1

Terenówki dla policji. Dąbrowscy mundurowi będą mieć trzy SUV-y

Miasto przekaże pieniądze dla policji na zakup samochodu typu SUV. Drugie takie auto dla dąbrowskich stróżów prawa kupi Komenda Wojewódzka w Katowicach. Łącznie w dąbrowskiej jednostce będą trzy samochody przystosowane do jazdy w terenie.

O przeznaczeniu 120 tys. zł na zakup nieoznakowanego radiowozu w środę zdecydowali radni. Dwa nowe auta będą w dyspozycji komisariatu w Ząbkowicach, który obejmuje swym zasięgiem m.in. leśne czy poprzemysłowe tereny. Dzięki SUV-om łatwiej będzie do nich dotrzeć.

– Jeśli dochodzi do zdarzeń na terenach leśnych czy w okolicach jezior, nie jesteśmy w stanie dojechać tam lekkim autem. Taka sytuacja miała kiedyś miejsce nad Pogorią IV, gdzie ani my, ani ratownictwo medyczne nie mogło dotrzeć. Skorzystaliśmy wtedy z pomocy straży pożarnej. To wszystko wymagało jednak czasu, a w momencie konieczności interwencji czas jest najważniejszy – mówił insp. Artur Klimek, Komendant Miejski Policji w Dąbrowie Górniczej.

SUV-em na ratunek i po marihuanę

Jednym SUV`em w Dąbrowie Górniczej dysponuje już zespół techników kryminalistyki.

– Kiedy jadą na miejsce zdarzenia, mają ze sobą całe zaplecze badawcze, bo muszą zabezpieczać ślady. Są to ciężkie walizki ze sprzętem. W przypadku działań na terenach trudno dostępnych, gdzie nie dojechało się samochodem osobowym, trzeba to było nosić. W ostatnim czasie mieliśmy przypadek ujawnienia zwłok w starej hali produkcyjnej, gdzie również trzeba było dojechać. Czasami trafiamy na plantacje marihuany, a to często poletka na terenach leśnych. Tam także nie jest łatwo się dostać. Wtedy bardzo przydatny jest samochód terenowy – opowiadał komendant Klimek.

Zakupione wspólnie przez miasto i komendę wojewódzką nieoznakowane radiowozy, z podwyższonym zawieszeniem i napędem na cztery koła wykorzystywane będą na co dzień przez funkcjonariuszy z Ząbkowic w czasie patroli i interwencji.

Wagę współpracy i pomocy dla mundurowych podkreślił prezydent miasta.

– To, że z samorządu przekazywane są środki na wsparcie policji bezpośrednio oddziałuje na wzrost poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców. Podział zadań wydaje się oczywisty, wiemy, że to rząd powinien utrzymywać policję. Realia są jednak inne. Jeśli mamy możliwość, policyjne wnioski o wsparcie przedstawiamy radnym. Taka współpraca jest ważna, bo wspiera bezpośrednio działania policjantów dąbrowskich – podkreślił Marcin Bazylak, prezydent miasta.

Miliony w ostatnich latach

Miasto od wielu lat pomaga dąbrowskim stróżom prawa. Od 2014 r. przeznaczono na ten cel 6 mln zł. Pozwoliło to m.in. na zakupy radiowozów dla wydziałów prewencji i ruchu drogowego, współfinansowanie wynagrodzeń dzielnicowych czy wsparcie modernizacji i rozbudowy komendy miejskiej.

W głosowaniu nad uchwałą o przekazaniu 120 tys. zł na zakup nowego samochodu wzięło udział 24 radnych. 23 trzech było „za”, jeden „przeciw”.




Podziękowanie za obywatelską postawę

Zastępca prezydenta Marta Suchanek – Bijak oraz zastępca komendanta Policji nadkom. Michał Szynol złożyli wczoraj podziękowania dwóm dzielnym siemianowiczanom, którzy będąc świadkami łamania prawa, nie pozostawali biernymi, lecz odważnie interweniowali.

