GZM zakończyła postępowanie na uruchomienie systemu Roweru Metropolitalnego. Jego wykonawcą będzie spółka Nextbike GZM, która jako jedyna złożyła ofertę w postępowaniu.
Umowa, zawarta na 5 lat, obejmować będzie nie tylko uruchomienie, ale również zarządzanie i eksploatację systemu.
– To będzie jedna z największych sieci miejskich wypożyczalni rowerów w Europie – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. – Cieszę się, że po trwającym ponad 3 lata postępowaniu, udało nam się je zakończyć. Jeszcze kilka miesięcy i na naszych ulicach pojawią się pierwsze rowery.
Do dyspozycji użytkowników udostępnionych zostanie 7000 rowerów i 924 stacje ich wypożyczania. Pojawią się one w 31 gminach tworzących GZM. Będą to rowery IV generacji. Ich wypożyczenie i zostawienie na stacji nie będzie się wiązało z wpięciem i wypięciem ze stojaka. Każdy rower będzie wyposażony w nadajnik GPS.
Integracja z Transportem GZM
– Rower Metropolitalny odegra istotną rolę w systemie zrównoważonej mobilności miejskiej – mówi Grzegorz Kwitek, członek zarządu GZM. – Traktujemy rower jako pełnoprawny środek transportu. Stacje wypożyczalni zostaną zlokalizowane również w węzłach przesiadkowych systemu transportu metropolitalnego – dodaje.
Docelowo, system zostanie zintegrowany z systemem płatności komunikacji miejskiej. Rowery będzie można wypożyczać przez cały rok. System pozwoli na przemieszczanie się pomiędzy gminami i pozostawienie roweru w innej miejscowości.
Wdrożenie systemu w trzech fazach
Z uwagi na skalę działania wynikającą z dużego obszaru i dużej liczby rowerów, system będzie wdrażany etapowo.
W I fazie udostępnionych zostanie 1260 rowerów w 7 miastach, w których do tej pory działają podobne systemy, a więc w Katowicach, Sosnowcu, Gliwicach, Zabrzu, Tychach, Czeladzi i Siemianowicach Śląskich. I Faza zostanie uruchomiona w ciągu 4 miesięcy od podpisania umowy.
W II fazie, uruchomionej w ciągu 12 miesięcy od podpisania umowy, liczba rowerów wzrośnie do niemal 4800. Rowery pojawią się wówczas w kolejnych miastach: w Bytomiu, Rudzie Śląskiej, Dąbrowie Górniczej, Chorzowie, Mysłowicach, Piekarach Śląskich i Świętochłowicach.
W ostatniej, trzeciej fazie wdrażania systemu liczba rowerów osiągnie docelowe 7 tysięcy. W ciągu 22 miesięcy od podpisania umowy rowery pojawią się w pozostałych miastach i gminach, które przystąpiły do projektu: Będzinie, Bieruniu, Chełmie Śląskim, Gierałtowicach, Knurowie, Łaziskach Górnych, Mikołowie, Pyskowicach, Radzionkowie, Rudzińcu, Siewierzu, Sławkowie, Świerklańcu, Tarnowskich Górach, Wojkowicach, Wyrach i Zbrosławicach.
Powstaną koncepcje techniczne dla dwóch odcinków velostrad. Umowy z wykonawcą podpisane
|
Metropolia podpisała umowy z wykonawcą na przygotowanie koncepcji technicznych dla dwóch odcinków velostrad – z Sosnowca do Katowic oraz z Katowic do Mysłowic. Następnymi etapami po przygotowaniu koncepcji będzie projekt budowlany oraz budowa.
Budowa velostrad GZM jest jednym ze strategicznych działań podejmowanych we współpracy z miastami Metropolii. Mają one pełnić głównie funkcję transportową, zapewniając bezpieczny przejazd do pracy, szkoły, instytucji w ramach jednego miasta lub pomiędzy miastami.
Planowane przebiegi velostrad zostały wytyczone przez Metropolię we współpracy z miastami członkowskimi. Łącznie powstanie 8 velostrad o długości ok. 120 km. Ten katalog nie jest zamknięty. Trwają ustalenia dotyczące kolejnych przebiegów.
Wykonawca wyłoniony w przetargu przygotuje dokumentację dla dwóch odcinków o długości 5,8 oraz 4,7 km. Koncepcje mają być gotowe za ok. 10 miesięcy.
VELOSTRADA NR 1 KATOWICE – SOSNOWIEC
Długość: 9,4 km (koncepcja obejmuje 5,8 km)
Trasa tej velostrady ma przebiegać od katowickich Bulwarów Rawy, w okolicy ul. Bankowej, przez tereny na wschód od drogi ekspresowej S86, aż po centrum Sosnowca. Koniec trasy został przewidziany przy parku Dietla, nieopodal ul. Żeromskiego.
