Do końca października w Rudzie Śląskiej – Wirku zrewitalizowane zostaną dwie duże zielone przestrzenie. Chodzi o teren pomiędzy ul. Nowary i ul. Katowicką oraz skwer przy ul. Tuwima. W ramach zadania, które realizowane będzie w ramach II etapu budowy Traktu Rudzkiego, powstanie m.in. ścieżka pieszo-rowerowa, siłownia zewnętrzna oraz pojawi się bardzo dużo zieleni. Prace przy tej wartej blisko 3,8 mln zł inwestycji już się rozpoczęły. Podobnie jak cały Trakt Rudzki jest ona objęta dofinansowaniem unijnym.
– W ramach prac planujemy nasadzić ponad 140 tys. różnego rodzaju roślin. Tym sposobem zostaną uporządkowane kolejne tereny zielone, a przy okazji powstaną nowe miejsca do spędzania wolnego czasu w plenerze – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Pierwsza z przestrzeni, która będzie rewitalizowana, to ponad 2,6 ha skwer znajdujący się po obu stronach ul. Tuwima. – W części zachodniej utworzony zostanie skwer z placem do aktywnego wypoczynku. Będzie on wyposażony w urządzenia siłowni terenowej i stoły piknikowe. Obok niego powstanie plac wypoczynkowy z ławkami otoczony zielenią. Natomiast w części wschodniej, na skwerze Rudzkich Seniorów, planujemy wymianę nawierzchni oraz zainstalowanie kilku ławek – wylicza wiceprezydent Michał Pierończyk.
Również w tej części skweru odnowiony zostanie pomnik rudzkich nauczycieli pomordowanych w czasie okupacji w latach 1939-1945, który został wybudowany w 1948 r. Dodatkowo zostanie on również oświetlony. Rewitalizacja skweru przy ul. Tuwima obejmie także budowę oświetlenia. Ogółem zainstalowanych zostanie 15 opraw LED.
Przestrzeń w rejonie ul. Tuwima zostanie wzbogacona o dużo zieleni. Na skwerze nasadzonych zostanie ponad 100 tys. roślin. W większości będą to byliny oraz rośliny cebulowe. Dodatkowo w celu uzyskania izolacji akustycznej i wizualnej przewidziane są gęste nasadzenia drzew i krzewów od strony ruchliwych ulic – Katowickiej i Odrodzenia.
Drugi teren w Wirku, który będzie na nowo zagospodarowany obejmuje odcinek od ul. Nowary do ul. Katowickiej. – Na długości ponad 300 m powstanie oświetlona ścieżka pieszo-rowerowa, wzdłuż której zainstalowane zostaną elementy małej architektury takie jak ławki czy leżaki – wylicza wiceprezydent Michał Pierończyk. Na tym odcinku powstanie także miniplac ze stołem piknikowym i stojakami na rowery. Wzdłuż budowanej ścieżki nasadzone zostaną krzewy, byliny, a także rośliny cebulowe.
Pierwsze prace przy budowie nowego odcinka Traktu Rudzkiego rozpoczęły się przed kilkoma dniami. Całość ma być gotowa do końca października.
Przypomnijmy, że Trakt Rudzki to ścieżka pieszo–rowerowa, która ma połączyć obiekty sportowe, parki, skwery oraz miejsca związane z historią Nowego Bytomia i Wirku. W ramach projektu zrewitalizowanych zostanie łącznie 7 dużych obszarów zielonych, w tym kilka parków o łącznej powierzchni 35 ha. Trakt przebiegać ma od ul. Nowary przez podnóże hałdy do ul. Katowickiej. Dalej ma wieść ul. Tuwima, Kupiecką, Obrońców Westerplatte do hałdy przy ul. 1 Maja. Następnie poprowadzi przez tereny hałdy do ul. Czarnoleśnej. Dalej trasa przebiegać będzie przez park przy ul. Hallera, a następnie pobiegnie tą ulicą w kierunku parku Dworskiego. Miasto w planach finansowych zabezpieczyło na ten cel ok. 16 mln zł. – Cały Trakt Rudzki gotowy ma być do 2021 r. W przyszłym roku prace obejmą m.in. rewitalizację Parku Dworskiego – informuje wiceprezydent Michał Pierończyk. – Na realizację projektu pozyskaliśmy ponad 6 mln zł ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko – dodaje.
Pierwszy odcinek Traktu Rudzkiego od ul. Czarnoleśnej do hałdy przy ul 1 Maja został wykonany w 2018 roku. Zakończona jest też rewitalizacja samej hałdy, realizowana w ramach międzynarodowego projektu Lumat. Oprócz dofinansowania z tego projektu, miasto na rewitalizację hałdy pozyskało także środki unijne z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z których to środków realizowany jest również Trakt Rudzki. W ubiegłym roku do użytku oddano także zrewitalizowany amfiteatr przy ul. Czarnoleśnej. Jest to strefa wypoczynku, w której znajduje się mini plac zabaw, pergola, ławki, leżaki, stoły piknikowe oraz mnóstwo zieleni.
Źródło: UM Ruda Śląska
Założenia do koncepcji zagospodarowania terenu pokopalnianego w Wojkowicach
|
Przedstawiamy do konsultacji społecznych wstępne założenia koncepcji zagospodarowania terenu pokopalnianego w Wojkowicach. Obszar ten przeznaczony jest w większości na usługi turystyki, sportu i rekreacji. Celem jest dobór odpowiednich funkcji, które mogłyby tu być realizowane w perspektywie wieloletniej tak, by teren ten służył mieszkańcom i wzbogacił walory rekreacyjne gminy.
Wstępne założenia koncepcji przewidują skomunikowanie terenu oraz stopniowe uporządkowanie i udostępnianie. W części północnej mogłyby znaleźć się ścieżki spacerowe, miejsca piknikowe i punkt widokowy. W kamieniołomie mogłaby powstać ścieżka edukacyjna, prezentująca walory geologiczne. Zaproponowano zieleń izolacyjną przy zakładzie przetwarzania odpadów oraz zakładzie karnym. W części przylegającej do stadionu i parku przewidziano tereny sportowe, np. boiska wielofunkcyjne, tor do jazdy na rolkach czy elementy ścieżki zdrowia. Ukształtowanie skarp w południowej części mogłoby nadawać się do stworzenia torów do jazdy na rowerach, w powiązaniu z planowanym szlakiem rowerowym w śladzie ul. Drzymały. Wschodnia, płaska część terenu byłaby odpowiednia dla farmy fotowoltaicznej, zapewniającej gminie czystą energię. W środkowej części terenu znajduje się część hałdy aktywna termicznie, dla której jest już projekt rekultywacji. Po rekultywacji, wyrównaniu i obsianiu terenu trawą mogłaby tu powstać wielofunkcyjna łąka rekreacyjna, przydatna też np. na koncerty.