Jeden z nich, widząc złodzieja wynoszącego ze sklepu skradziony towar, udaremnił mu ucieczkę, przyczyniając się do ujęcia sprawcy przez policjantów oraz do odzyskania mienia. Drugi z panów uniemożliwił pijanemu kierowcy kontynuację jazdy, czym, biorąc pod uwagę obserwowane „wyczyny” nie panującego nad kierownicą, bez wątpienia zapobiegł nieszczęśliwemu wypadkowi.

Obaj siemianowiczanie zostali uhonorowani listami gratulacyjnymi od prezydenta Rafała Piecha i siemianowickiego komendanta nadkom. Rafała Stańki. Wyrażono w nich uznanie dla ich odwagi i obywatelskiej odpowiedzialności. Podkreślono, jak istotnym elementem budowania bezpieczeństwa jest współudział każdego z nas poprzez niepozostawanie biernym wobec wszelkich przejawów łamania prawa.

Źródło: UM Siemianowice Śląskie/ autor: Ewa Roch-Wyrzykowska, foto: Wojciech Mateusiak




Piekarscy policjanci oddają krew

olicjanci z Piekar Śląskich w trudnym dla wszystkich roku nie zapomnieli o osobach potrzebujących „leku”, którego nie da się wyprodukować. Łącznie w ciągu 12 miesięcy miejscowi policjanci oddali ponad 25 litrów krwi, jednak jak podkreślają, liczą, że w 2021 roku uda się poprawić ten wynik.

Krew to najcenniejszy dar, jakim możemy się podzielić z drugim człowiekiem. Nigdy nie wiemy kiedy my lub nasi bliscy będziemy jej potrzebować. Dlatego też zachęcamy do regularnego oddawania, bowiem stała rezerwa krwi, to nasze wspólne bezpieczeństwo. Wśród policjantów znaleźć można wiele osób, które regularnie oddają krew. Mundurowi często namawiają też swoich kolegów i koleżanki do podzielenia się cząstką siebie. W 2020 roku kilkunastu piekarskich policjantów oddało łącznie ponad 25 litrów krwi. Zmotywowani mundurowi zgodnie przyznają, że celem na nowy rok jest poprawa tego wyniku.

Każdy z nas może pomóc innym oddając krew. To bezcenny lek, którego nie da się wyprodukować ani kupić. Zachęcamy do dzielenia się cząstką siebie – to nic nie kosztuje.

Źródło: UM Piekary Śląskie




Wzrosła liczba śmiertelnych potrąceń. Metropolia i Policja we wspólnej kampanii na rzecz bezpieczeństwa

Do zdecydowanej większość wypadków drogowych z udziałem pieszych, bo w aż 90 proc. sytuacji, dochodzi z winy kierujących pojazdami. Ten rok, pomimo mniejszej mobilności ze względu na obowiązujące restrykcje związane z pandemią koronwirusa, był tragiczny pod względem liczby śmiertelnych potrącań  – do teraz na drogach w Śląskiem zginęło o 11 osób więcej niż przez cały 2019 rok. Dlatego też w trosce o zdrowie i życie mieszkańców, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia oraz Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach prowadzą wspólną kampanię „Bądźmy bezpieczni na drodze”. Jej celem z jednej strony jest zwrócenie uwagi kierowcom, że to od ich czujności i ostrożności zależy czy osoby przechodzące przez jezdnię wrócą bezpiecznie do domu, a z drugiej – przypomnienie pieszym, że i oni również muszą pamiętać, by zadbać o siebie np. odkładając telefon komórkowy do kieszeni. Plakaty informacyjne pojawiły się na kilkuset przystankach w miastach GZM. Bezpieczeństwo w ruchu drogowym wszystkich uczestników – pieszych, rowerzystów i kierowców – jest jednym z ważniejszych zagadnień w ramach opracowywanego planu zrównoważonej mobilności dla GZM.

