1

Kolejny krok w kierunku alternatywnego połączenia Katowic z Tychami. Pierwszy przetarg w ramach „Kolej+”

PKP PLK ogłosiły postępowanie przetargowe dla projektu dotyczącego odtworzenia alternatywnego połączenia pasażerskiego Katowic z Tychami przez katowickie dzielnice Kostuchna i Murcki. To jeden z czterech ogłoszonych do tej pory przetargów w Polsce, a jednocześnie pierwszy z obszaru GZM w ramach Programu „Kolej+”.

Ogłoszone przez PKP PLK postępowanie dotyczy opracowania dokumentacji projektowej wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego w ramach projektu pn.: „Przygotowanie alternatywnego połączenia aglomeracyjnego Tychy – Katowice Murcki – Katowice Ligota linią kolejową nr 142”.

– Bardzo się cieszymy, że pierwszy z przetargów dotyczący zgłoszonych przez nas projektów zostaje ogłoszony już niecały miesiąc po podpisaniu umów – mówi Wojciech Dinges, pełnomocnik zarządu GZM ds. transportu szynowego.

– Opracowanie dokumentacji projektowej dla Katowic, czyli dla linii kolejowej 142, będzie bardzo ważne dla planowanego w przyszłości uruchomienia tam regularnego ruchu kolejowego w ramach Kolei Metropolitalnej. W międzyczasie powstaną budowane przez PKP PLK przystanki pasażerskie na tej linii, co jest ważne z punktu widzenia pełnienia funkcji objazdowej przez linię 142 podczas prac modernizacyjnych na linii kolejowej 137 z Ligoty do Tychów, gdzie będzie m.in. dobudowywana druga para torów dla ruchu aglomeracyjnego – tłumaczy Wojciech Dinges.

Zakres przetargu obejmuje m.in. przygotowanie koncepcji programowo przestrzennej (KPP), przygotowanie szczegółowej dokumentacji projektowej oraz projektu budowlanego, a także wykonanie raportu o oddziaływaniu na środowisko.

Projekt obejmuje dokończenie rewitalizacji istniejącej linii kolejowej nr 142 Katowice Ligota – Tychy oraz zwiększenie bezpieczeństwa ruchu kolejowo-drogowego poprzez budowę skrzyżowań dwupoziomowych i likwidację przejazdów kolejowo-drogowych.

Oferty w ramach przetargu można składać do 10 lutego. Czas przewidziany na opracowanie kompletnej dokumentacji to 32 miesiące od podpisania umowy. Wartość projektu „Przygotowanie alternatywnego połączenia aglomeracyjnego Tychy – Katowice Murcki – Katowice Ligota linią kolejową nr 142” jest wyceniana na około 143 mln zł netto.

Przypomnijmy, że umowy na realizację projektów w ramach rządowego Programu „Kolej+” podpisano 5 grudnia ubiegłego roku. W sumie z obszaru Metropolii zakwalifikowano wszystkie ze zgłoszonych sześciu inwestycji, dzięki którym zostanie odbudowanych, rozbudowanych lub przywróconych ruchowi pasażerskiemu ok. 100 km torów, a także powstanie 14 przystanków osobowych.

Łączna wartość zgłoszonych z obszaru GZM projektów to niemal 1,5 mld zł. Ponad 317 mln zł to kwota, jaką GZM zapewniła swoim gminom na poczet wkładu własnego.

Kolej Plus w GZM. Umowy na 100 km torów podpisane




MIPIM 2023: Metropolia i Województwo Śląskie zapraszają na wspólne stoisko

Województwo Śląskie i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia organizują wspólne stoisko na Międzynarodowych Targach Nieruchomości i Inwestycji MIPIM 2023, z którego będą mogli skorzystać przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego oraz firmy z branży nieruchomości. Wydarzenie odbędzie się w dniach 14-17 marca 2023 r. 

W ramach stoiska będzie możliwość promocji swojej oferty inwestycyjnej oraz skorzystania ze wspólnej przestrzeni wystawienniczej o łącznej powierzchni 126 m kw.  Zgłoszenia do udziału w targach należy nadsyłać do 11 stycznia br. na adres: gospodarka@slaskie.pl

Szczegółowe informacje dot. naboru i warunków uczestnictwa znajdują się w załącznikach na stronie Invest in Silesia – TUTAJ.

To już kolejny raz, kiedy Metropolia zaprezentuje swoje atuty na wspólnym stoisku z Województwem Śląskim. Targi MIPIM to największa w Europie impreza wystawiennicza, na której spotykają się decydenci i uczestnicy międzynarodowego rynku inwestycji i nieruchomości. To znakomita okazja by w jednym miejscu spotkać liczących się inwestorów i przedstawicieli wszystkich obszarów tematycznych związanych z nieruchomościami.

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia aktywnie uczestniczy w wydarzeniach społecznych, gospodarczych, naukowych i kulturalnych, aby promować potencjał całego swojego obszaru. Efektem tych działań są m.in. rankingi czy analizy gospodarcze, w których coraz częściej pod uwagę brany jest całościowy obszar GZM, nawet jeśli publikacja dotyczy tylko jednego z miast związku metropolitalnego. Przykładem takiej publikacji jest raport ABSL, który dotyczył sektora nowoczesnych usług w Katowicach z uwzględnianiem ich kontekstu metropolitalnego.

 




„W Metropolii. Biznes” – ostatni numer biuletynu w 2022 roku

Pojawił się ostatni w tym roku numer kwartalnika „W Metropolii. Biznes”. Zapraszamy do lektury informacji o tym, co działo się w gospodarce GZM w IV kwartale 2022 roku.

W tym numerze przeczytacie m.in. o projektach wspierających atrakcyjność inwestycyjną Metropolii czy funduszach europejskich dla regionu na najbliższe lata.

Magazyn w wersji polskiej i angielskiej dostępny jest poniżej:

Biuletyn „W Metropolii. Biznes” to kwartalnik prezentujący informacje o gospodarce, rynku pracy, edukacji i nauce, oraz o jakości życia w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

Jest to projekt Departamentu Rozwoju Społeczno-Gospodarczego i Współpracy GZM, realizowany wspólnie z Departamentem Marki i Komunikacji Marketingowej.




Prof. Maria Kamargianni: Londyński system transportu publicznego jest wzorem do naśladowania

Planowanie zrównoważonego transportu w miastach było tematem wykładów, które jesienią tego roku poprowadziła prof. Maria Kamargianni z University College of London. Zajęcia zorganizowała Akademia WSB, przy dofinansowaniu ze środków Metropolii. W rozmowie z nami, prof. Kamargianni tłumaczy, jak organizować transport zbiorowy, aby odpowiadał potrzebom różnych grup społecznych. 

Proszę nam powiedzieć, jak wygląda Pani codzienna podróż po Londynie. Jakie pojazdy wybiera Pani najczęściej?