W docelowej, wieloletniej wizji zagospodarowania chcielibyśmy uwzględnić potrzeby, pomysły i opinie mieszkańców. Początkowo planowaliśmy konsultacje społeczne w formie warsztatów, ale wobec epidemii, organizujemy konsultacje internetowe. Zachęcamy do komentowania i zgłaszania swoich uwag i pomysłów, co pozwoli na zweryfikowanie, dopracowanie i uzupełnienie założeń koncepcji.
Wszelkie uwagi i pomysły należy przekazywać do dnia 21 kwietnia 2020 r. na adres: rewitalizacja@wojkowice.pl
Źródło: UM Wojkowice
W byłej kopalni trenować będą sportowcy
|
Obiekty KWK Rozbark zmieniają swoje oblicze. Powstaje tam Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych, które jest jedną z najważniejszych inwestycji, jaka realizowana jest na terenach po dawnej KWK Rozbark. Pierwsze efekty prac już widać.
Obecnie prowadzone są prace wykończeniowe na terenie budynku szkoleniowo-noclegowego oraz w obiekcie dawnej maszynowi szybu „Bończyk”, który będzie pełnił funkcję centrum sportów siłowych – mówi Dobromir Bujak, prezes Klubu Sportowego Skarpa Bytom. Trwają również prace mające na celu odtworzenie budynku łącznika – scalającego budynek centrum sportów siłowych z budynkiem centrum sportów wspinaczkowych – dodaje Dobromir Bujak.
To bardzo ważna inwestycja nie tylko dla mieszkańców Rozbarku, ale całego miasta. Powstający w dawnych obiektach kopalni ośrodek sportowy z pewnością będzie kolejną wizytówką Bytomia – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.
Przypomnijmy, że inwestycja jest przykładem rewitalizacji terenu poprzemysłowego, którego celem jest przebudowa kilku obiektów – budynku maszynowni „Bończyk”, kotłowni z transformatorami i zagospodarowaniem terenu oraz dostosowaniem ich do nowej funkcji – sportowo-rekreacyjnej. Do tej pory budynek szkoleniowo – noclegowy po rozbiórce i uprzątnięciu ma już nową stolarkę okienną i drzwiową, jak również został wyposażony w instalacje. Ponadto powstały już wszystkie ściany działowe, wykonano tynki wewnętrzne i częściowo już płytki. Z kolei w budynku dawnej maszynowni, zamontowana została już większość okien i częściowo wymieniono pokrycie dachu, a na ścianach położono nowe tynki.
Warto dodać, że cała inwestycja miała się zakończyć do końca 2020 roku, jednak w lipcu 2019 roku zawalił się podczas prac rozbiórkowych komin, który poważnie uszkodził budynek kotłowni.
Z remontem kotłowni musimy zaczekać aż otrzymamy decyzję Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Pozostałe uzgodnienia i decyzje z nadzorem budowlanym i Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków już zostały zakończone – mówi Dobromir Bujak. Warto jednak dodać, że wszystkie budynki poza kotłownią zostaną wyremontowane jeszcze w tym roku – dodaje prezes Skarpy Bytom.
Poza rewitalizacją obiektów po byłej Kopalni Węgla Kamiennego „Rozbark”, teren wokół budynków zostanie uprzątnięty i częściowo zagospodarowany, a mur oporowy wzdłuż ul. Chorzowskiej wyremontowany.
Inwestycja związana z budową Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych w Bytomiu-Rozbarku miała planowo kosztować prawie 11,8 mln, z czego 7,8 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Takie były plany kiedy rozpoczynaliśmy inwestycję. Teraz po katastrofie budowlanej w 2019 roku kwoty te z pewnością ulegną zmiany, a całkowity koszt rewitalizacji obiektów po byłej kopalni poznamy dopiero po zakończeniu całej inwestycji – mówi Dobromir Bujak.
Budowa Centrum Sportów Wspinaczkowych i Siłowych w Bytomiu-Rozbarku dofinansowana jest ze środków Europejskiego Funduszu Regionalnego w ramach RPO-WSL na lata 2014-2020, środki w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Subregionu Centralnego. Projekt ten był rekomendowany przez władze miasta do wsparcia ze środków Unii Europejskiej.
Ulica Dworcowa w Katowicach staje się deptakiem miejskim
|
We wtorek 25 lutego wykonawca modernizacji ul. Dworcowej rozszerzy obszar robót drogowych.
– Przebudowa ul. Dworcowej to kolejny element metamorfozy śródmieścia, która polega na odzyskaniu przestrzeni dla pieszych. Kierowcy muszą przyzwyczaić się do zmian w centrum miasta w zakresie polityki parkingowej, a także na ul. Dworcowej, która staje się deptakiem miejskim. Od wtorku wygrodzona i objęta pracami będzie już cała ul. Dworcowa – począwszy od ul. Św Jana aż do ul. Tylnej Mariackiej, co oznacza całkowity brak możliwości wjazdu w ten rejon samochodem. Dla pieszych natomiast zostaną wytyczone korytarze zapewniające możliwość przejścia – mówi Ewa Lipka, rzecznik prasowy urzędu miasta i dodaje, że wjazd i wyjazd na ul. Dyrekcyjną będzie możliwy wyłącznie od ul. Warszawskiej. – Przy czym należy zaznaczyć, że zasady dotyczące ruchu i postoju na ul. Dyrekcyjnej nie ulegają zmianie. Na ul. Dyrekcyjną wjechać mogą tylko mieszkańcy, którzy parkują na swoich podwórzach lub garażach, dla pojazdów służb oraz zaopatrzenia w godz. 4-10 oraz 18-24 – wylicza rzecznik.
Przypomnijmy, że wykonawcą inwestycji jest
Silesia Invest z Gliwic. Wartość przebudowy to 15,58 ml zł. Prace zakończą się w III kwartale tego roku.
To kolejna ulica w centrum Katowic, która zamykana jest dla ruchu kołowego.