Z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wynika, że tylko w ostatnich pięciu latach w województwie śląskim doszło do 4980 wypadków z udziałem pieszych, w wyniku których 4700 osób doznało obrażeń ciała, a zginęło 433 pieszych.

– Co roku możemy zaobserwować stale poprawiające się bezpieczeństwo na naszych drogach. Wyraźnym i cieszącym nas wszystkich pozytywnym skutkiem jest zmniejszająca się liczba wypadków, a co za tym idzie – mniejsza liczba osób zabitych i rannych – mówi Adam Jakubczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

– Jednak ten rok był o wiele bardziej tragiczny jeśli chodzi o bezpieczeństwo pieszych. Do teraz na drogach w naszym regionie zginęło  60 osób, czyli o 11 osób więcej niż przez cały 2019 rok. Do co trzeciej z tych tragedii doszło w rejonie przejścia dla pieszych. W zeszłym roku było to 21 śmiertelnych potrąceń, w tym 24 – dodaje funkcjonariusz.

Zima, a co za tym idzie śliska lub mokra nawierzchnia, wydłużająca drogę hamowania; szybko zapadający zmrok lub ostre, oślepiające światło promieni słonecznych; ciemne ubrania, ale również pośpiech lub zwykła nieuwaga mogą przyczynić się do zupełnie niepotrzebnej tragedii.

Niestety – co również wynika z policyjnych statystyk – w zdecydowanej większości sytuacji do wypadków z udziałem pieszych dochodzi z winy kierujących pojazdami. Dlatego Metropolia w ramach podejmowanych przez siebie działań związanych z rozwojem zrównoważonej mobilności miejskiej, chce zaapelować o rozwagę i czujność właśnie do kierowców. 

– Kierowcami bywamy, a pieszymi jesteśmy praktycznie cały czas. Oczywiście każdy z nas musi myśleć o swoim bezpieczeństwie, jednak nie bez powodu pieszych nazywamy „niechronionymi uczestnikami ruchu”. W zderzeniu z samochodem ich szanse są bardzo małe – mówi Jacek Woźnikowski, dyrektor Departamentu Rozwoju Społeczno-Gospodarczego i Współpracy.

– Zagadnienia związane z bezpieczeństwem, a więc i z szukaniem mechanizmów, których celem jest uspokojenie ruchu na naszych drogach, to jeden z ważniejszych elementów naszych prac na planem zrównoważonej mobilności miejskiej. Z jednej strony chodzi o rozwiązania związane z infrastrukturą, ale bardzo istotna jest tutaj współpraca z mieszkańcami. Będziemy korzystać z różnych form komunikacji, aby przypominać tych kilka prostych zasadach, że nasza „ciężka noga na gazie”, pośpiech, nieostrożność i nieuwaga może doprowadzić do czyjejś śmierci lub poważnego uszczerbku zdrowia – podkreśla Jacek Woźnikowski.

W ramach akcji prowadzonej wspólnie z policją, na przystankach komunikacji miejskiej pojawiły się plakaty, przedstawiająca największe zagrożeniami dla pieszych na drodze. Wśród nich to m.in. ryzyko nadmiernej prędkości kierujących lub nie zatrzymanie się przed przejściem mimo że pieszy ma zielone światło, ale to również zwrócenie uwagi na potrzebę zachowania ostrożności podczas przechodzenia przez jezdnię, gdy powinniśmy skoncentrować się na drodze, a nie telefonie.

Grafiki, które znalazły się na plakatach zostały przygotowane przez uczniów Zespołu Szkół Plastycznych w Katowicach.




ZTM: rozpoczynamy dodatkowe kontrole kierowców komunikacji miejskiej

Już pod koniec lipca Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego oraz Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach będą częściej przeprowadzać badania o charakterze prewencyjnym. To odpowiedź na inicjatywę Zarządu Transportu Metropolitalnego.