Prof. Maria Kamargianni: – Chodzenie jest  dla mnie opcją numer jeden, jeśli pozwala na to odległość. Zwłaszcza w centralnym Londynie otoczenie jest miłe i bezpieczne, a chodzenie jest przyjemne. Gdy w grę wchodzi dłuższy dystans, preferuję autobus i ridehailing [usługi do zamawiania transportu samochodowego – przyp. red.]. Kiedy dziesięć lat temu przeprowadziłam się do Londynu, najczęściej korzystałam z metra. Jednak gdy zaszłam w ciążę, znacznie zmniejszyłam częstotliwość korzystania metra ze względu na niską jakość powietrza na stacjach.

Łączenie różnych środków transportu wielu ludziom kojarzy się z wielkomiejskim stylem życia – czymś, co jest modne, ale nie ma kluczowego znaczenia w życiu codziennym, zwłaszcza gdy mieszka się w małym lub średnim mieście. Czy nie mają racji?

– Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ wpływa na to kilka parametrów. Ogólnie widzimy, że posiadanie lub korzystanie ze zrównoważonych środków transportu jest uważane za trend lub styl życia w niektórych grupach. Niektórzy obywatele posiadają lub korzystają z samochodów elektrycznych albo rowerów i hulajnóg elektrycznych, ponieważ rzeczywiście wierzą, że mogą ograniczyć swój wpływ na środowisko; inni posiadają lub wykorzystują takie pojazdy, by się wyróżnić lub pokazać, że korzystają z najnowszych osiągnięć technologicznych.

Wielokrotnie podkreśla Pani w swoich przemówieniach, że transport powinien być rozwijany tak, by zaspokajać potrzeby wszystkich ludzi. Czy to w ogóle możliwe?

– Trudno jest zaspokoić potrzeby transportowe wszystkich. Powinniśmy jednak dążyć do projektowania systemów i usług transportowych, które mogą zaspokoić potrzeby jak największej liczby osób, aby ograniczyć korzystanie z prywatnych samochodów i zachęcić ludzi do wybierania bardziej zrównoważonych form podróżowania. Ważne jest również, aby w naszym planowaniu uwzględnić jak najwięcej różnych grup ludności, na przykład osoby starsze, rodziny z dziećmi, osoby z niepełnosprawnościami itd.

Z zewnątrz Londyn może być postrzegany jako wzór do naśladowania w zakresie organizacji transportu publicznego. Czy naprawdę jest tak dobrze, czy nadal nie jest idealnie?

– System transportu publicznego w Londynie jest rzeczywiście bardzo dobrze zorganizowany i zaawansowany. Oczywiście występują pewne problemy z opóźnieniami i zasięgiem – głównie w zewnętrznych strefach Londynu. Zasadniczo jednak jest to dobrze funkcjonujący system transportu publicznego zarówno dla obywateli, jak i dla turystów odwiedzających miasto. Londyński system transportu publicznego jest też wzorem do naśladowania dla wielu miast na całym świecie.

Z kolei w Metropolii mamy dobrze rozwiniętą sieć dróg i autostrad, które wciąż mocno się korkują. Mimo to, samochód często pozwala dojechać do celu szybciej niż autobus albo pociąg. Jak w takiej sytuacji przekonać mieszkańców do zmiany przyzwyczajeń w zakresie mobilności?

– To skomplikowany temat. Autobusy i pociągi powinny być fizycznie powiązane z innymi opcjami transportu, które mogłyby obejmować pierwszy i ostatni etap podróży (na przykład rowerami lub hulajnogami). W ostatnim czasie huby mobilności stały się dość popularne. Ponadto autobusy i pociągi powinny być połączone cyfrowo i zintegrowane z innymi rodzajami transportu, na przykład w zakresie informacji dotyczących planowania podróży multimodalnych, biletów i rezerwacji. Jeżeli osiągniemy dobrą fizyczną i cyfrową integrację środków transportu, łatwiej będzie konkurować z wygodą samochodu. Chodzi również o to, w jaki sposób wykorzystujemy czas podczas podróży. Osobiście wolę podróżować transportem publicznym, nawet jeśli zajmuje to trochę więcej czasu, ponieważ mogę wówczas pracować lub oglądać filmy albo wykonywać rozmowy telefoniczne podczas podróży. Kiedy jadę samochodem, nawet jeśli szybciej docieram na miejsce, muszę skupić się tylko na drodze.

Metropolia ma też dość specyficzną strukturę, bo składa się nie tylko z miast, ale także małych miasteczek i wsi. Co jest największym wyzwaniem, aby na tak zróżnicowanym obszarze wprowadzić ideę zrównoważonej mobilności w praktyce?

– Znalezienie zrównoważonych i opłacalnych ekonomicznie modeli biznesowych oferujących usługi w zakresie mobilności, które mogą konkurować z samochodami prywatnymi. Istnieje kilka alternatywnych sposobów transportu, które są ekonomicznie opłacalne w centrach miast, gdzie gęstość zaludnienia jest wyższa. Natomiast nadal nie jest opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia, by usługi te były wykorzystywane do łączenia obszarów miejskich i wiejskich. W takich przypadkach obiecujące wydają się usługi takie jak transport reagujący na zapotrzebowanie i carpooling, czyli współdzielenie samochodów.

Czy widzi Pani na horyzoncie jakieś przełomowe technologie, które mogą wkrótce poprawić mobilność miejską? My na przykład skupiamy się na rozwiązaniach transportowych związanych z wykorzystaniem dronów.

– Najbardziej przełomowym aspektem będzie dla mnie wykorzystywanie najnowszych usług w zakresie mobilności i zmiana sposobu podróżowania obywateli. To będzie prawdziwy przełom. Drony są obiecujące w odniesieniu do konkretnych usług, na przykład do celów medycznych i w sytuacjach awaryjnych. Jednak szersze stosowanie dronów w sektorze transportu towarowego przyniesie kilka efektów zewnętrznych, jak np. zanieczyszczenie hałasem.

Maria Kamargianni

Prof. Maria Kamargianni zaliczana jest do najlepszych ekspertów w dziedzinie transportu. W swojej pracy badawczej zajmuje się obszarami zachowań podróżnych, nowymi usługami i technologiami mobilności, modelowaniem transportu, analizą systemów transportowych czy badaniami rynku.

Tematyka poruszana przez prof. Kamargianni jest spójna z działaniami Metropolii, gdzie zrównoważony transport rozumiany jest nie tylko jako podróże z punktu „A” do punktu „B”, ale cały zestaw codziennych decyzji związanych z poruszaniem się po mieście. To zarówno przemieszczanie się przy użyciu różnorodnych środków komunikacji, jak transport zbiorowy, rower czy podróże piesze, ale też sposób w jaki pracujemy, spędzamy czas wolny i realizujemy podstawowe potrzeby społeczne.

