W związku ze stanem podwyższonej gotowości, wprowadzonym przez wojewodę śląskiego, Zagłębiowskie Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej od 5 marca wstrzymało przyjęcia planowe w większości oddziałów.
Planowe przyjęcia odbywają się jedynie w:
– Oddziale Onkologii Klinicznej,
– Oddziale Chirurgii Onkologicznej,
– Oddziale Radioterapii.
Szpitalny Oddział Ratunkowy działa normalnie. W nagłych przypadkach szpital udziela pomocy pacjentom. We wszystkich oddziałach wstrzymane zostały odwiedziny.
Zmiany i obostrzenia mają związek z potwierdzonym przypadkiem koronawirusa w Polsce i przygotowaniem placówek medycznych na ewentualność wystąpienia tego wirusa w województwie śląskim.
Źródło: UM Dąbrowa Górnicza
Koronawirus – informacja dla mieszkańców
|
W związku z informacją o powrocie z rejonu Lombardii we Włoszech grupy uczniów z tarnogórskiego Ekonomika informujemy, że na chwilę obecną nie stwierdzono ogniska chorobowego w tej grupie młodzieży. Zalecona dwutygodniowa kwarantanna na wyłącznie charakter profilaktyczny.
Koronawirus – co to jest?
Koronawirus w Chinach przenosi się między ludźmi. Pod koniec 2019 roku w Chinach pojawił się tajemniczy wirus, który wywołał epidemię zapalenia płuc w Wuhan w prowincji Hubei. Naukowcy długo nie mogli zidentyfikować patogenu. Ostatecznie rozpoznano nowy typ koronawirusa, który opatrzono symbolem 2019-nCoV.
Koronawirus – objawy
Koronawirusy to grupa wirusów wywołujących infekcje układu oddechowego. U ludzi przeważnie wywołują łagodne infekcje górnych dróg oddechowych, ale mogą też przyczynić się do rozwinięcia śmiertelnie niebezpiecznego zapalenia płuc.
Pierwsze objawy koronawirusa początkowo wcale nie muszą być podobne do objawów grypy. Naukowcy zaobserwowali przypadki, w których objawy wiązały się z układem pokarmowym, nerwowym, a nawet narządem wzroku.
Wśród innych „niestandardowych” objawów lekarze z Chin wymieniają też ból mięśni, zmęczenie, osłabienie apetytu, zapalenie spojówek i zaburzenia psychiczne.
Objawy koronawirusa:
gorączka ciała powyżej 38°C
kaszel, katar, duszności
ogólne złe samopoczucie
problemy z narządem wzroku
problemy trawienne
Zapalenie płuc, do którego może prowadzić koronawirus, to zakażenie dolnych dróg oddechowych, któremu towarzyszą: kaszel, duszność, gorączka i charakterystyczne zmiany obrazu radiologicznego płuc. Badaniem potwierdzającym podejrzenie zapalenia płuc jest RTG klatki piersiowej.
Koronawirus – testy, leczenie, kwarantanna
Koronawirus z Chin (COVID-19) potwierdzany jest testami laboratoryjnymi po pobraniu wymazu z nosa i gardła. Na wynik czeka się dobę, ale kwarantanna trwa 14 dni.
Zalecenia Ministerstwa Zdrowia są następujące: jeśli nie byliśmy w Chinach i nie mieliśmy kontaktu z nikim z Chin, a mamy objawy choroby – nie idziemy do szpitala zakaźnego. Natomiast udajemy się do lekarza pierwszego kontaktu, bo może to być grypa, a grypy nie na należy lekceważyć. Jeśli byliśmy w Chinach i nie mamy objawów choroby – również nie idziemy do szpitala. Jeśli byliśmy w Chinach i mamy objawy choroby – możemy wezwać karetkę.
Leczenie koronawirusa z Chin polega na leczeniu objawowym, podejmowane są również próby leczenia lekami antyretrowirusowymi, podawanymi przeciwko zakażeniu wirusem HIV.
Trwają prace nad szczepionką na koronawirusa z Chin.
Tam znajdziemy najbardziej wiarygodne i aktualne informacje.
Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego
Wielki sukces gliwickich onkohematologów
|
„Zespół prof. Giebla podarował mi drugie życie. Czuję wielką ulgę i radość. Z każdym dniem jestem mocniejsza, coraz lepiej chodzę” – opowiadała podczas poniedziałkowej konferencji w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach pierwsza polska pacjentka poddana terapii CAR-T cells. To immunoterapia na miarę XXII wieku, polegająca na wykorzystaniu w leczeniu własnych, zmodyfikowanych genetycznie komórek odpornościowych chorego. Leczenie 62-letniej pani Jadwigi zakończyło się 13 lutego. Przeprowadzili je lekarze z Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii NIO pod kierunkiem szefa tej kliniki, prof. Sebastiana Giebla.
CAR-T cells (ang. Chimeric Antygen Receptors T cells) jest obecnie najbardziej zaawansowaną i spersonalizowaną technologią, jaką wykorzystuje się na świecie do leczenia agresywnych nowotworów krwi i szpiku. Po raz pierwszy zastosowano ją w 2012 roku w Filadelfii (USA) u chorego na ostrą białaczkę limfoblastyczną. To terapia ostatniej szansy, która przychodzi z pomocą wtedy, gdy inne onkologiczne formy leczenia zawodzą. CAR-T cells pozwala leczyć białaczkę u dzieci z 50-procentową skutecznością, a ciężkie chłoniaki z 40-procentową szansą na wyzdrowienie. W konfrontacji z 90-procentowym ryzykiem śmierci chorego bez nowatorskiego leczenia, daje nadzieję. Jest jednak droga (ok. 1,4 mln zł), skomplikowana w produkcji i wymaga spełnienia bardzo specyficznych wymagań dla ośrodków leczących.
Gliwice są drugim po Poznaniu certyfikowanym ośrodkiem hematologicznym w Polsce, w którym jeszcze pod koniec ubiegłego roku wdrożono immunoterapię CAR-T cells. Procedurę leczenia udało się uruchomić dzięki darowiźnie jednego z producentów terapii. To szansa na życie dla pani Jadwigi i jeszcze jednej lub dwóch chorych osób.
Dwa ostatnie miesiące w telegraficznym skrócie przedstawiają się tak: 19 grudnia 2019 roku lekarze z gliwickiej kliniki pobrali od pochodzącej ze Śląska 62-letniej pani Jadwigi, chorej na chłoniaka rozlanego z dużych komórek B (DLBCL), jej własne limfocyty T. W amerykańskim laboratorium, w Kalifornii, zostały one poddane modyfikacji, polegającej na wszczepieniu do nich genu kodującego chimerowy receptor rozpoznający antygen specyficzny dla nowotworu tej pacjentki – po to, aby mogły z nim walczyć. Zmodyfikowane komórki zostały w laboratorium namnożone. Zamrożone następnie w temperaturze -150 stopni Celsjusza, wróciły w specjalnym pojemniku do Gliwic.
Trzy tygodnie temu – 27 stycznia – po trzydniowej chemioterapii tłumiącej układ odporności w celu zapobieżenia odrzuceniu przeprogramowanych limfocytów T, specjaliści z Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii NIO w Gliwicach podali je pani Jadwidze w formie infuzji dożylnej. – Ten wlew był jednorazowym „strzałem”. Po zabiegu pani Jadwiga czuła się dobrze, jednak decydujące były kolejne dwa tygodnie, kiedy wystąpiły spodziewane działania niepożądane: zespół uwalniania cytokin i neurotoksyczność. Zastosowaliśmy odpowiednie leczenie i pacjentka opuściła oddział transplantacyjny w miniony czwartek. Po CAR-T cells nie potrzebuje leków immunosupresyjnych. Za trzy miesiące spotkamy się znowu na kompleksowej kontroli – relacjonował w trakcie konferencji prof. Sebastian Giebel.
„To drugie życie to nagroda. Czuję się jak nigdy od dwóch lat” – mówiła na konferencji wzruszona pacjentka.
62-latka była leczona wcześniej na boreliozę i rwę kulszową ze względu na silne bóle nóg i problemy z chodzeniem. Właściwie rozpoznanie choroby nastąpiło jednak dopiero w gliwickim NIO. Pani Jadwiga jest drugim dorosłym pacjentem w Polsce i jednym z pierwszych w Europie Środkowo-Wschodniej, u którego zastosowano immunoterapię CAR-T cells. Pod koniec listopada 2019 roku podobnej terapii poddano około 30-letniego pacjenta Kliniki Hematologii i Transplantologii Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Klinika Transplantacji Szpiku i Onkohematologii w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach obchodziła niedawno jubileusz przeprowadzenia 2000 transplantacji szpiku.