– To następny element metamorfozy Katowic. Nowy deptak miejski, podobnie jak to było w przypadku ul. Mariackiej, ma przywrócić kolejną część miasta dla pieszych i wpisywać się w naszą politykę odciążania centrum z ruchu samochodowego. Codziennie do Katowic wjeżdża ponad 120 tys. samochodów spoza miasta. Dlatego ograniczanie ruchu kołowego w Śródmieściu jest ważne dla naszych mieszkańców. Na przebudowanym deptaku pojawi się zieleń i mała architektura. Zgodnie z głosami mieszkańców ulica Dworcowa zostaje zamknięta dla ruchu pojazdów, nasadzimy na niej aż 54 drzewa, zostanie zmieniona nawierzchnia oraz zamontowane zostaną nowe ławki i oświetlenie – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
We wcześniejszych latach wyłączono z ruchu
ul. Mariacką, która jest dziś popularnym deptakiem i lokalizacją wielu
restauracji, pubów i klubów, a także ul. Bankową, która przebiega między budynkami
Uniwersytetu Śląskiego i oddanie jej we władanie studentom – o co od kilku lat
nalegał m.in. samorząd studencki. Rozważane jest także podobne rozwiązanie przy
siedzibie Politechniki Śląskiej przy ul. Krasińskiego.
Rewitalizacja – jak przywrócić do życia tereny pogórnicze?
|
Jak w Bytomiu przebiega rewitalizacja? O tym rozmawiali uczestnicy konferencji „W kierunku zielonej gospodarki”, którzy odwiedzili miasto w ramach wizyty studyjnej.
Gościom zaprezentowano przede wszystkim obiekty
znajdujące się w Rozbarku. Dla projektów w tej dzielnicy pozyskiwano
środki unijne już w perspektywie 2007-2013. Dzięki temu, od kilku lat
bytomianie mogą na przykład oglądać spektakle i brać udział w projektach
społecznych w Teatrze Rozbark, który znajduje się w budynku dawnej
cechowni kopalni Rozbark.
W obiektach dawnej kopalni dostrzegli potencjał
również działacze sportowi z Klubu Skarpa. Postanowili sięgnąć po
dotacje unijne i stworzyć tu Centrum Sportów Siłowych i Wspinaczkowych. W
budynku akumulatorowni powstanie baza noclegowo-szkoleniowa. Tam też
prowadzone będą projekty społeczne. Z kolei w maszynowni Szybu Bończyk
powstanie Centrum Sportów Siłowych umożliwiające zajęcia ogólnorozwojowe
i siłowe. Zmianie ulegnie też otoczenie terenu dawnej kopalni Rozbark.
Zostanie on wyczyszczony, powstaną tam alejki dla pieszych, drogi i
parkingi oraz siłownia.
Rozbark to także odnowione przestrzenie. Tu
bytomianie mogą korzystać z plenerowych siłowni, skateparku i nowych
placów zabaw. Inwestycja była możliwa dzięki dotacji unijnej z Obszaru
Strategicznej Interwencji. Sfinansowano też odnowę placu Barbary, skweru
Szynol i budowę promenady. Ponadto w Rozbarku wyremontowane zostaną
lokale na potrzeby mieszkalnictwa socjalnego i wspomaganego.
Dzięki środkom z Unii Europejskiej zmienia się
także otoczenie kościoła św. Jacka. W perspektywie finansowej 2007-2013
pozyskano pieniądze na stworzenie tu Centrum im. Gorczyckiego. Na
terenie parafii powstały, zaprojektowane przez bytomskiego architekta
Przemo Łukasika, nowoczesne budynki z wielofunkcyjnymi pomieszczeniami
przeznaczone do pracy z młodzieżą, organizacji wystaw i koncertów. Stały
się one miejscem wypoczynku i rekreacji, skupiającym aktywność
mieszkańców dzielnicy. Kolejna perspektywa finansowa to kolejna szansa
dla bytomskiego zabytku. Odnowione zostało już wnętrze kościoła,
natomiast na zewnątrz trwają jeszcze prace remontowe.
Rewitalizacja to nie tylko odnowa budynków i
przestrzeni, ale przede wszystkim walka z ubóstwem i wykluczeniem
społecznym. Uczestnicy katowickiej konferencji klimatycznej mieli okazję
przekonać się, jak Bytom próbuje radzić sobie z problemem wykluczenia
społecznego i biernością oddalonych od rynku pracy mieszkańców. Gościom
zaprezentowano odnowione Centrum Integracji Społecznej, gdzie w
pracowniach zawodowych bezrobotni bytomianie uczą się nowych zawodów –
krawiectwa, murarstwa czy konserwacji terenów zielonych.
Wizyta studyjna to
część trwającej w Katowicach, dwudniowej konferencji o przyszłości
regionów górniczych w kontekście czekającej nas transformacji
energetycznej.
Przypomnijmy, Unia Europejska planuje odejście od
gospodarki opartej na węglu do 2050 roku. Elisa Maria da Costa Guimaraes
Ferreira – Komisarz ds. Spójności Reform podczas konferencji w
Katowicach mówiła, że regiony górnicze otrzymają 7,5 mld euro na
działania z likwidowaniem skutków przemysłu ciężkiego i zastąpieniem go
innowacyjnymi źródłami energii. Polska, jako największe zagłębie
przemysłu węglowego, ma otrzymać 2 mld euro. Kiedy dzień wcześniej
unijna komisarz odwiedziła Bytom, była pod wrażeniem zmian, jakie zaszły
tu na terenach poprzemysłowych, na przykład: w Teatrze Rozbark, Żabich
Dołach czy na polach golfowych w Szombierkach.
Rewitalizacji podwórek ciąg dalszy
|
Kolejne trzy podwórka zostaną zrewitalizowane w Rudzie Śląskiej – dwa w dzielnicy Ruda i jedno w Wirku. Będą to przestrzenie przy ul. Matejki 2–12, przy ul. Matejki 7, 9 / Górniczej/ Wesołej oraz przy ul. Sienkiewicza 11, 13, 13a. Właśnie wyłoniony został wykonawca tych inwestycji. Ich realizacja kosztować ma ponad 2,2 mln zł, a całość będzie gotowa jesienią.
Zadania te to część programu renowacji podwórek, który realizowany jest w mieście od 2018 r. Na rewitalizację 10 takich przestrzeni władze Rudy Śląskiej pozyskały ponad 4 mln zł ze środków unijnych. Tegoroczne modernizacje podwórek to ostatnie trzy zadania przewidziane do realizacji w ramach unijnego wsparcia. Siedem wcześniejszych wykonano w 2018 i 2019 roku.