Efektem skutecznego wdrażania idei zrównoważonej mobilności jest m.in. zmniejszenie ruchu samochodowego, ograniczenie emisji zanieczyszczeń, udostępnienie większej przestrzeni dla pieszych, a w konsekwencji – poprawa jakości życia w miastach. Metropolia realizuje te działania poprzez projekty inwestycyjne, jak budowa Kolei Metropolitalnej, wypożyczalni rowerów miejskich i velostrad, ale też inicjatywy pokroju Metropolitalnej Szkoły Prototypowania.

Wykłady z prof. Marią Kamargianni, które przeprowadzono w październiku na Akademii WSB, zostały dofinansowane z Metropolitalnego Funduszu Wspierania Nauki. To program skierowany do uczelni wyższych z obszaru GZM, którego celem jest podnoszenie oferty naukowej i edukacyjnej. W ramach tego działania od 2019 r. w Metropolii odbywają się zajęcia z przedstawicielami takich uniwersytetów jak Stanford, Cambridge, Harvard czy Oxford.

W 2022 r. program został poszerzony o kolejne obszary wsparcia finansowego, kierowanego zarówno do uczelni, jak i studentów oraz doktorantów.

Rozmawiał: Michał Nowak

Rozmowa ukazała się w grudniowym, 14. numerze magazynu „W Metropolii” 




Metropolia to ludzie. Przemysław Żarski: „Daję moim bohaterom wolną rękę…”

Przemysław Żarski na co dzień jest urzędnikiem, a po godzinach, w wolnym czasie pisze książki. Zadebiutował powieścią „Umwelt”, pozycję świetnego twórcy kryminałów ugruntował historiami przedstawionymi w „Śladzie”, „Bliźnie” i „Cierniu”. To właśnie trylogią o komisarzu Krefcie – który kryminalne zagadki rozwiązuje w Zagłębiu i miastach Górnego Śląska – zapisał się w masowej świadomości czytelników.

Każdy autor kryminałów wplata do fabuły kwestie, które go interesują; dla jednych jest to fizyczność zbrodni, dla innych wątki społeczne, w przypadku Przemka Żarskiego jest to psychologia wyborów i ich konsekwencje, gra na emocjach − kolokwialnie mówiąc, zmory, z którymi zmagają się jego bohaterowie. Świetnym tego przykładem jest historia zapisana na kartach kolejnej powieści pt. „Gabinet Luster”.

— Staram się być szczery wobec moich bohaterów, ale także osób, które sięgają po moje książki – przyznaje Przemysław Żarski, który swoją przygodę z literaturą rozpoczął od napisania książki na próbę, potem trafiła ona na półki w księgarniach i to przekonało go, że warto pisać dalej i tworzyć kryminalne historie.

— Nie inspiruję się realnymi wydarzeniami, sprawami kryminalnymi, chcę, żeby pisanie było formą kreatywnej rozrywki. Tworzenie fabuły, odkopywanie jej kawałek po kawałku i składanie fabularnych puzzli jest dla mnie największą frajdą, więc nie chciałbym odbierać sobie tej przyjemności – tłumaczy autor.

— Dbam o realia, konsultuję wiele kwestii z fachowcami, na przykład z policjantami, a czasem potrzebuję opinii osób, które zajmują się czymś z pozoru prozaicznym, by nie popełnić prostego błędu – dodaje Przemysław Żarski.

Na razie bohaterów jego książek poznajemy tylko na papierze, ale być może kiedyś zobaczymy ich na szklanym ekranie. Tworzenie filmów czy seriali inspirowanych książkami jest ostatnio bardzo popularne.

— Z przyjemnością włączyłbym się w taki projekt. To musi być wyjątkowe uczucie zobaczyć jak stworzeni przez nas bohaterowie ożywają na szklanym ekranie. Nie nastawiam się, nie robię w głowie castingu na aktorów, którzy mogą wcielić się w role bohaterów, staram się twardo stąpać po ziemi. Osadziłem akcję moich kryminałów w Zagłębiu, niektóre sceny rozgrywają się także w innych miastach regionu, więc to na pewno ciekawe doświadczenie, móc przenieść się tam wraz z ekipą filmową. To też szansa na ich promocję – podkreśla Przemysła Żarski, który ma już na swoim koncie literackie nagrody.

Autor: Zbigniew Anioł

Artykuł ukazał się w magazynie „W Metropolii” – nr 14, grudzień 2022

Pozostali bohaterowie cyklu „Metropolia to ludzie”:




Strategia GZM przyjęta. Dokument określi cele i kierunki rozwoju Metropolii

Zgromadzenie GZM przyjęło Strategię Rozwoju Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii na lata 2022-2027 z perspektywą do 2035 r. Dokument określa wspólną dla wszystkich gmin członkowskich wizję Metropolii w kilkunastoletniej perspektywie oraz wskazuje cele i kierunki jej rozwoju. Ważnym elementem prac nad Strategią były konsultacje z szerokim gronem mieszkańców i ekspertów. 

– Strategia Rozwoju GZM powstawała przy dużym zaangażowaniu szerokiego grona interesariuszy, w tym Metropolitalnej Rady Rozwoju, interdyscyplinarnego zespołu ekspertów reprezentujących władze rządowe, samorządowe, świat nauki i gospodarki. Duże też było zaangażowanie przedstawicieli gmin w bieżące konsultowanie zapisów dokumentu i poprzez udział w spotkaniach roboczych. Dziękujemy więc za wszystkie wniesione wskazówki i uwagi oraz wspólną pracę – podkreśla Danuta Kamińska, wiceprzewodnicząca zarządu Metropolii, nadzorująca proces prac nad dokumentem.

Strategia Rozwoju GZM jest narzędziem wspierającym proces zarządzania Metropolią jako instytucją i obszarem. W ramach ustaleń strategicznych wyznacza pięć priorytetów: adaptacja do zmian klimatu i odporność, mobilność i dostępność, przestrzeń i spójność społeczna, metropolitalność i innowacyjność, współpraca i otwartość. W ramach każdego z nich wskazano cele i kierunki działań.

Dokument został sporządzony zgodnie z przepisami prawa znowelizowanymi w drugiej połowie 2020 r., które wprowadziły zmiany mające na celu integrowanie planowania strategicznego z przestrzennym. Oznacza to, że integralnym elementem dokumentu strategicznego stały się  również ustalenia i rekomendacje w zakresie kształtowania i prowadzenia polityki przestrzennej oraz część graficzna w formie modelu struktury funkcjonalno-przestrzennej.