Oddział przeszedł też gruntowny remont, który pozwolił na zwiększenie łóżek dla pacjentów – z 6 do 20.
Sosnowiec walczy z otyłością
|
Sosnowiec po raz kolejny sfinansował badania przesiewowe u uczniów klas I szkoły podstawowej w zakresie profilaktyki rozwoju chorób cywilizacyjnych.
W ramach programu polityki zdrowotnej uczniowie objęci zostali
badaniem fizykalnym polegającym na pomiarze masy ciała, wzrostu,
obliczeniem wskaźnika BMI i siatki percentylowej. Badania wykonano
analizatorem składu ciała.
W sumie przebadanych zostało 1212 uczniów, w tym 580 chłopców i 632
dziewczynek. U 83% uczniów nie odnotowano żadnych nieprawidłowości, co
wskazuje, iż zdecydowana większość dzieci nie ma problemów z wagą. Nie
mniej jednak u 202 uczniów stwierdzono zmiany mogące świadczyć o
nadwadze bądź otyłości. Dzieci ze zdiagnozowanymi nieprawidłowościami
objęte zostaną w tym roku pomocą specjalistyczną. Każde dziecko
skorzysta z profesjonalnego wparcia psychologicznego, dietetycznego i
fizjoterapeutycznego. Nad całością procesu zmian w sposobie odżywiania i
aktywności fizycznej czuwać będzie pediatra.
– Realizatorem etapu specjalistycznego, który trwał od 10
kwietnia do 31 lipca 2019 roku było Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w
Sosnowcu. Część specjalistyczna obejmowała zorganizowanie 4 wizyt z
czterema specjalistami tj. lekarzem pediatrą, dietetykiem, specjalistą
aktywności fizycznej oraz psychologiem. Spośród 173 uczniów
zakwalifikowanych do konsultacji ze specjalistami, 116 dzieci objętych
zostało pomocą fizjoterapeuty i dietetyka, w tym 106 pediatry i
psychologa. 24 rodziców/opiekunów złożyło rezygnację z dalszego
postępowania, a 33 uczestników programu nie stawiło się na zaplanowane
wizyty. To pokazuje, że pomimo sygnalizowania rodzicom problemu, został
on przez nich zlekceważony – informuje Anna Jedynak, pełnomocnik prezydenta ds. funduszy zewnętrznych i polityki społecznej
W sumie w programie przeprowadzono 1630 konsultacji, po 416 z
dietetykiem i fizjoterapeutą oraz 399 z pediatrą i psychologiem. W
wyniku odbytych spotkań 41 uczniów, w tym 12 chłopców i 29 dziewczynek
skierowano do dalszej opieki medycznej poza programem. Spośród dzieci
objętych programem u 36% chłopców i 41% dziewcząt występowała otyłość.
Całość realizacji programu kosztowała 137 846 złotych, z tego 100 880
złotych część specjalistyczna i 36 966 złotych etap badań
przesiewowych.
„Siła oddechu” – warsztaty jakich nie było!
|
Jeżeli masz 60 lat i więcej, mieszkasz w Czeladzi, Wydział Edukacji i Polityki Społecznej serdecznie zaprasza Cię na warsztaty pn.: „Siła oddechu”.
W ramach warsztatów uczestnicy poznają: techniki radzenia sobie ze stresem, metody obniżenia ciśnienia krwi, sposoby na poprawę sprawności intelektualnej, zapobiegania zaburzeniom i chorobom układu nerwowego, oraz dowiedzą się, jak podnieś poziom koncentracji i co zrobić, aby poprawić sobie złe samopoczucie.
Seniorze, zgłoś się już dziś pod numerem tel.: 32 763 79 76, na zgłoszenia czekamy do 27 lutego 2020r. Liczba miejsc ograniczona. Udział w warsztatach jest bezpłatny.
Źródło: Wydział Edukacji i Polityki Społecznej
Podziel się krwią
|
Akcja w Czeladzi
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zaprasza na zbiórkę krwi, która odbędzie się w sobotę, 15 lutego, w godz. od 10.00 do 15.00. na parkingu Centrum Usług Społecznościowych i Aktywności Lokalnej „SATURN”, przy ul. Bidermanna 2 (obok galerii sztuki współczesnej „Elektrownia”).