– Nasz autorski program renowacji rudzkich podwórek znakomicie się przyjął. Oprócz rewitalizacji przestrzeni udało nam się zaangażować w projekt mieszkańców, którzy brali czynny udział w odnawianiu swojego najbliższego otoczenia – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. – Jeżeli w kolejnej perspektywie unijnej będziemy mogli ponownie sięgnąć po środki na tego typu działania, to na pewno z takiej możliwości skorzystamy – zapowiada.
Trzy tegoroczne inwestycje zwieńczą I etap renowacji podwórek w mieście, składający się z 10 takich zadań. Dwie przestrzenie przeznaczone do rewitalizacji znajdują się w Rudzie i to w dosyć bliskim sąsiedztwie. Chodzi o podwórka przy ul. Matejki 2–12 i przy ul. Matejki 7,9/Górniczej/Wesołej.
– To ważne inwestycje dla tej okolicy. Niedawno kompleksowo poddaliśmy termomodernizacji oraz podłączyliśmy do nowego źródła ciepła charakterystyczny ciąg budynków przy tej ulicy. Teraz będziemy rewitalizować najbliższe otoczenie tego miejsca. W efekcie w ciągu kilku lat ten fragment dzielnicy bardzo zmieni się na lepsze, a co najważniejsze w sposób zdecydowany poprawimy komfort życia mieszkańców – wskazuje wiceprezydent Michał Pierończyk.
W ramach renowacji dwóch podwórek w Rudzie powstaną miejsca spotkań mieszkańców, pojawi się mała architektura, wybudowane zostaną także dojścia i chodniki, a przestrzenie zostaną oświetlone. W obu lokalizacjach powstaną place zabaw. W tym celu przy ul. Matejki 2-12 wyburzone zostaną m.in. stare budynki gospodarcze. Dodatkowo przy tej lokalizacji rozebrane zostaną 4 blaszane garaże, a w ich miejsce powstaną nowe z konstrukcji żelbetowej. W ramach zadania przewidziano dużo nasadzeń zieleni. Będą to drzewa, krzewy, ale też wiele gatunków kwiatów. W te prace zaangażowani zostaną także mieszkańcy.
Trzecia przestrzeń, która będzie rewitalizowana w tym roku, znajduje się w Wirku przy ul. Sienkiewicza 11, 13, 13a. – To jedna z najmniejszych lokalizacji, którą odnawiamy w ramach naszego programu. Jest to wewnętrzny plac otoczony ze wszystkich stron ścianami budynków. Pomimo niedużych rozmiarów tego terenu i jego specyfiki zakres prac rewitalizacyjnych będzie szeroki – informuje wiceprezydent Pierończyk.
Przede wszystkim wykonane zostanie odwodnienie terenu. Powstaną chodniki oraz dojścia dla mieszkańców. Pojawią się mała architektura: ławki, stoły, siedziska, kosze na śmieci. Utworzone zostaną miejsca spotkań mieszkańców. Powstaną rabaty kwiatowe oraz zieleń w donicach. Cały dziedziniec zostanie także oświetlony.
Przypomnijmy, że kompleksową renowację podwórek w Rudzie Śląskiej rozpoczęto w 2018 roku. Wtedy zrewitalizowane zostały pierwsze trzy podwórka w mieście. Były to dwie lokalizacje w Wirku – u zbiegu ul. Sienkiewicza / Tuwima / Odrodzenia oraz przy ul. Krasińskiego 20, 22, 22a, a także w Nowym Bytomiu na osiedlu Kaufhaus przy ul. Podgórze 5-15. W ubiegłym roku w mieście zrewitalizowano pięć podwórek: przy ul. Dąbrowskiego 7, 9 i 11, przy ul. Hlonda / Bytomskiej / Grunwaldzkiej w Orzegowie, przy ul. Strażackiej i Kałusa w dzielnicy Wirek, przy ul. Niedurnego 28 w Nowym Bytomiu oraz w rejonie ul. Sobieskiego w dzielnicy Ruda.
– Przy rewitalizacji wszystkich podwórek chcemy wykorzystywać potencjał mieszkańców, którzy uczestniczą w tym procesie. Istnieje bowiem pewna prawidłowość, że im bliżej miejsca zamieszkania znajduje się dane przedsięwzięcie, tym nasze zaangażowanie jest większe – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic. To właśnie aktywizacja i zaangażowanie samych mieszkańców jest wyróżnikiem rudzkiego programu renowacji podwórek. Projekt dotyczy w sposób bezpośredni ponad 3 tys. rudzian.
– Mieszkańcy nie tylko biorą udział w konsultacjach, staramy się angażować ich także w prace rewitalizacyjne. Dotyczą one głównie nasadzeń zieleni – tłumaczy Michał Pierończyk. Część „społeczna” działań rewitalizacyjnych realizowana jest w ramach projektu „Ruda Śląska stawia na podwórka”, którym zajmuje się RAR Inwestor Sp. z o. o. Projekt „miękki” zakłada aktywizację społeczno-zawodową, edukacyjną i kulturalną mieszkańców rewitalizowanych obszarów Rudy Śląskiej, ze szczególnym uwzględnieniem terenów wymienionych podwórek.
Wartość projektu „Rewitalizacja wybranych podwórek i skwerów na terenie Miasta Ruda Śląska metodą partycypacyjną – etap 1” to ponad 7,4 mln zł. Dofinansowanie ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 wynosi blisko 4,1 mln zł. Natomiast wartość „miękkiego” projektu „Ruda Śląska stawia na podwórka” to ponad 819 tys. zł, a dofinansowanie – 778 tys. zł.
W Rudzie Śląskiej znajduje się 1667 podwórek o powierzchni blisko 370 ha. Najwięcej z nich znajduje się w dzielnicy Ruda – 380, co stanowi prawie 23 proc. ogółu. Tylko przy samych budynkach komunalnych znajduje się 650 podwórek o powierzchni prawie 105 ha. 88 z nich jest najbardziej predysponowanych do zagospodarowania. To tylko część danych wynikających z programu renowacji podwórek do 2030 roku, który opracowany został w 2015 r. Oprócz konkretnych rozwiązań dotyczących zagospodarowania wybranych 10 podwórek jest swoistym kompendium wiedzy o pozostałych podwórkach w mieście – ich liczbie, typie oraz stanie technicznym. Program stanowi też podręcznik dobrych praktyk, z którego mogą korzystać również spółdzielnie mieszkaniowe, które zainteresowane są rewitalizacją podwórek na swoim terenie.
