1

Noc Teatrów GZM: kolorowa, pełna wrażeń i bezsenna. To jedyna taka noc w roku!

Już 17 września zapraszamy na 12. edycję Nocy Teatrów GZM. 13 teatrów, w 7 miastach, zaprezentuje aż 22 spektakle i zaprosi na ponad 50 atrakcji specjalnych. Będą wzruszenia i niespodzianki, śmiech i łzy, farsy i dramaty – po prostu teatr. Tej nocy nie można przegapić!

– Noc Teatrów Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii to wydarzenie, które – podobnie jak Metropolia – łączy wiele potencjałów, w tym wypadku teatralnych, artystycznych – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący Zarządu GZM.

– Co roku, podczas tego wydarzenia, do teatrów na terenie GZM przychodzą tysiące ludzi. Ten frekwencyjny sukces zapewnia nie tylko znakomity program naszych teatrów, bo te działają przecież przez cały rok, ale także fakt, że spektakle i atrakcje specjalne są w cenach dostępnych dla wszystkich widzów. Od lat dbamy także o to, by widzowie Nocy Teatrów GZM – która odbywa się w kilkunastu teatrach, w różnych miastach Metropolii – mogli dojechać do nich bezpłatnie, korzystając ze środków transportu publicznego. Dzięki temu, także w sposób dosłowny, przybliżamy sztukę mieszkańcom – dodaje przewodniczący Kazimierz Karolczak.

O wyjątkowym kulturalnym potencjale Metropolii i wydarzenia, jakim jest Noc Teatrów GZM mówi także Robert Talarczyk, znakomity aktor, dyrektor Teatru Śląskiego im. St. Wyspiańskiego w Katowicach.

– Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia jest potęgą kulturalną Polski, ale również – bez fałszywej skromności – można rzec, że tej części Europy. W jej granicach mieści się wiele instytucji kultury, które swoją działalnością rezonują na cały kraj. Noc Teatrów GZM w trakcie jednego dnia prezentuje bogactwo oferty teatralnej instytucji zajmujących się sztuką sceniczną na Śląsku i w Zagłębiu. Prezentowane są, rzecz jasna, spektakle, recitale, pokazy sztuk scenicznych, organizowane są warsztaty teatralne itd. – dodaje dyrektor Teatru Śląskiego, zaangażowanego w Noc Teatrów od pierwszej edycji wydarzenia.

Robert Talarczyk jest też autorem pomysłu, by każda z Nocy Teatrów GZM miała swojego bohatera, związanego z jednym z miast Metropolii. W ubiegłym roku był to Ryszard Riedel, charyzmatyczny muzyk, lider zespołu Dżem, związany z Tychami.

– W tym roku gospodarzem wydarzeń specjalnych Nocy Teatrów będzie Sosnowiec, zaś patronem tej edycji – Jan Kiepura, sosnowiczanin, światowej sławy tenor – mówi dyrektor Talarczyk.

O przygotowanym przez Teatr Zagłębia w Sosnowcu specjalnym programie Nocy Teatrów GZM oraz ważnych dla miasta rocznicach opowiada Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

– Ten rok to dla Sosnowca ważny jubileusz. Miasto kończy 120 lat oraz chłopak z Sosnowca – Jan Kiepura, w tym roku również obchodzi swoje 120 urodziny. Z tej okazji Sosnowiec wspólnie z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią postanowili uczcić pamięć o sławnym tenorze poprzez stworzenie muralu śpiewaka na ścianie Szkoły Muzycznej. Mural wykonała Małgorzata Rozenau, artystka urodzona w Sosnowcu, Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Wydziału Grafiki w Katowicach i z naszym miastem mocno związana.

Prezydent Arkadiusz Chęciński dodaje również, że drugim ważnym elementem urodzin Jana Kiepury jest organizacja widowiska teatralno-muzycznego „Korzeniec. Sosnowiec Główny”, które odbędzie się 17 września o godz. 19.30 na placu przed Dworcem. Odsłonięcie muralu zaplanowaliśmy również na 17 września na godz. 12.00. A wszystko to w ramach 12. Nocy Teatrów GZM.

 

PROGRAM 12. NOCY TEATRÓW GZM

Więcej informacji: www.nocteatrowgzm.pl

Noc Teatrów to czas, kiedy w szczególny sposób możemy obcować ze sztuką i wspaniałymi artystami naszych metropolitalnych scen. Propozycji jest tak wiele, że zaspokoją najróżniejsze upodobania, kłopot może sprawiać tylko wybór…, ale ten postaramy się ułatwić.

Wybór spektaklu teatralnego zamiast czytania lektury – to dobry wybór, pod warunkiem, że będzie to spektakl „Ballady i romanse”, oczywiście według Adama Mickiewicza, wystawiany premierowo przez Śląski Teatr Lalki i Aktora Ateneum w Katowicach. Aktorzy, posługując się wielością form i technik, bawią się tekstem, ruchem, piosenką, wykorzystują w inscenizacji różne konwencje teatralne, z groteską i farsą włącznie, zachowują jednak równocześnie ogromny szacunek dla wspaniałych mickiewiczowskich rymów. Po spektaklu będzie można spróbować swoich sił w poetyckim improwizowaniu podczas warsztatów „Romantyczne impro”, z aktorami Teatru Ateneum.

