1

Wygrana na koniec sezonu

Wyjazdowym zwycięstwem nad Twardymi Piernikami Toruń dąbrowscy koszykarze zamknęli sezon zasadniczy Energa Basket Ligi. MKS Dąbrowa Górnicza zakończył rozgrywki na 14 miejscu.

Do środowego pojedynku dąbrowianie podeszli spokojnie, pewni utrzymania w ekstraklasie. Inaczej sytuacja wyglądała u rywali, którzy walczyli o jak najwyższą pozycję przed rundą play off. Mimo gry o „pietruszkę” MKS nie odpuścił i kontrolował grę przez większość meczu. W ostatniej kwarcie torunianie rzucili się do odrabiania strat, jednak nie zdołali doprowadzić do zwycięstwa.

W MKS-ie najlepiej zaprezentował się Mike Lewis, który zdobył 22 punkty i zaliczył 6 asyst. W zespole toruńskim najwięcej punktów – 16 – zanotował Jahenns Manigat.

W tym sezonie zespół z Dąbrowy w 30 meczach ugrał 40 punktów, co dało mu 14 lokatę. Zwyciężył 10 razy – 6 razy u siebie i 4 na wyjazdach. Rozgrywki zamknął z bilansem 2482 zdobytych i 2636 straconych punktów w meczach. Dąbrowianie zdobywali średnio 82,7 punktów na mecz, a rywale trafiali za 87,9.

Najskuteczniejszym i najbardziej aktywnym graczem w drużynie Jacka Winnickiego był Mike Lewis. Wystąpił we wszystkich meczach, w których spędził na boisku 925 min 13 s. Zdobył w tym czasie 491 punktów.

Komplet występów był też udziałem Adama Brenka, który grał przez 626 min 27 s. i zaliczył 194 punkty.

Sezon 2021/2022 był ósmym, w którym dąbrowianie występowali wśród krajowej elity. Na ekstraklasowych boiskach zadebiutowali w sezonie 2014/2015 i od tego czasu nieprzerwanie grają w najwyższej klasie rozgrywkowej. W zakończonym sezonie MKS wziął także udział w europejskich rozgrywkach Alpe Adria Cup, w których dotarł do ćwierćfinału.

***
30.kolejka Energa Basket Ligi
Twarde Pierniki Toruń – MKS Dąbrowa Górnicza 85:92 ( 19:22, 17:23, 15:33, 34:14 )

MKS Dąbrowa Górnicza: Mike Lewis II – 22 pkt., Filip Małgorzaciak –  17 pkt., Josip Sobin – 13 pkt., D.J. Fenner – 12 pkt., Caio Pacheco – 9 pkt., Michał Sitnik – 7 pkt., Jakub Motylewski –  5 pkt., Marcin Piechowicz – 3 pkt., Wiktor Rajewicz –  2 pkt., Alan Czujkowski – 2 pkt., Adam Brenk – 0 pkt.

Twarde Pierniki Toruń: Jahenns Manigat – 16 pkt., Michał Kołodziej – 14 pkt., Roko Rogić – 13 pkt., Michał Samsonowicz – 12 pkt., Daniel Amigo – 8 pkt., James Eads III – 7 pkt., Przemysław Karnowski – 6 pkt., Szymon Janczak – 6 pkt., Aaron Cel – 2 pkt., Mateusz Kruszkowski – 1 pkt., Bartosz Diduszko – pkt., Ignacy Grochowski – 0 pkt.

fot. Róża Koźlikowska, Dariusz Nowak




Ostatni raz u siebie

W piątek MKS Dąbrowa Górnicza podejmie Legię Warszawa. To ostatnia okazja w tym sezonie ekstraklasy, żeby zobaczyć dąbrowian u siebie.

Spotkanie MKS Dąbrowa Górnicza – Legia Warszawa rozpocznie się w piątek, 8 kwietnia, o godz.17.30. Bilety dostępne online, a także w kasie hali „Centrum” w dniu meczu.

Sezon zasadniczy Energa Basket Ligi dobiega końca. Przed dąbrowskimi koszykarzami jeszcze tylko dwa starcia. Poza najbliższym pojedynkiem domowym czeka ich wyjazdowa konfrontacja z Twardymi Piernikami Toruń, zaplanowana na 13 kwietnia.