Rewitalizacja Bytomia trwa: umowa na renowację budynku MDK nr 1 podpisana
|
Zabytkowy budynek Młodzieżowego Domu Kultury odzyska dawny blask. 21 stycznia zastępca prezydenta Bytomia Michał Bieda podpisał umowę na renowację kamienicy przy ul. Powstańców Warszawskich 12. Prace remontowe będzie prowadziła wyłoniona w przetargu firma „DeS” z Krakowa – ta sama, która prowadzi remont Pałacu Tiele-Wincklerów w Miechowicach.
Renowacja budynku
wpisanego do rejestru zabytków wojewody śląskiego to kolejny krok w
rewitalizacji Śródmieścia Bytomia. Cieszymy się, że kamienica o
wyjątkowych walorach architektonicznych i ciekawej historii w końcu
doczeka się remontu. Dzięki przeprowadzonym pracom, budynek, w którym
mieści się Młodzieżowy Dom Kultury nr 1 zostanie dostosowany do potrzeb
osób niepełnosprawnych – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia.
Pochodzący z 1906
roku budynek Młodzieżowego Domu Kultury nr 1 już wkrótce zmieni się od
wewnątrz i na zewnątrz. Piaskowa elewacja zostanie wyczyszczona, tynk od
podwórza naprawiony, cegły pokryte glazurą odrestaurowane. Obiekt
przejdzie termomodernizację. Wymienione zostaną okna, drzwi,
wyremontowany zostanie dach.
Wewnątrz budynku
ekipy remontowe częściowo wymienią instalację elektryczną i centralnego
ogrzewania. Odnowione zostaną klatki schodowe, pomieszczenia sanitarne,
podłogi, marmury. Obiekt zostanie też dostosowany do potrzeb osób
niepełnosprawnych.
Remont Młodzieżowego
Domu Kultury będzie przebiegał w systemie projektuj-buduj. Wykonawca
najpierw wykona projekt, a po jego zatwierdzeniu i uzyskaniu niezbędnych
pozwoleń – latem tego roku rozpocznie realizację prac.
Renowacja za 8,8 mln zł
Przetargi na odnowę
MDK nr 1 ogłaszane były kilkakrotnie. Ze względu na niedoszacowanie
projektu – w 2016 r. prace remontowe w MDK nr 1 wyceniono na 5 mln zł,
podczas gdy wartość ofert składanych przez potencjalnych wykonawców była
ponaddwukrotnie wyższa – zamówień nie można było rozstrzygnąć. W
sierpniu 2019 roku zadecydowano o przekazaniu dodatkowych środków z
budżetu miasta na realizację projektu, dzięki czemu kamienica przy ul.
Powstańców Warszawskich 12 doczeka się remontu.
Odnowa Młodzieżowego
Domu Kultury nr 1 będzie kosztowała 8,8 mln zł. Pieniądze pochodzą z
Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego
Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 z puli przeznaczonej miastu jako
Obszarowi Strategicznej Interwencji (4 mln zł), z budżetu miasta (4,238
mln zł – z czego aż 4 mln zł mają stanowić wydatki niekwalifikowane)
oraz z budżetu państwa (476 tys. zł).
Wykonawcą prac będzie
firma „DeS” z Krakowa, która remontuje pałac Tiele-Wincklerów w
Miechowicach. Firma od ponad 30 lat specjalizuje się w pracach
budowlano-konserwatorskich na Śląsku i Małopolsce. Ma na swoim koncie
m.in.: remont pomieszczeń Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego i
stajni książęcych w Pszczynie; renowację drewnianej elewacji
Jaszczurówki w Zakopanem, murów miejskich w Dobczycach czy elewacji
budynku Sądu Rejonowego w Będzinie. Pod okiem krakowskiej firmy
przebiegał też remont konserwatorski ruin zamku Tenczyn w Rudnie.
Projekt:
Renowacja budynku i pomieszczeń Młodzieżowego Domu Kultury Nr 1 w
Bytomiu dofinansowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego
Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 (Europejski Fundusz Rozwoju
Regionalnego). Oś priorytetowa V. Ochrona środowiska i efektywne
wykorzystywanie zasobów, Działanie 5.3. Dziedzictwo kulturowe,
poddziałanie 5.3.2. Dziedzictwo kulturowe – OSI.
Koncepcja rewitalizacji Wielkiego Pieca wybrana
|
Platforma widokowa wraz ze ścieżką dydaktyczną, adaptacja budynku sterowni i maszynowni na cele muzealne oraz budowa nowego obiektu „zawieszonego” w powietrzu, w którym znajdzie się m.in. część ekspozycyjna i wystawiennicza oraz strefa wypoczynku i spotkań. Tak w skrócie przedstawia się zwycięska koncepcja zagospodarowania Wielkiego Pieca Huty „Pokój”.
Rozstrzygnięty został międzynarodowy konkurs ogłoszony w tym celu przez władze Rudy Śląskiej. Autorem najlepszego projektu jest „eM4. Pracownia Architektury. Brataniec” z Krakowa. Oprócz głównej nagrody finansowej w wysokości 80 tys. zł biuro zaproszone zostanie do opracowania projektu budowlanego. Prace nad nim mają ruszyć w przyszłym roku.
– Pierwszy ważny krok do rewitalizacji i adaptacji na nowe cele Wielkiego Pieca za nami. Teraz czas na opracowanie projektu budowlanego. Zgodnie z zapisami konkursu ruszamy z tym już w przyszłym roku. Na ten cel mamy w projekcie budżetu na 2020 r. zarezerwowany 1 mln zł. Przed nami także niezwykle ważne wyzwanie, jakim będzie znalezienie zewnętrznych źródeł finansowania samej inwestycji oraz czynienie starań, aby Wielki Piec jak najszybciej udało się wpisać na Szlak Zabytków Techniki. Wierzę, że nasz Wielki Piec będzie prawdziwą perełką i unikatem na skalę ogólnopolską – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Zwycięski projekt przewiduje budowę nowego budynku głównego. Ma on powstać w miejscu dotychczasowej hali lejniczej, która była istotnym elementem zespołu Wielkiego Pieca zintegrowanym z jego konstrukcją, a została niedawno rozebrana. Nowy obiekt dzięki swojej konstrukcji ma sprawiać wrażenie zawieszonego w powietrzu.