Do interakcji z aktorami zaprasza także Teatr Nowy w Zabrzu. Podczas teatralnych warsztatów, prowadzonych przez aktorów Teatru Nowego, będzie można liznąć nieco aktorskiego rzemiosła i sprawdzić własne umiejętności, a nuż okaże się, że ma się samorodny sceniczny talent. Talentu na pewno nie brakuje artystom zabrzańskiego teatru, którzy podczas naszego teatralnego święta zaprezentują się aż w trzech spektaklach: familijnym – „Niezwykłe przygody skarpetek” i aż dwóch komediowych – „Stosunkach prawnych” i „Historiach łóżkowych”. Będzie więc dużo śmiechu, a to lubimy w teatrze najbardziej.

Idąc tropem zabawnych scenicznych historii, możemy trafić do Teatru Żelaznego, gdzie na spektaklu „Seks dla opornych” zaśmiejemy się nie raz, ale i wzruszymy, oglądając historię małżeństwa, które by ożywić swój długoletni związek, wybiera się na weekend do ekskluzywnego hotelu, z egzemplarzem poradnika pt. „Seks dla opornych”. To trzeba zobaczyć!

Znakomitą zabawę gwarantuje także Teatr Korez, specjalizujący się w komediowym repertuarze. Podczas teatralnej nocy zobaczymy tam świetną komedię „Kto nie ma nie płaci”, z intrygą niemal kryminalną, wartkimi dialogami i nagromadzeniem groteskowych zdarzeń. Zaś przed spektaklem, w ramach atrakcji specjalnych, odbędzie się recital Barbary Lubos, wybitnej aktorki, która zaśpiewa m.in. piosenki Marka Grechuty i Ewy Demarczyk.

Skoro jesteśmy przy muzyce, to muzyczną ucztę, w postaci jednego z najsłynniejszych i najchętniej oglądanych musicali wszech czasów zaserwuje nam chorzowski Teatr Rozrywki. Musical „Koty”, bo o nim mowa, w barwny i poruszający wyobraźnię sposób przedstawia charaktery, sposób życia i postrzegania świata przez niezwykłe i tajemnicze stworzenia, jakimi są koty. Rozrywka w Rozrywce, jak zawsze na wysokim poziomie – w ramach atrakcji specjalnych będzie można odwiedzić teatralny escape room, a także wziąć udział w teatralnej grze terenowej „Ale sztuka!”.

Gry, zabawy, warsztaty, mnóstwo niespodzianek i oczywiście spektakle – aż trzy – przygotował z okazji Nocy Teatrów katowicki Teatr Gry i Ludzie. Przedstawienia „O jeżu Jerzyku i „Koty 3 w podróży” to propozycje dla najmłodszych widzów, a cały program teatru skomponowany został z myślą o dobrej zabawie zarówno dzieci, jak i ich opiekunów.

Podobny cel – wspaniała teatralna zabawa – przyświecał także Operze Śląskiej, która w tym roku, z powodu remontu sceny, nie zaprezentuje żadnego spektaklu, ale na pewno zaskoczy bogatą ofertą warsztatów – tanecznych, plastycznych, wokalnych, zaprosi także na tradycyjne już poszukiwanie upiora.

Nocne zwiedzanie teatru znalazło się także w propozycjach Teatru Małego w Tychach. Ale to dopiero, kiedy zgasną światła po spektaklu Sceny Konesera „Kobieta i życie”. To jedna z tych propozycji, które mocno poruszają emocje, skłaniają do refleksji i poszukiwania własnej tożsamości. Na scenie m.in., znana z produkcji filmowych i telewizyjnych, świetna Kamilla Baar.

Pozostając przy losach kobiet jako inspiracji dla sztuk teatralnych, zapraszamy do katowickiego Teatru Bez Sceny, na „Tęsknotę”, tragikomiczną opowieść o trzech młodych, samotnych kobietach, dzielących jedno mieszkanie. Ta historia o zderzeniu kobiecych oczekiwań i potrzeb, z opresyjnością świata rządzonego przez mężczyzn i ułożonego według męskich upodobań nie pozostawi widzów obojętnych.

I jeszcze jeden spektakl – „Całe życie” – którego kobiece bohaterki, w scenicznej ramie komediodramatu, prezentują feerię zróżnicowanych emocji, postaw i poglądów, wobec których współczesna kobieta musi się określić, a często po prostu sprawdzić je na własnej skórze. „Całe życie” to produkcja Teatru Miejskiego w Gliwicach, który oprócz „dorosłego” spektaklu ma także propozycje dla dzieci i młodzieży – kultowe „Przygody Tomka Sawyera”, wraz z towarzyszącymi mu warsztatami wokalnymi i tanecznymi.

Taneczne spektakle i warsztaty to specjalność Bytomskiego Teatru Tańca i Ruchu, który zaprasza w tym roku na dwa przedstawienia – „Gemini tryptyk” i „Tribute to”. W obydwu spektaklach, poprzez taneczną eksplorację ciał, aktorzy-tancerze opowiedzą nam poruszające historie. I, jak zwykle w Rozbarku, będzie można także podszlifować swoje umiejętności taneczne, podczas warsztatów z tańca współczesnego.

Wreszcie – na zakończenie naszego miniprzewodnika po Nocy Teatrów GZM – zapraszamy na niezwykłą, fantastyczną, prowokacyjną i tajemniczą historię do Teatru Śląskiego im. St. Wyspiańskiego w Katowicach. Już sam tytuł – „Węgla nie ma” – w obecnej sytuacji budzi sporo emocji, a jeśli jeszcze dodamy do tego krótki zarys fabuły i powiemy, że prywatny detektyw z Zagłębia otrzymuje tajemnicze zlecenie odnalezienia Ślązaków, którzy… zapadli się pod ziemię, to emocje mogą sięgnąć zenitu.