Prace nad Strategią Rozwoju GZM trwały około dwóch lat i podzielone były na cztery etapy: prace przygotowawcze; diagnozę stanu GZM; obszary funkcjonalne GZM i Strategię Rozwoju GZM. W cały proces – zależnie od potrzeb i przepisów prawa – angażowane było szerokie grono interesariuszy reprezentujących: władze rządowe i samorządowe, instytucje państwowe, środowiska: akademickie, biznesowe, pozarządowe oraz mieszkańcy.

Dzięki temu powstał wspólnie wypracowany dokument, który wskazuje obszary aktywności do podejmowania przez GZM w najbliższych latach. Ma to służyć sukcesywnemu osiąganiu założonej wizji Metropolii, jaką jest: obszar atrakcyjny do życia, nauki, pracy i wypoczynku, dobrze zintegrowany, wykorzystujący synergię różnorodności, tradycji i dziedzictwa przemysłowego, rozwijający ofertę kulturalną i nowoczesną gospodarkę, podlegający transformacji w dążeniu do neutralności klimatycznej i odporności na kryzysy, o silnej pozycji wśród obszarów metropolitalnych. Z kolei misją GZM (jako instytucji) jest integracja potencjałów gmin, inicjowanie działań oraz inspirowanie do rozwoju poprzez otwartość, współpracę i nowoczesne zarządzanie.

Pod względem spełnienia obligatoryjnych wymagań: przeprowadzona została strategiczna ocena oddziaływania na środowisko do projektu dokumentu, w ramach której przygotowano Prognozę oddziaływania na środowisko (wraz z uzyskaniem pozytywnych opinii Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska), a także uzyskano pozytywną opinię Zarządu Województwa Śląskiego, dotyczącą sposobu uwzględnienia ustaleń i rekomendacji w zakresie kształtowania i prowadzenia polityki przestrzennej w województwie określonych w strategii rozwoju województwa.

Przeprowadzone także zostały ustawowe konsultacje projektu Strategii Rozwoju GZM wraz z Prognozą oddziaływania na środowisko – w tym m.in. z sąsiednimi gminami, gminami członkowskimi GZM, lokalnymi partnerami społecznymi i gospodarczymi, mieszkańcami gmin członkowskich – z właściwym dyrektorem regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”.

Uchwalona Strategia Rozwoju GZM zastępuje Program Działań Strategicznych Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii do roku 2022, przyjęty w 2018 r.

Wszystkie dokumenty powstałe w procesie tworzenia Strategii Rozwoju GZM dostępne są na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Metropolitalnego GZM w zakładce „koncepcje i strategie”.

Rozwinięciem ustaleń strategicznych będzie odrębny dokument programowy,  zawierający zestaw działań do realizacji przez Metropolię, z perspektywą do 2035 r. Dokument zostanie przygotowany w I kwartale 2023 r.




Powtórzenie przetargu dało efekt – gaz na przyszły rok będzie tańszy

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia rozstrzygnęła powtórzony przetarg na grupowy zakup gazu dla części swoich gmin w 2023 r. W ramach postępowania wpłynęła jedna oferta od PGNiG Obrót Detaliczny na łączną kwotę 53,9 mln zł, która jest niższa od kwoty zaproponowanej w poprzednim, unieważnionym postępowaniu.

Był to drugi przetarg przeprowadzony dla gmin, które w ubiegłym roku zdecydowały się na zakup gazu jedynie na 2022 r. Przedmiotem zamówienia był zakup paliwa o łącznym wolumenie 110,5 GWh na 2023 r. w podziale na dwa zadania.

W ofercie złożonej przez PGNiG Obrót Detaliczny zadanie pierwsze wyceniono na 25,4 mln zł, a zadanie drugie na 28,5 mln zł. Łącznie daje to kwotę 53,9 mln zł przy budżecie zamawiających na poziomie 58,9 mln zł.

– Nie tylko otrzymaliśmy oferty na obie części postępowania ale również są one niższe o 34,7 proc. od kwoty w pierwszym przetargu, który unieważniliśmy pod koniec października tego roku. Decyzję, aby powtórzyć postępowanie, podjęliśmy właśnie ze względu na zbyt wysokie ceny paliwa gazowego. Dzisiaj widzimy, że był to dobry ruch – mówi Karolina Mucha-Kuś, dyrektor Departamentu Projektów i Inwestycji w GZM. Dodaje, że niższa cena gazu w obecnym przetargu wynika wprost z sytuacji na rynku energii.

W przetargu na grupowy zakup gazu na 2023 r. uczestniczyły miasta i gminy: Bobrowniki, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Knurów, Kobiór, Mierzęcice, Psary, Ruda Śląska, Siewierz, Sławków, Świętochłowice, Wyry i Zabrze, a także samorządowe jednostki organizacyjne, m.in. Planetarium Śląskie, Muzeum Hutnictwa w Chorzowie, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, Teatr Miejski w Gliwicach, Pałac Kultury Zagłębia, gminne domy kultury, biblioteki miejskie czy zakłady opieki zdrowotnej.

Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku rozstrzygnięto przetarg na grupowy zakup gazu dla 32 miast i gmin, przy czym część samorządów zdecydowała się na zakup paliwa na dwa lata (2022-2023), a część tylko na rok. Jedyną ofertę złożyło wtedy PGNiG Obrót Detaliczny na kwotę 84,3 mln zł, a łączny wolumen zamówienia wynosił 198,7 GWh.

Obok metropolitalnej grupy zakupowej gazu, która powstała w 2019 r., funkcjonuje także grupa zakupowa energii elektrycznej – ostatni jej przetarg obejmował 115 zamawiających, którzy zakupili prąd na lata 2022-2023, uzyskując średnią cenę na poziomie 505,35 zł/MWh. Utworzone przez GZM grupy zakupowe są największymi tego typu podmiotami w kraju.




Kolej Plus w GZM. Umowy na 100 km torów podpisane

Przedstawiciele sześciu samorządów podpisali dziś ze spółką PKP PLK umowy na realizację projektów dofinansowanych w ramach rządowego programu Kolej Plus. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia jest partnerem we wszystkich tych projektach oraz zapewniła tym samorządom sfinansowanie wkładu własnego do realizowanych inwestycji.

Zaangażowanie finansowe GZM w planowane inwestycje to ponad 317 mln złotych. Ich całkowita wartość to prawie 1,5 mld złotych. Już wcześniej GZM zleciła opracowanie dokumentacji przedprojektowych dla tych inwestycji oraz w całości sfinansowała to zadanie. Dzięki dobrze przygotowanej dokumentacji oraz poziomowi dotacji na pokrycie przez gminy wkładu własnego, projekty te zostały ocenione najlepiej w skali całego kraju. Dzięki temu wszystkie 6 projektów liniowych z terenu Metropolii zostało zakwalifikowanych do realizacji w ramach Programu „Kolej Plus”.