W historii ZTM nie odnotowano przypadku jazdy pod wpływem narkotyków. Jednak po głośnych wypadkach w kraju, organizator transportu miejskiego w Metropolii postanowił podjąć dodatkowe działania prewencyjne.

– Nasze służby sprawdzają m.in. czystość, oznakowanie i wyposażenie taboru, sprawność kasowników czy też fakt opóźnień i przyspieszeń. Kwestią związaną z bezpieczeństwem, którą możemy w ograniczonym stopniu kontrolować pozostaje jakość pracy kierującego. W tym zakresie w 2019 r. odnotowaliśmy 103 nieprawidłowości, a tylko w pierwszym półroczu tego roku już 106. Nasze działania to jednak za mało. Stąd intensyfikacja współpracy z Wojewódzkim Inspektoratem Transportu Drogowego oraz Policją. Cieszy nas fakt, że przewoźnicy podzielają ten punkt widzenia i chętnie wezmą udział w prewencyjnych kontrolach- tłumaczy ZTM

Uprawnionymi do przeprowadzania badań na obecność narkotyków i trzeźwość kierowców oraz kontroli stanu technicznego pojazdów są funkcjonariusze Policji oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.

– Zależy nam na tym, aby zapewnić pasażerom, przewoźnikom i służbom odpowiedzialnym za zapewnienie bezpieczeństwa maksimum pewności, że wszystko odbywa się zgodnie z przepisami, a kierowcy są w dobrym stanie psychofizycznym, nie są pod wpływem żadnych środków i spełniają wszystkie wymagania. Prewencja ma tutaj kluczowe znaczenie. Działanie profilaktyczne jest lepsze niż leczenie skutków. Kierowcy będą zatem kontrolowani przy wyjeździe, bądź też wtedy, kiedy się zmieniają. To wszystko po to, aby korzystający z transportu publicznego czuli się bezpieczni, dzięki temu, że są przewożeni przez profesjonalnych przewoźników i odpowiedzialnych kierowców- tłumaczy ZTM.

Źródło: ZTM




Uroczystość wręczenia wyróżnień w Komendzie Miejskiej Policji

W obecności Władz Miasta i kadry kierowniczej Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach listy gratulacyjne za ponadprzeciętne zaangażowanie i wzorowe wykonywanie swoich obowiązków służbowych otrzymało dziś 10 policjantów. Wyróżnienia w imieniu Władz Miasta wręczył Zastępca Prezydenta Świętochłowic Adam Trzebinczyk.

Wyróżniono pracę i profesjonalizm następujących świętochłowickich policjantów:
– st. post. Michał Ciszczoń
– asp. Michał Herzog
– asp. szt. Arkadiusz Wojtczak
– sierż. szt. Marcin Boborowski
– asp. szt. Rafał Gumułczyński
– mł. asp. Sebastian Biernat
– asp. Marcin Mazur
– asp. szt. Paweł Sitkowski
– asp. szt. Grażyna Gawron
– asp. szt. Tomasz Karwowski

Źródło: UM Świętochłowice




Święto Policji

Rudzcy funkcjonariusze oraz pracownicy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej obchodzili swoje święto. Jak co roku uroczystość była okazją do wręczenia nominacji na wyższe stopnie. Trafiły one do 101 funkcjonariuszy, a 4 policjantów otrzymało odznaczenia resortowe. Obecnie w rudzkiej Policji pracuje 309 policjantów i 47 pracowników cywilnych, a 20 wakatów czeka na obsadzenie.