I o to właśnie chodzi w teatrze – żeby poruszał nasze emocje – bawił, rozśmieszał, wzruszał do łez, ale także oburzał, prowokował, zmuszał do rewizji przekonań, wytrącał z równowagi. Nie przegapcie więc szansy na takie wolty i już teraz rezerwujcie bilety na spektakle w ramach Nocy Teatrów GZM.

Tym bardziej, że jak co roku podczas tego wydarzenia, wszystkie bilety są w cenach promocyjnych –
o 20, 30, 50, a nawet 100 procent tańsze niż zwykle. Szczegóły dotyczące repertuaru i rezerwacji znajdziecie na stronie nocteatrowgzm.pl.

Poza tym – to również tradycja podczas Nocy Teatrów GZM – do teatru będzie można pojechać bezpłatnie – autobusem, tramwajem lub trolejbusem, wystarczy tylko pobrać specjalny kupon ze strony nocteatrowgzm.pl.

Kochajmy teatr, kochajmy artystów! I bawmy się dobrze podczas 12. Nocy Teatrów GZM.




Noc Teatrów Metropolii 2021: Spektakle, koncerty i atrakcje specjalne

Kilkadziesiąt spektakli rozgrywanych na kilkunastu scenach. Dramatycznie i komediowo, dla dzieci
i dla dorosłych. Tak właśnie zapowiada się 11. Noc Teatrów Metropolii – flagowe wydarzenie kulturalne, które wraca po niemal dwuletniej przerwie! Główne atrakcje odbędą się w sobotę (11 września), jednak w tym roku metropolitalne święto teatru potrwa aż 3 dni!

Aktualności i bieżące informacje na stronie Noc teatrów Metropolii

Zanim 13 teatrów zaprezentuje swoje najlepsze spektakle w magiczną, sobotnią noc, dzień wcześniej odbędzie się prolog Nocy Teatrów w rodzinnej miejscowości Ryszarda Riedla, czyli w Tychach.

Skazany na bluesa – spektakl w plenerze

W piątek, 10 września, o godz. 20 w tyskim Parku Solidarności, na Placu pod Żyrafą, odbędzie się plenerowe przedstawienie „Skazanego na bluesa”, kultowego już spektaklu Teatru Śląskiego.
W przedstawieniu, wyreżyserowanym przez Arkadiusza Jakubika, w rolę wokalisty Dżemu wcieli się Maciej Lipina, lider zespołu Ścigani. W nagradzanym wielokrotnie spektaklu usłyszymy kapelę grającą nieśmiertelne piosenki Dżemu i zobaczymy poruszającą historię o przyjaźni, wolności i miłości, lecz przede wszystkim o nie zawsze wygranej walce z samym sobą.

Z kolei w niedzielę, 12 września, na familijne przedstawienia i zabawy zaprosi Teatr Gry i Ludzie
w Katowicach.

Główne wydarzenia odbędą się natomiast w sobotę, 11 września. Wtedy właśnie 13 metropolitalnych teatrów wystawi swoje najlepsze sztuki.

Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego

– Jako Teatr Śląski eksplorujemy od lat wszelkie lokalne historie oraz opowieści o ludziach niezwykłych stąd – o ikonach tej ziemi. Dlatego tegoroczna edycja NTM to śląskie klimaty i brzmienia bluesa – mówi dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk.

Teatr Śląski zainauguruje w piątek Noc Teatrów wspomnianym widowiskiem „Skazany na Bluesa”
w Tychach. W sobotę zaprosi ponownie na spektakl o Riedlu na Dużą Scenę oraz do wspólnego „dżemowego” jam session, które poprowadzi wokalista Maciej Lipina, odtwórca Ryśka w spektaklu.

– Do tego w programie Nocy Teatrów oczywiście część warsztatowa: śląskie tradycyjne tańce dla dzieci, prowadzone przez Kapelę Dejcie Pozór oraz rodzinne warsztaty plastyczne, inspirowane twórczością malarzy z nurtu naiwistów śląskich – dodaje dyrektor Talarczyk.

Teatr Zagłębia

W Sosnowcu zobaczymy z kolei widowisko o zabarwieniu historycznym i lokalnym.

– Zapraszamy wszystkich widzów do udziału w pokazie spektaklu „Nikaj” Zbigniewa Rokity, w reżyserii Roberta Talarczyka. To wyjątkowa noc, więc mamy również kilka imprez towarzyszących. Będzie koncert Kapeli Dejcie Pozór i Kapeli Fedaków oraz nocne zwiedzanie Teatru. Na finał, około północy, premierę teatralną będzie miało słuchowisko muzyczno-dokumentalne „SPRAWA! Zagłębie – 1905 – 1921 – Śląsk”, które powstało w ramach projektu Zagłębie//Śląsk – zapowiada zastępca dyrektora ds. artystycznych Jacek Jabrzyk.

Teatr Rozrywki

Odwiedzający to miejsce będą mogli posłuchać koncertu „FRANKY | #lubiecie”, promującego nadchodzący album Kamila Franczaka. Ponadto na widzów czekać będą: spacer po teatrze, gra terenowa i Escape Room.

