1

Kristopher Vida nowym zawodnikiem Piasta

Kristopher Vida, 24-letni skrzydłowy, podpisał kontrakt, który związał go z Niebiesko-Czerwonymi do 30 czerwca 2023 roku. Węgier trafił do Gliwic na zasadzie transferu definitywnego z DAC Dunajska Streda.

– Mam za sobą bardzo udaną połowę sezonu, ale doszedłem do takiego momentu, w którym uznałem, że potrzebuję zmian. Chciałem się znaleźć w Gliwicach i podpisać kontrakt z Piastem. Mam nadzieję, że będę mógł znacząco pomóc zespołowi w odnoszeniu dobrych wyników – powiedział Kristopher Vida po podpisaniu umowy.

Kristopher Vida grał w DAC Dunajska Streda od lipca 2016 roku. W tym czasie w barwach słowackiego klubu rozegrał łącznie 124 spotkania, w których zdobył 32 bramki oraz zanotował 18 asyst. Wcześniej 24-latek grał w De Graafschap Doetinchem oraz FC Twente. Swoją piłkarską karierę rozpoczynał w młodzieżowych klubach na Węgrzech, m.in. w Budapest Honved FC czy Vasas FC.

– Zdecydowałem się na transfer, ponieważ to bardzo dobry klub i aktualny mistrz Polski. Znaczenie ma również fakt, że Piast mocno o mnie zabiegał. To sygnał, że mogę czuć się potrzebny i chciałbym się za to odwdzięczyć na boisku – dodał nowy zawodnik Niebiesko-Czerwonych.

– Kristopher był jednym z czołowych i najbardziej skutecznych zawodników swojego klubu. Od kilku sezonów regularnie strzela bramki i asystuje. Bardzo dobrze prezentuje się w grze kombinacyjnej, dysponuje dobrym dryblingiem oraz szybkością. Wchodzi teraz w najlepszy wiek dla piłkarza i może grać na kilku ofensywnych pozycjach. Liczymy, że jeszcze bardziej wzmocni konkurencję w naszym zespole i pomoże nam w osiąganiu jak najlepszych rezultatów – powiedział Bogdan Wilk, dyrektor sportowy Piasta Gliwice.

GKS Piast S.A.




Piast Gliwice mistrzem Polski!

Ten mecz zapamiętamy na długo! Tak właśnie w efektowny sposób zapisuje się karty historii. Niebiesko-Czerwoni w meczu kończącym sezon 2018/19 Lotto Ekstraklasy pokonali przy Okrzei Lecha Poznań 1-0 i sięgnęli po Mistrzostwo Polski! Mistrzowską bramkę zdobył Piotr Parzyszek.

Spotkanie z większym animuszem rozpoczęli piłkarze Piasta Gliwice, którzy od samego początku chcieli pokazać rywalom jak bardzo są zdeterminowani, by zdobyć tytuł.

Sygnał do ataku dał Joel Valencia, który stworzył sytuację dla Jorge Felixa. Hiszpan był bardzo aktywny w pierwszej fazie meczu. Gospodarze dopięli swego w 27. minucie spotkania, kiedy to wynik spotkania otworzył Piotr Parzyszek. Napastnik, dla którego było to już dziewiąte trafienie w sezonie, wykorzystał nieporozumienie Rafała Janickiego z Matusem Putnockim.
Najlepszy strzelec przejął piłkę i nie miał kłopotów z posłaniem jej do siatki. Wycofani Lechici starali się z kolei wykorzystać szansę po stałych fragmentach gry, których w pierwszej połowie było naprawdę sporo. Jakub Szmatuła uwijał się jak w ukropie i kilkukrotnie ratował zespół przed stratą bramki.

Druga połowa meczu była już spokojniejsza. Gospodarze trzymali nerwy na wodzy i skutecznie odsuwali niebezpieczeństwo płynące ze strony Kolejorza. Poznaniacy konsekwentnie starali się korzystać z dobrodziejstw rzutów rożnych oraz wolnych, ale tego wieczoru trudno było znaleźć sposób na Kubę Szmatułę.

Gliwiczanie kontrolowali wydarzenia na boisku. Piast musiał to spotkanie wygrać, by nie musieć liczyć na przychylne wieści z Warszawy.
Podopieczni Waldemara Fornalika zrealizowali plan i w stu procentach zasłużyli na zdobycie tytułu. Mimo okazji w końcówce Tomasza Jodłowca, wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Źródło:www.gliwice.eu