1

Śląski Festiwal Nauki KATOWICE – szósta edycja odbędzie się w dniach 3-5 grudnia 2022

Szósta edycja Śląskiego Festiwalu Nauki KATOWICE odbędzie się w dniach 3 – 5 grudnia 2022 r. Festiwal po krótkiej przerwie wraca do unikalnych przestrzeni Międzynarodowego Centrum Kongresowego.

Choć piąta, plenerowa edycja naszego festiwalu była pod wieloma względami wyjątkowa i spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno wśród gości, jak i uczestników, przyszedł czas na powrót do naszego festiwalowego domu – zapowiadają organizatorzy ŚFN i dodają, że „outdoorowa” wersja tego wydarzenia była okazją do zdobycia cennego doświadczenia, które ma być spożytkowane już w niedalekiej przyszłości – szczegóły wkrótce.

Dla spragnionych wiedzy i rozrywki

Szósta edycja ŚFN tradycyjnie będzie opiewać w setki wydarzeń popularyzujących naukę i sztukę. Można się zatem spodziewać licznych wykładów, warsztatów, wystaw, stanowisk pokazowych, spotkań z ogromną liczbą gości specjalnych z Polski i z zagranicy oraz wielu innych atrakcji. W czasie festiwalu po raz kolejny pojawią się wybitne, zakręcone i wybitnie zakręcone osoby, czyli wynalazcy  amatorzy (w Plebiscycie Garażowych Wynalazków OFF Science) oraz popularyzatorzy nauki (w konkursie POP Science). Tradycyjnie, niektóre z zaproponowanych aktywności będą wymagały wcześniejszej rejestracji, która powinna ruszyć jesienią. Obecnie trwają prace nad harmonogramem wydarzenia.

Węgiel – nasz bohater, nasze wyzwanie

Wszystkie atrakcje festiwalowe będą odbywać się w kilkunastu strefach tematycznych poświęconych poszczególnym dziedzinom wiedzy: naukom humanistyczno-społecznym, naukom ścisłym, technice, przyrodzie, medycynie i zdrowiu oraz sztuce. Przewidziano również strefę specjalną, której głównym „bohaterem” będzie węgiel – surowiec, na którym w przeszłości zbudowana została potęga Górnego Śląska i którego umiejscowienie w naszej przyszłości dziś stanowi dla nas ogromne wyzwanie.

– Świadomi złożoności tego zagadnienia, chcemy zaprezentować je w wielu różnych kontekstach, na przykład patrząc przez pryzmat niezwykłej kultury, która powstała wokół samego procesu wydobycia. Postaramy się także przyjrzeć najnowocześniejszym zastosowaniom węgla proponowanym przez naukę. Nie ma właściwszego ku temu miejsca, niż Górny Śląsk, i lepszej okazji niż przypadająca 4 grudnia Barbórka – zapowiadają organizatorzy.

Sceny pełne nauki

Trudno wyobrazić sobie jakikolwiek festiwal bez scen – to absolutny fundament tego typu wydarzeń. W przypadku ŚFN Katowice stanowią one kluczową rolę w prezentacji  bogatego programu. Podczas 6. ŚFN pojawi się kilkanaście takich miejsc, w tym absolutnie wyjątkową Scenę Kopernika. Zgodnie ze swoją nazwą, zabierze nas ona w gwiazdy, a nawet dalej. Wykłady o tematyce kosmicznej i astronomicznej będą dobrym przygotowaniem do roku 2023, na który przypada 550. rocznica urodzin wielkiego astronoma

ŚFN – co nowego?

Wśród nowości znajdą się m.in. dwie wyjątkowe sceny: Scena „Nauka. To lubię” pod przewodnictwem dr. Tomasza Rożka – znanego i lubianego popularyzatora nauki, dziennikarza naukowego i ambasadora ŚFN oraz Scena przynależności, czyli miejsce dyskusji nad tematami trudnymi, z którymi coraz częściej musimy jako ludzie mierzyć się we współczesnym świecie: wojny, kryzysy uchodźcze, traumy, próba odnalezienia się w nowym miejscu, tolerancja, akceptacja i tożsamość.

Nawiązująca do Miasta Nauki aranżacja przestrzeni festiwalowej będzie przedsmakiem tego, jak ma się zmieniać przestrzeń miejska Katowic w 2024 r., kiedy to będą one cieszyć się tytułem Europejskiego Miasta Nauki.

Absolutną nowością będzie Strefa Expo Festiwali. Organizatorzy zaproszą do niej popularyzatorów nauki z polskich i zagranicznych festiwali nauki i poproszą ich o przygotowanie jak najatrakcyjniejszych stanowisk pokazowych oraz najefektowniejszych eksperymentów. Najciekawsze będą nagrodzone!

Mózgo-teka, czyli ŚFN przez cały rok

Idea festiwalu jest taka, aby trwał on cały rok, a nie tylko przez tych kilka grudniowych dni. Dlatego na stronie internetowej ŚFN w zakładce „Mózgo-teka” będzie można znaleźć wykłady zarejestrowane podczas piątej edycji festiwalu. Baza zawiera już kilkadziesiąt pozycji i będzie systematycznie uzupełniana o kolejne materiały.

Śląski Festiwal Nauki KATOWICE 2022 organizują: Uniwersytet Śląski w Katowicach (lider i pomysłodawca przedsięwzięcia), Miasto Katowice (miasto gospodarz wydarzenia), Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia i Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego (współgospodarze), a także Politechnika Śląska, Śląski Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza w Częstochowie, Politechnika Częstochowska, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach, Akademia Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach, Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej oraz Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach.




120 km Velostrad w GZM. Miasta GZM wchodzą w etap realizacji pierwszych czterech dróg

W Katowicach przedstawiciele 11 samorządów podpisali w piątek (20 maja) porozumienia o rozpoczęciu budowy szybkich dróg rowerowych w GZM. Łącznie powstanie 8 velostrad o długości ok. 120 km. Podpisane w piątek porozumienia dotyczą pierwszych czterech. Realizacja tych inwestycji rozpocznie się w 2023 roku, a kolejnych w 2024 roku.

  • Velostrady GZM to szybkie drogi rowerowe, w większości odseparowane od jezdni i ruchu samochodowego.
  • Dzięki ich powstaniu, mieszkańcy otrzymają możliwość bezpiecznego przejazdu na rowerze pomiędzy miastami Metropolii.
  • Łącznie powstanie 8 velostrad o długości ok. 120 km.
  • Porozumienia zostały podpisane w piątek (20 maja) przez samorządowców z 11 miast i gmin GZM, przez które będą przebiegać pierwsze cztery Velostrady GZM. To: Będzin, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Sosnowiec, Świętochłowice, Zabrze.
  • Dla miast i gmin GZM ważne jest nie tylko to, by było gdzie jeździć, ale również na czym – w przyszłym roku zostanie uruchomiony Rower Metropolitalny. GZM jest na półmetku dialogu konkurencyjnego, firmy wkrótce będą składać swoje oferty.

Powstanie Velostrad GZM to jedno ze strategicznych działań podejmowanych przez miasta Metropolii. Założenie jest takie, aby pełniły one funkcję transportową, a nie tylko rekreacyjną, czyli zapewniały możliwość bezpiecznego przejazdu w drodze do pracy, szkoły, czy na studia w ramach jednego miasta lub pomiędzy miastami.