– Polska Policja to nie tylko historia i tradycja, polska Policja to nie tylko postęp, technika i rozwój, a przede wszystkim ludzie – podkreślał Mariusz Luszawski, Komendant Miejski Policji w Rudzie Śląskiej. – Wasza postawa i zaangażowanie każdego dnia wpływa na bezpieczeństwo mieszkańców Rudy Śląskiej. Możemy mieć najlepszy sprzęt, nowe technologie, ale bez was i waszego zaangażowania to wszystko jest nieważne – mówił do rudzkich funkcjonariuszy. – Szczególnie dziękuję za wasz trud i determinację w wykonywaniu obowiązków służbowych w tym szczególnym czasie, gdy Policja stanęła przed nowym, niespotykanym dotąd zagrożeniem jakim jest epidemia koronawirusa. Przekażcie również moje podziękowania koleżankom i kolegom, pracownikom cywilnym oraz waszym i ich rodzinom – powiedział.

Warto przypomnieć, że np. w ubiegłym roku rudzcy policjanci średnio dokonywali dziennie zatrzymania 2 osób poszukiwanych i sprawców na gorącym uczynku przestępstwa oraz przyjmowali 65 zgłoszeń i przeprowadzali 43 interwencje. Poza tym spędzili 355 godzin w służbie patrolowej, 250 razy badali stan trzeźwości, legitymowali 117 osób, a także ujawnili 78 wykroczeń. Zorganizowali też 3 spotkania profilaktyczne, w których średnio brało udział 65 mieszkańców oraz realizowali 9 doprowadzeń.

Statystyki są coraz lepsze. Od 2015 roku rudzka Policja odnotowała znaczny spadek postępowań dotyczących różnego rodzaju przestępstw. W roku 2015 było ich przeszło 3,5 tysiąca, a w roku 2019 nieco ponad 2,5 tysiąca. – Warto podkreślić wysoką skuteczność rudzkich policjantów w wykrywaniu przestępstw narkotykowych i gospodarczych oraz ujmowaniu ich sprawców – mówił Krzysztof Mejer. Tylko w ubiegłym roku zabezpieczono m.in. amfetaminę, marihuanę czy ecstasy o wartości czarnorynkowej przeszło 500 tys. zł. Z kolei postępowań w zakresie przestępczości gospodarczej wszczęto 343, a na przykład w roku 2015 – 327.

Dobrze prezentują się także statystyki dotyczące stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W ubiegłym roku na rudzkich drogach doszło do 86 wypadków. Dla porównania w roku 2018 było ich 125, a w 2017 roku – 121. Warto podkreślić, że rannych w wypadkach w 2019 roku zostało zdecydowanie mniej osób niż w latach poprzednich. Przykładowo w roku 2015 było to 128 osób, w roku 2016 – 149, w roku 2017 – 146, a w ubiegłym – 97. Zanotowano również spadek wypadków z udziałem pieszych. W  roku 2019 było ich 31. Niestety, gwałtownie wzrosła liczba osób nietrzeźwych za kierownicą. Zatrzymano 433 takich kierowców, a w roku 2018 – 281.

Przypomnijmy, że Policja Państwowa została powołana 24 lipca 1919 roku ustawą Sejmu II RP jako organ wykonawczy władz państwowych i samorządowych, którego zadaniem jest ochrona bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego. W 1939 r. korpus Polskiej Policji liczył około 30 tys. funkcjonariuszy. Podczas II wojny światowej wielu z nich zginęło. 1 sierpnia 1944 r., w dniu wybuchu Powstania Warszawskiego, polskie władze podziemne rozwiązały formalnie Policję Państwową, która odrodziła się dopiero w 1990 roku. Obecnie oprócz 16 komend wojewódzkich funkcjonuje Komenda Główna Policji, Centralne Biuro Śledcze, Biuro Spraw Wewnętrznych, Komenda Stołeczna Policji oraz Centralne Laboratorium Kryminalistyczne w Warszawie. Przyszli funkcjonariusze uczą się policyjnego fachu w pięciu placówkach, m.in. w Katowicach.

Źródło: UM Ruda Śląska




Misie i dzieci toną po cichu – akcja prewencyjna

Za nami spotkanie inaugurujące kolejną akcję prewencyjną Częstochowskiej Komendy Miejskiej Policji, gdzie współorganizatorem przedsięwzięcia jest Oddział Regionalny Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Częstochowie, reprezentowany przez dyrektora Piotra Dobosza.

