1

Dzisiaj obchodzimy Dzień Krajobrazu

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ogłosiła, że tematem przewodnim tegorocznych obchodów Dnia w Krajobrazie jest drzewo.

Drzewa pełnią ważne funkcje przyrodnicze, klimatyczne a także kulturowe. Od zawsze były obecne w większości typów krajobrazów. Do dziś są naturalnym elementem zarówno krajobrazu naturalnego takiego jak skupiska leśne czy zadrzewienia śródpolne. Drzewa widoczne są w miejskich parkach, na cmentarzach czy na poboczach dróg i ulic.

Zachęcamy do częstszego korzystania z terenów zielonych w Metropolii. Z tej okazji przygotowaliśmy krótki materiał filmowy o Metropolitalnym zielonym potencjale. Jest to  jednocześnie nasza odpowiedż na zaproszenie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska do włączenia się do obchodów Dnia Krajobrazu.

Tereny zielone i lasy zajmują ponad 1/4 całego obszaru GZM. Same lasy to aż 25,4 proc., a parki i zieleńce to ok. 1 proc. powierzchni wszystkich 41 gmin.

Na jednego mieszkańca GZM przypada ok 25mkw terenów zielonych. To dobry wynik. Dla porównania w Polsce średnia to niespełna 16mkw, a w samym województwie śląskim ok 19mkw.

Wszystkich zainteresowanych informacjami na temat terenów zielonych Metropolii zapraszamy do obejrzenia mapy interaktywnej GreenGZM, dostępnej na portalu InfoGZM: KLIKNIJ




Stare Tarnowice: mieszkańcy posadzili park!

Piotrek, Tymoteusz, Jarek, Bober, Ósemeczka, czy też Gwarek. Od soboty 17 października takie imiona noszą samodzielnie posadzone przez mieszkańców miasta, szkoły i Rady Dzielnic na skwerze w Starych Tarnowicach drzewka. Miasto w taki sposób uczciło doroczny Dzień Drzewa. Formuła była inna niż co roku z uwagi na pandemię.

Z powodu koronawirusa nie rozdawano jak co roku sadzonek, ale chętni mieszkańcy mogli w Starych Tarnowicach posadzić młode drzewo i nazwać je wybranym przez siebie imieniem.

– Moje drzewo nazywa się Jarek od mojego imienia – Jarosław. A drzewko Rady Dzielnicy Adam, od założyciela Starych Tarnowic. Każde drzewo daje nam lepsze powietrze, dlatego chętnie dołączyliśmy do akcji – mówi Jarosław Podgórski, przewodniczący Rady Dzielnicy Stare Tarnowice.

Aby zachęcić do wzięcia udziału w akcji organizowanej w ramach tarnogórskiego Święta Drzewa, Urząd Miasta pozwolił mieszkańcom nie tylko wykopać dół i posadzić drzewo, ale także wybrać imię. Przy sadzonkach pojawiły się nazwy drzewek oraz nazwiska lub nazwy instytucji sadzących. Pomimo deszczu w akcję sadzenia zaangażowały się całe rodziny.

W sumie posadzono 35 drzew. Wśród nich znalazły się takie gatunki, jak akacje, klony, brzozy i lipy.

– Posadziliśmy drzewa o gatunkach występujących w okolicy, bo tak powinno się sadzić. Są to głównie akacje – dla urozmaicenia – odmiana fryzja, która jest latem jasnozielona, a jesienią wybarwia się na żółtawy kolor – mówi Mariola Gnielczyk, z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach. – Myślę, że samodzielne posadzenie drzew pozwoli mieszkańcom utożsamiać się nimi. Mam nadzieję, że będą doglądać ich i w jakiś sposób opiekować się nimi – dodaje Adam Mrugacz, naczelnik wydziału.