– Velostrady zintegrują jeszcze bardziej miasta i gminy. Dotychczas miasta GZM budowały lokalne drogi, realizując tylko nieliczne inicjatywy z mia­stami sąsiednimi – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. – Zanim powstała metropolia, było to trudne zarówno pod względem finansowym, jak i organizacyjnym. Dzięki temu, że działamy razem w ramach GZM, realizacja tego typu ponadlokalnych inwestycji jest zdecydowanie usprawniona. Powstanie Velostrad GZM zostanie w całości sfinansowane z budżetu Metropolii i dotacji zewnętrznych, o które będziemy się ubiegać na ten cel – podkreśla.

Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca zwraca uwagę, że szybkie połączenie rowerowe: z jednej strony z Katowicami, a z drugiej z Czeladzią, Będzinem i Dąbrową Górniczą – będzie dla mieszkańców podregionu sosnowieckiego fantastycznym rozwiązaniem otwierającym nowe możliwości dla codziennych podróży.

– Z niecierpliwością czekamy na realizację velostrad, a mówimy tutaj o budowie ok. 10 km tras wyłącznie na terenie Sosnowca, w sumie z innymi miastami mamy już blisko 30 km. Budowa velostrady śladem dawnej linii kolejowej wzdłuż ulicy Wiązowej oraz Sedlaka do ścisłego centrum miasta i dalej w kierunku ulicy Żeromskiego, pozwoli na szybki transfer pomiędzy Sosnowcem i Katowicami. Dodatkowe połączenia z miastami Zagłębia również dają same plusy – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic, podkreśla z kolei, że miasto stawia na zrównoważony transport, dlatego rozbudowa dróg rowerowych jest dla Katowic niezmiernie istotna.

– Dzięki podpisanym dziś porozumieniom tylko na terenie Katowic powstanie prawie 16 km dróg rowerowych o standardzie velostrady. Połączenie Katowic z Sosnowcem, Mysłowicami i Gliwicami znacznie usprawni dojazd do pracy czy zwiedzanie przy wykorzystaniu „dwóch kółek”. W połączeniu z funkcjonującymi i budowanymi drogami rowerowymi, które docelowo mają połączyć chociażby Nikiszowiec z Giszowcem czy ulicę Gospodarczą z osiedlem Paderewskiego przez tereny Doliny Trzech Stawów, tworzymy infrastrukturę, która ma przekonać mieszkańców do tego, że warto przemieszczać się przy użyciu roweru – mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic.

Mariusz Śpiewok, wiceprezydent Gliwic, zwracał uwagę, że podpisane w piątek porozumienia to efekt ścisłej współpracy miast i gmin w ramach Metropolii.

– Ta współpraca daje wymierne efekty. Dzięki szerszemu spojrzeniu łączymy nasze miasta. W Metropolii możemy poszczycić się świetnymi drogami. Stale doskonalimy transport publiczny. Niedawno ogłaszaliśmy nowe inwestycje kolejowe. Teraz inaugurujemy projekt rowerowy. Chcemy, by rower był używany przez mieszkańców nie tylko do rekreacji, ale również jako codzienny środek transportu. Dlatego wspólnie, w ramach podregionu gliwickiego oraz całej Metropolii, rozpoczynamy projekt budowy velostrad. Celem jest powstanie spójnej sieci rowerowej łączącej miasta aglomeracji. Jest to kolejny dowód na to, że we współpracy tkwi nasza siła – podkreśla Mariusz Śpiewok, zastępca prezydenta Gliwic.

Pobierz: Mapa Velostrady GZM

Szczegółowe przebiegi pod galerią zdjęć. 

Oto planowane trasy pierwszych czterech velostrad, których powstanie wchodzi w etap realizacji, dzięki podpisanym porozumieniom:

  • GLIWICE – ZABRZE – RUDA ŚLĄSKA – ŚWIĘTOCHŁOWICE – CHORZÓW – KATOWICE

Długość: ok. 30 km

Wyznaczone zostały już przebiegi, odbyły się przejazdy w terenie i wypracowano wspólne zało­żenia, uwzględniające przebieg miejskich sieci dróg rowerowych oraz planowane nowe inwesty­cje (np. centrum przesiadkowe). Chodzi o to, by velostrada była „kręgosłupem”, do którego będą docierać „ości”, czyli lokalne drogi rowerowe.

  • KATOWICE – SOSNOWIEC

Długość: ok. 9,7 km

Powstanie w ciągu najbliższych kilku lat. Trasa tej velostrady ma przebiegać od katowickich Bulwa­rów Rawy, w okolicy ul. Bankowej, przez tereny na wschód od drogi ekspresowej S86, aż po centrum Sosnowca. Koniec trasy został przewidziany przy parku Dietla, nieopodal ul. Żeromskiego.

  • SOSNOWIEC – CZELADŹ – BĘDZIN – DĄBROWA GÓRNICZA

Długość: ok. 16,9 km

Kontynuacją trasy z Katowic mają być odgałęzie­nia do kolejnych miast Zagłębia Dąbrowskiego. Koncepcja zakłada wykorzystanie terenu po kolei piaskowej w Sosnowcu i Czeladzi, a następ­nie Będzinie i Czeladzi. Pod uwagę brane jest też poprowadzenie jej wzdłuż S86, a później DK94. Tak czy inaczej – dojedziemy nią do Dąbrowy Górniczej.

  • KATOWICE – MYSŁOWICE

Długość: ok. 9,1 km

Droga rowerowa rozpocznie się w Katowicach – w Brynowie, będzie biegła wzdłuż nieczynnej linii kolejowej wzdłuż doliny Trzech Stawów i w dalszym biegu przez dzielnicę Giszowiec. Następnie w kierunku miasta Mysłowice będzie przebiegać wzdłuż ulicy Mysłowickiej, docierając do granicy z Mysłowicami i dalej wzdłuż ul. Mikołowskiej, aż do rejonu ronda Rotmistrza Pileckiego (oś. Ćmok)

Velostrady, które powstaną w kolejnych etapach:

  • KATOWICE – SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE – CHO­RZÓW – BYTOM – PIEKARY ŚLĄSKIE

Długość: ok. 15,5 km

To droga, która połączy Katowice z północną czę­ścią Metropolii.

Jej planowany początek to okolice pl. Alfreda w Katowicach. Następnie będzie łączyła Siemianowice Śląskie z Chorzowem i poprzez zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Żabie Doły” ma docierać do Bytomia. W pobliżu Drogi Woje­wódzkiej nr 911 ma połączyć się z lokalnymi dro­gami rowerowymi w Piekarach Śląskich.

  • TARNOWSKIE GÓRY – BYTOM

Długość: ok. 14 km

Inna trasa w tym rejonie Metropolii będzie biec z Bytomia do Tarnowskich Gór, stanowiąc połą­czenie o dodatkowych walorach rekreacyjnych.

  • KATOWICE – TYCHY

Długość: 10–17 km

Koncepcje dla tego odcinka są przynajmniej dwie. Może zostać zbudowany przez południowe dziel­nice Katowic, Podlesie i Kostuchnę, albo przez tyską dzielnicę Czułów, katowickie Murcki i tereny leśne. Tutaj kwestia przebiegu jest jeszcze otwarta.