VELOSTRADA NR 6 KATOWICE – MYSŁOWICE
Długość: 9,1 km (koncepcja obejmuje 4,7 km)
Droga rowerowa rozpocznie się w Katowicach-Brynowie, będzie biegła wzdłuż nieczynnej linii kolejowej nieopodal doliny Trzech Stawów i w dalszym biegu przez dzielnicę Giszowiec. Następnie w kierunku miasta Mysłowice będzie przebiegać wzdłuż ulicy Mysłowickiej, docierając do granicy z Mysłowicami i dalej wzdłuż ul. Mikołowskiej, aż do rejonu ronda Rotmistrza Pileckiego (os. Ćmok). Rozpoczęcie prac budowlanych na terenie Katowic jest planowane na III kwartał 2023 r.
Przypomnijmy, 20 grudnia 2022 GZM podpisała dwie pierwsze umowy dotyczące dofinansowania budowy velostrady w przebiegu Katowice – Mysłowice, realizowanej w ramach dużego projektu o nazwie Metropolitalna Sieć Tras Rowerowych. Trasa, o której mowa, w pierwszej kolejności połączy dwie katowickie dzielnice, Brynów z Giszowcem.
Velostrada nr 6 zostanie połączona z węzłem Giszowiec. W tym celu Katowice wybudują łącznik, który będzie miał charakter miejskiej drogi rowerowej po ulicach Giszowca. Zgodnie z planami Metropolii, w tej dzielnicy, na zlikwidowanej bocznicy kolejowej kopalni Staszic, ma rozpoczynać się Velostrada nr 3 do Tychów.
Co znajdzie się w koncepcji?
Rozwiązania, które znajdą się w koncepcji technicznej velostrad, mają stanowić plan dla przyszłych projektów m.in. architektoniczno-budowlanych, zagospodarowania terenu oraz technicznych.
Realizacja koncepcji technicznych dla dwóch velostrad zakłada również wykonanie wszelkich uzgodnień własnościowych oraz z zarządcami sieci naziemnych, nadziemnych i podziemnych. Wykonawca dokumentacji będzie także musiał przedstawić rozwiązania przejścia tras w punktach newralgicznych i kolizyjnych, takich jak skrzyżowania z drogami publicznymi, przejścia przez rzeki czy linie kolejowe. Do zadań wykonawcy będzie też należało przedstawienie rozwiązań występujących ryzyk w zakresie geodezyjnym i dysponowania nieruchomościami, urbanistyki oraz planowania przestrzennego.
Koncepcja powinna uwzględniać kwestie bezpieczeństwa i wyposażenia, związane z infrastrukturą towarzyszącą, jak np. barierki ochronne, miejsca obsługi rowerzystów, preferowane rozwiązania ochrony rowerzysty przez zastosowanie „zielonej bariery” czy też wymagane oświetlenie drogi rowerowej. Przy projektowaniu należy unikać rozwiązań, które mogą stanowić bariery dla osób z niepełnosprawnościami. Rozwiązania w tym zakresie mają podlegać uzgodnieniom z Powiatową Radą ds. Osób Niepełnosprawnych.
W ramach prac nad dokumentem przewidziane są również konsultacje społeczne.
W tym roku kolejne przetargi
Planowana jest organizacja przetargu na wykonanie koncepcji technicznych kolejnych velostrad:
„Ramowy program realizacji metropolitalnych dróg rowerowych w obszarze GZM” jest podstawowym dokumentem, który określa zasady i tryb realizacji dróg rowerowych o funkcji transportowej i o znaczeniu ponadlokalnym. Przedstawia kierunki rozbudowy dróg, których zadaniem jest stworzenie sieci połączeń o charakterze transportowym.
Dokument wyznacza także podział zadań przy realizacji tych inwestycji pomiędzy GZM a gminami. Bardzo ważnym elementem jest wzmocnienie roli społecznej na etapie przygotowania inwestycji. Gminy, które przyjęły program realizacji metropolitalnych dróg rowerowych, zobowiązują się do konsultowania rozwiązań projektowych z organizacjami pozarządowymi. Mają też obowiązek stosowania opracowanych przez Metropolię standardów i wytycznych kształtowania infrastruktury rowerowej.
Metropolia angażuje się finansowo w budowę nowych dróg rowerowych o znaczeniu transportowym.
Pierwszym elementem jest budowa velostrad, ale ramowy program jest znacznie szerszy. Jego celem jest wdrożenie wspólnego programu rozbudowy dróg rowerowych, dzięki czemu powstanie spójna sieć.
