1

W Tychach powstanie nowy mural

29 czerwca rozstrzygnięto konkurs na wykonanie projektu graficznego muralu na ścianie SP nr 22 z Oddziałami Integracyjnymi im. Rafała Pomorskiego przy ul. Harcerskiej 25 w Tychach. Laureatem konkursu ogłoszonego w maju został Daniel Kaliński – artysta od lat związany m.in. ze street art’em.

KONKURS

W 2020 powstał mural Zofii Nałkowskiej, który bardzo spodobał się tyszanom. Miejskie Centrum Kultury w Tychach, chcąc kontynuować zapoczątkowane w ubiegłym roku działania rewitalizujące przestrzeń miejską z wykorzystaniem muralu jako ekspresyjnej formy przekazu artystycznego, zaprosiło artystów do twórczych działań także w tym roku.

W maju 2021 r. ogłoszono konkurs na projekt muralu, który ma powstać na ścianie Szkoły Podstawowej  nr 22 z Oddziałami Integracyjnymi im. Rafała Pomorskiego przy ul. Harcerskiej 25.

WERDYKT

Kryteria regulaminowe konkursu spełniło 15 prac. Komisja Konkursowa w składzie:

  • Anna Syska, historyczka i popularyzatorka architektury, Miejski Konserwator Zabytków w Tychach, przewodnicząca jury,
  • Michał Kubieniec, kulturoznawca, kurator Street Art Festiwal w Katowicach w latach 2011-2016,
  • dr Patryk Oczko, historyk sztuki, kustosz dyplomowany, kierownik Działu Urbanistyki, Architektury i Sztuk Wizualnych Muzeum Miejskiego w Tychach,
  • Magdalena Łuka – magister sztuki, naczelnik Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej,
  • Aldona Iwaniuk – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 22 z Oddziałami Integracyjnymi im. Rafała Pomorskiego

przyznała nagrodę w wysokości 5 000 zł  Danielowi Kalińskiemu z Warszawy.

Zdaniem Komisji Konkursowej zwycięski projekt prezentuje wysoki poziom artystyczny. Autor w zaproponowanej pracy nawiązuje do twórczości patrona szkoły (na ścianie której znajdzie się mural) – Rafała Pomorskiego. Według Komisji: „Doświadczenie laureata gwarantuje należyty poziom realizacji muralu. Projekt posiada potencjał edukacyjny. Praca stonowana kolorystycznie, modernistyczna w formie, geometryczna, nawiązuje do otoczenia”.

Laureat konkrusu – Daniel Kaliński ‘CHAZME718’ (ur. 1980, Lufen, Szwajcaria) od 1996 związany jest ze street art’em. Zajmuje się także ilustracją, malarstwem i projektowaniem graficznym. Jest absolwentem Wydziału Architektury i Urbanistyki Politechniki Warszawskiej (dyplom pod kierunkiem doktora Piotra Molskiego). W swojej twórczości, zarówno prezentowanej na płótnach, jak i murach, łączy elementy sztuki miejskiej z architektonicznymi i geometrycznymi motywami. Zajmuje się także ilustracją, malarstwem i projektowaniem graficznym. Jego prace można zobaczyć na murach takich miast jak: Praga, Berlin, Lille, Warszawa, Gdańsk, Łódź, Wrocław, Szczecin, Kraków. Wystawiał swoje prace m.in. w Krakowie, Warszawie, Łodzi, Berlinie, Monachium, San Francisco, Dortmund, Glasgow i Taiwanie.

Linki:

Oficjalna strona autora
Profil na Instagramie

WYKONANIE MURALU I WARSZTATY DLA DZIECI

Prace nad muralem planowane są w drugiej połowie września. Laureat konkursu przeprowadzi także z dziećmi ze Szkoły Podstawowej nr 22 warsztaty artystyczne nawiązujące do powstającego muralu, a tym samym także do malarstwa Rafała Pomorskiego – patrona szkoły, którego twórczość stała się inspiracją do powstania nagrodzonego w konkursie projektu. Wykonanie muralu związane jest ze Programem rewitalizacji dla miasta Tychy.

Źródło: UM Tychy




Zaprojektuj #TGMURAL!