Dzięki tym dotacjom w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii wybudowanych i wyremontowanych zostanie łącznie ok. 100 km torów – podkreśla Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM. – To poprawi skomunikowanie naszych gmin z miastem wojewódzkim i stolicą metropolii – z Katowicami. Rozbudowa infrastruktury torowej jest kluczowa dla usprawnienia funkcjonowania transportu szynowego, ponieważ naszym celem jest to, aby pociągi Kolei Metropolitalnej w godzinach szczytu kursowały co kilkanaście minut. Obok twardych inwestycji, jak właśnie budowa nowych torów, równie istotne jest także podejmowanie przez nas szeregu innych działań, dzięki którym poprawiamy ofertę komunikacyjną w GZM. To finansowanie zwiększonej częstotliwości kursowania pociągów, na które od 2019 roku przeznaczyliśmy 33 mln zł oraz pogłębianie integracji biletowej, co pozwala pasażerom na bardziej swobodne łączenie różnych środków transportu w swoich codziennych podróżach – dodaje przewodniczący Karolczak.

Teraz czas na projekt i realizację

Dzięki inwestycjom niemal 100 km torów kolejowych zostanie odbudowanych, rozbudowanych lub przywróconych ruchowi pasażerskiemu. Na trasach powstanie 14 nowych przystanków osobowych.

Od planów i koncepcji przechodzimy dzisiaj do najbardziej widocznego etapu powstania Kolei Metropolitalnej, czyli budowy nowych lub modernizacji istniejących torów, a także budowy nowych przystanków kolejowych, które w znacznym stopniu sprawią, że kolej będzie bardziej dostępna dla mieszkańców – mówi Grzegorz Kwitek, członek zarządu GZM, w którym odpowiada za rozwój transportu publicznego.

– Podpisanie umów, to – owszem – początek budowy, ale to także niejako zwieńczenie dotychczasowych prac nad obszerną dokumentacją, która jest wymagana przy tego typu inwestycjach. Było to możliwe dzięki dobrej współpracy i skoordynowaniu działań w ramach samej Metropolii, ale również dobrej współpracy z gminami, które z nami bezpośrednio sąsiadują i z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego. Realizacja dofinansowanych projektów z Kolei Plus ma również ogromne znaczenie dla dalszych planów inwestycyjnych związanych z budową dodatkowych torów dla potrzeb Kolei Metropolitalnej na głównych liniach kolejowych – dodaje Kwitek.

Kolejnym etapem po podpisaniu umów będzie ogłoszenie przez PKP PLK postępowań przetargowych na opracowanie szczegółowej dokumentacji projektowej, która będzie podstawą do przygotowania przetargów na prace budowlane. Wyjątkiem jest projekt zakładający odtworzenie ruchu pasażerskiego pomiędzy Gliwicami a centrum Katowic przez południowe dzielnice Zabrza, Rudy Śląskiej, z nowym przystankiem w Chorzowie, gdzie od razu zostanie ogłoszony przetarg w formule zaprojektuj i wybuduj.

Muszę podkreślić niesamowity wkład merytoryczny zespołu Wydziału Kolei Metropolitalnej w przygotowanie wniosków, dokumentacji, jej weryfikację i konsultację oraz dopilnowanie całej sfery logistyki projektu, przy wsparciu całego Departamentu Komunikacji i Transportu naszego urzędu. Podkreślam bardzo dobrą współpracę z wykonawcami oraz wszystkimi partnerami projektu, za którą serdecznie dziękuję – dodaje Wojciech Dinges, pełnomocnik zarządu GZM ds. transportu szynowego.

6 inwestycji

Umowy dotyczą prac na szeregu linii kolejowych. Mowa o:

  • budowie drugiego toru w kierunku Rybnika na odcinku Katowice Ligota – Orzesze-Jaśkowice,
  • odbudowie połączenia kolejowego z centrum Pyskowic,
  • odtworzenie alternatywnego połączenia pasażerskiego Katowic z Tychami przez katowickie dzielnice Kostuchna i Murcki,
  • odtworzeniu ruchu pasażerskiego pomiędzy Gliwicami a centrum Katowic przez południowe dzielnice Zabrza, Rudy Śląskiej, z nowym przystankiem w Chorzowie,
  • odtworzeniu bezpośredniego połączenia centrum Dąbrowy Górniczej ze Strzemieszycami i Sławkowem,
  • budowie linii kolejowej między Bytomiem a Rudą Śląską Chebziem, przez Orzegów.

Drugi tor przez Mikołów

Inwestycja, której miastem liderem jest Mikołów, polegać będzie na budowie drugiego toru w kierunku Rybnika na odcinku Katowice Ligota – Orzesze-Jaśkowice. Dzięki niej zniknie kolejowe „wąskie gardło” – do tej pory pociągi poruszały się tu po jednym torze.

– To bardzo ważny projekt dla Mikołowa – mówi Mateusz Handel, zastępca burmistrza Mikołowa. – Dzięki programowi Kolej Plus powstanie nowa 27 kilometrowa linia kolejowa biegnąca z Katowic przez Mikołów i Łaziska Górne do Orzesza Jaśkowic – równolegle do istniejącej trasy nr 140. Dzięki niej zwiększy się przepustowość linii i częstotliwość uruchamianych składów (szczególnie w porannych i popołudniowych szczytach przewozowych). Inwestycja świetnie wpisuje się w świeżo wybudowane centrum przesiadkowe w Mikołowie.

Cały czas rozwijamy naszą infrastrukturę. W ramach projektu w mieście powstaną także dwa nowe przystanki kolejowe. Transport zbiorowy – jako najbardziej ekologiczny sposób podróżowania – jest rozwiązaniem, na które w naszym mieście stawiamy szczególnie mocno – dodaje.

Pyskowice Miasto – powrót pociągów po ponad 20 latach

Ruch pasażerski do stacji Pyskowice Miasto został zatrzymany w 2000 roku. Od tego momentu pociągi pasażerskie przejeżdżające przez Pyskowice zatrzymywały się na stacji znajdującej się poza centrum miasta.

Projekt przywrócenia połączenia kolejowego (linia nr 198) Pyskowice Miasto – Pyskowice i dalej w ramach planowanej Kolei Metropolitalnej jest dla Pyskowic jak skok cywilizacyjny – mówi Adam Wójcik, burmistrz Pyskowic. – Zintegrowany system komunikacji, P&R, szybkie i ekologiczne przemieszczanie się do centrum aglomeracji śląskiej jest kluczowe dla rozwoju Pyskowic. Połączenie kolejowe daje nam możliwość zdywersyfikowania trudnej już dziś sytuacji na drogach wlotowych i wylotowych z miasta. Biorąc zaś pod uwagę, że większość aktywnych zawodowo pyskowiczan pracuje w Gliwicach, Zabrzu, Bytomiu czy Katowicach – tą inwestycją dajemy im możliwość tańszego i komfortowego przemieszczania się – dodaje burmistrz.