Umożliwi to maksymalne wykorzystanie potencjału transportowego prowadzonych inwestycji rowerowych w poszczególnych gminach.
Piekary Śląskie w rywalizacji o tytuł Rowerowej Stolicy Polski
|
W Piekarach Śląskich nadal trwa rywalizacją o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Zmagania odbywać się będą do 30 czerwca 2023 r. Zachęcamy wszystkich piekarskich rowerzystów do zainstalowania aplikacji i walki o laur. Sprawmy wspólnie aby Piekary stał się Rowerową Stolicą Polski!
W 2022 r. Piekarzanie wykręcili 46 623 km i zapewnili nam 855 punktów co dało 26 miejsce w stawce 56 miast ubiegających się o tytuł. Liczymy że w tym roku poprawimy wynik i będziemy jeszcze wyżej w klasyfikacji.
Współzawodnictwo w ramach Pucharu Rowerowej Stolicy Polski służy propagowaniu turystyki rowerowej oraz aktywnego wypoczynku. Chętni już za dwa dni będą mogli brać udział w treningach, korzystając ze specjalnie przygotowanej aplikacji pod nazwą Aktywne Miasta.
Źródło: UM Piekary Śląskie
Do pracy na rowerze. Przekonaj się, że warto!
|
Nie jest dłużej niż samochodem, a oszczędności są większe- nie tylko na paliwie, ale i na czasie, odpada szukanie miejsca parkingowego i stanie w korkach.
Pracownicy urzędów miast i gmin metropolii przekonują, że dojazd do pracy na rowerze to łączenie przyjemnego i pożytecznego
Wojciech Dinges
Metropolia GZM
Nie jestem dogmatykiem rowerowym. Jeśli pogoda z rana jest paskudna, to rezygnuję z roweru na rzecz samochodu. Zwłaszcza zimą, przy błocie lub lodzie. Tym bardziej, że moja droga do pracy jest – jak to się ładnie określa – hybrydowa. Ale jestem przygotowany na popsucie się pogody – wożę specjalną pelerynę przeciwdeszczową. Mróz też nie jest mi straszny, o ile jest sucho i bezpiecznie. Z chorzowskiego Klimzowca do Katowic mam w zasadzie do wyboru trzy trasy, żadna nie jest idealna. Tak czy inaczej – odcinek 9 km przebywam w ok. 30 minut. Jeśli mam czas – wracam rekreacyjnie przez Park Śląski lub robię drobne zakupy, których nie udałoby mi się dokonać z samochodem – wjazd do centrum Katowic i szukanie miejsca do zaparkowania to koszmar. Zresztą zaletą roweru jest przewidywalność czasu jazdy – samochodem moją trasę mogę pokonać w 15 minut, ale również i w 60, jeśli są korki… Te z roweru oglądam przemykając bokiem.
Natalia Puchała
Metropolia GZM
Radocha, fitness, doładowanie mózgu energią do działania, wolność, przyroda – tak w kilku słowach odpowiedziałabym na pytanie, dlaczego jeżdżę rowerem do pracy. Gdybym mieszkała trochę dalej, dodałabym pewnie do tej wyliczanki także oszczędność pieniędzy. Mieszkam ok. 2 km od miejsca pracy. Od zawsze też jestem zawziętym piechurem, chodzę pieszo po mieście, więc nie wydaję pieniędzy na dojazdy. Rower natomiast przyspiesza moją codzienną drogę do biura. Poza tym to aktywny ruch na powietrzu, możliwość obserwacji budzącej się rano przyrody. To też poczucie wolności – po pracy mogę pojechać załatwić coś dalej, bez konieczności używania samo[1]chodu. Poza tym wszystkim to dla mnie po prostu radocha. Człowiek jest szczęśliwszy w ruchu. Dojeżdżam od wiosny do zimy. Strój też mnie nie ogranicza – jeżdżę w sukienkach, garniturach. Innymi słowy: rower niczego mi nie zabiera, a dużo daje.