ROWER METROPOLITALNY

Ważne jest również, aby było czym jeździć po velostradach. W przyszłym roku ma zostać uru­chomiony Rower Metropolitalny, czyli system wypożyczalni rowerów miejskich.

Będzie działał przez cały rok. Płatność za wypożyczenie będzie docelowo odbywać się za pomocą tej samej aplikacji, dzięki której kupimy bilety komunikacji miejskiej. W systemie będzie ok. 8 tys. rowerów, a stojaki będą rozmieszczone w wielu lokalizacjach. Ponadto zostanie urucho­miona długoterminowa wypożyczalnia rowerów elektrycznych.




Pierwszy licznik do pomiaru ruchu rowerowego w Katowicach

Katowice dołączą do grona takich miast, jak: Poznań, Szczecin, Wrocław czy Łódź, które w ostatnich latach wprowadziły liczniki rowerowe. Na drodze rowerowej wzdłuż alei Korfantego, przy skrzyżowaniu z ul. Piastowską, trwają prace przy montażu pierwszego w mieście licznika do pomiaru ruchu rowerowego.

Droga rowerowa, przy której instalowany jest miernik natężenia ruchu rowerzystów jest popularnym traktem rowerowym, dzięki któremu z katowickiego Rynku można pojechać na wschód w kierunku Bogucic i Dąbrówki Małej lub na zachód w kierunku dzielnicy Dąb i osiedli Witosa oraz Tysiąclecia. Urządzenie będzie dostarczało informacji o liczbie przejeżdżających tędy rowerów w ujęciu dobowym oraz rocznym.

– Liczymy na to, że miernik ruchu rowerowego, prócz swej oczywistej funkcji, będzie promował również jazdę na rowerze. To również kolejny element metamorfozy al. Korfantego na odcinku Rondo-Rynek, która poprzez zwężenie obu jezdni oraz nasadzenie drzew i krzewów staje się miejscem bardziej przyjaznym mieszkańcom – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Dodatkowo już niedługo przejazd w kierunku zachodnim zostanie znacznie ułatwiony, dzięki trwającej budowie pochylni dla rowerzystów i pieszych przy tzw. niebieskich blokach. To kolejny krok, obok budowy nowych dróg rowerowych, by zachęcić do częstszego korzystania z rowerów – dodaje prezydent.

 

Trwają prace przy montażu pierwszego w mieście licznika do pomiaru ruchu rowerowego w Katowicach fot. M. Mendala.jpg

Jak działa pomiar natężenia ruchu

Pomiar natężenia ruchu rowerowego odbywa się automatycznie, dzięki czujnikom zliczającym przejeżdżających rowerzystów. Wynik pomiaru pojawi się na wyświetlaczu zamontowanym obok miejsca pomiaru. – W praktyce działać to będzie tak, że rowerzysta będzie przejeżdżał przez zatopioną w ścieżce pętlę indukcyjną. Pętla rejestruje metalowe elementy, z których rower jest zbudowany, dzięki czemu nie policzy pieszego, który np. nieopatrznie wszedł na drogę rowerową – mówi Paweł Sucheta, zastępca naczelnika wydziału transportu w katowickim urzędzie miasta. – Dzięki urządzeniu będzie wiadomo, ilu rowerzystów przejeżdża tą trasą – dodaje.

Liczniki rowerowe dostarczają informacji o natężeniu ruchu rowerowego, co może być przydatne przy planowaniu przyszłych inwestycji rowerowych. Testowy montaż licznika przyczyni się nie tylko do promowania roweru jako środka transportu indywidulanego, ale również pomoże zbadać efektywność realizowanych przedsięwzięć. Za zakup i instalację urządzenia odpowiedzialny jest Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach. Koszt tej instalacji to niecałe 100 tys. zł, a jej uruchomienie przewidywane jest na czerwiec br.

Nie tylko licznik

Od 1 kwietnia mieszkańcy Katowic mogą znowu korzystać z rowerów miejskich. W tym roku będzie dostępnych 125 stacji ich wypożyczania, w których znajdzie się w sumie ok. 1000 jednośladów. Użytkownicy będą mogli z nich korzystać do 1 listopada.

Aktualnie trwają już końcowe prace związane z budową drogi rowerowej łączącej ulicę Gospodarczą z os. Paderewskiego, przez tereny Doliny Trzech Stawów. Przypomnijmy, że trasa ma być wybudowana wzdłuż ulicy Pułaskiego oraz na terenie Doliny Trzech Stawów od skrzyżowania ulicy Pułaskiego z ulicą Graniczną do wiaduktu wzdłuż al. Górnośląskiej. Inwestycja zakłada też wykonanie ciągu pieszo-rowerowego od tego wiaduktu do przejścia w rejonie węzła Murckowskiego w kierunku ulicy Gospodarczej. Koszt inwestycji realizowanej przez firmę Drogopol to ponad 993 tys. zł. Planowany termin oddania inwestycji to lipiec 2022 roku. Długość trasy wyniesie około 1,5 km.

Realizowana jest również, rozpoczęta w marcu br. budowa drogi rowerowej łączącej Nikiszowiec z Giszowcem. Trasa o długości 2,4 km poprowadzi od skrzyżowania ul. Szopienickiej z ul. Mysłowicką w Giszowcu do ul. Bernarda Krawczyka w Nikiszowcu. Prace budowlane powinny zakończyć się pod koniec roku, a całkowity koszt tej inwestycji to ok. 4,5 mln zł.

Nowa infrastruktura dla rowerzystów powstaje także w centrum Katowic. W związku z tym nadal pozostaje zamknięte przejście pod Rondem Ziętka od strony Koszutki. Obecnie trwają prace związane z budową i przebudową sieci uzbrojenia. Długość drogi dla rowerów będzie wynosiła ok. 60 m a szerokość 2 m. Ciąg pieszy będzie z kolei szeroki na 1,5 m. Koszt tego przedsięwzięcia to ok. 3,4 mln zł. Całość ma być gotowa we wrześniu.

Źródło: UM Katowice




Katowicki HUB Gamingowo-Technologiczny: podpisano umowę

Kolejny krok w kierunku powstania katowickiego HUB-u Gamingowo-Technologicznego. Pracownia projektowa AMC – Andrzej M. Chołdzyński podpisała umowę na opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej dla pierwszego etapu realizacji projektu pn. „Katowicki HUB Gamingowo-Technologiczny”. Inwestycja przywróci życie do obiektów po KWK Wieczorek, a także będzie motorem napędowym dla rozwoju firm skupionych wokół cyfrowej branży.