Na godz. 18 zaplanowano próbę spektaklu „Pinokio. Il grande musical”, dając możliwość obserwacji pracy artystów i realizatorów przedstawienia.

Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum”

Teatr Ateneum zaprasza nie tylko dzieci, ale i widzów dorosłych na dwa wydarzenia.

O godz. 16 koniecznie trzeba zobaczyć nagrodzonego dwiema Złotymi Maskami „Łyska z pokładu Idy” według noweli Gustawa Morcinka. Poetycka, pełna metafor inscenizacja Konrada Dworakowskiego opowiada tę wzruszającą śląską historię z dzisiejszej perspektywy, przywołując bardzo aktualne refleksje.

Po przedstawieniu odbędzie się spotkanie pn. „Wstrzymaj konie, czyli teatralny blues”, które poprowadzi Iga Eckert.

– Bardzo istotnym elementem spektaklu jest bowiem muzyka. Piosenki-songi, nawiązujące do bluesowo-rockowej stylistyki, stanowią ważny komentarz do scenicznych wydarzeń, niosąc w finale przesłanie sztuki. Śląsk jest kolebką polskiego bluesa, warto więc porozmawiać o tym gatunku
w kontekście teatralnej realizacji – mówi Renata Chudecka, kierownik literacki Ateneum.

Opera Śląska

W Noc Teatrów, o godz. 18, na scenie zobaczymy „Napój miłosny” – operę komiczną Gaetano Donizettiego. Tego dnia w Operze odbędą się także dodatkowe atrakcje: warsztaty plastyczne, wokalne, baletowe i pokaz tańca klasycznego, a także próba Chóru Opery Śląskiej. Z kolei o godz. 21 będzie szansa na zwiedzenie zakamarków i niedostępnych na co dzień miejsc Opery Śląskiej. Będzie to wyjątkowa okazja, żeby zobaczyć Operę w innej odsłonie. Przygotujcie się na wiele niespodzianek!

Teatr Miejski w Gliwicach

Na Małej Scenie Teatru Miejskiego w Gliwicach zobaczymy uwielbiane przez najmłodszych „Dzieci
z Bullerbyn” Astrid Lindgren, w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego. Będzie też okazja do nieskrępowanej teatralnej zabawy podczas warsztatów pod hasłem „Jeszcze więcej zabaw
z Bullerbyn”.

Widzów dorosłych zachwyci „Ożenek” Mikołaja Gogola, w reżyserii Pawła Aignera, niekwestionowanego specjalisty od komedii. Nie zabraknie rosyjskiego humoru, komicznych postaci
i szalonego ducha gogolowskiej satyry.

– Prawdziwą perłą gliwickiej Nocy będzie możliwość zwiedzenia Ruin Teatru Victoria –  zabierzemy widzów w podróż w głąb historii tego pod wieloma względami symbolicznego miejsca na mapie Gliwic – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach.

Teatr Nowy w Zabrzu

Już o godz. 12 Teatr Nowy w Zabrzu zaprasza milusińskich wraz z rodzicami na koncert piosenek               z bajek na placu przed Teatrem. O godz. 14 nastąpi projekcja teatru TV produkcji własnej Teatru Nowego, zatytułowana „Żywi ludzie”.

O godz. 16, w Sali prób będzie okazja spotkać się z aktorami i twórcami najnowszej premiery: „Dom lalki. Część druga”, w reżyserii Katarzyny Deszcz. Z kolei o godz. 19, na Scenie Kameralnej, będzie prezentowany spektakl „Źli Żydzi” J. Harmona, w reżyserii Marcina Sławińskiego.

– Kolejna propozycja, która wprowadzi Państwa w dobry nastrój i zafunduje blisko dwie godziny nieustającego śmiechu, to „Okno na parlament”. To lekka i niezwykle zabawna komedia pomyłek
i fałszywych tożsamości, w której precyzyjnie skonstruowana intryga i brawurowe tempo akcji ani na chwilę nie dają widzowi odetchnąć – zapowiada Beata Dąbrowiecka, kierownik literacki Teatru Nowego.

– Naszą noc zakończymy wyjątkowym koncertem! Na dobranoc, o godz. 23:45, zaprosimy Państwa „W krainę miłości”, skąd popłyną liryczne dźwięki piosenek ze spektakli Teatru Nowego, autorstwa Anny Steli – dodaje.

Teatr Korez

Teatr Korez zaprasza na godz. 18. Do zobaczenia będzie komedia „Obserwator”, która nie tylko dostarcza okazji do śmiechu, ale zadaje pytania o cenę sukcesu, o skrywane tajemnice, o granice prywatności i granice poświęcenia. Jest dużo pytań o nas samych, w coraz bardziej skołowanym
i dziwnym świecie. Tam w ogóle jest dużo pytań i – jak sam tytuł zapowiada – obserwacji.

Następnie odbędzie się „Spotkanie z detektywem”, czyli krótka prelekcja, rozmowa i prezentacja sprzętu detektywistycznego, a później – koncert zespołu Formacja Na Schodach.

Teatr Bez Sceny

W trakcie Nocy Teatrów Metropolii na widzów czekać będą trzy najnowsze, powstałe w czasie pandemii spektakle. „Hermenegilda Ko”, według scenariusza Inki Dowlasz, to godzinna, filmowa komedia o sprytnej staruszce walczącej z oszustami i naciągaczami, z Bogumiłą Murzyńską w roli głównej. Projekcja na dużym ekranie.