Zespół z Dąbrowy zajmuje aktualnie 13 pozycję i ma sporą szansę utrzymać się na niej na koniec rozgrywek. Inaczej sprawa ma się z legionistami, którzy plasują się na 7 miejscu i walczą o jak najwyższą lokatę przed fazą play off. Pierwszy pojedynek obu ekip, który odbył się w grudniu zeszłego roku w Warszawie, nieznacznie wygrali gospodarze. W minionej kolejce Legia wysoko pokonała Kinga Szczecin. Zważywszy, że warszawianie chcą z możliwie wysokiego położenia wystartować w fazie pucharowej, na piątkowy mecz wyjdą zapewne mocno zdeterminowani, żeby zanotować kolejne zwycięstwo. Gospodarzom pozostaje tylko skutecznie stawić im czoła i zadbać o dobre widowisko dla kibiców.




MKS wraca do gry i podejmie wicemistrza

Po wymuszonej przerwie, MKS Dąbrowa Górnicza wraca do gry. W piątek dąbrowscy koszykarze podejmą Eneę Zastal BC Zielona Góra.

W piątek, 28 stycznia, MKS Dąbrowa Górnicza zmierzy się z wicemistrzem Polski, Eneą Zastalem BC Zielona Góra. Początek spotkania o godz.18. Bilety, w cenie 15-30 zł, dostępne na stronie www.mksdabrowa.pl W dniu meczu w kasach hali „Centrum” wejściówki każdej kategorii będą droższe o 5 zł.

Dąbrowianie ostatni mecz o ligowe punkty rozegrali 8 stycznia, kiedy to pokonali u siebie HydroTruck Radom. Po tym nastąpiła nieplanowana przerwa w występach, spowodowana przypadkami koronawirusa wśród zawodników. Przez to wyjazdowy mecz ze Startem Lublin, zaplanowany na 13 stycznia, a także starcie u siebie z Zastalem, które pierwotnie miało się odbyć 19 stycznia, zostały przełożone. Teraz sytuacja wraca do normy i dąbrowianie zielonogórzan podejmą w piątek, a w Lublinie zagrają 28 marca.

Po osiemnastu kolejkach, MKS z bilansem sześciu zwycięstw i dwunastu porażek ma 24 punkty i zajmuje 13 miejsce w Energa Basket Lidze. Zespół z Zielonej Góry ma 31 „oczek”. Wywalczył je w 19 meczach, w których dwanaście razy był górą nad rywalami. Z takimi dorobkiem plasuje się na 4 pozycji w ekstraklasie.

Wrześniowy pojedynek obu drużyn, który odbył się w ramach piątej serii spotkań zakończył się wygraną zielonogórzan 91:79. Piątkowa konfrontacja to zatem okazja dla dąbrowian, żeby wykorzystać atut własnego parkietu i zrewanżować się Zastalowi. 

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Wygrana na wagę ćwierćfinału

MKS Dąbrowa Górnicza, w piątej kolejce koszykarskiego Alpe Adria Cup, pokonał KK Velika Gorica. Zwycięstwo zapewniło mu udział w rundzie ćwierćfinałowej tych rozgrywek.

Piątkowy mecz układał się po myśli zespołu z Dąbrowy Górniczej, który wyraźnie przeważał przez większość spotkania. W trzeciej kwarcie gospodarze poderwali się do walki i zbliżyli się do dąbrowian, jednak w ostatniej odsłonie wszystko wróciło na właściwe tory. MKS wygrał 98:77, czym na kolejkę przed końcem fazy grupowej zapewnił sobie udział w kolejnej rundzie.

Trener MKS-u nie delegował do gry Devyna Marble’a, Mike’a Lewisa oraz Milivoje Mijovicia, za to więcej czasu na boisku spędził Filip Małgorzaciak, który zaprezentował się bardzo dobrze – zdobył 22 punkty i zaliczył 5 asyst. Inaczej sprawa wyglądała u rywali. Bože Radoš, trener ekipy z Goricy, znów dysponował wąskim składem.

– Ponownie źle rozpoczęliśmy mecz. Graliśmy niepewnie, a kiedy udało nam się punktowo zbliżyć do przeciwników, oni ponownie się oddalali. Rywale mieli szerszą rotację. Przy 7 graczach trudno jest grać przeciwko 12 – powiedział.

