Co roku setki biegaczy biorą udział w wydarzeniu, którego celem jest   upamiętnienie żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego,   walczących z komunistycznym totalitaryzmem od 1944 roku. Mowa o   Bytomskim Biegu Pamięci Żołnierzy Niezłomnych. 23 lutego odbędzie się   już piąta edycja.
 
 Do tej pory zapisało się już prawie 500 osób do biegu głównego /5 km/,  który odbędzie się alejkami Parku im. Franciszka Kachla. Warto dodać, że  oprócz biegu głównego organizatorzy wydarzenia zaplanowali także bieg  rekreacyjny o długości 1963 metrów. V Bytomski Bieg Pamięci Żołnierzy  Niezłomnych im. pułkownika Piotra Woźniaka „Wira” będzie jednym z  największych na Śląsku wydarzeń dedykowanych pamięci Żołnierzy  Wyklętych. 
 
 Bieg główny /początek o godz. 13.00/ rozpocznie się /spod Muszli  Koncertowej/ i zakończy w Parku Miejskim im. Franciszka Kachla. Każdy  jego uczestnik będzie musiał pokonać dystans 5 km ulicami Bytomia,  między innymi ulicą Piotra Woźniaka oraz w pobliżu cmentarza Mater  Dolorosa, na którym znajduje się grób Woźniaka. 
 
 Zapisy do biegu prowadzone będą do 7 lutego na stronie www.zmierzymyczas.pl
 
 Szczegóły dotyczące zapisów i opłat dostępne są w Regulaminie Biegu oraz TUTAJ – Bieg Główny – Bieg Rekreacyjny
 
 Przypomnijmy, że bieg poświęcony jest pamięci Żołnierzy Niezłomnych, w  tym bytomskiego działacza niepodległościowego – Piotra Woźniaka,  pseudonim „Wir”. Woźniak był żołnierzem Armii Krajowej oraz podziemia  powojennego. Brał udział w akcji „Burza”, a po wkroczeniu na tereny  Polski Armii Czerwonej walczył w organizacji NIE „Niepodległość”. Od  sierpnia 1945 roku Piotr Woźniak był szefem Sztabu Okręgu Narodowej  Organizacji Wojskowej na terenie Centralnego Okręgu Przemysłowego.  Natomiast we wrześniu 1945 roku został komendantem Okręgu Narodowego  Zjednoczenia Wojskowego na obszarze od Przemyśla po Sandomierz.
 
 W 1947 roku Woźniak ujawnił się w ramach tzw. amnestii. Wraz z żoną  przyjechał do Bytomia, zamieszkał przy ulicy Akacjowej i rozpoczął pracę  jako nauczyciel. W sierpniu 1948 roku został aresztowany przez Urząd  Bezpieczeństwa. Przewieziono go do Rzeszowa, gdzie mimo ciężkich tortur  nie załamał się w śledztwie. Po 10 miesiącach stanął przed sądem  wojskowym, który skazał go na karę śmierci i pozbawienie praw  publicznych na zawsze. W celi śmierci spędził 63 dni. Na podstawie  postanowienia Najwyższego Sądu Wojskowego zostały anulowane jego  poprzednie wyroki. W sumie skazano go na 10 lat więzienia. Trafił do  więzienia we Wronkach.
 
 W czerwcu 1957 roku w wyniku rewizji wyroku został uniewinniony. Mógł  tym samym ponownie pracować jako nauczyciel. Podjął studia magisterskie,  następnie uzyskał tytuł doktora nauk humanistycznych. W 1980 roku wraz z  Zenonem Pigoniem założył Niezależny Samorządny Związek Zawodowy  Solidarność Ziemi Bytomskiej. Jego książka „Zapluty karzeł reakcji.  Wspomnienia AK-owca z więzień w PRL” wyszła nakładem paryskiego  wydawnictwa Spotkania. Piotr Woźniak zmarł w 1988 roku. Został pochowany  na cmentarzu Mater Dolorosa.
 
 Przez wiele lat władze komunistyczne próbowały zatrzeć pamięć o takich  bohaterach, jak Piotr Woźniak. Dzisiaj jednak coraz więcej mówi się o  poświęceniu i bohaterstwie Żołnierzy Wyklętych. Zgodnie z uchwałą  sejmową z dnia 3 lutego 2011 roku w dniu 1 marca każdego roku obchodzony  jest w całej Polsce Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.  
2019 © Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia
 
                     
				
        