Sylwia Prandzioch
Urząd Gminy Zbrosławice
W moim przypadku dojazd do pracy to 4,5 km, co zajmuje mi do 10 min samochodem i ok. 25 min rowerem. Choć może nie jest szybciej, ani wygodniej, to zdecydowanie warto przesiąść się na dwa kółka. Rower, aktywność fizyczna, ruch, przebywanie na powietrzu po wielu godzinach spędzanych przed monitorem, pozwala mi wypocząć, zrelaksować się, pozbyć skumulowanych napięć i stresu. Przejazd rowerem sprawia, że z uśmiechem wkraczam w nowy dzień. Nadto, w dobie galopujących wzrostów cen, ta forma przejazdu ma dodatkowo istotny, korzystny aspekt ekonomiczny. Jeśli chcesz cieszyć się sprawnością fizyczną, lubisz ruch, możesz wstać wcześniej, chcesz zaoszczędzić trochę pieniędzy i czasu na poszukiwaniu miejsca parkingowego oraz uniknąć stania w korkach, masz warunki do bezpiecznego przejazdu rowerem, dbasz o środowisko lub/ i nic, co piszę nie dotyczy ciebie – postaw na rower. Przekonaj się, że warto
Monika Pawłowska
Urząd Miasta w Świętochłowicach
Wybrałam dojazd rowerem do pracy przede wszystkim z uwagi na niezbyt dużą odległość do pokonania – moja codzienna trasa to około 4 km. Jak dla mnie jest to optymalny dystans, który, przy obecnie obserwowanym natężeniu ruchu samochodowego, najszybciej można przebyć właśnie na rowerze, omijając stojące w korku auta. Poza tym, wsiadając na rower przy klatce schodowej budynku, w którym mieszkam, schodzę z niego praktycznie tuż przy wejściu do urzędu, gdzie przypinam go do znajdujących się tam stojaków. Dojeżdżam rowerem niemalże codziennie, bez względu na warunki pogodowe. W pracy niekiedy zmieniam obuwie na szpilki, które zawsze „czekają” pod biurkiem. Serdecznie zachęcam wszystkich do wybrania drogi na rowerze – wpłynie to pozytywnie na waszą kondycję, środowisko, a nie bez znaczenia będzie też pewnie aspekt finansowy.
Szymon Duczek
Urząd Miasta w Siemianowicach Śląskich
Coraz więcej pojazdów, częstsze korki i dłuższy czas szukania miejsca do zaparkowania spowodowały, że podjąłem decyzję o sprzedaży swojego samochodu i przesiadłem się na rower. To była dobra decyzja. Do pracy mam 3 km, co daje 15 minut jazdy rowerem. Liczba tras rowerowych w Siemianowicach Śląskich daje duże możliwości wyboru drogi do celu. Niejednokrotnie wybieram drogę przez park – na spokojnie mogę chłonąć otaczającą mnie przyrodę. Gdy chcę szybciej dotrzeć do celu – wybieram ścieżkę wzdłuż ulicy. Mały śnieg czy mróz nie stanowią dla mnie przeszkody. W mocno deszczowe dni odpuszczam jazdę. Liczę wtedy na „podwózkę” przez żonę czy córkę. Zauważam pozytywną zmianę wśród kierowców samochodów. Wielu zwraca uwagę na rowerzystów i już z daleka zatrzymuje się, gdy ścieżka rowerowa przecina jezdnię. Myślę, że jest to efekt dobrze oznaczonych ścieżek i odblasków na mojej kurtce.
Jacek Woźnikowski
Metropolia GZM
Kowalik, zięba, dzięcioł zielony, czapla siwa, szpak – to kilka z ptaków, które spotkałem na swojej drodze do pracy. Mam to szczęście, że mogę do biura jechać przez Sztauwajery i Katowicki Park Leśny. Wsiadając do auta, często zastanawiam się nad stacją radiową, która będzie mi towarzyszyć w podróży. Jadąc rowerem mam do wyboru jedną, ale zdecydowanie najpiękniejszą – ptasie radio. Roz[1]poczęcie dnia od obcowania z przyrodą jest jednym z powodów wyboru roweru. Dojazd do pracy zajmuje mi ok. 30-35 min. To świetna rozgrzewka przed pracą, a po obowiązkach biurowych dobrze jest też przewietrzyć głowę nim wrócę do domu. Rower to dla mnie także większa swoboda w poruszaniu się po mieście (spróbujcie zaparkować [legalnie] w okolicach ul. Barbary). Jedyne, na co narzekam, to kultura jazdy kierowców (wyprzedzanie na tzw. gazetę i generalnie niewiele szacunku dla innych uczestników ruchu drogowego. Poza tym? Same plusy.
Krystyna Mickiewicz
Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej
Jestem w rowerze zakochana i jeżdżę od dawna. Moja rowerowa trasa do pracy zajmuje mi około 5–7 minut. Gdy jadę samochodem, jest to zwykle 10–15 minut. Rachunek jest więc prosty – autem jest dłużej. Korzystając z roweru, dbam o zdrowie i kondycję, chronię środowisko i oszczędzam paliwo. Może nie jeżdżę codziennie, ale kiedy tylko nadarza się okazja, samochód zostaje w garażu, a ja zabieram moje różowe dwa kółka ze sobą. Każdy wykręcony kilometr to dla mnie duża satysfakcja. Niebawem, przy plantach koło targu na Redenie (przyp. red. – dzielnica Dąbrowy Górniczej), gdzie codziennie przejeżdżam, powstaną kolejne drogi rowerowe, więc moja trasa do pracy będzie jeszcze przyjemniejsza. Zauważyłam, że w rowerowni Urzędu Miejskiego co roku przybywa jednośladów, co bardzo mnie cieszy i jeszcze bardziej motywuje.