– Daliśmy z siebie wszystko, co można było dać w takim składzie. Gorzej weszliśmy w mecz, popełnialiśmy błędy. Drugą połowę rozpoczęliśmy agresywniej i bardziej zdecydowanie. U nas o sobie dało znać zmęczenie. Rywale wygrali zasłużenie – dodał Karlo Uljarević.

– Jestem bardzo zadowolony z tego, jak zagraliśmy. Kontrolowaliśmy sytuację przez większość meczu, z wyjątkiem fragmentu trzeciej kwarty, kiedy drużyna przeciwna trafiła dużo za trzy punkty. Zagraliśmy dobrze w obronie, inaczej niż w lidze – podkreślił Jacek Winnicki, trener MKS-u.

– Dobrze otworzyliśmy mecz, potem było trochę gorzej, ale ostatecznie w  ostatniej kwarcie wypracowaliśmy przewagę. Gorica nie zdołała odrobić tych strat – podsumował Josip Sobin.

Rozgrywki Alpe Adria Cup funkcjonują od sezonu 2015/16. Dotąd odbyło się ich pięć edycji. Triumfatorami byli Helios Suns Domzale (2015/16), MBK Rieker Komarno (2016/17), KK Zlatorog Lasko (2017/18), Egis Körmend (2018/19) i BK JIP Pardubice (2019/20). MKS jest drugą polską ekipą, która w nich występuje. Pierwszą było GTK Gliwice.

MKS w tych rozgrywkach zadebiutował 23 września. W spotkaniu u siebie pokonał Spišskí Rytieri 93:85. W drugiej kolejce, 28 września zmierzył się na wyjeździe z BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg. Pojedynek, delikatnie mówiąc, nie należał do dobrych i widowiskowych. W defensywnym starciu lepsi był zespół austriacki, który wygrał 56:52. 26 października zespoły zmierzyły się w Dąbrowie, gdzie bezdyskusyjnie dominowali gospodarze, którzy wygrali 99:63. 22 listopada MKS podjął KK Gorica. Gospodarze nie dali szans rywalom, a mecz zakończył się ich wysokim zwycięstwem 100:80. 14 grudnia, w ostatnim pojedynku grupowym, dąbrowianie zmierzą się na wyjeździe ze Spišskí Rytieri.

W weekend, po przerwie na spotkania reprezentacji Polski, wracają rozgrywki Energa Basket Ligi. 3 grudnia MKS zagra na wyjeździe z Treflem Sopot. Następnie czeka go pojedynek z Legią w Warszawie. Do hali „Centrum” powróci 18 grudnia, kiedy podejmie Twarde Pierniki Toruń.

Alpe Adria Cup
KK Gorica – MKS Dabrowa Górnicza 77:98 (19:23, 10:20, 31:19, 17:34)

KK Gorica: Mašić 19, Savić 19, Uljarević 18, Baković 9, Cinać 9, Majić 3, Kapusta, Miloloza 0, Sokol 0,

MKS Dąbrowa Górnicza: Małgorzaciak 22, Sobin 18, Pecheo 15, Nowakowski 10, Haney 9, Brenk 7, Motylewski 6, Rajewicz 5, Czujkowski 3, Piechowicz 3

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




MKS zagra z Kingiem. Mecz pokaże TV

W piątek MKS Dąbrowa Górnicza zagra na wyjeździe z Kingiem Szczecin. Kto nie wybierze się w daleką podróż, żeby zobaczyć mecz na żywo, może to zrobić przed telewizorem.

Spotkanie 11.kolejki Energa Basket Ligi King Szczecin – MKS Dąbrowa Górnicza odbędzie się w piątek, 12 listopada. Pokaże je Polsat Sport News, początek o godz.20.40.

Sytuacja dąbrowian nie jest dobra. W tym sezonie wygrali tylko dwa mecze i zajmują ostatnią lokatę w tabeli. Najbliżsi rywale mają bilans sześciu wygranych i czterech porażek, co daje im 16 punktów i siódme miejsce. MKS, jak mało kto, potrzebuje zwycięstw. Starcie w Szczecinie to kolejna szansa na przełamanie. Czy ta sztuka tym razem się powiedzie, będzie można przekonać się w piątkowy wieczór.

Na kłopoty Pacheco. Rozgrywający ma pomóc drużynie

Dąbrowskiemu zespołowi w ucieczce z dołu tabeli ma pomóc nowy rozgrywający, Brazylijczyk Caio Pacheco. Do MKS-u trafił z włoskiej drużyny Carpegna Prosciutto Pesaro, na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu.