„Szczęście” E. Assousa to pogodna, ale i gorzka historia o dojrzałej miłości w wykonaniu duetu Anna Kadulska – Andrzej Dopierała. Anna Kadulska jest, między innymi za tę rolę, nominowana do Złotej Maski 2021 w kategorii Najlepsza Rola Kobieca.

„Po próbie” Ingmara Bergmana to arcydzieło dramaturgiczne z błyskotliwym debiutem Anny Nowak w podwójnej roli! Tylko dla widzów dorosłych. Wszystkie trzy spektakle w reżyserii i scenografii Andrzeja Dopierały.

Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana

Na scenie teatru można będzie zobaczyć spektakl dla młodszych widzów „Tymoteusz i Psiuńcio” Jana Wilkowskiego, w reżyserii Joanny Rząp i Katarzyny Bały. Spektakl traktuje o niepodważalnych wartościach – wierności w przyjaźni, posłuszeństwie oraz szacunku.

– Najmłodsi widzowie wielokrotnie zapraszani są do udziału w akcji scenicznej. Żartobliwy utwór sceniczny, okraszony pluszową, kolorową scenografią, wyrazistą grą aktorską oraz dynamiczną muzyką sprawia, że dzieci aktywnie śledzą losy Misia Tymoteusza i jego scenicznych przyjaciół – mówi Andrzej Wierdak, dyrektor teatru.

Po spektaklu aktorzy zaproszą do uczestnictwa w „Teatralnych Zakamarkach”, podczas których widzowie będą mieli szansę zwiedzić Teatr od kulis, ale również poznać proces produkcji spektaklu – od momentu powstania pomysłu do premiery scenicznej.

Bytomski Teatr Tańca i Ruchu „Rozbark”

Na godz. 20 zaplanowano spektakl „GEMINI tryptyk”, który jest kontynuacją i poszerzeniem trzech wcześniejszych realizacji, tj. „Gemini” i „Gemini&after” z 2006 roku, w wykonaniu Patrycji Dońskiej
i Anny Piotrowskiej oraz „Gemini” z 2017 roku w wykonaniu Artura Bieńkowskiego, Kamila Bończyka
i Alexeya Torgunakova.

Ponadto w bytomskim teatrze organizowane będą warsztaty taneczne dla dzieci, zajęcia jogi, będzie też okazja do rozmów z artystami.

Teatr Mały w Tychach

W sobotę zobaczymy trzy spektakle: „Disco Mori”, „Przystanek” i „Don Kichot”. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Z atrakcji specjalnych przygotowano: retransmisję „Zapisków z zamknięcia – sztuki handlu – handlu sztuką”, warsztaty do spektaklu „Przystanek” oraz wernisaż wystawy „Jan Kanty Pawluśkiewicz Maluje Żel-Art”.

Teatr Gry i Ludzie

– W Teatrze Gry i Ludzie noc teatrów zamieni się w teatralny dzień. Po sobotnich nocnych wojażach zapraszamy rodziców z dziećmi na niedzielny piknik rodzinny – zachęca Michał Piotrowski, dyrektor Teatru Gry i Ludzie.

W programie będą trzy spektakle: pierwszy z nich – o godz. 11 – dla najmniejszych widzów, od 1. roku życia, kolejne już dla starszych dzieci (od 4. roku), o godz. 14 i 17. Pomiędzy nimi dzieci i ich opiekunowie będą mogły skorzystać z licznych atrakcji – warsztatów kulinarnych, plastycznych, muzycznych, lalkarskich czy kuglarskich; czekać będzie na nie także gra detektywistyczna.

Wstęp na wszystkie wydarzenia będzie bezpłatny, a piknik odbędzie się w plenerze – wokół siedziby Teatru, w Katowicach-Dąbrówce Małej.

Promocje i bezpłatna komunikacja

Bilety na spektakle, jak zawsze podczas Nocy Teatrów, będą w cenach promocyjnych – o 20, 30, 50, a nawet 80 procent taniej!

Dodatkową zachętą będzie bezpłatna komunikacja miejska. W piątek, 10 września, podczas prologu Nocy Teatrów, i w sobotę, 11 września, podczas wydarzeń głównych – za okazaniem specjalnych biletów, pobranych na telefon lub wydrukowanych – będzie można podróżować komunikacją publiczną Zarządu Transportu Metropolitalnego bezpłatnie.

Bilety można pobrać ze strony: https://nocteatrowmetropolii.pl/




75 lat z Operą Śląską – podziel się wspomnieniami

Trwa jubileuszowy, 75. sezon artystyczny Opery Śląskiej. Częścią obchodów jest stworzenie historycznej kolekcji,  do której skompletowania zostali zaproszeni widzowie i przyjaciele bytomskiego teatru, a także sami artyści.  Wystarczy napisać lub dołączyć do grupy na Facebooku.

Moje 75 lat z Operą Śląską… ale  także 50, 10 czy 5. Opera Śląska nie istniałaby bez melomanów. Zawsze najbliższa była mi Opera Śląska. Przez lata widziałam, jak się zmienia, pięknieje. (…) Uwielbiam jej kameralną scenę. Chociaż byłam w innych teatrach operowych, gdzie sceny są ogromne, to wolę naszą. Dzięki niej mamy bliższy, prawie intymny kontakt z artystami – wspomina Melomanka Roku 2010, Elżbieta Sochacka, ponad 90-letnia bytomianka, która regularnie odwiedza bytomski teatr i to od pierwszego sezonu!