Rower metropolitalny. Trwa dialog konkurencyjny z wykonawcami
|
W przyszłym roku ma powstać w Metropolii jedna z największych wypożyczalni rowerów miejskich w Europie. Ma usprawnić codzienne podróże mieszkańców. Obecnie trwa dialog konkurencyjny, który zakończy się podpisaniem umowy z wykonawcą. Dzisiaj (6 kwietnia) zaczyna się faza rozmów z dwoma firmami zakwalifikowanych do udziału w tym postępowaniu.
W czerwcu ub. roku Metropolia ogłosiła nabór do dialogu konkurencyjnego, który zakończy się podpisaniem umowy z wykonawcą. Jest to tryb postępowania dwuetapowy. W pierwszym etapie wykonawcy złożyli wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu. Teraz rozpoczyna się dialog z dwoma zakwalifikowanymi firmami- CityBike Global S.A. oraz Nextbike GZM Sp. z o.o. Po jego zakończeniu złożą one oferty. Charakterystycznym elementem tego trybu jest fakt, że dokładne opisanie przedmiotu zamówienia przez zamawiającego następuje dopiero po ukończeniu dialogu z wykonawcami.
– Dialog ma na celu rozpoznanie możliwości rynku. Pozwoli na dopracowanie warunków zamówienia- mówi Paweł Krzyżak, zastępca dyrektora Departamentów Projektów i Inwestycji Górnosląsko- Zagłębiowskiej Metropolii.
W ten sposób określimy m.in. zakres i długość trwania umowy z przyszłym operatorem, ostateczne parametry rowerów i stacji, warunki serwisowania rowerów, zasady relokacji oraz organizację długoterminowego najmu rowerów ze wspomaganiem elektrycznym oraz rowerów niestandardowych- tłumaczy Paweł Krzyżak.
Po zakończeniu dialogu konkurencyjnego, który powinien potrwać do maja, zakończeniu procedury zamówienia publicznego i podpisaniu umowy z operatorem systemu, dostawa pierwszych rowerów będzie możliwa w pierwszej połowie 2023 roku.
W systemie Roweru Metropolitalnego wypożyczalnie będą działały przez cały rok, do dyspozycji ma być ok. 8 tys. rowerów IV generacji tzw. smart bike. Stojaki będą zlokalizowane nawet co kilkaset metrów, czyli średnio o połowę bliżej niż teraz. Dodatkowo utworzona zostanie długoterminowa wypożyczalnia rowerów ze wspomaganiem elektrycznym. Można je będzie pożyczać na tydzień, miesiąc, cały sezon, a nawet rok. Planuje się także integrację systemu płatności za wypożyczenie rowerów z systemem płatności komunikacji miejskiej. Oznacza to, że w przyszłości za pomocą jednej aplikacji będziemy mogli kupić bilet na komunikację miejską i uzyskać dostęp do roweru miejskiego.
Kładka pieszo-rowerowa na ulicy Grota Roweckiego już otwarta
|
Kładka nad wykopem kolejowym wzdłuż ul. Grota Roweckiego, jest już otwarta. Obiekt przeszedł odbiór techniczny i dzisiaj (wtorek, 21-12) został oddany do użytku. To dobra wiadomość zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów.
Nowo wybudowana kładka pieszo-rowerowa przebiega nad wykopem kolejowym i łączy ul. Dąbrowskiego z Jana Pawła II. To nowoczesny obiekt, spełniający obecne normy i standardy.
– Z kładki mogą korzystać piesi, rowerzyści, a pokonanie jej nie powinno sprawiać trudności osobom poruszającym się na wózku – wyjaśnia Artur Kruczek, dyrektor MZUiM w Tychach. – Obiekt został też oświetlony i zabezpieczony barierami. Kładka pozostanie już na stałe i mam nadzieję, że będzie służyć mieszkańcom i zrekompensuje niedogodności, jakie były odczuwalne w czasie prac.
Budowa kładki zakończyła się terminowo, a jej koszt to nieco ponad 2 mln zł. Co istotne, jest ona częścią szerszego zadania.
