1

Powiększa się flota niskoemisyjnych autobusów. Sosnowiec odebrał 14 nowych elektryków

14 nowych autobusów elektrycznych marki Solaris już jest w bazie Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu. „Elektryki” w żółtym kolorze, który jest nowością w Zagłębiu, już zaczynają wyjeżdżać w liniowe trasy.

14 autobusów elektrycznych, które odebrał PKM Sosnowiec, dołączą do floty ponad 200 pojazdów, które już teraz jeżdżą pod szyldem Zarządu Transportu Metropolitalnego, a które zasilane są paliwami alternatywnymi. Warto dodać, że poza autobusami bateryjnymi (ponad 30) i hybrydowymi (41), duży udział w niej mają autobusy na sprężony gaz ziemny, których aktualnie jest ok. 150.

Sosnowiecki PKM ma już doświadczenie w użytkowaniu autobusów elektrycznych, które w barwach spółki jeżdżą od trzech lat.

– Mamy trzy takie pojazdy, które niebawem w sumie pokonają barierę miliona przejechanych kilometrów. Użytkujemy niemal z równą intensywnością jak autobusy o konwencjonalnym napędzie – mówi Marek Pikuła, prezes PKM-u Sosnowiec.

– Sosnowiecki PKM, to firma czterech miast Zagłębia. Każdy z nas jest z niej dumny. To chyba najlepsze tego typu przedsiębiorstwo w Polsce, wprowadzające wiele innowacji: system kontroli trzeźwości kierowcy, wielokamerowy monitoring, które sprawiają, że pasażerowie czują się bezpieczniej. Sam komfort podróżowania jest lepszy niż w samochodzie– podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Autobusy elektryczne ustawione w szeregu na placu zajezdni PKM Sosnowiec

Dostawa warta 48 mln zł obejmowała dziewięć 12-metrowych autobusów oraz pięć 18-metrowych, przegubowych pojazdów, które będą nowością w PKM-ie. Każdy z autobusów jest wyposażony w kilka kamer monitoringu, klimatyzację, ładowarki USB, wi-fi, a także system zliczania pasażerów, elektroniczne tablice informacyjne i zapowiedzi głosowe oraz automatyczny system gaszenia pożaru.

– Nowością w pojazdach PKM Sosnowiec będzie inny kolor obicia miejsc dla osób z niepełnosprawnościami, seniorów oraz dzieci z opiekunami – dodaje prezes Pikuła.

Standardem w każdym nowym zamawianym od 2015 roku przez sosnowiecki PKM Sosnowiec autobusie jest system kontroli trzeźwości kierowcy. Dla pasażerów nowością jest barwa pojazdów, zamiast dobrze znanych biało-czerwonych barw autobusy są koloru żółtego, zgodnego z wytycznymi ZTM.

– Na ulicach Zagłębia pojawia się coraz więcej „zielonych tablic”, a tym samym tabor obsługujący naszych mieszkańców staje się coraz bardziej nowoczesny i ekologiczny. Jestem przekonany, że komfort oferowany przez nowe pojazdy PKM Sosnowiec, w połączeniu z planowanymi przez nas zmianami w siatce połączeń, pozytywnie wpłyną na jakość komunikacji w naszym regionie – powiedział Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Ładowanie autobusów elektrycznych PKM Sosnowiec

Oprócz autobusów umowa obejmuje montaż trzech ładowarek pantografowych oraz osiem ładowarek plug-in podobnych do tej, z której PKM korzysta obecnie przy ulicy Mościckiego.

Już wiadomo na jakich liniach będą kursowały nowe autobusy. W sumie będzie to 11 linii jeżdżących po Sosnowcu, Katowicach, Dąbrowie Górniczej, Będzinie, Czeladzi i Wojkowicach.

– Nowe pojazdy mają większe możliwości. Te, które obecnie użytkujemy na jednym ładowaniu pokonują ok 140 km, a nowe spokojnie przejadą 180 km przy założeniu, że pozostawimy w akumulatorach jeszcze 20% mocy – tłumaczy Piotr Drabek dyrektor techniczny PKM Sosnowiec.