Jesteś studentem szkoły artystycznej, artystą plastykiem, pracujesz w pracowni artystycznej lub firmie zajmującej się projektowaniem murali? Bliski jest Ci klimat i genius loci Tarnowskich Gór? Znasz historię miasta? Zaprojektuj TG Mural! Zgarnąć możesz 10 tysięcy złotych, a Twoja praca ozdobi ogromną ścianę w centrum Miasta Gwarków – miasta, którego pogórniczej zabytki znajdują się na prestiżowej liście UNESCO!

Planowana lokalizacja muralu to ściana budynku obok parkingu wybudowanego po byłych zakładach odzieżowych Tarmilo, przy ul. Opolskiej 5. Praca nawiązywać powinna do historii miasta Tarnowskie Góry, w szczególności do pracy tarnogórskich gwarków oraz gwarkowskich plakatów tworzonych w latach 1957 – 1988) dla Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.

Pamiętaj! Mural stworzony docelowo na bazie przedstawionego projektu powinien budzić pozytywne emocje wśród mieszkanców miasta i gości, intrygować, cieszyć, uruchamiać wyobraźnię, wyrażać genius loci Tarnowskich Gór. Projekt powinien być oryginalny, wykonany specjalnie na potrzeby konkursu.

Organizatorem konkursu jest Urząd Miejski w Tarnowskich Górach. Termin przyjmowania zgłoszeń upływa 15 kwietnia 2021 r.

Regulamin wraz z załącznikami do pobrania [KLIKNIJ]

Foto: UM Tarnowskie Góry



Powstał mural nawiązujący do Światowego Forum Miejskiego

Na ścianie budynku przy ul. Kordeckiego 2a powstał mural nawiązujący swoim przesłaniem do Światowego Forum Miejskiego, którego Katowice będą gospodarzem w 2022 r.

Obraz przedstawia człowieka żyjącego w zgodzie z naturą, w centrum ekosystemu, osadzonego w donicy, którego jest integralną częścią. Czerpie z jego zasobów, jednakże są one ograniczone, potrzebną więc energię pobiera ze źródeł odnawialnych.

W ten sposób autor projektu, Raspazjan, mieszkający w naszym mieście i znany również z innych murali, odnosi swój pomysł do 17 celów zrównoważonego rozwoju, a zwłaszcza do celów, które mówią o nadmiernej konsumpcji, ochronie klimatu oraz o życiu na lądzie i pod wodą. Prezentowany temat zainspirował artystę do użycia specjalnej farby fotokatalitycznej, która posiada szczególną właściwość oczyszczającą powietrze z mocą, z jaką oczyszczałby je las o identycznej powierzchni jak mural.

131231929_867798113975587_2148278839243093592_n.jpg

Zachęcamy do odwiedzenia strony: wuf11.katowice.eu, na której są dostępne krótkie filmiki opowiadające o największych problemach współczesnego świata dotyczących wspomnianych wyżej celów zrównoważonego rozwoju. 

Fot. UM Katowice




Na ścianie budynku przy ul. Kordeckiego 2a powstaje mural

Na ścianie budynku przy ul. Kordeckiego 2a powstaje mural nawiązujący swoim przesłaniem do Światowego Forum Miejskiego, którego Katowice będą gospodarzem w 2022 r. 

Obraz przedstawia człowieka żyjącego w zgodzie z naturą, w centrum ekosystemu, osadzonego w donicy, którego jest integralną częścią. Czerpie z jego zasobów, jednakże są one ograniczone, potrzebną więc energię pobiera ze źródeł odnawialnych.W ten sposób autor projektu, Raspazjan, mieszkający w naszym mieście i znany również z innych murali, odnosi swój pomysł do 17 celów zrównoważonego rozwoju, a zwłaszcza do celu 7, który mówi o czystej i dostępnej energii. Prezentowany temat zainspirował artystę do użycia specjalnej farby fotokatalitycznej, która posiada szczególną właściwość oczyszczającą powietrze z mocą, z jaką oczyszczałby je las o identycznej powierzchni jak mural.