W Polsce Święto Drzewa odbywa się 10 października. Aby uczcić ten dzień i uświadamiać Tarnogórzan o potrzebie dbania o środowisko, Urząd Miasta od wielu lat rozdaje sadzonki. Na Rynku ustawia się kolejka chętnych, którzy za kilogramy makulatury lub zużyte baterie chcą dostać młode drzewko. Niestety w tym roku pandemia nie pozwoliła na organizację wydarzenia. Dlatego miasto postanowiło w inny sposób zadbać o środowisko.

Źródło: UM Tarnowskie Góry




Stare Tarnowice: zasadźmy razem park!

Tarnogórskie Święto Drzewa z uwagi na covid odbędzie się w tym roku w innej formule. Na skwerze przy ul. Morcinka w Starych Tarnowicach, w sobotę 17 października o godz. 10.00, tarnogórzanie posadzą 35 drzew. Będzie to pierwszy etap zazieleniania terenu, który urządzony został w minionym roku – powstał tu amfiteatr, alejki i mała architektura.

Udział w akcji wymaga wcześniejszego telefonicznego zgłoszenia. Zapraszamy do kontaktu z Wydziałem Kultury, Turystyki i Promocji Miasta, w terminie do 9 października 2020 r. Zgłoszenie powinno zawierać imię i nazwisko osoby chętnej do udziału w akcji lub w przypadku grup osób imię i nazwisko przedstawiciela grupy. Telefony do wydziału: 32 39 33 847, 32 39 33 848, 32 39 33 831. 

Uczestnicy akcji zobowiązani są do posiadania własnych narzędzi (szpadel, wiadro) niezbędnych do posadzenia drzewa. W zamian będzie można nadać imię samodzielnie posadzonemu drzewu. 

Zapraszamy! 

Regulamin akcji w załączeniu.

Pliki do pobrania

Źródło: UM Tarnowskie Góry




Nasadzenia drzew w nowym parku

Rozpoczęły się nasadzenia drzew w Zagórzu, obok Placu Papieskiego. W ciągu najbliższych kilkunastu dni pojawi się tam blisko 250 kilkumetrowych drzew. Tym samym największe osiedle w mieście będzie miało swój park.

Powstający park będzie miał 1,4 hektara. Wśród nasadzanych drzew najwięcej jest Jarzębu Mącznego i Klonu Pospolitego, czyli typowej dla parku roślinności. – Są to duże sadzonki, których obwody na wysokości jednego metra mają od 16 do 20 cm – wyjaśnia Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

To będzie pierwszy od co najmniej 50 lat nowy park w Sosnowcu. Przy tej okazji zabezpieczona została przestrzeń pod przyszłe aleje parkowe. – Będzie jeszcze jedna niespodzianka dla mieszkańców, ale o tym powiemy za kilka dni – dodaje prezydent Sosnowca.

W przyszłym roku dosadzonych zostanie kilkaset kolejnych drzew, wśród których najwięcej będzie sosny pospolitej, brzozy pożytecznej, grabu pospolitego oraz lipy drobnolistnej i klonu pospolitego. Docelowo park będzie liczył ponad 1000 drzew.

Źródło: UM Sosnowiec




Zielony wymiar Metropolii. Informacje o parkach i zieleńcach znajdziesz na InfoGZM

Blisko 1/4 powierzchni Metropolii zajmują lasy, parki i zieleńce. Gdzie się znajdują, jaką mają powierzchnię i z jakich atrakcji można skorzystać? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć na mapie interaktywnej GreenGZM, dostępnej na portalu InfoGZM.

– Coraz wyraźniej dostrzegamy wielowymiarowe znaczenie terenów przyrodniczych dla takich obszarów jak GZM. Trzeba kompleksowo eksponować ten potencjał nie tylko w skali pojedynczej gminy, ale i całej Metropolii, budując sukcesywnie jej zielony wizerunek . Dlatego też przygotowaliśmy stronę GreenGZM prezentującą „zielony wymiar” Metropolii w ramach dalszego rozwijania naszego portalu InfoGZM – mówi Agnieszka Szczepańska-Góra, zastępca dyrektora Departamentu Strategii i Polityki Przestrzennej.