Po ostatnim starciu z Czarnymi Słupsk, trener Jacek Winnicki zwracał uwagę na problem z brakiem rozgrywającego.

– Zespół ze Słupska wygrał zasłużenie. Miał bardzo dobrą skuteczność w rzutach za trzy punkty. Gdy próbowaliśmy zbliżać się punktowo, od razu odpowiadał „trójkami” i utrzymywał przewagę. U nas było widać brak rozgrywającego. Szukamy zawodnika na tę pozycję i liczę, że jeśli do nas przyjdzie, to zmieni obraz gry – stwierdził Jacek Winnicki, trener MKS-u.

Caio Pacheco ma 22 lata, mierzy 190 centymetrów i jest rozgrywającym. Od sezonu 2018/19 występował w lidze argentyńskiej w drużynie Weber Bahia. Spędził tam trzy sezony. Rozgrywki 2020/21 zakończył ze średnimi statystykami na poziomie 16.8 punktów (39.9% celnych rzutów z gry), 5.1 asyst, 5.3 zbiórek i 0.8 przechwytów na mecz. Oprócz gry w lidze argentyńskiej ma na swoim koncie 3 mecze w hiszpańskiej lidze ACB, gdzie reprezentował barwy UCAM Murcia. Obecny sezon rozpoczął w Carpegna Prosciutto Pesaro, skąd na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu trafił do dąbrowskiego MKS-u.

Caio Pacheco ma na swoim koncie również debiut w seniorskiej kadrze Brazylii. W 2020 roku rozegrał 2 mecze w ramach eliminacji do FIBA Americup. Brazylia mierzyła się w nich z Paragwajem i Panamą, a rozgrywający zdobył w nich odpowiednio 18 i 17 punktów. Dodatkowo zawodnik wystąpił w czerwcowym meczu towarzyskim, w którym Brazylia zagrała w Gliwicach z kadrą Polski. Caio Pacheco spędził wtedy na parkiecie 13 minut i zdobył w tym czasie 3 punkty, do których dołożył 4 asysty.

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




MKS przerwał złą passę

Dąbrowscy koszykarze wtorkowy wieczór w hali „Centrum” mogą zaliczyć do udanych. W trzecim meczu Alpe Adria Cup pewnie pokonali rywali z Austrii.

Zwycięstwo w europejskich rozgrywkach pozwoliło MKS-owi przerwać serię porażek. Dąbrowianie na wygraną czekali od 23 września, kiedy w pierwszym starciu Alpe Adria Cup pokonali u siebie Spišskí Rytieri. Po tym, w tym pucharze jak też w lidze, musieli uznawać wyższość rywali.

We wtorkowym pojedynku z BK IMMOunited Dukes, po wyrównanym początku na prowadzenie wysunęli się gospodarze, którzy lepszą dyspozycję potwierdzili wynikiem na koniec kwarty. W drugiej kwarcie sytuacja wyglądała podobnie, jedynie w końcówce goście próbowali nawiązać równorzędną walkę i zmniejszyli nieco dystans punktowy. Po zmianie stron ton grze nadawał MKS, który sukcesywnie powiększał przewagę. Różnica klas była bardzo wyraźna, dąbrowianie na boisku poczynali sobie bardzo swobodnie, a na ich koncie przybywało punktów. Na finiszu Wiktorowi Rajewiczowi zabrakło skuteczności, żeby w akcjach czy rzutach wolnych osiągnąć symboliczny poziom 100 punktów dla gospodarzy. Mimo tego spotkanie zakończyli wysoką przewaga 99:63. W szeregach dąbrowskiego zespołu najlepiej punktował Michael Lewis, który zgromadził 17 „oczek”. W austriackiej drużynie pod tym względem wyróżnił się Ian Moschik, zdobywając 15 punktów.

Kolejny mecz MKS-u w Alpe Adria Cup odbędzie się na wyjeździe 22 listopada. Wówczas dąbrowianie zmierzą się z KK Gorica.