131231929_867798113975587_2148278839243093592_n.jpg

Źródło: UM Katowice




Historyczny mural z okazji 100-lecia zwycięskiej bitwy pod Warszawą

Bitwa Warszawska to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju, które zadecydowało nie tylko o niepodległości Polski, ale uchroniło Europę przed komunizmem. Z okazji polskiej wiktorii Stowarzyszenie Jarmark Kultury zrealizowało kolejny mural, tym razem nawiązujący do wygranej bitwy w sierpniu 1920 roku.

Historyczny mural „100-lecie Bitwy Warszawskiej – ZA WOLNOŚĆ!” znajduje się na jednej ze ścian szczytowych budynku przy ul. Strzelców Bytomskich 9, a wkrótce obok niego pojawi się także tablica poświęcona bitwie warszawskiej i udziałowi w niej 1 Pułku Strzelców Bytomskich, który odegrał bardzo ważną rolę walcząc w rejonie Przedmościa Warszawskiego, broniąc fortów Zegrze i Dębe.

Celem projektu, której autorem i wykonawcą był Piotr Graf, a pomysłodawcą nasze Stowarzyszenie było podtrzymanie pamięci o tym ważnym wydarzeniu historycznym, uwzględniajac przy tym niezwykłą historię Strzelców Bytomskich, która wśród wielu bytomian pozostaje nieznana – mówi Agnieszka Sikora ze Stowarzyszenia Jarmark Kultury.

Warto dodać, że stworzenie tego muralu będzie czwartym z serii projektów upamiętniających ważne wydarzenie historyczne przez Stowarzyszenie Jarmark Kultury, stanowiący kolejny element edukacyjny w przestrzeni miejskiej.

Projekt współfinansowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej w ramach „Programu 1920 – polskie zwycięstwo dla wolności Europy. Wspólnie świętujmy stulecie Bitwy Warszawskiej”.

Przypomnijmy, że udział w zwycięskiej bitwie warszawskiej mieli również żołnierze 1 Pułku Strzelców Bytomskich. Żołnierze pułku, w sierpniu 1920 roku walczyli już jako 167 pułk piechoty otrzymali zadanie obrony przyczółków Zegrze i Dębe nad Narwią. Pułk Bytomski mając za przeciwnika III Armię Sowiecką Władysława Łazarkiewicza wykazał się ogromnym doświadczeniem i wolą walki, nie dopuszczając do przełamania linii frontu i zadając przeciwnikowi poważne straty. Wchodząca w skład III Armii – 56 Dywizja Sowiecka w czasie walk z Pułkiem Bytomskim straciła ponad 300 poległych i ciężko rannych. Tak poważne straty zmusiły ją do odwrotu z zajmowanych stanowisk, co natychmiast wykorzystała 5 Armia Polska, rozpoczynając kontratak na Nasielsk.

Z kolei postawa „Bytomiaków” pod Dębem nie pozwoliła na przełamanie frontu i okrążenie wojsk polskich znajdujących się pod Radzyminem, umożliwiając pozostającym w odwodzie oddziałom 1 i 5 Armii Polskiej na przeprowadzenie przeciwuderzenia, które przyczyniło się do odrzucenia wojsk sowieckich z rejonu przedmościa warszawskiego. Wykorzystując tą sytuację również żołnierze 167 pp rozpoczęli pościg za oddziałami sowieckimi w kierunku Pułtuska i Ostrowa, doprowadzając do zajęcia tych miast. Walki w rejonie Pułtuska i Ostrowa były ostatnimi potyczkami 167 pułku piechoty podczas wojny polsko-bolszewickiej, który wkrótce został przeniesiony do Wielkopolski, a następnie część jego żołnierze wzięła udział w III powstaniu śląskim w 1921 roku.

Źródło: UM Bytom




Powstały murale Politechniki Śląskiej

Na terenie kampusu Politechniki Śląskiej, tuż przy placu Krakowskim, powstały murale z fotografiami prezentującymi uczelnię w dwóch ujęciach czasowych. Przeszłość przeplata się z teraźniejszością, pozwalając przechodniom poznać wybrane momenty z jej ponad 75-letniej historii.