W ramach umowy zawartej z wyłonionym w drodze przetargu wykonawcą – firmą Mostostal Kielce S.A. – w sąsiedztwie kładki budowany jest też na nowo wiadukt drogowy w ciągu ul. Grota Roweckiego. Prace postępują.
– W ostatnim czasie wykonano już zbrojenie ustroju nośnego wiaduktu, co pozwoli rozpocząć betonowanie – dodaje dyrektor Kruczek. – Roboty postępują zgodnie z harmonogramem, a ich zaawansowanie jest na poziomie około 50%. Cały obiekt ma być gotowy w lipcu 2022 roku.
Łączny koszt zadania (wiaduktu i kładki) wynosi ok.10 mln zł, z czego 3,7 mln zł stanowi dofinansowanie z subwencji ogólnej budżetu państwa.
W jaki sposób zamiana samochodu na rower może wpłynąć na miejską przestrzeń i środowisko? Wkrótce będzie można się o tym przekonać. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zorganizuje przejazd rowerowy na trasie Bytom-Chorzów-Katowice, który zakończy się na parkingu CINiBA. Celem będzie nie tylko promowanie zrównoważonych form przemieszczania się, ale także rozpowszechnianie idei mądrego współdzielenia przestrzeni. Wydarzenie odbędzie się w sobotę (18 września) w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Rejestracja uczestników już ruszyła!
Przejazd rowerowy odbędzie się w sobotę o godz. 10. Rowerzyści wyjadą spod Urzędu Miasta w Bytomiu (ul. Parkowa 2), przejadą drogą DK 79 i zakończą przejazd na parkingu CINiBA przy ul. Bankowej 2 w Katowicach. Kolumna rowerowa będzie się przemieszczać z prędkością 8-15 km/h, a całość zostanie zorganizowana z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Finisz przejazdu zostanie zwieńczony wspólnym zdjęciem i nagraniem klipu promującego zrównoważoną mobilność.
Przejazd ma na celu promowanie roweru jako alternatywnego i doskonałego sposobu przemieszczania się, a także zwrócenie uwagi na udział rowerzystów w ruchu miejskim. Finał na parkingu samochodowym też nie jest przypadkowy. Wydarzenie pokaże, o ile mniej przestrzeni zajmują rowerzyści w porównaniu z liczbą miejsc parkingowych, z których musieliby skorzystać jako kierowcy samochodów.
Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu to kampania zainicjowana przez Komisję Europejską w 2002 roku, odbywająca się corocznie w dniach 16-22 września. Ideą kampanii jest zachęcanie mieszkańców do wybierania zdrowych, ekologicznych i zrównoważonych form transportu!
30 dni zaciętej rywalizacji, 895 osób „kręcących” dla Tychów i ponad 130 tysięcy pokonanych kilometrów. Ponadto prawie 10 tysięcy godzin spędzonych na rowerze i spalonych ponad pięć milionów kalorii. Tychy podsumowały rywalizację o Puchar Rowerowej Stolicy Polski.
Rywalizacja trwała przez cały czerwiec, a Tychy zajęły w niej 22. miejsce w klasyfikacji ogólnej oraz drugie w śr ód miast o liczbie mieszkańców od 101 tysięcy do 200 tysięcy. Oficjalne podsumowanie akcji odbyło się w niedzielę, 11 lipca przed napisem „Tychy”, tuż obok Urzędu Miasta.
– Dziękuje wszystkim mieszkańcom, którzy włączyli się do tej akcji. To była duża przyjemność obserwować zaangażowanie i wzajemną motywację w rywalizacji o tytuł Rowerowej Stolicy Polski. Nie wygraliśmy wprawdzie w klasyfikacji ogólnej, ale tyszanie przejechali najwięcej kilometrów spośród wszystkich miast województwa śląskiego, udowadniając, że Tychy to miasto, którego mieszkańcy uwielbiają jeździć na rowerach. Gratuluję zwycięzcom i już teraz zapraszam do rywalizacji w przyszłym roku – mówi Maciej Gramatyka- z-ca prezydenta Tychów ds. społecznych.
Do najlepszych trafiły nagrody pieniężne i gadżety rowerowe, a także puchary, upominki i dyplomy. Sponsorami nagród byli Gemini Park Tychy, Alpe Bike, Sklep Rowerowy Kieta, Warsztat Formy, Terapia Manualna Ali Nurbagandow oraz Kompania Piwowarska.
Do rywalizacji, której organizatorem jest miasto Bydgoszcz, Tychy włączyły się po raz drugi. Zabawa polegała na zliczaniu ilości przejechanych kilometrów na rowerze za pośrednictwem aplikacji w telefonie. Każdy z uczestników mógł wybrać miasto, dla którego chciał „kręcić” kilometry, a punkty były przydzielane proporcjonalnie do liczby mieszkańców danego miasta.
