produkcji rozrusznika serca, tak by wykorzystując jego bicie, generować prąd, który dodatkowo będzie je zasilał – podkreśla.

Innowacyjność wynalazku została doceniona również podczas innych branżowych wydarzeń: iENA – International Trade Fair „Ideas–Inventions–New Products” w Norymberdze (2019 rok, brązowy medal), na Międzynarodowej Wystawie Wynalazków na Tajwanie „INST 2017” (2017 rok, brązowy medal) oraz trzykrotnie podczas Międzynarodowej Wystawy Wynalazków w Warszawie „IWIS” (dwa razy srebro – w 2018 i 2017, raz brąz – w 2019 roku).

Pozostałe wynalazki

Międzynarodowe i interdyscyplinarne jury doceniło innowacyjność aż 7 przedsięwzięć przygotowanych na Politechnice Śląskiej. Oprócz wyżej opisanych przyznano kolejne cztery nagrody.

Złotym Medalem Targów, także Dyplomem Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej za innowacyjne rozwiązanie o wysokim poziomie TRL uhonorowano γBEAKER. To wynalazek autorstwa dr. hab. inż. Grzegorza Poręby, mgr. inż. Aleksandra Kolarczyka, dr. inż. Konrada Tudyki, dr. hab. inż. Piotra Moski, mgr inż. Agnieszki Szymak.

Srebrny Medal Targów powędrował do międzywydziałowej (wydziały: Mechaniczny Technologiczny, Chemiczny, Organizacji i Zarządzania) „Predykcji własności produktów wytwarzanych z niehomogenicznego strumienia surowców odpadowych na bazie poliolefin”. Projekt został opracowany w składzie: dr inż. Piotr Sakiewicz, dr hab. inż. Krzysztof Piotrowski, dr hab. inż. Klaudiusz Gołombek, prof. PŚ, dr inż. Józef Ober, mgr inż. Mateusz Lis, mgr inż. Joanna Mścichecka.

Srebrnym Medalem nagrodzono również „Tłok do silnika spalinowego wzmocniony lokalnie kompozytowym insertem typu Al/SiCp kształtowanym w procesie odlewania odśrodkowego”. Wynalazek powstał na Wydziale Inżynierii Materiałowej w zespole, który reprezentują dr hab. inż. Anna Janina Dolata, prof. PŚ, oraz dr hab. inż. Maciej Dyzia.

Komisja sędziów INTARG 2020 dostrzegła także unikatowość i potencjał „Bramy odkażającej WAAM Gate Med 1.0”. Niejako w ślad za opinią jurorów międzynarodowego konkursu Healing Solutions for Tourism Challenge (brama znalazła się w gronie nagrodzonych finalistów) zdecydowano o uhonorowaniu przedsięwzięcia Złotym Medalem Targów. Wynalazek został przygotowany na Wydziale Inżynierii Środowiska i Energetyki i zgłoszony przez dr inż. Magdalenę Bogacką oraz absolwenta Uczelni dr. inż. Artura Czachora.

Innowacje i opracowane technologie wpisują się w zagadnienia związane z priorytetowymi obszarami badawczymi Politechniki Śląskiej: onkologią obliczeniową i spersonalizowaną medycyną, sztuczną inteligencją i przetwarzaniem danych, materiałami przyszłości, inteligentnymi miastami i mobilnością przyszłości, automatyzacją procesów i Przemysłem 4.0, a także ochroną klimatu i środowiska, nowoczesną energetyką. Przygotowane przez naukowców Politechniki Śląskiej projekty często są wdrażane w przemyśle lub biznesie. Współpraca z otoczeniem społeczno-gospodarczym daje możliwość poznania potrzeb współczesnych przedsiębiorców i reagowania na bieżące problemy technologiczne.

Politechnika Śląska we współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym

Większość opisanych i nagrodzonych podczas Międzynarodowych Targów Wynalazków i Innowacji INTARG 2020 rozwiązań była realizowana w ramach projektu Inkubator Innowacyjności 2.0 oraz Tango 2 w Centrum Inkubacji i Transferu Technologii Politechniki Śląskiej. CITT to pośrednik między reprezentantami przedsiębiorstw a naukowcami. Przedstawiciele obu środowisk mogą uzyskać w nim wsparcie w zakresie transferu osiągnięć naukowych i technologicznych z poziomu własności intelektualnej na poziom wdrożeniowy w przemyśle, gospodarce i biznesie. Taki pomost między nauką a otoczeniem społeczno-gospodarczym pozwala na efektywną współpracę badawczo-rozwojową. Z jednej strony CITT intensyfikuje promocję potencjału Uczelni, dostarczając naukowcom praktyczne know-how w zakresie ochrony własności intelektualnej i jej komercjalizacji, a z drugiej zapewnia firmom dostęp do eksperckiej wiedzy i doświadczenia w zakresie realizacji konkretnych zleceń.