Rozgrywki Alpe Adria Cup funkcjonują od sezonu 2015/16. Dotąd odbyło się ich pięć edycji. Triumfatorami byli Helios Suns Domzale (2015/16), MBK Rieker Komarno (2016/17), KK Zlatorog Lasko (2017/18), Egis Körmend (2018/19) i BK JIP Pardubice (2019/20). MKS jest drugą polską ekipą, która w nich występuje. Pierwszą było GTK Gliwice. Zespół z Dąbrowy gra w grupie C. Jego przeciwnikami są Spišskí Rytieri ze Słowacji, KK Velika Gorica z Chorwacji i BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg z Austrii.

MKS w tych rozgrywkach zadebiutował 23 września. W spotkaniu u siebie pokonał Spišskí Rytieri 93:85. W drugiej kolejce, 28 września zmierzył się na wyjeździe z BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg. Pojedynek, delikatnie mówiąc, nie należał do dobrych i widowiskowych. W defensywnym starciu lepsi byli gospodarze, którzy wygrali 56:52.

Następna okazja do zobaczenia MKS-u na żywo w hali „Centrum” nadarzy się 7 listopada. Tego dnia, w ramach Energa Basket Ligi, podejmą Czarnych Słupsk.

***
3.kolejka Alpe Adria Cup
MKS Dąbrowa Górnicza – BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg 99:63 (24:14, 21:25, 24:15, 30:9)

MKS: Lewis 17, Nowakowski 16, Małgorzaciak 14, Haney 14, Sobin 11, Czujkowski 8, Motylewski 7, Brenk 6, Piechowicz 5, Rajewicz 1

BK IMMOunited Dukes: Moschik 15, Murray-Boyles 13, Blazević 9, Alper 8, Jakubowski 6, Miletić 6, Ndukwe 3, Koenig 2, Oguamalam 1, Leydolf 0, Burgemeister 0, Bauer 0

Fotorelacja z meczu MKS Dąbrowa Górnicza – BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Kolejny mecz w europejskim pucharze. Bilety już w sprzedaży

Przed MKS-em kolejne starcie w ramach Alpe Adria Cup. W trzeciej kolejce tych rozgrywek, 26 października dąbrowscy koszykarze podejmą BK IMMOunited Dukes.

Spotkanie MKS Dąbrowa Górnicza – BK IMMOunited Dukes odbędzie się w hali „Centrum” we wtorek, 26 października. Początek o godz.18. Bilety, w cenie 15-30 zł, dostępne na stronie www.mksdabrowa.pl W dniu meczu w kasach hali wejściówki każdej kategorii będą droższe o 5 zł.

Rozgrywki Alpe Adria Cup funkcjonują od sezonu 2015/16. Dotąd odbyło się ich pięć edycji. Triumfatorami byli Helios Suns Domzale (2015/16), MBK Rieker Komarno (2016/17), KK Zlatorog Lasko (2017/18), Egis Körmend (2018/19) i BK JIP Pardubice (2019/20). MKS jest drugą polską ekipą, która w nich występuje. Pierwszą było GTK Gliwice. Zespół z Dąbrowy gra w grupie C. Jego przeciwnikami są Spišskí Rytieri ze Słowacji, KK Velika Gorica z Chorwacji i BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg z Austrii.

MKS w tych rozgrywkach zadebiutował 23 września. W spotkaniu u siebie pokonał Spišskí Rytieri 93:85.

W drugiej kolejce, 28 września zmierzył się na wyjeździe z BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg. Pojedynek, delikatnie mówiąc, nie należał do dobrych i widowiskowych. W defensywnym starciu lepsi byli gospodarze, którzy wygrali 56:52. Rewanżowe starcie to okazja dla dąbrowian, żeby odegrać się na rywalach i przede wszystkim zaserwować kibicom porcję ciekawej i atrakcyjnej koszykówki.

Nim dojdzie do meczu w ramach Alpe Adria Cup, w najbliższą sobotę dąbrowianie rozegrają ligowe spotkanie. Zmierzą się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Spotkanie rozpocznie się o godz.15.30 i pokaże je internetowy serwis emocje.tv

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




MKS Dąbrowa Górnicza. Przygotowania w toku

Dąbrowscy koszykarze szykują się do nowego sezonu. Mają za sobą trzy sparingi, przed nimi kolejne gry kontrolne. Ligowe rozgrywki ruszą na początku września.

MKS Dąbrowa Górnicza zmierzył się u siebie z GTK Gliwice (79:83) i Śląskiem Wrocław (83:72). Z wrocławianami grał również na wyjeździe, gdzie lepsi byli gospodarze (86:51). Do końca miesiąca dąbrowianie mają w planach kolejne mecze. Sprawdzą formę z rywalami krajowymi i zagranicznymi, w ramach sparingów i rozgrywek turniejowych. Spotkania odbędą się w Dąbrowie i na wyjazdach.