Wbrew utartym stereotypom, odnoszącym się do przemysłowej przeszłości wielu miast dzisiejszej Metropolii, tereny zieleni i lasy zajmują znaczną jej część – łącznie ponad 1/4 całego obszaru GZM. Same lasy to aż 25,4 proc., a parki i zieleńce (wg GUS – tereny zieleni publicznej będące w gestii samorządów) to ok. 1 proc. powierzchni wszystkich 41 gmin. Przykładowo Chorzów cechuje się największym udziałem powierzchni terenów zieleni ogółem w stosunku do swojej powierzchni. To aż ok. 20 proc. m.in. dzięki największemu w Polsce Parkowi Śląskiemu. Natomiast do gmin o największej liczbie parków zaliczyć można Sosnowiec (ok. 17), a także Tychy, Bytom, Rudę Śląską i Katowice. W przypadku skwerów w czołówce są Zabrze (ok. 290) oraz Gliwice, Chorzów, Będzin i Bieruń. Pod względem wielkości udziału terenów leśnych w stosunku do powierzchni gminy, na pierwszym miejscu jest Kobiór: ponad 82 proc., a wśród miast na prawach powiatu Katowice, gdzie lasy zajmują blisko 40 proc. powierzchni.

GreenGZM to pierwsza taka próba zbiorczego i całościowego zebrania informacji o terenach zieleni i lasach w GZM. Składa się na nią:

  • interaktywna mapa terenów zieleni publicznej na tle kompleksów leśnych i terenów prawnie chronionych; dodatkowo dla danego parku opracowany jest jego krótki opis z informacją o głównych atrakcjach i zestawem zdjęć; mapa posiada też takie funkcjonalności jak: narzędzia rysowania, pomiaru długości i powierzchni, sortowanie parku wg powierzchni i wybranych atrakcji, możliwość zaczytania ortofotomapy;
  • broszura informacyjna, zawierająca zestaw podstawowych pojęć i definicji związanych z tematyką przyrodniczą (np. teren zieleni, las, rozwój zrównoważony, system przyrodniczy miasta, usługi ekosystemowe, zielona infrastruktura itp.) oraz podstawowe dane liczbowe i procentowe dla GZM nt. terenów zieleni i lasów.

Warto dodać, że obecne zasoby przyrodnicze w gminach GZM lub w ich sąsiedztwie, to częściowo zasługa inicjatywy z lat sześćdziesiątych XX wieku – stworzenia tzw. Leśnego Pasa Ochronnego dla ówczesnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Jego efekty widoczne są do dziś, choć zwykle brakuje świadomości, że to inicjatywa sprzed ponad pięciu dekad.

– Terenów zieleni nie można postrzegać jako obciążenie budżetowe, generujące jedynie konieczność utrzymania i pielęgnacji. Warto widzieć w nich czynnik podnoszący atrakcyjność gminy. Nie tylko pod względem komercyjnym, ale przede wszystkim pod względem kreowania zdrowych i przyjaznych warunków życia, zmniejszającej znacznie obciążenia środowiskowe wynikające z zabetonowanej i zabudowanej przestrzeni. W dobie konkurencji o mieszkańca i inwestora oraz rosnącej świadomości ekologicznej nabiera to dziś coraz większego znaczenia. Priorytetem powinno być dbanie o stan ilościowy i jakościowy parków, skwerów i otwartych terenów w ośrodkach sportu i rekreacji w miastach – dodaje Agnieszka Szczepańska-Góra.

Parki, skwery, tereny rekreacyjne i kompleksy leśne to ważny element struktury funkcjonalno-przestrzennej miasta i całej Metropolii. Prócz podstawowej funkcji przyrodniczej (biologicznej, hydrologicznej i klimatycznej), pełnią one liczne funkcje poza przyrodnicze (społeczną, zdrowotną, estetyczną, promocyjną). Wpływają też na kompozycję i estetykę przestrzeni zurbanizowanej, a nierzadko motywują decyzje lokalizacyjne. Mieszkanie w sąsiedztwie terenu zieleni czy zbiornika wodnego zawsze jest atrakcyjne i podnosi wartość nieruchomości. Tereny te odgrywają także ważną rolę neutralizującą wobec negatywnych zjawisk klimatycznych. Są przeciwwagą dla powierzchni uszczelnionych i kumulujących ciepło, a ich zdolność do retencjonowania wody i podnoszenia wilgotności wpływa na tzw. proces mitygacji (niwelowania negatywnych skutków globalnego ocieplenia) i adaptacji (przystosowywania się do nowych warunków klimatycznych).