Taki profil działalności CITT pokrywa się z misją targów INTARG. Jako forum prezentacji wynalazków mają one bowiem ułatwić transfer poszczególnych rozwiązań do przemysłu, w ten sposób integrując różne środowiska w jednym celu: rozwoju, który służy nam wszystkim. (Pol.Sl.)

Źródło: UM Gliwice




Dobre wieści dla fanów wspinaczki

W Gliwicach będzie można uprawiać bouldering – formę wspinaczki bez asekuracji. Już pod koniec lipca będzie można zmierzyć swoje siły na nowej ścianie, która właśnie powstaje przy Arenie Gliwice. 

Konstrukcja ma 15 m szerokości i 5 m wysokości – to będzie jeden z większych obiektów tego typu na Śląsku.

– W sierpniu planujemy tutaj konsultacje kadry narodowej, a po wakacjach chcemy rozpocząć regularne zawody – zdradza Paweł Kucharczyk, opiekun „Chwyciarni”, czyli arenowej ściany wspinaczkowej. – Wiele wskazuje więc na to, że obiekt stanie się ważnym miejscem na wspinaczkowej mapie Polski.
Szczegółowe informacje na temat postępów budowy i otwarcia boulderu można znaleźć na: www.facebook.com/Chwyciarnia.

Źródło: Agnieszka Serdyńska / Arena Gliwice




Bytom i Gliwice będą czerpać z wiedzy europejskich ekspertów

Międzynarodowa wymiana wiedzy i doświadczeń, a także wsparcie miast w przechodzeniu na gospodarkę opartą o nowoczesne technologie ekologiczne, energetyczne i cyfrowe. To główne cele europejskiego programu 100 Intelligent Cities Challenge. Do programu zakwalifikowały się dwa miasta z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii: Bytom i Gliwice.

– Sytuacja naszego miasta po raz kolejny została dostrzeżona przez Unię Europejską – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia.

– Tym razem w ramach konkursu Wyzwanie Inteligentnych Miast (ICC) Bytom otrzyma wsparcie ekspertów z miast Unii Europejskiej, którzy pomogą nam w opracowaniu projektów w obszarach, w jakich nasze miasto musi się rozwijać w przyszłości. Ma to szczególne znaczenie dla przygotowań do Sprawiedliwej Transformacji w kolejnej perspektywie Unii Europejskiej – dodaje wiceprezydent Bieda.

Bytom wskazał cztery najważniejsze cele, jakie chce realizować podczas programu: przekształcenie przemysłu na czystą i ekologiczną produkcję; „zielone” budownictwo i zarządzanie miastem; zwiększenie skali rozwiązań w zakresie energii odnawialnej i efektywności energetycznej; innowacyjną edukację i szkolenie w celu podnoszenia kwalifikacji i przekwalifikowania.

Również Gliwice dostrzegają korzyści wynikające z udziału w ICC.

– Udział w programie postrzegamy jako szansę rozwojową dla miasta. Szansę na zdobycie nowej wiedzy, doświadczeń, implementację nowych rozwiązań – komentuje Mariusz Śpiewok, zastępca prezydenta Gliwic.

Miasto skoncentruje się na następujących obszarach: gospodarce odpadami i gospodarce o obiegu zamkniętym; odporności na zmiany klimatu i zarządzania kryzysowego; rozwijaniu i wspieraniu start-upów, MŚP i ekonomii społecznej; wzmacnianiu partycypacji społecznej oraz komunikacji z mieszkańcami.

W pierwszych dwóch obszarach Gliwice będą chciały wykorzystać technologie bezzałogowych statków powietrznych i w tym celu będą współpracować z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią. W obszarze skoncentrowanym na przystosowaniu miasta do zmian klimatu, bezzałogowe statki powietrzne znajdą wiele możliwości zastosowań: począwszy od sprawdzonej już możliwości identyfikacji zawartości i stężenia substancji emitowanych przez kominy gospodarstw domowych, po monitoring poziomu wód, stan koryt rzek.

Drugim ze wskazanych celów jest efektywne zarządzanie odpadami – tutaj pojawia się możliwość wykorzystania dronów do monitoringu powstawania nielegalnych wysypisk śmieci, a także poprawy bezpieczeństwa nad wysypiskiem komunalnym poprzez monitoring terenu, na który wchodzą sporadycznie osoby nieuprawnione.

– W programie ICC uczestniczymy w partnerstwie z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią oraz Parkiem Naukowo-Technologicznym „Technopark Gliwice”. Liczymy na wykorzystanie potencjału naszych partnerów oraz obopólne korzyści. Technopark Gliwice jako jeden z liderów wsparcia przedsiębiorczości w naszym mieście wydał nam się naturalnym partnerem w ramach tego przedsięwzięcia. Udział GZM w programie poniekąd również okazał się oczywisty. Jesteśmy członkiem Metropolii zrzeszającej 41 miast naszego regionu, która sama realizuje wiele ciekawych projektów, jak np. Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów. To potencjał, który warto wykorzystać – zaznacza wiceprezydent Śpiewok.