– Ponad 10 lat temu zaczęliśmy pracować nad elektrykami, wtedy projekt takiego autobusu to było coś nadzwyczajnego, a dzisiaj to jest codzienność, normalność. Dzisiejsza uroczystość przekazania 14 nowoczesnych autobusów elektrycznych wraz z infrastrukturą do ich ładowania to dla nas bardzo ważne wydarzenie i projekt. Plany inwestycyjne Sosnowca, jak i całej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii to świetny przykład transformacji transportu publicznego na transport bezemisyjny – podkreślił dr inż. Dariusz Michalak,  członek Zarządu firmy Solaris, który odpowiada za obszar Rozwoju produktu i Produkcji.

Bok autobusu elektrycznego z logiem Metropolii - fuksjową literą M

Z nowych pojazdów cieszą się również przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

– Dzięki kolejnym programom i funduszom unijnym ZTM odmładza swój tabor a komunikacja jest przyjaźniejsza dla podróżnych. Mam nadzieję, że wkrótce pochwalimy się umową na zakup 32 autobusów elektrycznych – powiedział Grzegorz Kwitek, Członek Zarządu GZM.

Pierwsze z nowych pojazdów już jeżdżą na regularnych liniach, ostatni wyjedzie jeszcze we wrześniu.

Projekt współfinansowany przez Unie Europejską z Europejskiego Funduszu Strukturalnego i Inwestycyjnego w ramach Programu Operacyjnego infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020 – VI. Rozwój niskoemisyjnego transportu zbiorowego w miastach; Działania: 6.1 Rozwój publicznego transportu zbiorowego w miastach „Czyste niebo nad Zagłębiem” – wysokość dofinansowania na zakup 14 sztuk nowych autobusów z napędem elektrycznym wraz z infrastrukturą do ładowania wynosi 85%.

 

Źródło: UM Sosnowiec

 




Mimo trudnych czasów trzeba robić swoje

– Uważam, że powinniśmy robić swoje i nie schodzić z kursu, który obraliśmy – podkreśla Marcin Bazylak, prezydent miasta.

O przyszłorocznym budżecie miasta, zaplanowanych inwestycjach, staraniach o inwestorów oraz bieżących wydatkach mówi prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak w rozmowie z Bartoszem Matylewiczem.

– Radni przyjęli zaproponowany przez Pana budżet na 2021 rok. Czuje Pan ulgę?

– Bardziej satysfakcję z solidnie wykonanej pracy, która zyskała uznanie zdecydowanej większości Rady Miejskiej. Cieszę się również ze wszystkich deklaracji współpracy ze strony radnych, bo tylko pracując razem, jesteśmy w stanie przedstawić dobry scenariusz dla Dąbrowy Górniczej.

– Ponad 935 mln zł dochodów i przeszło 905 mln zł po stronie wydatków działa na wyobraźnię.

– Z pewnością są to kwoty, które robią wrażenie, ale pracując nad przygotowaniem budżetu to nie liczby są największym wyzwaniem, a oczekiwania mieszkańców. Są one różne, czasem całkowicie wykraczające poza zadania samorządu, ale to bezpośrednio od nas – prezydenta i radnych – mieszkańcy oczekują, że pomożemy im i rozwiążemy ich problemy. Nie zawsze mamy takie możliwości, ale w budżecie miasta staramy się odpowiedzieć na wszystkie potrzeby.

Mężczyzna w koszuli i marynarce, z założonymi rękami.

– Aż 1/3 wydatków to środki na oświatę…

– Tak, to ponad 261 mln zł, z których płacimy wynagrodzenia nauczycielom i pracownikom oświaty, utrzymujemy i remontujemy budynki szkolne, baseny, zapewniamy uczniom i nauczycielom bezpieczne warunki do nauki i pracy. Oświata to bardzo ważny obszar, ale doszliśmy „do sufitu” – nie jesteśmy w stanie przeznaczać więcej niż 30% z budżetu miasta na rozwój edukacji, chce-my jednak efektywnie je wykorzystywać.

– A co z subwencją? Przecież miasto dostaje środki na oświatę z budżetu państwa.

– Dostaje, ale musimy mieć świadomość, że starczają one na pokrycie nieco ponad połowy ponoszonych przez nas kosztów. Dlatego też nieustannie szuka-my nowych rozwiązań, jak m.in. Centrum Usług Wspólnych. Pomagają nam one podnieść efektywność tych wydatków i dadzą w przyszłości dąbrowskim nauczycielom szanse tworzenia programów edukacyjnych, które poprawią wyniki i efekty ich uczniów.