Podpisanie listu intencyjnego w Śląskim Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia
|
17 stycznia odbyło się uroczyste podpisanie listu intencyjnego o nawiązaniu strategicznej współpracy Śląskiego Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia w Zabrzu z województwem śląskim.
Podpisy pod listem intencyjnym złożyli: prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca prof. Marian Zembala, marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski oraz prezes Śląskiego Parku Technologii Medycznych Kardio-Med Silesia Adam Konka.
Inicjowana współpraca dotyczyć będzie działań w obszarze rozwoju przy Śląskim Parku Technologii Medycznych ekosystemu pomysłodawców i startupów medycznych dla województwa śląskiego pod nazwą „Śląska Startupowa Dolina Innowacji Medycznych” (medycyna, zdrowie publiczne, zdrowie cyfrowe – w tym telemedycyna, e-zdrowie i m-zdrowie – oraz biotechnologia).
Dzięki nowoczesnej infrastrukturze badawczej Kardio-Med Silesia – ośrodka stworzonego z inicjatywy i przy zaangażowaniu prezydent Zabrza Małgorzaty Mańki-Szulik oraz prof. Mariana Zembali w oparciu środki UE – RPO WSL Priorytet I „Badania i rozwój technologiczny, innowacje i przedsiębiorczość”, Działanie 1.3. „Transfer technologii i innowacji”, nowatorskie pomysły/projekty będą miały szanse być zrealizowane i docelowo stać się przedmiotem wdrożenia klinicznego.
Podpisanie listu to dowód docenienia dotychczasowych dokonań w obszarze realizacji projektów badawczo-wdrożeniowych, nakierowanych na rozwój nowatorskich projektów lekarzy, biotechnologów, przedsiębiorców, idei klinicystów, praktyków i naukowców, wspólnych działań doświadczonych specjalistów oraz studentów i doktorantów, działających przy Kardio-Med Silesia w Zabrzu.
Zgodnie z założeniami po podpisaniu listu, jeszcze w obecnej perspektywie finansowej UE oraz w kolejnej, do roku 2030, podjęte zostaną intensywne, wspólne działania koncentrujące wokół Kardio-Med Silesia w Zabrzu innowacyjne projekty i startupy w obszarze zdrowia dla całej aglomeracji śląskiej, tworząc Śląską Startupową Dolinę Innowacji Medycznych. Warto podkreślić, że w nowej perspektywie finansowej obszar MEDYCYNA stanowi dla województwa śląskiego jeden ze strategicznych filarów rozwoju.
Do tej pory Kardio-Med Silesia przy wsparciu Zabrza zrealizował i realizuje projekty za kwotę 52 mln zł, wydając przy tym ponad 30 publikacji.
Dąbrowianka jedną z najlepszych położnych
|
Za nami 6. edycja ogólnopolskiego konkursu „Położna na medal”. Danuta Przybyłko z Dąbrowy Górniczej zajęła 3 miejsce i tym samym znalazła się w trójce najlepszych położnych w kraju.
W konkursie brało udział 519 położnych z całego kraju. W sumie
oddano 14663 głosy, z czego 789 głosów oddano na mieszkankę Dąbrowy
Górniczej, Danutę Przybyłko. Niewiele więcej głosów otrzymała Ewa Klik z
Warszawy z ilością 814 głosów oraz Janina Frączek z Krosna, z sumą 960
głosów.
Kim jest dąbrowianka Danuta Przybyłko? To położna z pasją, która od 40 lat dzieli się swoją wiedzą i pomaga ciężarnym i rodzinom w tym pięknym dla nich okresie. Obecnie pracuje jako położna środowiskowo-rodzinna w NZOZ Centrum-Twoja Poradnia w Dąbrowie Górniczej oraz w placówce OLK Poradnie Specjalistyczne w Sosnowcu. Po godzinach pracy współpracuje z portalem Silesia, gdzie pełni rolę eksperta i odpowiada na pytania kobiet w ciąży i młodych rodziców. Ponadto udziela się na licznych spotkaniach i piknikach oraz jest założycielką grupy na portalu Facebook – „Położna radzi”.