13 i 14 sierpnia w Lublinie dąbrowski zespół weźmie udział w Memoriale im. Zdzisława Niedzieli. Obok nich wystąpią również HydroTruck Radom, Polski Cukier Pszczółka Start Lublin i GTK Gliwice.

Plan sparingów:
13 i 14 sierpnia: Turniej w Lublinie
19 sierpnia: MKS Dąbrowa Górnicza – BK Ołomuniec
23 sierpnia: Enea Astoria Bydgoszcz – MKS Dąbrowa Górnicza
24 sierpnia: Twarde Pierniki Toruń – MKS Dąbrowa Górnicza
25 sierpnia: Anwil Włocławek – MKS Dąbrowa Górnicza
27 sierpnia: MKS Dąbrowa Górnicza – Basket Brno

Kontrolne mecze rozgrywane w dąbrowskiej hali odbędą się bez udziału publiczności.

W nadchodzącym sezonie szkoleniowcem koszykarzy będzie dobrze znany dąbrowskim fanom Jacek Winnicki, który prowadził dąbrowski zespół w sezonach 2017/18 i 2018/19. Na koniec obu rozgrywek MKS uplasował się na szóstym miejscu. Dodatkowo w sezonie 2018/19 dotarł do półfinału Pucharu Polski. Asystentem Winnickiego jest Michał Dukowicz, a trenerem przygotowania motorycznego Michał Kafarski.

W składzie MKS-u znaleźli się gracze z Polski – Alan Czujkowski, Michał Nowakowski, Mikołaj Ratajczak, Jakub Motylewski, Filip Małgorzaciak, Marcin Piechowicz i Adam Brenk – a także zawodnicy zagraniczni – Milivoje Mijović, Josip Sobin i Nic Moore. Dąbrowskiego zespołu nie będzie reprezentował, zapowiadany wcześniej, D.J. Shelton. Amerykanin nie przeszedł wymaganych testów medycznych i fizycznych. W tej sytuacji sztab trenerski dalej poszukuje dwóch zawodników obwodowych.

Rozgrywki Energa Basket Ligi w sezonie 2021/2022 wystartują 2 września. Dąbrowianie swój pierwszy mecz rozegrają 4 września, kiedy na wyjeździe zmierzą się z GTK Gliwice. Zgodnie z terminarzem, na własnym boisku będzie można ich zobaczyć 25 września. Wówczas, w meczu 4.kolejki, podejmą Start Lublin.

Na 21 sierpnia zaplanowano prezentację zespołu, który w nowym sezonie będzie bronił dąbrowskich barw. Rozpocznie się o godz.16 nad Pogorią III, a w razie niepogody zostanie przeniesiona do hali „Centrum”. Wstęp wolny.

MKS Dąbrowa Górnicza na nadchodzące rozgrywki przygotował nowe logo. Jak przekonują w klubie, wpisuje się ono w chęć zmian na lepsze – dążenia do rozwoju organizacji, osiągania coraz lepszych rezultatów, wyznaczania sobie coraz ambitniejszych celów.

– Stare logo było z nami przez kilkanaście lat, dlatego zdecydowaliśmy się na ewolucję, zachowując pewien charakter, które ono miało. Logo ma teraz nowocześniejszą linię, ale pozostały charakterystyczne elementy jak kształt herbu, duże i charakterystyczne litery nazwy klubu MKS oraz piłka do koszykówki. Dodaliśmy najbardziej charakterystyczny i rozpoznawalny w całej Polsce punkt na mapie Dąbrowy Górniczej, czyli Pałac Kultury Zagłębia, oraz liście dębu, czyli symbol lasów dębowych w naszym mieście – wyjaśniają przedstawiciele klubu.

Sezon 2020/2021 Energa Basket Ligi MKS zakończył na dziewiątej lokacie. Zespół zamknął rozgrywki z 44 punktami, które zdobył w 14 wygranych i 16 przegranych meczach. Podopiecznym Alessandro Magro, który prowadził zespół, bardziej służyło własne boisko, gdzie wygrali 9 spotkań, a w 6 musieli uznać wyższość rywali. Na wyjazdach ten bilans przedstawiał się 5-10. We wszystkich meczach dąbrowscy koszykarze zdobyli łącznie 2470 punktów, a przeciwnicy „nawrzucali” im ich 2539.