– Ale to nie rozwiązuje problemu. Jest na niego jakaś recepta?

– Wielokrotnie w gremiach samorządowych mówiło się o tym, że pensje nauczycieli powinny być przypisane do Ministerstwa Edukacji, a wszelkie programy edukacyjne i koszty związane z utrzymaniem infrastruktury były po stronie samorządów. Jestem zwolennikiem tego rozwiązania, bo dałoby ono jasny podział, co ma zapewnić rząd, a co samorząd. Tym bardziej, że wysokość wynagrodzeń nauczycieli wynika z Karty Nauczyciela i uzgodnień zapadających na szczeblu rządowym.

– Niemała kwota przeznaczona jest również na gospodarkę komunalną.

– Kwota niemała, bo i zasobów komunalnych, które utrzymujemy, jest sporo. To wydatki na utrzymanie mieszkań komunalnych i socjalnych, oczyszczanie miasta, dopłaty do wody i wymiany pieców, ochronę powietrza czy utrzymanie zieleni. Przykład? Samo tylko oświetlenie miasta kosztuje nas rocznie 17 mln zł…Wszystko są to zadania, z których bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, a dostrzegamy je dopiero wtedy, kiedy ich zabraknie. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia wiosną, kiedy przyszła epidemia i kiedy wiele zadań, m.in. koszenie traw czy oczyszczanie miasta zostało wstrzymanych lub przesuniętych w czasie. Dopiero wtedy wiele osób dostrzegło, że możliwa jest sytuacja, w której kosze na śmieci nie są opróżniane, a trawa jest wysoka.

– Sporo środków pochłonie też transport publiczny.

– Bo to bardzo ważne i jednocześnie arcytrudne zadanie, które ma charakter regionalny. Jego organizacją zajmuje się Zarząd Transportu Metropolitalnego, a my z budżetu miasta przekazujemy składkę w wysokości ok. 40 mln zł rocznie, aby autobusy i tramwaje zapewniały mieszkańcom możliwość przemieszczania się. Dziś, mimo tak znaczących nakładów, mamy w Dąbrowie do czynienia z wykluczeniem transportowym. Wielokrotnie słyszę od mieszkańców, zwłaszcza terenów oddalonych od śródmieścia, że nie mają oni basenów, ośrodków kultury czy przychodni zdrowia. Mówię z pełną stanowczością – nie jesteśmy w stanie zapewnić tego w każdej dzielnicy. Możemy jednak tak zorganizować transport publiczny, aby przemieszczanie się pomiędzy dzielnicami stało się prostsze i komunikacja publiczna była alternatywą dla wszystkich mieszkańców, a nie tylko młodzieży i seniorów. By jednak było to możliwe konieczne są inwestycje, które realizujemy wspólnie z koleją i spółką Tramwaje Śląskie – budowa centrów przesiadkowych, zintegrowanych przystanków autobusowo-tramwajowych i sieci dróg rowerowych oraz idąca za tym modyfikacja siatki połączeń. To wszystko przełoży się na większą efektywność wy-korzystania środków przekazywanych do ZTM, a tym samym korzyść mieszkańców.

Sześć osób w kamizelkach odblaskowych nad planem budowalnym.

– Skoro jesteśmy przy inwestycjach, miasto wyda na nie blisko 16 procent całego budżetu.

– To środki, które przeznaczamy nie tylko na wspomniane już centra przesiadkowe, ale również modernizację dróg, termomodernizacje przedszkoli, remonty w poszczególnych dzielnicach czy rewitalizację Plant im. Harcmistrza Piotrowskiego jako zadanie wybrane przez mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego. Łącznie zakładamy wydatki inwestycyjne na poziomie 142 mln zł. Z pewnością jest to spora kwota, miejmy jednak świadomość, że potrzeb w naszym mieście jest o wiele więcej, a sytuacja związana z trwającą wciąż epidemią negatywnie wpływa na finanse. Dlatego też przyjęliśmy trudną, ale konieczną zasadę, że w pierwszej kolejności realizujemy te zadania, na które mamy zapewnione dodatkowe finansowanie zewnętrzne. Dlatego też, w całej puli inwestycyjnej środki własne to ok. 80 mln zł, a po-nad 62 mln zł pochodzić będzie z dotacji unijnych bądź innych funduszy, do których składamy wnioski o dofinansowanie. Warto przy tym wspomnieć, że wszystkie wydatki inwestycyjne zwiększają majątek naszego miasta i dlatego nie waham się również sięgać po kredyty, które przeznaczamy na inwestycje, a nie bieżące wydatki.