Równolegle trwała także wewnętrzna rywalizacja wśród tyszan w kategorii rodzinnej, szkolnej, grupowej i indywidualnej. Zabawie towarzyszyły cotygodniowe weekendowe wydarzenia, podczas których odbywały się gry i konkursy dla dzieci.
Na rodziny, które w danym tygodniu przejechały największą liczbę kilometrów czekały kosze piknikowe. W rywalizacji szkolnej najlepsza okazała się Szkoła Podstawowa nr 21, a w rywalizacji grupowej – Klub Turystyki Kolarskiej Gronie. Najlepszy tyskich rowerzysta w rywalizacji przejechał 3031,98 km.
Źródło: UM Tychy
Sezon na rowery miejskie powraca. Wypożyczysz w jednym mieście, zwrócisz w innym
|
Metropolia już kolejny rok z rzędu integruje kilka sieci miejskich rowerów. Dzięki temu w obecnym sezonie można się swobodnie przemieszczać pomiędzy pięcioma miastami w Metropolii: Katowicami, Chorzowem, Tychami, Sosnowcem, a od 26 kwietnia – również Siemianowicami Śląskimi. Mimo pandemii, rowery są bardzo popularne.
Jeszcze kilka lat temu miejskie sieci wypożyczalni rowerów były rzadkością. Zmiany stylu życia i nawyków mobilności spowodowały jednak, że miasta postawiły na publiczne i łatwo dostępne systemy jednośladów. Z roku na rok zwiększa się liczba stacji, a mieszkańcy mają je coraz bliżej miejsca zamieszkania, pracy oraz nauki.
Blisko 1,5 tys. rowerów miejskich do dyspozycji
Z inicjatywy Metropolii od 2019 roku możliwa stała się integracja kilku sieci. W tegorocznym sezonie rowerzyści mogą się przemieszczać między Katowicami, Chorzowem, Tychami oraz Sosnowcem. Od 26 kwietnia do systemu dołączą Siemianowice Śląskie. Co ważne, przejazdy między tymi miastami nie wiążą się z żadnym dodatkowym kosztem. Ani dla użytkownika, ani dla gmin. Integrację w całości finansuje Metropolia.
W tym sezonie użytkownicy mają do dyspozycji ok. 1,5 tys. rowerów na blisko 170 stacjach. Za obsługę systemów odpowiada firma Nextbike. Zintegrowane wypożyczalnie obejmują rowery standardowe. Inne typy – rowery familijne, cargo, dziecięce czy wyposażone w fotelik do przewożenia dzieci – należy nadal zwracać w obrębie tego samego miasta. To się jednak z czasem zmieni. W GZM przygotowywany jest bowiem projekt systemu Roweru Metropolitalnego, który będzie jeszcze obszerniejszy, prostszy w obsłudze i dostępny w wielu wariantach.
– Rower staje się wśród mieszkańców Metropolii coraz bardziej popularny, jako środek przemieszczania się w codziennym życiu – zapewnia Paweł Krzyżak, wicedyrektor Departamentu Projektów i Inwestycji w GZM. – Coraz częściej wykorzystujemy go dojeżdżając do pracy, szkoły czy na zakupy. W czasach pandemii wielu użytkowników przekonało się, że jest to bezpieczny środek transportu. Mamy nadzieję, że po ustąpieniu koronawirusa te nawyki utrwalą się również i w miastach Śląska i Zagłębia – dodaje Paweł Krzyżak.
Z roku na rok coraz chętniej korzystamy z rowerów
Rower bije rekordy popularności.W okresie od maja do końca listopada 2020 r. dokonano w sumie 307 tys. wypożyczeń rowerów metropolitalnych sieci Nextbike, z czego ponad 20 tys. podróży odbyło się w granicach więcej niż jednego miasta. Pomimo niesprzyjających warunków związanych z ograniczeniami w przemieszczaniu się, liczba użytkowników wzrosła o ponad 21 proc. względem 2019 r. – Podobnie do ubiegłego roku, tak i w tym Nextbike dezynfekuje swoje rowery. Odbywa się to podczas ich codziennych kontroli czy serwisowania – zapewniają przedstawiciele firmy na swojej stronie internetowej.
Metropolia liczy na kolejny rekord wypożyczeń w tym roku. Okoliczności związane z wirusem niewiele się zmieniły, ale zainteresowanie rowerami wzrosło. Poza tym po raz kolejny przybyło stacji i samych jednośladów. Są one dostępne przez całą dobę, 7 dni w tygodniu i do skorzystania z nich wystarczy smartfon. Dostępne sieci to City by bike (Katowice), Kajteroz (Chorzów), Siemianowicki Rower Miejski, Sosnowiecki Rower Miejski oraz Tyski Rower Miejski. Więcej informacji dostępnych jest na stronach internetowych poszczególnych systemów.