Z Katowic do Tychów przez Murcki i Kostuchnę

Kolejne umowa dotyczy utworzenia alternatywnego połączenia aglomeracyjnego Tychy – Katowice Murcki – Katowice Ligota, na linii kolejowej nr 142.

Realizacja inwestycji kolejowych w ramach Kolei Plus to efekt wspólnych starań naszego miasta i GZM. Mieszkańcy dzięki temu zyskają nowe możliwości transportowe, wpisujące się w przyjętą przez nas strategię rozwoju transportu zrównoważonego, w którym transport szynowy jest niezwykle istotny. Wybudowaliśmy centra przesiadkowe o wartości ponad 260 mln zł, jesteśmy w trakcie zmiany polityki parkingowej, która ma na celu zwiększenie rotacji samochodów w centrum miasta. Stawiamy na rozwój tramwajów, a także regularnie wymieniamy tabor autobusowy na komfortowy i ekologiczny. Do dyspozycji mieszkańców jest system rowerów miejskich oraz około 190 km dróg rowerowych. Ważnym rozszerzeniem tych działań będą inwestycje kolejowe, które wpłyną na komfort podroży, szczególnie mieszkańców południowych dzielnic Katowic – mówi Bogumił Sobula, I wiceprezydent miasta Katowice.

Z Bytomia do Gliwic przez Zabrze i Rudę Śląską

W ramach rządowego programu odbudowana zostanie również linia kolejowa między Bytomiem i Rudą Śląską. Na trasie powstaną dwa nowe przystanki – w Bytomiu przy ulicy Zabrzańskiej i w rudzkim Orzegowie. W Chebziu linia łączyć się będzie z główną linią kolejową łączącą Katowice z Gliwicami. Co ważne – pociągi będą mogły tu być kierowane w obu kierunkach. Dzięki temu pociągi kursujące z Bytomia do Gliwic będą mogły jechać przez centrum Zabrza i Rudę.

Kolej metropolitalna będzie istotną poprawą oferty komunikacji publicznej w naszym regionie – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia. – Budowa nowego połączenia kolejowego między Bytomiem a Rudą Śląską i Zabrzem w ramach programu „Kolej Plus” z pewnością będzie atrakcyjnym rozwiązaniem dla osób pracujących i uczących się w tych miastach. Szybkie i bezkolizyjne połączenia między miastami to, coś, czego oczekują od nas mieszkańcy i przedsiębiorcy. Bez rozwoju połączeń kolejowych nie rozwiniemy mobilności w Metropolii – dodaje prezydent Bytomia.

Łącznik w Dąbrowie Górniczej

Prace wykonywane w Dąbrowie Górniczej będą polegać na odtworzeniu bezpośredniego połączenia centrum miasta ze Strzemieszycami.

– W naszej części programu Kolej Plus mowa o zadaniu, który dotyczy budowy łącznika między stacjami w Gołonogu i Tworzniu. Dla Dąbrowy Górniczej to byłaby niezwykle ważna inwestycja, bo dzięki niej otworzyłaby się możliwość bezpośredniego skomunikowania centrum naszego miasta z Małopolską i Krakowem – mówi Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Budowie łącznika ma towarzyszyć rozbudowa stacji w Gołonogu i odbudowa przystanku osobowego Tworzeń.

Alternatywne połączenie Katowic i Gliwic przez Rudę Śląską

Inwestycja, której miastem-liderem jest Ruda Śląska, zakłada przygotowanie alternatywnego połączenia aglomeracyjnego Gliwice – Ruda Kochłowice – Katowice. Na trasie tej pociągi będą się zatrzymywać na nowych lub odbudowanych stacjach i przystankach kolejowych: w rejonie os. Wyzwolenia w Gliwicach, w zabrzańskich Makoszowach, w rudzkich Bielszowicach, Halembie, Wirku i Kochłowicach oraz na nowym przystanku w Chorzowie-Batorym.

– Uruchomienie tego połączenia kolejowego skomunikuje południowe dzielnice Rudy Śląskiej z miastami o dużym potencjale społeczno-gospodarczym wchodzącymi w skład Metropolii. Wykorzystując potencjał połączeń kolejowych, pozwoli też mieszkańcom pracującym poza Rudą Śląską na szybkie dotarcie do pracy – mówi Michał Pierończyk – prezydent Rudy Śląskiej.

– Podróże między miastami metropolii pochłaniają znaczną część naszego czasu. Wprowadzone rozwiązania kolejowe w ramach Programu Kolej Plus w znacznym stopniu pozwolą nam ten czas zaoszczędzić, wpłyną też na poprawę komfortu naszych podróży – dodaje.




Przybywa kobiet kierowców

Powoli, ale jednak – wśród przewoźników Zarządu Transportu Metropolitalnego przybywa kobiet kierowców. Najwięcej pań zasiada każdego dnia za kierownicami autobusów w PKM Katowice i Sosnowiec – po 28. Nieco mniej, bo 24 – pracuje w Gliwicach. O ile w PKM-ach kobiety stanowią od 5 do 10 % załogi, o tyle w tramwajach śląskich jest ich zdecydowanie więcej.

W przypadku autobusów stosunkowo niewielka liczba kobiet kierowców to w dużej mierze zaszłość historyczna. W czasach, gdy na naszych drogach królowały popularne kiedyś Ikarusy, kobiet kierowców w zasadzie nie było. Prowadzenie takiego pojazdu wiązało się z bardzo dużym wysiłkiem fizycznym. Teraz, kiedy pojazdy mają wspomaganie kierownicy i automatyczną skrzynię biegów, prowadzenie autobusu stało się bardziej uniwersalnym zawodem. Jedną z kierowczyń jest Katarzyna Olszewska, pracująca na co dzień w PKM Sosnowiec.

— To było moje marzenie jeszcze dziecięce. Nawet nie wiem, skąd mi się to wzięło, po prostu podobały mi się autobusy. Postanowiłam zrealizować to marzenie w życiu dorosłym. Później, do pracy przyciągnęła mnie również stabilność. PKM to duża firma, praca w niej jest stabilna, mężczyźni i kobiety traktowani są tak samo, również pod kątem zarobków. No i na koniec – chęć sprawdzenia się, dlatego zdecydowałam się na pracę za kierownicą. Spodobało mi się – to jest najważniejsze – mówi Pani Katarzyna.

KOBIETY ZA PULPITEM MOTORNICZEGO

Jeśli chodzi o liczbę pracujących kobiet, nieco inaczej sytuacja wygląda w Tramwajach Śląskich. Tu kobiety, ze względu na inną specyfikę prowadzenia pojazdu, są obecne od lat i współcześnie stanowią prawie 35 % załogi motorniczych. Jedną z nich jest Edyta Surma, jeżdżąca tramwajem od prawie 7 lat. Udało nam się z nią porozmawiać w zajezdni Zawodzie, zanim wyjechała na trasę tramwajem linii 14.