Głównym celem kampanii edukacyjnej jest poświęcenie szczególnej uwagi dzieciom, które podczas wakacji aktywnie korzystają z wolnego czasu, również nad wodą.

Lato w pełni, właśnie rozpoczęły się wakacje. Upalne dni i sprzyjające warunki atmosferyczne zachęcają do skorzystania z kąpieli. Większość dzieci spędzi ten czas na wsi, w pobliżu jezior, stawów czy pobliskich zalewów.Z pewnością część dzieci wybierze się wraz z opiekunami nad polskie morze, lub za granice. Większość dzieci pozostanie w te wakacje w domach,  pomagając  swoim rodzicom w gospodarstwach. Warto jednak pamiętać, aby każde dziecko, niezależnie od tego, gdzie spędzi wakacje, czuło się bezpiecznie zwłaszcza  w pobliżu wody.

Pamiętajmy, że dzieci często nie zdają sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń. Maluchy nie czują strachu przed wodą, zwykle nie są świadome potencjalnych zagrożeń, motywuje je zachwyt, nadmierna ciekawość i chęć popisania się przed rówieśnikami. Częste rozmowy pozwalające ustalić proste zasady w  zakresie, co można, a czego nie można robić, aby uniknąć wypadków, pobudzają wyobraźnię u dziecka i zwiększają jego czujność. Mając to na uwadze, należy także dbać o dzieci bawiące się w pobliżu akwenów wodnych, zapewniając im nadzór bądź opiekę osób dorosłych.

Statystyki policyjne podają, że w polskich wodach dochodzi do utonięcia blisko pół tysiąca osób dorosłych i dzieci. Warto również przestrzec, że w naszym kraju utonięcie to trzecia pod względem policyjnych statystyk przyczyna śmierci dzieci i młodzieży do 18 roku życia.

Niezmiennie, co roku główną przyczyną tragedii w polskich akwenach jest nieuwaga, lekceważenie zasad bezpieczeństwa i alkohol, a w przypadku dzieci dochodzi jeszcze brak nadzoru ze strony dorosłych. Nie zawsze starsi opiekunowie potrafią zauważyć tonące dziecko, bo ono zwykle nie krzyczy, ginie  w ciszy i nawet osoby będące w pobliżu mogą nie zauważyć, że coś złego się dzieje. Z perspektywy zwykłego obserwatora różnica między wygłupami w wodzie czy zabawą a walką o życie może być niezauważalna. Nie należy zatem lekceważyć pracy i pouczeń ratowników, którzy dzięki doświadczeniu potrafią czasem w ostatniej chwili zapobiec tragedii.

Często popełnianym błędem jest wbieganie do wody prosto z plaży. Ciało jest rozgrzane a woda zimna. Dochodzi do szoku termicznego i nawet zdrowy, świetnie pływający człowiek może utonąć. Szczególnie, jeśli spożywał alkohol przed lub w trakcie kąpieli.

Niestety zdarza się również, że spędzając czas wolny nad wodą i opiekując się dziećmi, to właśnie rodzice spożywają alkohol, co znacznie przyczynia się do zmniejszenia  uwagi dzieciom, które w tym czasie beztrosko bawią się w wodzie.

Dlatego, tak ważne jest promowanie tego typu akcji prewencyjnych. Hasło przewodnie „Misie i dzieci toną po cichu” ma zwrócić uwagę na nieustannie czyhające zagrożenia, zwiększyć czujność i świadomość osób przebywających na obszarach wodnych oraz opiekujących się osobami małoletnimi do zachowania przede wszystkim zdrowego rozsądku.