GreenGZM można znaleźć na portalu InfoGZM w zakładce Analizy > Mapy > GreenGZM




Dłuższa trawa przeciw suszy

Dobiega końca pierwsza tura koszenia terenów należących do miasta. W tym sezonie koszenia nie będą tak częste jak w ubiegłych latach, bo trawa przycinana jest wyżej. To sposoby na ograniczenie negatywnych konsekwencji suszy.

W Dąbrowie Górniczej ponad 228 ha trawników i zieleńców utrzymywanych jest przez miasto. Koszenia ruszyły 19 maja i objęły głównie fragmenty leżące w pasie drogowym, co wynika z konieczności zapewnienia dobrej widoczności wpływającej na bezpieczeństwo. 1 czerwca rozpoczęto prace w pozostałych miejscach.

Koszone są place zabaw, zieleńce na osiedlach i otoczenia miejsc z zaaranżowaną zielenią.

– W tym wypadku chodzi o to, żeby ozdobne kwiaty i krzewy nie zostały zarośnięte i wyparte przez trawę – wyjaśnia Agnieszka Raus, kierownik Referatu Zieleni i Oczyszczania.

Częstotliwość koszeń zależeć będzie od warunków pogodowych i szybkości wzrostu trawy. 

– Trawa jest koszona na wysokość 8-10 cm, a nie jak w latach ubiegłych na 4-5 cm. To wyeliminuje jej żółknięcie i zasychanie, co miewa miejsce przy krótkim cięciu w okresie występowania wysokich temperatur – tłumaczy Agnieszka Raus.

Pierwsza tura koszeń i prowadzonych po niej prac porządkowych, czyli grabień i wywozu ściętej trawy, powinna zakończyć się na przełomie czerwca i lipca.

Trzeba pamiętać, że oprócz terenów należących do miasta, sporo zieleńców czy trawników należy do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, a także do podmiotów prywatnych. W takim wypadku decyzja o koszeniu i sposobach pielęgnacji należy do ich właścicieli i administratorów. 

Ograniczenie koszeń ma ekologiczny sens. Chodzi o to, że bujniejsza roślinność chroni ziemię przed wysuszeniem i pomaga zatrzymać wodę w glebie. Ten argument zyskuje na znaczeniu w sytuacji, gdy zaczyna grozić nam deficyt wody. Dodatkowo w upalne dni zielony obszar wolniej się nagrzewa i nie bije z niego żar, tak jak np. od betonu czy asfaltu.

Źródło: UM Dąbrowa Górnicza




Neutralność klimatyczna w Metropolii. GZM będzie współpracować z EIT Climate-KIC

Podejmowanie wspólnych działań mających na celu osiągnięcie neutralności klimatycznej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii do 2050 roku poprzez m.in. zapewnienie wsparcia eksperckiego i pomocy w pozyskaniu finansowania planowanych projektów – to główne założenia współpracy nawiązanej z europejską organizacją EIT Climate-KIC, wspieraną przez unijny Europejski Instytut Innowacji i Technologii. GZM oraz EIT Climate-KIC podpisały list intencyjny o współpracy.