– Dlatego tak ważne jest szukanie nowych źródeł dochodów i pozyskiwanie nowych inwestorów?

– Zdecydowanie, ale jest to proces, który wymaga czasu i wielu przygotowań. Nowi inwestorzy, którzy zabiegają dzisiaj o inwestycje w Tucznawie, nie zainteresowaliby się Dąbrową, gdyby nie wieloletnie nakłady w strefę z poprzednich lat. Dziś wydatki te owocują konkretnymi inwestycjami i środkami, jakie płyną do budżetu miasta. Chciałbym też zaznaczyć, że nie chodzi nam tylko o ściągnięcie dużych podatników do Dąbrowy. Tak naprawdę jest to moment na transformację gospodarczą naszego miasta, aby z ciężkiego przemysłu na którym Dąbrowa wyrosła, pójść w kierunku innowacji i tworzenia miejsc pracy w zakładach nieuciążliwych dla środowiska. Jest to też olbrzymia szansa na rozwój małych i średnich przedsiębiorców w naszym mieście. Pamiętajmy, że żywotu miasta nie liczy się w naszym żywocie – nas już nie będzie, a miasto istnieć będzie dalej jako społeczeństwo oraz infrastruktura, którą dziś tworzymy.

– Jaki więc w Pana odczuciu będzie nadchodzący rok?

– Z pewnością podobnie jak mijający właśnie rok, będzie to czas niepewności, jednak uważam, że powinniśmy robić swoje i nie schodzić z kursu, który obraliśmy. Chciałbym, aby Dąbrowa nadal była obywatelska i żeby przejawiało się to we wszystkich działaniach, jakie prowadzimy. Liczę również, że wszyscy będziemy pamiętali, jak ważny jest wzajemny szacunek, tolerancja i empatia. Samorząd to wspólnota mieszkańców i tylko działając wspólnie, jesteśmy w stanie podnosić jakość i komfort życia w mieście

***
Wywiad ukazał się w grudniowym wydaniu Przeglądu Dąbrowskiego. Cała gazeta do pobrania pod adresem www.dabrowa-gornicza.pl/wp-content/uploads/2020/12/przeglad-dabrowski-12-2020.pdf

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




ZNAMY ZWYCIĘZCĘ BUDŻETU OBYWATELSKIEGO!

Zakończyło się głosowanie na projekty Budżetu Obywatelskiego. Wzięło w nim udział 6514 mieszkańców Dąbrowy Górniczej, którzy zdecydowali, że 3,6 mln zł zostanie przeznaczonych w przyszłym roku na projekt „Podlesie Pełne Życia”. Dąbrowianie przyznali temu projektowi łącznie 8190 punktów.

Drugie miejsce z 7046 punktami zajął projekt „Tężnia Solankowa w Parku Hallera”, a trzecie z wynikiem 4523 punkty przypadło projektowi „Zakup i wyposażenie nowego specjalistycznego samochodu do przewozów psów ratowniczych dla jednostki ratowniczo-poszukiwawczej OSP Okradzionów”. Ponieważ zwycięski projekt został wyceniony na całą kwotę przeznaczoną na Budżet Obywatelski, w konsekwencji tylko on zostanie zrealizowany w roku 2020.