– Powstanie HUB-u Gamingowo-Technologicznego to projekt, który wytycza kierunek rozwoju Katowic. Mamy dobre doświadczenia związane z rewitalizacją terenów pokopalnianych. Strefa Kultury powstała właśnie na terenie dawnej kopalni, a jej budowa w sposób znaczący wpłynęła na rozwój i wizerunek miasta. Dziś robimy kolejny krok w stronę przyszłości i nowoczesnych technologii. Wierzę, że ten ruch przyciągnie nowych inwestorów i wpłynie na stworzenie nowych miejsc pracy – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Podpisanie umowy to efekt konkursu, w którym wzięło udział kilkanaście pracowni projektowych. Sąd konkursowy za najlepszą uznał propozycję pracowni z Lublina, a częścią nagrody za zajęcie pierwszego miejsca było zaproszenie do udziału w negocjacjach na realizację projektu.

wizualizacja1_AMC – Andrzej M. Chołdzyński.jpg

Technologie przyszłości w historycznej przestrzeni

Pracownia projektowa AMC – Andrzej M. Chołdzyński może pochwalić się pokaźnym dorobkiem, obejmującym liczne realizacje w Polsce i na świecie, za które była nagradzana i wyróżniana. To projekty użyteczności publicznej, biurowce, stacje metra, budynki hotelowe i kongresowe. W portfolio wybranej pracowni projektowej znajdują się także rewitalizacje i przebudowy zabytków, co jest szczególnie ważne w kontekście HUB-u Gamingowo-Technologicznego, który ma powstać na terenie po byłej kopalni KWK Wieczorek.

– Kluczowe dla projektu były warstwa historyczna tego miejsca oraz jego nowoczesne, innowacyjne przeznaczenie. Stąd nasza propozycja – dostrzegająca najbliższe otoczenie, a więc sąsiedztwo Nikiszowca i Giszowca oraz kompleksowy charakter istniejącej zabudowy po KWK Wieczorek, który z punktu widzenia kulturowego jest dziełem dokonanym – aby zintegrować te istniejące przestrzenie z nową funkcją. Dlatego zaprojektowaliśmy duży park, który integruje te budynki. I trochę wzorem paryskiego Luwru, część dolną z ogrodem, która będzie zawierała funkcje dodane, dzięki czemu na powierzchni układ budynków pozostanie niezmieniony – przedstawił założenia projektu architekt Andrzej Chołdzyński.

wizualizacja2_AMC – Andrzej M. Chołdzyński.jpg

Dolina Cyfrowa w Nikiszowcu

HUB Gamingowo-Technologiczny ma stanowić wspólną przestrzeń dla firm technologicznych, game developerów, czyli producentów gier, a także środowiska związanego z e-sportem, które zajmuje się organizacją rozgrywek, turniejów i realizacją transmisji. W Katowicach działa kilkanaście takich firm, w regionie kilkadziesiąt. Choć część ich działalności jest zbieżna, to jednak mają różne potrzeby i interesy. Ideą HUB-u jest skupienie przedstawicieli nowych technologii w jednym miejscu i przyciągnięcie kolejnych firm, poprzez spełnienie ich wymagań i umożliwienie dalszego rozwoju. – Firmy katowickie nie wypełnią samodzielnie HUB-u, dlatego chcemy w nim stworzyć warunki do rozwoju z myślą o różnych podmiotach i zachęcić je do przenoszenia tu swojej działalności – mówi Mariusz Jankowski,  naczelnik wydziału obsługi inwestorów. Może w tym pomóc międzynarodowa rozpoznawalność, którą przynoszą organizowane w Katowicach mistrzostwa świata w e-sporcie – Intel Extreme Masters.

Celem inwestycji jest także umożliwienie współpracy w obszarze gamingu pomiędzy światem biznesu i nauki – HUB ma umożliwić wspólne realizacje, np. tworzenie metodologii badań czy też opracowanie takiego modelu kształcenia, by absolwenci szkół i uczelni mogli od razu rozpocząć pracę na stanowiskach juniorskich w działających tu firmach.

W portfolio HUB-u mają znaleźć się między innymi: wynajem powierzchni biurowych i coworkingowych, usługi korzystania ze współdzielonej infrastruktury, wynajem studiów telewizyjnych i nagrań, laboratoria, zaplecze infrastruktury IT (data center, farma renderująca), sale konferencyjne i pomieszczenia edukacyjne oraz usługi towarzyszące firmom zatrudniającym setki pracowników.

wizualizacja3_AMC – Andrzej M. Chołdzyński.jpg

Obecne prace projektowe dotyczą pierwszego z sześciu przewidzianych etapów projektu i polegają na stworzeniu dokumentacji dla adaptacji i rewitalizacji już istniejących budynków po KWK Wieczorek, w których znajdą się między innymi powierzchnie biurowe i coworkingowe, studia nagrań, laboratoria, zaplecze infrastruktury IT, a także sale konferencyjne i pomieszczenia edukacyjne. Wartość pierwszego etapu szacowana jest na około 200 mln zł. Projekt budowlany wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę powinny być gotowe, zgodnie z harmonogramem, do końca marca 2023 roku. Kolejny etap to wyłonienie wykonawcy inwestycji oraz prace w terenie.

Pozostałe etapy inwestycji polegać będą m.in. na budowie hal produkcyjnych, których zakładanym przeznaczeniem są studia telewizyjne i studio nagrań dla obsługi przemysłu e-sportowego; uzbrojeniu obiektów w sprzęt technologiczny oraz sprzęt ogólnego przeznaczenia; budowie budynków biurowo-usługowych oraz zaadaptowaniu Szybu Poniatowski na cele społeczno – edukacyjno – kulturalne. Koszt całej inwestycji to około 600 mln zł.

Przedsięwzięcie jest ujęte w wykazie operacji o znaczeniu strategicznym, stanowiącym załącznik do Programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego na lata 2021-2027, który aktualnie jest przedmiotem negocjacji z Komisją Europejską. Proponowana na chwilę obecną kwota dofinansowania ze środków Funduszu Sprawiedliwej Transformacji to ponad 64 mln EUR.

Źródło: UM Katowice




W Giszowcu powstanie fontanna solankowa

Giszowiec nazywany też osiedlem ogrodem zyska nowe atrakcyjne miejsce. Zakład Zieleni Miejskiej podpisał umowę na budowę fontanny solankowej w Giszowcu. Inwestycja powstanie u zbiegu ulic Wojciecha i Batalionów Chłopskich i jest wynikiem głosowania mieszkańców w budżecie obywatelskim. Po zimowej przerwie, od 1 kwietnia będzie można ponownie korzystać z tężni solankowej w parku Zadole.

Tężnia solankowa, która powstała w ramach katowickiego budżetu obywatelskiego w 2019 roku była jedną z pierwszych w regionie. Kolejną inwestycją wykorzystującą solankę, będzie fontanna solankowa, również wybrana do realizacji w ramach BO. Projekt uzyskał ponad  3 tys. głosów mieszkańców.

– W ramach ośmiu dotychczasowych edycji BO katowiczanie wybrali łącznie prawie 1000 projektów, z których ponad 800 o łącznej wartości ok. 118 mln zł już zostało zrealizowanych. Powstały nowe ławki, chodniki, drogi rowerowe, zielone skwery, boiska, wodne place zabaw w Dolinie Trzech Stawów i na osiedlu Tysiąclecia, lodowisko w Murckach i tężnia solankowa w Parku Zadole. Z efektów projektów korzystają tysiące mieszkańców – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Budowana w Giszowcu fontanna będzie drugim miejskim obiektem wykorzystującym solankę. Od 2019 roku w parku Zadole, przy ul. Wczasowej znajduje się, znacznie większa od planowanej fontanny, tężnia solankowa. Ona także powstała jako projekt z budżetu obywatelskiego  – dodaje prezydent.