Neutralność klimatyczna oraz związana z nią transformacja energetyczna, to najważniejsze wyzwania przed którymi stoją wszystkie państwa Unii Europejskiej. Nadrzędnym celem jest redukcja emisji gazów cieplarnianych przez państwa wspólnoty m.in. w sektorze energetyki, transporcie czy przemyśle w perspektywie czasowej do 2050 roku. Jeśli całkowita redukcja nie będzie możliwa, istotne będzie zaplanowanie wsparcia i rozwoju działań związanych ze zwiększeniem pochłanialności dwutlenku węgla w regionie np. poprzez nowe nasadzenia drzew. Działania te mają na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, spowodowanym globalnym ociepleniem i jego konsekwencjami takimi jak gwałtowny przebieg zjawisk atmosferycznych.

Szeroko rozumiana ochrona środowiska, związana m.in. z działaniami na rzecz poprawy jakości powietrza, zapobieganiu suszy poprzez małą retencję i wzmocnieniem metropolitalnej sieci zielonych przestrzeni publicznych, w tym ogrodów botanicznych i parków, to jedne z kluczowych działań Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, które zostały zawarte w zaktualizowanym „Programie działań strategicznych do roku 2022, z perspektywą do roku 2030”.

– Współpraca Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii z EIT Climate-KIC i jego społecznością międzynarodową, pomoże połączyć siły lokalne poprzez m.in. wykorzystanie dostępnych instrumentów finansowych, fachowej wiedzy i narzędzi w celu zwiększenia innowacji klimatycznych w naszym regionie – mówi Grzegorz Podlewski, wiceprzewodniczący zarządu GZM.

– Czerpiąc z wiedzy i doświadczeń ekspertów z EIT Climate-KIC będziemy mogli lepiej przygotować się do osiągnięcia celu neutralności klimatycznej do 2050 roku oraz do transformacji energetycznej, która jest z tym bezpośrednio związana. Dla naszego postindustrialnego obszaru jest to również bardzo ważne z punktu widzenia gospodarczego. Zmiany się nieuniknione, ponieważ zasoby naturalne paliw kopalnych są ograniczone. Dlatego musimy myśleć o przyszłości w jakiej będą żyły kolejne pokolenia. To, co jest najważniejsze w tej chwili, to rozważne i ostrożne prowadzenie tych zmian, by móc budować wizję bezpiecznego, nowoczesnego, dobrze zorganizowanego i przyjaznego obszaru – dodaje.

EIT Climate-KIC to dynamiczna ogólnoeuropejska organizacja, która działa w 24 krajach z biurami w całej Europie, w tym w Polsce (aktywne działania w Krakowie, Rybniku), Brukseli, Londynie, Paryżu czy Berlinie, jak również rozwija swoją sieć partnerstw w Chinach, USA, Australii i Izraelu. Jest to swoista społeczność innowacji wiedzy założona i finansowana przez należący do Unii Europejskiej Europejski Instytut Innowacji i Technologii.

– Naszą misją jest łączenie najbardziej ambitnych interesariuszy klimatycznych w Europie w obrębie całych państw, ale także miast i regionów. Region śląski jest doskonałym przykładem tego, jak istotne jest otwarte i innowacyjne podejście do walki ze zmianami klimatycznymi – mówi Magdalena Dul-Komosińska, Dyrektor Regionu CEE w EIT Climate-KIC.

– Wierzymy, że rozpoczęcie współpracy z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią może okazać się milowym krokiem na naszej drodze do neutralności klimatycznej regionu śląskiego. Pracując nad przyspieszeniem przejścia na gospodarkę bezemisyjną, w EIT Climate-KIC identyfikujemy i wspieramy innowacje, które pomagają społeczeństwu łagodzić zmiany klimatyczne i dostosowywać się do nich. Mamy nadzieję, że nasze wspólne działania przyczynią się do skuteczniejszej walki z wyzwaniami, przed którymi stoi Śląsk i Zagłębie w tych obszarach – podkreśla.

Współpraca Metropolii z EIT Climate-KIC pozwoli na włączenie do międzynarodowej sieci partnerów, których zadaniem jest rozwijanie, promowanie i wspieranie działań związanych z ochroną klimatu. Pozwoli również lepiej identyfikować zadania, a także pozyskiwać wsparcie eksperckie, doradcze i finansowe, by móc dążyć do rozwiązania tych problemów. Nawiązana współpraca to również możliwość wymiany doświadczeń, dobrych praktyk, udostępnianie programów edukacyjnych i wyników badań.      