Dzięki udziałowi w ICC Bytom i Gliwice mają szansę stać się atrakcyjnymi miastami dla biznesu oraz inwestycji środowiskowych. Udział w ICC umożliwia nie tylko skorzystanie z pomocy ekspertów w obszarach, w których dane miasto chce się w przyszłości rozwijać, ale również nawiązanie współpracy między państwami, uczestnictwo w szkoleniach, a także korzystanie z wprowadzonych już rozwiązań w innych krajach.

Warto dodać, że oprócz Bytomia i Gliwic do projektu zakwalifikowały się także trzy inne polskie miasta: Białystok, Gdańsk i Poznań. Udział w inicjatywie potrwa około dwóch lat i przez ten czas samorządy będą mogły czerpać z wiedzy tzw. miast-mentorów. Tymi miastami są: Aarhus (Dania), Amsterdam (Niderlandy), Antwerpia (Belgia), Barcelona (Hiszpania), Espoo (Finlandia), Hamburg (Niemcy), Nicea (Francja) oraz Rijeka (Chorwacja).

Każde z miast członkowskich Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, które zdecydowało się na udział w programie, uzyskało list poparcia ze strony władz GZM.




Gliwice wspierają tenis!

Mistrzostwa Polski w tenisie to najważniejszy krajowy turniej wyłaniający mistrzów Polski. W latach 2014-2019 organizatorem zawodów było Miasto Gliwice. Na ręce wiceprezydent Ewy Weber Zarząd Polskiego Związku Tenisowego przekazał w sobotę 18 lipca podziękowania dla miasta za wkład w rozwój tenisa na Śląsku oraz organizację tego ważnego sportowego wydarzenia.

– To najważniejszy krajowy turniej tenisowy, w którym biorą udział setki zawodników walczących o laury. Jesteśmy dumni, że Miasto Gliwice przez lata było gospodarzem tej szlachetnej rywalizacji. Stawiamy na sport i nadal będziemy przychylni imprezom sportowym i rywalizacji fair play – komentuje Ewa Weber.

Przez lata ta największa i najbardziej prestiżowa impreza tenisowa w Polsce odbywała się na kortach miejskich przy ul. Kosynierów w Gliwicach.

W tym roku gospodarzem Mistrzostw był Klub Sportowy „Górnik” Bytom. Podczas imprezy wyrazy uznania i podziękowania za dotychczasową współpracę oraz Złotą Honorową Odznakę PZT otrzymał Tadeusz Wesołowski, prezes Fundacja Radan, która współorganizowała mistrzostwa w Gliwicach.

Źródło: UM Gliwice (mf)




Wszystko dla Maluszka

Nowoczesne meble, pościel, koce oraz mnóstwo radości i pozytywnej energii dostarczyli wolontariusze małym pacjentom chirurgii dziecięcej Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach w ramach akcji charytatywnej „Poduszka dla Maluszka”. Ten niecodzienny projekt społeczny wspiera szpitalne oddziały dziecięce.

„Poduszka dla Maluszka” to ogólnopolska akcja charytatywna, w ramach której gromadzone są środki na zakup nowego wyposażenia dla szpitalnych oddziałów dziecięcych oraz nowe, kolorowe poduszki – przytulanki. Organizatorem zbiórki jest Stowarzyszenie Integracji i Współpracy Społecznej „Splot”.

– Skupiamy wokół tej idei ludzi otwartych, chętnych na dokonywanie zmian, empatycznych i serdecznych. Gromadzimy środki finansowe na zakup nowego wyposażenia, by świat małych pacjentów był kolorowy, przynosił uśmiech i wiarę w powrót do zdrowia – mówi Rafał Andreas, koordynator akcji „Poduszka dla Maluszka”.

Do dyspozycji małych pacjentów i ich rodziców są nowoczesne, funkcjonalne stoły oraz krzesła, kilkanaście kompletów kolorowej pościeli oraz przytulne koce.

– Dzięki akcji „Poduszka dla Maluszka” zmieniamy szpitalną rzeczywistość na znacznie lepszą. Chodzi nie tylko o wysoki poziom świadczonych usług medycznych, ale także otoczenie, wnętrza i fakt, że szpital nie będzie kojarzył się tylko z bólem i smutkiem – podsumowuje Przemysław Gliklich, prezes Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

– To, że dziecko ma piękną pościel, że jest do dyspozycji funkcjonalny stoliczek to są takie małe, ale jednocześnie wielkie rzeczy dla nas, rodziców, w czasie pobytu w szpitalu – dodaje Joanna, mama Kuby, który właśnie przeszedł operację.

Oddział chirurgii dziecięcej gliwickiej lecznicy, mimo pandemii koronawirusa, nieustannie udziela pomocy chorym maluchom, m.in. po urazach, wypadkach komunikacyjnych czy z różnymi wadami wrodzonymi. Tylko w ubiegłym roku wsparcie medyczne uzyskało tutaj ponad 1300 małych pacjentów.

Źródło: UM Gliwice