Zeszły sezon był specyficzny, bo ze względu na obostrzenia sanitarne, spotkania w większości odbyły się bez kibiców. Fani koszykówki mieli możliwość śledzenia ligowych potyczek w sportowych kanałach telewizji Polsat i dzięki transmisjom internetowym na platformie emocje.tv. Miłośnicy basketu, spragnieni sportowych emocji na żywo, liczą że przez cały sezon 2021/2022 będzie im dane oglądać mecze w halach.

Oprócz zmagań ligowych, w Dąbrowie Górniczej będzie można również zobaczyć mecze w ramach Alpe Adria Cup – rozgrywek z udziałem drużyn z Austrii, Czech, Chorwacji, Polski, Słowacji, Słowenii oraz Węgier.

– Zarówno ja, jak i trenerzy, cieszymy się z faktu, że będziemy występować w Alpe Adria Cup. Jest to pewna namiastka rozgrywek europejskich i przede wszystkim będziemy chcieli zobaczyć, jak taki puchar wygląda organizacyjnie oraz czy zawodnicy podołają kondycyjnie, grając na dwóch frontach. Chcemy wykorzystać nasze występy w Alpe Adria Cup również jako okazję na pokazanie się i promocję poza granicami kraju, a także dać maksimum frajdy naszym kibicom, którzy przez ostatnie półtora roku, byli odcięci od koszykówki i nie mogli oglądać naszej drużyny na żywo – tłumaczy Łukasz Żak, prezes MKS-u.

Rozgrywki Alpe Adria Cup funkcjonują od sezonu 2015/16. Dotąd odbyło się ich pięć edycji. Triumfatorami byli Helios Suns Domzale (2015/16), MBK Rieker Komarno (2016/17), KK Zlatorog Lasko (2017/18), Egis Körmend (2018/19) i BK JIP Pardubice (2019/20). MKS będzie drugą polską ekipą, która w nich wystąpi. Pierwszą było GTK Gliwice. Wkrótce powinniśmy poznać wszystkie rywalizujące drużyny i terminarz spotkań w sezonie 2021/2022.

Nowy sezon będzie ósmym, w którym dąbrowianie wystąpią wśród krajowej elity. Na ekstraklasowych boiskach zadebiutowali w sezonie 2014/2015 i od tego czasu nieprzerwanie grają w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Tra Holder nowym graczem MKS-u

MKS Dąbrowa Górnicza ma nowego rzucającego. Został nim 25-letni Tra Holder. Zawodnik w środę pojawi się w Polsce. Tym samym dobiegły końca poszukiwania zastępstwa za Roberta Johnsona.

Trener Michał Dukowicz bardzo solidnie sprawdzał rynek, żeby znaleźć odpowiednie wzmocnienie dla swojego zespołu. Ostatecznie wybór padł na mierzącego 188 centymetrów wzrostu Holdera, który w Europie grał już we Włoszech i Niemczech.

Amerykański rzucający to absolwent uczelni Arizona State. Tam w swoim seniorskim sezonie (2017/2018) notował średnio 18,2 punktu, 4,2 zbiórki i 3,4 asysty. Europejską przygodę z koszykówką rozpoczął we Włoszech, gdzie bronił barw ekipy Fiat Torino. Sezon dokończył jednak w zdecydowanie silniejszej ekipie, bo Fraport Skyliners Frankfurt – z zespołem tym rywalizował m.in. w rozgrywkach EuroCupu. Za naszą zachodnią granicą notował średnio 5,6 punktu, 1,8 asysty i 1,3 zbiórki spędzając na parkiecie 13 minut.

Teraz trwa walka z czasem. Jeżeli wszystkie formalności zostaną załatwione, Holder swój debiut zaliczy podczas piątkowego spotkania we Wrocławiu ze Śląskiem.

Po 16 kolejkach, MKS Dąbrowa Górnicza zajmuje 15.miejsce w Energa Basket Lidze. W nadchodzącej kolejce dąbrowianie zmierzą się na wyjeździe ze wspomnianym Śląskiem Wrocław. U siebie zagrają 26 stycznia, gdy podejmą Start Lublin.

fot. eurocupbasketball.com