– Charakterystyczną cechą obiektów Wielkiego Pieca jest ich uniesienie ponad poziom gruntu, które wynika z technologii obróbki rud żelaza i uwarunkowań jej obsługi komunikacyjnej. Rozwiązanie takie zastosowaliśmy przy projektowaniu budynku głównego – tłumaczy Marcin Brataniec, współautor zwycięskiej koncepcji.
Wejście do budynku znajdować się ma od ul. Niedurnego. Prowadzić do niego mają schody ruchome, które nawiązują do zasady transportu technologicznego Wielkiego Pieca. Budynek w założeniu podzielony ma być na strefy: informacji wraz z kasami, wstępu, wypoczynku i spotkań oraz strefy ekspozycji i wejścia do ekspozycji struktury Wielkiego Pieca.
Charakterystyczne dla nowego budynku będzie także zadaszenie. Będzie to tzw. „zielony dach”, który pozwoli na zwiększenie powierzchni biologicznie czynnej i retencję wód deszczowych oraz ochronę termiczną. Pod budynkiem powstanie m.in. plac zabaw nawiązujący do tradycji hutniczej.
Główną atrakcją zrewitalizowanego w przyszłości Wielkiego Pieca ma być udostępnienie jego konstrukcji dla zwiedzających. Wybrana w konkursie koncepcja zakłada wytyczenie ścieżki zwiedzania poprowadzonej przez podesty i zabezpieczonej przez balustrady oraz udostępnienie konstrukcji jako wieży widokowej z platformą widokową. Trzecim istotnym elementem zwycięskiego projektu jest adaptacja na cele muzealne budynku sterowni i maszynowni.
– Jednym z wymogów stawianych uczestnikom konkursu było zastosowanie przy projektowaniu takich rozwiązań, które zachowywałyby obecną formę zabytkowych obiektów i urządzeń zespołu Wielkiego Pieca. Projektanci mieli też zastosować takie sposoby niezbędnej konserwacji, które sprowadzały by je do niezbędnego minimum – wskazuje dr inż. arch. Łukasz Urbańczyk, miejski konserwator zabytków, a zarazem przewodniczący 8-osobowego Sądu Konkursowego, który oceniał złożone prace.
Podczas oceny prac, które dostały się do finału konkursu, Sąd Konkursowy pod uwagę brał także aspekt finansowy. – Przy wyborze projektu na zagospodarowanie Wielkiego Pieca, jak i każdego innego obiektu tego typu, trzeba brać pod uwagę nie tylko walory wizualne i funkcjonalne, ale również finanse – podkreśla Peter Backes, członek Sądu Konkursowego i wieloletni pracownik zabytkowej huty w Völklingen, która w 1994 roku została wpisana na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO i jest punktem startowym Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego (ERIH). – Inwestycję trzeba wybudować, a potem również utrzymać, co generuje duże wydatki i musimy być pewni, że miasto będzie w stanie je ponieść – zastrzega. Według szacunków, które ujęte zostały w warunkach konkursu, koszt rewitalizacji oraz adaptacji Wielkiego Pieca na nowe cele ma nie przekroczyć 40 mln zł.
Oprócz przyznania głównej nagrody finansowej w wysokości 80 tys. zł autor zwycięskiej koncepcji zostanie teraz zaproszony do podpisania umowy na wykonanie projektu architektoniczno-budowlanego zagospodarowania Wielkiego Pieca.
– Jest to spełnienie jednego z marzeń, aby móc zaprojektować rewitalizację obiektu poprzemysłowego na Śląsku. Jakiś czas temu wraz z żoną udaliśmy się na wycieczkę do Zagłębia Ruhry i wtedy oglądając tam obiekty postindustrialne pomyśleliśmy o tym, jak dobrze by było móc zrealizować takie zadnie w naszym kraju – mówi Marcin Brataniec.
Podczas dzisiejszego rozstrzygnięcia konkursu, które miało miejsce na Stacji Biblioteka w Rudzie Śląskiej – Chebziu, wręczone zostały także nagrody dla pozostałej czwórki finalistów oraz cztery wyróżnienia dla innych prac, które startowały w konkursie. Nagrodzone i wyróżnione koncepcje można do 19 grudnia oglądać na Stacji Biblioteka podczas wystawy pokonkursowej.
Sam konkurs, który został ogłoszony we współpracy ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich, składał się z kilku etapów. W pierwszym, do 24 maja, pracownie projektowe zainteresowane przygotowaniem koncepcji zagospodarowania Wielkiego Pieca zgłaszały swój udział w konkursie. Po weryfikacji formalnej nadesłanych zgłoszeń do kolejnego etapu przeszło aż 96 pracowni, z których 28 przygotowało opracowania studialne. Składały się one z części graficznej, opisowej i cyfrowej, przedstawiającej koncepcję zagospodarowania Wielkiego Pieca.
Oceny nadesłanych opracowań i kwalifikacji podmiotów do kolejnego etapu dokonywał 8–osobowy Sąd Konkursowy. W jego skład wchodziło czterech sędziów Stowarzyszenia Architektów Polskich, Zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz dwóch przedstawicieli Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego – ERIH. W ostatnim etapie konkursu, którego rozstrzygnięcie miało miejsce dziś, finaliści musieli uszczegółowić swoje wcześniejsze prace.
Przypomnijmy, że miasto stało się formalnym właścicielem Wielkiego Pieca pod koniec 2018 r. Wtedy nastąpiła zamiana nieruchomości ze spółką Stalmag, która otrzymała prawo użytkowania wieczystego gruntu wraz z prawem własności budynku Bramy II, czyli byłej portierni Huty „Pokój”. W zamian, na takich samych zasadach, miasto nabyło obiekt Wielkiego Pieca wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą. Różnica w wartościach obu nieruchomości wynosiła ponad 90 tys. zł.
W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego Rudy Śląskiej działki, na których stoi Wielki Piec, są oznaczone symbolem 34 UP, co oznacza tereny zabudowy usługowej o charakterze publicznym z przeznaczeniem gruntów pod obiekty usługowe, przede wszystkim kulturalne, rekreacyjne czy gastronomiczne.