Więcej informacji o Climate-KIC: https://www.climate-kic.org/




Zieleń, szachy i inne atrakcje – Załęże zyskało nowy zielony skwer

W Katowicach kolejny zielony skwer przeszedł kompleksową rewitalizację. Na przełomie kwietnia i maja otwarto plac Londzina w Załężu. Inwestycja ta była wyczekiwana przez wielu mieszkańców, co wielokrotnie zgłaszali podczas spotkań w dzielnicy.

– W Katowicach powstało kolejne zielone miejsce spotkań, w którym mieszkańcy mogą nie tylko aktywnie i rodzinnie spędzać czas wolny, ale także aktywizować się w ramach wydarzeń, które będą tu mogły być organizowane po pandemii. Oprócz miejsca pod organizację wydarzeń mamy tu siłownię, strefę do szachów, strefę dla seniora, a także plac zabaw. Nasadzona została także nowa zieleń, która uzupełnia starodrzew. Miejsce jest zieloną oazą dla mieszkańców Załęża, którzy już dzisiaj mogą korzystać z tej przestrzeni, oczywiście w obecnej sytuacji z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. Dzisiaj jest to idealne miejsce na spacer w dzielnicy, jednak po zniesieniu ograniczeń związanych z koronawirusem zarówno dziecko, jak i senior na placu Londzina, przez mieszkańców nazywanego potocznie „Gruszką” znajdzie coś dla siebie. Powstał tu plac zabaw, siłownia pod chmurką oraz miejsca do wypoczynku.

W parku zmodernizowano ścieżki, a teren został przystosowany pod organizację imprez plenerowych. – Powstały tam strefy dostosowane do różnych grup wiekowych. Są trzy wejścia do parku: główne na osi historycznego założenia parkowego, północno-wschodnie od strony ul. Gliwickiej, przy przystanku autobusowym oraz wschodnie, od strony budynków mieszkalnych. Oś historyczna będzie pełniła funkcję edukacyjną – mówi Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach.

Wzdłuż ścieżki o tematyce historycznej stanęły
tablice edukacyjne. Istniejący pomnik został przesunięty. Na zakończeniu osi utworzono
strefę rodzinną, czyli plac zabaw oraz miejsce organizacji imprez plenerowych.
Od strony wschodniej powstała ścieżka wzdłuż parku, z elementami siłowni,
stolikami do szachów, zakończona strefą ogródków sąsiedzkich – ścieżka
dedykowana jest osobom starszym. Na terenie parku zasadzono rośliny
podkreślające istniejący starodrzew.

Rewitalizacja kosztowała 1,4 mln zł. Miasto pozyskało na tę inwestycję dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w wysokości prawie 1,2 mln zł. Z budżetu państwa udało się zdobyć 141 tys. Wkład miasta wyniósł 70,4 tys. zł.

Źródło: UM Katowice




Będzie więcej dzikich łąk w Katowicach

Zakład Zieleni Miejskiej w Katowicach zaniecha
w tym roku koszenia blisko 50 tys. metrów kwadratowych terenów zielonych, żeby
dać szansę dziko rosnącym łąkom. Połowę z nich wskazali sami mieszkańcy. 

W
Katowicach od dwóch lat siejemy łąki kwietne wspólnie z mieszkańców w ramach
projektu KATOobywatel. W tym roku zakwitną na 20 tys. m. kw. terenów. Ale to
nie wszystko. Łąki można również stworzyć przez ograniczenie koszenia, a to
najtańszy sposób, bo w stu procentach polega na siłach natury. Aby utrzymać taką
łąkę należy tylko raz w roku ją skosić i wywieźć siano – najlepiej miesiąc
przed spadkiem temperatur, tak aby rośliny odrosły na wys. 10-15 cm przed
okresem zimowym.  