Konkurs ten na nagrodzić najlepsze położne w Polsce. Niestety w
dalszym ciągu zawód położnej w naszym kraju nie jest dostatecznie
doceniany. A to właśnie położne opiekują się ciężarnymi i świeżo
upieczonymi mamami oraz ich nowymi pociechami. Bardzo często są
wsparciem dla całych rodzin, a swoją pracę wykonują ze szczególną
odpowiedzialnością i zaangażowaniem. Dlatego od 2014 roku odbywa się
ogólnopolski konkurs „Położna na medal”, którego głównym pomysłodawcą
jest AMA –Akademia Malucha Alantan. Jego misją jest przede wszystkim
zwrócenie uwagi na konieczność podnoszenia standardów i jakości opieki
okołoporodowej w Polsce poprzez edukację i promocję dobrych praktyk, a
co najważniejsze, podnoszenie świadomości społecznej na temat roli
położnych w opiece okołoporodowej.
Centrum Pediatrii wysoko w ogólnopolskim rankingu
|
Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu na drugim miejscu w Polsce wśród szpitali pediatrycznych w XVI rankingu przygotowanym przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia we współpracy z „Rzeczpospolitą”.
Sosnowickie Centrum Pediatrii uzyskało w rankingu 807,51 pkt. (w roku ubiegłym 759 pkt.). Taki wynik dał placówce 33 miejsce w ogólnopolskim rankingu szpitali zabiegowych, wielospecjalistycznych i onkologicznych. W rankingu znalazł się także Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Z wynikiem 782,72 pkt. szpital zajął 55 miejsce.
– Jak zauważyli tworzący ranking, drugie w zestawieniu szpitali pediatrycznych Centrum Pediatrii w Sosnowcu w sierpniu wzbogaciło się o oddział dermatologii dzieci, jeden z czterech oddziałów szpitalnych w Polsce, w którym można leczyć najmłodszych pacjentów z chorobami skóry – podkreśla prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński.
W rankingu przygotowywanym przez CMJ we współpracy z „Rzeczpospolitą” na najwyższe podium, z 897,09 punktu, wraca Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy, wielokrotny zwycięzca naszego zestawienia, który w ubiegłym roku zajął drugą pozycję. Tym razem o ponad sześć punktów wyprzedza rzeszowski Szpital Specjalistyczny Pro-Familia (890,46 pkt), który awansując o jedno miejsce, znalazł się na pozycji wicelidera. Ubiegłorocznemu tryumfatorowi, Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu w Białej Podlaskiej, tym razem przypadło najniższe miejsce na podium.
Zestawienie powstaje na podstawie ankiet wypełnionych między innymi przez dyrektorów lecznic, w których oceniany jest sprzęt, jakim dysponuje placówka. Pod uwagę brane są takie czynniki jak zasilanie w media, wyposażenie bloku operacyjnego, diagnostyka, systemy informatyczne, jakość usług, polityka lekowa, certyfikaty, komfort pobytu pacjenta, analiza skarg czy kwalifikacje personelu.
Nowa Izba Przyjęć w szpitalu w Rudzie Śląskiej
|
Kolejkowy system rejestrowania i przyjęć pacjentów, nowe sale diagnostyczne oraz obserwacyjne, przestronny trakt szpitalny i wygodna poczekalnia – tak w ciągu ostatnich trzech miesięcy zmieniła się Izba Przyjęć Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej – Goduli.
Dzisiaj odbyło się jej oficjalne otwarcie po remoncie. – Bardzo się cieszę, że mamy wreszcie nowoczesną Izbę Przyjęć na miarę XXI wieku. Mam nadzieję, że będzie ona bardziej przyjazna dla pacjentów, a personelowi ułatwi pracę – mówi Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej.
W ramach przebudowy Izby Przyjęć rudzkiego szpitala powstały cztery pokoje zabiegowe, trzy gabinety lekarskie, pokój badań USG i dwie sale obserwacyjne pacjentów (w tym jedna dla pacjentów w najcięższym stanie). W Izbie Przyjęć znalazły się również sale: położnicza, ginekologiczna oraz neonatologiczna. Wszystkie pomieszczenia są klimatyzowane. Ponadto Izba Przyjęć stała się bardziej dostępna, ponieważ rejestracja została przeniesiona bliżej głównego wejścia do szpitala.