Fontanna solankowa powstanie u zbiegu ulic Wojciecha i Batalionów Chłopskich. Poza postawieniem samego wodotrysku zrealizowane zostanie również zagospodarowanie terenu znajdującego się w jej bezpośrednim sąsiedztwie. Polegać ono będzie na wyznaczeniu ścieżek, urządzeniu zieleni oraz umieszczenie elementów małej architektury, takich jak np. ławki czy kosze na śmieci. W Giszowcu powstanie więc nowa atrakcyjna przestrzeń dla mieszkańców. Zgodnie z umową wszystko powinno być gotowe jeszcze w tym roku. Umowa zawarta jest pomiędzy katowickim Zakładem Zieleni Miejskiej, a firmą Bestlajk z Będzina. Koszt fontanny wyniesie ok. 520 tys. złotych. Jednak aby doszło do podpisania tej umowy, katowicki ZZM musiał przeprowadzić aż 8 postępowań przetargowych. – Sytuacja na rynku wykonawców jest bardzo trudna. Już od dłuższego czasu ceny w budownictwie zmieniają się bardzo dynamicznie i stąd tak duży problem na wyłonienie wykonawcy tej inwestycji – mówi Magdalena Biela, zastępca dyrektora Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.

Mieszkańcy chętnie korzystają z tężni_fot. Radosław Kaźmierczak.jpg

Tężnia solankowa w parku Zadole

Zanim skorzystamy ze zdrowotnych właściwości solanki w Giszowcu, można będzie skorzystać z zalet tężni solankowej w Zadolu. Już od najbliższego weekendu katowiczanie będą mogli korzystać z dobroczynnych właściwości solanki, gdyż od 1 kwietnia tężnia w parku zacznie działać. Nowością dla odwiedzających będzie ustawiony w pobliżu tężni jeden z trzech miejskich fortepianów, który tak jak dwa inne stojące w centrum miasta, jest ogólnodostępny. Można się więc spodziewać, że inhalującym się spacerowiczom będą często towarzyszyły przyjemne dla ucha nuty fortepianu.

Tężnia jest zasilana solanką Zabłocką z Dębowca, wydobywaną od 1892 roku z odwiertu „Korona” z głęboko położonych złóż wód leczniczych – solanek jodkowych. Jest to naturalny surowiec o potwierdzonych właściwościach leczniczych przeznaczony do pielęgnacji zdrowia i urody, tradycyjnie stosowany do kąpieli i inhalacji.

Fontanny i tężnie solankowe poprzez tworzenie mgiełki z jodowanej wody przyczyniają się, według ekspertów, do poprawy zdrowia osób przebywających w ich pobliżu. Wdychanie solanki może pomóc walczyć z takimi problemami zdrowotnymi jak np.: nadciśnienie tętnicze, schorzenia zatok i górnych dróg oddechowych, alergie, nerwica wegetatywna, niedoczynność tarczycy, czy choroby reumatyczne.

Warto jednak pamiętać, że występują także przeciwwskazania dla wdychania mgiełki solankowej przez niektóre osoby. Przed korzystaniem z dobrodziejstw tężni należy więc bezwzględnie zapoznać się z dostępnym na miejscu regulaminem.

Źródło: UM Katowice




Jarmark Wielkanocny po raz kolejny zawita na katowicki Rynek

Wielkanoc jest wyjątkowym i niezwykłym czasem, zarówno dla nas, jak i naszych najbliższych. Na katowicki Rynek wraca jarmark – tym razem w wielkanocnej odsłonie. Już w najbliższy piątek, 1 kwietnia na Rynku w Katowicach pojawią się wystawcy z całej Polski, ale też z Węgier i Turcji. Dla dzieci zostaną przygotowane atrakcje i liczne dekoracje. Na jarmarku będzie można kupić barszcz ukraiński lub pierogi i tym samym wesprzeć obywateli Ukrainy.

– Wielkanoc to czas, który chcemy spędzać w gronie rodziny, przyjaciół i najbliższych osób. Jednym z miejsc, gdzie jak co roku będzie można poczuć klimat Wielkanocy oraz znaleźć wszystko, co niezbędne do udekorowania domu i stołu na święta będzie nasz katowicki Jarmark Wielkanocny. Na stoiskach znajdziemy m.in. pisanki wykonywane różnymi technikami ludowymi, stroiki, wiosenne wianki, bukszpany, palmy, rzeźbione świece oraz koszyczki – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Wszystkich mieszkańców Katowic, a szczególnie dzieci, dla których przygotowane zostaną specjalne atrakcje zapraszam na katowicki Rynek, gdzie od 1 do 15 kwietnia będzie działał tegoroczny Jarmark Wielkanocny – dodaje prezydent.

Na najmłodszych czekać będą: karuzela, kolejka elektryczna, „mega-kura” puszczająca bańki mydlane, wyjątkowe dekoracje świąteczne, które będą składać się z ogromnych figur zajączka, pisanki, czy koszyczka, a dodatkowo foto displeje z motywami świątecznymi i wiele innych. Organizowane będą warsztaty dla dzieci, a animacje prowadzić będą chodzący królik i pisanka.

– Chcemy, by jarmark przyciągał jak najwięcej mieszkańców, dlatego wyjątkową niespodzianką w dniach 3 oraz 10 kwietnia będzie udostępniona za darmo karuzela. Ponadto w ofercie tegorocznego jarmarku będzie można znaleźć wyjątkowe upominki dla najbliższych, m.in. ceramikę z Bolesławca, malowaną ręcznie biżuterię drewnianą, drewniane zabawki, malowane obrazy oraz ozdoby z żywicy z zatopionymi w niej skarbami natury – wymienia Marta Chmielewska, naczelnik wydziału promocji. – W związku z trwającą wojną w Ukrainie będzie można włączyć się także w pomoc dla uchodźców. Na jarmarku będzie można zakupić przygotowane przez obywateli Ukrainy barszcz ukraiński i pierogi, a pozyskane z tego tytułu środki zostaną przeznaczone na wsparcie uchodźców. Dodatkowo będzie też prowadzona zbiórka darów dla uchodźców z Ukrainy – mówi naczelnik.

Jarmark Wielkanocny_3_fot. Jarmarki Śląskie.jpg

Klasycznie – jarmark to przede wszystkim różnorodność smaków. Będzie można tu znaleźć przysmaki na stół wielkanocny, takie jak: tradycyjne śląskie wędliny, sery, chrzan, pieczywo i słodkości, ale też produkty docenione przez konsumentów w poprzednich latach np.: oleje tłoczone na zimno, mieszanki herbat, kawy czy tureckie chałwy i baklawy. Dla smakoszy w strefie gastronomicznej czekać będą m.in. owoce w czekoladzie, aromatyczna włoska kawa, tradycyjne wielkanocne potrawy oraz ukraińskie przysmaki. Będą też nalewki i likiery.

Tegoroczny Jarmark Wielkanocny to 37 stoisk podzielonych na strefy handlową i gastronomiczną. Stoiska będą czynne od godz. 10.00 do 19.00, a strefa gastronomiczna do godz. 22.00 z zastrzeżeniem, że w zależności od warunków atmosferycznych godziny te mogą ulec zmianie.