— Do udziału w kursie motorniczego zachęcił mnie mąż, kierowca autobusu. Praca w tramwajach daje dużo satysfakcji. Kobieta nie ma taryfy ulgowej, mamy te same umiejętności, co mężczyźni. Lubię po prostu jeździć, prowadzić tramwaj. Choć jadę po torach, czuję wolność – nikt nie stoi mi nad głową. Nie mam ulubionej trasy ani pojazdów – lubię tę pracę za to, że codziennie czeka nas coś innego. Zawsze możemy też liczyć na życzliwość pasażerów. Pani Edyta ceni również kwestie związane z zatrudnieniem. – Praca motorniczej czy motorniczego to również stabilność, bezpieczeństwo, wypłata zawsze na czas oraz różne dodatki.

DEFICYT KIEROWCÓW W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

Jeśli ktoś zdecyduje się na pracę kierowcy, na brak ofert pracy, nie tylko w PKM-ach, nie może narzekać. Jak informuje Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach, ze wstępnych prognoz badania Barometr Zawodów wynika, że w województwie śląskim kierowcy autobusów będą w 2023 r. zawodem deficytowym. Za deficytowy zawód ten został uznany w 26 powiatach, z czego w 3 (w Siemianowicach Śląskich, Tychach i Zabrzu) deficyt ten został określony jako duży. Podobnie było w prognozie na obecny, 2022 r. Zawód kierowcy autobusu był uznany za deficytowy w 22 powiatach województwa, z czego w 3 (w tym w Zabrzu) był to deficyt duży.

Również w danych statystycznych, dotyczących bezrobocia rejestrowanego, wyraźnie widać, że kierowcy autobusów mogą liczyć na wiele ofert pracy. Liczba kierowców zarejestrowanych jako bezrobotni spada (z 84 wg stanu na 30 czerwca 2020 r. do zaledwie 39 w połowie 2022 r.). Rośnie za to liczba ofert pracy. W I półroczu 2020 r. zgłoszono do urzędów pracy 85 ofert pracy, zaś w I półroczu 2022 r. – aż 331. Jeśli chodzi o liczbę ofert pracy zamieszczonych na portalu CBOP (Centralna Baza Ofert Pracy https://oferty.praca.gov.pl) dla zawodu kierowca autobusu, to w województwie śląskim, wg stanu na 5 października, opublikowane były 22 propozycje zawierające 153 wolne miejsca pracy.

REKRUTACJE KIEROWCÓW

Obecnie, aby zostać kierowcą autobusu w ZTM, nie trzeba od razu posiadać uprawnień do prowadzenia pojazdów. Poszczególne PKM-y oferują darmowe kursy prawa jazdy kategorii D albo możliwość ich refundacji. Aktywnie kobiet kierowców poszukuje PKM Świerklaniec. Spółka kilka tygodni temu wyemitowała film, w którym zachęca panie do wstąpienia w swoje szeregi. — Reklama skierowana jest do kobiet, które dobrze czują się za kierownicą i nie boją się wyzwań – mówi Krzysztof Dudziński, p.o. prezesa zarządu PKM Świerklaniec. — Przyszli pracownicy po przeszkoleniu mogą liczyć na stabilną i satysfakcjonującą pracę. Jak na razie zatrudniamy około 10 kobiet na ponad 200 wszystkich kierowców, ale z każdym rokiem ta liczba się zwiększa. Jesteśmy w stanie przyjąć nawet 50 kolejnych osób. Oczywiście, nie tylko kobiet – dodaje.

Na co może liczyć zatrudniony kierowca? Poza tym, że firma sfinansuje lub pomoże w sfinansowaniu kursu prawa jazdy i świadectwa kwalifikacji, pracownicy mogą liczyć na bogaty pakiet socjalny, w tym dodatkowe ubezpieczenie medyczne, czy kartę MultiSport. Regularnie, zazwyczaj raz w roku, nabór nowych motorniczych prowadzą również Tramwaje Śląskie. Kurs trwa około 3 miesięcy i jest bezpłatny. Osobom, które ukończą kurs i uzyskają uprawnienia do prowadzenia pojazdów, Tramwaje Śląskie dają gwarancję zatrudnienia.

Autor: Łukasz Zych

Artykuł pochodzi z listopadowego numeru magazynu „W Metropolii” 




Świąteczny klimat Katowic

Choinka w każdej dzielnicy, bombki przygotowane przez uczniów katowickich szkół oraz dzielnicowe jarmarki. Do tego pełen atrakcji Jarmark Bożonarodzeniowy na katowickim Rynku. W grudniu Katowice będą wypełnione świąteczną atmosferą.

– Setki, jeśli nie tysiące mieszkańców naszego miasta już odwiedziły tegoroczny Jarmark Bożonarodzeniowy na katowickim Rynku. Ze względu na konieczność wprowadzenia oszczędności zdecydowaliśmy się na organizację jednej dużej przestrzeni, która przyciąga odwiedzających świątecznym klimatem. Jednak nie zapominamy o dzielnicach naszego miasta, w których staną świąteczne choinki, a do tego w części dzielnic odbędą się mniejsze jarmarki – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Na płycie Rynku stoi już świąteczne drzewko – to 14-metrowy świerk, który przyjechał do nas z Orzesza. Na uroczyste uruchomienie światełek na tej choince zapraszam, zwłaszcza najmłodszych mieszkańców naszego miasta, w najbliższą środę o godz.17.00 – dodaje prezydent. Dekoracje na tej choince zapewni firma Turon.

28 listopada przy sztucznej Rawie, w miejscu gdzie latem stoją feniksy kanaryjskie  ustawione zostały 3 choinki, których dekoracje stanowić będą bombki przygotowane przez dzieci z katowickich placówek oświatowych. To już 7. edycja akcji. W tym roku zaangażowało się w nią 88 przedszkoli i szkół.

Montaż choinki przy Rawie_fot. UMK.jpg

W związku z tym, że zdecydowanie najwięcej mieszkańców odwiedza Jarmark Bożonarodzeniowy w weekendy, a liczba miejsc postojowych w centrum miasta jest ograniczona zachęcamy do korzystania z bezpłatnych parkingów na katowickich centrach przesiadkowych. Na parkingach przy CP w Zawodziu i Brynowie łącznie dostępnych jest ok. 900 miejsc parkingowych, a dojazd z nich tramwajem na katowicki Rynek nie zajmuje więcej niż kilkanaście minut.