– Taki rodzaj zagospodarowania przewidzieliśmy w konkursie – mówi dr inż. arch. Łukasz Urbańczyk. – Wielki Piec ma być dostępny dla mieszkańców, którzy znajdą tutaj miejsce na to, by odpocząć np. przy filiżance kawy, posłuchać koncertu, obejrzeć wystawę czy popatrzeć na piękną panoramę Śląska. Ze szczytu Wielkiego Pieca można dojrzeć nawet Beskidy – zauważa.
Przypomnijmy, że Wielki Piec Hutniczy wchodził pierwotnie w skład zabudowań nowobytomskiej Huty „Pokój”, która została założona w 1840 roku. Wielki Piec uruchomiono w 1968 roku, co zarejestrowała nawet Polska Kronika Filmowa. Wzniesiono go w głębi zakładu, a następnie przesunięto we właściwą lokalizację za pomocą stalowych lin. Budowa urządzenia trwała zaledwie 105 dni, zamiast szacowanego 1,5 roku.
Po niespełna 20 latach funkcjonowania Wielki Piec okazał się przestarzały i nieefektywny, w związku z czym zdecydowano o jego modernizacji. Prace remontowe ukończono w 1987 roku. Zmieniono wówczas profil produkcyjny urządzenia, przestawiając je na wytop żelazomanganu. Huta „Pokój” była wtedy jedynym w kraju producentem tego stopu.
Kolejna modernizacja urządzenia miała miejsce w latach 1995-1997, jednak na wznowienie produkcji zdecydowano się dopiero w 2004 roku. Obiekt przejęło wówczas Konsorcjum „Eurostal Inwestycje”, przekształcone wkrótce w Stalmag Sp. z o.o. Wysoka awaryjność urządzenia oraz negatywny wpływ odpadów produkcyjnych na środowisko szybko zdecydowały o ostatecznym wygaszeniu Wielkiego Pieca, co nastąpiło w lutym 2005 roku. Pod koniec 2012 r. decyzją Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach wpisany został do rejestru zabytków.
Gotowa koncepcja rewitalizacji Doliny 5 Stawów w Katowicach
|
Warta około 50 milionów złotych
rewitalizacja Doliny 5 Stawów będzie największym zielonym projektem we
współczesnej historii Katowic
Stawy Morawa i Borki zyskają
połączenie wodne, a nad brzegiem pierwszego z nich powstanie nowa stanica
żeglarska, co umożliwi uprawianie sportów wodnych na 47 ha powierzchni.
W ramach rewitalizacji zostanie
zachowany zielony charakter obszaru, a powstaną m.in.: drogi rowerowe,
kąpieliska wraz z zapleczem, 500-metrowa promenada, kręgi grillowe czy łąka
kwietna
Inżynierzy z firmy „AMAYA ARCHITEKCI Agnieszka Majewska” przekazali miastu dokument „Koncepcja architektoniczno-urbanistyczna zagospodarowania terenów w okolicy stawów Morawa, Borki i Hubertusy”. – Otrzymany przez miasto materiał jest zwieńczeniem wielomiesięcznych prac grupy architektów, którzy opracowali go na podstawie wytycznych wskazanych przez mieszkańców Katowic w ramach przeprowadzonych wcześniej konsultacji społecznych – mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic, który z ramienia prezydenta nadzoruje rewitalizację Doliny 5 Stawów. Wiceprezydent podkreśla, że we wspomnianych konsultacjach katowiczanie podkreślali, że największymi atutami tego obszaru są natura, czysta woda w stawach, cisza, zieleń, możliwość kąpieli oraz istnienie harcerskiej stanicy żeglarskiej.
Przypomnijmy,
że okolice stawów Morawa, Borki oraz trzech Hubertusów znajdujących się na
terenie katowickich dzielnic Szopienic i Burowca tworzą urokliwy, zajmujący 157
hektarów kompleks przyrodniczo-krajobrazowy „Szopienice-Borki”. Stawy powstały
w XX wieku w miejscach, z których wydobywano piasek na potrzeby górnictwa.
Łączna powierzchnia wspomnianych zbiorników wodnych wynosi 91 hektarów – co
oznacza, że jest aż 10 razy większa niż powierzchnia zbiorników w Dolinie
Trzech Stawów, które liczą łącznie 9 hektarów.
– Dolina 5 Stawów jest dziś zaniedbana. Ma jednak olbrzymi potencjał, by stać się miejscem na miarę cieszącej się wielką popularnością Doliny Trzech Stawów. Dlatego w zeszłym roku zobowiązałem się, że kompleksowo zrewitalizujemy to miejsce – mówi prezydent Marcin Krupa. – Całkowicie zgadzam się z mieszkańcami, którzy uznali, że obszar pięciu stawów wymaga dużej interwencji, wysprzątania, uporządkowania, stworzenia dróg rowerowych, miejsc parkingowych. Zdecydowana większość katowiczan uznała, że stawy w przyszłości powinny mieć funkcję wypoczynkową, rekreacyjno-sportową i ekologiczną. I tak też się stanie – dodaje prezydent Marcin Krupa.
Jakie zmiany w Dolinie 5 Stawów?
W
koncepcji architektoniczno-urbanistycznej w sposób szczegółowy przedstawione
zostały informacje dotyczące tego, jak zmieni się Dolina 5 Stawów. Ma ona
umożliwiać rodzinny, aktywny wypoczynek
– z zachowaniem jej zielonego charakteru. Zgodnie z koncepcją przy stawie Borki
powstaną dwie plaże rekreacyjne i molo prowadzące do wyspy w zachodniej części
stawu. W strefie przybrzeżnej powstaną m.in. toalety, przebieralnie, natryski,
boisko do siatkówki plażowej czy krąg grillowy. W strefie wypoczynku powstanie
monitoring, nowe oświetlenie, zostaną zamontowane ławki, kosze na śmieci. Staw
zostanie wyczyszczony z szuwarów.
Największe
zmiany będą dotyczyć stawu Morawa wraz z nadbrzeżem. Morawa zostanie połączona
z Borkami kanałem, który znacząco zwiększy możliwości w zakresie rekreacyjnego
korzystania z kajaków i łódek. Na północnym brzegu Morawy powstanie plaża rekreacyjna,
boisko do siatkówki plażowej, toalety, przebieralnie i natryski. Wzdłuż całego
wschodniego brzegu, a więc równolegle do torów tramwajowych, powstanie
drewniana promenada spacerowa, która połączy północną część stawu z południową.