Źródło: UM Katowice




Katowice Miastem Fachowców: wizyty studyjne – czas start!

Rozpoczęły się wizyty studyjne uczniów klas VII szkół podstawowych u przedsiębiorców, realizowane w ramach programu Katowice Miastem Fachowców. Dzięki współpracy miasta z lokalnymi przedsiębiorcami młodzi ludzie mają okazję „od kuchni” poznać zawody branżowe i techniczne.

Partnerami Miasta w tegorocznej edycji programu są firmy: BFC Nieruchomości Johann Bros, Departament Store Patrycja Forfecka-Bąk, Fabryka „Wiertła Baildon” S. A., Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Technik Innowacyjnych EMAG, Stosowanie Maszyn Tadeusz Szwajca. W wizytach u katowickich przedsiębiorców weźmie udział prawie 300 uczniów klas VII.

– Rynek pracy dziś jednoznacznie pokazuje, że potrzebni są fachowcy. Brakuje rzemieślników i innego rodzaju specjalistów. Chcemy, aby system edukacji w mieście odpowiadał zapotrzebowaniu. Dzięki temu młodzieży w przyszłości będzie łatwiej znaleźć pracę – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Rozpoczęły się wizyty studyjne uczniów klas VII szkół podstawowych u przedsiębiorców.jpg

Pierwsze wizyty odbyły się już w firmach: Departament Store oraz Stosowanie Maszyn. Uczniowie SP nr 58 i SP nr 19 poznali kulisy pracy kaletnika, natomiast uczniowie SP nr 67 zapoznali się z takimi zawodami jak: operator CNC, operator EDM, monter i hydraulik.

– Mieliśmy okazję przedstawić naszą firmę i pokazać jak przebiega proces produkcyjny innowacyjnych hydraulicznych silników satelitowych uczniom i kadrze dydaktycznej Szkoły Podstawowej nr 67 z Katowic. Z przeprowadzonych rozmów, wyrażonego zainteresowania  i stawianych pytań, można wnosić, iż czas został dobrze wykorzystany, a uczestnicy zdobyli wiedzę pozwalającą lepiej określić drogę dalszego swojego rozwoju zawodowego – mówi Tadeusz Szwajca, właściciel firmy Stosowanie Maszyn. – Liczymy, że udział w projekcie Katowice Miastem Fachowców, poprzez bezpośredni kontakt z naszą firmą i możliwość zaprezentowania tego co robimy, pozwoli na wyrobienie sobie lepszego oglądu co do dalszego kierunku kształcenia i przyszłej drogi  zawodowej, a w przyszłości zaowocuje znalezieniem zatrudnienia w naszej firmie – dodaje.

Głównym założeniem programu „Katowice Miastem Fachowców”, jest zachęcenie młodzieży do podejmowania kształcenia w szkołach branżowych oraz technicznych. Dzięki wizytom studyjnym młodzi ludzie, stojący przed wyborem dalszej ścieżki edukacji, mają okazję zobaczyć jak wygląda praca w danym zawodzie i jakie są związane z danym zawodem perspektywy. W ramach programu uczniowie – zgodnie ze swoimi zainteresowaniami – wybierają, u którego przedsiębiorcy chcieliby odbyć wizytę studyjną.

Departament Store 03.03.2022.JPG

– Przyszedłem tu, bo zainteresowało mnie kaletnictwo i szycie – to były główne powody, dla których wziąłem udział w warsztatach. Robimy breloczki i dowiadujemy się wielu ciekawych informacji. Bardzo mi się podoba, jest jeszcze lepiej niż myślałem – mówi Dominik Szpanka, uczeń szkoły, który brał udział w wizycie studyjnej.

Dodatkowo projekt przyczynia się do zwiększenia wiedzy i świadomości w zakresie dualnego kształcenia. Stanowi także okazję do zaprezentowania bogatej oferty miasta w zakresie możliwości rozwoju zawodowego.

Realizacja wizyt studyjnych potrwa do połowy maja. Następnie uczniowie udadzą się na wizyty do szkół ponadpodstawowych kształcących w zawodach, których dotyczyły wizyty u przedsiębiorców. Całość dopełnią lekcje wychowawcze w szkołach poświęcone tematyce wyboru dalszej ścieżki edukacji zawodowej.

– Program Katowice Miastem Fachowców jest wspaniałym uzupełnieniem realizacji zadań z zakresu doradztwa zawodowego i wypełnieniem polityki edukacyjnej miasta – mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic.

Program jest realizowany w Katowicach od 2018 r. W dotychczasowych edycjach programu udział wzięło łącznie prawie 2000 uczniów klas VII i VIII szkół podstawowych, a także podpisano 16 listów intencyjnych z przedsiębiorcami.




Katowice się zazielenią

W Katowicach niebawem zaczną się nowe nasadzenia. W poniedziałek, 7 marca, rozpocznie się kolejna część realizacji II etapu zazielenienia alei Korfantego. Na tym jednak prac związanych z nadejściem wiosny nie koniec. Miasto planuje zazielenienie kilku nowych obszarów m.in. w Śródmieściu. W związku z tymi planami Zakład Zieleni Miejskiej otworzył oferty przetargowe na dostarczenie drzew i krzewów. Dodatkowo ogłoszony został przetarg na zazielenienie ul. Warszawskiej.

W Katowicach pojawi się więcej zieleni. W poniedziałek, 7 marca, Miejski Zarząd Ulic i Mostów rozpocznie realizację II etapu zazieleniania alei Korfantego. W związku z tym wschodnia jezdnia alei Korfantego, od ulicy Moniuszki w kierunku Ronda Ziętka, zostanie zwężona. Prace będą polegać na zerwaniu asfaltu i przygotowaniu krawężników do osadzenia w nowym miejscu. Docelowo zmieni się tu organizacja ruchu. Skręcenie w prawo przy wyjeżdżaniu z Moniuszki będzie możliwe jedynie z prawego skrajnego pasa. Z kolei lewy umożliwi wyłącznie jazdę prosto. Na ul. Piastowskiej część powierzchni będzie wyłączona z ruchu.

Poruszający się zazielenioną al. Korfantego kierowcy będą mieli do dyspozycji jeden pas. Będzie miał on jednak odpowiednią szerokość, by zapewnić swobodne poruszanie się zarówno samochodom osobowym, jak i kursującym tam autobusom, a w razie ewentualnej awarii jakiegoś pojazdu umożliwić jego wyminięcie.

– Zieleń jest dla nas jednym z priorytetów, gdy chodzi o inwestycje w mieście. Wiemy, że tereny zielone są odpowiedzią na zmiany klimatu – poprawiają retencję i pomagają w walce z wyspami ciepła. Co ważne, badania pokazują, że zieleń w pobliżu miejsca zamieszkania wpływa pozytywnie na samopoczucie mieszkańców. Dlatego w tej chwili pracujemy nad stworzeniem i rewitalizacją pięciu parków oraz terenów zielonych na Stargańcu i nowej Doliny Pięciu Stawów. Planujemy także nasadzenia w strefie centralnej miasta – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa.