Opera Śląska we wspomnieniach widzów to miejsce, gdzie przyprowadzili ich po raz pierwszy ukochani dziadkowie. Dla niektórych wiąże się też ze wspomnieniem wyjątkowej randki. Być może sympatia z tego spotkania nie przetrwała, ale miłość do opery – i owszem. Odnaleźć ją można zarówno we wspomnieniach, jak i w przechowywanych pamiątkach.
 Teatr zaprasza swoich widzów do podzielenia się tymi symbolami historii. Niech staną się wyjątkową częścią obchodów jubileuszu 75-lecia Opery Śląskiej. Afisze, plakaty, programy, zdjęcia, statuetki, autografy, pocztówki, listy, recenzje czy wrażenia ze spektakli, zapisane w pamiętnikach. Każdy przedmiot może być cenny tak samo, jak wspomnienie zapisane w naszej pamięci.

Podaruj je nam, podziel się nimi, wypożycz. Jeżeli posiadasz pamiątki związane z Operą Śląską napisz: moje75lat@opera-slaska.plDołącz do grupy na Facebooku: https://www.facebook.com/groups/moje75latzoperaslaska/

Źródło: UM Bytom / AK




„Zemsta nietoperza” na karnawał

W piątek 24 stycznia – na deskach Opery Śląskiej w Bytomiu – wznowienie sceniczne operetki „Zemsta nietoperza” Johanna Straussa syna. Kierownictwo muzyczne nad spektaklem objął Franck Chastrusse Colombier, a reżyseruje i czuwa nad choreografią Henryk Konwiński. Scenografia Jan Bernaś, kostiumy Jan Bernaś i Małgorzata Słoniowska.

Operetka zostanie
zaprezentowana w oparciu o premierę sprzed 27 lat (23.01.1993). Jak
podkreśla Henryk Konwiński, który realizował również tamten spektakl,
obecna obsada wniesie dodatkową wartość do spektaklu.

– Operetka wyreżyserowana prawie 30 lat temu ma nadany kształt, ale może sporo zyskać poprzez kreacje nowych solistów. Sam jestem ciekawy, jak dzięki nim uda się wydobyć kolejny odcień poszczególnych sytuacji. Oczywiście bohaterowie dzieła są tak skonstruowani, że mają pewne cechy, ale za każdym razem pojawiają się niuanse związane z osobowością solisty, który kładzie inny muzyczny oraz aktorski akcent – podkreśla reżyser.

Premiera „Zemsty nietoperza” odbyła się 5 kwietnia 1874 w Theater an der Wien w Wiedniu. Autorami libretta, według francuskiego wodewilu Le Réveillon Henriego Meilhaca i Ludovica Halévyego, są Karl Haffner i Richard Genée.

Akcja operetki
rozgrywa się w kręgu wiedeńskich salonów. Sympatyczny, aczkolwiek
lekkomyślny finansista Gabriel von Eisenstein, za spoliczkowanie
urzędnika skarbowego ma trafić do aresztu. Jego przyjaciel, namawia go
jednak, aby wcześniej nieco się rozerwał i wziął udział w balu. Nie jest
to jednak próba pocieszenia Gabriela, ale część intrygi, która ma być
zemstą za to, iż zostawił go kiedyś upojonego alkoholem po przyjęciu i
zmusił do przejścia ulicami Wiednia… w przebraniu nietoperza. Na balu
Gabriel pojawi się incognito, nie wiedząc, że – także incognito – będą
tam jego żona Rozalinda i pokojówka Adela, a nawet sam…dyrektor
więzienia (również w przebraniu). Maskarada doprowadzi do lawiny
zabawnych pomyłek…

– Mój bohater to typowy bon vivant, wykorzystujący nadarzającą się sytuację, aby nieco poszaleć. W dzisiejszych czasach pewnie wzbudzałby lekkie politowanie i określono by go mianem nieco podstarzałego playboya. Trzeba jednak przyznać, że ma pewien wdzięk i klasę. Nie do końca orientuje się w intrydze, której pada ofiarą. Albo może… celowo nie chce się w niej zorientować? – mówi Maciej Komandera (Gabriel).

W rolę jego małżonki
Rozalindy wciela się Anna Wiśniewska –Schoppa, znana widzom Opery
Śląskiej m.in. jako pełna liryzmu Mimi z „Cyganerii” czy dramatyczna Cio-cio-san
z „Madama Butterfly” Giacomo Pucciniego. Ostatnio melomani mogli ją
także oklaskiwać jako Safii w innej operetce Straussa – „Baronie
cygańskim”.

– Rozalinda jest kobietą pewną siebie, która zawsze zdobywa to, czego pragnie. Przyzwyczajona do adoracji mężczyzn i tego, iż wszyscy spełniają jej zachcianki. Jednocześnie nie jest zbyt uczuciowa i emocjonalna, nie przywiązuje się do ludzi. Wygodne życie to dla niej priorytet. Jeśli mąż, który ma pozycję i pieniądze będzie jej to zapewniał, to zrobi wszystko, aby tego nie stracić – mówi solistka.

Dowcipne dialogi, pełne wieloznacznej gry słów, to zasługa wybornego przekładu Juliana Tuwima, jednego z najpopularniejszych poetów dwudziestolecia międzywojennego. Komizm sytuacji, jak w doskonałej komedii omyłek, splata się z komizmem zawartym w tekście, a to wszystko ilustruje żywiołowa, radosna muzyka króla walca. – „Zemsta nietoperza” Johanna Straussa to – moim zdaniem – królowa operetek , konkurować z nią może jedynie „Wesoła wdówka” – mówi Franck Chastrusse Colombier. – Mamy tu obfitość pierwszorzędnych, wesołych kompozycji połączona z doskonałą instrumentacją, czego wspaniałym przykładem jest uwertura – zwraca uwagę kierownik muzyczny.