-Najważniejsze przecież jest, by wakacje były pełne wyłącznie dobrych wspomnień, a żeby tak było, warto kierować się podstawową zasadą bezpieczeństwa: Piłeś nie wchodź do wody, opiekujesz się dziećmi – nie pij! – zaapelował dyrektor OR KRUS w Częstochowie Piotr Dobosz, który zapewnił jednocześnie, że idea rozpoczętej kampanii będzie wykorzystywana w prewencyjnej działalności KRUS.

Źródło: UG Mierzęcice




Oni też są na pierwszej linii frontu i apelują – zostańcie w domu!

Więcej patroli policyjnych na ulicach pilnuje czy bytomianie stosują się do zaleceń i nie wychodzą niepotrzebnie z domów. Wynik nie jest najgorszy – ostatniej doby stróże prawa nałożyli 3 mandaty karne, a 6 osób pouczyli.

Do służby na pierwszej linii frontu każdego dnia staje w Bytomiu kilkudziesięciu mundurowych. Wykorzystują radiowozy oznakowane, nieoznakowane, wyposażone w wideorejestratory, albo specjalne nagłośnienie, by z megafonów przypominać o pozostaniu w domach. W zdecydowanej większości, tereny objęte zakazami, takie, jak: parki skwery, bulwary, place zabaw patrolujemy pieszo – relacjonuje Rafał Wojszczyk, rzecznik prasowy bytomskiej policji. W pierwszej kolejności tłumaczymy mieszkańcom, jak ważne jest przestrzeganie obostrzeń i prosimy o zachowanie rozsądku. Cieszy fakt, że pomimo sprzyjającej do spaceru aury, mieszkańcy Bytomia pozostają jednak w domach – mówi Rafał Wojszczyk.

Rzecznik bytomskich policjantów podkreśla, że nowe obowiązki mają również dzielnicowi. To przede wszystkim oni sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną stosują się do zakazów.  Od jutra policjanci baczniej będą przyglądać się przechodniom i sprawdzać, czy stosują się do przepisów i zakładają maseczki na twarz.

Autor: Iwona Wronka / UM Bytom




Z indeksem Wyższej Szkoły Policyjnej w kieszeni

Jennifer Jendrzok i Patrycja Śmitkowska – uczennice reprezentujące klasę policyjną w Zespole Szkół Administracyjno- Ekonomicznych i Ogólnokształcących, znalazły się w gronie laureatów Ogólnopolskiej Olimpiady Policyjnej. W nagrodę otrzymały indeksy na studia w szczycieńskiej Wyższej Szkole Policji.

Tegoroczni laureaci od początku roku ciężko pracowali na ten sukces. Pod okiem Katarzyny Belki, która od lat przygotowuje uczniów do udziału w olimpiadzie, przyswoili ogrom wiedzy z zakresu kodeksu karnego, wykroczeń, postępowania karnego, ustawy o Policji i wielu innych – mówi Dagmara Jarosz-Lewandowska, dyrektorka Zespołu Szkół Administracyjno- Ekonomicznych i Ogólnokształcących. Nasz system kształcenia oparty na innowacji pedagogicznej przynosi efekty, czego dowodem są nie tylko sukcesy uczniów na olimpiadzie, ale też fakt, że w szeregach policji pracuje już wielu absolwentów naszej szkoły – dodaje Dagmara Jarosz-Lewandowska.

O krok od uzyskania indeksu był Paweł Nocuń z ZSAEiO, który zakwalifikował się do Finału Ogólnopolskiej Olimpiady Policyjnej wraz z 30 uczestnikami i uczestniczkami ze szkół z całej Polski.

Ogólnopolska Olimpiada Policyjna” organizowana jest przez Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie od 2010 roku. Co roku przedsięwzięcie to umożliwia maturzystom zdobycie indeksu na wybranym kierunku studiów pierwszego stopnia w szczycieńskiej uczelni bez udziału w procesie rekrutacji. Dlatego też impreza co roku cieszy się dużym zainteresowaniem uczniów z całej Polski.

Autor: AK / UM Bytom