Przypomnijmy, że wzdłuż zachodniej strony al. Korfantego – na odcinku od Ronda do Rynku – pod koniec ubiegłego roku powstał zielony pas ze szpalerem drzew. Zgodnie z deklaracją prezydenta Marcina Krupy, zieleni w tym miejscu będzie więcej. Po obu stronach torów docelowo posadzonych zostanie około 50 drzew  z gatunku klon polny 'Elsirk’ oraz róże (m.in. klony polne, robinie akacjowe), krzewy (Giro D’Italia, Street Dance, Cricet), trawy japońskie (rozplenica japońska 'Hameln’/ Pennisetum alopecuroides) i turzyce (Morrowa 'Ice Dance’/ Carex morrowii).

Prace związane z zazielenieniem al Korfantego.JPG

Postępowanie na zazielenienie Warszawskiej ogłoszone

W ostatnich dniach Zakład Zieleni Miejskiej ogłosił także przetarg na jedno z najważniejszych zielonych działań w mieście – zazielenienie ul. Warszawskiej. Celem inwestycji, poza uzyskaniem efektów ekologicznych, jest nawiązanie do historycznych rozwiązań zazielenienia ulicy z XIX i początku XX wieku, a także przywrócenie ul. Warszawskiej reprezentacyjnego charakteru bulwaru. Aby zrealizować to zamierzenie, zostanie poszerzona przestrzeń przeznaczona dla ruchu pieszych, wprowadzona duża ilość zieleni i małej architektury, z jednoczesnym ograniczeniem ruchu samochodowego. Rośliny zostaną posadzone w podwyższonych klombach. Dzięki temu zapewniony im zostanie prawidłowy rozwoju w trudnych warunkach panujących na obszarze ul. Warszawskiej. W sumie pojawi się tu 70 drzew, 2649 krzewów, 2734 bylin i traw oraz 192 pnącza. Ponadto, ulica zostanie podzielona na strefy A, B i C, różniące się rodzajem roślin oraz sposobem aranżacji terenu.

– Zmiany na obszarze al. Korfantego i ul. Warszawskiej wpisują się w światowe trendy związane z podejściem do zieleni w miastach. Ograniczamy w ścisłym centrum przestrzeń dla samochodów, a w jej miejsce oferujemy zielone rozwiązania – tłumaczy prezydent Katowic Marcin Krupa.

Drzewa_przy_al_Korfantego.JPG

Wkrótce nowe nasadzenia

W Katowicach zieleni będzie jeszcze więcej. W ramach przetargu Zakład Zieleni Miejskiej chce zamówić w sumie 366 drzew oraz 7228 krzewów, które będą nasadzone na terenie całych Katowic. Co ważne, przy tej okazji zastanie zamówionych 20 dużych klonów polnych 'Elsjirk’, które zgodnie z zeszłorocznymi zapewnieniami Prezydenta Marcina Krupy, pojawią się po wschodniej stronie al. Korfantego, w ramach projektu jej zazielenienia.

W sumie, w podzielonym na trzy części przetargu, złożono 13 ofert: pięć na dostarczenie 20 klonów i po cztery na krzewy i inne drzewa. W tej chwili trwa proces oceny – jeżeli oferenci będą spełniali wymogi formalne, to w ciągu kilku dni dojdzie do rozstrzygnięcia przetargu i ogłoszenia wyników.

Drzewa stają się towarem luksusowym?

Zieleń jest coraz droższa. Wstępnie, na sfinansowanie zamówienia na dostarczenie drzew i krzewów, Zakład Zieleni Miejskiej założył kwotę w wysokości 280 tys. złotych. Już wiadomo, że ta kwota jest niewystarczająca. Suma najniższych ofert na trzy części przetargu daje w sumie ponad 365 tys. złotych.

– Od dwóch lat zauważamy znaczne pogorszenie sytuacji na rynku roślin. Właściwie regułą staje się przekraczanie założonych przez nas kwot w czasie przetargu – czasami nawet o 100 %. Coraz częściej zdarza się także, że przedsiębiorcy nie są w stanie dostarczyć określonych przez nas roślin np.
o określonej wielkości czy gatunku. Zdarza się też, że drzewa musimy sprowadzać z zagranicznych hodowli – mówi Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.     

Na coraz trudniejszą sytuację na rynku zieleni ma wpływ przede wszystkim jeden czynnik – z uwagi na zmiany klimatyczne na całym świecie, miasta rozpoczęły intensywne programy nasadzeń. Bardzo dużą dynamikę widać  szczególnie w Chinach, które stały się niezwykle chłonnym rynkiem dla hodowanych roślin. To winduje ceny i ogranicza dostęp do drzew i krzewów.

Katowice na zielonym szlaku 

Katowice od kilku lat realizują coraz więcej zielonych inwestycji. Okolice Rynku, ulica Dworcowa, Aleja Korfantego czy Strefa Kultury – to tereny, które dziś są znacznie bardziej zielone niż jeszcze kilka lat temu. Miasto przygotowuje się do zazielenienia Placu Sejmu Śląskiego, gdzie drzewa zajmą miejsce, w które dotychczas zaparkowane były samochody. Na ukończeniu są także projekty rewitalizacji i budowy nowych parków.

Wizualizacja Placu Sejmu Śląskiego po zmianach.jpg

Zielony budżet

By propagować idee związane z zazielenianiem miasta powstał Zielony Budżet. Jego misją jest zrealizowanie pomysłów mieszkańców z zakresu szeroki pojętej ekologii i ochrony środowiska. Podobnie jak w przypadku budżetu obywatelskiego, projekty są najpierw weryfikowane od strony formalnej i merytorycznej. Dzięki Zielonemu Budżetowi w ciągu tego roku w mieście zrealizowanych zostanie 89 projektów o wartości blisko 2,8 mln zł. Wśród zadań wybranych z propozycji mieszkańców można wymienić m.in.: odtworzenie zieleni wokół Małego Stawu w Parku im. Tadeusza Kościuszki, utworzenie zielonego skweru na osiedlu Kokociniec, powstanie łąk kwietnych w Podlesiu czy Osiedlu Tysiąclecia.

Źródło: UM Katowice




Zbiórka dla Ukrainy

Artykuły higieniczne, takie jak: środki do mycia ciała, szczoteczki i pasty do zębów, ręczniki papierowe czy pieluchy już od dziś można przynosić do Regionalnego Centrum Informacji Turystycznej w Katowicach. Kolejne zbiórki rozpoczną się w Katowicach w poniedziałek. Do bazy wsparcia „Katowice dla Ukrainy” wpłynęło już ponad 100 zgłoszeń od mieszkańców, którzy oferują szeroko zakrojoną pomoc.

Zbiórka prowadzona w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej w Katowicach, mieszczącym się na katowickim Rynku, prowadzona jest dzisiaj do godziny 17. W niedzielę niezbędne rzeczy będzie można przynosić w godzinach 9:00-13:00. W tygodniu punkt będzie otwarty w godzinach 9:00-17:00. W tym punkcie zbierane są artykuły higieniczne. Potrzebne są takie rzeczy jak: środki do mycia ciała, pasty do zębów, szczoteczki do zębów, szczotki do włosów, podpaski higieniczne, pieluchy dziecięce, pieluchy dla dorosłych, ręczniki papierowe, ręczniki z mikrofibry, naczynia kuchenne wielorazowego użytku: głębokie naczynia, łyżki, widelce, noże, filiżanki (materiał – spożywczy silikon lub plastik), środki antyseptyczne (dezynfekcyjne), maski wielokrotnego użytku lub opakowania masek jednorazowych.