Tradycja i potencjał dwóch odmiennych kulturowo, ale bogatych w doświadczenia, wartościowe wzorce i dorobek kulturowy regionów – Kresów Wschodnich i Górnego Śląska – łączą się w murach Politechniki Śląskiej. To tutaj swoją dydaktyczną i badawczą misję kontynuowali profesorowie przedwojennej Politechniki Lwowskiej. To na Politechnice Śląskiej wiedzę i kompetencje od pokoleń zdobywa wielu młodych ludzi. To tutaj trwają prace badawcze nad najbardziej naglącymi zagadnieniami z otoczenia społeczno-gospodarczego lub obserwowanymi w społeczeństwie, tak jak w przypadku wirusa SARS-CoV-2.

Od 8 listopada Politechnikę Śląską można poznawać dzięki muralom przy ul. Akademickiej w Gliwicach. Galeria wielkoformatowych zdjęć ukazuje początki, rozwój i współczesność jedynej uczelni badawczej na Śląsku. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk.

– Murale to jeden z elementów refleksji na 75-lecie Politechniki Śląskiej, które świętujemy. Epidemia SARS-CoV-2 spowodowała, że nie mogliśmy przeprowadzić uroczystości tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. Zależało nam, by mimo utrudnień pokazać społeczeństwu, jak Politechnika rozwijała się na przestrzeni lat. Mieszczące się przy ul. Akademickiej murale, stanowią symbol otwarcia Uczelni na społeczeństwo. Mają przyciągnąć uwagę przechodniów. Zapraszamy wszystkich do odwiedzenia murali i zapoznania się z prezentowanymi na nich scenami z życia Uczelni. Zobaczyć można zarówno te pierwsze kroki, które czynili profesorowie lwowscy, wkraczając na teren przyszłej Politechniki, jak i samolot, który symbolizuje ostatnie osiągnięcia Uczelni w zakresie rozwoju kształcenia i technologii – wyjaśnia prof. Mężyk.

Kompozycja każdego z murali składa się z warstwy wizualnej i tekstowej. Krótkie opisy towarzyszące poszczególnym obrazom pomagają w rozpoznaniu przedstawianych scen, osadzając fotografię na osi czasu. Murale zaprojektował prof. Klaudiusz Fross, dziekan Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej. (Pol.Sl.)

Źródło: UM Gliwice




Ruszamy na spacer szlakiem katowickich murali

Tańcząca z atomami to tytuł muralu, znajdującego się na ścianie rektoratu Uniwersytetu Śląskiego, przedstawiającego znaną katowicką noblistkę Marię Goeppert-Meyer. Również inne postaci z dziejów naszego miasta zdobią elewacje miejskich budynków. Na ścianie Izby Pamięci Kopalni „Wujek” jest wymowny napis upamiętniający górników, którzy zginęli podczas pacyfikacji kopalni w 1981 roku. Nie mogło zabraknąć wizerunków Jerzego Kukuczki, ani Wojciecha Korfantego. Są też murale nie odnoszące się wprost do postaci, ale zachęcające do refleksji, zaznaczające ważne dla miasta punkty czy też komunikujące różne działania katowickiego samorządu.

– Pierwsze przykłady malarstwa ściennego pojawiły się w naszej przestrzeni wiele lat temu, lecz dopiero dzięki zaangażowaniu artystów zaproszonych do udziału w pierwszej edycji Katowice Street Art Festival Katowice zapełniły się muralami – mówi Marcin Krupa prezydent Katowic. – Kolejne odsłony tego odbywającego się od prawie dekady wydarzenia sprawiły, że w Katowicach zapanowała moda na sztukę uliczną, której podstawową intencją jest zauważać i obserwować rytm miasta, a nieraz stać się też sugestywnym głosem w publicznej debacie. Zachęcamy również wszystkich do zaangażowania się w tworzenie bazy internetowej. Jeżeli mieszkańcy posiadają więcej informacji o zamieszczonych muralach, wiedzą gdzie znajdują się nowe lub zapomniane malunki – mogą skorzystać z formularza na stronie – dodaje prezydent zachęcając mieszkańców do włączenia się w tworzenie szlaku murali w Katowicach.