− Gratuluję inicjatorce zwycięskiego projektu. Cieszę się z każdego
przejawu zaangażowania mieszkańców! Dlatego autorom pozostałych
pomysłów, które nie wygrały w tym roku, chcę powiedzieć − nie traćcie
ducha swojej aktywności. Budżet Obywatelski to nie jedyna forma
realizacji pomysłów mieszkańców, jaką mamy w naszym mieście – mówi
Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Zwycięski projekt zakłada rewitalizację „Parku Podlesie” na terenie od dawnej strzelnicy sportowej do ulicy Laski i Myśliwskiej. Park ma mieć charakter rekreacyjno-kulturalny, jednak o jego finalnym kształcie zadecydują mieszkańcy, którzy zaangażują się w konsultacje społeczne. W trakcie dyskusji zostanie opracowana koncepcja zagospodarowania tej przestrzeni. – Pomysł zakłada, że w parku zostaną przebudowane ścieżki, odnowione będzie boisko do siatkówki i koszykówki, doposażony plac zabaw i odbudowana scena wraz z zadaszeniem. Wzdłuż ulicy Podlesie, pod lasem zostanie wybudowana ścieżka dla rowerzystów, rolkarzy, biegaczy i spacerowiczów, która będzie naturalnym przedłużeniem utwardzonych, leśnych ścieżek rowerowych i biegowych – o pomyśle opowiada Sylwia Szałwińska, autorka zwycięskiego projektu.

− Wszystkie te prace poprzedzi stworzenie spójnej koncepcji
architektonicznej obszaru od terenów dawnej strzelnicy sportowej,
poprzez Park Podlesie, aż do ulicy Myśliwskiej i Laski. Koncepcja
zostanie wypracowana z ekspertami i mieszkańcami w ramach przewidzianych
w projekcie konsultacji społecznych. Na tej podstawie zostaną
przeprowadzone dalsze prace, w tym rewitalizacja parku – wyjaśnia
pomysłodawczyni projektu.

Koszt prac związanych z przygotowaniem koncepcji wraz z konsultacjami to 190 000 zł, pozostała kwota 3 410 000 zł zostanie przeznaczona na realizację projektu wypracowanego przez mieszkańców z projektantami.

− Dziękujemy autorom projektów oraz wszystkim mieszkańcom, którzy oddali
swoje głosy. Zapraszamy osoby mające uwagi i pomysły, jak ulepszyć
procedurę Budżetu Obywatelskiego w Dąbrowie Górniczej do śledzenia
naszej strony, na której będziemy udostępniać informacje o warsztatach
ewaluacyjnych – zapowiada Agnieszka Sienkiewicz, z Zespołu ds.
Partycypacji i Konsultacji, Wydziału Organizacji Pozarządowych i
Aktywności Obywatelskiej UM.

Głosowanie na projekty Budżetu Obywatelskiego trwało od 9 do 15 września. Mieszkańcy mogli oddawać głosy tylko drogą elektroniczną. Osoby nieposiadające dostępu do Internetu miały jednak możliwość zagłosowania w jednym z 16 punktów na terenie całego miasta. Dużym zainteresowaniem cieszył się mobilny punkt do głosowania podczas Festiwalu Ludzi Aktywnych w Parku Hallera, który odbył się w sobotę 14 września.




Dąbrowa Górnicza wśród najbogatszych polskich miast

W rankingu zamożności samorządów, który opracowało Czasopismo Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” – w gronie miast na prawach powiatu  – Dąbrowa Górnicza zajęła piąte miejsce. To oznacza awans o jedno miejsce w stosunku do 2017 roku.

– Wzrost dochodów gminy pomiędzy 2017 a 2018 rokiem był wynikiem
otwarcia terenu inwestycyjnego Tucznawa, który wygenerował dla miasta
dodatkowe dochody. Uruchomienie nowych zakładów pracy to dla Dąbrowy
Górniczej udział w podatkach dochodowych od osób prawnych oraz
fizycznych oraz wzrost wpływów z podatku od nieruchomości. Uzyskany
wynik to również efekt umiejętnego zdobywania środków unijnych, które
wykorzystujemy przy realizacji wielu zadań inwestycyjnych – mówi Marcin Bazylak, prezydent miasta.

Na pierwszej pozycji wśród miast na prawach powiatu znalazł się Sopot, z dochodem 7494,71 zł na osobę. Z miast województwa śląskiego od Dąbrowy Górniczej bogatsze okazały się Gliwice. W przeliczeniu na mieszkańca tamtejszy dochód w 2018 roku oszacowano na 5336,11 zł. Zamożność przeciętnego mieszkańca Dąbrowy Górniczej wyliczono natomiast na 5205,31 zł.

