Podział miasta na osiem rejonów, w których usługi utrzymania czystości i konserwację zieleni realizuje kilku wykonawców. Zwrócenie szczególnej uwagi na poprawę wizerunku Śródmieścia przez zwiększenie częstotliwości sprzątania ulic w centrum. To tylko cześć zmian, jakie wprowadziły bytomskie służby zieleniarskie, by zarządzanie utrzymaniem czystości było efektywniejsze. Znamy już większość wyłonionych w przetargu wykonawców, którzy odpowiadać będą za utrzymanie czystości w Bytomiu.
 Zanim zdecydowano się na przeprowadzenie postępowania przetargowego na  Letnie i zimowe utrzymanie czystości i konserwację zieleni w pasie  drogowym na terenie Bytomia, umowę realizowała jedna firma. W nowym  zamówieniu podzieliliśmy Bytom na osiem rejonów, a w specyfikacji  zamówienia pojawiły się dodatkowe wymagania, które mają przyczynić się  do poprawy jakości oczyszczania naszego miasta. Wymagamy od wykonawców  nadajników GPS w samochodach, aby móc lepiej kontrolować zakres  świadczonych na rzecz miasta usług – mówi Michał Bieda, zastępca prezydenta Bytomia. 
 
Czyściej w Śródmieściu
 
 Bytomianie od dawna wskazywali  centrum, jako miejsce wymagające  natychmiastowej zmiany wizerunku. Stąd  zwiększenie częstotliwości oczyszczania ścisłego centrum. Kosze na  śmieci opróżniane są tu trzy razy dziennie, ulice oczyszczane są ręcznie  pięć razy w tygodniu, a dwa razy w tygodniu – mechanicznie. Chodniki w  centrum oczyszczane są codziennie. Po zakończeniu postępowania  przetargowego, porządkowaniem zachodniej części Śródmieścia (od ul.  Strzelców Bytomskich do Towarowej) i północnej części Śródmieścia (od  ul. Piłsudskiego w kierunku Dworskiej) zajmuje się „Dromar” Zakład Usług  Drogowych i Komunalnych Marian Kaliściak, z kolei za stan ulic i  chodników w ścisłym centrum odpowiada Zakład Usługowy Konserwacja  Terenów Zielonych Jacek Wieczorek. 
 Warto dodać, że zgodnie z nowymi zapisami o stan sanitarno-porządkowy  kładek i przejść podziemnych, placów zabaw oraz miejsc reprezentacyjnych  dbają pracownicy zaplecza socjalno-technicznego MZZiGK. 
Centrum i reszta miasta
 
 Pomysł podzielenia miasta na rejony, w  których za utrzymanie czystości odpowiada więcej niż jeden wykonawca,  okazało się słuszne. Mało tego, są takie zakątki w Bytomiu, gdzie  pojawienie się maszyny czyszczącej ulicę wzbudza wśród mieszkańców  sensację, bo w wielu miejscach nie była ona widziana od lat.
   To rozwiązanie umożliwia dotarcie  ekipom do większej liczby miejsc, właśnie dzięki zmianom w  harmonogramach oczyszczania ulic. Poza Śródmieściem ulice będą  oczyszczane raz lub trzy raz w tygodniu oraz 1 raz w miesiącu. Kosze na  odpady w pasie drogowym będą opróżnianie 7 dni w tygodniu, a poza psem –  6 razy w tygodniu latem, a zimą 2 razy w tygodniu. 
 Rejonem pierwszym, na który składają się bytomskie szlaki drogowe  zajmuje się Zakład Robót Drogowych ORFIN Sp. z o.o. Sp. komandytowa a  Zakład Usługowy Konserwacja Terenów Zielonych Jacek Wieczorek świadczy  usługi w rejonie 2 – Ścisłym Centrum, rejonie 5, czyli w Michowicach i  Karbiu, w rejonie 6, czyli w Stroszku, Suchej Górze oraz Stolarzowicach.  Z kolei oczyszczaniem rejonu 7, czyli Rozbarku, Łagiewnik oraz rejonu  8, na który składają się Szombierki i Bobrek, zajmuje się Konsorcjum  ALBA (PTS ALBA Sp. z o.o. Chorzów i ALBA MPGK Sp. z o.o. Dąbrowa  Górnicza. 
 
Oczyszczanie zimowe
 
 Porównując „starą” umowę na  oczyszczanie miasta z nową, tu również zauważalne są istotne różnice.  Jeszcze tej zimy wykonawca otrzymywał cenę ryczałtową za jeden dzień  usług w zależności od panujących warunków atmosferycznych. Obecnie  miasto koncentruje się na działaniach czynnych, czyli dobowym  utrzymaniu, przejeździe interwencyjnym lub przejeździe alarmowym na  jezdniach. W przypadku ogłoszenia dwóch pierwszych wykonawca będzie miał  obowiązek zabezpieczyć także chodniki. Wykonawca otrzymuje  wynagrodzenie za „gotowość” do świadczenia usługi. 
 Koszenie i inne prace
 
 Umowy na wykonywanie tego typu prac  będą prowadzone na zlecenie z określeniem terminu wykonania usługi. W  przypadku niewykonania zlecenia w określonym czasie zleceniodawca, czyli  MZZiGK będzie mógł nałożyć na wykonawcę kary umowne. Przypomnijmy, ze  obowiązki związane z konserwacją placów zabaw przejęli pracownicy  MZZiGK. 
                    
				
        