W mieście
mamy wiele roślin rosnących naturalnie np. podbiał, babka, bluszczyk kurdybanek,
stokrotki, fiołki czy mniszek lekarski. Szkoda je wykaszać –
mówi Magdalena
Biela
, zastępca dyrektora Zakładu Zieleni Miejskiej.- Raz, że to najprostszy sposób działania
proekologicznego, czyli jak najmniej ingerować w naturę. Dwa, że dzięki temu małe
zwierzęta, jak jeże czy ptaki, łatwiej znajdują sobie siedliska w mieście.
Zgodnie z brytyjskimi badaniami jest ich znacznie więcej w trawnikach wyżej i
rzadziej koszonych –
dodaje Biela.

Przez lata
wzorem trawnika w miastach była jednak krótko wykoszona murawa. Dlatego wiele
osób nadal preferuje częstsze koszenia, a co za tym idzie zmiany muszą być
wprowadzane stopniowo. – Rok temu
zaprosiliśmy więc samych mieszkańców do wskazywania terenów do niewykaszania i
dostaliśmy kilkanaście propozycji obejmujących łącznie blisko 24 tys. m. kw.
terenów. Drugie tyle wytypował Zakład Zieleni Miejskiej
– mówi Wioleta Niziołek – Żądło, koordynator
projektów społecznych. Łącznie dało to 50
tys. m. kw. terenów
(5 hektarów), położonych m.in. w Katowickim Parku
Leśnym, w parku Murckowskim czy w parku Bolina, a także w pasach drogowych i w
wielu innych miejscach wskazanych przez mieszkańców w dzielnicach.  Dodatkowo na wszystkich pasach drogowych ZZM zmniejszy koszenie o 20 proc. (cztery
zamiast pięciu koszeń w sezonie), a w okresach suszy i upałów trawa wszędzie
będzie koszona na wyższą wysokość, żeby nie dochodziło do jej wypalania.  

Pierwszych efektów należy się spodziewać w pełni lata, ale już
teraz w mieście można zaobserwować niektóre dziko rosnące kwiaty, takie jak
podbiał czy stokrotki. Łąki nie tylko poprawiają estetykę miasta, ale także
wzbogacają miejski ekosystem, oczyszczają powietrze i glebę z zanieczyszczeń,
kumulują wilgoć, dają schronienie pszczołom i innym zapylaczom.  Łąki mogą się więc stać istotnym elementem
adaptacji miast do zmian klimatu, co wykorzystują dziś miasta na całym świecie.
Warto, by również w przydomowych ogródkach czy na działkach zrezygnować z
częstego koszenia trawników a także zakładać kwietne łąki, oszczędzając przy
tym wodę i prąd. 

Więcej o łąkach w Katowicach można przeczytać tutaj: http://katoobywatel.katowice.eu/nasze-akcje/

Źródło: UM Katowice




Trakt Rudzki się rozrasta

Do końca października w Rudzie Śląskiej – Wirku zrewitalizowane zostaną dwie duże zielone przestrzenie. Chodzi o teren pomiędzy ul. Nowary i ul. Katowicką oraz skwer przy ul. Tuwima. W ramach zadania, które realizowane będzie w ramach II etapu budowy Traktu Rudzkiego,  powstanie m.in. ścieżka pieszo-rowerowa, siłownia zewnętrzna oraz pojawi się bardzo dużo zieleni. Prace przy tej wartej blisko 3,8 mln zł inwestycji już się rozpoczęły. Podobnie jak cały Trakt Rudzki jest ona objęta dofinansowaniem unijnym.

– W ramach prac planujemy nasadzić ponad 140 tys. różnego rodzaju roślin. Tym sposobem zostaną uporządkowane kolejne tereny zielone, a przy okazji powstaną nowe miejsca do spędzania wolnego czasu w plenerze – podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.