Dzięki Festiwalowi Katowice odwiedzili m.in.: Daniel Sparkes, Zbiok, Cleon Peterson, Filippo Minelli, Mobstr, Axel Void, SpY, Ian Strange, Vova Vorotniov, MCity, Roa, Boogie, Eltono, Sten Lex, Roberto Ciredz, Mark Jenkins, 108, Dan Witz, Aryz, Sepe, Tellas, Nug and Undog, Łukasz Surowiec, Krzysztof Żwirblis, Jakub Szczęsny, Tima Radya, Escif, Kavachi, Kamila Szejnoch, Danilo Milovanowić i wielu innych. Powstało również wiele niezależnych projektów, m.in. autorstwa Mony Tusz czy Raspazjana.

Tradycja współczesnych murali sięga lat 20. i 30. XX wieku, kiedy to w Meksyku i innych krajach Ameryki Łacińskiej powstawały nierzadko monumentalne prace, które do dzisiaj zdobią ściany np. uniwersytetu meksykańskiego. Również obecnie jest to sztuka zaangażowana społecznie, dydaktyczna, stosująca proste alegorie i dosadną ekspresję wyrazu. Oczywiście jest to sztuka uliczna, żyje z miastem, więc bywa, że murale zakrywa inny mural lub zostaje zabudowany – takim przykładem jest mural, który powstał przy okazji szczytu klimatycznego na budynku przy ul. Młyńskiej. To naturalne życie street art’u, że dzieła te nie są elementami stałymi, a czasem nawet ulegają aktom wandalizmu.

– Dostrzegając zainteresowanie tą formą działalności artystycznej, miasto Katowice postanowiło stworzyć szlaki spacerowe, przebiegające w pobliżu budynków ozdobionych muralami – mówi Marta Chmielewska, naczelnik wydziału promocji katowickiego magistratu. – Pierwszym krokiem ku temu jest strona internetowa, dzięki której każdy może odkryć tę niezwykle barwną stronę miasta, a także poznać bliżej artystów, będących autorami poszczególnych prac – dodaje naczelnik.

W przyszłości katowicki magistrat planuje podjąć również inne inicjatywy nawiązujące do katowickich murali.  Więcej: murale.katowice.eu

Źródło: UM Katowice




Skrzydlaty superbohater z ul. Chorzowskiej

Na jednej ze ścian kamienicy przy ul. Chorzowskiej powstaje mural, który ma zaakcentować powrót Międzygalaktycznego Zlotu Superbohaterów do Bytomia. Obraz, którego autorem jest Razpazjan, ma być gotowy za tydzień. Tymczasem zajrzeliśmy artyście przez ramię.

To będzie symboliczny obraz, znamienny dla twórczości Razpazjana, w której nie brak odniesień do bajkowych postaci, zaczerpniętych ze śląskich legend utopców czy dybuków połączonych z abstrakcyjnymi i typograficznymi formami. Na murze widać już pierwszy szkic.

To ptak będący zwycięskim superbohaterem, bo przecież superbohaterom poświecona jest impreza, która wróciła do Bytomia – mówi Raspazjan. Ważnym elementem murala jest też przewrócony komin. To metafora dla zmieniającego się Śląska, a zwłaszcza Bytomia, najbardziej dotkniętego poprzemysłowymi problemami, który musi znaleźć swoją nową tożsamość, przetransformować się – mówi Raspazjan.

Jak mówi artysta, najtrudniejsze jest, by na początku złapać proporcje, rozrysować całość. Potem jest wielka kolorowanka. Wstępnie założyłem, że praca zajmie mi 5-6 dni, wszystko też zależy od pogody – mówi Raspazjan.

Raspazjan swoją drogę artystyczną rozpoczął od tworzenia grafitti w latach 90. Zajmuje się grafiką, fotografią, malarstwem sztalugowym, street artem. Jest laureatem nagrody Marszałka Województwa Śląskiego dla młodych twórców za działalność artystyczną „za osiągnięcia w dziedzinie muralu”.

W 2018 w Katowicach odbyła się jednodniowa wystawa prac Raspazjana i Erwina Sówki, której towarzyszyła instalacja „Tajnego projektu”. Mural na ul. Chorzowskiej zasponsorowała firma Farby Kabe Polska Sp. z o.o.