Urząd Miasta nie udostępni danych osobowych mieszkańców Poczcie Polskiej, bo obecnie nie ma żadnej podstawy prawnej by to zrobić – zapewnia Krzysztof Karaś, sekretarz Chorzowa.
– Dane mieszkańców są należycie chronione, a o nieuprawnionej, w naszej ocenie, próbie pozyskania bazy poinformowaliśmy już Urząd Ochrony Danych Osobowych – dodaje Krzysztof Karaś.
W nocy z środy na czwartek polskie samorządy otrzymały maile z domeny Poczty Polskiej z wnioskiem o wydanie w ciągu 2 dni danych wyborców m.in. numeru PESEL, imion, nazwisk oraz adresów. Mail nie był podpisany imiennie ani tradycyjnie ani elektronicznie. – Na tę chwilę wybory w Polsce wciąż przeprowadza tylko i wyłącznie Państwowa Komisja Wyborcza. W dodatku nikt nie odwołał tych zaplanowanych na 10 maja, które odbywać się mają w dotychczasowej formule, tzn. w lokalach wyborczych. Mimo pandemii, chcąc nie chcąc, Chorzów , ale też inne miasta muszą realizować to zadanie. Zgodnie z aktualnym Kodeksem Wyborczym ostatnim działaniem było zbieranie kandydatów do obwodowych komisji wyborczych. Wciąż jednak brakuje około 60 osób, by zapewnić minimalne składy w 62 obwodowych komisjach. Wciąż też wpływają kolejne rezygnacje – informuje sekretarz Chorzowa.
Źródło: UM Chorzów