Metropolia chce wdrożyć system planowania podróży komunikacją miejską i transportem współdzielonym
|
W marcu tego roku Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia nawiązała współpracę podpisując list intencyjny z Vooom – polskim startupem z branży mobility. To zapowiedź wspólnych działań, mających na celu wypracowanie nowoczesnych rozwiązań komunikacyjnych dla Metropolii. Firma dostarczy dla GZM autorską usługę Planera Multimodalnego. Pozwoli on mieszkańcom na wyznaczanie optymalnych tras podróży, dowolnie łącząc ze sobą środki transportu współdzielonego, jak bezemisyjne samochody na minuty, hulajnogi, skutery i komunikacja miejska.
– Komunikacja i transport w GZM to wielowątkowy i trudny do zarządzania obszar. Jednocześnie mamy na uwadze, że potrzeby komunikacyjne mieszkańców zmieniają się i musimy za nimi nadążać. Dziś kluczowym pojęciem jest zrównoważona mobilność miejska, czyli zapewnienie wielu możliwości podróżowania, przy wykorzystaniu najbardziej efektywnych środków transportu. Jako Metropolia jesteśmy otwarci na testowanie i wdrażanie pionierskich rozwiązań w tym zakresie – mówi Henryk Borczyk, wiceprzewodniczący zarządu GZM.
Dobranie odpowiedniego środka transportu do poruszania się po mieście jest obecnie dość trudnym zadaniem. Dynamiczny rozwój nowoczesnych rozwiązań, takich jak samochody na minuty, hulajnogi czy skutery, znacznie poszerzył w ostatnich latach nasze możliwości komunikacyjne, jednocześnie sprawiając, że łatwo jest pogubić się w ogromnej liczbie dostępnych pojazdów i towarzyszących im aplikacji – przecież każdy przewoźnik musi mieć oddzielną aplikację. Taki stan rzeczy zamiast – zgodnie z ideą mikromobilności – rozładowywać miejskie korki, wprowadza tylko niepotrzebny chaos i zamieszanie. W wyniku tego zdezorientowani mieszkańcy wolą trzymać się utartych, znanych sobie rozwiązań i wybierają poruszanie się prywatnym samochodem, który korkuje i zanieczyszcza miasto.
Prawdziwie przyszłościowym rozwiązaniem jest stworzenie zintegrowanego miejskiego ekosystemu obejmującego wszystkie środki ekologicznego transportu oraz komunikację miejską. Krokiem w tym kierunku jest właśnie wdrożenie Planera Multimodalnego w GZM, który pozwoli mieszkańcom na sprawne i przyjazne dla środowiska poruszanie się po mieście, a także pomoże rozładować tłok na drogach.
W grudniu zeszłego roku Vooom nawiązał współpracę strategiczną z miastem Gdynia, by razem promować nowoczesną mobilność miejską oraz zaimplementować Planer w lokalnej gdyńskiej aplikacji. Wspólne działania Vooom i władz Gdyni na rzecz wdrożenia w Polsce idei smart city i przyjaznego dla środowiska transportu multimodalnego były pierwszą tego rodzaju inicjatywą w Polsce.
– Takie przedsięwzięcie wymaga od nas przede wszystkim bliskiej i otwartej współpracy z lokalnymi władzami. Jako firma czujemy się zaszczyceni, że możemy być częścią kolejnego po Gdyni projektu tego typu i dokładać swoją cegiełkę do modernizacji transportu w polskich miastach. Usługa Planera wystartuje w Gdyni lada chwila, nie możemy się doczekać, kiedy poznamy pierwsze rezultaty naszej pracy – mówi Łukasz Anwajler, członek zarządu Vooom.
Działania GZM i Vooom wpisują się w ideę „smart city”, która promuje wizję Metropolii zielonej, wolnej od spalin i przyjaznej dla mieszkańca. Stopniowe zmniejszanie ruchu samochodowego i przekonywanie mieszkańców do alternatywnych i “zielonych” środków transportu jest ważnym aspektem miasta prawdziwie przyjaznego dla mieszkańców. Vooom i GZM dzięki Planerowi Multimodalnemu mają zapewnić mieszkańcom Metropolii sensowną alternatywę do przemieszczania się prywatnym autem – tym samym podejmując walkę z wszechobecnym tłokiem na drogach i gryzącymi spalinami.
Współpraca Metropolii i Vooom odbywa się na niekomercyjnych warunkach.