– W związku z ogromnym zainteresowaniem postanowiliśmy przyspieszyć start zbiórek odbywających się na terenie Katowic. Od dziś niezbędne artykuły higieniczne można przynosić do Regionalnego Centrum Informacji Turystycznej w Katowicach, zlokalizowanego na katowickim Rynku – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa. – Od poniedziałku zbiórki będą prowadzone także w katowickich szkołach. Przypomnijmy, że uruchamiamy cały szereg działań mających na celu wsparcie mieszkańców Ukrainy. W takich chwilach solidarność i wspólne działanie są niezwykle ważne – dodaje prezydent.

Od poniedziałku zbiórki ruszą na terenie katowickich szkół. Oprócz wyżej wymienionych produktów będzie tam można przynosić także inne niezbędne przedmioty, takie jak: odzież, koce termoizolacyjne, karimaty foliowe, materace, zapasy żywności (woda, żywność typu instant – do szybkiego przyrządzenia, batony energetyczne, suszone owoce, orzechy, konserwy, makaron, błyskawiczne płatki śniadaniowe), zapałki, baterie, zapalniczki, świece i apteczki. Ważne, aby rzeczy te były oryginalnie zapakowane – to ułatwi ich transport.

Ponad 100 zgłoszeń wpłynęło już do bazy wsparcia „Katowice dla Ukrainy”. To między innymi propozycje zakwaterowania, pomocy medycznej czy wolontariatu zaoferowane przez mieszkańców Katowic i katowickich przedsiębiorców. Zgłoszenia przyjmowane są mailowo – za pośrednictwem adresu pomocukraina@katowice.eu. Przedsiębiorstwa i osoby chcące okazać bezpłatną powinny wysłać e-maila, zawierającego dane kontaktowe: telefon lub e-mail oraz krótką, hasłową informację o zakresie swojej oferty – tak by można ją było przypisać do jednej z odpowiednich kategorii: transport, noclegi, żywność, pomoc psychologiczna, pomoc medyczna, pomoc prawna i notarialna, oferty pracy, tłumacz. Pod tym samym adresem e-mailowym przyjmowane są zgłoszenia wolontariuszy. W szczególności poszukiwane są osoby mówiące po ukraińsku. Pomoc między potrzebującymi rozdysponowywana będzie przez Fundację In Corpore, która prowadzi Punkt Informacyjny dla Cudzoziemców w Katowicach oraz Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Katowicach.

Z myślą o mieszkańcach Ukrainy, którzy przyjechali do Katowic uruchomiona została całodobowa infolinia oraz dedykowany adres mailowy. Pod nr telefonu 539 696 888 i utworzonym przez miasto adresem mailowym ukraina@katowice.eu, można uzyskać informacje dotyczące wsparcia, np. dowiedzieć się gdzie przygotowane zostały miejsca noclegowe czy jak uzyskać pomoc prawną.

Źródło: UM Katowice




Nowy budynek Katowickiego TBS coraz bliżej

Na katowickim osiedlu Witosa, w miejscu biurowca z lat 70. przy ul. Kossutha 7, powstanie nowy blok mieszkalny. Katowicki TBS właśnie rozstrzygnął przetarg na realizację tej inwestycji, wartej prawie 47 mln zł.  

Do przetargu ogłoszonego w grudniu 2021 roku stanęło 5 firm. Najkorzystniejszą ofertę złożyło przedsiębiorstwo RISER Sp. z o.o. z Jaworzna, które określiło koszt realizacji całej inwestycji na kwotę 46 985 128,24 zł brutto i to z tą firmą KTBS zamierza podpisać umowę. Najwyższa zaproponowana kwota opiewała na kwotę prawie 53 mln zł.

 Zależy mi na tym, by miasto wychodziło z jak najszerszą ofertą mieszkaniową, stąd intensywna realizacja nowych inwestycji przez Katowicki TBS. Bardzo się cieszę, że w nowym budynku przy ul. Kossutha znajdą swój dom rodziny z dziećmi. Jestem pewien, że będzie to dla nich komfortowe miejsce do realizacji życiowych planów, co na pewno ułatwi fakt, że część użytkowa budynku zostanie przeznaczona na żłobek oraz przedszkole – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – W budynku, swoją siedzibę znajdzie również dyrekcja miejskiej biblioteki publicznej, która ma zostać przeniesiona z budynku przy ul. Kossutha 11 – dodaje prezydent.

Inwestycja realizowana ma być w trybie projektuj i buduj, a więc ta sama firma będzie odpowiedzialna za przygotowanie projektu budowlanego, a później jego realizację. Od momentu podpisania umowy wykonawca będzie miał 4 miesiące na przygotowanie dokumentacji projektowej oraz na wyburzenie istniejącego obiektu, a całość prac budowlanych i wykończeniowych powinna się zakończyć w ciągu 24 miesięcy od podpisania umowy. W nowym budynku znajdzie się 75 mieszkań i około 170 miejsc parkingowych w garażu podziemnym i parkingu zewnętrznym. Mieszkania w większości będą wielopokojowe: trzy-, cztero-, a nawet pięciopokojowe. Budowa większych mieszkań jest pokłosiem dużego zainteresowania takimi lokalami wybudowanymi przez KTBS dwa lata temu przy ul. Leopolda w Bogucicach.

Inwestycja na os. Witosa to natomiast reakcja na duże zainteresowanie mieszkaniami w tej okolicy. W pierwszej połowie lutego KTBS zorganizował nabór na 4 wolne lokale w budynku przy pobliskiej ul. Sławka. Były to mieszkania, o powierzchni od 34 do 47 m2 i cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem.

Aby wynająć mieszkanie z KTBS, przyszły najemca powinien spełnić szereg kryteriów, m.in. wykazywać odpowiedni dochód mieszczący się w określonym przedziale (pomiędzy minimalnym dochodem na gospodarstwo domowe a ustawowym maksimum) oraz nie może posiadać tytułu prawnego do innego mieszkania na terenie Katowic. Przed zamieszkaniem należy wpłacić zwrotną partycypację oraz zwrotną kaucję (12 krotność czynszu).

Inflacja i trudna sytuacja na rynku nieruchomości to bez wątpienia przyczyny zwiększonego zainteresowania bezpiecznym wynajmem lokali z miejskiej spółki. – Odnotowujemy duże zainteresowanie naszymi zasobami. Duża liczba aplikujących na mieszkanie w KTBS to najlepszy dowód na społeczną zasadność inwestycji przy ul. Kossutha oraz na to, że katowiczanie potrzebują komfortowych, przystępnych cenowo i bezpiecznych mieszkań na wynajem – mówi Janusz Olesiński, prezes Katowickiego TBS.

Nowe mieszkania zbudowane na os. Witosa dołączą do zasobu 2,4 tys. lokali, którymi już dysponuje spółka.

1_wizualizacja poglądowa_.jpg

Źródło: UM Katowice