Świąteczne drzewka w dzielnicach

W dzielnicach, również montowane lub przyozdabiane będą choinki. Pomimo ograniczenia liczby montowanych ozdób świątecznych, Katowice starają się by takie elementy pojawiły się w różnych częściach miasta. W ubiegłym tygodniu świąteczne drzewka stanęły już m.in. w Bogucicach, Koszutce, Dąbrówce Małej, Szopienicach, Nikiszowcu, Zarzeczu, Ligocie i Giszowcu. W kolejnych dzielnicach choinki będą ustawiane w najbliższych dniach.

Jarmark na Nikiszu_fot. Rafał Roguski.JPG

Jarmark na Nikiszu

Zdecydowanie największym jarmarkiem dzielnicowym, który już dawno swoim rozmachem i zainteresowaniem ze strony mieszkańców wyszedł poza granice swojej dzielnicy jest „Jarmark na Nikiszu” (9-11 grudnia br.). W tym roku czeka nas 15. edycja tego jednego z najbardziej popularnych jarmarków w regionie, który przyciąga swoją niepowtarzalną atmosferą i klimatem. Jak co roku, spodziewamy się wielu odwiedzających, którzy przybędą na Nikiszowiec z różnych części Katowic, regionu oraz Polski, a nawet zza granicy.

Dlatego zachęcamy wszystkich do przyjazdu na Jarmark bezpłatnymi liniami autobusowymi. Specjalnie z tej okazji przygotowane zostały dwie takie linie, które będą jeździć wahadłowo. Pierwsza kursować będzie z katowickiego dworca podziemnego przy Dworcu PKP (stanowisko nr 10), przez Centrum Przesiadkowe Sądowa i Centrum Przesiadkowe Zawodzie (gdzie istnieje możliwość skorzystania z darmowego parkingu) do przystanku Janów-Zamkowa Skwer, znajdującego się tuż przy terenie wydarzenia. Druga krótsza linia łączyć będzie 2 nieodpłatne parkingi: przy Katowickim Cmentarzu Komunalnym (ul. Murckowska 9), z parkingiem przy rondzie usytuowanym w bliskim sąsiedztwie Nikiszowca (między ul. Gospodarczą a ul. Szopienicką, obok Szpitala Specjalistycznego MAVIT).

W piątek (9.12) każda linia zacznie kursować o godz. 14.00 i będzie jeździć co 30 minut aż do godz. 20.30. W sobotę i w niedzielę (10-11.12) początek kursów o godz. 11.00, a ich częstotliwość – co 20 minut, także do godz. 20.30. Na obu trasach jeździć będą głównie autobusy elektryczne.

Jarmarki dzielnicowe

Od kilku lat, mieszkańcy niektórych dzielnic decydują o organizacji w swoich dzielnicach jarmarków świątecznych w ramach budżetu obywatelskiego. W tym roku jarmarki takie odbędą się południowych dzielnicach Katowic:

  • Jarmark Bożonarodzeniowy w Zarzeczu (4.12.2022, godz. 9.00-17.00) – Zapraszamy do domu kultury w Zarzeczu przy ul. Stellera 4 na świąteczny jarmark, podczas którego będzie okazja do zakupu oryginalnych ozdób i upominków.
  • Jarmark Bożonarodzeniowy w Podlesiu (10.12.2022, godz. 12.00-18.00) – Jarmark odbędzie się na terenie MDK „Południe” w Podlesiu przy ul. Sołtysiej 25. Zapraszamy na stoiska ze świątecznym rękodziełem. W programie warsztaty pierniczkowe (15.00 i 16.00), na których ozdobimy pierniki na choinkę. Przez cały czas trwania jarmarku zapraszamy do kawiarenki z gorącą czekoladą.
  • Jarmark Bożonarodzeniowy w Kostuchnie (11.12.2022, godz. 14.00-19.00) – Świąteczny jarmark przy parafii Trójcy Przenajświętszej w Kostuchnie. W programie: występy chóru „Słowiczek” (16.00) i chóru żeńskiego „Les Demoiselles” (18.00), stoiska z ręcznie wykonanymi ozdobami świątecznymi oraz miodami z lokalnych pasiek.
  • Jarmark Świąteczny w Murckach (11.12.2022, godz. 12.00-17.00) – Świąteczny jarmark na rynku murckowskim. W programie m.in.: dziecięce popisy estradowe murckowskich przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych, występy teatru „Gabi Art.”, kapeli góralskiej „Maliniorze”, zespołu regionalnego „Podlesianki” oraz pokaz ogni grupy artystycznej OKB.
  • Jarmark Bożonarodzeniowy w Giszowcu (17-18.12.2022, godz. 10.00-19.00) – dwudniowe wydarzenie, które odbędzie się na terenie MDK Giszowiec. Na odwiedzających czekać będą stoiska handlowe z rękodziełem i lokalnymi produktami, akcja „Dar za Dar” czyli choinka dla krwiodawcy, koncerty „Gosia Markowska Band” i Marty Fydryszyn z zespołem, spektakle „Teatru Trip” oraz wspólne kolędowanie z kapelą góralską „Póki Co”.
Lodowisko_fot. MOSiR.jpg

Zimowe atrakcje

Dzięki sprzyjającej pogodzie od 18 listopada działa także lodowisko przy katowickim Rynku. Tafla o wymiarach 10 na 40 metrów stoi na ulicy Mickiewicza, tuż obok DH Skarbek. Obsługują ją pracownicy MOSiR-u Katowice. Dla posiadających łyżwy korzystanie z lodowiska jest bezpłatne. Ci, którzy sprzętu nie mają mogą go na miejscu wypożyczyć. Za łyżwy czy kask trzeba zapłacić 8 zł za godzinę. Za pingwina lub misia do nauki jazdy – 15 zł za godzinę. Wypożyczalnia jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 12.00-20.00 oraz w weekendy w godzinach 10.00-20.00.

Drugie lodowisko „pod chmurką” zostanie udostępnione mieszkańcom w parku Murckowskim. – Otwarcie lodowiska w Murckach planujemy na 3 grudnia. Mrożenie tafli jest zależne od pogody – warunkiem jest brak deszczu i temperatura oscylująca w granicach zera. Mieszkańcy będą mogli korzystać ze ślizgawki do końca marca – zapowiedział Daniel Muc, dyrektor MOSiR-u w Katowicach. Lodowisko o wymiarach 60 na 28 m będzie czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-22.00 oraz w soboty i niedziele od 12.00 do 22.00. Tu również zostanie uruchomiona wypożyczalnia sprzętu, której cennik będzie analogiczny jak w tej na katowickim Rynku.

Również Zakład Zieleni Miejskiej jest w gotowości by jak tylko pojawią się odpowiednie warunki atmosferyczne uruchomić tor saneczkowy w Parku Kościuszki. Aby było to możliwe i nasypany śnieg mógł się utrzymać temperatura powietrza musi wynosić nie więcej niż -5 ̊C, przy czym przez następne 24h temperatura nie może przekroczyć 0 ̊C.

Źródło: UM Katowice