Ułatwieniem zarówno dla pacjentów, jak i personelu medycznego jest także wprowadzony system kolejkowy wraz z wyświetlaczami w poczekalni oraz przy gabinetach. – Z kolei wyznaczenie głównego traktu na Izbie Przyjęć pozwala na sprawne transportowanie pacjentów w stanie ciężkim – podkreśla dr Tomasz Underman, kierownik Izby Przyjęć Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej – Goduli.
Przebudowa Izby Przyjęć w Szpitalu Miejskim w Goduli kosztowała ponad 2,3 mln zł, z czego 1,8 mln zł to środki z budżetu miasta. – Na czas przeprowadzenia prac budowlanych byliśmy zmuszeni ograniczyć przyjęcia pacjentów, co nie dotyczyło oczywiście przypadków bezpośredniego zagrożenia życia oraz świadczeń w zakresie położnictwa i ginekologii. Korzystając z okazji, chciałabym bardzo serdecznie podziękować prezesowi Mariuszowi Wójtowiczowi ze Szpitala Miejskiego w Zabrzu oraz dyrektorowi Jerzemu Szafranowiczowi z Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie za wsparcie i przejęcie obsługi naszych pacjentów w czasie remontu – podsumowuje dr Katarzyna Adamek, prezes Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Przypomnijmy, że otwarcie Izby Przyjęć w nowej odsłonie zbiega się z trzyletnim okresem funkcjonowania systemu TRIAGE w rudzkim szpitalu, czyli oznakowania pacjentów kolorowymi opaskami, które informują o pilności udzielenia pomocy i które znacznie uprościły procedurę przyjmowania chorych.
Osoby trafiające do Izby Przyjęć, podczas rejestracji otrzymują opaskę: czerwoną (przypadek pilny, pierwszorzędny, pacjenci z najpoważniejszym dolegliwościami i urazami), żółtą (priorytet drugorzędny, pacjenci w stanie ciężkim wymagający stałego monitorowania, którym pomoc medyczną można nieco opóźnić) lub zieloną (przypadki najlżejsze, pacjenci którzy mogą poruszać się bez większych problemów o własnych siłach).
– System ten bardzo dobrze się sprawdza, bo dzięki temu wiemy, co pacjentowi dolega i komu trzeba pomóc w pierwszej kolejności. O tym także będziemy przypominać w kampanii „Pacjencie, pomyśl” – tłumaczy dr Tomasz Underman.
Otwarcie Izby Przyjęć było także okazją do rozpoczęcia kampanii edukacyjnej „Pacjencie, pomyśl”. – Naszym zadaniem jest leczyć pacjentów dobrze, a nie szybko, tak jak wiele osób trafiających na Izbę Przyjęć tego oczekuje. Dlatego chcemy zwrócić uwagę na to, że badania, diagnostyka i niezbędne procedury trwają. Nie da się tego przyspieszyć – wyjaśnia dr Tomasz Underman, kierownik Izby Przyjęć.
Ze szpitalnych danych wynika, że ponad 90 proc. uwag pacjentów na temat pobytu na Izbie Przyjęć dotyczy zbyt długiego oczekiwania na pomoc. – Tak naprawdę jest to czas oczekiwania na wyniki badań, które często – by postawić trafną diagnozę – muszą być pogłębione, dokładnie przeanalizowane i ponawiane. To wszystko trwa – bierzemy odpowiedzialność za ludzkie życie, a nie pracujemy na akord. Czasami dochodzi do kuriozalnych sytuacji. Na przykład dotarła do nas skarga, że lekarz zbyt wolno… chodził. Pojawiają się też pacjenci, którzy zgłaszają się tydzień po urazie czy z bólem zęba – podkreśla dr Tomasz Underman.
Dlatego kampania „Pacjencie, pomyśl” ma skłonić do zrozumienia specyfiki pracy na Izbie Przyjęć oraz tego, że nie powinny tutaj trafiać osoby, które mogą udać się ze swoimi dolegliwościami do lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej lub Nocnej Opieki Lekarskiej. – Z naszych statystyk wynika, że 64 proc. osób, które są przez nas przyjmowane, w ogóle nie powinno trafić na Izbę Przyjęć – mówi dr Katarzyna Adamek, prezes Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej. – Mamy również pacjentów, którzy są agresywni wobec personelu. Na nowej Izbie Przyjęć zamontowany został monitoring, żeby takich sytuacji uniknąć – zaznacza dr Tomasz Underman.