Pierwsza z przestrzeni, która będzie rewitalizowana, to ponad 2,6 ha skwer znajdujący się po obu stronach ul. Tuwima. – W części zachodniej utworzony zostanie skwer z placem do aktywnego wypoczynku. Będzie on wyposażony w urządzenia siłowni terenowej i stoły piknikowe. Obok niego powstanie plac wypoczynkowy z ławkami otoczony zielenią. Natomiast w części wschodniej, na skwerze Rudzkich Seniorów, planujemy wymianę nawierzchni oraz zainstalowanie kilku ławek – wylicza wiceprezydent Michał Pierończyk.

Również w tej części skweru odnowiony zostanie pomnik rudzkich nauczycieli pomordowanych w czasie okupacji w latach 1939-1945, który został wybudowany w 1948 r. Dodatkowo zostanie on również oświetlony. Rewitalizacja skweru przy ul. Tuwima obejmie także budowę oświetlenia. Ogółem zainstalowanych zostanie 15 opraw LED.

Przestrzeń w rejonie ul. Tuwima zostanie wzbogacona o dużo zieleni. Na skwerze nasadzonych zostanie ponad 100 tys. roślin. W większości będą to byliny oraz rośliny cebulowe. Dodatkowo w celu uzyskania izolacji akustycznej i wizualnej przewidziane są gęste nasadzenia drzew i krzewów  od strony ruchliwych ulic – Katowickiej i Odrodzenia.

Drugi teren w Wirku, który będzie na nowo zagospodarowany obejmuje odcinek od ul. Nowary do ul. Katowickiej. – Na długości ponad 300 m powstanie oświetlona ścieżka pieszo-rowerowa, wzdłuż której zainstalowane zostaną elementy małej architektury takie jak ławki czy leżaki – wylicza wiceprezydent Michał Pierończyk. Na tym odcinku powstanie także miniplac ze stołem piknikowym i stojakami na rowery. Wzdłuż budowanej ścieżki nasadzone zostaną krzewy, byliny,  a także rośliny cebulowe.

Pierwsze prace przy budowie nowego odcinka Traktu Rudzkiego rozpoczęły się przed kilkoma dniami.  Całość ma być gotowa do końca października.

Przypomnijmy, że Trakt Rudzki to ścieżka pieszo–rowerowa, która ma połączyć obiekty sportowe, parki, skwery oraz miejsca związane z historią Nowego Bytomia i Wirku. W ramach projektu zrewitalizowanych zostanie łącznie 7 dużych obszarów zielonych, w tym kilka parków o łącznej powierzchni 35 ha. Trakt przebiegać ma od ul. Nowary przez podnóże hałdy do ul. Katowickiej. Dalej ma wieść ul. Tuwima, Kupiecką, Obrońców Westerplatte do hałdy przy ul. 1 Maja. Następnie poprowadzi przez tereny hałdy do ul. Czarnoleśnej. Dalej trasa przebiegać będzie przez park przy ul. Hallera, a następnie pobiegnie tą ulicą w kierunku parku Dworskiego. Miasto w planach finansowych zabezpieczyło na ten cel ok. 16 mln zł. – Cały Trakt Rudzki gotowy ma być do 2021 r. W przyszłym roku prace obejmą m.in. rewitalizację Parku Dworskiego – informuje wiceprezydent Michał Pierończyk. – Na realizację projektu pozyskaliśmy ponad 6 mln zł ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko – dodaje.

Pierwszy odcinek Traktu Rudzkiego od ul. Czarnoleśnej do hałdy przy ul 1 Maja został wykonany w 2018 roku. Zakończona jest też rewitalizacja samej hałdy, realizowana w ramach międzynarodowego projektu Lumat. Oprócz dofinansowania z tego projektu, miasto na rewitalizację hałdy pozyskało także środki unijne z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z których to środków realizowany jest również Trakt Rudzki. W ubiegłym roku do użytku oddano także zrewitalizowany amfiteatr przy ul. Czarnoleśnej. Jest to strefa wypoczynku, w której znajduje się mini plac zabaw, pergola, ławki, leżaki, stoły piknikowe oraz mnóstwo zieleni.

Źródło: UM Ruda Śląska