Na południowym brzegu – tj. przy stanicy harcerskiej, powstanie kolejna plaża z
pełnym zapleczem. Przewidziano również w tym obszarze miejsce na punkt
gastronomiczny. Na północno-zachodnim brzegu Morawy powstanie krąg grillowy
oraz miejsce do przeprowadzania lekcji w terenie.
Z
kolei trzy stawy Hubertus będą miały bardziej „dziki” charakter. Hubertusy
zostaną oczyszczone z szuwarów i połączone wąskimi kanałami. Nad Hubertusem II
pojawią się pomosty wędkarskie dla osób niepełnosprawnych. Na północnym brzegu
Hubertusa III zostanie utworzona ścieżka edukacyjna wraz z miejscem do lekcji
terenowych.
Udogodnienia dla rowerzystów i
kajakarzy
Dolina
5 Stawów będzie przyjazna dla rowerzystów. Cały obszar zostanie połączony
nowymi drogami rowerowymi, wraz z kilkunastoma wiatami rowerowymi i punktami
wypoczynkowymi. Drogi rowerowe zostaną połączone z tymi już istniejącymi –
wzdłuż ul. Sosnowieckiej w Katowicach oraz po stronie Sosnowca – z drogą
rowerową okalającą Stawiki – co pozwoli włączyć się w Szlak Rowerowy Dawnego
Pogranicza. Dodatkowo na całym obszarze powstaną również parkingi, m.in. przy
zachodniej stronie stawu Borki oraz przy torach kolejowych pomiędzy Morawą a
Hubertusami.
– Dużą zmianą oczekiwaną, szczególnie przez amatorów sportów wodnych, będzie kompleksowa przebudowa stanicy żeglarskiej na południowym brzegu Morawy. Tę inwestycję zrealizujemy szybciej niż rewitalizację całego obszaru stawów. Aktualnie zlecono opracowanie dokumentacji projektowej, która ma być gotowa w II kwartale przyszłego roku – podkreśla wiceprezydent Waldemar Bojarun.
Ważnym
elementem rewitalizacji będzie dbałość o zieleń. Przebieg dróg rowerowych i
deptaków zaprojektowano tak, by ominąć systemy korzeniowe drzew. Dodatkowo
przewiduje się wykonanie szeregu nasadzeń drzew i krzewów na całym terenie
objętym koncepcją. Pojawią się m.in. rośliny miododajne, które będą zapewniać
pożywienie m.in. dla pszczół i motyli, które występują w tym rejonie. Z kolei
nasadzenie takich gatunków, jak pigwowca okazałego, ligustra, berberysu, głogu
pośredniego zapewni pożywienie dla ptaków i małych ssaków. W Dolinie 5 Stawów
pojawią się także obszary o charakterze łąk – z budkami dla owadów.
Wartość kompleksowej rewitalizacji Doliny 5 Stawów szacowany jest na 50 mln zł. – Zakres prac będzie olbrzymi. Jednak środki, które wydamy, traktujemy nie jako koszt, ale inwestycję w wysoką jakość życia katowiczan. Dzięki temu ten obszar stanie się miejscem, w którym tysiące mieszkańców będą spędzać swój czas – tak, jak ma to miejsce w innych, popularnych zielonych częściach Katowic – podkreśla prezydent Marcin Krupa i dodaje, że będzie to największy, kompleksowy zielony projekt realizowany w Katowicach w ostatnich latach.
Jak
wygląda harmonogram dalszych działań? Kolejnym krokiem jest ogłoszenie w I
kwartale przyszłego roku przetargu na projekt. Po powstaniu projektu będzie
możliwy wybór wykonawcy prac w terenie, które zgodnie z harmonogramem powinny
się rozpocząć w II kwartale 2021 roku. Ze względu na duży zasięg terytorialny
inwestycji, prace będą realizowane w etapach, tak by mieszkańcy możliwie szybko
mogli zacząć korzystać z kolejnych zrewitalizowanych przestrzeni.
Zielone światło dla nowego śródmieścia
|
Podczas środowej sesji, radni powołali spółkę rewitalizacyjną, która zajmie się stworzeniem nowego śródmieścia Dąbrowy Górniczej.
Najważniejszym zadaniem spółki Fabryka Pełna Życia sp. z o. o. będzie rewitalizacja terenu po zakładzie DEFUM. Ma być to przestrzeń, która stanie się nowym centrum miasta – miejscem tętniącym życiem, pełnym zieleni, połączonym z rejonem dworca kolejowego i Pałacem Kultury Zagłębia. Ogromny potencjał mają też budynki dawnej fabryki i dawne fabryczne hale, które mogą zmienić swój dotychczasowy charakter na miejsce dla gastronomii, rekreacji, wydarzeń kulturalnych czy prowadzenia biznesu.
Koncepcja zagospodarowania terenu powstała podczas konsultacji społecznych, z aktywnym udziałem mieszkańców, we współpracy z przedsiębiorcami i organizacjami pozarządowymi. Na jej podstawie ogłoszono konkurs architektoniczny, który został rozstrzygnięty w kwietniu. Najważniejszym wyzwaniem byłostworzenie projektu nowego centrum Dąbrowy Górniczej, który spełni trzy wymagania: będzie zgodny z oczekiwaniami mieszkańców; będzie spójny i atrakcyjny architektonicznie; będą go charakteryzowały stabilne podstawy ekonomiczne.
Zwycięzca – koszalińsko-szczecińska pracownia Analog – otrzymał zlecenie na opracowanie szczegółowej koncepcji urbanistyczno-architektonicznej, która jest już gotowa. Przewiduje 10 tys. m kw. powierzchni mieszkaniowej, 14 tys. m kw. powierzchni biurowej i 9 tys. m kw. powierzchni usługowej. W centrum naszego miasta ma stanąć hala wystawowa, browar rzemieślniczy z restauracją, 5 budynków biurowo-usługowych, zielony pasaż, hotel butikowy z 35 pokojami, wieża z tarasem widokowym, food hall, czyli pasaż z gastronomią i restauracjami oraz 9 budynków mieszkalnych (około 150 mieszkań). Zaplanowano ponad 650 miejsc parkingowych (jeden z parkingów obok ul. Kolejowej będzie mieć pięć kondygnacji).
Pierwszym zwiastunem zmian w Fabryce Pełnej Życia jest oddany do użytku pod koniec października, odbudowany budynek warsztatu elektrycznego.
Szczegółowe informacje o rewitalizacji śródmieścia na stronie fabrykapelnazycia.pl