Metoda badania zamożności miast jest niezmienna od lat. Jej autorzy podzielili dochody (własne i subwencje) każdego samorządu przez liczbę mieszkańców, pomijając jednak wpływy z dotacji celowych. Jak mówią autorzy rankingu: „… do faktycznie zebranych dochodów dodaliśmy skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych. Chodzi o to, by porównywać faktyczną zamożność, a nie skutki podejmowanych w gminach decyzji fiskalnych.”

Autorzy rankingu zauważają w komentarzu, że miniony rok był rekordowy pod względem wielkości inwestycji samorządowych. Jak twierdzą, przekroczony został pułap z najlepszych jak dotąd pod tym względem lat 2009 i 2010. Według rankingu najbardziej zamożnym województwem było mazowieckie (śląskie na pozycji siódmej), miastem wojewódzkim – Warszawa (Katowice również siódme), wśród powiatów – człuchowski, miast powiatowych – Polkowice, a gmin wiejskich – Kleszczów.




Prezydenci z Metropolii w Związku Miast Polskich

Prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz został wybrany na prezesa Związku Miast Polskich VII kadencji. Podczas Zgromadzenia Ogólnego ZMP wybrano także członków zarządu oraz komisji rewizyjnej. Oprócz prezydenta Frankiewicza, w skład tych gremiów weszli także inni prezydenci z miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii: prezydent Tychów Andrzej Dziuba, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński oraz prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak.

Zygmunt Frankiewicz został wybrany na prezesa ZMP już po raz drugi. Po objęciu funkcji prezesa na kolejną kadencję, prezydent poprosił wszystkich członków zarządu o duże zaangażowanie podczas przyszłych prac, szczególnie przy opiniowaniu projektów ustaw i rozporządzeń, które odnoszą się do samorządów.

Oprócz Zygmunta Frankiewicza, do zarządu ZMP weszli także Andrzej Dziuba – prezydent Tychów oraz Arkadiusz Chęciński – prezydent Sosnowca. Warto dodać, że wszyscy trzej przewodniczą także Zgromadzeniu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Andrzej Dziuba pełni funkcję przewodniczącego Zgromadzenia, natomiast Zygmunt Frankiewicz i Arkadiusz Chęciński są jego wiceprzewodniczącymi.

Na Zgromadzeniu Ogólnym ZMP wybrano także 5-osobowy skład komisji rewizyjnej. Zastępcą przewodniczącego komisji został Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Skład zarządu ZMP na lata 2019-2024 wybrano we wtorek (5 marca), podczas Zgromadzenia Ogólnego ZMP. Na wydarzeniu był również obecny – w charakterze gościa – Kazimierz Karolczak, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Nowy zarząd liczy w sumie 30 przedstawicieli. Są nimi wójtowie, burmistrzowie oraz prezydenci miast członkowskich.

ZMP jest stowarzyszeniem miast, mającym na celu wspieranie idei samorządu terytorialnego oraz dążenie do gospodarczego i społeczno-kulturalnego rozwoju polskich miast. Jest to największa tego typu organizacja w Polsce, skupiającą w swojej strukturze ponad 300 samorządów.

Pełny Zarząd Związku Miast Polskich VIII kadencji
Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic – Prezes ZMP
Krzysztof Żuk, prezydent Lublina – Wiceprezes ZMP
Paweł Osiewała, prezydent Sieradza – Wiceprezes ZMP
Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa – Sekretarz
Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku
Ryszard Brejza, prezydent Inowrocław
Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca
Andrzej Dziuba, prezydent Tychów
Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz
Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego
Bogusław Karakula, burmistrz Sokołowa Podlaskiego
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy
Adam Lewandowski, burmistrz Śremu
Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa
Edward Maniura, burmistrz Lublińca
Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy
Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu
Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy
Andrzej Pietrasik, burmistrz Płońska
Piotr Płudowski, burmistrz Łukowa
Piotr Psikus, burmistrz Kępna
Elżbieta Radwan, burmistrz Wołomina
Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia
Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha
Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku
Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli
Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca
Radosław Witkowski, prezydent Radomia
Marcin Wojdat, sekretarz Warszawy

Komisja Rewizyjna VIII kadencji
Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia – Przewodniczący
Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej – Zastępca przewodniczącego
Marcin Gołaszewski, przewodniczący RM Łodzi
Franciszek Marszałek, burmistrz Krotoszyna
Marcin Witko, prezydent Tomaszowa Mazowieckiego