Inne znane muzyczne fragmenty operetki to m.in. „Taki pan jak pan”, szampański finał II aktu czy kuplety Adeli.

(Materiały prasowe Opery Śląskiej)




Festiwal Gorczyckiego – Vivica Genaux na bytomską inaugurację

Trwają przygotowania do 14. Międzynarodowego Festiwalu im. G. G. Gorczyckiego. 15 listopada o 19.00 na scenie Opery Śląskiej wystąpi światowej sławy mezzosopranistka Vivica Genaux, której towarzyszyć będzie Capella Cracoviensis pod dyrekcją Jana Tomasza Adamusa.

W wykonaniu artystki zabrzmią wirtuozowskie arie z oper i oratoriów barokowych twórców: Georga Friedricha Händla, Nicoli Antonio Porpory, Johanna Adolpha Hassego, Pietra Torriego, Riccarda Broschiego oraz cudownie melodyjne arie Antonia Vivaldiego. Vivica Genaux specjalizuje się w muzyce operowej, zwłaszcza XIX-wiecznym bel canto i muzyce barokowej.

Na co dzień współpracuje z najlepszymi teatrami operowymi na świecie jak Deutsche Staatsoper Berlin, Wiener Staatsoper czy Metropolitan Opera. Koncertowała z takimi zespołami jak Akademie für Alte Musik Berlin, La Cetra, Il Complesso Barocco, Concerto Italiano, Concerto Köln, Europa Galante, Freiburger Barockorchester, Les Talens Lyriques, Venice Baroque Orchestra, Les Violons du Roy, Orchestre National de France czy Orchestre National du Capitole de Toulouse.

Występowała na wielu różnych festiwalach na całym świecie. Jest laureatką wielu prestiżowych nagród, nagrała kilkanaście płyt, w tym solowych, z muzyką operową i dawną, a o jej wspaniałym głosie nakręcono  film dokumentalny „A Voice Out of the Cold”.

Solistce będzie towarzyszyć Capella Cracoviensis pod dyrekcją Jana Tomasza Adamusa. Capella Cracoviensis to jeden z najciekawszych i najbardziej utytułowanych zespołów na współczesnej scenie muzyki dawnej, wykonujący repertuar od renesansowej polifonii po wczesnoromantyczne opery na instrumentach z epoki i przy użyciu historycznych praktyk wykonawczych. Capella Cracoviensis jest gościem wielu ważnych festiwali i sal koncertowych oraz prestiżowych nagród międzynarodowych.

Program:

Arcangelo Corelli – Concerto grosso F-dur op. 6 nr 6
Georg Friedrich Händel – aria „Brilla nell’alma z opery Alessandro”
Nicola Porpora – aria „Alto Giove z opery Polifemo”
Johann Pachelbel – „Kanon i Gigue D-dur”
Antonio Vivaldi – aria „Come in vano il mare irato z opery Catone in Utica”
Johann Adolf Hasse – aria „Se d’un amor tiranno z opery Artaserse”
Riccardo Broschi – aria „Son qual nave ch’agitata”
Arcangelo Corelli – Concerto grosso c-moll op. 6 nr 3
Antonio Vivaldi – aria „Cor mio che prigion sei ” z opery „L’Atenaide”
Pietro Torri – aria „Vo’ che in mezzo del furor” z opery „Nicomede”




Fenomenalne dzieło Verdiego na scenie Opery Śląskiej

„Moc przeznaczenia” – jedna z najdoskonalszych partytur uwielbianego przez publiczność Giuseppe Verdiego ponownie zawita na deski Opery Śląskiej w Bytomiu.

Opera Verdiego to historia miłości dwojga kochanków, Leonory i Don Alvaro, na której od początku ciąży fatum. W trakcie sekretnej schadzki młodych planujących ucieczkę, dochodzi do nieszczęśliwego wypadku, podczas którego ginie ojciec Leonory. Umierający markiz przeklina córkę. Leonora szuka schronienia, gdzie mogłaby odbyć pokutę za brak posłuszeństwa wobec ojca. Przeznaczenie bawi się losami bohaterów, stawiając wrogów, brata dziewczyny – Don Carlosa i jej ukochanego w sytuacji, kiedy podczas bitwy Don Carlos ratuje rannego Alvara. I nie wie na początku, komu ocalił życie.

„Moc przeznaczenia” na deskach Opery Śląskiej zobaczymy 3 listopada o godz. 18.00, a także 25 listopada w Teatrze Śląskim. Premiera spektaklu miała miejsce w marcu 2017 roku, po 56 latach od pierwszego wystawienia tej opery na deskach bytomskiego teatru. Akcja w oryginalnym libretto umiejscowiona jest w XVIII wieku na terenie Hiszpanii, ale dzięki kostiumom, o które zadbała Joanna Jaśko-Sroka, przenosimy się w połowę XX wieku, chociaż jest w nich raczej uniwersalizm, niż konkretne przyporządkowanie danej epoce.

