Piekarscy strażnicy miejscy mogą się pochwalić jednymi z najlepszych wyników w regionie. Chodzi o bardzo dużą liczbę przeprowadzonych kontroli palenisk oraz o wysoką wykrywalność osób spalających odpady.
– W styczniu strażnicy przeprowadzili 308 interwencji. Większość z nich dotyczy ochrony środowiska. 95 razy kontrolowali paleniska, 68 razy kontrolowali gospodarkę odpadami – mówi Wojciech Golasiński, kierownik referatu Straży Miejskiej w Piekarach Śląskich. – Kontrole palenisk skutkowały 19 mandatami i 2 pouczeniami. Natomiast w efekcie kontroli gospodarki odpadami 4 razy udzielono pouczeń i nałożono 3 mandaty.
Te statystyki ustawiają styczniową wykrywalność na poziomie 22 proc. i świadczą, że nasza straż miejska pracuje bardzo efektywnie. Przy tym należy pamiętać, że w Piekarach w systemie zmianowym pracuje tylko 13 strażników.
– W stosunku do innych straży mamy bardzo wysoką wykrywalność w przypadku spalania – mówi Krzysztof Piekarz, komendant piekarskiej SM. – Średnia wykrywalność w miastach kształtuje się na poziomie 3 proc.
Wojciech Golasiński wyjaśnia, że tak „skuteczne” kontrole wynikają z zaangażowania strażników (do kontroli mogą używać nawet drona) oraz z ich bardzo dobrej współpracy z mieszkańcami miasta.
– Dziękujemy społeczeństwu. Sprawdzamy każde zgłoszenie o prawdopodobieństwie spalania odpadów. I większość zgłoszeń potwierdza się – mówi Wojciech Golasiński. – Dochodzą do nas sygnały, że spalanie odbywa się w weekendy. Dotychczas nie prowadziliśmy kontroli w soboty i niedziele, ale teraz będziemy kontrolować paleniska i w te dni.
Bardzo sumienna praca strażników prowadzi czasem do zaskakujących odkryć. Na jednej z kontrolowanych posesji zapytali właściciela o kanalizację. Gospodarz zapewnił, że taka jest. Strażnicy, zanim odhaczyli odpowiednie miejsce w formularzu, poprosili o pokazanie odpływu. I wtedy okazało się, że gospodarz od 11 lat zrzucał nieczystości do kanalizacji deszczowej! Sprawę wyjaśnia już Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
W styczniu strażnicy interweniowali także przy m.in. zakłócaniu porządku (22 razy), zagrożeń w ruchu drogowym (62 razy), w sprawie bezdomnych zwierząt (30 razy) i w przypadku awarii technicznych na mieniu komunalnym (10 razy). Nałożyli 86 mandatów na 7950 zł. 42 razy udzielali pouczeń.
Przypominamy: mieszkańcy mają obowiązek wpuścić strażników, którzy chcą skontrolować piec. Jeżeli lokator nie wyrazi zgody na kontrolę, strażnicy wrócą z policją. Za spalanie odpadów straż miejska karze mandatami do 500 złotych. Jeżeli lokator nie zgadza się z nałożonym mandatem, sprawa trafia do sądu. Ten zaś może nałożyć grzywnę do 5 tys. zł i nakazać zwrot kosztów specjalistycznych badań.
Osoby, które chciałyby poinformować naszą straż miejską o swoich podejrzeniach co do spalania odpadów, mogą dzwonić do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego – tel. 32 287 31 44.
Na fotografii patrol straży miejskiej: st. strażnik Jarosław Słomian i mł. specjalista Dariusz Myrcik.