To jedna z najdoskonalszych partytur uwielbianego przez publiczność na całym świecie włoskiego kompozytora.
Monumentalna opowieść o miłości i wojnie, przyjaźni i wierze w Boga. Jest tu wszystko, co najlepsze w operze: wzruszenie i śmiech, widowiskowość i intymność. Od tragicznych scen po obrazy rodem z opery buffo. „La Forza del Destino” jest muzycznym arcydziełem pełnym barw i emocji. Opowieścią, obok której nie da się przejść obojętnie.Giuseppe Verdi napisał „Moc przeznaczenia” w 1862 r. dla Carskiego Teatru Operowego w Petersburgu wg libretta Francesca Marii Piave, zainspirowany hiszpańskim dramatem „Don Alvaro” pióra księcia Angela de Saavedry. Premiera zakończyła się sporym sukcesem, a sam kompozytor otrzymał od cara order Świętego Stanisława. Jednak w wyniku pewnych nieprzychylnych okoliczności i nagonki w prasie przeciw kompozytorowi, Verdi przygotował po kilku latach nową wersję opery, która została wystawiona w 1869 r. w mediolańskiej La Scali i z biegiem czasu zdobyła sobie zasłużone powodzenie. Dzieło jest zaliczane do kanonu największych – choć rzadko wystawianych – arcydzieł włoskiej muzyki operowej.

Natchniona muzyka Verdiego sprawia, że scena Opery Śląskiej w Bytomiu pęka, ściany się rozjeżdżają i przenosimy się w przestworza geniuszu, piękna i świat niezwykły. Na uwagę zasługują zarówno pełne intymności sceny z udziałem solistów, jak i monumentalne sceny zbiorowe – w klasztorze czy na polu walki. Kontrastowo do scen zatracenia się w ascetyzmie i oddaniu Bogu przynoszą sceny, kiedy markietanki zabawią się z żołnierzami, a każda z par tworzy tu swoją miłosną historię. Historię, w której profanum walczy z sacrum. W spektaklu możemy odnaleźć rozterki samego kompozytora, który próbuje zmierzyć się z tematem przeznaczenia, konfrontując go z wiarą w Boga, rolą religii, kwestią duchowych nawróceń.  Dzieło ma w sobie głębię skupiającą uniwersalne i ponadczasowe wartości, pokazując cały wachlarz ludzkich rozterek i słabości. Główna bohaterka, dotknięta tragicznymi splotami okoliczności, przechodzi głęboką metamorfozę od euforii zakochania, tragizmu niespełnionej miłości, poczucia winy, aż do osiągnięcia poczucia pogodzenia się z losem, pełnego wiary i ufności połączenia się z ukochanym po śmierci.

Soliści, Chór, Balet i Orkiestra Opery Śląskiej wystąpią pod dyrekcją Jakuba Kontza.




Nagrody Kiepury dla artystów Opery Śląskiej

Podczas XIII Gali rozdania Teatralnych Nagród Muzycznych im. J. Kiepury aż cztery statuetki powędrowały w ręce osób związanych ze sceną bytomskiej Opery Śląskiej.

Gala odbyła się 30 września, w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego w Warszawie.
Najlepszą tancerką klasyczną została Michalina Drozdowska, solistka baletu Opery Śląskiej. Zadebiutowała tu w partii Klary w „Dziadku do orzechów” Piotra Czajkowskiego w reż. Henryka Konwińskiego. Tancerka występuje w partiach baletowych oper i operetek prezentowanych na bytomskiej scenie. Kreuje również rolę główną – Kitri – w balecie „Don Kichot” Ludwiga A. Minkusa w reżyserii Henryka Konwińskiego, który miał premierę w kwietniu tego roku. Najbliższe spektakle zobaczymy 6 października, 23 i 24 listopada. Wcześniej, Michalina Drozdowska wystąpi w podwójnej, głównej roli w spektaklu „Szeherezada/Medea” Nikołaja Rimskiego-Korsakowa/Samuela Barbera pod kierownictwem muzycznym Maciej Tomasiewicza i w reżyserii oraz choreografii Roberta Bondary. Balet zostanie wystawiony 25 października na IX Międzynarodowym Festiwalu Tańca w Mościcach.

Natomiast nagrodę za najlepszą scenografię, właśnie do „Szeherezady/Medei” odebrała Martyna Kander.
W kategorii najlepszy śpiewak operowy, nagroda powędrowała do Stanislava Kuflyuka, który na deskach Opery Śląskiej śpiewa m.in. partie Giorgio Germonta w „Traviacie” Giuseppe Verdiego w reż. Michała Znanieckiego (najbliższy spektakl 13 października). Oklaskiwano go również jako tytułowego „Don Desiderio” Józefa Michała Ksawerego Poniatowskiego pod kierownictwem muzycznym Jakuba Kontza i w reż. Eweliny Pietrowiak.

Nominowany przez operę (stale z nią współpracujący) maestro Tadeusz Kozłowski, został doceniony za całokształt pracy artystycznej. Pod jego kierownictwem muzycznym można było podziwiać wiele spektakli operowych prezentowanych również na deskach Opery Śląskiej, jak np. „Aida” i „Nabucco” Giuseppe Verdiego, „Tosca” Giacomo Pucciniego, „Halka” i „Straszny dwór” Stanisława Moniuszki oraz wiele innych. W tym roku maestro dyrygował również podczas IV Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura, który organizuje bytomski teatr. 

Na gali laureatom towarzyszył Łukasz Goik, dyrektor Opery Śląskiej, który wręczył nagrodę za najlepsze kostiumy.